2004-06-19, 23:06 | #1 |
Rozeznanie
|
Idealny zapach do pracy ;-)
Witam witam i o drogę pytam!
A raczej o poradę. Na codzień nosze cieżkie i słodkie lub korzenne, orientalne zapachy (typu kenzo jungle lub lolita lempicka). Latem nieco lżejsze, ale bez pudrowych czy kwiatowych nut, choć i tak faworyzuje "słodkosci". Są to zapachy intensywne i dla wielu osób "inwazyjne". Co byście dziewczęta poleciły do pracy? W biurze jednak wypada pachnieć bardziej neutralnie i "profesjonalnie". Tylko błagam, żadnych kwiatków! Lub przynajmniej w ograniczonych ilościach. Za wszelkie sugestie |
2004-06-19, 23:29 | #2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 240
|
Re: Perfumy do pracy
Dolce Gabbana "By"- wg mnie pasuje do pracy, ale nie wiem czy ci sie spodoba- wywąchaj :P
|
2004-06-19, 23:31 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 4 580
|
Re: Perfumy do pracy
rochas alchimie... ?? hm... trudno mi cos polecic, bo prawie wszytkie jakie znam korzenne czy orientalne sa raczej ciezkawe, nie przez wszytkich tolerowane a mysle ze te rochas mimo iz lekko orientalne nie sa "inwazyjne", nie sa typowo kwiatowe, mimo iz jakis "kwiatek"tam jest
a tak na marginesie, dla mnie takie ewidentnie "pracowe" sa gucci rush 2. kojarza mi sie wlasnie z takim profesjonalizmem, pania w marynarce .... mimo iz sama nosze je do dzinsow |
2004-06-19, 23:36 | #4 |
Rozeznanie
|
o! to gucci wywącham! Moze sie sprawdzą. Bo alchimi to oczywiście mam..
dzieki! Jak tylko znajde w perfumerii to sie na nie "rzucę" Edytowane przez tulipanka Czas edycji: 2008-07-13 o 22:32 |
2005-12-04, 21:42 | #5 |
Zakorzenienie
|
Idealny zapach "pracowy" ;-)
Czy macie zapachy, które idealnie współgrają Wam z atmosferą pracy? Zapach do pracy musi być dyskretny i nienachalny, żeby nie uprzykrzać nim życia współpracownikom, ale jednocześnie nazwijmy to 'poważny', podkreślający nasz profesojnalizm. Pachnąc np. gumą balonową daleko chyba nie zajedziemy
Moim typem jest Scent- zapach zupełnie serio, nie jakieś tam Belle de Minuit (bez urazy oczywiście), dodatkowo nie jest ekspansywny. Jednocześnie kobiecy i oryginalny. Dawajcie tu swoje pewniaki. |
2005-12-04, 21:54 | #6 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 1 899
|
Dot.: Idealny zapach "pracowy" ;-)
Dla mnie każdy jest dobry, byleby go użyć w odpowiedniej ilości Zaliczyłam kiedyś wpadkę z nadmiarem Słonika, mój gość był skonsternowany gdyż wszedł sekundkę po aplikacji
Serio mówiąc - nie rozgraniczam zapachów na te biurowe i pozostałe. Używam tego, na co mam ochotę i już. Zapach, który współgra ze mną - musi współgrać z moim nastrojem w każdej chwili, nieważne biuro czy fitness |
2005-12-04, 22:02 | #7 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Idealny zapach "pracowy" ;-)
O to świetny temat do pracy wśród zapachów bardzo wszechstronnych sa zawsze Scent i Desnuda dobre na każdą okazję...
A w kwestii zapachów, ktore czysto subiektywnie uważam, za pomagające mi w pracy, za czysty skoncentrowany profesjonalizm w butelce - to mam kilka typów (tych samych bo juz kilka razy o nich pisałam ). Dla mnie to klasyczne, chętnie lekko szyprowe zapachy, z nutą kwiatów - różą, jaśminem, no i najbardziej babciny aromat czyli kwiat pomarańczy Moje najukochańsze typy - 24 Faubourg Hermesa, Eau du Soir Sisley oraz So Pretty Cartier. So Pretty mam od niedawna, choć to stara już fascynacja. 24 Faubourg i Eau du Soir propaguję już długo. Piękne i niesamowite zapachy. Hermes - cieplutki, słoneczy, wesoły i optymistyczny - dodaje energii i animuszu, wierzę, że dokonam wszystkiego! Jedna z najpiękniejszych kompozycji jaka kiedykowliek powstała Eau du Soir to inna bajka, jest chlodniejszy, zielony, na początku dość ostry. Strasznie mnie ciągnęło do EdS, ale to zapach z gruntu tych, który nie jest dla nastolatek, do niego trzeba dorosnąć. Budzi podziw u innych ale i wzmaga dystans, u mnie potęguje nastrój grozy, który jak twierdzi moja bliska koleżanka z pracy, czasem wokół siebie roztaczam...
__________________
|
2005-12-04, 22:06 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 4 720
|
Dot.: Idealny zapach "pracowy" ;-)
Dla mnie takim uniwersalnym do pracy i pasującym w każdej sytuacji i każdemu byłaby Desnuda, ale że do pracy nie chodzę, a Desnuda na mnie pioruńsko nietrwała, to nie noszę
|
2005-12-04, 22:19 | #9 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 902
|
Dot.: Idealny zapach "pracowy" ;-)
Ja narazie mogę powiedzieć jedynie, o idealnym zapachu "uczelnianym"
Generalnie nie dziele zapachów na dzienne i wieczorowe (jedynym odstępstwem od tej reguły jest Agent Provocatour) bardziej je klasyfikuje wg. pór roku. Jako że w sezonie zimowym najbardziej lubie wszelkiego rodzaju spożywcze słodziaki, to właśnie w takich czuje się najlepiej praktycznie w każdej sytuacji i takie właśnie Belle de Minuit, Hypnotic Poison, Innocent, czy moja najnowsza fascynacja Brit Red są jak najbardziej na miejscu. Jeśli mam ochote stwarzać taką atmosferę dystansu i jednocześnie dodać sobie poczucia pewności siebie, wtedy sięgam po Angela, a powoli chyba dorastam do klasycznego Poison, w stosunku do którego mam bardzo podobne odczucia, w lecie gdy użycie Angela w południe groziłoby śmiercią, to Cerruti Image- może to dziwne, ale on właśnie jest dla mnie takim profesjonalizmem w płynie w letnim wydaniu |
2005-12-04, 23:12 | #10 |
Zadomowienie
|
Dot.: Idealny zapach "pracowy" ;-)
Używam różnych z Coconem YR ostatnio włącznie, ale zdecydowanie stawiam na Cerruti Image. Zapach na każdą porę roku, a w dodatku grejpfrut pomaga się skoncentrować i podtrzymać uwagę drugiej osoby. To dosyć pomocne, gdy ma się do czynienia z klientem!
__________________
Łatwiej patyk obcinkować niż go potem pogrubasić.. Wymiana https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...6#post68212696 |
2005-12-04, 23:22 | #11 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 990
|
Dot.: Idealny zapach "pracowy" ;-)
Dla mnie takim zapachem profesjonalistki jest 24, Faubourg - pisałam zresztą o tym w jego recenzji, i ten jako jedyny kojarzy mi się wyraźnie z pracą - ze mną w pracy. Przyznam, że właściwie nie używam go od dwóch lat
Poza tym z powodzeniem stosowałam Dune, EdDV czy Eau Torride latem, ale to zupełnie inna bajka. Tylko Hermes jest idealny_i_właśnie_do pracy. |
2005-12-05, 19:03 | #12 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-10
Wiadomości: 863
|
Dot.: Idealny zapach "pracowy" ;-)
Ja do pracy najczęściej używam 5th Avenue - nic duszącego i atakującego otoczenie.
Za to koleżanka w pracy nadużywa Black Cashmere. Rety, na początku ile musiałam się nacierpieć czując BC o 8.00 na całym korytarzu. Od razu przyspieszałam do swojego pokoju Najlepsze jest to, że na poczatku nie wiedziałam co to za dziwadło nie do strawienia, które mi się od razu kojarzyło z apteką bądź zielarnią. |
2005-12-05, 20:49 | #13 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 433
|
Dot.: Idealny zapach "pracowy" ;-)
Dla mnie takim idealnym "biurowcem" jest Hugo Woman. Jest taki jakiś ...uporządkowany, nic z kwiatków, bukiecików itp.
|
2005-12-05, 21:14 | #14 |
Zadomowienie
|
Dot.: Idealny zapach "pracowy" ;-)
No to ja zajadę komarchą :p...
-Miracle -Sensi -Hugo Woman -Touch of Pink -J'adore itp.. Zapachy delikatne, tak, jak już tu wspomniano nie narzucające się, najlepiej dość świeże, kwiatowe, ale nie pudrowe czy duszące swą "kwiatowościa". Raczej delikatny zapach kwiatków. No i co tu dużo mówić- większość komercyjnych zapachów jest właśnie uniwersalna, nie narzucająca się. Nie koniecznie wszyscy je kochają, ale nie ma (lub jest bardzo mało) osób, które go ewidentnie nienawidzą.
__________________
Ten more reasons that I need somebody new, just like Fru! |
2005-12-05, 22:16 | #15 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Idealny zapach "pracowy" ;-)
Ja też lubię kwiatowe do pracy, zwlaszcza Eternity i Champs Elysees!
No i mój ulubieniec z dawnych lat - czarne Coco - też jest bardzo fajnym klasycznym zapachem, cięższego kalibru, ale jaki szykowny
__________________
|
2005-12-06, 09:00 | #16 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Idealny zapach "pracowy" ;-)
od pierwszego kontaktu z N.R wiedzialam, ze bedzie to moj ulubiony "pracowy" zapach- nikt sie nie skrzywi, niektorzy sie usmiechna ..
skutek jest tego taki ze pozostalo mi jakies 10ml z 50ml od sierpnia(?) ostatnio dołaczyla do tego grona Stella,ale przyznam , ze to zapach na bardziej leniwe dni, To samo ma sie z Desnuda Theorema mnie jeszcze bardziej rozleniwia- marze wtedy o kawie z likierem rumowym i wielka porcja jakiegos ciacha i ze skupienia nici.. |
2005-12-06, 11:20 | #17 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 4 594
|
Dot.: Idealny zapach "pracowy" ;-)
Cytat:
Ja nie stosuję tego typu podziałów, choć np. Angela używam do biura bardzo oszczędnie. U mnie w pracy nie obowiązują sztywne reguły, jeśli chodzi o wygląd zewnętrzny, co bardzo mnie cieszy, bo choć nie noszę się awangardowo, to nie lubię "mundurków". Jednak gdybym miała wybierać, to podobnie jak Koko postawiłabym przede wszystkim na Scenta, zapach piękny i niezwykły, zapach kameleon . Podzielam też zdanie Evee co do Narciso - kobiecego, charakterystycznego i dyskretnego jednocześnie. Szyprów póki co nie używam, ale kojarzą mi się rzeczywiście bardzo profesjonalnie, elegancko i dostojnie - zatem coś jest z nimi na rzeczy .
__________________
Jaś ma: http://lb4f.lilypie.com/MTFXp2.png Antoś ma: http://lb1f.lilypie.com/AA2Gp2.png |
|
2005-12-07, 04:35 | #18 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2003-09
Lokalizacja: Tu i tam Tamtaram :-)
Wiadomości: 876
|
Dot.: Idealny zapach "pracowy" ;-)
Ja dorzuce XS pour Elle zapach "typowo biurowy"...podobnie jak wspomniana 5 Aleja...Dla mnie doskonałe są Eternity
Ale skoro aragosta pisze,ze i Black Cashmere'em kolezanka spryskiwała sie do pracy,to o jakim podziale my tu mówimy
__________________
Boże, obdarz mnie spokojem... Bym zaakceptował(a) rzeczy, których nie mogę zmienić Odwagą, bym zmienił(a) rzeczy, które zmienić mogę I mądrością, bym umiał(a) je rozróżnić...
Edytowane przez Meriamon Czas edycji: 2005-12-09 o 04:56 |
2005-12-07, 07:48 | #19 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Idealny zapach "pracowy" ;-)
Cytat:
|
|
2005-12-07, 12:07 | #20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-06
Wiadomości: 8 227
|
Dot.: Idealny zapach "pracowy" ;-)
Nie stosuję sztywnego podziału na zapachy do i po pracy. Istotnym jest by ilości były odpowiednie
Kilka z wymienionych wcześniej zapachów spowodowałoby moje uduszenie, gdyby ktoś w pracy ich używał I tak np. NR, który zreszta mi się podoba, powoduje wrażenie, że się duszę Najgorszym przeżyciem "zapachowym" było dla mnie używanie przez - bardzo sympatyczną zresztą panią - Escape. Jeśli tylko zawitała, choćby na chwilkę, do mojego pokoju, miałam murowaną migrenę do końca dnia |
2005-12-07, 14:55 | #21 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 5 118
|
Dot.: Idealny zapach "pracowy" ;-)
Kiedys spotkalam sie z opinia, ze dobry do pracy jest Premier Jour Niny Ricci. Jak dla mnie kazdy jest dobry, byle nie za mocny, czyli odpada Angel, Alien, Poison, Eden EDP. Generalnie odpada wszystko, co jest nachalne, ale oczywiscie duzo tez zalezy od pracy, jaka wykonujemy
|
2005-12-08, 23:06 | #22 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 1 020
|
Dot.: Idealny zapach "pracowy" ;-)
Cytat:
Z doswiadczenia wiem ze idealny jest Halloween, Eau d`Issey a przede wszystkim - ulubiony przeze mnie zapach Hugo Boss Woman |
|
2005-12-09, 17:01 | #23 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 68
|
Dot.: Idealny zapach "pracowy" ;-)
Ja na razie też mogę mówić tylko o zapachu "uczelnianym" U mnie wybór odbywa się chyba tylko na podstawie aktualnego samopoczucia, np. ponury "niewyspany" poranek nie może się obejść bez jakiegoś owocowego słodziaka. Wydaje mi się, że większość perfum nadaje się do pracy - jeśli są stosowane z umiarem I tu zaliczam czasami wpadkę, idąc na zajęcia po wizycie w perfumerii... Ten obłoczek zapachu bywa chyba zbyt mocny Nigdy nie zapomnę, jak na jednej ręce miałam jakiegoś cytrusowego świeżaka, a na drugiej coś słodkiego i waniliowego. Już nawet nie pamiętam, co wtedy testowałam, ale powstała tak piorunująca mieszanka, że miałam ochotę uciec z sali wykładowej. Od tamtej pory staram się uważać na mieszanki, bo one są najbardziej zabójcze...
Jeśli chodzi o zapachy, których wolałabym nie czuć w swoim otoczeniu, to zdecydowanie Eternity, choć widzę, że kilka Wizażanek wymieniło go jako "pracowy" zapach. Ja dostaję od niego mdłości Moja koleżanka z liceum używała go namiętnie, nawet jej zeszyty przesiąknięte były Eternity. Nie byłam w stanie przepisać od niej więcej niż pół zadania domowego |
2005-12-09, 21:48 | #24 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 990
|
Dot.: Idealny zapach "pracowy" ;-)
z Eau d'Issey to sie nie zgodzę. Używała go moja była szefowa i nie był to idealny zapach do pracy. Jej obecność była wręcz świdrująca.
|
2006-08-17, 16:23 | #25 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-04
Lokalizacja: Cieszyn
Wiadomości: 8 244
|
Dot.: Idealny zapach "pracowy" ;-)
ja do pracy najczęściej spryskuję się Light Blue lub In love again - to przez lato, natomiast w zimie lubię pachnieć Chanel Chance oraz Intense HB do biura jak znalazł
|
2006-08-17, 16:37 | #26 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 433
|
Dot.: Idealny zapach "pracowy" ;-)
Ostatnio testowałam do pracy i takie mam wnioski:
- Armani Sensi White Notes (to się zdecydowanie nadaje, wg mnie nawet jeśli ktoś byłby np. nauczycielką ) - Eclat d'Arpege - bardzo ok, nie przeszkadza, nie dusi, zawsze przyjemny, choć chyba raczej na wiosnę/lato? - Sun Delight - raczej zostanie na weekend... - Grain de Folie (to w piątek ) - też na weekend - Pamplelune - może być, ale latem - Allure Sensulle (to na ważne spotkanie, na którym trzeba było coś załatwić... a w mojej działce oczywiście pracują sami faceci ) No i ponieważ Sensi White Notes oddałam, to nadal nie jestem pewna, co sobie dobrać na jesień / zimę do biura... |
2006-08-17, 17:12 | #27 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 11 487
|
Dot.: Idealny zapach do pracy ;-)
moja mama - pani dyrektor - do pracy uzywa angela - na jej skorze pachnie wlasnie dosc chlodno, metalicznie a jednoczesnie zauwazalnie i niebanalnie - jednym slowem nawet jak wyjdzie z gabinetu nie da sie zaprzeczyc, ze tam byla
ja mam swoje nr 1 - Bvlgari Omnia i notte - nie wiem nawet czemu mi tak podpasowaly - moze dlatego ze pachna dosc chlodno, ale jednoczesnie wyraziscie a nie swiezuchowato (bez obrazy ) ciagle sobie mowie, ze musze sobie kupic cos do pracy ale konczy sie zwykle na czyms ciezkim i wieczorowym - inna rzecz, ze nic mi bardziej w pracy nie poprawia humoru niz zapach ukochanego shalimaru, rococo czy smoka na skorze |
2006-08-17, 17:20 | #28 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 330
|
Dot.: Idealny zapach "pracowy" ;-)
Często mam na sobie Allure. Nie wiem czemu ale zawsze czuję się w nim jakoś tak...profesjonalnie. Na trzecim roku studiów pracowałam przez dwa tygodnie w agencji reklamowej ( pierwsza praca i praktyka.
Pachniałam zawsze Mademoiselle. Wydawał mi sie odpowiedni, delikatny i niezobowiązujący. Nie znoszę jeśli ktos w pracy przesadza z zapachami jak wspomniany tu Balck Cashmere czy co gorsza Agent Provocateur ( a są takowe panie). Takie zapachy z kategorii bieliźniano- łóżkowych zostawiam na takowe okazje Z kolei zapachów "kocham albo nienawidzę" też staram się nie testować na klientach. |
2006-08-17, 18:12 | #29 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-10
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 8 645
|
Dot.: Idealny zapach do pracy ;-)
W moim wypadku najlepiej sprawdza się EDM Hermesa.
A ostatnio jeszcze Stella Sheer.
__________________
WYMIANA Pearl mancera |
2006-08-17, 18:39 | #30 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Inąd
Wiadomości: 813
|
Dot.: Idealny zapach "pracowy" ;-)
Polecam Dune, Mademoiselle. Jak przychodze do mojej mamy do biura, to jedna pani pachnie Flowerem Kenzo i przynajmniej mnie chce sie wymiotować. Bleeee
|
Nowe wątki na forum Perfumy |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:00.