Czy to nie jest podejrzane?

[Kreciola]

Witajcie Dziewczyny,

bardzo proszę Was o opinię i radę. Otóż:

znalazłam kiedyś ogłoszenie w internecie w sprawie pracy (oferta specjalista ds. sprzedaży). Ogłoszenie było otwarte, ale ta oferta była również dostępna w Urzędzie Pracy. Poszłam do UP i otrzymałam skierowanie.
Poszłam na rozmowę kwalifikacyjną. Młody szef, młody zespół. To, co pracodawca mówił - bajka - praca biurowa, umawianie handlowców na spotkania z klientami (a la sekretariat, ale nie do końca), facet oferuje umowę o pracę, ale co jest dziwne i niespotykane:

- kamienica, w której znajduje się biuro, nie ma żadnego szyldu z nazwą firmy, nawet na domofonie czy na drzwiach nie ma nazwy firmy
- firma nie ma strony internetowej, profilu na fb, no kompletnie nic
- jedyna informacja to to, że istnieje od 2010 roku
- gdybyście zapytały przechodnia o to, żeby wskazał drogę, nie będzie znał nawet nazwy firmy
- firma jest założona w innym mieście, siedzibę ma w moim mieście

Czy to wszystko nie wygląda podejrzanie? Co robić? Jak zgrabnie wybrnąć, żeby w razie czegoś nie mieć problemów ze strony UP, jak nie podejmę tej pracy?

[megamag]

A sprawdziłaś firmę w KRS?

[Pani Zemsta]

Napisane przez Kreciola

- kamienica, w której znajduje się biuro, nie ma żadnego szyldu z nazwą firmy, nawet na domofonie czy na drzwiach nie ma nazwy firmy

to akurat o niczym nie świadczy, zdarzyło mi się pracować (legalnie, żeby nie było ) w biurze, które mieściło się w... garażu mojego ówczesnego szefa. Żadnego szyldu, nic z tych rzeczy. Nie wiem jak to wygląda w praktyce, ale skoro UP dało Ci skierowanie, to chyba jakoś sprawdzają te firmy wcześniej?

[staska_stasia]

Rzetelnym źródłem dotyczącym funkcjonowania firmy jest albo CEDiG (w przypadku osób fizycznych prowadzących działalność gospodarczą) albo KRS (spółki, spółdzielnie, stowarzyszenia i fundacje prowadzące działalność). Sam fakt, że nie ma szyldu, nie istnieje na fb i nie ma strony internetowej nie świadczy kompletnie o niczym, poza tym, że może właściciele nie ogarniają takich kanałów informowania o prowadzonej działalności, albo tego nie potrzebują, bo i tak mają jakichś stałych klientów i biznes sam się napędza (kolega powie koledze itp.).

[c640cdfa886255292692728c9c3f51a456c1754b_657ce90228a24]

Z ciekawości: po co brałaś skierowanie z UP skoro ogłoszenie było otwarte?

Jeśli to firma z Krakowa i siedzibę ma na ulicy Lubicz, to tak, to jest ściema Jeśli nie, to nie wiem.

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[Aramintha]

[1=c640cdfa886255292692728 c9c3f51a456c1754b_657ce90 228a24;75098491]
Jeśli to firma z Krakowa i siedzibę ma na ulicy Lubicz, to tak, to jest ściema Jeśli nie, to nie wiem.[/QUOTE]

Możesz napisać coś konkretniej o tej firmie? Jeśli nie tutaj, to na priv?

Zapisz

[21kasia21]

Napisane przez Pani Zemsta

to akurat o niczym nie świadczy, zdarzyło mi się pracować (legalnie, żeby nie było ) w biurze, które mieściło się w... garażu mojego ówczesnego szefa. Żadnego szyldu, nic z tych rzeczy. Nie wiem jak to wygląda w praktyce, ale skoro UP dało Ci skierowanie, to chyba jakoś sprawdzają te firmy wcześniej?

PUP wiele rzeczy nie sprawdza, chociaż powinien


Sprawdziłabym firmę w CEDiG/KRS, jak pisze wyżej koleżanka.
Jeśli firma prowadzi legalną działalnośc, to jakieś informacje powinny o niej być, bo inaczej nie mogłaby skorzystać z pomocy PUP w szukaniu pracownika.

Odezwali się do Ciebie w ogóle z tej firmy ws. pracy?