Hotelarstwo

[MadeInHeaven]

Dziewczyny jestem w niezlej kropce.Świruje bo tak naprawde nie wiem dokladnie nie wiem gdzie chce isc na studia.Na maturze zdawalam geografie na podstawie i angielski(dodatkowo wos).Niestety niemiecki nie wchodzi mi w ogole.I wlasnie myslalam o turystyce,hotelarstwie.Co do tego ostatniego chcialam sie zapytac studentek hotelarstwa jak im sie podoba,jakie zastrzezenia itp.
Z gory dziekuje i pozdrawiam

[insomnieux]

co prawda nie studiuję hotelarstwa, tak jak ty jestem maturzystką, ale zastanawiałam sie kiedys nad tym kierunkiem.
jesli chodzi o prywatne szkoly są bardzo drogie, w poznaniu kosztuje chyba 6000zł za rok.ale jest to "przyszłosciowy"kieru nek, co jednak nie gwarantuje, ze znajdziesz pracę.
ja spotkałam takie dwie osoby, jedna absolwentka hotelarstwa-pracuje za granicą, awansowała z recepcjonistki na chyba kierownika hotelu, zarabia duzo.
a druga osoba, to dziewczyna po iberystyce, załapała sie do pracy w hotelu za granicą i tez jej nie brakuje.
no i sa tez tez tacy ktorzy po hotelarstwie pracują w jakichs wioskach i zarabiaja kilkaset złotych.

[MadeInHeaven]

Dokladnie,ciagle cos sie buduje(przynajmniej u mnie:P) i latwo mozna po tym kierunku sobie cos ciekawego znalezc.
Z pieniedzmi tez jest krucho, a do szkoly policealnej to nie bardzo mnie ciagnie

[201701160947]

Napisane przez MadeInHeaven

Dziewczyny jestem w niezlej kropce.Świruje bo tak naprawde nie wiem dokladnie nie wiem gdzie chce isc na studia.Na maturze zdawalam geografie na podstawie i angielski(dodatkowo wos).Niestety niemiecki nie wchodzi mi w ogole.I wlasnie myslalam o turystyce,hotelarstwie.Co do tego ostatniego chcialam sie zapytac studentek hotelarstwa jak im sie podoba,jakie zastrzezenia itp.
Z gory dziekuje i pozdrawiam

Mój brat jest na pierwszym roku hotelarstwa i turystyki. Jako specjalizację wybierze właśnie hotelarstwo. Ma trochę nauki, ale jest zadowolony, w końcu uczy się (w większości) tego czego chce, tego co lubi. Wiem tylko, że za zarządzaniem nie przepada. Uczelnia podobno organizuje różne wyjazdy, praktyki za granicą, które trwają chyba 3 miesiące. Są też kursy na przewodnika.

[MadeInHeaven]

O,dzieki Ci wielkie silva za te informacje
Nie wiem czy wypada pytac, ale czy wiesz moze ile on placi miesiecznie?

[201701160947]

Napisane przez MadeInHeaven

O,dzieki Ci wielkie silva za te informacje
Nie wiem czy wypada pytac, ale czy wiesz moze ile on placi miesiecznie?

Nie ma za co

On płaci 1800 za semestr czyli wychodzi 300 za miesiąc.

[DsC]

Moja koleżanka chodzi do Wisły do technikum hotelarskiego i muszę Wam powiedzieć że dziewczyna jest bardzo zadowolona. Jak na dziewiętnastolatkę zarabia sporo pieniędzy na swoje wydatki. Ostatnio otrzymała 700zł napiwków za 3 dni. Bo hotelarstwo to nie tylko praca jako pokojówka na przykład
W pierwszej czy drugiej klasie miała praktyki w Warszawie, okazja do zarobienia własnych pieniędzy, jeżdżą na różne wycieczki, nawet nie drogie Ostatnio byli w Chorwacji ze szkoły. Ponadto niedługo leci na Maltę na praktykę do tej samej firmy co w Warszawie...

Moim zdaniem to bardzo fajny kierunek, też się kiedyś nad nim oraz nad turystyką zastanawiałam ... ale myśląc przyszłościowo... chcę mieć rodzine i normalne życie a nie tylko ciągłe wyjazdy. Także jak kto woli

[saslycek]

Ja jestem na hotelrstwie, w technikum. Ostatni rok przedemną. Matura i egzamin zawodowy. Boje się jak tchórzofretka

Kierunek jest fajny, faktycznie mamy dużo wycieczek organizowanych, jesteśmy na róźnych imprezach szkolnych czy miastowych, ogólnie fajny kierunek i dalej chyba pójdę w tym samym kierunku i w tym roku będzie trzeba się mocno przyłożyć.

[RazDwaTrzyMamCie]

Napisane przez saslycek

Ja jestem na hotelrstwie, w technikum. Ostatni rok przedemną. Matura i egzamin zawodowy. Boje się jak tchórzofretka

Kierunek jest fajny, faktycznie mamy dużo wycieczek organizowanych, jesteśmy na róźnych imprezach szkolnych czy miastowych, ogólnie fajny kierunek i dalej chyba pójdę w tym samym kierunku i w tym roku będzie trzeba się mocno przyłożyć.

A ja właśnie poszłam do technikum hotelarskiego i szczerze mówiąc trochę sie boje. Mam dużo przedmiotów typowo zawodowych a np. ani jednej godziny geografii. Mam nadzieje, ze pojawi sie może w późniejszych klasach i to częściej niz raz w tygodniu, bo nie wiem jak ja napisze maturę, a zależy mi, żeby później pójść na studia. Mam pytanie do kogoś z technikum hotelarskiego czy może miałyście podobnie i czy przedmioty potrzebne do zdania matury na studia później pojawiły sie?

[Magadan]

Ja terafiłam na hotelarstwo przypadkowo, bo marzyłam o iberystyce, ale ni wyszło mi i w sumie przypadkiem trafiłam na hotelarstwo i bardzo mi sie podoba. Robiłam 2-letnią szkołe policealną , a teraz bede pisać prace licencjacką z turystyki. I marzy mi sie własna działalność gospodarcza w tym kierunku

[saslycek]

Pozwolę sobie wyrzucić ten wątek na brzeg, ze tak powiem. Mam problem i proszę o rady otóż mój problem wygląda następująco:

Jestem na 4 roku w technikum hotelarskim, przedemną matura i egzamin zawodowy... i nadchodzi moment z pytaniem, co potem? chciałabym studiować w Warszawie, turystyka mnie nie kręci, hotelarstwo lubię i "chyba" chcę kontynować naukę w tym kierunku. Chciałabym zaocznie, żeby móc jednocześnie pracować. Teraz tylko nie wiem jaką szkołe wybrać, czym różnią się i w ogóle? nie mam zielonego pojęcia na temat studiów Jeśli jest tu ktoś kto obecnie studiuje bądź jest po studiach hotelarstwa proszę o jakąś pomoc/podpowiedz. Czy warto?

[dorotie85]

Ja przez trzy lata studiowałam turystykę i hotelarstwo w Szczecinie (studia licencjackie). Szkoła prywatna / 400 zł miesięcznie. Siatkę przedmiotów miałam naprawdę różną: przedmioty ekonomiczne (ekonomia, ekonomika, ekonomika turystyki, marketing usł. hotelarskich, rachunkowość), turystyczne (geografia ogólna, geografia europy, geografia świata, historia pomorza zachodniego) jak i typowo hotelarskie (oituh - organizacja i technika usług hotelarskich, podstawy hotelarstwa) jak i języki (angielski, niemiecki, francuski i rosyjski - wszystkie obowiązkowe). Miałam nawet takie przedmioty, gdzie na zajęciach uczyliśmy się ścielić łóżka w hotelu jak i przyrządzać drinki. Naprawdę dużo się nauczyłam, zwiedziłam trochę Europy (wyjazdy studyjne do Kopenhagi, Berlina na targi turystyczne, Kraków, Gdańk, Paryż) jak i wyjechałam na pół roku na praktyki na Cypr do hotelu.
Teraz studiuje na Uniwersytecie turystykę i rekreację - uzupełniające 2-letnie mgr. Jako że główny kierunek to ekonomia, więc więszkość przedmiotów turystycznych ma ekonomiczne tło.
Jak z pracą? Cóż różnie. Od dawna szukam pracy w biurze podróży, z miernym skutkiem, za to kiedy wysyłam CV do pracy w hotelu (recepcja) najczęściej dzwonią na drugi dzień. Myślę, że kiedy w czerwu skończę studia udam się na staż do b.podróży, tak chyba będzie szybciej w znalezieniu mojej wymarzonej pracy.
Na koniec napiszę jedno: jeśli lubisz języki obce, turystykę (tę geograficzną jak i ekonomiczną), nie boisz się przedmiotów typowo ekonomicznych, lubisz zwiedzać świat jak i z chęcią pojechałabyś na jakieś praktyki zagraniczne to naprawdę polecam wybrać taki kierunek.

[201701160947]

Dorotie, a powiedz mi jak jest na takich praktykach za granicą?Pytam, bo mój brat ma możliwość wyjazd na praktyki do Grecji, ale się zastanawia, nie wie jak będzie, czy jest tam jakiś wyzysk, czy wszystko jest na poziomie?Wiem, że zalezy gdzie trafi, ale chodzi o to, żeby nie było tak, że będzie chciał wrócić już na następny dzień...

[agnieszka k]

ja studiuje turystyke i jest super.Praktyki mialam w biurze podrozy i w hotelu. Teraz bede miec na lotnisku.
Oprucz tego znalazlam prace w hotelu i pracuje juz rok. Oczywiście napiwkow masa.
Jestem zadowolona.

[KALLISTE]

Napisane przez dorotie85

Jak z pracą? Cóż różnie. Od dawna szukam pracy w biurze podróży, z miernym skutkiem, za to kiedy wysyłam CV do pracy w hotelu (recepcja) najczęściej dzwonią na drugi dzień. Myślę, że kiedy w czerwu skończę studia udam się na staż do b.podróży, tak chyba będzie szybciej w znalezieniu mojej wymarzonej pracy.
Na koniec napiszę jedno: jeśli lubisz języki obce, turystykę (tę geograficzną jak i ekonomiczną), nie boisz się przedmiotów typowo ekonomicznych, lubisz zwiedzać świat jak i z chęcią pojechałabyś na jakieś praktyki zagraniczne to naprawdę polecam wybrać taki kierunek.

Ja sie zastanawialam tez nad praca w biurze podrózy. Ale z tego co sie dowiedzialam to tam sie zarabia do 1100 netto. I nie wydaje mi sie ze w biurze podrózy nie ma za duzo szans na jakis awans. Tez sie zastanawiam czy nie isc dalej na hotelarstwo. Bo jeden kierunek hotelarski juz skonczylam. Drugi mam inny. I chcę miec teraz trzeci i wlasnie nie wiem czy wybrac nadal hotelarstwo. Nigdy nie pracowalam bo uczylam sie dziennie.

Napisane przez agnieszka k

ja studiuje turystyke i jest super.Praktyki mialam w biurze podrozy i w hotelu. Teraz bede miec na lotnisku.
Oprucz tego znalazlam prace w hotelu i pracuje juz rok. Oczywiście napiwkow masa.
Jestem zadowolona.

A na jakim stanowisku pracujesz? Kelnerki, tak?

[daga2006]

Napisane przez saslycek

Pozwolę sobie wyrzucić ten wątek na brzeg, ze tak powiem. Mam problem i proszę o rady otóż mój problem wygląda następująco:

Jestem na 4 roku w technikum hotelarskim, przedemną matura i egzamin zawodowy... i nadchodzi moment z pytaniem, co potem? chciałabym studiować w Warszawie, turystyka mnie nie kręci, hotelarstwo lubię i "chyba" chcę kontynować naukę w tym kierunku. Chciałabym zaocznie, żeby móc jednocześnie pracować. Teraz tylko nie wiem jaką szkołe wybrać, czym różnią się i w ogóle? nie mam zielonego pojęcia na temat studiów Jeśli jest tu ktoś kto obecnie studiuje bądź jest po studiach hotelarstwa proszę o jakąś pomoc/podpowiedz. Czy warto?

jeśli mogę ci coś poradzić, to napiszę tak: zacznij studiować turystykę, a z hotelarstwa zrób sobie tylko specjalizację. co prawda nie wiem, na jakiej podstawie stwierdzasz, ze hotelarstwo lubisz, a poza tym, z tego co piszesz jasno wynika, ze nie jesteś jeszcze do hotelarstwa w 100% przekonana. mało która z was pisze, ze hotelarstwo to nie tylko napiwki i satysfakcja z pracy. wyjazdy owszem są, ale tylko podczas nauki. Jeśli podejmuje się stała pracę w hotelarstwie, to o wyjazdach można myśleć tylko w czasie urlopu, którego zwykle nie dostaje się wtedy, kiedy się chce, tylko wtedy kiedy można, a można wtedy kiedy zwykle sie nie chce. poza tym, dobrze zarabia się tylko w hotelach zagranicznych, w polskich coraz częściej czeka się ze łzami w oczach na opóźnioną pensję, chyba że czasowo pracuje się na stanowisku kierowniczym, napiwki dostaje się tylko pracując w gastronomii (na recepcji można co najwyżej dostać nagrodę za pozytywną opinię Gości pod warunkiem, ze hotelarz ma odpowiedni system motywacyjny dla pracowników) a nie sądzę, żeby do pracy na stanowisku kelnerki były potrzebne studia wyższe, ale to zależy od tego, jakie kto ma ambicje. to są tylko niektóre mankamenty pracy w hotelarstwie, ale nie o tym chciałam pisać.
studia na turystyce dają dużo większe możliwości w podjęciu pracy w branży, kończąc takie studia można pracować też w biurze podróży (niekiedy po 16 h na dobę za nieduże pieniądze, chyba że się jest rezydentem), prowadzić internetowe biuro podróży, pobawić się w agenta (wg mnie najkorzystniej z każdego punktu widzenia) czy pośrednika, pracować w jednostkach budżetowych w działach informacji turystycznej. w największym skrócie - wszędzie tam, gdzie istnieje jakikolwiek związek z turystyką.
wracajac do hotelarstwa - nie każdy na każde stanowisko w tej branży się nadaje, recepcjonistą nie może być osoba, która nie lubi ludzi i która nie lubi być sługusem, a praca w hotelarstwie zwykle od tego stanowiska się zaczyna, chyba ze ma się znajomości i od razu siada się na stołku, ale nawet wtedy często nadchodzi zderzenie z rzeczywistością i nagle okazuje się, ze to jednak nie jest to (gorzej jeśli to pan prezes, którego zwykle się wszyscy boją (zupełnie nie wiem dlaczego) dochodzi do tego wniosku). Aha i jeszcze jedna najważniejsza sprawa: hotelarstwo to stres, stres i jeszcze raz stres - zwłaszcza wtedy kiedy wykonuje się odpowiedzialną pracę. dobra, to tyle mojego wywodu, temat rzeka ... aha: bardzo lubię swoją pracę w branży

[trythis]

Miałam praktykę w Holiday Inn we Wrocławiu i recepcjoniści otrzymywali tam napiwki. Ogólnie atmosfera bardzo fajna, pracownicy poważnie podchodzili do "wyszkolenia" praktykantów ( no może poza działem marketingu gdzie dwa dni spędziłam w towarzystwie niszczarki i starych papierów ) I co najważniejsze są tam możliwości awansu. Wiadomo, że jak się chce to można. Jednak ja sama nie widzę się w tej pracy. Myślę o własnym biznesie w tej branży, w zasadzie włączając do tego jeszcze gastronomię, bo nie da się ukryć, że są one ze sobą powiązane

saslycek: mnie też w tym roku czeka egzamin i matura życzę Ci powodzenia

[Sunniva]

Ja studiuje Turystykę i Rekreacje, i szczerze polecam studia A co do praktyk zagranicznych to na uczelni zachęcają nas na 3,4 lub 6 miesieczny wyjzad do Grecji, do 4 i 5 gwiazdkowych holteli. Może się skusze ale to dopiero w przyszłym roku
Oto stronka organizatorow tych praktyk : http://www.thetree.pl/

[koniczynka28]

hejka, ja moge zaproponowac ze swojej strony fajną szkole policealna ap edukacja we wroclawiu, Moja siostra uczy sie tam na kierunku technik hotelarstwa. Moze nie sa to studia, ale wiem, ze jest zadowolona. Są tam też praktyki zawodowe. Ona miała akurat w art hotelu w rynku, tak sie spodobala im, ze nawet zaproponowali jej prace jak ukonczy szkole, takze roznie moze sie zdarzyc. Nikt nigdy nie zagwarantuje ci miejsca pracy, ale czasami wystarczy łut szczęścia. no i na dodatek nie ponosi wysokich kosztów nauki

[olcik_07]

hej

ja od września zaczynam studium technika hotelarstwa, mam nadzieję, ze mi się spodoba

moze któraś z wizażanek powie mi jakie przedmioty realizowane są na takim studium?

[Magadan]

Ja na studium miałam: usługi turystyczne, organizacje i technike pracy w hotelu, obsługe konsumenta, zajęcia praktyczne, rachunkowośc, podstawy ekonomiczno- prawne, technika pracy biurowej, j. angielski, j.niemiecki, technologia zywienia. Więcej nie pamiętam

[olcik_07]

Napisane przez Magadan

Ja na studium miałam: usługi turystyczne, organizacje i technike pracy w hotelu, obsługe konsumenta, zajęcia praktyczne, rachunkowośc, podstawy ekonomiczno- prawne, technika pracy biurowej, j. angielski, j.niemiecki, technologia zywienia. Więcej nie pamiętam

Super! Dziękuję bardzo, teraz przynajmniej wiem mniej więcej czego będą mnie uczyć

jeszcze mam jedno pytanko, oba języki są od 1 semestru? czy drugi po roku np wchodzi?

[Faustyna_89]

Ja od października idę na Zarządzanie turystyką hotelarstwem i gastronomia. . Mój TŻ jest teraz na 2 roku TiR i jest zadowolony. Maja ciekawe zajęcia, duzo ciekawostek i co najwazniejsze nie ucza sie bzdur. Poki co wszysko co mieli moze im sie przydac. A w Polsce uczelnie wyzsze maja sklonnosci do uczenia zbednych rzeczy

Jesli chodzi o prace trzeba sie znalezc w odpowiednim miejscu w odpowiednim czasie, miec gadane. No i na poczatke polecam zagranice. Tam sa wieksze pieniadz, doszlifuje sie jezyk i w polsce przyjma cie juz na wyzsze stanowisko. trzeba miec doswiadczenie Ale moim skromnym mazeniem jest wlasny maly interesik w tej branzy

---------- Dopisano o 09:07 ---------- Poprzedni post napisano o 09:06 ----------

Napisane przez olcik_07

Super! Dziękuję bardzo, teraz przynajmniej wiem mniej więcej czego będą mnie uczyć

jeszcze mam jedno pytanko, oba języki są od 1 semestru? czy drugi po roku np wchodzi?

Mysle, że to zależy od uczelni, ale z tego co wiem to kontynuacje jezyka zaczyna sie od poczatku, a w 2 semestrze dochodzi drugi

[olcik_07]

Napisane przez Faustyna_89

Ja od października idę na Zarządzanie turystyką hotelarstwem i gastronomia. . Mój TŻ jest teraz na 2 roku TiR i jest zadowolony. Maja ciekawe zajęcia, duzo ciekawostek i co najwazniejsze nie ucza sie bzdur. Poki co wszysko co mieli moze im sie przydac. A w Polsce uczelnie wyzsze maja sklonnosci do uczenia zbednych rzeczy

Jesli chodzi o prace trzeba sie znalezc w odpowiednim miejscu w odpowiednim czasie, miec gadane. No i na poczatke polecam zagranice. Tam sa wieksze pieniadz, doszlifuje sie jezyk i w polsce przyjma cie juz na wyzsze stanowisko. trzeba miec doswiadczenie Ale moim skromnym mazeniem jest wlasny maly interesik w tej branzy

Mysle, że to zależy od uczelni, ale z tego co wiem to kontynuacje jezyka zaczyna sie od poczatku, a w 2 semestrze dochodzi drugi

Mhm, dzięki

no ale pamiętajmy, ze na studium jest troszke inaczej niż na studiach no i ja mam 2 lata, więc wydaje mi się, ze oba jezyki będa od początku

[vicky019]

Ja studiuje akurat informatyke, ale mam znajome które są na turystyce i hotlearstwie i mówią że im się bardzo podoba - wyjazdy, obozy, ciekawa praktyka, zajęcia nie tylko w budynku. I materiał przyswajalny - zawsze porównują z moimi algorytmami itp. Sama myślałam żeby nie zcząć turystyki i hotelarstwa jako drugi kierunek

[Magadan]

Napisane przez olcik_07

jeszcze mam jedno pytanko, oba języki są od 1 semestru? czy drugi po roku np wchodzi?

Oba języki były od początku, z tym, że niemiecki tylko przez pierwszy rok, czego niestety żałuję, bo bardzo lubie ten język

Faustyna, mnie też sie mmarzy jakis swój własny mały interes, jakis pensjonacik Fajnie by było nawet kwatere prywatna w jakiejśc ciekawej turystycznie miejscowości prowadzić

[Faustyna_89]

Napisane przez Magadan

Faustyna, mnie też sie mmarzy jakis swój własny mały interes, jakis pensjonacik Fajnie by było nawet kwatere prywatna w jakiejśc ciekawej turystycznie miejscowości prowadzić

Myśle ze uda i się i Tobie i mi hehe kto wie może będziemy sobie stwarzać konkurencję ale spoko, ja nie chcę nic dużego

[olcik_07]

Napisane przez Magadan

Oba języki były od początku, z tym, że niemiecki tylko przez pierwszy rok, czego niestety żałuję, bo bardzo lubie ten język

Faustyna, mnie też sie mmarzy jakis swój własny mały interes, jakis pensjonacik Fajnie by było nawet kwatere prywatna w jakiejśc ciekawej turystycznie miejscowości prowadzić

No to już jest Nas 3 ja też od jakiegoś czasu szaleje za jakimś biznesikiem w przyszłości

---------- Dopisano o 10:50 ---------- Poprzedni post napisano o 10:48 ----------

Napisane przez Magadan

Oba języki były od początku, z tym, że niemiecki tylko przez pierwszy rok, czego niestety żałuję, bo bardzo lubie ten język

Faustyna, mnie też sie mmarzy jakis swój własny mały interes, jakis pensjonacik Fajnie by było nawet kwatere prywatna w jakiejśc ciekawej turystycznie miejscowości prowadzić

Ja też lubię niemiecki mam nadzieje, ze będe go mieć przez dwa lata

[eloania]

ja wlasnie obronilam licencjat z turystyki i hotelarstwa. jestem ze szczecina. hm, ale ja mialam tylko 1jezyk, i to tylko przed 2lata. ale tak poza tym to przedmioty zwiazane z turystyka i hotelarstwem, typowo zwiazane z uslugami, ekonomika czy marketingiem interesowaly mnie wiec latwo mi sie tego bylo nauczyc raczej... mimo ze nieraz bylo sporo materialu.

z drugiej strony trzeba pamietac tez ze nie omina cie przedmioty typowo ekonomiczne zwiazane z matematyka i liczeniem, najgorsza ekonometria;p rachunkowosc itp. no ale i z tym mozna sobie dac rade.

teraz zlozylam papiery na magistra ale postanowilam zmienic kierunek z turysyki na marketing, bo ponoc z powodu ze taki kierunek powstal niedawno - jakies 2-3lata temu, to wszystkich wykwalifikowanych po tym kierunku pozatrudniali juz na wolne miejsca i zajeli wiekszosc miejsc... wiec stwierdzilam ze z marketingiem byc moze mam wieksze mozliwosci jezeli chodzi o prace.

ale ogolnie jest to jeden z naprawde niewielu kierunkow ktory mnie interesowal, i wlasnie jestem za tym ze jak studia to tylko takie ktore wzbudzaja twoje zainteresowanie, nic na sile.

pozdrawiam i zycze dobrego wyboru

jeszcze chcialam dodac, ze jezeli piszecie o wlasnym biznesie, to po takim kierunku ponoc latwo jest zalozyc wlasne biuro podrozy, jezeli sie ma odpowieni hajs na rozpoczecie, najlepiej z jakims wspolnikiem. przydatne bardzo tez sa kursy pilotow i przewodnikow - no i popularna jest praca w tych zawodach.

jeszcze jedna rzecz chce dodac;p
u mnie niestety nie bylo organizowanych ani zadnych wyjazdow ani obozow, nic z tych rzeczy.
a praktyke za granica w hotelu zalatwilam sobie na wlasna reke, wiec jezeli liczysz na podroze zwiazane z byciem na takim kierunku to nie radze...

[KALLISTE]

Podnosze watek

Jak tam z praca po hotelarstwie? Ja ukonczylam technikum hotelarskie. Studia w innym kierunku- filologia obca. A teraz ide na magisterkie z hotelarstwa.

Jak tam u was?