Mamusie listopad-grudzień 2011 vol. VI

[saaraa_lub]

Janeczko pytałaś na którą do pracy-na 8 lub na 14.Ja też sobie narazie nie wyobrazam ale będe musiała sobie wyobrazić za 2 tyg
Nie było mnie od czerwca także szmat czasu.Nawet dzisiaj byłam na chwilę i niby fajnie ale będe strasnie tęsknic...

Nettka ale ładna jesteś!fryzurka super!

Olka ja też się przebieram w "domowe" ciuchy.Nie umiem chodzić np w jeansach cały dzień i tak jak np teraz z Małym "walać" sie po podłodze.Jemu też zakłądam wygodniejsze spodenki w domu.W sumie to raczej tylko spodenki mu zmieniam.

[princessskaa]

Olka też mamy domowe i wyjściowe Może nie koniecznie to ze wzgl na wygodę, ale też na ubrudzenia, które częściej w domu się zdarzają. A wiadomo, nie wszystkie plamki mogą zejść.

[kasia_aa]

Netka super fryzurka! i rzęski

Napisane przez janeczka7891

Kurka wodna panują u nas duchy, wsiąkło znowu smoczek, ja nie wiem rano był w łóżeczku a teraz go znowu nie ma :/ no nic chyba zaczniemy całkowite go oduczanie od tego smoka. Już mnie to dobija jak się gdzieś zapodzieje a on potem tak krzyczy, wczoraj ładnie zasnął bez, żałuję że rano mu dałam :/

u mni eteż takas czarna dziura panuje też juz 2 smoczki sie zgubiły nie wiem jakim cudem...

mały maruda jest popołudniu, zaraz tz przyjedzie z teściem i jedziemy na działce siano pozgarniac;/ i troch eporzadky zrobic, wieczorem bede chyba farbował hery bo ju zwstyd... tymczasem!

---------- Dopisano o 17:19 ---------- Poprzedni post napisano o 17:18 ----------

my tez mamy ciuchy domowe i wyjściowe

[princessskaa]

Ide myć gary

[olka1610]

Dzięki dziewczyny za odpowiedzi w sprawie ubrań, już myślałam że to ja jestem jakaś dziwna
ja tak jak saraa nie wyobrażam sobie np. cały dzien w jeansach walać się po podłodze z małą a później w tych samych spodniach wyjść między ludzi.

Ja się żegnam na dziś bo mój tż już rano mi rozkazał żebym na wieczór nie planowała żadnego prasowania/sprzątania/wizazu bo mamy razem spędzić miło wieczór i uwaga.... oglądać m jak miłość
fascynująca wizja wieczoru

[nikaa2]

olka

hahahahaha
fajny wieczór was czeka ja bym nie pogardziła

[owieczka86]

Olka my też mamy ubrania "domowe" i "wyjściowe" przebieram siebie i małego też:-D
Na mnie koleżanka dziwnie patrzyła jak po spacerze myłam koła wózka...ale ja zawsze tak robię bo wózkiem wjeżdżam do pokoju i nie wyobrażam sobie że ten piach i syf z dworu został na dzywanie i podłodze gdzie bawi się młody

[nikaa2]

ja koła też myję

w biedrze bedzie promo po 24wrzesnia na kapcioszki z podeszwa skorzana- chyba idealne na zime/jesien po domu za 12zl

[pokszyfka]

Napisane przez olka1610

.

a miałam już Was kiedyś pytac, macie taki podział ciuszków dla maluchów na "domowe" i "wyjściowe"?

tak, niunia, ja i tż
jak/czym myjecie koła?

nikka muszę mieć te z hello kity z tej serii miałam z kubusiem puchatkiem, jakściowo bardzo fajne, teraz niunia też ma coś w tym stylu, db się 'nosza'

[olka1610]

jestem jeszcze jednak na chwilę

nikka dzięki za info o kapcioszkach, wczoraj w h&m chciałam małej takie kupić ale nie było rozmiaru

ja tez myłam koła a jakiś czas temu ciotka mi dała takie pokrowce które sama uszyła jak mała wnuki małe więc zakładam i spokój

pokszyfko ja myłam tak że zdejmowałam i myłam pod kranem w wannie więc później też wanna do mycia ewentualnie w misce. Wkurzało mnie to mycie strasznie ale zawsze sobie myslałam że ktoś np. napluje na chodnik, ja wjadę kołami, a później mała np. polize to koło

[owieczka86]

No ja też myślę o tym syfie na chodnikach,ślina,siki psa a ostatnio coraz więcej gówna psiego na chodnikach...ja nigdy nie pozwoliłam na to żeby mi pies na chodnik narobił...
A koła najpierw obmiatam z piachu,później mokrą ścierką i do sucha...wkurza mnie to ...a czasem kilka razy dziennie myje

[wariateczka88]

olka my tez mamy podzial ciuchow tez kiedys mi sie to wydawalo dziwne,ale teraz w sumie w domu malej wygodniej lazic w jakims dresiku,a tez raczej spodnie jej zmieniam tylko,chyba ze ma jakas lepsza bluzke i mi jej szkoda,to zmieniam,to jak ktoras zauwazyla,niektore plamy ciezko doprac

a kola myje dokladnie tak jak owieczka,najpierw z piachu omiatam,pozniej szmatka na morko-woda z plynem czasem sama woda jak mi sie nie chce no i do sucha,jak jest brzydka pogoda i to ida pod kran,sciagam,jakbym miala gdzie trzymac wozek(typu garaz,albo gdzies pod jakims dachem to bym sie nawet z zadne mycie nie bawila)

[saaraa_lub]

Napisane przez nikaa2

ja koła też myję

w biedrze bedzie promo po 24wrzesnia na kapcioszki z podeszwa skorzana- chyba idealne na zime/jesien po domu za 12zl

Oooo właśnie o takich dzisiaj myślałam.Tylko ja mam sklerozę i pewnie zapomnę.

Olka pewnie Ciebie tutaj teraz nie ma m jak miłość widzę leci ale mam pytanie o wóek.Ty masz x-landera-jeździcie z "wkładką"?nie wiem czy wiesz o co mi chodzinie wiem jak to nazwać bo u nas jakos lata wkurza mnie to i nie wiem czy jej nie wyjac...

Jak wprowadzałam gondolkę do domu to tez obowiązkowo myłam kółka mimo,ze mały na dywanie jeszcze nie brykał ale kurcze jak mozna nie umyć???Tak jakby mieć potem "ulice pod nogami" w domu.Teraz mamy luz bo wózek na tarasie zostawiamy.
Olka widzę,że ciocia pomysłowa!Ja juz jak miała dość to chciałam kupić zapasowy komplet kół,zeby mieć na dwór i do domu

ja jutro na badania okresowe się wybieram takze jak za starych dobrych ciążowych czasów musze pamiętać o -za przeproszeniem-porannym moczu

[owieczka86]

Ja mam gdzie zostawiać wózek ale młody w dzień w nim śpi... niestety

[olka1610]

saaraa m jak miłość się właśnie skończyło więc jestem /
Tak my jeździmy z wkładką, ona ma na górze takie rzepy do przypięcia od spodu i nam nie lata. A bez tej wkładki to chyba niezbyt wygodnie

To teraz ja Ciebie zapytam
czy Twój dzieć też się tak buntuje w wózku? Myślałam że to kwestia tego że x-lander nie ma opcji podniesienia oparcia całkowicie pionowo ale przerobiłam trochę po swojemu i ma już wyżej to oparcie i dalej po kilkunastu minutach w wózku awantura

Napisane przez owieczka86

Ja mam gdzie zostawiać wózek ale młody w dzień w nim śpi... niestety

ja też mam gdzie zostawić ale też w dzień zasypia w wozku, muszę się za to wziąć w końcu...

[saaraa_lub]

O widzisz ja żadnego rzepu/rzepa nie widziałam, jutro się rozejrzę

Moje dziecie jest anty wózkowe od urodzenia.Jego gondolka juz w doopke parzyła więc moja odpwiedź nie jest miarodajna.Mój teraz w wózku wstaje cały czas, czasem na drzemke (trzeba wyczuć moment jak jest zmeczony ale nie przemęczony) da sie włożyć i pojedzie chwile i uśnie a tak jeźdżenie dla rozrywki, rozglądanie sie jest beee.No, czasami jeszcze jak biorę psy na spacer (blisko mamy łąki, rzekę, malutki las) i one biegną przed wózkiem to jeszcze się na 10 min zainteresuje -psy za szybko biegają

ja widziałam dziecko 2,5 letnie jeżdżące bez tej wkłądki i wózek taki jakiś obszerny mi się wydał

Rozmawiałam dzisiaj z koleżanką i jej pierwsze dziecko też było od urodzenia anty wózkowe, w ogóle im się wózek nigdy dla niej nie przydał.Myślałam,że tylko ja trafiłam taki "egzemplarz"

[owieczka86]

Napisane przez olka1610

saaraa m jak miłość się właśnie skończyło więc jestem /
Tak my jeździmy z wkładką, ona ma na górze takie rzepy do przypięcia od spodu i nam nie lata. A bez tej wkładki to chyba niezbyt wygodnie

To teraz ja Ciebie zapytam
czy Twój dzieć też się tak buntuje w wózku? Myślałam że to kwestia tego że x-lander nie ma opcji podniesienia oparcia całkowicie pionowo ale przerobiłam trochę po swojemu i ma już wyżej to oparcie i dalej po kilkunastu minutach w wózku awantura


ja też mam gdzie zostawić ale też w dzień zasypia w wozku, muszę się za to wziąć w końcu...

Ja też się muszę wziąć za to spanie w wózku ale nie bardzo wiem jak...
U nas Filip czasem też się w wózku buntuje,nie wiem czemu.

[Bahamadia_25]

Netko, super fryz i rzęski

Napisane przez nikaa2

a jaki? ja miała amarantowego gozdzika bo wiazanke z orchideami białymi i własnie gozdzikami

JA też miałam bukiet z białych orchidei

---------- Dopisano o 21:43 ---------- Poprzedni post napisano o 21:42 ----------

Napisane przez nikaa2

no taki
http://fotoedytor.szabloneria.pl/arc...7_W1WFvBaR.jpg

łoo matko, jaki boski

---------- Dopisano o 21:47 ---------- Poprzedni post napisano o 21:43 ----------

Napisane przez wariateczka88

baha zaproszenia ladne
ale ja osobiscie raczej nie bede dawala,bo nasz "roczek" to tylko rodzina i chrzestni zapewne,jakos nie jestem zwolenniczka wielkiej impry z okazji roczku

U Nas też tak będzie. Rodzice chrzestni, dziadkowie, prababcia i 3 ciocie z rodziny tż są najstarszymi w rodzinie, jesteśmy blisko i dlatego głupio by było ich nie zaprosić. To tyle gości

---------- Dopisano o 21:49 ---------- Poprzedni post napisano o 21:47 ----------

Napisane przez pokszyfka

ale zazdroszczę...uwielbiam Primarki... wczoraj byliśmy w lesie na 'grzybach'. Oczywiście nic nie znaleźliśmy, bo to był raczej taki spacer... w parku dotleniałam się dzisiaj

moja też tak reaguje

a nie masz gdzieś blisko jakiejś drukarni żeby ci zrobili zaproszenie...własne zdjęcie Michasia, w środku co tam sobie chcesz...? a jakieś 'kokardki' to jużsobie sama byś ponaklejała jak szukałam ślubnych zaproszeń, to w jednej drukarni za 3 zł robili zapr wg własnego pomysłu. Dodatkowy koszt wychodził za naklejanie dupereli, typu obrączki, kwiatuszki, gołąbki...

No właśnie nic takiego tutaj nie ma, do Wrocka za daleko po takie pierdułki


Mój był dzisiaj pod Poznaniem po auto, i wstąpił do lasu na grzyby, przytargał tego dwie reklamówki teraz siedzi, obiera i suszy

[olka1610]

saaraa to mnie pocieszyłaś że nie tylko moja jest taka antywózkowa chociaz ona tak do 5 miesiąca to chętnie jeździła i przeważnie spała, teraz jedyna opcja żeby pójść na spacer to zaraz po drzemce jak jest wyspana i zadowolona
a z tą wkładką to możliwe że u Was nie ma bo ja mam chyba starszą wersję, u mnie przy tej wkładce na górze są dwa paski rzepów i wkłada się je na górze oparcia przez takie otwory, a od spodniej strony oparcia też są rzepy i tam się je przypina. Ale patrzyłam własnie na stronie i wygląda na to że te nowe modele tych rzepów nie mają.

[Bahamadia_25]

Napisane przez olka1610

a miałam już Was kiedyś pytac, macie taki podział ciuszków dla maluchów na "domowe" i "wyjściowe"?
Bo ja mam, sama zresztą też po przyjsciu do domu przebieram się w coś "domowego" i wydawało mi się to normalne, a dzisiaj na spacerze spotkałam znajomą i przyszła do nas na kawkę i była zdziwiona że przebieram małą.Poczułam się jak jakiś dziwak

Robię dokładnie tak jak Ty

---------- Dopisano o 21:54 ---------- Poprzedni post napisano o 21:52 ----------

Napisane przez nikaa2

ja się rpzymeirzam też do zapro ale na chrzciny bo ma być 40-50 osób ... i takie jakieś tańsze np
http://allegro.pl/crystal-zaproszeni...573310295.html

.

B. ładne i dość tanie, a przy takim zamówieniu to ważne przynajmniej było by dla mnie ...

[saaraa_lub]

Olka jutro obczaje tą wkładkę ale chyba niemozliwe,zebym wczesniej przeoczyła ale ktow wie

Dziewczyny możecie cos polecić do prania dywanu?Te vanishe to są takie,ze mozna dywan leżący na panelach wyprać czy rozwieszać gdzieś póżniej trzeba?

[nettka_]

Dzięki za miłe komentarze


olka ja też mam ciuchy domowe i wyjściowe i nie widzę w tym nic dziwnego
Koła w wózku też myłam jak mała spała w gondoli a teraz wózek stoi w garażu i tylko czyszczę wózek jak idziemy na spacer


Paulinka chyba ma zapalenie oskrzeli:m ur: strasznie kaszle i charczy a mnie już gardło boli

[saaraa_lub]

Nettka no weźźźź przed weselem?Kurujcie się i zdrowiejcie!!!!!

[Bahamadia_25]

Napisane przez saaraa_lub

Olka jutro obczaje tą wkładkę ale chyba niemozliwe,zebym wczesniej przeoczyła ale ktow wie

Dziewczyny możecie cos polecić do prania dywanu?Te vanishe to są takie,ze mozna dywan leżący na panelach wyprać czy rozwieszać gdzieś póżniej trzeba?

Możesz prać na panelach. Robisz tzw aktywną pianę i nią pierzesz dywany.

Uciekam spać.

Buźka

---------- Dopisano o 22:18 ---------- Poprzedni post napisano o 22:17 ----------

Napisane przez nettka_

Dzięki za miłe komentarze


olka ja też mam ciuchy domowe i wyjściowe i nie widzę w tym nic dziwnego
Koła w wózku też myłam jak mała spała w gondoli a teraz wózek stoi w garażu i tylko czyszczę wózek jak idziemy na spacer


Paulinka chyba ma zapalenie oskrzeli:m ur: strasznie kaszle i charczy a mnie już gardło boli

weź nie strasz, oby było wszystko ok

[olka1610]

saaraa też mi się wydaje że to niemożliwe żebyś tych rzepów nie zauważyła, one są widoczne.

owieczko u nas już jest jeden mały sukces bo malutka już z miesiąc na noc zasypia bez wózka ( za to w naszym łóżku). Ale w dzień nie da rady, jak jest śpiąca to chodzi po łózku, ucieka mi i marudzi. Jutro spróbuję ją przetrzymać bo kiedyś przecież musi się nauczyć spać bez wózka

uciekam spać, dobranoc mamusie

[janeczka7891]

Olka u nas też funkcjonuje system ubran wyjsciowych i domowych, z reszta ja juz od x lat też tak robię, ze przebieram się, czy to po szkole, po pracy jakos taki nawyk mam i nie widze w tym nic dziwnego)

Baha mój też zapaleniec grzybowy zadeklarował dziś, że jutro wybiera się do lasu na łowy

Co do mycia kółek wózka to jak byliśmy w PL to musiałam niestety też je myć, tak samo najpierw zmieść z nich piasek a potem pucowanie. Tylko, że przy tym miałam i kuchnię brudną, przedpokój i zaraz musiałam wycierać podłogi wrr strasznie to było uciążliwe. Tutaj wózek stoi na dole na klatce i wyjscie na spacer to tylko przyjemność od czasu do czasu TZ pościaga kółka i je umyje Akurat dziś to zrobił hehe

Nettka to kurujcie się za wczasu!!!! kto to widział Pannę Młodą chorą

[nikaa2]

ja koła ściągam i do kabiny prysznicowej daje ostry strumień gorącej wody

postaram się przypomniec o tej promo )) czyli w poniedziałek ruszamy na łowy do biedry ja chce ze smerfami

powiedzcie mi czy dajecie twarozek w postaci Danonków czy Bakusia- czy kupujecie taki na wagę? bo ja wczoraj dałam mu danonka bo nie miałam nioc innego w lodówce i zjadł ze smakiem i narazi enic mu nie jest

mój jest na kp ale... rano zawsze jak mu daje kubek z wodą to wypija dość łądnie i teraz nie wiem czy:
- chce mu się po prostu pić
czy
- powinnam dać mu mm

co radzicie?

i jak wyglada wasz schemat jedzenia? bo nie wiem czy miesko, jajecznice itp to na sniadanie czy na kolacje albo kaszke kiedy? jako sie zagubiłam

[Bahamadia_25]

Napisane przez janeczka7891

Baha mój też zapaleniec grzybowy zadeklarował dziś, że jutro wybiera się do lasu na łowy

Mój może nie zapaleniec zbierania, ale na pewno pożeracz uszek na wigilii. Wie, że same się nie zbiorą, więc wykorzystał moment i poszedł na łowy

Dziś teściówka pojechała jestem sama inic nie gotuję, a co dzień wolnego i mi się należy

W nocy u Nas było tak zimno w mieszkaniu, że Michałek ma katar

DOBRY

---------- Dopisano o 08:52 ---------- Poprzedni post napisano o 08:50 ----------

Napisane przez nikaa2

i jak wyglada wasz schemat jedzenia? bo nie wiem czy miesko, jajecznice itp to na sniadanie czy na kolacje albo kaszke kiedy? jako sie zagubiłam

na podwieczorek nigdy nie daje mleka/kaszek, raczej jest to jakiś owoc z jogurtem. Na drugie śniadanie to daje wszystko to co wymieniłaś

[smerfik0]

przyznaję się bez bicia, nie wiem o czym piszecie od kilku stron i pewnie nie nadrobię ale postaram się być na bieżąco

MAMY chorowitków- normalnie spacerujecie i kąpiecie?

Właśnie siedzę na allegro i dumam co tu małemu kupić na jesień i zimę : kurtkę, kombinezon? Co kupujecie? Nakładacie już kawalerom rajtki pod gacie?

[domi7ks]

hej Mamcie

Przyszła ta butelka TT wczoraj i dziś rano dałam Michałkowi wode i kurde słabo mu to leci próbował pić, aż w końcu na gryzieniu się skończyło :/ może to dziurę wiekszą zrobie? nie mam takiego doświadczenia z butelkami..a chciałam dzis kupic pierwsze mm

Nika u nas jest tak:
rano po 6 wstaje po cycu zazwycza, więc z 1-2h tak buszuje. Potem chce chwile cyca to mu daje (czasem wiecej niz raz ale na chwile daje- chyba pic chce :/- dlatego teraz wode bede mu dawala czesciej). Ok. 10 dostaje kaszke, zje pare lyzek. Czasem idzie spac. Ok. 12-13 obiadek (wiecej niz mały słoiczek, ale jeszcze całego duzego nie zje). Potem troszke wody lub cyca. Popoludniu daje mu do raczki bananka bo tylk to toleruje. Jak mu nasypie chrupki kukurydziane to zjada dobre 10 sztuk. Wieczrem troche kasze i po kąpieli cyc aż zasnie na nim. Czyli wszytsko co najgorsze u nas- zasypia przy cycu, spi ze mna i jeszcze je w nocy cyca :P