Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. XI

[Gabi2]

Jeszcze w starym odpisalam a tu juz nowy wątek
Gratuluje udanych wizyt

[doro]

Ja dziś zrobiłam nalot na Pepco i nakupiłam ciuszków dla Adasia, kilka sztuk body, śpiochy, czapeczkę, smoczek, kapciuszki takie słodkie. Mam już całkiem sporo tego, a jeszcze poluję na zestawy na 2 aukcjach na allegro. Kurcze nie myślałam, że kupowanie niemowlęcych rzeczy będzie mi sprawiać taką radochę
P.S. Adaś chyba wie, ze o nim mowa bo mi sadzi kuksańce w wątrobę

[happy_eve]

Melduję się w nowej części

Mysti - co do numeru wątku: można to zmienić, wystarczy napisać PW do moderatora z prośbą o zmianę

Napisane przez agaczilla21

Cześć Kobietki Jestem i ja. Nie mam dzisiaj siły na nic. Oblałam egzamin na prawo jazdy i to na łuku a zawsze mi tak dobrze szło. Jak by się udało na miasto wyjechać to pewnie bym zdała bo o dziwo egzaminator był jakiś normalny... No więc 10 sierpnia poprawka ( Trzymać ogromniaste kciuki żeby się udało.

Oj przykro mi. Następnym razem na pewno się uda

Napisane przez madzius90

Hej Dziewczyny!

Jestem po wizycie. Bartoszek został Bartoszkiem Widziałam jajeczka i siusiaka Ale przez moment miałam ciepło, bo pytam się gin czy dalej jest chłopak i wywiązała się rozmowa:
Gin: A skąd wiesz, że to chłopak?
Ja: No pani doktor mi mówiła.
Gin: Ja?Kiedy?
Ja: No na ostatniej wizycie.
Gin: A kiedy to było?
Ja: 11 lipca.
Gin: Hyymmm.
Patrzyła na ten monitor, szukała genitaliów, a ja sobie myślę :Jejku nie widzę jajek, a jak będzie dziewczyna??
No i gin znalazła w końcu jajeczka Ale ulga

Więc z Bartusiem wszystko ok
Z moją macicą też jest lepiej (więc to pewnie przez stres związany z pracą miałam taką napiętą i odpoczynek na zwolnieniu mi służy- mam do końca miesiąca znowu ). Szyjka dalej krótka, ale gin powiedziała,że jest ładna i że się nie rozwiera i nie wygląda na to, żeby miała się rozwierać, także jest ok.
No i złapałam jakiegoś grzybka- dostałam globulki, krem i jakieś tabletki. Plus do tego luteina.
W aptece wydałam 170 zł

Nadal mam leżeć jak nawięcej, odpoczywać i nie denerwować się w ogóle

Na szkołę rodzenia będę mogła chodzić ale tylko na wykłady, bo ćwiczyć nie mogę ze względu na ciągłe zagrożenie przedwczesnym porodem.
Na przytulanki dalej szlaban

Widziałam jak Bartuś ziewa i połyka chyba wody płodowe Słodziak mój kochany
I dostałam skierowanie na toxo, hbs i odczyn Coombsa.

Się rozpisałam Ale jestem szczęśliwa, że z Synkiem wszystko ok

Teraz sobie poczytam jak tam po innych dzisiejszych wizytach

Super, że ok I że Bartuś pozostał Bartusiem


kamila - może tylko pierwszy dzień był taki ciężki, a jutro będzie lepiej? Oby A jak nie to do 17.08 niedaleko

[agaczilla21]

Może Wy mi powiecie co to jest. Od kilku dni czuję takie regularne pulsowanie w brzuchu. Tak 2 lub 3 razy w ciągu dnia i trwa ok 5 minut????

[Sola1]

Napisane przez agaczilla21

Może Wy mi powiecie co to jest. Od kilku dni czuję takie regularne pulsowanie w brzuchu. Tak 2 lub 3 razy w ciągu dnia i trwa ok 5 minut????

Któraś z dziewczyn jak opisywała czkawkę u dziecka to tak to mniej więcej wyglądało - taki skaczący regularnie brzuch przez pewien okres czasu

[musso4]

Napisane przez agaczilla21

Może Wy mi powiecie co to jest. Od kilku dni czuję takie regularne pulsowanie w brzuchu. Tak 2 lub 3 razy w ciągu dnia i trwa ok 5 minut????

pulsowanie, tzn. jakby podskakiwał to czkawka

[magdaef]

Melduję się również, i w IX i w XI wątku, popijając zimne kakao Nawet nie ominęło mnie tak dużo, jak się spodziewałam, już jestem na bieżąco.

Nie wiem, czy widziałyście, ale w 5,10,15 są niezłe przeceny. Sweterki po 19,90 i kurteczki wiosenno-jesienne po 24,90. My kupiliśmy kurteczkę na 6msc, przyda się na kwiecień i maj taka wiatrówka na polarku, a cena super - przeceniona z 79,90



Madziuś, gratuluję udanej wizyty i potwierdzenia jajeczek
Agaczilla, szkoda, no ale nie zawsze się udaje...jednak nerwy robią swoje. Trzymam kciuki za następny raz. Dobrze, że termin dostałaś tak szybko, u nas się czeka po 2-3 miesiące.

[agaczilla21]

U nas nieraz się udaje nawet za niecały tydzień Jak zdam to się upiję Tymbarkiem na weselu siostry

---------- Dopisano o 20:49 ---------- Poprzedni post napisano o 20:48 ----------

Napisane przez musso4

pulsowanie, tzn. jakby podskakiwał to czkawka

Nie podskakuje tylko czuję to pulsowanie "od środka"

[landi0909]

melduję się w kolejnej części.

Oddaliśmy psa. Babka sympatyczna, Fafi od razu na nią skoczył z radości, jakby znał ją od zawsze. Szybko się zmyliśmy, widziałam przez szybę w aucie, że jak odjeżdzamy to zaczyna nas szukać. Jedyne co czuję to jedną wielką pustkę, jakbym oddała własne dziecko. Jedyne, co mnie pociesza to to, że babka widac że ma rękę do psów. Tam mu będzie lepiej ;(

[magdaef]

Napisane przez landi0909

melduję się w kolejnej części.

Oddaliśmy psa. Babka sympatyczna, Fafi od razu na nią skoczył z radości, jakby znał ją od zawsze. Szybko się zmyliśmy, widziałam przez szybę w aucie, że jak odjeżdzamy to zaczyna nas szukać. Jedyne co czuję to jedną wielką pustkę, jakbym oddała własne dziecko. Jedyne, co mnie pociesza to to, że babka widac że ma rękę do psów. Tam mu będzie lepiej ;(

Czekałam na info od Ciebie, jak przeżywasz rozstanie z pieskiem. Na pewno przykro na to patrzeć, ale wiesz, że to była właściwa decyzja...Trzymaj się, postąpiłaś najlepiej, jak w obecnej sytuacji mogłaś

[muminek88]

Napisane przez Dojotka1987

taki??:
Materac Kokosowo-Piankowo-Gryczany....

chodzilo mi o te 3 skl materaca nie kolejnosc

Napisane przez Today_Tommorow

Ostatnio tylko zdaze was nadrbic npisac jeden lub dwa posty i to tyle.
Ale najwazniejsze ze jestem codziennie i nie mam zadnych zleglosci

ja tez zazwyczaj nadrabiam,czasem nawet po lebkach cos opisze i juz mnie nie ma

Napisane przez Sola1

Będzie wszystko dobrze. Trzymam kciuki



Są duże rozbieżności. Jak byłam w tamtym tygodniu na USG ( był koniec 20go tygodnia) to moja niunia ważyła 500 g. Powiedziałam lekarzowi, że to chyba dużo, bo w necie widziałam w jednym miejscu, że w tym okresie jest ok. 300 g, a on na to, że waży normalnie. Także pewnie w innych tygodniach są takie same rozbieżności......

a wam lekarz nie sprawdza po kazdym usg wymiarow na siatce centylowej?? moje sa zawsze albo na goirze albo na srodku i wiem ze jest ok,w necie nie ma co porownywac bo idzie zwariowac....

Napisane przez Mystiquee

Peperonik dla mnie to już skrajna głupota...
Jak można tak dziecko izolować?

Uwierzcie mi, że ja mam zamiar ......

popieram cie w wiekszosci punktow....moi ytez woda do picia,bez p0apci a na dworze na bosaka ile wlezie itp a ludzie tu w de patrza na mnie jak na dziwadlo....

Napisane przez aerien83

Bratnia duszo

Ja trójkę dopiero teraz rozpracowuję i na razie mam 2 dodatki (kariera i jak zostać gwiazdą chyba), ale szwagierka mi resztę pożyczy W trójce mi się same simy nie podobają - takie plastelinowe buzie ale opcji nowych jest masa i z przyjemnością zgłębiam w wolnym czasie Za to w dwójkę namiętnie tnę od lat

Jeszcze Peperonik ostatnio pisała że też lubi simsy i różne przygodówki. ja też

ja tez kocham simsy ale jakos ostatnio nie mam czasu poszpilać...moze jak mali beda oboje w przedszkolu






bylam dzis od 9 rano do 148,30 na basenie z dziecmi odkrytym.Wyszalaly sie kochane szkarby,poczytlam troszke itd ale mimo cienia bylo cieplo a na trawie niewygodnie.ale umiechniete buzie wynagradzaly wszelskie niedogodnosci

[landi0909]

Napisała do mnie Marti, kazała Was bardzo uściskać i pozdrowić za kilka dni się odezwie, bo teraz ma urwanie głowy, co chwilę coś, do tego Laura jej gorączkuje dziś

a więc gorąco Was ściskam i pozdrawiam w jej imieniu

[Sola1]

Napisane przez muminek88

a wam lekarz nie sprawdza po kazdym usg wymiarow na siatce centylowej?? moje sa zawsze albo na goirze albo na srodku i wiem ze jest ok,w necie nie ma co porownywac bo idzie zwariowac....

Powiem szczerze, że mam taką siatkę na wydruku z poprzedniego USG ( tą nową z ostatniego USG muszę dopiero odebrać na wizycie u lekarza prowadzącego), ale nie wiedziałam do czego służy. Dobrze wiedzieć

[weronika23]

nadrobilam stary wiec sie melduje
moja niunia spi uwaga na podlodze z tata tzn tz przyszedl polozyl sie i zasnal po 3 minutach niunia sie rozwyla bo tata spi poszla do niego wtulila dupke i zasnela wiec zaraz ide ja przenies do lozeczka

tez bylam dzis w pepco ale kuplam gabi dresssik i bylam na budowie jest jeszcze wiecej plytek w lazience i coraz bardiej sie mi podoba

effcia wspolczuje pieska ja jakies 6 m temu stracilam ukochanego pekinczyka tyle ze ugryzl siostry niunia 3 rzy i zaatakowal moja ksiezniczke wiec jakos to przezylam zostal nam jeszcze owczarek cooolie ale on dlugo nie pociagnie

---------- Dopisano o 21:38 ---------- Poprzedni post napisano o 21:37 ----------

aaaaa i grtauluje wizyt

[jo_manh]

Oki doki dziewczyny, ja uciekam pod kołderkę bo leci porodówka na TLC, a potem zapewne zasnę

[madzius90]

Zapomniałam dziś gin zapytać ile Bartuś waży

Napisane przez doro

Ja dziś zrobiłam nalot na Pepco i nakupiłam ciuszków dla Adasia, kilka sztuk body, śpiochy, czapeczkę, smoczek, kapciuszki takie słodkie. Mam już całkiem sporo tego, a jeszcze poluję na zestawy na 2 aukcjach na allegro. Kurcze nie myślałam, że kupowanie niemowlęcych rzeczy będzie mi sprawiać taką radochę
P.S. Adaś chyba wie, ze o nim mowa bo mi sadzi kuksańce w wątrobę

Ja też dziś po wizycie poszłam z mamą do Pepco i kupiłam dwie sztuki bodziaków dla Bartka i skarpetki dla męża

Mój Bartuś uwielbia mój pęcherz, szczególnie kiedy jest pełny i łazienka zajęta

Napisane przez agaczilla21

Może Wy mi powiecie co to jest. Od kilku dni czuję takie regularne pulsowanie w brzuchu. Tak 2 lub 3 razy w ciągu dnia i trwa ok 5 minut????

To chyba czkawka

Napisane przez landi0909

melduję się w kolejnej części.

Oddaliśmy psa. Babka sympatyczna, Fafi od razu na nią skoczył z radości, jakby znał ją od zawsze. Szybko się zmyliśmy, widziałam przez szybę w aucie, że jak odjeżdzamy to zaczyna nas szukać. Jedyne co czuję to jedną wielką pustkę, jakbym oddała własne dziecko. Jedyne, co mnie pociesza to to, że babka widac że ma rękę do psów. Tam mu będzie lepiej ;(

tam mu będzie lepiej kochana

Napisane przez landi0909

Napisała do mnie Marti, kazała Was bardzo uściskać i pozdrowić za kilka dni się odezwie, bo teraz ma urwanie głowy, co chwilę coś, do tego Laura jej gorączkuje dziś

a więc gorąco Was ściskam i pozdrawiam w jej imieniu

Biedna Laura
Dla Marti również buziaki przekaż

[Dojotka1987]

Napisane przez aerien83

DeKajka weź pół cytryny koniecznie ja byłam badać glukozę dzisiaj i maskara jest nie dałabym rady bez

ee tam przesada... nie taka glukoza straszna;p

Napisane przez Kamalika

Dzisiaj byłam na glukozie .... mam osiem wkłuć przez to opuchnięcie nie widać u mnie żył, a te które są wyczuwalne to z nich krew nie leciała - ostatecznie pobierano mi z przegubów nadgarstków
No i podobno wciskanie cytryny fałszuje wynik badania i musiałam ten ulep wypić bez dodatku blehhhh

da sie wypic normlanie... tylko jak chcialam tak szybko to wtedy zaczelo mi sie odbijac tym i mnie tak swedzic w gardle.. ale nie jest takie zle;p

Napisane przez DeKajka

Czyli jednak to jest ochydne .. a juz myslalam ze to znosne jest tak jak dziewczyny pisaly .. ze to taka slodka woda tylko .. eh .. no to bede sie jutro denerwowac ..

DeKajka dasz rade

Napisane przez madzius90

Hej Dziewczyny!

Jestem po wizycie. Bartoszek został Bartoszkiem

gratuluje udanej wizyty

Napisane przez doro

Ja dziś zrobiłam nalot na Pepco i nakupiłam ciuszków dla Adasia, kilka sztuk body, śpiochy, czapeczkę, smoczek, kapciuszki takie słodkie. Mam już całkiem sporo tego, a jeszcze poluję na zestawy na 2 aukcjach na allegro. Kurcze nie myślałam, że kupowanie niemowlęcych rzeczy będzie mi sprawiać taką radochę
P.S. Adaś chyba wie, ze o nim mowa bo mi sadzi kuksańce w wątrobę

tez bylam w pepco i zrobilam troche zakupow;p kupilam nawet pieluchy tetrowe bo byly paczkowane 4 po 10zl

Napisane przez landi0909

melduję się w kolejnej części.

Oddaliśmy psa. Babka sympatyczna, Fafi od razu na nią skoczył z radości, jakby znał ją od zawsze. Szybko się zmyliśmy, widziałam przez szybę w aucie, że jak odjeżdzamy to zaczyna nas szukać. Jedyne co czuję to jedną wielką pustkę, jakbym oddała własne dziecko. Jedyne, co mnie pociesza to to, że babka widac że ma rękę do psów. Tam mu będzie lepiej ;(

Napisane przez landi0909

Napisała do mnie Marti, kazała Was bardzo uściskać i pozdrowić za kilka dni się odezwie, bo teraz ma urwanie głowy, co chwilę coś, do tego Laura jej gorączkuje dziś

a więc gorąco Was ściskam i pozdrawiam w jej imieniu

dziekujemy za pozdrowienia i rowniez pozdrawiamy)

[kaaamila1]

Dzięki Dziewczynki za słowa otuchy.. obym szybko wpadła w rytm pracy, a ten czas szybko leciał..

Byli u mnie rodzice, bo kto jak nie oni potrafi zdziałac cuda na moje samopoczucie..znają mnie do cna.. jeju jak ja ich kocham Jak jestem z nimi sama to czuje się cały czas jak mała dziewczynka a oni pogłaszczą, pocałują i powiedzą- Będzie dobrze

Marti- całuje i trzymam kciuki aby Laurka szybko wyzdrowiała !

Landi- jako posiadaczka psa, którego kocham nad życie strasznie współczuje Ci tej sytuacji.. Mały będzie tęsknił, ale jest jeszcze młody tak więc szybko pokocha nową rodzinę ! Oby byli dla niego dobrzy !!!

[Dojotka1987]

aha i zapomnialam napisac ze sie melduje gadulki

[madzius90]

Napisane przez kaaamila1

Dzięki Dziewczynki za słowa otuchy.. obym szybko wpadła w rytm pracy, a ten czas szybko leciał..

Byli u mnie rodzice, bo kto jak nie oni potrafi zdziałac cuda na moje samopoczucie..znają mnie do cna.. jeju jak ja ich kocham Jak jestem z nimi sama to czuje się cały czas jak mała dziewczynka a oni pogłaszczą, pocałują i powiedzą- Będzie dobrze

Tacy rodzice to skarb

[judkama]

melduje sie i ja ale zaraz uciekam spac
bylismy dzis na billardzie i juz mam dosc

jeszcze maly pil dzis wapno i sie zachlysnal i dlugo nie mogl dojsc do siebie masakra ja jeszcze goła bo z wanny wylecialam i sie tak wystraszylam.....

Napisane przez Pani_Jasiowa

Cześć dziewczynki

My dopiero wróciliśmy. Więc tak z Szymkiem wszystko ok! 100% chłopak, siusior jest, jajeczka jak dzwony też są . Wszystkie paramety super, serducho, nerki itp. Mały waży równe 350 gram
Jestem trochę rozczarowana, bo mały zasłaniał twarz rączkami i słabo bużkę widać, filmiki też mam bardzo krótkie. Straszny wstydzioch z tego synka naszego, ale to po rodzicach Nizej fotki.

no i super

Madzius ciesze sie ze Bartus zostal Bartusiem

[madzius90]

Napisane przez judkama

jeszcze maly pil dzis wapno i sie zachlysnal i dlugo nie mogl dojsc do siebie masakra ja jeszcze goła bo z wanny wylecialam i sie tak wystraszylam.....

O kurcze

[judkama]

Napisane przez madzius90

O kurcze

na szczescie zachowalismy jakos zimna krew i juz jest wszystko w porzadku, spi smacznie teraz

polecam sobie przypomniec pierwsza pomoc bo przy dzieciach róznie bywa
dobra sprawdze oczte i ide spac
bo dzidzia robi dzis jakies wygibasy i caly brzuch az mnie pobolewa wszytsko sie rozciaga

[madzius90]

Napisane przez judkama

na szczescie zachowalismy jakos zimna krew i juz jest wszystko w porzadku, spi smacznie teraz

polecam sobie przypomniec pierwsza pomoc bo przy dzieciach róznie bywa
dobra sprawdze oczte i ide spac
bo dzidzia robi dzis jakies wygibasy i caly brzuch az mnie pobolewa wszytsko sie rozciaga

No dokładnie, najważniejsze, to zachować zimną krew bo panika tylko przeszkadza.

Ja też już zmykam obejrzeć jakiś film z TŻ.
Dobranoc

[judkama]

[QUOTE=madzius90;35645998
Ja też już zmykam obejrzeć jakiś film z TŻ.
Dobranoc [/QUOTE]

Dobranoc

[kaaamila1]

Judka- dobrze, że małemu nic sie nie stało..

Madzia- oj tak..tacy rodzice to skarb.. mam nadzieję, że razem z mężem będziemy tacy sami dla naszego maluszka Życzę to również każdej z Was

Uciekam lulac, bo rano znowu do pracy

Mam nadzieję, ze jutro uda mi sie do Was wpasc ! Jeżeli nie to trzymam kciuki za wszystkie wizytki i gratuluje nowych tygodni

DOBRANOC MOJE KOCHANE

[peperonik]

Napisane przez agaczilla21

Cześć Kobietki Jestem i ja. Nie mam dzisiaj siły na nic. Oblałam egzamin na prawo jazdy i to na łuku a zawsze mi tak dobrze szło. Jak by się udało na miasto wyjechać to pewnie bym zdała bo o dziwo egzaminator był jakiś normalny... No więc 10 sierpnia poprawka ( Trzymać ogromniaste kciuki żeby się udało.

sa, na pewno nastepnym razem bedzie pozytywnie, tez oblewalam na luku

Napisane przez madzius90

Hej Dziewczyny!

Jestem po wizycie. Bartoszek został Bartoszkiem Widziałam jajeczka i siusiaka Ale przez moment miałam ciepło, bo pytam się gin czy dalej jest chłopak i wywiązała się rozmowa:
Gin: A skąd wiesz, że to chłopak?
Ja: No pani doktor mi mówiła.
Gin: Ja?Kiedy?
Ja: No na ostatniej wizycie.
Gin: A kiedy to było?
Ja: 11 lipca.
Gin: Hyymmm.
Patrzyła na ten monitor, szukała genitaliów, a ja sobie myślę :Jejku nie widzę jajek, a jak będzie dziewczyna??
No i gin znalazła w końcu jajeczka Ale ulga

Więc z Bartusiem wszystko ok
Z moją macicą też jest lepiej (więc to pewnie przez stres związany z pracą miałam taką napiętą i odpoczynek na zwolnieniu mi służy- mam do końca miesiąca znowu ). Szyjka dalej krótka, ale gin powiedziała,że jest ładna i że się nie rozwiera i nie wygląda na to, żeby miała się rozwierać, także jest ok.
No i złapałam jakiegoś grzybka- dostałam globulki, krem i jakieś tabletki. Plus do tego luteina.
W aptece wydałam 170 zł

Nadal mam leżeć jak nawięcej, odpoczywać i nie denerwować się w ogóle

Na szkołę rodzenia będę mogła chodzić ale tylko na wykłady, bo ćwiczyć nie mogę ze względu na ciągłe zagrożenie przedwczesnym porodem.
Na przytulanki dalej szlaban

Widziałam jak Bartuś ziewa i połyka chyba wody płodowe Słodziak mój kochany
I dostałam skierowanie na toxo, hbs i odczyn Coombsa.

Się rozpisałam Ale jestem szczęśliwa, że z Synkiem wszystko ok

Teraz sobie poczytam jak tam po innych dzisiejszych wizytach

dla Bartusia

kurcze przeczytalam stary watek i duzo cytowalam i wszystko mi zniknelo
PaniJasiowagratuluje wizyty
kamalikaprzykro mi,ze cie tak pokuli dranie,ale myslami Cie sciagnelam. Pomyslalam,ciekawe co u Kamaliki i dwie strony pozniej twoj post.
judkamato mieliscie chwile grozy, dobrze,ze wszystko juz ok
landiciezko mi cos napisac wierze,ze bedzie szczesliwy
martipozdrawiam serdecznie

kurcze chyba wiecej nie pamietam , ale same wiecie,ze mamy usprawiedliwienie od lekarza na zaniki pamieci

mialam zabiegany dzien,ale ogolnie spoko
nic z moich zmartwien sie nie sprawdzilo
mialyscie racje,ze bedzie dobrze
w kosciele ksiadz nawet nie zauwazyl,ze jestem w ciazy co jest trudne,ale szybko usiadlam
kolezanka fryzjerka mnie fajnie obciela
w pracy szefowa mnie wycalowala i wyglaskala po brzuchu, uszczesliwiona,ze pamietalam o jej urodzinach
jedyne co to myslalam,ze wiecej kasy dostane od nich, bo mam rozbita pensje na czesc z firmy,a reszta zus, ale dotalam tylko 300zl i teraz czekanie na zus,a rachunki leza
czy wiecie czy mi przez telefon powiedza z zusu czy wplynelo do nich moje zwolnienie i kiedy (ksiegowy mowi,ze wyslal) ?

[AnitkaKotek]

Hejo;]

znów mnie nie ma na 1 stronie;( chyba nikt juz mnie nie pamieta...
czuję sie odrzucona na dodatek gruba i cały czas chce mi sie jesc!!!

[peperonik]

Napisane przez AnitkaKotek

Hejo;]

znów mnie nie ma na 1 stronie;( chyba nikt juz mnie nie pamieta...
czuję sie odrzucona na dodatek gruba i cały czas chce mi sie jesc!!!

hej,a co to za smutki napisz do Misti na pw to Cie dopisze na liste. Poza tym nie jestes gruba,masz okraglutki brzuszek,w srodku slicznego maluszka i szybciutko pokaz nam jakies zdjecie, jak sie ladnie zaokraglasz.
A z jdzeniem 80% z nas ma to samo, taki nasz urok. Moze pokroj marchewke w slupki i podgryzaj,albo jakies owoce,ja tak czesto robie i caly czas cos zuje teraz slonecznik skubie,trzeba sobie rece zajmowac i buzie,to mniej sie je. Oczywiscie stale posilki obowiazkowe, ja mowie tylko pomiedzy.

zaczelismy dzis 22 tydzien , maluszek z tej okazji wlasnie radosnie bryka

jutro na 15.40 mam wizyte u lekarza rehabilitanta, moze mi cos wymysli na ten moj nieszczesny kregoslup

[Mystiquee]

Dobranoc dziewczyny, ja dziś znów użerałam się z magisterką - poprawki
Ale już wysłałam ostateczną wersję.
Najlepsze jest to, że promotorka nie prosi się o te wyniki co postanowiłam ich nie robić
Mam nadzieje, że się nie uczepi

Dobranoc