Mamy marcowe 2019 - cz. 5

[45326ef568a8cdb5ffa32c642ee06bebadb9e802_60456925b2241]

Napisane przez CiastkoveLove

Wczoraj ściągnęliśmy ze strychu łóżeczko, spodziewałam się trochę czegoś innego.. ma tak obrzydliwy kolor że nie wiem, no moze nie obrzydliwy ale mi się ten kolor zawsze kojarzy z biurowymi meblami albo coś ;P wpadło mi do głowy żeby je odmalować na jakiś pastelowy ładny kolor ale w sumie nie wiem. Malowała któraś z was łóżeczko? Pewnie trzeba by było jakias nietoksyczna farbę kupić i w ogóle, nie wiem czy taniej by nie wyszło nowe łóżeczko kupić

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

jest sporo tanich farb ktore maja dopuszczenie do malowania zabawek i nie smierdzą ale to juz zalezy, bo jak nowe kupisz za np 200 zl to pytanie czy chce Ci sie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Eunice9]

W ogóle przerażają mnie te wszystkie formalności po porodzie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

Napisane przez Eunice9

Szefowa, już niedługo i będziesz u siebie Pokaż łóżeczko potem! A co do pediatrów to ja też nie mam kogo spytać, orientuję się tyle co z grup mamusiowych na fb

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie wiem kiedy je poskładamy. Tutaj szkoda składać jakby się okazało, że jednak zdążymy się przeprowadzić. A znowu w nowym mieszkaniu nie ma gdzie i jak. Pewnie dojdzie do tego, że ja z Leosiem będę w szpitalu, a mąż dopiero łóżeczko będzie składał.

U mnie na tych grupach mamusiowych z mojego miasta na fb zbyt dużo rzetelnych informacji nie można uzyskać :/

Napisane przez Day_dreamer

Dzień dobry!
U mnie dziś słoneczko za oknem! Jejku, nie widziałam go już chyba z miesiąc czy dwa. Oczywiście dla równowagi mega mroźno.

Co do formalności po porodzie to chyba co miasto inaczej - u mnie szpital wystawiał jakieś pisemko z którym mąż jechał do przychodni - tam wybrał polozna dla mnie i pediatrę dla syna (wyboru nie było, a i tak chodzimy do której chcemy). Oni mu tam coś podbili i z tym wrócił do szpitala. Po powrocie do domu dzwoniłam do położnej, ona przyszła na wizytę i od razu umówiła nam pierwsza wizytę u pediatry. Potem już na szczepienia umawialiśmy się sami, jak nam pasowało.

Ja z wyprawka apteczna nie miałam problemu zbytnio, bo przeklikałam zamówienie z pierwszej ciąży, większość rzeczy mi się sprawdziła wiec wiedziałam co brać, ale wszystko inne mnie wykańcza - głupie wybieranie wzorów pieluszek pochłania tyyyyyyyyle czasu:/

Szefowa - te czarno-białe książeczki to spokojnie od urodzenia.

To kupie te książeczki. Jak oczywiście nie zapomnę. Bo ostatnio zapominam coraz więcej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[CiastkoveLove]

[1=45326ef568a8cdb5ffa32c6 42ee06bebadb9e802_6045692 5b2241;86335614]jest sporo tanich farb ktore maja dopuszczenie do malowania zabawek i nie smierdzą ale to juz zalezy, bo jak nowe kupisz za np 200 zl to pytanie czy chce Ci sie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]A jakieś konkretne? Czytałam o kredowych głównie i widziałam takie pół litra po 30 zł ale nie wiem czy to się będzie nadawać i czy potem trzeba na to jakoś wosk kłaść czy coś. No i przy kredowych podobno nie trzeba szlifować starej warstwy. Czy mi się chce to może i by się chciało, i tak siedzę w domu to bym się czymś zajęła i jakaś tam satysfakcja by była łóżeczko ogólnie nie jest zle, drewniane, z szufladą i opcja bujania ale boje się że to wyniesie więcej niż kupić nowe ;P

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[owocelki]

Ja to bym poszła na spacer, ale jest -5 stopni i jakoś ciągle mam stracha że się wywrócę gdzieś na lodzie. Skoczę tylko do Rossmana na osiedlu, widziałam przecenione wózeczki drewniane wiem, ze to jeszcze daleka droga, ale zawsze taki chciałam dla córeczki, a za niecałe 50 zł się skuszę, tylko na wakacjach mąż przemaluje na inne kolory


Ja zaczynam powoli akcję pranie ciuszków. Wtedy dopiero zobaczę co tak naprawdę mi brakuje, na pewno malutkich czapeczek :P

[45326ef568a8cdb5ffa32c642ee06bebadb9e802_60456925b2241]

Napisane przez CiastkoveLove

A jakieś konkretne? Czytałam o kredowych głównie i widziałam takie pół litra po 30 zł ale nie wiem czy to się będzie nadawać i czy potem trzeba na to jakoś wosk kłaść czy coś. No i przy kredowych podobno nie trzeba szlifować starej warstwy. Czy mi się chce to może i by się chciało, i tak siedzę w domu to bym się czymś zajęła i jakaś tam satysfakcja by była łóżeczko ogólnie nie jest zle, drewniane, z szufladą i opcja bujania ale boje się że to wyniesie więcej niż kupić nowe ;P

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

i vidaron i snieżka/dekoral mają. To nie są najlepsze farby. Tak. Ale... Pytanie przez ile to łóżeczko będzie służyć. Ale jest tanio, można np dwa kolory wybrać o wosku na farbe nie slyszalam. Mozna zamknąć lakierem bezbarwnym (jest bardziej wytrzymały, ma jakby bardziej "domkniętą" strukturę niż lakier w kolorze).

Co do nie szlifowania.... nie. 80-90% roboty to przygotowanie podłoża. Im lepiej to zrobisz, tym lepiej farba sie trzyma. Nie uwierzę w życiu, że kredowa farba jest tak magiczna, że na farbę, która się utleniła (nie wiem czy to fachowa nazwa) przez ileś lat magicznie po prostu się przyklei.... i nigdzie nie odspoi. Ja bym lekko przetarła (kostka ścierna chociażby) i dokładnie umyła i wysuszyła. I to jest ta robota przy malowaniu najgorsza

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Amellie93]

Dzień dobry

U mnie w rodzinie się teksty zaczęły, że chyba termin niedługo, bo brzuch już taki duży...

Teściowa mnie wkurzyła, bo muszę na pogrzeb dzisiaj iść i się umówiłyśmy, że wyjdzie z pracy wcześniej i nie było problemu a ta dzwoni godzinę temu, że nie. Ja rozumiem, że praca to praca no ale tak na ostatnią chwilę odwoływać :/ i to nie pierwszy raz taka akcja.



Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

[45326ef568a8cdb5ffa32c642ee06bebadb9e802_60456925b2241]

Napisane przez owocelki

Ja to bym poszła na spacer, ale jest -5 stopni i jakoś ciągle mam stracha że się wywrócę gdzieś na lodzie. Skoczę tylko do Rossmana na osiedlu, widziałam przecenione wózeczki drewniane wiem, ze to jeszcze daleka droga, ale zawsze taki chciałam dla córeczki, a za niecałe 50 zł się skuszę, tylko na wakacjach mąż przemaluje na inne kolory


Ja zaczynam powoli akcję pranie ciuszków. Wtedy dopiero zobaczę co tak naprawdę mi brakuje, na pewno malutkich czapeczek :P

o nie o nie... to pranie prasowanie mnie przeraża. Nie cierpię. Oddeleguję chyba męża

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[owocelki]

[1=45326ef568a8cdb5ffa32c6 42ee06bebadb9e802_6045692 5b2241;86335703]o nie o nie... to pranie prasowanie mnie przeraża. Nie cierpię. Oddeleguję chyba męża

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]


ja wyprać, powiesić to jeszcze lubię... ale przy prasowaniu to czuję że szlag mnie trafi, dlatego muszę już zacząć i to sobie dawkować

[CiastkoveLove]

[1=45326ef568a8cdb5ffa32c6 42ee06bebadb9e802_6045692 5b2241;86335697]i vidaron i snieżka/dekoral mają. To nie są najlepsze farby. Tak. Ale... Pytanie przez ile to łóżeczko będzie służyć. Ale jest tanio, można np dwa kolory wybrać o wosku na farbe nie slyszalam. Mozna zamknąć lakierem bezbarwnym (jest bardziej wytrzymały, ma jakby bardziej "domkniętą" strukturę niż lakier w kolorze).

Co do nie szlifowania.... nie. 80-90% roboty to przygotowanie podłoża. Im lepiej to zrobisz, tym lepiej farba sie trzyma. Nie uwierzę w życiu, że kredowa farba jest tak magiczna, że na farbę, która się utleniła (nie wiem czy to fachowa nazwa) przez ileś lat magicznie po prostu się przyklei.... i nigdzie nie odspoi. Ja bym lekko przetarła (kostka ścierna chociażby) i dokładnie umyła i wysuszyła. I to jest ta robota przy malowaniu najgorsza

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]A no widzisz, czytałam głównie o tych farbach Annie sloan i tam było że wystarczy umyć powierzchnię, ewentualnie leciutko przeszlifować i właśnie że na tamtą farbę się kładzie wosk, też jakiś nietoksyczny bo dziecko potem lubi obgryzac łóżeczko
Zobaczymy, pogadam z mężem i może się kupi po prostu nowe

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

Napisane przez liven

Szefowa na tych ksiazeczkach jest napisane, że od 3m+
Zaraz wrzucę na fb listę szczepień

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dzięki. Z tymi szczepieniami to jeszcze miałam napisać, że jak pisałam o 3 szczepieniach w szpitalu to chodziło mi o te dwie, które ktoś tu wymienił i podanie wit. K.

Napisane przez Eunice9

W ogóle przerażają mnie te wszystkie formalności po porodzie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mnie tak samo. Cały czas boję się, że coś przypadkiem zaniedbam.

Napisane przez owocelki

Ja to bym poszła na spacer, ale jest -5 stopni i jakoś ciągle mam stracha że się wywrócę gdzieś na lodzie. Skoczę tylko do Rossmana na osiedlu, widziałam przecenione wózeczki drewniane wiem, ze to jeszcze daleka droga, ale zawsze taki chciałam dla córeczki, a za niecałe 50 zł się skuszę, tylko na wakacjach mąż przemaluje na inne kolory


Ja zaczynam powoli akcję pranie ciuszków. Wtedy dopiero zobaczę co tak naprawdę mi brakuje, na pewno malutkich czapeczek :P

Czapeczek to ja akurat mam od groma. Z resztą nie zamierzam przesadzać z zakładaniem ich.

Napisane przez Amellie93

Dzień dobry

U mnie w rodzinie się teksty zaczęły, że chyba termin niedługo, bo brzuch już taki duży...

Teściowa mnie wkurzyła, bo muszę na pogrzeb dzisiaj iść i się umówiłyśmy, że wyjdzie z pracy wcześniej i nie było problemu a ta dzwoni godzinę temu, że nie. Ja rozumiem, że praca to praca no ale tak na ostatnią chwilę odwoływać :/ i to nie pierwszy raz taka akcja.



Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

Masakra z tą twoją teściową. :/[1=45326ef568a8cdb5ffa32c6 42ee06bebadb9e802_6045692 5b2241;86335703]o nie o nie... to pranie prasowanie mnie przeraża. Nie cierpię. Oddeleguję chyba męża

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Dlatego ja nie zamierzam prasować. I też bym już chętnie poprała, ale ta sama sytuacja co z łóżeczkiem. Podczas przeprowadzki pewnie by się te rzeczy pobrudziły jeszcze. Najwyżej jak będę w szpitalu to mąż będzie prał na szybko.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[CiastkoveLove]

A odnośnie prania - ciuszki z taniej odzieży powinnam wyprać w 90 stopniach czy wystarczy 60? I co z nowymi, w jakiej temperaturze prac?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[owocelki]

Napisane przez CiastkoveLove

A odnośnie prania - ciuszki z taniej odzieży powinnam wyprać w 90 stopniach czy wystarczy 60? I co z nowymi, w jakiej temperaturze prac?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

ja z lumpka wyprałam normalnie w 60 stopniach, z tym że teraz w normalnym proszku a drugi raz będę prała w loveli. Ustawiam tylko dodatkowe płukania.

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

Będziecie używać płynu do płukania?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[CiastkoveLove]

Napisane przez owocelki

ja z lumpka wyprałam normalnie w 60 stopniach, z tym że teraz w normalnym proszku a drugi raz będę prała w loveli. Ustawiam tylko dodatkowe płukania.

O, to może dobry pomysł w zasadzie większość mam z lumpka i tak się zastanawiałam jak to ugryźć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

Napisane przez CiastkoveLove

O, to może dobry pomysł w zasadzie większość mam z lumpka i tak się zastanawiałam jak to ugryźć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Te z lumpka wydają mi się bezpieczniejsze niż nowe. Jednak ktoś już w nich chodził i je prał, więc nie mają na sobie tylu chemikaliów i barwników jak nowe.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[owocelki]

[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;86335813]Będziecie używać płynu do płukania?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]




ja kupiłam płyn do płukania też, ale ja od zawsze używam :P gdzieś wyczytałam że ubranka po loveli są dość sztywne, a po płynie miękną. Nie wiem czy to prawda, bo jeszcze moje detergenty nie doszły :P

[CiastkoveLove]

[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;86335830]Te z lumpka wydają mi się bezpieczniejsze niż nowe. Jednak ktoś już w nich chodził i je prał, więc nie mają na sobie tylu chemikaliów i barwników jak nowe.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Mi nawet apka wyświetliła ostatnio żeby rozważyć kupowanie ubranek w sklepach z tanią odzieżą właśnie dlatego że byly już ileś tam razy prane i wszystkie szkodliwe substancje się wypraly i ta bawełna już jest taka jak powinna być, a nie taka jak ta nowa ze sklepu. A udało mi się upolować naprawdę prawdziwe perełki, ostatnio kupiłam body z długim rękawem jak nowe, z tak mięciutkiej bawełny że aż się chce do tego przytulać, jeszcze takiej miękkiej bawełny to nie dotykałam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

Napisane przez owocelki

ja kupiłam płyn do płukania też, ale ja od zawsze używam gdzieś wyczytałam że ubranka po loveli są dość sztywne, a po płynie miękną. Nie wiem czy to prawda, bo jeszcze moje detergenty nie doszły :P

Ja kupiłam płyn do prania bobini, ale jeszcze nie wiem jak się sprawdza. Płyn do płukania na codzień używam, nawet takie co by się dla dzieci nadawały bo mi się akurat ich zapachy podobają. Ale do ubranek nie będę dawać plynu do płukania. Jednak takie małe dziecko jest bardzo wrażliwe na zapach, więc myślę, że lepiej będzie bez. Nawet dla nas kupiłam żel pod prysznic bezzapachowy na te pierwsze dni. Niech się mały niepotrzebnie nie denerwuje zapachami.

Napisane przez CiastkoveLove

Mi nawet apka wyświetliła ostatnio żeby rozważyć kupowanie ubranek w sklepach z tanią odzieżą właśnie dlatego że byly już ileś tam razy prane i wszystkie szkodliwe substancje się wypraly i ta bawełna już jest taka jak powinna być, a nie taka jak ta nowa ze sklepu. A udało mi się upolować naprawdę prawdziwe perełki, ostatnio kupiłam body z długim rękawem jak nowe, z tak mięciutkiej bawełny że aż się chce do tego przytulać, jeszcze takiej miękkiej bawełny to nie dotykałam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zgadzam się. Jak jest dobry lumpek to można znaleźć perełki. Wolałam kupić używane w podobnej cenie jak w pepco, a jakość o wiele lepsza.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Flofferek]

Ja z lumpa upralam najpierw w naszym płynie. Drugi raz już w dziecięcym.
A nowe tylko raz w dziecięcym. Plus prasowanie wszystkiego będzie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Eunice9]

Napisane przez owocelki

Ja to bym poszła na spacer, ale jest -5 stopni i jakoś ciągle mam stracha że się wywrócę gdzieś na lodzie. Skoczę tylko do Rossmana na osiedlu, widziałam przecenione wózeczki drewniane wiem, ze to jeszcze daleka droga, ale zawsze taki chciałam dla córeczki, a za niecałe 50 zł się skuszę, tylko na wakacjach mąż przemaluje na inne kolory


Ja zaczynam powoli akcję pranie ciuszków. Wtedy dopiero zobaczę co tak naprawdę mi brakuje, na pewno malutkich czapeczek :P

Mnie te małe czapeczki przerażają, mam jedną taką malutką, ostatnio w Pepco chciałam kupić, ale taka tycia mi się wydała 56 że wzięłam 68 ostatecznie
Ja jednak się przeszłam do tego labu, fajny spacerek Chociaż oczywiście teraz mi słabo i niedobrze. Ale z dobrych wieści to mam już wynik kwasów (robione w piątek i to za 35 zł tylko także polecam Alab jakby co) i są ok

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:47 ---------- Poprzedni post napisano o 11:43 ----------

Napisane przez owocelki

ja wyprać, powiesić to jeszcze lubię... ale przy prasowaniu to czuję że szlag mnie trafi, dlatego muszę już zacząć i to sobie dawkować

Ja tak samo Dla nas nie prasuję, ale te dziecięce ciuszki chociaż pierwszy raz chcę przeprasowac. Też bym już mogła zacząć, zważywszy na to że tak mi wszystko długo schodzi. No i zaczynam się zastanawiać nad torbą do szpitala, czy mi starczy ta co mam, bo wszystko muszę mieć swoje. Musiałabym kiedyś sprawdzic i ewentualnie kupić większą, ale nie ciągnie mnie jakoś

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:48 ---------- Poprzedni post napisano o 11:47 ----------

Napisane przez CiastkoveLove

A odnośnie prania - ciuszki z taniej odzieży powinnam wyprać w 90 stopniach czy wystarczy 60? I co z nowymi, w jakiej temperaturze prac?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja chyba normalnie w 40 stopniach wypiore wszystkie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:48 ---------- Poprzedni post napisano o 11:48 ----------

[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;86335813]Będziecie używać płynu do płukania?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Też nad tym myślałam, ale chyba nie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[liven]

Napisane przez CiastkoveLove

A odnośnie prania - ciuszki z taniej odzieży powinnam wyprać w 90 stopniach czy wystarczy 60? I co z nowymi, w jakiej temperaturze prac?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;86335813]Będziecie używać płynu do płukania?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Nowe w 40 stopniach i będę używać plynu do płukania.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Fuxia83]

Slyszalam ze nie mozna uzywac plynu do plukania do ubranek niemowlakow. Mnie ostatnio polecono uprac wszystko w platkach mydlanych bo niemowlaki moga miec uczulenie od proszku do prania nawet tego dla dzieci.

A ja chcialam sie pochwalic ze z moimi nogami juz duzo lepiej, coraz mniej bola w nocy i moge spac. Wiem ze to tymczasowe wiec nie przestaje cwiczyc, chodzic na spacery, moczyc w zimnej wodzie i chodzic w skarpetach uciskowych. Ostatnio w ogole mnie nie bolaly przed pojsciem spac i zasnelam w sekunde. Taki drobiazg a tak potrafi ucieszyc.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

Jejku ale szmelc sprzedają w tych sklepach. Kupiliśmy w sobotę taką mini wkrętarkę w aldi do skrecania mebli. Oddaliśmy ją po kilku godzinach bo się okazało, że ładowarka nie ładuje i dostaliśmy od razu nową. Dzisiaj ją ładuję, bo oczywiście mój mąż nie raczył się tym zająć przez cały weekend. I się okazuje, że w ogóle nie kręci. Co za szmelc. Znowu muszę iść to oddać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[baja_86]

Eunice cieszę się, że wyniki ok

Napisane przez CiastkoveLove

Wczoraj ściągnęliśmy ze strychu łóżeczko, spodziewałam się trochę czegoś innego.. ma tak obrzydliwy kolor że nie wiem, no moze nie obrzydliwy ale mi się ten kolor zawsze kojarzy z biurowymi meblami albo coś ;P wpadło mi do głowy żeby je odmalować na jakiś pastelowy ładny kolor ale w sumie nie wiem. Malowała któraś z was łóżeczko? Pewnie trzeba by było jakias nietoksyczna farbę kupić i w ogóle, nie wiem czy taniej by nie wyszło nowe łóżeczko kupić

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

My bedziemy malowac łóżeczko po Jasiu. Mąż wlasnie szlifuje. Kupilam farbe Bekers, za litr zaplacilam chyba niecale 60 zl. Podobno starczy na lozeczko i jeszcze zostanie. Najwyzej przemaluje jeszcze przewijak do lazienki i stolik z krzeselkiem mlodego. Farba ponoc wydajna jest, nie smierdzi i ma atesty, mozna nia malować meble i zabawki dziecięce. Dla mnie najwazniejsze, ze nie trzrba jakos specjalnie przygotowywac mebli, tylko przetrzec papierem sciernym i malujesz. Te kredowe farby dla mnie za duzo zachodu

Napisane przez Day_dreamer

Dzień dobry!
U mnie dziś słoneczko za oknem! Jejku, nie widziałam go już chyba z miesiąc czy dwa. Oczywiście dla równowagi mega mroźno.

Co do formalności po porodzie to chyba co miasto inaczej - u mnie szpital wystawiał jakieś pisemko z którym mąż jechał do przychodni - tam wybrał polozna dla mnie i pediatrę dla syna (wyboru nie było, a i tak chodzimy do której chcemy). Oni mu tam coś podbili i z tym wrócił do szpitala. Po powrocie do domu dzwoniłam do położnej, ona przyszła na wizytę i od razu umówiła nam pierwsza wizytę u pediatry. Potem już na szczepienia umawialiśmy się sami, jak nam pasowało.

Ja z wyprawka apteczna nie miałam problemu zbytnio, bo przeklikałam zamówienie z pierwszej ciąży, większość rzeczy mi się sprawdziła wiec wiedziałam co brać, ale wszystko inne mnie wykańcza - głupie wybieranie wzorów pieluszek pochłania tyyyyyyyyle czasu:/

Szefowa - te czarno-białe książeczki to spokojnie od urodzenia.

Mam te same dylematy, jaki wzór pieluch czy poscieli, meczace to w koncu wybralam posciel z pomocą męża, uznal że wzor w gwiazdki bedzie najlepszy dla naszej Gwiazdeczki rozczulil mnie tym

Pranie ubranek- ja planuje wyprac w Dzidziusiu bez plynu do plukania. Po przeprasowaniu ubranka robią sie bardziej miekkie. Program prania ciagle jeden uzywam, akurat 50 stopni ma. Przeraża mnie to prasowanie, strasznie tego nie lubię

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Minia_00]

[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;86335813]Będziecie używać płynu do płukania?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Nie zamierzam, może uczulać i podrażniać a dziecku pachnące ubranka też nie są służą chyba

[owocelki]

Napisane przez Minia_00

Nie zamierzam, może uczulać i podrażniać a dziecku pachnące ubranka też nie są służą chyba

w zasadzie płyn do płukania ma taki sam skład jak mleczko do prania, więc nie wiem jak sam płyn ma uczulić? wg mnie najważniejsze to ustawić dłuższy program, dodatkowo wypłukać i będzie OK, ale to każdy ma swoje przyzwyczajenia

[Minia_00]

Napisane przez owocelki

w zasadzie płyn do płukania ma taki sam skład jak mleczko do prania, więc nie wiem jak sam płyn ma uczulić? wg mnie najważniejsze to ustawić dłuższy program, dodatkowo wypłukać i będzie OK, ale to każdy ma swoje przyzwyczajenia

Na pewno ma dodatkowe substancje zapachowe, a to chyba może uczulać właśnie? Wolę wypłukać po praniu w czystej wodzie zamiast z płynem

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

Napisane przez owocelki

w zasadzie płyn do płukania ma taki sam skład jak mleczko do prania, więc nie wiem jak sam płyn ma uczulić? wg mnie najważniejsze to ustawić dłuższy program, dodatkowo wypłukać i będzie OK, ale to każdy ma swoje przyzwyczajenia

No ale płyn do płukania jest dodawany do wody podczas płukania, więc trochę go zostaje na ubraniach. A jak pralka płucze samą wodą to zostają jakieś minimalne ilosci środka do prania. Tak ja to rozumiem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[owocelki]

[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;86336111]No ale płyn do płukania jest dodawany do wody podczas płukania, więc trochę go zostaje na ubraniach. A jak pralka płucze samą wodą to zostają jakieś minimalne ilosci środka do prania. Tak ja to rozumiem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]




ale ja dodatkowe płukania ustawiam już samą wodą