Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy! cz. II - Strona 18 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Seks

Notka

Seks Tutaj porozmawiasz o seksie. Masz pytania związane z życiem seksualnym lub szukasz porady? Dołącz do nas. Podziel się doświadczeniem, dodaj opinię.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-03-16, 13:28   #511
exspirans
Raczkowanie
 
Avatar exspirans
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 156
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy! cz. II

No tak, co do tej krwi podczas pierwszego razu to macie rację, nie miałam wpływu na to czy ona poleci czy nie, nic co ludzkie nie jest mi obce, a chłopaka tak szybko nie puszczę wiec pewnie jeszcze bede miala powody do krepacji dzięki dziewuchy, podniosłyście mnie na duchu zdecydowanie
exspirans jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-16, 13:56   #512
kikunga
Zadomowienie
 
Avatar kikunga
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 998
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy! cz. II

Cytat:
Napisane przez eva_angeline Pokaż wiadomość
bardzo dziękuję Kikunga za miłe słowa trochę wstydzę się Go pytać co i jak, żeby nie wyjść na strasznie niedoświadczoną, a zarazem boję się sama czegoś spróbować, bo może mu się nie spodobać
pytaj i nie ma co się obawiać rozmów.
My zawsze gadamy o tym podczas zabaw/seksu co i jak ktoś chce,czy wygodnie itd.
Nie musicie od razu uprawiać seksu,ja jestem ogromnie zadowolona z tego,że mogliśmy ten czas wykorzystać na naukę pieszczot
Wiadomo,nie od razu wszystko robi się idealnie.
Trzeba mówić czego się chce w danym momencie druga osoba sama się nie domyśli wszysykiego i wtedy jest naprawdę cudownie.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
"Będzie dobrze i tego się trzymajmy!"
kikunga jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-17, 09:21   #513
Carmacode
Przyczajenie
 
Avatar Carmacode
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 17
Dot.: Pierwszy raz.

Powiem Ci tak mój drugi raz jakąś godzinę po pierwszym skończył się tak, ze mój chłopak przestał bo krew byla dosłownie wszędzie. Uda, mój brzuch i tak dalej. Czułam się mega zażenowana, na co on zaniósł mnie do łazienki, obmyl i mówił, ze to nie moja wina, ba zaczął przepraszać, ze zrobił mi krzywdę, na co ja stwierdziłam, ze gada głupoty. Temat ucichl, nikt o tym nie pamięta, bo teraz za każdym razem wspomina się coraz lepszy stosunek.
Bez stresu dziewczyny maja racje, ze to sprawa jednorazowa.
Carmacode jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-17, 13:06   #514
maadziaka
Przyczajenie
 
Avatar maadziaka
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 13
Dot.: Pierwszy raz.

u mnie było tak że facet najpierw nie mógł wejść to zaczął mi robić "palcówkę" i poleciała krew, a za tym pierwszym właściwym razem też poleciało te żsię tego bałam strasznie ale był na tyle wyrozumiały że nie zwracał na to uwagi a jak zauważył to na jego twarzy pojawiła się troska a na ustach pytanie czy bardzo bolało Nie ma co się obawiać, byle krzywdy sobie nie zrobić
maadziaka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-17, 14:20   #515
xxxMilenka
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 2
Trochę obaw, proszę o pomoc!

Cześć!

Drogie wizażanki, mam do was pytanie. Ja i mój chłopak podjelismy w końcu decyzje o rozpoczęciu wspolzycia, wyjezdzamy w ten weekend na wspólne szkolenie i uznaliśmy ze to będzie "ten" odpowiedni moment. Od jakiegoś czasu przyjmuje tabletki, wiec nie musimy się martwic o zabezpieczenie. Martwi mnie jednak inna kwestia. Otoz będzie to mój pierwszy raz i o ile mamy za sobą już dosyć zaawansowane pieszczoty i znamy swoje ciala wiec jako taki stres nie wchodzi w gre to obawiam się bardzo bolu. Powiedzcie mi dziewczyny, czy skoro chłopak jest w stanie bez problemu wlozyc mi trzy palce, to caly czas jestem jeszcze dziewica? Pamietam ze na początku naszych igraszek zdarzalo mi się odczuwać bol i dysomfort szczególnie jeśli robiliśmy to dzień po dniu, ale na chwile obecna jest bardzo przyjemnie, krwi jak do tej pory nie było ani trochę. Czytalam dzisiaj sporo innych watkow i dziewczyny radzily spojrzeć w lusterku czy jest ta blona czy jej nie ma ale ja niestety nie jestem w stanie tego zobaczyć po prostu nie umiem tego stwierdzić. Będę wdzieczna za wasze odpowiedzi, może ktoras z was tez miała taka sytuacje? Czy pierwszy raz rzeczywiście tak boli jeśli ktoś ma za sobą już tak zwana palcowke?

I jeszcze jedna sprawa- uzywalismy ostatnio zelu rozgrzewającego i odczuwałam na drugi dzień po nim pieczenie, myślicie ze jestem na niego uczulona? chciałabym powtórzyć zabawe z tym gadżetem ale obawiam się ze ten dysfkomfort na drugi dzień może się powtórzyć

Z góry dziekuje za odpowiedzi, to dla mnie bardzo ważne bo niestety nie mam z kim porozmawiać na ten temat.
xxxMilenka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-17, 18:36   #516
inna5194
Raczkowanie
 
Avatar inna5194
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 308
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy! cz. II

Cytat:
Napisane przez PaulinciaKWC Pokaż wiadomość
A stresujesz sie?
oj baaardzo

---------- Dopisano o 19:35 ---------- Poprzedni post napisano o 19:34 ----------

Cytat:
Napisane przez maadziaka Pokaż wiadomość
Podziwiam samozaparcie
dziękuję, ale jest trudno haha ;D

---------- Dopisano o 19:36 ---------- Poprzedni post napisano o 19:35 ----------

Cytat:
Napisane przez kikunga Pokaż wiadomość
Eh My też tak mówilśmy ale no wyszło jak wyszło.
Ile jesteście ze sobą? Macie już zaplanowany ślub?
Jesteśmy ze soba rok, trzy miesiące po zaręczynach a ślub mamy 6 lutego 2015 r
__________________
ślubujemy 06.02.2015
Jesteś TĘCZĄ w moim szarym życiu
inna5194 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-17, 21:01   #517
maadziaka
Przyczajenie
 
Avatar maadziaka
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 13
Smile Dot.: Trochę obaw, proszę o pomoc!

Cytat:
Napisane przez xxxMilenka Pokaż wiadomość
Cześć!

Drogie wizażanki, mam do was pytanie. Ja i mój chłopak podjelismy w końcu decyzje o rozpoczęciu wspolzycia, wyjezdzamy w ten weekend na wspólne szkolenie i uznaliśmy ze to będzie "ten" odpowiedni moment. Od jakiegoś czasu przyjmuje tabletki, wiec nie musimy się martwic o zabezpieczenie. Martwi mnie jednak inna kwestia. Otoz będzie to mój pierwszy raz i o ile mamy za sobą już dosyć zaawansowane pieszczoty i znamy swoje ciala wiec jako taki stres nie wchodzi w gre to obawiam się bardzo bolu. Powiedzcie mi dziewczyny, czy skoro chłopak jest w stanie bez problemu wlozyc mi trzy palce, to caly czas jestem jeszcze dziewica? Pamietam ze na początku naszych igraszek zdarzalo mi się odczuwać bol i dysomfort szczególnie jeśli robiliśmy to dzień po dniu, ale na chwile obecna jest bardzo przyjemnie, krwi jak do tej pory nie było ani trochę. Czytalam dzisiaj sporo innych watkow i dziewczyny radzily spojrzeć w lusterku czy jest ta blona czy jej nie ma ale ja niestety nie jestem w stanie tego zobaczyć po prostu nie umiem tego stwierdzić. Będę wdzieczna za wasze odpowiedzi, może ktoras z was tez miała taka sytuacje? Czy pierwszy raz rzeczywiście tak boli jeśli ktoś ma za sobą już tak zwana palcowke?

I jeszcze jedna sprawa- uzywalismy ostatnio zelu rozgrzewającego i odczuwałam na drugi dzień po nim pieczenie, myślicie ze jestem na niego uczulona? chciałabym powtórzyć zabawe z tym gadżetem ale obawiam się ze ten dysfkomfort na drugi dzień może się powtórzyć

Z góry dziekuje za odpowiedzi, to dla mnie bardzo ważne bo niestety nie mam z kim porozmawiać na ten temat.

"palcówka" zdecydowanie pomoże choć nie powiedziane że straciłaś przez to dziewictwo, będzie na pewno łatwiej zapewne mniej boleśnie Każda z nas jest inna i każda z nas nieco inaczej na wszystko reaguje. Najważniejsze że to Wy jesteście tego pewni. Ból jest pojęciem względnym Będzie dobrze !
maadziaka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-03-17, 21:18   #518
PaulinciaKWC
Zakorzenienie
 
Avatar PaulinciaKWC
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy! cz. II

Cytat:
Napisane przez inna5194 Pokaż wiadomość
oj baaardzo

---------- Dopisano o 19:35 ---------- Poprzedni post napisano o 19:34 ----------



dziękuję, ale jest trudno haha ;D

---------- Dopisano o 19:36 ---------- Poprzedni post napisano o 19:35 ----------



Jesteśmy ze soba rok, trzy miesiące po zaręczynach a ślub mamy 6 lutego 2015 r
Ło szybko. Czemu tak szybko?

ślę z szajsunga
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną
Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych...
Tyranozaury
PaulinciaKWC jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-17, 21:29   #519
inna5194
Raczkowanie
 
Avatar inna5194
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 308
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy! cz. II

jak wiemy że jesteśmy dla siebie Ci jedyni więc na co mamy czekać
__________________
ślubujemy 06.02.2015
Jesteś TĘCZĄ w moim szarym życiu
inna5194 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-17, 21:34   #520
PaulinciaKWC
Zakorzenienie
 
Avatar PaulinciaKWC
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy! cz. II

Cytat:
Napisane przez inna5194 Pokaż wiadomość
jak wiemy że jesteśmy dla siebie Ci jedyni więc na co mamy czekać
Dla mnie to po prostu zbyt szybko
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną
Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych...
Tyranozaury
PaulinciaKWC jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-17, 21:38   #521
inna5194
Raczkowanie
 
Avatar inna5194
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 308
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy! cz. II

Cytat:
Napisane przez PaulinciaKWC Pokaż wiadomość
Dla mnie to po prostu zbyt szybko
rozumiem
__________________
ślubujemy 06.02.2015
Jesteś TĘCZĄ w moim szarym życiu
inna5194 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-03-18, 01:25   #522
kikunga
Zadomowienie
 
Avatar kikunga
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 998
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy! cz. II

Cytat:
Napisane przez inna5194 Pokaż wiadomość
oj baaardzo

---------- Dopisano o 19:35 ---------- Poprzedni post napisano o 19:34 ----------



dziękuję, ale jest trudno haha ;D

---------- Dopisano o 19:36 ---------- Poprzedni post napisano o 19:35 ----------



Jesteśmy ze soba rok, trzy miesiące po zaręczynach a ślub mamy 6 lutego 2015 r
To dacie radę My "czekaliśmy" prawie dwa lata.

A propos palcówek to u mnie nigdu krwi nie było a pierwszy seks dopochwowy był cudowny i nic nie bolało

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
"Będzie dobrze i tego się trzymajmy!"
kikunga jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-18, 07:31   #523
PaulinciaKWC
Zakorzenienie
 
Avatar PaulinciaKWC
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy! cz. II

Cytat:
Napisane przez kikunga Pokaż wiadomość
To dacie radę My "czekaliśmy" prawie dwa lata.

A propos palcówek to u mnie nigdu krwi nie było a pierwszy seks dopochwowy był cudowny i nic nie bolało

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Mnie niestety bolalo :/ ale krwi mala kropla

ślę z szajsunga
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną
Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych...
Tyranozaury
PaulinciaKWC jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-18, 13:06   #524
inna5194
Raczkowanie
 
Avatar inna5194
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 308
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy! cz. II

Cytat:
Napisane przez kikunga Pokaż wiadomość
To dacie radę My "czekaliśmy" prawie dwa lata.
My też w to wierzymy
__________________
ślubujemy 06.02.2015
Jesteś TĘCZĄ w moim szarym życiu
inna5194 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-19, 21:50   #525
diablica19
Przyczajenie
 
Avatar diablica19
 
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Polska :)
Wiadomości: 25
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy! cz. II

Co do ślubu gratuluję!
Ja swój pierwszy raz przeżyłam jakiś czas temu i na całe szczęście obyło się bez krwi, chwilę pobolało, ale za to było przyjemnie ;-)
diablica19 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-02, 14:56   #526
201703061208
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 2 690
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy! cz. II

inna5194 podziwiam Waszą wytrwałość, powodzenia!
kilka dni temu byłam u ginekologa z powodu bolesnych okresów, zaproponował badanie wewnętrzne i po namyśle się zgodziłam (pierwsze w moim życiu tego typu). Nie bolało jednak od tamtej pory trochę krwawiłam (minimalnie) i jakoś słabo się czułam/czuję, mdłości, to dziwne uczucie przechodziło podczas ciepłej kąpieli (ale w końcu trzeba zakończyć nawet najdłuższą, chociaż najchętniej nawet spałabym w wannie po tej wizycie). Myślę że nic mi nie zrobił, tzn. zapewnił że nadal jestem panienką wiecie o co chodzi, jednak żałuję ze względu na dyskomfort to badanie było niepotrzebne bo teraz czuję się jak zmaltretowany kot
201703061208 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-13, 15:37   #527
Amelia_93
Raczkowanie
 
Avatar Amelia_93
 
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 76
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy! cz. II

Cześć Kochane Chciałam prosić o radę doświadczone w tej sferze kobiety.
Otóż, jestem z moim mężczyzną już ponad 2 lata. Kochamy się bardzo mocno. Jest wspaniałym facetem, oboje nie uprawialiśmy jeszcze seksu, a on nie wywierał na mnie żadnej presji. Były już chyba 2 próby współżycia, ale chyba stres powodował, że odczuwałam okropny ból i szybko się wycofywałam.. Ukochany to rozumiał, nie naciskał, zapewniał, że poczeka tyle, ile trzeba. Czasami miałam takie chwile, że już chciałam się zgodzić, ale myśl o bólu mnie paraliżowała.. Mamy już za sobą pieszczoty, nie wstydzę się swojego ciała, boje się tylko tego bólu. Przy odpowiednim nawilżeniu wejdą mi 2 palce do środka, ale i tak odczuwam pewien dyskomfort i nie jest to zbyt przyjemne. Od pewnego czasu zaopatrzyłam się w tabletki antykoncepcyjne, bo pomyślałam, że może lepiej zrezygnować z prezerwatywy, która dodatkowo powodowała nieprzyjemne uczucia.. I teraz co zrobić? Chciałabym to mieć już za sobą, wkroczyć w inny etap i żebyśmy mogli cieszyć się seksem i bliskością.. Planuje przy najbliższym weekendzie zainicjować kolejną próbę i chciałabym żeby była udana. Czy do tego czasu może podejmować jakieś próby pieszczot palcami żeby w jakiś sposób rozszerzyć wejście i tym samym zmniejszyć ból? Może jakieś ćwiczenia rozciągające? I czy w ostateczności gdyby mój mężczyzna nie wytrzymał i skończył we mnie, to mogę być pewna tabletek? (wiem jakie środki ostrożności i kiedy należy stosować) Drugim powodem przyjmowania tabletek jest to żebyśmy nie musieli na szybko i w stresie stosować stosunek przerywany tylko cieszyć się bezpiecznym i pełnym seksem
__________________
Zwycięstw kopalnie odkryj w sobie,
wszystko siedzi w Twojej głowie!
Amelia_93 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-13, 19:37   #528
Harriboo
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 415
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy! cz. II

Cytat:
Napisane przez Amelia_93 Pokaż wiadomość
Cześć Kochane Chciałam prosić o radę doświadczone w tej sferze kobiety.
Otóż, jestem z moim mężczyzną już ponad 2 lata. Kochamy się bardzo mocno. Jest wspaniałym facetem, oboje nie uprawialiśmy jeszcze seksu, a on nie wywierał na mnie żadnej presji. Były już chyba 2 próby współżycia, ale chyba stres powodował, że odczuwałam okropny ból i szybko się wycofywałam.. Ukochany to rozumiał, nie naciskał, zapewniał, że poczeka tyle, ile trzeba. Czasami miałam takie chwile, że już chciałam się zgodzić, ale myśl o bólu mnie paraliżowała.. Mamy już za sobą pieszczoty, nie wstydzę się swojego ciała, boje się tylko tego bólu. Przy odpowiednim nawilżeniu wejdą mi 2 palce do środka, ale i tak odczuwam pewien dyskomfort i nie jest to zbyt przyjemne. Od pewnego czasu zaopatrzyłam się w tabletki antykoncepcyjne, bo pomyślałam, że może lepiej zrezygnować z prezerwatywy, która dodatkowo powodowała nieprzyjemne uczucia.. I teraz co zrobić? Chciałabym to mieć już za sobą, wkroczyć w inny etap i żebyśmy mogli cieszyć się seksem i bliskością.. Planuje przy najbliższym weekendzie zainicjować kolejną próbę i chciałabym żeby była udana. Czy do tego czasu może podejmować jakieś próby pieszczot palcami żeby w jakiś sposób rozszerzyć wejście i tym samym zmniejszyć ból? Może jakieś ćwiczenia rozciągające? I czy w ostateczności gdyby mój mężczyzna nie wytrzymał i skończył we mnie, to mogę być pewna tabletek? (wiem jakie środki ostrożności i kiedy należy stosować) Drugim powodem przyjmowania tabletek jest to żebyśmy nie musieli na szybko i w stresie stosować stosunek przerywany tylko cieszyć się bezpiecznym i pełnym seksem
Doświadczenia zbyt dużego nie mam, ale i tak postaram się pomóc. Wkładanie palców rzeczywiście rozciąga. Po za tym pozwoli Ci się przyzwyczaić do uczucia "czegoś" w pochwie. Tylko próbując sama nie przesadzaj i odpuść sobie najlepiej dzień przed planowanym pierwszym razem żeby bolało jak najmniej. Pamiętaj żeby się maksymalnie rozluźnić, bo spięte mięśnie nie pomogą. Może ciepła kąpiel, masaż albo lampka wina. A przy grze wstępnej warto zacząć najpierw palcami. A tabletek dobrze stosowanych możesz byc pewna.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Harriboo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-15, 13:49   #529
kejtiCe
Zakorzenienie
 
Avatar kejtiCe
 
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 12 833
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy! cz. II

Myśląc kiedyś o moim pierwszym razie nie wyobrażałam sobie idealnie romantycznej sytuacji ani fali orgazmów po kilku ruchach, jednak miałam nadzieję, że nie będzie źle - tak przecież wszyscy pisali, ani tragiczne, ani przyjemne.
W każdym razie mój pierwszy raz z moim TŻ nie jest przyjemnym wspomnieniem. Z perspektywy czasu uważam też, że nie był tragiczny, jednak rok temu cieszyłam się, że mam ten "koszmar" za sobą.
Sytuacja wymagała rozłożenia pierwszego razu na 3 pierwsze razy. Bolało mnie okropnie już przy samej próbie włożenia główki penisa, nie pomagały rozciągania palcami, czy nawet delikatne pieszczenie. Zatem pierwsza próba pierwszego razu była do kitu. Potem nawet myślałam sobie, że może TŻ ma mi to za złe, ale nie jestem typem człowieka, który narazi się na ból, żeby drugiemu było przyjemnie. Drugi pierwszy raz też okazał się porażką. Nigdy nie myślałam, że mam taką siłę w nogach, że nieświadomie odpycham mojego TŻ, gdy zaczyna mnie boleć, przez co on nie ma możliwości wsadzenia. No trudno, zdarza się. W końcu do trzech razy sztuka, trzeci pierwszy raz się udał. Mój M. obrał sobie taktykę zrobienia tego niespodziewanie. Wyszło mu to doskonale, bo pobolało mnie tylko chwilę. Jednak on też odczuwał dyskomfort takiego wciskania na siłę już trzeci raz. Grunt, że mieliśmy to już za sobą. No właśnie. I co? Tak wygląda seks? Nic nadzwyczajnego. Dopiero potem wspólnie odkrywaliśmy przyjemności..
kejtiCe jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-04-16, 11:24   #530
Nikodenizja
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 80
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy! cz. II

Mój również do najprzyjemniejszych nie należał:/ Za to teraz nadrabiam:P
Nikodenizja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-22, 22:36   #531
anoana
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 2
obawa przed pierwszym razem

Jestem z chłopakiem od roku. Ja mam 19 lat,mój partner 22. Oboje jeszcze nie uprawialismy seksu. Powiedziałam mu że chcę zacząć współżycie. Powiedział że on też tego chce. Jednakże przy dobrych okazjach na to on rezygnuje po tzw grze wstępnej. Nie naciskam na niego ale bardzo chciałabym rozpocząć coś więcej. Tu pojawia się moje pytanie. Jaka może być przyczyna/y takiego zachowania?
anoana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-22, 22:55   #532
Father of Dragons
Raczkowanie
 
Avatar Father of Dragons
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 426
Dot.: obawa przed pierwszym razem

Hmm, a z jego męskością wszystko ok?
Nie ma żadnej stulejki, zaburzeń erekcji, kompleksów "rozmiarowych" etc?
Chociaż i tak najlepsze wydaje mi się porozmawianie z nim. Tutaj możemy gdybać i radzić ale nie siedzimy w jego głowie, więc nikt nie znajdzie rozwiązania trafnego w 100%
__________________
Jesus is a biscuit.
Father of Dragons jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-22, 23:04   #533
anoana
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 2
Dot.: obawa przed pierwszym razem

Próbuję rozmawiać i z rozmowy nic nie wynika. Niby jest ok ale jak przychodzi co do czego to lipa ;(wpadam przez to w głupie myśli ze to ze mną jest coś nie tak choć wiem że mam fajne, zgrabne ciało...
anoana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-22, 23:19   #534
Father of Dragons
Raczkowanie
 
Avatar Father of Dragons
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 426
Dot.: obawa przed pierwszym razem

Hmmm nie wmawiaj sobie że nie jesteś wystarczająco dobra itp.
Jeśli z męskością wszystko ok, no to może nie jest na to gotowy? Każdy musi do tego dojrzeć, choć 22letni prawiczek to i tak rzadkość.
Chyba trzeba z nim tak "na poważnie" pogadać, wymusić z niego dlaczego tak jest, nie akceptować argumentów typu "nie wiem", nie dać się zbyć tym że będzie ten seks.
__________________
Jesus is a biscuit.
Father of Dragons jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-23, 06:22   #535
bb410bd1fbb42d2edea92b1ada01ce79bf3cfb02_603add0278cd5
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 3 395
Dot.: obawa przed pierwszym razem

Cytat:
Napisane przez Father of Dragons Pokaż wiadomość
Hmmm nie wmawiaj sobie że nie jesteś wystarczająco dobra itp.
Jeśli z męskością wszystko ok, no to może nie jest na to gotowy? Każdy musi do tego dojrzeć, choć 22letni prawiczek to i tak rzadkość.
Chyba trzeba z nim tak "na poważnie" pogadać, wymusić z niego dlaczego tak jest, nie akceptować argumentów typu "nie wiem", nie dać się zbyć tym że będzie ten seks.
22letni prawiczek to nie taka rzadkość jak może się wydawać Znam i starszych także nie przesadzajmy, że trzeba rozpocząć współżycie wcześnie /do pewnego momentu, a później to już do muzeum oddadzą takiego delikwenta . Każdy sam dochodzi do momentu, w którym jest gotowy.

Co do chłopaka to może obawia się ciąży albo denerwuje się. Taka zwyczajna trema. A czy macie warunki, np. jesteście sami w domu? Może to go dekoncentruje?
Ja bym z nim pogadała, bez wywierania żadnej presji (wiem, że może to być ciężkie bo Ty jesteś już jak najbardziej gotowa i chcesz tego), a jednocześnie oczekiwałabym jasnej odpowiedzi co jest nie tak, co mu nie pasuje.
bb410bd1fbb42d2edea92b1ada01ce79bf3cfb02_603add0278cd5 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-23, 13:35   #536
Yohanna_
Raczkowanie
 
Avatar Yohanna_
 
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: Wild World
Wiadomości: 216
Dot.: obawa przed pierwszym razem

Nie jestem znawczynią w tym temacie, bo sama nie robiłam tego po raz pierwszy z prawiczkiem, ale moja przyjaciółka (nimfomanka!) spotykała się z typem, który sam na nią naciskał po kilku spotkaniach, należy dodać, że dziewczyna jest bardzo atrakcyjna. Jednak gdy przychodziło co do czego to typ okazywał się... impotentem ? Przyjaciółkę długo to gryzło, że 19 letni chłopak jest impotentem, ale wspólnie ustaliłyśmy, że nie chodziło o to, że mu nie staje mówiąc najprościej, tylko o to, że na pewno jako prawiczek czuł się onieśmielony jej postawą oraz wyglądem i dlatego nigdy do niczego między nimi nie doszło, bo jemu było zbyt głupio, że ona przejmuje inicjatywę. Ja na szczęście trafiłam na osoby, które dają mi władzę pod każdym względem.
Myślę, że w tej sytuacji mogłoby pomóc lekkie podpicie obu stron i miejsce zaludnione, czyli np. jakaś domówka, na której można byłoby skorzystać z wolnego pokoju. ; ) A jeśli to, że jesteście w dość zaludnionym miejscu, ale mimo wszystko nikt się Wami nie interesuje (czasami po prostu nie rejestruje się faktu, że dwie osoby zniknęły na jakiś czas RAZEM) to spróbuj być konkretną kobietą w tej kwestii. Nie wiem, jak mogłabym ująć to, co mam na myśli, żeby nie być wulgarna, ale dodam, że za każdym razem u mnie działa i wychodzi na to, że jestem nimfomanką, co akurat mojemu partnerowi odpowiada i nawet go bawi. I nie mam tutaj na myśli seksu oralnego, ponieważ jeśli o mnie chodzi to nigdy tego nie robiłam i nie będę i przyznaję się do tego bardzo otwarcie, właściwie to nawet po części z dumą, ponieważ jest o dla mnie uwłaczające kobiecie, ale to oczywiście tylko moje zdanie. ; )

Edytowane przez Yohanna_
Czas edycji: 2014-04-23 o 13:37
Yohanna_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-23, 17:51   #537
Shebeauty
Raczkowanie
 
Avatar Shebeauty
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 225
Dot.: obawa przed pierwszym razem

Skoro się obawiasz to nie jesteś jeszcze na to gotowa. Najlepiej poczekać, aż obawa minie a nie robić to bo wypada.
__________________
Słuchaj po prostu głosu swego serca.
Ono wie wszystko.
.


Razem od 13.01.2010r
Prawo jazdy 26.06.2012r.


małe wielkie nieszczęścia potrzebne do szczęścia
Shebeauty jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-23, 20:14   #538
AKfam
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 91
Dot.: obawa przed pierwszym razem

Hej. Od dwóch miesięcy jestem ze swoim chłopakiem. Znamy się pół roku. Pewnie dla większości z was to zaskakująco szybko, ale ja jestem pewna, że to wlaśnie ten facet z którym chcę spędzić życie, nie mam żadnych wątpliwości, w związku z czym nie chcemy też czekać....
Ostatnio zastanawiamy się nad naszym pierwszym razem. Rozmwiamy o tym rozmyslamy o metodach antykoncepcji itp.
Do tej pory pieścimy się... oralnie także. Poznajemy swoje ciała, on próbuje mnie powoli rozciągać wewnątrz itp. Szeroko pojęty petting.

Zachodzę w głowę jaką wybrałyscie metodę antykoncepcji za pierwszym razem? Czy prezerwatywa wystarczy? Nie chcę faszerować się hormonami, o nie!
AKfam jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-24, 13:34   #539
Yohanna_
Raczkowanie
 
Avatar Yohanna_
 
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: Wild World
Wiadomości: 216
Dot.: obawa przed pierwszym razem

Cytat:
Napisane przez AKfam Pokaż wiadomość
Zachodzę w głowę jaką wybrałyscie metodę antykoncepcji za pierwszym razem? Czy prezerwatywa wystarczy? Nie chcę faszerować się hormonami, o nie!
Z góry przepraszam za moją wulgarność pewnego rodzaju, ale... skoro to ma być Twój pierwszy raz to uważam, że wystarczy prezerwatywa z uwagi na to, że za pierwszym razem to raczej ostro się rżnąć nie będziecie. Jeśli jednak wg. Ciebie to nie wystarcza, bo stresuje Cię świadomość tego, o czym na pewno się naczytałaś i/lub nasłuchałaś apropos wysokiego ryzyka przy użyciu samej prezerwatywy to po prostu udaj się do apteki po dopochwowe globulki plemnikobójcze + prezerwatywa.
Yohanna_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-25, 22:34   #540
201703061208
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 2 690
Dot.: obawa przed pierwszym razem

Cytat:
Napisane przez Yohanna_ Pokaż wiadomość
I nie mam tutaj na myśli seksu oralnego, ponieważ jeśli o mnie chodzi to nigdy tego nie robiłam i nie będę i przyznaję się do tego bardzo otwarcie, właściwie to nawet po części z dumą, ponieważ jest o dla mnie uwłaczające kobiecie, ale to oczywiście tylko moje zdanie. ; )
można powiedzieć że podzielam Twoją opinię, aczkolwiek nie do końca (ale póki co też mam blokadę przed tym). to jest jeden z głównych powodów dla których bardzo współczuję pracownicom domów publicznych, jak one wytrzymują takie praktyki??? serio, jak to jest możliwe codziennie paru/nastu klientów i być zdrowym, normalnie żyć? no way
201703061208 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Seks


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2021-04-29 01:42:08


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:03.