Polecamy:

magnolia79 · 2013-11-01, 17:55

Cytat:

Napisane przez yyahyoo

a ja zebrałam się na odwagę i grzebie w zdjęciach. Szukam materiałów, które muszę przygotować

Bardzo dobrze

Ja idę poczytać, bo jak nie to zaraz pójdę coś jeść

yyahyoo · 2013-11-01, 18:15

no niestety wiele to nie znalazłam...

katarzinka · 2013-11-01, 18:56

bry!

Cytat:

Napisane przez yyahyoo

No przecież miałyśmy wizualizować przypływ kasy!

Katarzinka ja nie chce schudnąć tylko eliminować flakowatość ciała

Jak mi waga spadnie o 1 czy 2 kg to też będzie ok.

no to aktywność fizyczna jak znalazł, a przy okazji zgubisz pewnie co nieco, zamieniając zbędny tłuszczyk na mięśnie

Cytat:

Napisane przez magnolia79

Czy wy wiecie, że mój będzie miała najprawdopodobniej 3 dni!!!!!!!!!!! wolnego, niepojęte

Na halołin się chyba upijemy

ale szał
a ja za to w tym tygodniu się dowiedziałam, że mój wszystkie łykendy w grudniu pracuje - super

yyahyoo · 2013-11-01, 19:00

jak to pracuje we wszystkie weekendy? dlaczego tak?

katarzinka · 2013-11-01, 19:19

Cytat:

Napisane przez yyahyoo

jak to pracuje we wszystkie weekendy? dlaczego tak?

bo pracuje w handlu, a dla wielkiej części naszego społeczeństwa zakupy w niedzielę lub tylko łażenie po sklepach to tradycja
nie myślą o tym , że ktoś musi być w pracy, żeby oni mogłi iść na zakupy, a że grudzień to zwiększony okres zakupowy to on z racji stanowiska wszystkie łykendy grudniowe pracuje

Maguch ma podobnie

yyahyoo · 2013-11-01, 19:48

no właśnie widzę

z drugiej strony - ja zupełnie nie mam kiedy robić zakupów w tygodniu. Weekendowe zakupy to dla mnie zbawienie

evela28 · 2013-11-01, 19:51

Witam się z wami wieczorowa porą

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

yyahyoo · 2013-11-01, 20:28

hejo Evelka

żyjesz po dzisiejszych spacerach?

magnolia79 · 2013-11-01, 20:34

Cytat:

Napisane przez katarzinka

bo pracuje w handlu, a dla wielkiej części naszego społeczeństwa zakupy w niedzielę lub tylko łażenie po sklepach to tradycja
nie myślą o tym , że ktoś musi być w pracy, żeby oni mogłi iść na zakupy, a że grudzień to zwiększony okres zakupowy to on z racji stanowiska wszystkie łykendy grudniowe pracuje

Maguch ma podobnie

Katarzinka, w tamtym roku, to ja nawet magii przedświątecznej nie poczulam, R tylko w robocie i robocie.... teraz będzie to samo

yyahyoo · 2013-11-01, 20:41

dziewczyny to coś czuje, że Święta spędzimy na Wizażu

---------- Dopisano o 21:41 ---------- Poprzedni post napisano o 21:35 ----------

ja pojadę na Święta do rodziców,ale jak zawsze będę tylko marnym uzupełnieniem "stanu rodziny". Na pierwszym planie będzie mój brat z bratową i 2 dzieci oraz moja siostra.
już mi się nie chce jechać... znowu będę robiła za gosposię. Przynieś, podaj, pozamiataj

magnolia79 · 2013-11-01, 20:41

Przełknęłabym tą czarę goryczy, gdyby jeszcze R miał płacone za te weekendy, a tak... cały chooj.
Jak pracował w fabryce to za sobotę miał kupę kasy, a o niedziele to się ludzie bili, bo tak było płacone... i to przynajmniej było sprawiedliwe!

Ogólnie z braku laku się zdrzemnęłam!

yyahyoo · 2013-11-01, 20:44

Magu zazdroszczę drzemki! Nie masz potem problemów z zaśnięciem?

---------- Dopisano o 21:44 ---------- Poprzedni post napisano o 21:42 ----------

to fatalnie, że nie płacąc za te weekendy? a czy R nie myślał o zmianie pracy?

magnolia79 · 2013-11-01, 20:44

Cytat:

Napisane przez yyahyoo

dziewczyny to coś czuje, że Święta spędzimy na Wizażu

---------- Dopisano o 21:41 ---------- Poprzedni post napisano o 21:35 ----------

ja pojadę na Święta do rodziców,ale jak zawsze będę tylko marnym uzupełnieniem "stanu rodziny". Na pierwszym planie będzie mój brat z bratową i 2 dzieci oraz moja siostra.
już mi się nie chce jechać... znowu będę robiła za gosposię. Przynieś, podaj, pozamiataj

No

ja na wizażu i przy garach, ale w tym roku z wielu potraw pasuję, na pewno nie zrobie kapusty z grzybami, bo zawsze ją później zamrażam, R nie chce jeść, z karpia tez chyba zrezygnuję, 1 kolacja, a zawsze wydam na ta rybę kupę kasy, może kupie każdemu po dzwonku łososia i koniec

Ja to znów nie lubie takiej świątecznej "bezczynności" bardziej lubię tą "magię" przedświąteczną

yyahyoo · 2013-11-01, 20:47

ten łosoś to dobry pomysł. Przynajmiej nie trzeba się zmuszać do karpia. A kapustę zawsze możesz zrobić symbolicznie - jak lubisz - a potem bigos z tego i po sprawie

magnolia79 · 2013-11-01, 20:50

Cytat:

Napisane przez yyahyoo

Magu zazdroszczę drzemki! Nie masz potem problemów z zaśnięciem?

---------- Dopisano o 21:44 ---------- Poprzedni post napisano o 21:42 ----------

to fatalnie, że nie płacąc za te weekendy? a czy R nie myślał o zmianie pracy?

nie mysli na razie o zmianie pracy, bo nie ma perspektywy innej pracy tak samo lub lepiej płatnej

weekendy zimowe to jeszcze nie jest tak żal, ale weekendy w lato

non stop jakieś imprezy plenerowe, grille u znajomych, a taki handlowiec w pracy

ja usypiam tak po 1.00 w nocy, czytam nawet czasami do 2.00

yyahyoo · 2013-11-01, 20:53

no tak, ale Ty wstajesz o 11 jak prawdziwa Jej Wysokość

magnolia79 · 2013-11-01, 20:57

Cytat:

Napisane przez yyahyoo

no tak, ale Ty wstajesz o 11 jak prawdziwa Jej Wysokość

no...
ale ja zawsze byłam nocnym markiem

---------- Dopisano o 21:57 ---------- Poprzedni post napisano o 21:55 ----------

Cytat:

Napisane przez yyahyoo

ten łosoś to dobry pomysł. Przynajmiej nie trzeba się zmuszać do karpia. A kapustę zawsze możesz zrobić symbolicznie - jak lubisz - a potem bigos z tego i po sprawie

Ja akurat bardzo lubię karpia

A bigos to będę gotować od podstaw, kij z kapustą

yyahyoo · 2013-11-01, 20:59

ja też jestem

w pracy pożytku ze mnie rano nie ma. Za to popołudniu mogę przenosić góry

---------- Dopisano o 21:59 ---------- Poprzedni post napisano o 21:57 ----------

ja tam na wigilię też nie jem kapusty. Za to uwielbiam grzyby w cieście

magnolia79 · 2013-11-01, 21:07

Cytat:

Napisane przez yyahyoo

ja też jestem

w pracy pożytku ze mnie rano nie ma. Za to popołudniu mogę przenosić góry

---------- Dopisano o 21:59 ---------- Poprzedni post napisano o 21:57 ----------

ja tam na wigilię też nie jem kapusty. Za to uwielbiam grzyby w cieście

ja kapustę lubie, ale R nie je - to sama jej nie ogarnę

a jak robicie te grzyby??? i jakie grzyby, suszone, świeże?

yyahyoo · 2013-11-01, 21:29

grzyby używam tylko suszone- kozaki, prawdziwki itp Specjalnie na to suszymy kapelusze w całości - inne kawałki też się nadają, ale efekt optyczny już nie ten.
Grzyby moczysz na noc. Potem gotujesz i odcedzasz. Woda z gotowania grzybów idzie do barszczyku wigilijnego

Przygotowuje ciasto jak na naleśniki - mąka, jajko, mleko, proszek do pieczenia i sól. Wrzucam grzyby do ciasta. I takie zamoczone smażę na patelni.

evela28 · 2013-11-01, 21:34

Ja też nie lubie tej bezczynności w święta. U nas zwykle od jednej mamusi do drugiej. Ciągle przy stole bo tyle się nagotowaly . Najchętniej to bym gdzieś wyjechała a ta gorączka w sklepach to masakra
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

yyahyoo · 2013-11-01, 21:35

zazdroszczę Wam lenistwa na święta

ja tam tylko kursuje kuchnia, salon, jadalnia. Jak kelnerka

magnolia79 · 2013-11-01, 21:42

Cytat:

Napisane przez yyahyoo

grzyby używam tylko suszone- kozaki, prawdziwki itp Specjalnie na to suszymy kapelusze w całości - inne kawałki też się nadają, ale efekt optyczny już nie ten.
Grzyby moczysz na noc. Potem gotujesz i odcedzasz. Woda z gotowania grzybów idzie do barszczyku wigilijnego

Przygotowuje ciasto jak na naleśniki - mąka, jajko, mleko, proszek do pieczenia i sól. Wrzucam grzyby do ciasta. I takie zamoczone smażę na patelni.

nigdy takich nie jadłam, brzmią pysznie, do tego barszczyk

Cytat:

Napisane przez evela28

Ja też nie lubie tej bezczynności w święta. U nas zwykle od jednej mamusi do drugiej. Ciągle przy stole bo tyle się nagotowaly . Najchętniej to bym gdzieś wyjechała a ta gorączka w sklepach to masakra
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

mi tez się marzy gdzies sobie pojechać

Cytat:

Napisane przez yyahyoo

zazdroszczę Wam lenistwa na święta

ja tam tylko kursuje kuchnia, salon, jadalnia. Jak kelnerka

czemu tylko ty biegasz jak kelnerka, a bratowa, siostra?

yyahyoo · 2013-11-01, 21:44

bratowa odbiera hołdy za 2 dzieci a siostra na wszystko gdzieś i nie chce jej się latać. Poza tym zabawia głównego gościa, czyli bratową. Moi rodzice skaczą wokół ich dzieci... Ja nie mam dzieci a teraz i męża więc jestem "drugiej kategorii" Takie życie...

evela28 · 2013-11-01, 21:48

Szkoda że nie zawsze możemy spędzić święta jak byśmy chcieli

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

yyahyoo · 2013-11-01, 21:49

evela no nie zawsze mamy to co chcemy. Za to ja uwielbiam drogę do domu po świętach. Wreszcie cisza, spokój, odpoczynek

magnolia79 · 2013-11-01, 21:51

Cytat:

Napisane przez yyahyoo

bratowa odbiera hołdy za 2 dzieci a siostra na wszystko gdzieś i nie chce jej się latać. Poza tym zabawia głównego gościa, czyli bratową. Moi rodzice skaczą wokół ich dzieci... Ja nie mam dzieci a teraz i męża więc jestem "drugiej kategorii" Takie życie...

ale w sumie ten ruch wyjdzie ci dobrze na kondycję

yyahyoo · 2013-11-01, 21:53

Cytat:

Napisane przez magnolia79

ale w sumie ten ruch wyjdzie ci dobrze na kondycję

Taaa

mniej też zjem

brzydula_81 · 2013-11-02, 08:34

Cytat:

Napisane przez yyahyoo

ja pojadę na Święta do rodziców,ale jak zawsze będę tylko marnym uzupełnieniem "stanu rodziny". Na pierwszym planie będzie mój brat z bratową i 2 dzieci oraz moja siostra.
już mi się nie chce jechać... znowu będę robiła za gosposię. Przynieś, podaj, pozamiataj

ja tez jakos na swieta nie czekam.... wtedy jakos czuje sie wlasna samotnosc,...reszta pozakladala rodziny,a czlowiekowi jakos tak smutno

Cytat:

Napisane przez magnolia79

No

ja na wizażu i przy garach, ale w tym roku z wielu potraw pasuję, na pewno nie zrobie kapusty z grzybami, bo zawsze ją później zamrażam, R nie chce jeść, z karpia tez chyba zrezygnuję, 1 kolacja, a zawsze wydam na ta rybę kupę kasy, może kupie każdemu po dzwonku łososia i koniec

o tak losos! ja nie znosze karpia..ostatnio robimy pieczonego lososia w folii z maslem,cytryna, koperkiem-pyszny jest.

Cytat:

Napisane przez yyahyoo

Taaa

mniej też zjem

zawsze jest to jakis plus

ja juz po kawie...chyba sie przeziebilam

Mustique · 2013-11-02, 09:10

biedronki tez nie lubię; ta w mojej okolicy (jedyna) to syf i malaria! i nie mozna płacić kartą, i jak cos bierzesz (np cukier) to muszę cała paczkę! wolę carrefoura!

mi jedzenie ostatnio obrzydło- czytaj od wczoraj- właśnie wczoraj oglądnęłam film o najgrubszym człowieku świata!

i hellołłłł! dziewczyny, wy już o świętach; jeszcze dobrze listopad sie nie zaczął!

a jakby tego było mało wczoraj mozna by powiedzieć robiłam pasztet z gęsi!

sąsiad zrobił ja go tylko upiekłam.. ale woń taka po domu sie rozchodziła że wszystkim wmówiłam że to moja robota była!

i w ogóle mam obrzydzenie jak chodzę do sklepów. dzis w mięsnym babka smarkała na upadłego i nawet rąk nie wymyła i kroiła mięso.. zrezygnowałam; poszłam gdzie indziej...

2013-11-01, 18:15	#4532
yyahyoo O Ireno! ;-) Zarejestrowany: 2006-05 Wiadomości: 51 047	Dot.: (Buty) Książki, kawka i słodkości... część 5 konserwowych RADOŚCI... !!! no niestety wiele to nie znalazłam... __________________ „Przyjaciele są jak ciche anioły, które podnoszą nas, kiedy nasze skrzydła zapominają jak latać.” Antoine de Saint-Exupéry Edytowane przez yyahyoo Czas edycji: 2013-11-01 o 18:37

2013-11-01, 19:00	#4534
yyahyoo O Ireno! ;-) Zarejestrowany: 2006-05 Wiadomości: 51 047	Dot.: (Buty) Książki, kawka i słodkości... część 5 konserwowych RADOŚCI... !!! jak to pracuje we wszystkie weekendy? dlaczego tak? __________________ „Przyjaciele są jak ciche anioły, które podnoszą nas, kiedy nasze skrzydła zapominają jak latać.” Antoine de Saint-Exupéry

2013-11-01, 19:48	#4536
yyahyoo O Ireno! ;-) Zarejestrowany: 2006-05 Wiadomości: 51 047	Dot.: (Buty) Książki, kawka i słodkości... część 5 konserwowych RADOŚCI... !!! no właśnie widzę z drugiej strony - ja zupełnie nie mam kiedy robić zakupów w tygodniu. Weekendowe zakupy to dla mnie zbawienie __________________ „Przyjaciele są jak ciche anioły, które podnoszą nas, kiedy nasze skrzydła zapominają jak latać.” Antoine de Saint-Exupéry

2013-11-01, 19:51	#4537
evela28 na drugie mam Irena Zarejestrowany: 2008-05 Lokalizacja: mój raj Wiadomości: 29 359	Dot.: (Buty) Książki, kawka i słodkości... część 5 konserwowych RADOŚCI... !!! Witam się z wami wieczorowa porą Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. __________________ kiedy życie daje ci w twarz uśmiechnij się i z politowaniem powiedz: bijesz się jak ciota

2013-11-01, 20:28	#4538
yyahyoo O Ireno! ;-) Zarejestrowany: 2006-05 Wiadomości: 51 047	Dot.: (Buty) Książki, kawka i słodkości... część 5 konserwowych RADOŚCI... !!! hejo Evelka żyjesz po dzisiejszych spacerach? __________________ „Przyjaciele są jak ciche anioły, które podnoszą nas, kiedy nasze skrzydła zapominają jak latać.” Antoine de Saint-Exupéry Edytowane przez yyahyoo Czas edycji: 2013-11-01 o 20:32

2013-11-01, 20:41	#4540
yyahyoo O Ireno! ;-) Zarejestrowany: 2006-05 Wiadomości: 51 047	Dot.: (Buty) Książki, kawka i słodkości... część 5 konserwowych RADOŚCI... !!! dziewczyny to coś czuje, że Święta spędzimy na Wizażu ---------- Dopisano o 21:41 ---------- Poprzedni post napisano o 21:35 ---------- ja pojadę na Święta do rodziców,ale jak zawsze będę tylko marnym uzupełnieniem "stanu rodziny". Na pierwszym planie będzie mój brat z bratową i 2 dzieci oraz moja siostra. już mi się nie chce jechać... znowu będę robiła za gosposię. Przynieś, podaj, pozamiataj __________________ „Przyjaciele są jak ciche anioły, które podnoszą nas, kiedy nasze skrzydła zapominają jak latać.” Antoine de Saint-Exupéry

2013-11-01, 20:41	#4541
magnolia79 Irenosława Pierwsza Zarejestrowany: 2005-09 Wiadomości: 62 254	Dot.: (Buty) Książki, kawka i słodkości... część 5 konserwowych RADOŚCI... !!! Przełknęłabym tą czarę goryczy, gdyby jeszcze R miał płacone za te weekendy, a tak... cały chooj. Jak pracował w fabryce to za sobotę miał kupę kasy, a o niedziele to się ludzie bili, bo tak było płacone... i to przynajmniej było sprawiedliwe! Ogólnie z braku laku się zdrzemnęłam! __________________ /Jestem pianą, która opływa i zapełnia bielą najdalsze krawędzie skał; jestem także dziewczyną, tutaj, w tym pokoju./ Fale - Virginia Woolf

2013-11-01, 20:44	#4542
yyahyoo O Ireno! ;-) Zarejestrowany: 2006-05 Wiadomości: 51 047	Dot.: (Buty) Książki, kawka i słodkości... część 5 konserwowych RADOŚCI... !!! Magu zazdroszczę drzemki! Nie masz potem problemów z zaśnięciem? ---------- Dopisano o 21:44 ---------- Poprzedni post napisano o 21:42 ---------- to fatalnie, że nie płacąc za te weekendy? a czy R nie myślał o zmianie pracy? __________________ „Przyjaciele są jak ciche anioły, które podnoszą nas, kiedy nasze skrzydła zapominają jak latać.” Antoine de Saint-Exupéry

2013-11-01, 20:47	#4544
yyahyoo O Ireno! ;-) Zarejestrowany: 2006-05 Wiadomości: 51 047	Dot.: (Buty) Książki, kawka i słodkości... część 5 konserwowych RADOŚCI... !!! ten łosoś to dobry pomysł. Przynajmiej nie trzeba się zmuszać do karpia. A kapustę zawsze możesz zrobić symbolicznie - jak lubisz - a potem bigos z tego i po sprawie __________________ „Przyjaciele są jak ciche anioły, które podnoszą nas, kiedy nasze skrzydła zapominają jak latać.” Antoine de Saint-Exupéry

2013-11-01, 20:53	#4546
yyahyoo O Ireno! ;-) Zarejestrowany: 2006-05 Wiadomości: 51 047	Dot.: (Buty) Książki, kawka i słodkości... część 5 konserwowych RADOŚCI... !!! no tak, ale Ty wstajesz o 11 jak prawdziwa Jej Wysokość __________________ „Przyjaciele są jak ciche anioły, które podnoszą nas, kiedy nasze skrzydła zapominają jak latać.” Antoine de Saint-Exupéry

2013-11-01, 20:59	#4548
yyahyoo O Ireno! ;-) Zarejestrowany: 2006-05 Wiadomości: 51 047	Dot.: (Buty) Książki, kawka i słodkości... część 5 konserwowych RADOŚCI... !!! ja też jestem w pracy pożytku ze mnie rano nie ma. Za to popołudniu mogę przenosić góry ---------- Dopisano o 21:59 ---------- Poprzedni post napisano o 21:57 ---------- ja tam na wigilię też nie jem kapusty. Za to uwielbiam grzyby w cieście __________________ „Przyjaciele są jak ciche anioły, które podnoszą nas, kiedy nasze skrzydła zapominają jak latać.” Antoine de Saint-Exupéry

2013-11-01, 21:29	#4550
yyahyoo O Ireno! ;-) Zarejestrowany: 2006-05 Wiadomości: 51 047	Dot.: (Buty) Książki, kawka i słodkości... część 5 konserwowych RADOŚCI... !!! grzyby używam tylko suszone- kozaki, prawdziwki itp Specjalnie na to suszymy kapelusze w całości - inne kawałki też się nadają, ale efekt optyczny już nie ten. Grzyby moczysz na noc. Potem gotujesz i odcedzasz. Woda z gotowania grzybów idzie do barszczyku wigilijnego Przygotowuje ciasto jak na naleśniki - mąka, jajko, mleko, proszek do pieczenia i sól. Wrzucam grzyby do ciasta. I takie zamoczone smażę na patelni. __________________ „Przyjaciele są jak ciche anioły, które podnoszą nas, kiedy nasze skrzydła zapominają jak latać.” Antoine de Saint-Exupéry

2013-11-01, 21:34	#4551
evela28 na drugie mam Irena Zarejestrowany: 2008-05 Lokalizacja: mój raj Wiadomości: 29 359	Dot.: (Buty) Książki, kawka i słodkości... część 5 konserwowych RADOŚCI... !!! Ja też nie lubie tej bezczynności w święta. U nas zwykle od jednej mamusi do drugiej. Ciągle przy stole bo tyle się nagotowaly . Najchętniej to bym gdzieś wyjechała a ta gorączka w sklepach to masakra Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. __________________ kiedy życie daje ci w twarz uśmiechnij się i z politowaniem powiedz: bijesz się jak ciota

2013-11-01, 21:35	#4552
yyahyoo O Ireno! ;-) Zarejestrowany: 2006-05 Wiadomości: 51 047	Dot.: (Buty) Książki, kawka i słodkości... część 5 konserwowych RADOŚCI... !!! zazdroszczę Wam lenistwa na święta ja tam tylko kursuje kuchnia, salon, jadalnia. Jak kelnerka __________________ „Przyjaciele są jak ciche anioły, które podnoszą nas, kiedy nasze skrzydła zapominają jak latać.” Antoine de Saint-Exupéry

2013-11-01, 21:44	#4554
yyahyoo O Ireno! ;-) Zarejestrowany: 2006-05 Wiadomości: 51 047	Dot.: (Buty) Książki, kawka i słodkości... część 5 konserwowych RADOŚCI... !!! bratowa odbiera hołdy za 2 dzieci a siostra na wszystko gdzieś i nie chce jej się latać. Poza tym zabawia głównego gościa, czyli bratową. Moi rodzice skaczą wokół ich dzieci... Ja nie mam dzieci a teraz i męża więc jestem "drugiej kategorii" Takie życie... __________________ „Przyjaciele są jak ciche anioły, które podnoszą nas, kiedy nasze skrzydła zapominają jak latać.” Antoine de Saint-Exupéry Edytowane przez yyahyoo Czas edycji: 2013-11-01 o 21:46

2013-11-01, 21:48	#4555
evela28 na drugie mam Irena Zarejestrowany: 2008-05 Lokalizacja: mój raj Wiadomości: 29 359	Dot.: (Buty) Książki, kawka i słodkości... część 5 konserwowych RADOŚCI... !!! Szkoda że nie zawsze możemy spędzić święta jak byśmy chcieli Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. __________________ kiedy życie daje ci w twarz uśmiechnij się i z politowaniem powiedz: bijesz się jak ciota

2013-11-01, 21:49	#4556
yyahyoo O Ireno! ;-) Zarejestrowany: 2006-05 Wiadomości: 51 047	Dot.: (Buty) Książki, kawka i słodkości... część 5 konserwowych RADOŚCI... !!! evela no nie zawsze mamy to co chcemy. Za to ja uwielbiam drogę do domu po świętach. Wreszcie cisza, spokój, odpoczynek __________________ „Przyjaciele są jak ciche anioły, które podnoszą nas, kiedy nasze skrzydła zapominają jak latać.” Antoine de Saint-Exupéry

2013-11-02, 09:10	#4560
Mustique Lena Zarejestrowany: 2009-07 Wiadomości: 12 229	Dot.: (Buty) Książki, kawka i słodkości... część 5 konserwowych RADOŚCI... !!! biedronki tez nie lubię; ta w mojej okolicy (jedyna) to syf i malaria! i nie mozna płacić kartą, i jak cos bierzesz (np cukier) to muszę cała paczkę! wolę carrefoura! mi jedzenie ostatnio obrzydło- czytaj od wczoraj- właśnie wczoraj oglądnęłam film o najgrubszym człowieku świata! i hellołłłł! dziewczyny, wy już o świętach; jeszcze dobrze listopad sie nie zaczął! a jakby tego było mało wczoraj mozna by powiedzieć robiłam pasztet z gęsi! sąsiad zrobił ja go tylko upiekłam.. ale woń taka po domu sie rozchodziła że wszystkim wmówiłam że to moja robota była! i w ogóle mam obrzydzenie jak chodzę do sklepów. dzis w mięsnym babka smarkała na upadłego i nawet rąk nie wymyła i kroiła mięso.. zrezygnowałam; poszłam gdzie indziej... __________________ Mała, Wredna, Bezczelna.. ale jakże zadowolona z siebie!

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)