Dleczego on to zrobił??

[isiaczekk]

Witam Wisażanki, chcę podzielić się z Wami moim problemem, który dręczyl mnie prez całą noc. Niecały rok u koleżanki na imprezie poznałam chłopaka, miły sympatyczny inteligenty... Kandydat na TŻ po prostu. Później kontakt nam się urwał, ale jakoś go odnowiliśmy, pisaliśmy mnóstwo smsów do siebie, czasem nawet takie, którymi chciałby zasugerować, że chce czegoś więcej, niż być tylko znajomym. On studiuje dość daleko od domu i bardzo rzadko przyjeżdża, więc od czasu imprezy widzieliśmy się tylko raz W sobotę miał przyjechać do domu i mielismy się spotkać. Od piątkowego wieczoru pisał bardzo mało,a w sobotę wysłał niezbyt przyjemnego smsa. Kiedy zapytałam czy coś się stało, że nie odp on mi napisał Że musiał pomagać rodzicom i że miał ważniejsze sprawy niż odpisywanie na smsy... Ok, pomyślałam może na prawdę nie miał czasu, tyle czasu nie było do w domu.. Odpisałam: "Ok, rozumiem i wybaczam". On odp że jestem co najmniej dziwna, że sobie myslę że on by mnie prosił o wybaczenie bo ja się obraziłam że on mi nie odpi... Pomyslałam, że może ma zły dzień jest zmęczony. Na drugi dzień napisałam czy jest na mnie zły on odp tylko że nie. Jak pisałam do neigo to odp tylko jednym słowem, później napisał że musi się uczyć.. Wczoraj sobie trochę odpuściłam on mi napisał: "Mogę Cię o coś prosić?" odp, że jasne.. A on mi napisał: "Możemy przez jakiś czas nie pisać ze sobą?" Napisałam, że tak, ale dlaczego on napisał że tak bedzie lepiej. Ale jak zapytałam czy to chodzi o jakąs dziewczynę on napisał, że "Nie ma konkretnego powodu. Chciałbym Cie o to po prostu poprosić." Nie wiem o co może mu chodzić, dlaczego tak zrobił...
Dziewczyny proszę, pomóżcie bo umrę w niewiedzy... Czemu on to zrobił? Pomyślałam, że może nei chce się angażować... Nie mam pojęcia.. może Wy macie jakieś pomysły...

[Calebia]

Nie podoba mi się to, jak Ci odpisywał... To, że "jesteś co najmniej dziwna" i że "miał ważniejsze sprawy niż odpisywanie na smsy", to drugie mógł jakoś grzeczniej napisać, a pierwsze nie powinno w ogóle mieć miejsca.
Hmm, trudno powiedzieć, o co może mu chodzić, w każdym razie na Twoim miejscu dałabym mu spokój na jakiś czas, wolałabym to niż dostawanie takich niezbyt miłych smsów. Denerwuje mnie tłumaczenie, a właściwie jego brak, bo "nie ma konkretnego powodu"... może rzeczywiście nie chce się angażować, ale mógłby powiedzieć o tym wprost zamiast tak kręcić.
Trzymaj się

[Chii1986]

Moim zdaniem strasznie się narzucać w tych smsach.... i ten tekst"wybaczam" mnie też by zdenerwował. Chcesz ciągle z nim pisać a on po prostu w danym momencie nie ma czasu... nie jesteś jego dziewczyną a już się narzucasz i jeszcze wypytujesz czy chodzi o inną dziewczynę.
Moim zdaniem on się tego wystraszył i go to po prostu zmęczyło.
Druga sprawa,że jakby chciał czegoś wiecej to by chciał nadal z tobą pisać.
Skoro zerwał kontak to musi mieć powód wiec uszanuj to i nie pisz do niego.
Ja bym sobie dała spokój, przynajmniej jakiś czas trzymała dystans...jak mu bedzie zależało to się odezwie.

[Lesana]

Napisane przez Chii1986

Moim zdaniem strasznie się narzucać w tych smsach.... i ten tekst"wybaczam" mnie też by zdenerwował. Chcesz ciągle z nim pisać a on po prostu w danym momencie nie ma czasu... nie jesteś jego dziewczyną a już się narzucasz i jeszcze wypytujesz czy chodzi o inną dziewczynę.
Moim zdaniem on się tego wystraszył i go to po prostu zmęczyło.
Druga sprawa,że jakby chciał czegoś wiecej to by chciał nadal z tobą pisać.
Skoro zerwał kontak to musi mieć powód wiec uszanuj to i nie pisz do niego.
Ja bym sobie dała spokój, przynajmniej jakiś czas trzymała dystans...jak mu bedzie zależało to się odezwie.

tez tak mi sie wydaje, moze po prostu uwazal cie tylko za kolezanke,a ty zaczełas sie narzucac i chlopak sie sploszyl, ja bym poczekala na to co przyniesie los, jesli mu faktycznie bedzie zalezalo to na pewno sie odezwie a teraz daj sobie z nim spokoj

[caelum]

Spotkaliście się raz i pisaliście ze sobą sms'y, które prawdopodobnie (a nie na pewno) sugerowały, że jest Tobą zainteresowany. Umówiliście się na spotkanie ale jak rozumiem do niego nie doszło a co gorsza jego sms'y nie sugerowały, ze nie zależy mu na dalszym kontakcie.

Dlaczego ?
Być może zagalopowałaś się w interpretacji jego sms'ów i za bardzo zaangażowałaś w kontakt z nim. Może nie dałaś mu szansy na zdobywanie Ciebie? W rezultacie Tobie bardziej zależało niż jemu.
Te sms'y w weekend i nieustanne tłumaczenie go było bez sensu. Owszem wrócił do domu i być może rodzice potrzebowali jego pomocy ale mógł po prostu napisać, ze jest bardzo zajęty i jak znajdzie tylko chwilę to napisze (tak napisałby gdyby zależało mu na kontakcie z Tobą i na spotkaniu). Nie zrobił tak i był wręcz niemiły i nieprzyjemny. Dał Ci do zrozumienia, że nie chce i nie potrzebuje kontaktu z Tobą. I ja bym tak to właśnie potraktowała. Był bardzo zajęty ale sms'y pisał tak? Nie miał czasu na odpisywanie ale znalazł go by prosić Cię, żebyś więcej nie pisała. Bezsensowne zachowanie z Twojej i jego strony. Ty niepotrzebnie odpisywałaś mu na sms'y ba w ogóle wydaje mi się, ze za dużo pisałaś. Okazałaś mu spore zainteresowanie zanim tak naprawdę spotkaliście się po raz drugi. Gdybyś zrobiła to po drugim spotkaniu to byłoby całkiem naturalne a tak było chyba na wyrost. On tez zachował sie niegrzecznie i nieszczerze.
Ta sytuację możesz potraktować jak nauczkę na przyszłość żeby nie angażować się zbytnio zanim nie będziesz miała do tego prawdziwych podstaw. Warto pozwolić żeby to mężczyźnie na okazanie zainteresowania i zaangażowanie w kontakt ze sobą.
Nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem, głowa do góry a na przyszłość trochę dystansu do sprawy .

[Karena 73]

Może tylko chciał z Tobą poflirtować? Ale nie przejmuj się większość dziewczyn zbyt wiele sobie wyobraża po smsach a potem rozczarowanie.

[LilStar]

wg mnie osaczyłaś i przestraszyłaś Go zanim ta znajomość miała szansę się rozwinąć.
chodzi o to by gonić króliczka a nie złapać go
z Nim daj sobie spokój- po prostu nie jesteście dla siebie. Na pewno znajdziesz Kogoś kto bedzie potrafił Cie docenic i uszanować. tylko potrzeba czasu, zwłaszcza Facetowi. przemyśl co pomyślałabyś o nowo poznanym chłopaku który wypisywałby do Ciebie co chwilę sms
powodzenia

[michalina121]

odpuścić klienta - koniecznie !!!!!!!!!!!!!!!!!!!
dziewczyny maja rację - jak zalezy - to zadzwoni, napisze - jak nie - będziesz niepotrzebnie tylko marnowała czas i pieniądze na sms'y. Szkoda Twojego zdrowia !!!!!!!!! Przeczytać ksiażkę - dlaczego mężczyźni kochają zołzy - baaaaardzo pouczająca

[mysiamysia]

Napisane przez michalina121

Przeczytać ksiażkę - dlaczego mężczyźni kochają zołzy - baaaaardzo pouczająca

wszystkie ksiazki o facetach i zwiazkach sa dobre dla zabicia czasu,ale nie nalezy sie nimi kierowac...sporo glupot i generalizowania,kazdy facet jest inny i to o czym pisza w ksiazce jednego faktycznie moze przyciagnac,ale innego odstraszyc...dlatego nalezy sie kierowac wlasna intuicja no i jeszcze niezawodnymi radami wizażanek

[sirgunia]

ja bym sie na twoim miejscu obrazila i nie napisala juz do niego ani slowa nigdy w zyciu!!!!

[ulinkaaa]

Ja tez podlaczam sie pod zdanie innych dziewczyn, po prostu chlopak sie przestraszyl, a ty sobie za duzo wyobrazilas. faceci juz tacy sa, ze to oni wola zdobywac, niz byc zdobywani, a ty podalas siebie jakby 'na talerzu'...
Ale nie przejmuj sie, z czasem nauczysz sie miec do tego w miare obojetny stosunek. Tak jst latwiej i lepiej Faceci nie sa tego warci

[Chii1986]

Napisane przez sirgunia

ja bym sie na twoim miejscu obrazila i nie napisala juz do niego ani slowa nigdy w zyciu!!!!

dlaczego? czy on zrobił coś złego- oni nie są parą, nie spotykają się. po prostu od czasu do czasu piszą smsy..on nie musi jej ani odpisywać ani spowiadać się czemu nie chce odpisywać.... jak się obrazi to wyjdzie na desperatkę, która pare smsów traktowała bardzo poważnie i liczyła na związek.

[isiaczekk]

Dziękuję za odzew... Rzeczywiście może ja za bardzo chciałam... Jedno wiem na pewno: pierwsza się do niego nie odezwę! Tego kwiatu jest pół światu
Jeśli miał na prawdę powód, żeby tak napisać to wreszcie się odezwie i jeśli będzie miał dobre wytłumaczenie to pomyślimy (o ile nikt inny go nie uprzedzi) A jeśli nie to trudno, żył sobie nie podetnę nie ten to inny

[vainilla]

podobni ejestem zdanie, że narzucalas mu się tym trochę. a on nie chce pisać, bo w tej znajomosci to ty jesteś już podrywaczem i osobą która zabiega o kogoś- a to jego rola.dajs obie spokój;* cieszę się że widzisz że facetów na świecie jest mnóstwo nauczona blędem już go nie powtarzaj

[201606201122]

Napisane przez isiaczekk

Dziękuję za odzew... Rzeczywiście może ja za bardzo chciałam... Jedno wiem na pewno: pierwsza się do niego nie odezwę! Tego kwiatu jest pół światu
Jeśli miał na prawdę powód, żeby tak napisać to wreszcie się odezwie i jeśli będzie miał dobre wytłumaczenie to pomyślimy (o ile nikt inny go nie uprzedzi) A jeśli nie to trudno, żył sobie nie podetnę nie ten to inny

wiesz ja bym nie liczyła na to że on się odezwie...zbyt chamsko moim zdaniem Ci napisał jakoś tak gburowato, ja bym go sobie odpuściła i zapomniała o nim.
Poza tym inne wizażanki zbyt krytykujecie Isiaczka że do niego pisała, ja znam takich facetów którzy w ogóle poderwać kobiety nie umieją takie z nich sierotki i gdyby kobiety się za nich nie brali to raczej żadnej by nie mieli ważne tylko nie przesadzić

[sirgunia]

Napisane przez Chii1986

dlaczego? czy on zrobił coś złego- oni nie są parą, nie spotykają się. po prostu od czasu do czasu piszą smsy..on nie musi jej ani odpisywać ani spowiadać się czemu nie chce odpisywać.... jak się obrazi to wyjdzie na desperatkę, która pare smsów traktowała bardzo poważnie i liczyła na związek.

a to dlatego ze nie wyobrazam sobie tego by ktos potraktowal mnie w tak protekcjonalny sposob jak on autorke watku piszac ze nie zyczy sobie aby pisala do niego smsy.
i to nie chodzi o to ze on jej nie odp bo tego robic nie musi ale coz to wogole za bezczelny sms. nie chce do niej pisac to niech nie pisze ale jak dla mnie tym smsem wlasnie potraktowal ja jak desperatke. "wiesz co nie pisz do mnie przez jakis czas, wiem ze cie skreca ale daj mi spokoj " żenada...

[Chii1986]

Napisane przez sirgunia

a to dlatego ze nie wyobrazam sobie tego by ktos potraktowal mnie w tak protekcjonalny sposob jak on autorke watku piszac ze nie zyczy sobie aby pisala do niego smsy.
i to nie chodzi o to ze on jej nie odp bo tego robic nie musi ale coz to wogole za bezczelny sms. nie chce do niej pisac to niech nie pisze ale jak dla mnie tym smsem wlasnie potraktowal ja jak desperatke. "wiesz co nie pisz do mnie przez jakis czas, wiem ze cie skreca ale daj mi spokoj " żenada...

no ja się właśnie jemu nie dziwie,że tak odpisał..też bym się poczuła osaczona gdyby zwykła koleżanka zaczeła mi się wypytywać:"czemu nie chcesz ze mną pisać?to przez inną dziewczyne?jesteś na mnie zły?" dla mnie żenada to właśnie takie narzucanie się i wypytywanie..

poza tym on napisał "daj mi spokój" tylko"czy moglibysmy nie pisać przez jakiś czas"...moim zdaniem zachował się i tak miło, ja bym nie miała cierpliwości....

[sirgunia]

Napisane przez Chii1986

no ja się właśnie jemu nie dziwie,że tak odpisał..też bym się poczuła osaczona gdyby zwykła koleżanka zaczeła mi się wypytywać:"czemu nie chcesz ze mną pisać?to przez inną dziewczyne?jesteś na mnie zły?" dla mnie żenada to właśnie takie narzucanie się i wypytywanie..

poza tym on napisał "daj mi spokój" tylko"czy moglibysmy nie pisać przez jakiś czas"...moim zdaniem zachował się i tak miło, ja bym nie miała cierpliwości....

Chii1986 ja nie twierdze ze ona nie zachowuje sie jak desperatka bo tego nie wiem ale sadzac po tym smsie on ja ewidentnie za takowa uwaza i wlasnie z tego wzgledu juz bym sie do niego nigdy w zyciu pierwsza nie odezwala. zeby zachowac twarz w tej sytuacji.