2014-04-23, 13:20 | #1561 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 3 325
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz.3
Asia, gratulacje!
Naducha, ale pierwszy level czego? Shreda? To robisz 10 dni a potem wpisujesz na yt lev 2 i jedziesz dalej są trzy poziomy, każdy robisz 10 dni.
__________________
07.2013-07.2014: 93kg --> 74kg/180cm Zrobione: 30d Shred, Ripped in 30, 6w6p, Insanity!, Killer Abs |
2014-04-24, 06:46 | #1563 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 9 099
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz.3
Asia gratulacje Tak myślałam jak pisałaś, że od jakiegoś czasu kiepskie samopoczucie masz.
Nadalka ja też się zatraciłam, nie staję nawet na wadze bo po co, ale sukienka kupiona dwa miesiace temu niezałozona ani razu sie nie dopina. takze ten. zajadałam smutki |
2014-04-24, 07:58 | #1564 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 77
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz.3
Jillian Michaels 30 Day Shred: Level 1.
To to jedno mam robić tydzień,i poźniej level 2-tak.Bo ja czytam,ale widzę,że nie zawsze ze zrozumieniem. Psotka wczoraj było fajnie,wieczorem chciałam zrobić jeszcze raz!!Napalona taka byłam,dopóki się rano nie obudziłam hehe.Ani ręką ani nogą ruszyć nie mogłam... Nie wiem czy się dzisiaj rozruszam do drugiego podejścia.Ale wiem na pewno ,że jak sobie odpuszczę to jutro i tak dużo lepiej nie będzie.Więc trza coś działać. |
2014-04-24, 08:01 | #1565 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 3 325
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz.3
10 dni jeden poziom
__________________
07.2013-07.2014: 93kg --> 74kg/180cm Zrobione: 30d Shred, Ripped in 30, 6w6p, Insanity!, Killer Abs |
2014-04-24, 08:19 | #1566 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 3 237
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz.3
Asia, wow Ty tez Ja myslalam, ze wy nie chcecie bachorków ;p gratuluje daj znac co dzis lekarz powiedział. Termin wychodzi na grudzien?
Mnie moja mała ostatnio dobija ;p A z dwójką to całkiem nie wiem jak to bedzie ;p 6go jade do Polski to sobie odpoczne chociaz chwile jak ktos mi ją weźmie Joanna, teraz to musimy jakis watek zywieniowy dla ciezarowek założyc, co by się nie roztyc i świństw nie jesc ;p Bo ja juz 1,5kg przytyłam, musze to jakos zahamowac ;/ bo na tym etapie powinnam miec +0,5. Ale od dzisiaj juz sie pilnuje no i duzo ruchu Edytowane przez anuszka21 Czas edycji: 2014-04-24 o 08:20 |
2014-04-24, 08:27 | #1567 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 77
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz.3
Dziękuje jak uśpię dzieciaczki to się zabiorę chodź ciężko to widzę
A TY jak się czujesz ze swoim wyglądem?? Ja po zrzuceniu swojej 10,to rewelacji żadnych wizualnie.Oczywiście się cieszę i to bardzo,ale myślałam,że szybciej mi to pójdzie,a te ostatnie kilogramy coś stoją w miejscu. Chyba przeproszę się z sałatą i zacznę tak jak na początku zaczynałam A Ciężarne co tak cicho siedzą?? ---------- Dopisano o 09:25 ---------- Poprzedni post napisano o 09:21 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 09:27 ---------- Poprzedni post napisano o 09:25 ---------- Anuszka a ile Twoja córa ma latek?? Edytowane przez Naducha Czas edycji: 2014-04-24 o 08:29 |
|
2014-04-24, 08:42 | #1568 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 3 325
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz.3
Czuję się fajnie, chociaż mam lepsze i gorsze dni - czasem wow, a czasem bleee jeszcze zależy w co się ubiorę. Nie sądzę, żeby 72 mnie satysfakcjonowało, jak już do nich dojdę... może 69?
Z drugiej strony ostatnio ciągle słyszę od kogoś, że mnie w ogóle nie poznał
__________________
07.2013-07.2014: 93kg --> 74kg/180cm Zrobione: 30d Shred, Ripped in 30, 6w6p, Insanity!, Killer Abs |
2014-04-24, 12:50 | #1569 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 363
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz.3
No tak - u mnie koniec 5 tygodnia Czyli same początki ....
My chyba dopuszczaliśmy myśl o dziecku - ale nie byliśmy gotowi żeby podjąć jakieś starania (w stylu leczenie) ... Ale mamy w miarę dobrą sytuację, trochę już poszaleliśmy więc chyba faktycznie teraz jest najlepszy czas...Termin mam na połowę grudnia - w sam raz prezent na święta Co do odżywiania się - staram się być rozsądna - przyjęłam zasadę że słodycze nie są do niczego potrzebne i raz w tygodniu wystarczy A poza tym ogólnie zdrowo i różnorodnie Coś tam mi się przybrało - ale to zasługa świąt raczej...Poza tym codziennie sporo spaceruje i tego zamierzam się trzymać Nadalko, Ogolnie pogrążanie się w jedzeniu w niczym nie pomoże - ja sama żałuje że nie miałam więcej silnej woli i zaczynam ciążę z 75 na liczniku a nie 65 ... Wydawało mi się że nie muszę się śpieszyć z odchudzniame Tak więc naprawdę nie zwlekajcie i zbierajcie się do dietki |
2014-04-24, 13:26 | #1570 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 3 237
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz.3
Joanna, zaraz przyjda mdłosci to moze troche zejdzie ;p choc mi nie zeszło, bo ciagle musialam cos jesc ;p na szczescie mdlosci trwaly moze tydzien ;p oo ja mam termin 29.11 a ze na pewno przenosze to kto wie czy nie urodzimy o tym samym czasie ;p
Ja pierwsza ciaze zaczynałam podobnie bo z 74kg drugą zaczynam z 66 a w tej chwili jakies 67,5 mam nadzieje ze przez miesiac tak pozostanie. A przytyje max12kg!! bo nie chce znow rok zrzucac. No i tym razem chce sie przemoc do karmienia piersia-dluzszego, moze pomoze w odchudzaniu potem. Ja dzis koncze 9tc wiec jak masz termin 2tyg dalej to chyba konczysz 7tc? ;p Naducha, moja córka ma rok i 7miesiecy Edytowane przez anuszka21 Czas edycji: 2014-04-24 o 13:31 |
2014-04-24, 14:39 | #1571 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 77
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz.3
Ja drugi dzien levela 1.Nogi mi odpadaja.Ale tragedii nie bylo.A po jakim czasie Psotka zaczelas widziec efekty??i jak Twoje nogi??jak cwiczylas chudly cos??
Joanna ja mam 2 dziewczyny z grudnia |
2014-04-24, 15:12 | #1572 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 3 325
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz.3
Naducha, to było ponad pół roku temu, nie pamiętam poza tym przeplatałam Jillian bieganiem. Z efektów 6w6p byłam bardzo zadowolona, to mam na świeżo, ale to cięższy program, zwłaszcza lev 2. Jedno Ci powiem na pewno: naprawdę warto ćwiczyć
__________________
07.2013-07.2014: 93kg --> 74kg/180cm Zrobione: 30d Shred, Ripped in 30, 6w6p, Insanity!, Killer Abs |
2014-04-24, 15:23 | #1573 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 9 099
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz.3
W pracy się trzymam z jedzeniem, a jadąc do domu myślę czy nie wejść do Tesco po Michałki. Dziś weszłam, jednego zjadłam i resztę podrzuciłam siostrze TŻ do kawy. Stwierdziłam, że ten jeden mi wystarczy.
Ja ogólnie od jakiegoś czasu mam ze sobą problem i cały czas myślę jak go rozwiązać i niby rozwiązania mam, ale nie potrafię wcielić ich w życie. A odchudzić by się trzeba, bo na kobiercu ślubnym chcę ładnie wyglądać Mam jeszcze na to trochę czasu i na luźno... Mykam dziś na kijki, w sumie chyba pierwszy raz po zabiegu i...No wiecie. Jak wrócę spocona jak szczur to zajmę się jeszcze Mel B, a wieczorem usiądę i plan ćwiczeń jakiś zrobię, bo u mnie to chyba będzie kluczowe zacząć się ruszać... |
2014-04-24, 18:29 | #1574 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 3 237
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz.3
Cytat:
ogolnie, ale mi narobiłas ochoty na michalki jaaaaaaaaaaaa |
|
2014-04-24, 18:33 | #1575 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 9 099
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz.3
No to ja jestem po rowerku, pierwszy raz w tym sezonie zaliczyłam Kijki jednak zostały w domu, jutro wybieram się z mamą TŻ połazić.
Muszę kupić jakieś paputki do ćwiczeń w domu Jutro skoczę na targ i jakieś trampki wyhaczę Ostatnio w Carrefourze kupiłam trampki za 12,99 i mam na kijki i na rower I niechby się zepsuł po miesiącu, kupię kolejne Mam dużo pozytywnej energii po tym rowerku. Chyab musze cześciej sie ruszac na powietrzu. |
2014-04-24, 18:43 | #1576 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 3 325
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz.3
Nie, przestałam jak młoda miała 9 miesięcy, a teraz ma dokładnie 11.
Ja uwielbiam się ruszać na świeżym powietrzu! Wczoraj byłam biegać. Dzisiaj sobie robię filmik z Fitness Blendera (namówiłam męża!), poza tym mam wyzwanie pompkowe i przysiadowe sumo i hula hop, tak sobie na razie poskładałam, a w Dzień Matki zaczynam Insanity
__________________
07.2013-07.2014: 93kg --> 74kg/180cm Zrobione: 30d Shred, Ripped in 30, 6w6p, Insanity!, Killer Abs |
2014-04-24, 18:44 | #1577 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 9 099
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz.3
Psotka a skąd bierzesz te filmiki np. z Jillian?
|
2014-04-24, 19:14 | #1578 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 3 325
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz.3
Część jest na yt
Shred: lev 1 https://www.youtube.com/watch?v=1Pc-NizMgg8 lev 2 https://www.youtube.com/watch?v=s8xJo7KEOaQ lev 3 https://www.youtube.com/watch?v=NWzQj7Be7zI 6pack lev 1 https://www.youtube.com/watch?v=ZJ8Zdj0OPMI Levelu 2 niestety nie ma. Resztę mam z chomika
__________________
07.2013-07.2014: 93kg --> 74kg/180cm Zrobione: 30d Shred, Ripped in 30, 6w6p, Insanity!, Killer Abs |
2014-04-24, 20:46 | #1579 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 77
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz.3
Psotka poratuj cos.Po tym drugim dniu cwiczen nawet kucnac nie moge musze sie sciany trzymac hehe.Zazynac sie jeszcze jutro czy odczekac.Ty tez masz czesto takie zakwasy?Nie wiem czy jutro mnie dzieci na rekach nie beda musialy nosic.
|
2014-04-24, 21:31 | #1580 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 3 325
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz.3
Możesz odczekać jeden dzień, ja pisałam - zwykle przeplatałam Jillian bieganiem, to dobre na rozruszanie. Teraz rzadko mam zakwasy, na początku też były tylko kilka dni, potem będzie lepiej zresztą ja lubię, wtedy czuję, że porządnie ćwiczyłam teraz nawet jak mam, to raczej niewielkie. Zobaczymy co będzie na Insanity
__________________
07.2013-07.2014: 93kg --> 74kg/180cm Zrobione: 30d Shred, Ripped in 30, 6w6p, Insanity!, Killer Abs |
2014-04-25, 19:47 | #1581 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 77
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz.3
Hej.
Dalam rade 3 dzien.Bez problemu!! Momentami chodze jak polamana ale jest ok.Ciekawa juz jestem gdzie zauwaze pierwsze efekty??Bo nie zamierzam przestac.Jedyne co mnie powala to pompki.Cienko mi to dupsko na dol schodzi |
2014-04-25, 19:52 | #1582 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 3 325
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz.3
ja właśnie dziś mam dzień lenia
__________________
07.2013-07.2014: 93kg --> 74kg/180cm Zrobione: 30d Shred, Ripped in 30, 6w6p, Insanity!, Killer Abs |
2014-04-25, 20:19 | #1583 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 77
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz.3
Wsawaj wstawaj nie udawaj Oczywiscie zartuje.Ty tu doginasz za Nas wszystkie.
A Podwojne Kolezanki,czyli ciezarne to sie na pewno wyleguja teraz... Mam kolezanke ktora rodzi za 2 miesiace.Ale ze tak ladnie napisze tak sie upasla przy wzroscie 1.60,ze nie wiem czy uda jej sie wrocic do chocby nadwagi.Zycze jej oczywiscie,ale po nastawieniu jej nie sadze. |
2014-04-25, 20:37 | #1584 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 3 325
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz.3
No jutro pobiegam Za to dziś wzięłam do czytania "Co mówię kiedy mówię o bieganiu" A dziś zrobiłam tylko przysiady i pompki.
__________________
07.2013-07.2014: 93kg --> 74kg/180cm Zrobione: 30d Shred, Ripped in 30, 6w6p, Insanity!, Killer Abs |
2014-04-26, 06:19 | #1585 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 363
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz.3
Ja faktycznie "przesypiam" życie ... Spaceruje korzystając z ładnej pogody ale na niewiele poza tym mam siłe
Apetyt mam nieziemski - ale to raczej psychiczne więc staram się nad tym panować |
2014-04-27, 12:03 | #1586 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 363
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz.3
Ogłaszam wczorajszy dzień dniem bez czekolady i ciasta (no ciasto poświąteczne już "wyszło" więc mała w tym moja zasługa, ale czekolady świadomie nie kupiłam
Sukces mierny -ale to pierwszy taki dzień od tygodnia ---------- Dopisano o 13:03 ---------- Poprzedni post napisano o 13:02 ---------- Plus długi spacer po parku i zakupy |
2014-04-27, 18:07 | #1587 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 3 237
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz.3
Cytat:
Czekolada akurat nie jest taka najgorsza ;( Edytowane przez anuszka21 Czas edycji: 2014-04-27 o 18:08 |
|
2014-04-27, 18:54 | #1588 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 363
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz.3
Anuszka czekolada nie jest najgorsza przy 3-4 kostkach ale ja w piatek wsunęłam całą na śniadanie Poza tym dobra jest taka czysta, o wysokiej zawartości kakao, najlepiej gorzka ... Czyli dokładnie taka jakiej nie lubię Nadziewane to szajs i chemia (czyli te co lubię najbardziej )
Ja się naczytałam o odżywianiu w ciąży i teraz mam wyrzuty sumienia jak wsuwam jakąś chemię - wiec zasadniczo nie wsuwam Przy takich ciasteczkach wystarczy ze skład przeczytam i mi się odechciewa Chipsy/chrupki już dawno zastąpiłam pistacjami - kalorycznie wychodzi podobnie, ale jest dużo zdrowsze ... Ewentualnie domowy popcorn tez jest nienajgorszy - ale jakoś nie kupiłam jeszcze... Najlepsze jest to że nie mam na nic siły i właściwie muszę się zmuszać żeby coś ugotować - serio wolałabym nie jeść Jutro (chyba sobie na złość mamy gości) na polskiej kolacji A już nie powiem jak brudno mam w mieszkaniu... Dosłownie czuję się jakbym przebijała się przez jakąś gęstą maź jak próbuję cokolwiek zrobić .... ---------- Dopisano o 19:54 ---------- Poprzedni post napisano o 19:52 ---------- No ale może dziś było nieco lepiej - byłam na spacerze , na "kawie" z koleżanką (tzn w moim przypadku mleczny shake plus kawałek strudla z jabłkami - ale to jedyny występek dzis) .. W ogóle dziewczyny jak to jest z kawą ? Nie pic jej wcale? I herbaty też nie ? Przyznaje że piję rano małą kawę z dużą ilością mleka - ale może też mam to wykluczyć? |
2014-04-27, 18:56 | #1589 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 3 325
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz.3
Asia, nie szalej. Ja w ciąży prawie nie piłam, bo mnie akurat odrzucało, ale karmiąc już jak najbardziej - dwa, nawet trzy kubki. Bez mleka. Wszystko z głową!
__________________
07.2013-07.2014: 93kg --> 74kg/180cm Zrobione: 30d Shred, Ripped in 30, 6w6p, Insanity!, Killer Abs |
2014-04-28, 10:02 | #1590 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: RAJ NA ZIEMI
Wiadomości: 2 819
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz.3
Hej hej
Wpadam powiedzieć, że żyję i mam się dobrze Waga stoi w miejscu, na wszystko brak czasu więc po staremu... Psotka podziwiam za zapał do ćwiczeń Asiu Gratulacje
__________________
18.11.2014 (10tc) 06.05.2015 (12tc) 10.02.2017 (9tc) "W życiu nie chodzi o czekanie aż burza minie.Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu" Edytowane przez CARLA_23 Czas edycji: 2014-04-28 o 10:07 |
Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:53.