2013-01-23, 10:07 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 2
|
Koleżanki się ode mnie odsunęły, bo dostałam lepszą ocenę
Miałam ostatnio taką nie miłą sytuację
Miałyśmy ostatni egzamin ustny i do tego potwornie trudny. To taki gość który nigdy nie daje 5, czasem jedynie 4+, no więc wszystkie się śmiałyśmy że dostaniemy 3= lub będą poprawki. Weszłam pierwsza i akurat trafiłam na najłatwiejszy zestaw pytań. Dostałam 4 bo wszystko wiedziałam, tylko twierdził że mówię trochę chaotycznie. Powiedziałam dziewczynom że nie jest tak źle (były po mnie) i okazało się że 2 nie zdały a jednej ledwo się udało. Głupio się czułam. Po egzaminie, bez względu na wyniki, umówiłyśmy się przedtem że pójdziemy na piwo. Wtedy powiedzialy że nie chcą abym z nimi szła, bo będą się dołować że im poszło źle a mi nie i że pewnie kłamałam że tak sobie umiem, a naprawdę byłam obkuta. One chciały iść sobie na piwko żeby się nawzajem pocieszać za tą niesprawiedliwość profesora i o tym jak niemożliwy ten egzamin był bla bla bla Niby powiedziały półżartem, no ale kurde.. było mi strasznie przykro i nadal jakoś jest. |
2013-01-23, 10:19 | #2 |
Władca Wizażu
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 17 366
|
Dot.: Koleżanki się ode mnie odsunęły, bo dostałam lepszą ocenę
Treść usunięta
|
2013-01-23, 10:20 | #3 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 909
|
Dot.: Koleżanki się ode mnie odsunęły, bo dostałam lepszą ocenę
Daj sobie spokój z takimi "pseudo koleżankami". Na prawdę nie warto otaczac się ludźmi, którzy Ci źle życzą lub nie cieszą się z Twojego szczęscia. Sama sobie odpowiedz co to za koleżanki, które wprost mówią Ci, że nie chcą żebyś z nimi szła na piwo, bo będą się dołowac, że dobrze Ci poszło... Dla mnie takie osoby są już stracone.
Wyobraź sobie, że teraz takich ludzi wokół jest pełno. Sama miałam podobną sytuację, kiedy zdałam bardzo trudny egzamin na 5, a jedna z koleżanek w ogóle nie zdała... Przez 2 lata się kumplowałyśmy na studiach. Potem inne dziewczyny doniosły mi, co o mnie mówiła, zrobiłam wielkie oczy i byłam w szoku... 2 dni po obgadywaniu mnie normalnie ze mną rozmawiała jak nigdy nic... także stwierdzam, że bardziej wrednej osoby nie spotkałam w swoim życiu. Trzeba od takich trzymać się z daleka. |
2013-01-23, 10:34 | #4 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 821
|
Dot.: Koleżanki się ode mnie odsunęły, bo dostałam lepszą ocenę
eh ile takich sytuacji w życiu było... kiedyś napisałam jedno kolokwium na 5.0 ( chociaż myślałam, że nie zdam), kolega, który pisał ze mną ( i nie zdał) w rozmowie telefonicznej powiedział coś a'la "ale jak to TY zdałaś? niemożliwe... TY zdałaś na 5.0 a ja nie zdałem?" i po tym się rozłączył. W sumie powinnam się obrazić, zbesztać go czy coś, ale olałam to. Co nie zmienia faktu, że rywalizacja o oceny na studiach, czy bycie zazdrosnym o oceny znajomych to dziecinada, której nigdy nie zrozumiem.
__________________
Moja zupa |
2013-01-23, 10:35 | #5 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 4 585
|
Dot.: Koleżanki się ode mnie odsunęły, bo dostałam lepszą ocenę
Cytat:
Ty miałaś szczęście na egzaminie, znałaś odpowiedzi na pytania. Im po prostu nie wyszło, zdarza się. Nie powinny Ci zazdrościć, bo egzaminy na studiach to loteria i często niesprawiedliwość. Z doświadczenia mogę Ci poradzić, żebys na następnym egzaminie usiadła sobie sama gdzieś z boku, w ustronnym miejscu i powtarzała materiał czy robiła coś innego. Nie ma sensu rozmawiać o tym ile się umie (a przeważnie o tym, że się nic nie umie, nic się nie uczyło i na bank się nie zda), bo potem wychodzą takie dziecinne sytuacje
__________________
|
|
2013-01-23, 10:48 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: *miasto know-how
Wiadomości: 21 061
|
Dot.: Koleżanki się ode mnie odsunęły, bo dostałam lepszą ocenę
nie ma co walczyć o spotkanie na piwo z laskami, które są na Ciebie złe za to że ładnie zdałaś należy się otaczać ludźmi, dzięki którym się rozwijasz
|
2013-01-23, 10:51 | #7 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 22 811
|
Dot.: Koleżanki się ode mnie odsunęły, bo dostałam lepszą ocenę
Cytat:
U mnie też zawiść była mega, kradzieże notatek, zagladanie ludziom w portfel, wykorzystywanie do odwalania całej roboty akademickiej gdy się samemu siedzi w pracy i zarabia pieniądze. Jedyna rada na to jaką ja znalazłam to spędzać jak najwięcej czasu ze znajomymi spoza szkoły, z tymi to sie tylko na zajęciach widywać. |
|
2013-01-23, 10:51 | #8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Vancouver
Wiadomości: 385
|
Dot.: Koleżanki się ode mnie odsunęły, bo dostałam lepszą ocenę
Powinny się cieszyć razem z tobą,że chociaż tobie się udało,a nie kaprysić jak dzieciarnia :/
Też mi koleżanki,mogły się uczyć,a nie zwalać na gorsze pytania.Chyba materiał był ten sam... Ja w gimnazjum miałam przechlapane,ludzie się odsuwali bo się dobrze uczyłam i do tego byłam skromna. |
2013-01-23, 10:56 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 7 145
|
Dot.: Koleżanki się ode mnie odsunęły, bo dostałam lepszą ocenę
Pewnie, jakby była odwrotna sytuacja, to by Ciebie zabrały na piwo i się cieszyły, że zdały a Tobie mówił, że "nie przejmuj się, jest drugi termin" .
A tak przy okazji. Wydaje mi się, że ten temat nadaje się do wątku o dziwnych zachowaniach i nie wymaga zakładania nowego wątku. |
2013-01-23, 11:42 | #10 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 6 282
|
Dot.: Koleżanki się ode mnie odsunęły, bo dostałam lepszą ocenę
Miałam bardzo podobną sytuację na anatomii. Zdałam wszystkie tematy, zaliczyłam semestr. Koleżanka, która wchodziła po mnie i 20 minut wcześniej się ze mnie śmiała, że czegoś tam nie umiałam (jakiegoś szczególiku dosłownie) wpadła w taki stupor, że słowa z siebie nie wykrztusiła, nie odpowiedziała na ani jedno pytanie. I potem pretensje, bo ona się uczyła 5 dni po 16 godzin dziennie, a ja dwa dni i to niewiele... I że niesprawiedliwe, że to ona powinna zdać a nie ja. Olałam i przestałam z nią gadać, dla mnie to było żenujące.
|
2013-01-23, 11:59 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 679
|
Dot.: Koleżanki się ode mnie odsunęły, bo dostałam lepszą ocenę
Przychodzą mi do głowy dwie grupy ludzi - zawistne gimbusy i ludzie opanowani wyścigiem szczurów. Obie bardzo dbające o to, by przypadkiem nikt nie miał lepiej od nich. To takie stereotypowo polskie
Zastanowiłabym się, czy rzeczywiście chce mi się otaczać ludźmi przejawiającymi taką mentalność, jak te panny. Gdyby było odwrotnie, stwierdziłyby zapewne, że to nie ich wina, że się nie nauczyłaś i że był banalny |
2013-01-23, 12:03 | #12 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Wrocław :)
Wiadomości: 2 375
|
Dot.: Koleżanki się ode mnie odsunęły, bo dostałam lepszą ocenę
Nieładnie się zachowały.
Chociaż mnie szczerze mówiąc też wkurza, jak ktoś najpierw jęczy, że nie umie nic, a później wychodzi z 4 lub 5. I nie, nie chodzi o to, że zazdroszczę innym, tylko że po co takie udawanie, że się nie wie, jak się umie.
__________________
|
2013-01-23, 12:06 | #13 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 6 282
|
Dot.: Koleżanki się ode mnie odsunęły, bo dostałam lepszą ocenę
Ale chyba każdy doświadczył kiedyś sytuacji, gdy umiał jedno jedyne zagadnienie na 50 możliwych i trafił akurat to, które umiał, choć obiektywnie nie umiał nic. Nieczęsto chodzę ,,na strzałę" na zaliczenia, ale zdarzało się. Komuś siądą pytania, komuś innemu nie, proste.
|
2013-01-23, 12:08 | #14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 679
|
Dot.: Koleżanki się ode mnie odsunęły, bo dostałam lepszą ocenę
Skąd wiesz, że ta osoba tylko jęczy, że nie umie nic a nic?
|
2013-01-23, 12:14 | #15 |
Władca Wizażu
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 17 366
|
Dot.: Koleżanki się ode mnie odsunęły, bo dostałam lepszą ocenę
Treść usunięta
|
2013-01-23, 12:21 | #16 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Wrocław :)
Wiadomości: 2 375
|
Dot.: Koleżanki się ode mnie odsunęły, bo dostałam lepszą ocenę
Cytat:
Wybacz, nie doczytałam, że mówiła, że umie tak sobie. Bo pisała o poprawce i jakoś wyszłam z założenia, że mówiła że nic nie umie. ---------- Dopisano o 13:21 ---------- Poprzedni post napisano o 13:19 ---------- No o takie osoby mi chodziło U mnie mnóstwo takich. Ale faktycznie w tekście było, że Autorka umiała tak sobie.
__________________
|
|
2013-01-23, 12:23 | #17 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 821
|
Dot.: Koleżanki się ode mnie odsunęły, bo dostałam lepszą ocenę
Uwierz, znam osobę, która robi zupełnie na odwrót. Przed każdym egzaminem/kolokwium mówi, że wszystko jest BANALNE i PROSTE i jak ktoś może tego NIE UMIĆ ( tak, to nie błąd, używa słowa umić zamiast umieć ) a potem wychodzi z 2.0 jak Ci, którzy nie "umili" . Jest to o wiele bardziej denerwujące niż jęczenie. A jak zda na lepszą ocenę/ większą liczbę punktów niż Ty to przechwałkom nie ma końca. Doszło do tego, że nie chcę z tą osobą rozmawiać o wynikach i ocenach. Kiedyś wpadła na pomysł liczenia średniej po zaliczonym semestrze. Nie chciałam się w to pchać, ale naciskała na mnie, widocznie sądząc, że jestem (naj)słabszym ogniwem. Potem okazało się, że średnią miałam wyższą (znałam swoją średnią, wiedziałam, że mam lepszą, ale po co tym się chełpić) , przez chwile był spokój, potem sytuacja wróciła do bądź co bądź ale chorej normy. Ale cóż, są ludzie i parapety.
__________________
Moja zupa Edytowane przez tempting Czas edycji: 2013-01-23 o 12:25 |
2013-01-23, 12:30 | #18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 7 145
|
Dot.: Koleżanki się ode mnie odsunęły, bo dostałam lepszą ocenę
Sama czasem tak marudziłam, ale chłopu w domowym zaciszu, żeby go pownerwiać i odstresować się. Na uczelni chyba nikogo takiego nie znałam, albo nie rzucił mi się teraz nikt konkretny. Za to... miałam kiedyś egzamin z geografii regionalnej obu Ameryk. Uczyłam się, że hoho, trzęsłam gaciami, bo prowadzący bardzo wymagał. Jak podał pytania, to . Napisałam co wiedziałam, co przeczytałam w National Geographic, w książkach, co zapamiętałam z wiadomości na wykładach i z kanałów dokumentalnych. Wyszłam przekonana, że gość tego nie uzna i na bank poprawka. Moje zdziwienie osiągnęło apogeum, jak obok swojego nr indexu zobaczyłam 4.0 . No i przy okazji pokazałam jednej pannie, która mi jechała, że nie mam licencjatu z geografii tylko turystyki i na magisterkę się nie nadaję, że taka tępa dzida od chodzenia po górach i gry w piłkę plażową, nie jestem .
|
2013-01-23, 12:35 | #20 |
Władca Wizażu
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 17 366
|
Dot.: Koleżanki się ode mnie odsunęły, bo dostałam lepszą ocenę
Treść usunięta
|
2013-01-23, 13:43 | #21 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: McKinsey’s Hellenic Office
Wiadomości: 1 759
|
Dot.: Koleżanki się ode mnie odsunęły, bo dostałam lepszą ocenę
no właśnie..tez tak miałam- często w ogóle nei uczylam sie do testów, egzaminów itp. a jednak miałam lepsze oceny niż inni- bez zakuwania, stresów. Fakt, wydaje mi się, że mam bardzo dobrą pamięć i szybko zapamiętuję- poza tym, ktos może być po prostu bardziej zainteresowany danym zagadnieniem i posiada wiedzę z danej dziedziny po prostu większą, nawet bez nauki. To co dla mnie było łatwe, banalne i wiedziałm o czyms już kilka lat, dla innych może być mega trudnym zagadnieniem.
Przykład: zapamiętanie słowek z lekcji na lekcje nie jest dla mnie problemem, po prostu pamietam je bez nauki- jest niezapowiedziana kartkówka- wszyscy jęczą, że nie umieją i nie zaliczą- jeżeli ktoś sie mnie pyta czy sie uczyłam- odpowiadam, ze nie (zgodnie z prawdą). A potem jak dostawałam 5 to reakcja była: jak to! po co kłamałaś, że sie nie uczyłas? Ty zawsze mówisz, że się nie uczysz a masz 5! No ale ja sie nie uczyłam, a to slownictwo znam już od dawna bądź lub zapamiętałam z zajęć. A na studiach sytuacje były podobne: skąd ja to wiem, przeciez tego nie było w notatkach! Bo miałam o tym w LO, bo czytałam w książce/ gazecie itd. Często jak ktoś idzie na studia, na cokolwiek, tylko żeby pojsc bo tak wypada ma dziwną postawę rozszczeniową- jak ktoś moze wiedzieć cos poza wiedzą zdobytą na wykładach/ ćwiczeniach. Moim zdaniem nie powinnaś sie przejmować gadaniem dziewczyn- moze po prostu poczuły się "oszukane"- bo sie uczyły, a Tobie się poszczęściło, a uważają że kułaś. Jeżeli to fajne dziewczyny to nie spisuj ich na straconą pozycję- jest im smutno, ze nei zaliczyły i tyle. |
2013-01-23, 13:45 | #22 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 2
|
Dot.: Koleżanki się ode mnie odsunęły, bo dostałam lepszą ocenę
Mnie też strasznie wkurza to "nic nie umiem! nic nie umiem!"
Cytat:
Najbardziej mi smutno dlatego, że jedną z tych dziewczyn traktowałam jako dobrą przyjaciółkę. W dodatku to jest ta co ledwo zdała, a nie z tych co oblał. Strasznie mi przykro się zrobiło, bo to tak jakby ona rozpaczała z powodu że ma gorszą ocenę niż ja. W dodatku my jesteśmy na studiach artystycznych więc bardziej się tu liczą zdolności plastyczne. Egzamin był z filozofii, więc mało się to raczej nam w życiu przyda. No chyba że ona chciała dobrą średnią, aby dostać stypendium.. |
|
2013-01-23, 14:44 | #23 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 4 585
|
Dot.: Koleżanki się ode mnie odsunęły, bo dostałam lepszą ocenę
dodam jeszcze tekst: "ale powiedz umiesz, uczyłaś się", "Aaaa Ty to pewnie naumiana", "Ty sie pewnie uczyłaś od miesiąca a ja tylko dzień/dwa dni/itp"
__________________
|
2013-01-23, 15:10 | #24 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 3 971
|
Dot.: Koleżanki się ode mnie odsunęły, bo dostałam lepszą ocenę
Cytat:
A najbardziej denerwuje mnie gadka: "Ale TY miałabyś nie zdać? Ty zawsze zdajesz!" no jak się nie nauczę, to nie zdam, proste. Nie ma nic za darmo i nie wszystko musi mi łatwo przychodzić. Ciekawe co by się stało gdybym kiedyś faktycznie czegoś nie zdała
__________________
The ones that love us never truly leave us... razem 31.12.2007 zaręczeni 12.08.2014 ślub 19.09.2015 2015
książki 17 filmy 54 2016 książki 8 filmy 63 |
|
2013-01-23, 15:25 | #25 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 821
|
Dot.: Koleżanki się ode mnie odsunęły, bo dostałam lepszą ocenę
dorot_qa mieliby dziką satysfakcję, że nie zdałaś i pewnie miałabyś to wypominane przy każdej okazji
Czekałam dziś na wyniki z egzaminu dyplomowego, nie chciałam dowiedzieć się o swojej ocenie z drugiej ręki, ale w momencie kiedy zadzwonił kolega, wyłączyli prąd i włączyli go dosłownie minutę później, kiedy już znałam swoją ocenę Co nie zmienia faktu, że zostałam przywitana słowami "Czy Ty zawsze musisz mieć pół punktu więcej niż ja" Dobrze, że był to dobry kolega to pojechałam mu od zazdrośników bo czym jest to 0,5 pkt skoro ocenę mamy taką samą Chyba tylko żeby poczuć się lepszym i dowartościować się A koleżanki nie powinny winić autorki za to, że miała w tym dniu wyższy współczynnik szczęścia niż one
__________________
Moja zupa |
2013-01-23, 15:34 | #26 |
Władca Wizażu
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 17 366
|
Dot.: Koleżanki się ode mnie odsunęły, bo dostałam lepszą ocenę
Treść usunięta
|
2013-01-23, 16:55 | #27 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: McKinsey’s Hellenic Office
Wiadomości: 1 759
|
Dot.: Koleżanki się ode mnie odsunęły, bo dostałam lepszą ocenę
|
2013-01-23, 17:20 | #28 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 17 881
|
Dot.: Koleżanki się ode mnie odsunęły, bo dostałam lepszą ocenę
O mamo co za dziecinada. Zamiast na piwo z takimi koleżankami wolałabym iść na godzinę mordercę katorgi na siłownię
__________________
Lubię siłę czerni,
i nieużywania słów. Wszystkiego, co niezmienne, w nicości za oknem, gdy budzą się mgły... |
2013-01-23, 17:39 | #29 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 679
|
Dot.: Koleżanki się ode mnie odsunęły, bo dostałam lepszą ocenę
Pytałam, bo mnie się zdarzało przed egzaminami panikować i jęczeć, bo uczyłam się na przykład dzień, dwa; podczas gdy inni ryli tydzień. Więc przychodziłam prawie "na jana" i na serio czułam, że nic nie umiem, że dwója jak nic i w ogóle co ja tutaj robię!?. Potem się nieraz okazywało, że 4,5 na przykład, bo miałam trochę szczęścia i trafiłam z pytaniem, albo prowadzącemu się akurat spodobała moja radosna tfurczość. Ale za nauczoną się nie uważałam ani trochę, więc myślę że moje "K..., no nie zdam, nie zdam jak nic, o kur..." było jak najbardziej uzasadnione, a już na pewno bardzo szczere
|
2013-01-23, 18:04 | #30 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
|
Dot.: Koleżanki się ode mnie odsunęły, bo dostałam lepszą ocenę
Cytat:
Generalnie u mnie nigdy nic nie wiadomo, raz byłam przekonana ze tradycyjnie wyląduje tuż pod progiem zaliczenia, a dostałam 5. I byłam na serio przerażona, że obleje przedmiot. I tak ma większość osób, więc ja podchodzę z rezerwą do "nic nie umiem" albo "kiepsko mi poszło" Do autorki: zmień koleżanki, bo te są beznadziejne
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych... Tyranozaury |
|
Nowe wątki na forum Szkoła i edukacja |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:17.