Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 20. - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-06-14, 14:34   #1
(t)asia
Zadomowienie
 
Avatar (t)asia
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 1 449

Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 20.


W 20 części magicznego wątku witamy wizażanki, które:

intensywnie się starają

te, którym się udało

oraz takie, które macierzyństwo planują na lata:


2013-2015.



ZARZĄD WĄTKU:

- prowadząca listę - (t)asia
- rzecznik prasowy - Kotek
- "bijaczka" po tyłkach - Madzialenka
- prezes ds. nagród - Bika
- naczelny fizyk wątkowy - Agnusek
- prezes ds. przyzwoitości - Tomorrow
- wątkowa Diabelska Wróżka - Nikita
- wątkowa Pani Wioska - Amani


Nasza szczęśliwa lista:



Czekamy na bociana :


Mysia1986: 9 c.s., OM 01.08, nast. @ 27.08



Nasze przyszłe mamusie

2013

Malamaluczka87 (Kasia, 25 lat)
udało się w 3. cyklu starań, II 22.12.2012, tp. 31.08.2013 oczekujemy Adasia
kaska87 (Kasia, 26 lat)
udało się w 1. cyklu starań, tp. 05.09.2013 oczekujemy Mikołaja
Agnusek Agata (28 lat)
udało się w 6 cyklu starań, II 18.01.2013, tp. 29.09.2013 oczekujemy Lidii
Aaby
udało się w 2 cyklu starań, II 20.02.2013, tp. 31.10.2013 oczekujemy dziewczynki
metkaa
udało się w 8 cyklu starań, II 02.04.2013, tp. 03.12.2013 oczekujemy Mateusza
mabi84 (Magda, lat 29)
udało się w 1 cyklu starań, II 01.05.2013, tp. 31.12.2013




Szczęśliwe mamusie i ich dzieciaczki:

2013

gochaa_p (Gosia, 31 lat): córka Ewa, ur. 10.01.2013,3770 g, 56 cm (udało się w 7 c.s.)
Onyks (Ania, 29 lat): córka Natasza, ur. 10.01.2013,3200 g, 54 cm (udało się w 1 c.s.)
Malenstfo (Karolina, 25 lat): córki Dominika i Joanna, ur. 02.02.2013, 2100 g, 47 cm (udało się w 2 c.s.)
Strippi(Marta, lat 27): syn Michał, ur. 26.02.2013, 3230 g, 56 cm (udało się w 12. c.s.)
martynka1916
(Martyna, 27 lat): córka Wiktoria, ur. 04.06.2013,3460 g, 51 cm (udało się w 1 c.s.)
Tomalinka (Ola, 26 lat): córka Hania, ur. 28.06.2013,2850 g, 51 cm (udało się w 6 c.s.)
Stokrotka: syn Łukasz, ur. 31.07.2013, 3550 g, 53 cm (udało się w 7 c.s.)
Natala84 (Natalia, 29 lat): córka Hania, ur. 22.08.2013,4200 g, 57 cm (udało się w 1 c.s.)

2012

Gucia6 (Ola, 29 lat): córka Rita Martina, ur. 5.03.2012,3580 g, 52 cm (udało się w 1 c.s.)
Emigra (Paulina, lat 23): córka Julia Wiktoria, ur. 07.03.2012, 3270 g, 47 cm (udało się w 3 c.s.)
Madzialenka12344321 (Magda, lat 28): córka Maja,ur. 18.05.2012, 3200 g, 55 cm (udało się w 1 c.s.)
zaaaabcia (Karolina, lat 24): syn Dominik Paweł, ur. 12.06.2012, 3740 g, 53 cm (udało się w 2. c.s.)
Emilia211 (Emilia, lat 26): córka Lena Amelia, ur. 10.07.2012, 3900 g, 59 cm (udało się w 5. c.s.)
strongwoman (Martyna, lat 20): syn Kamil, ur. 16.07.2012, 3082 g, 54 cm (udało się w 3. c.s.)
xxKasiax (Kasia, lat 26): syn Oliver, ur. 30.07.2012, 3250 g, 51 cm (udało się w 1. c.s.)
Baobabek (Monika, lat 28): córka Iza, ur. 15.09.2012, 3520 g, 56 cm (udało się w 1. c.s.)
mona_ja (Monika, lat 28): syn Dawid, ur. 18.10.2012, 3340 g, 57 cm (udało się w 8. c.s.)
Bika83 (Sabina, 30 lat): córka Emilka, ur. 21.10.2012, 3390 g i 57 cm (udało się w 12. c.s.)
Tommorow (Iwona, lat 26): córka Maya, ur. 26.11.2012, 3308 g i 52 cm (udało się w 5. c.s.)
tynkusia (Justyna, lat 22): syn Thomas, ur. 05.12.2012, 3515 g i 53 cm (udało się w 1. c. s.)


Lista planujących

2013

zaaaabcia: Karolina, lat 24
Ana***: Ania, lat 24

2014

Bika83: Sabina, lat 30, starania od czerwca 2014


LISTA NIEZDECYDOWANYCH:

Gucia0987: lat 27, starania 2012-2013
Amani: lat 22
dodaja: Dorota, lat 24
kotekk81: Justyna, lat 31



ABY ZOSTAĆ DOPISANĄ DO LISTY PROSZĘ O PRZESŁANIE DANYCH NA PRIVA


Miesiące i tygodnie ciąży - ściągawka!


Przyjmuje się, że:
- 1 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 1 do 4 tygodnia
- 2 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 5 do 8 tygodnia
- 3 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 9 do 13 tygodnia
- 4 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 14 do 17 tygodnia
- 5 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 18 do 22 tygodnia
- 6 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 23 do 27 tygodnia
- 7 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 28 do 31 tygodnia
- 8 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 32 do 35 tygodnia
- 9 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 36 do 40 tygodnia

Poprzednie części wątku:


Część 1 -https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=375114
Część 2 -https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=537247
Część 3 -https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=556136
Część 4 -https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=570227
Część 5 -https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=583923
Część 6 -https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=592593
Część 7 -https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=32880203
Część 8 -https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=33576509
Część 9 -https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=34098190
Część 10 -https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=618883
Część 11 - https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=625904
Część 12 - https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=35507523
Część 13 - https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=639147
Część 14 - https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=647108
Część 15 - https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=652552
Część 16 - https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=658035
Część 17 - https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...5#post39119605
Część 18 - https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=675075
Część 19 - https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=687235

Wyprawka dla maluszka: https://wizaz.pl/forum/showpost.php?p...postcoun t=3327

Edytowane przez (t)asia
Czas edycji: 2013-08-23 o 07:45
(t)asia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-14, 14:42   #2
blonde_hair
Zakorzenienie
 
Avatar blonde_hair
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 14 395
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 20.

No i znalazła sie chetna

Witam sie w nowej czesci
__________________
Nasz Wielki Dzień- 22.09.2007 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10556
Nasza Miłość Sebastianek- 02.01.2010 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10442
blonde_hair jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-14, 16:04   #3
Ana***
Zakorzenienie
 
Avatar Ana***
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 10 048
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 20.

Melduje się
Ana*** jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-14, 16:13   #4
metkaa
Zakorzenienie
 
Avatar metkaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 7 679
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 20.

czesc

to i ja sie witam w nowej czesci

aaby ja jestem zdania jak Twoja mama, dziecko na pierwszym miejscu, wiadomo ze jakby nie bylo mnie na to stac to bym nie siedziala rok czasu z dzieckiem, ja zamierzam spedzic z maluchem wlasnie rok, jak wracalam do pracy po 5 miesiacach spedzonych z szymkiem to myslalam ze mi serce peknie, mama mnie na kopach wyrzucala z domu
metkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-14, 16:19   #5
kaska87
Zakorzenienie
 
Avatar kaska87
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 38 118
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 20.

__________________

kaska87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-14, 16:25   #6
ButterBear
Zakorzenienie
 
Avatar ButterBear
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 060
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 20.

Tasiu, pięknie sobie poradziłaś...jestem z Ciebie dumna, my young apprentice

Więc witam się
Kto w tej części zachodzi w ciążę?
__________________

Hania

ButterBear jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-14, 16:45   #7
metkaa
Zakorzenienie
 
Avatar metkaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 7 679
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 20.

Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość
Więc witam się
Kto w tej części zachodzi w ciążę?
no ciekawe kto jest pierwszy na liscie
zycze Wam tego z całego serca

---------- Dopisano o 17:45 ---------- Poprzedni post napisano o 17:31 ----------

spadam do domciu
niestety jutro ide do pracy
metkaa jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-06-14, 17:19   #8
gochaa_p
Zakorzenienie
 
Avatar gochaa_p
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 5 596
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 20.

helloł

dziewczęta może mnie nie być Mąż już w samolocie, mama już na lotnisku Tak wiec bede miałą co robić :P Trzymajcie kciukasy za Chrzest w niedziele
__________________
ślubowaliśmy - 20.09.2008
Wojtuś - ur. 06.12.2009
Ewunia - ur. 10.01.2013
gochaa_p jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-14, 18:02   #9
strongwomen
Zakorzenienie
 
Avatar strongwomen
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 4 098
GG do strongwomen
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 20.

Witam się i ja
__________________
16.07.2012 - Kamil, nasze serce.
21.09.2013 - Małżeński staż.
strongwomen jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-14, 19:14   #10
Bika83
Zakorzenienie
 
Avatar Bika83
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 011
GG do Bika83
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 20.

Heloł

Witam sie tylko w kolejnej części (myślałam ze tamtej to juz nigdy nie skończymy ) i obiecuje ze jak tylko bede miała dostęp do laptopa to z miarę dokładnie wszystko nadrobie i poodpisuje na pytania które mi zadałyscie

Pozdrawiamy razem z Emilka :cmok :
__________________
01.05.2007
01.08.2008
18.07.2009
07.02.2012 II
21.10.2012 Emilka
20.04.2014 II
17.12.2014 Jaś

Emilka
Jaś


Bika83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-14, 20:21   #11
agnusek22
Wtajemniczenie
 
Avatar agnusek22
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Wlkp
Wiadomości: 2 752
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 20.

Melduje, że żyje, choć ledwo
Od poniedziałku mam L4, a ostatnie tygodnie, to była masakra jeśli chodzi o czas...w pracy nie miałam możliwości pisać (ale trochę podczytywałam), a w domu nie włączałam kompa, bo miałam go dość

Poza tym ze mną i Malutką okej Jutro idę na badania do szpitala i glukozę...brrr, ale cieszę się, że pooglądamy córę, bo na pewno już sporo przybrała. Ludzie wreszcie widzą, że jestem w ciąży, bo brzuszek się pojawił. Jesteśmy w 25tygodniu i mam już 5,5kg na plusie...mały hipcio się robię

Z ciążowych dolegliwości, to pojawia się problem z zasypianiem i dziś rano zaczęła mi lecieć krew z nosa, ale plecki nie bolą Poza tym fizycznie okej. Psychicznie, to jest karuzela- mam takie skoki nastrojów, że szok No i ciągle chciałabym mieć Tżta koło siebie...zaborcza jestem Zachcianek żadnych, ćwiczyć ćwiczę cały czas i już sie cieszę na spacery

To tyle w skrócie ode mnie Mam nadzieję, że od poniedziałku będzie mnie więcej, choć ten tydzień zaplanowałam od deski do deski

Trzymajcie kciuki za jutrzejszy dzień
__________________
Nasz dzień: 12.09.2009

Zawsze będę wierzyć...

agnusek22 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-06-14, 20:30   #12
stokrotka24
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotka24
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 367
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 20.

Dobry wieczór
Witam się w nowym wątku i mam nadzieję, ze będzie szczęśliwy i będą nowe fasolki
__________________
15.08.2009 nasz wielki dzień

"dwa serca jedno bicie, tylko Ty i Ja na całe życie"

Łukaszek
stokrotka24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-14, 20:34   #13
strongwomen
Zakorzenienie
 
Avatar strongwomen
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 4 098
GG do strongwomen
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 20.

Ostatnio późno się kładę i wcześnie wstaję i dziś już nie widzę na oczy, wrzuce wszystko do zlewy i kładę się spać a do tego... mam taki okres jakby kogoś zażynali

Odebrałam dziś świadectwo ukończenia szkoły ze średnią 4,6... liczyłam na 5.0 ale przeżyje jakoś
__________________
16.07.2012 - Kamil, nasze serce.
21.09.2013 - Małżeński staż.
strongwomen jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-14, 21:04   #14
mysia1986
Zakorzenienie
 
Avatar mysia1986
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 10 560
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 20.

O jaaa.. tasia Juz 20 czesc.. matko jak to leci.
Sajgon mialam dzisiaj w pracy, wirus opanol prawi wszystku komputery w firmie, w tym moj. Rozsylalam do kolegow ponoc jakies zboczone maile ale chociaz mieli radoche caly dzien
Ja popijam winko w tz siedzprzy laptopie i pracuje... jakis mega wazny projekt na wczoraj.
Milego wieczoru
__________________
Kiedyś mieliśmy SIEBIE
potem stworzyliśmy CIEBIE
teraz mamy WSZYSTKO
Marcel <3

mysia1986 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-14, 21:35   #15
stokrotka24
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotka24
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 367
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 20.

Cytat:
Napisane przez strongwomen Pokaż wiadomość
Ostatnio późno się kładę i wcześnie wstaję i dziś już nie widzę na oczy, wrzuce wszystko do zlewy i kładę się spać a do tego... mam taki okres jakby kogoś zażynali

Odebrałam dziś świadectwo ukończenia szkoły ze średnią 4,6... liczyłam na 5.0 ale przeżyje jakoś
dobra uczennica z Ciebie, a @ wspólczuję
Cytat:
Napisane przez mysia1986 Pokaż wiadomość
O jaaa.. tasia Juz 20 czesc.. matko jak to leci.
Sajgon mialam dzisiaj w pracy, wirus opanol prawi wszystku komputery w firmie, w tym moj. Rozsylalam do kolegow ponoc jakies zboczone maile ale chociaz mieli radoche caly dzien
Ja popijam winko w tz siedzprzy laptopie i pracuje... jakis mega wazny projekt na wczoraj.
Milego wieczoru
to faktycznie śmiesznie miałaś w pracy, mi raz zaatakował komp w pracy wirus policja ale w stresie byłam

Cytat:
Napisane przez agnusek22 Pokaż wiadomość
Melduje, że żyje, choć ledwo
Od poniedziałku mam L4, a ostatnie tygodnie, to była masakra jeśli chodzi o czas...w pracy nie miałam możliwości pisać (ale trochę podczytywałam), a w domu nie włączałam kompa, bo miałam go dość

Poza tym ze mną i Malutką okej Jutro idę na badania do szpitala i glukozę...brrr, ale cieszę się, że pooglądamy córę, bo na pewno już sporo przybrała. Ludzie wreszcie widzą, że jestem w ciąży, bo brzuszek się pojawił. Jesteśmy w 25tygodniu i mam już 5,5kg na plusie...mały hipcio się robię

Z ciążowych dolegliwości, to pojawia się problem z zasypianiem i dziś rano zaczęła mi lecieć krew z nosa, ale plecki nie bolą Poza tym fizycznie okej. Psychicznie, to jest karuzela- mam takie skoki nastrojów, że szok No i ciągle chciałabym mieć Tżta koło siebie...zaborcza jestem Zachcianek żadnych, ćwiczyć ćwiczę cały czas i już sie cieszę na spacery

To tyle w skrócie ode mnie Mam nadzieję, że od poniedziałku będzie mnie więcej, choć ten tydzień zaplanowałam od deski do deski

Trzymajcie kciuki za jutrzejszy dzień
powodzenia jutro, trzymam kciuki, pochwal się brzuszkiem i brawo za ćwiczenia
__________________
15.08.2009 nasz wielki dzień

"dwa serca jedno bicie, tylko Ty i Ja na całe życie"

Łukaszek
stokrotka24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-14, 21:52   #16
Ana***
Zakorzenienie
 
Avatar Ana***
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 10 048
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 20.

Gocha, Agnusek kciuki!
Ana*** jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-14, 22:46   #17
asiuk
Zakorzenienie
 
Avatar asiuk
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 6 569
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 20.

Witom się i jo!
__________________
my

Ewunia

Staś

bloguję
asiuk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-15, 02:40   #18
zaaaabcia
Zakorzenienie
 
Avatar zaaaabcia
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Mahopac NY
Wiadomości: 13 283
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 20.

Witam sie i ja

Dziekuje za wszystkie zyczenia zdrowka dla Domino

Dzisiaj juz bylo o niebo lepiej tylko 3 razy go przeczyscilo. Ale pojechalam do lekarza zeby go sprawdzil wszystko ok , nie dostalismy nic na zatrzymanie bo tutaj nie przepisuja ze to moze wiecej szkod zrobic niz pomoc.
__________________
Dominik 12.06.2012

Olivia 2.07.2014
zaaaabcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-15, 06:23   #19
Baobabek
Zakorzenienie
 
Avatar Baobabek
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 5 576
GG do Baobabek Send a message via Skype™ to Baobabek
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 20.

Cytat:
Napisane przez metkaa Pokaż wiadomość
czesc

to i ja sie witam w nowej czesci

aaby ja jestem zdania jak Twoja mama, dziecko na pierwszym miejscu, wiadomo ze jakby nie bylo mnie na to stac to bym nie siedziala rok czasu z dzieckiem, ja zamierzam spedzic z maluchem wlasnie rok, jak wracalam do pracy po 5 miesiacach spedzonych z szymkiem to myslalam ze mi serce peknie, mama mnie na kopach wyrzucala z domu
zazdroszczę Ci tego roku ja Kubusia zostawiałam jak miał 5 mcy, też mi serce pękało, na szczęście miałam plan marzenie - 8.00-11.25 lub 12.25, wiec szybko byłam w domu, a i piatki wolne miałam. Teraz małą zostawiłam jak skońćzyła 7 mcy - dokłądnie w dniu, kiedy kończyła, plan mam kijowy, nie ma mnie właściwie od rana do prawie 15ej, z wyjątkiem piątku, gdzi mam 1 h., rozstanie przeżyłam gorzej niż Kubusia żałuję, ze do wakacji nie wzięłam wychowawczegowiedzia łam, ze będę żałować

Cytat:
Napisane przez agnusek22 Pokaż wiadomość
Melduje, że żyje, choć ledwo
Od poniedziałku mam L4, a ostatnie tygodnie, to była masakra jeśli chodzi o czas...w pracy nie miałam możliwości pisać (ale trochę podczytywałam), a w domu nie włączałam kompa, bo miałam go dość

Poza tym ze mną i Malutką okej Jutro idę na badania do szpitala i glukozę...brrr, ale cieszę się, że pooglądamy córę, bo na pewno już sporo przybrała. Ludzie wreszcie widzą, że jestem w ciąży, bo brzuszek się pojawił. Jesteśmy w 25tygodniu i mam już 5,5kg na plusie...mały hipcio się robię

Z ciążowych dolegliwości, to pojawia się problem z zasypianiem i dziś rano zaczęła mi lecieć krew z nosa, ale plecki nie bolą Poza tym fizycznie okej. Psychicznie, to jest karuzela- mam takie skoki nastrojów, że szok No i ciągle chciałabym mieć Tżta koło siebie...zaborcza jestem Zachcianek żadnych, ćwiczyć ćwiczę cały czas i już sie cieszę na spacery

To tyle w skrócie ode mnie Mam nadzieję, że od poniedziałku będzie mnie więcej, choć ten tydzień zaplanowałam od deski do deski

Trzymajcie kciuki za jutrzejszy dzień
to sobie wreszcie poodpoczywasz

Cytat:
Napisane przez strongwomen Pokaż wiadomość
Ostatnio późno się kładę i wcześnie wstaję i dziś już nie widzę na oczy, wrzuce wszystko do zlewy i kładę się spać a do tego... mam taki okres jakby kogoś zażynali

Odebrałam dziś świadectwo ukończenia szkoły ze średnią 4,6... liczyłam na 5.0 ale przeżyje jakoś
brawo za szkołę i współczuję @

U nas ok, mała chodzi za rączki już, staje, biega na 4 rakach, robi kosi kosi, próbuje robić papa - no przecudna jest pochłania cały mój wolny czas
__________________
K & I

Baobabek jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-06-15, 08:16   #20
blonde_hair
Zakorzenienie
 
Avatar blonde_hair
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 14 395
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 20.

Cytat:
Napisane przez agnusek22 Pokaż wiadomość
Melduje, że żyje, choć ledwo
Od poniedziałku mam L4, a ostatnie tygodnie, to była masakra jeśli chodzi o czas...w pracy nie miałam możliwości pisać (ale trochę podczytywałam), a w domu nie włączałam kompa, bo miałam go dość

Poza tym ze mną i Malutką okej Jutro idę na badania do szpitala i glukozę...brrr, ale cieszę się, że pooglądamy córę, bo na pewno już sporo przybrała. Ludzie wreszcie widzą, że jestem w ciąży, bo brzuszek się pojawił. Jesteśmy w 25tygodniu i mam już 5,5kg na plusie...mały hipcio się robię

Z ciążowych dolegliwości, to pojawia się problem z zasypianiem i dziś rano zaczęła mi lecieć krew z nosa, ale plecki nie bolą Poza tym fizycznie okej. Psychicznie, to jest karuzela- mam takie skoki nastrojów, że szok No i ciągle chciałabym mieć Tżta koło siebie...zaborcza jestem Zachcianek żadnych, ćwiczyć ćwiczę cały czas i już sie cieszę na spacery

To tyle w skrócie ode mnie Mam nadzieję, że od poniedziałku będzie mnie więcej, choć ten tydzień zaplanowałam od deski do deski

Trzymajcie kciuki za jutrzejszy dzień
to ladnie odpoczywaj na L4
Trzymam kciuki za badania

Cytat:
Napisane przez strongwomen Pokaż wiadomość

Odebrałam dziś świadectwo ukończenia szkoły ze średnią 4,6... liczyłam na 5.0 ale przeżyje jakoś


Cytat:
Napisane przez Baobabek Pokaż wiadomość
zazdroszczę Ci tego roku ja Kubusia zostawiałam jak miał 5 mcy, też mi serce pękało, na szczęście miałam plan marzenie - 8.00-11.25 lub 12.25, wiec szybko byłam w domu, a i piatki wolne miałam. Teraz małą zostawiłam jak skońćzyła 7 mcy - dokłądnie w dniu, kiedy kończyła, plan mam kijowy, nie ma mnie właściwie od rana do prawie 15ej, z wyjątkiem piątku, gdzi mam 1 h., rozstanie przeżyłam gorzej niż Kubusia żałuję, ze do wakacji nie wzięłam wychowawczegowiedzia łam, ze będę żałować


U nas ok, mała chodzi za rączki już, staje, biega na 4 rakach, robi kosi kosi, próbuje robić papa - no przecudna jest pochłania cały mój wolny czas
ale Ty chyba nie miałas za bardzo wyboru, no nie?...pamietam ze cos pisalas ze musisz wrócic, bo cos tam dyr... (no chyba ze cos pomylilam)...
i wiesz co do 15 to jeszcze nie jest jakos tragicznie...pomysl jak moga czuc sie rodzice którzy pracuja do 18 (w sklepie np.)i sa w domu ok. 19!
Takze naprawde nie masz zle, weekendy wolne, wakacje niebawem takze nadrobicie czas

Zaabcia sto lat, zdrowia, samych radosci, duzo miłosci i spełnienia marzen

Czesc

Wrocilam z pracy, jestem po sniadaniu io ide spac

Dostałam wczoraj list na badanie sluchu Seby na 27 czerwca...szybko, bo jak przekładalam majowa wizyte to mowili ze sa takie kolejki i bedzie wrzesien(pewnie ktos sie wycofal)...jestem spokojniejsza, ale i tak sie stresuje i oby sie Seba nie rozchorowal, bo znowu wszystko do kitu bedzie!
__________________
Nasz Wielki Dzień- 22.09.2007 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10556
Nasza Miłość Sebastianek- 02.01.2010 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10442
blonde_hair jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-15, 09:07   #21
mabi84
Zakorzenienie
 
Avatar mabi84
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 5 262
GG do mabi84
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 20.

cześc dziewczyny witam się i ja w nowej częściakurat zjechałam do domu na weekend i o dziwo mój komp jeszcze "chodzi"u mnie nic nowego, w pracy może byc ale upały są dla mnie jak za karę w tym roku, człowiek po tej długiej zimie czekał na słoneczko a teraz du.pa nie mogę 10 min wytrzymac na słońcu, jak mam wyjśc na spacer z małym to się modlę żebym nie zemdlała po drodze, nie mogę wytrzymac i już, a tak bym się chciała poopalac... no nic muszę zainwestowac w jakiś balsam brązujący czy coś?jak to jest z tymi "wróżbami" o płci dziecka znacie jakieś? bo mnie zastanawia że zajadam wszystko co słodkie, mogłabym zjeśc tonę ciastek i czekolady dziennie i podobno to na córkę wróżba ale ja się nie znam)
__________________
żonka i mama
mabi84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-15, 09:24   #22
kotekk81
Zakorzenienie
 
Avatar kotekk81
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 4 718
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 20.

no i witam i ja w nowej czesci



Zabciu wszystkiego najlepszego, duuuzo milosci, pociechy z Twoich mezczyzn oraz spelnienia marzen


a my dzis jedziemy do mojej kuzynki na grilla mam tylko nadzieje ze pogoda dopisze
__________________
Maja

Podczas gdy obrabiasz mi tyłek nie zapomnij mnie w niego pocałować
kotekk81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-15, 09:45   #23
_Shiloh_
Wtajemniczenie
 
Avatar _Shiloh_
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 2 495
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 20.

Cześć dziewczyny. Chciałabym się dołączyć do plotkujących mam i przyszłych mam . W wieku 19 lat stwierdzono u mnie PCO. Na początku się tym nie przejmowałam za bardzo. Ale z czasem zaczęłam świrować, że nie będę mogła mieć dzieci. Były płacze, lamenty, histerie i "doły". Z TŻ kochaliśmy się ZAWSZE bez zabezpieczenia i nic. Lekarz na ostatniej wizycie (w marcu) powiedziała, że trzeba "stymulować jajniki lekami i może się uda". W końcu powiedziałam sobie "trudno może nie jest mi pisane". Miesiąc po wizycie, zaczęły się bóle piersi, niechęć do papierosów, kawy, słabe samopoczucie no i podwyższona tem. 37 st. Oczywiście nie brałam tego za ciążę, ale dla świętego spokoju zrobiłam test (bo TŻ już lamentował "idź po test, idź po test"). Jak zobaczyłam 25 kwietnia II kreski to byłam w takim szoku, że nie mogłam mówić nawet. W tym samym dniu zrobiłam jeszcze dwa testy a na drugi dzień pobiegłam na betę (która wykazała ciążę między 4 a 5 tyg.). Teraz właśnie zaczyna mi się 12 tc. A za tydzień mam kolejne USG, gdzie będzie mierzona przezierność karkowa itp. boję się, ale wierzę, że skoro tak długo czekałam to nie może być źle

Uczucie kiedy zobaczyłam te II kreski było nie do opisania. To tak jakby ktoś Wam przez kilka lat mówił, że niebo dla Was nie jest niebieskie, a zielone. Aż nagle okazuje się, że ono jednak jest niebieskie

Edytowane przez _Shiloh_
Czas edycji: 2013-06-15 o 09:46
_Shiloh_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-15, 10:47   #24
metkaa
Zakorzenienie
 
Avatar metkaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 7 679
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 20.

czesc

Cytat:
Napisane przez gochaa_p Pokaż wiadomość
helloł

dziewczęta może mnie nie być Mąż już w samolocie, mama już na lotnisku Tak wiec bede miałą co robić :P Trzymajcie kciukasy za Chrzest w niedziele
trzymamy

agnusek odpoczywaj sobie, kciuki za wizyte,

strong no gratuluje,
i wspolczuje bolu,


Baobabek Wy to macie dobrze z ta praca, ja pracuje na zmiany do 18 i czasami (tak jak dzis )soboty wiec nie mam najmniejszej ochoty szybko wracac do pracy,

blonde
oby Seba nie chorowal, na prawde szybko udalo sie z ta wizyta,

mabi mysle ze to nie ma znaczenia czy jadasz slodkie czy kwasne, o plci dowiesz sie na usg

_Shiloh_ witaj u nas
gratuluje ciaży,
nie dziwie sie ze masz stracha przed usg bo ja tez sie potwornie balam, ale chyba taka natura

zaaaaabcia wszystkiego najlepszego, duzo zdrowka i spelnienia najskrytszych marzen
metkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-15, 11:47   #25
aaby
Zakorzenienie
 
Avatar aaby
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 6 184
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 20.

Cytat:
Napisane przez metkaa Pokaż wiadomość
aaby ja jestem zdania jak Twoja mama, dziecko na pierwszym miejscu, wiadomo ze jakby nie bylo mnie na to stac to bym nie siedziala rok czasu z dzieckiem, ja zamierzam spedzic z maluchem wlasnie rok, jak wracalam do pracy po 5 miesiacach spedzonych z szymkiem to myslalam ze mi serce peknie, mama mnie na kopach wyrzucala z domu
No właśnie chwilowo nie wyobrażam sobie zostawiać takiego sześciomiesięcznego Malucha, nieważne, czy z babcią czy z nianią...

Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość
Kto w tej części zachodzi w ciążę?
Chyba za dużo chętnych na liście nie ma


Cytat:
Napisane przez gochaa_p Pokaż wiadomość
Trzymajcie kciukasy za Chrzest w niedziele


Cytat:
Napisane przez agnusek22 Pokaż wiadomość
Melduje, że żyje, choć ledwo
Od poniedziałku mam L4, a ostatnie tygodnie, to była masakra jeśli chodzi o czas...w pracy nie miałam możliwości pisać (ale trochę podczytywałam), a w domu nie włączałam kompa, bo miałam go dość

Poza tym ze mną i Malutką okej Jutro idę na badania do szpitala i glukozę...brrr, ale cieszę się, że pooglądamy córę, bo na pewno już sporo przybrała. Ludzie wreszcie widzą, że jestem w ciąży, bo brzuszek się pojawił. Jesteśmy w 25tygodniu i mam już 5,5kg na plusie...mały hipcio się robię

Z ciążowych dolegliwości, to pojawia się problem z zasypianiem i dziś rano zaczęła mi lecieć krew z nosa, ale plecki nie bolą Poza tym fizycznie okej. Psychicznie, to jest karuzela- mam takie skoki nastrojów, że szok No i ciągle chciałabym mieć Tżta koło siebie...zaborcza jestem Zachcianek żadnych, ćwiczyć ćwiczę cały czas i już sie cieszę na spacery

To tyle w skrócie ode mnie Mam nadzieję, że od poniedziałku będzie mnie więcej, choć ten tydzień zaplanowałam od deski do deski

Trzymajcie kciuki za jutrzejszy dzień
Hej hej Miałam ostatnio pytać, co z Tobą, bo już Cię dawno nie było Cieszę się, że wszystko u Was ok

Cytat:
Napisane przez zaaaabcia Pokaż wiadomość
Dzisiaj juz bylo o niebo lepiej tylko 3 razy go przeczyscilo. Ale pojechalam do lekarza zeby go sprawdzil wszystko ok , nie dostalismy nic na zatrzymanie bo tutaj nie przepisuja ze to moze wiecej szkod zrobic niz pomoc.
Dobrze, że już lepiej

Cytat:
Napisane przez mabi84 Pokaż wiadomość
cześc dziewczyny witam się i ja w nowej częściakurat zjechałam do domu na weekend i o dziwo mój komp jeszcze "chodzi"u mnie nic nowego, w pracy może byc ale upały są dla mnie jak za karę w tym roku, człowiek po tej długiej zimie czekał na słoneczko a teraz du.pa nie mogę 10 min wytrzymac na słońcu, jak mam wyjśc na spacer z małym to się modlę żebym nie zemdlała po drodze, nie mogę wytrzymac i już, a tak bym się chciała poopalac... no nic muszę zainwestowac w jakiś balsam brązujący czy coś?jak to jest z tymi "wróżbami" o płci dziecka znacie jakieś? bo mnie zastanawia że zajadam wszystko co słodkie, mogłabym zjeśc tonę ciastek i czekolady dziennie i podobno to na córkę wróżba ale ja się nie znam)
Uważaj na siebie, bo te upały to nie żarty
A co do wróżb, to nie bardzo w nie wierzę


Cytat:
Napisane przez _Shiloh_ Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny. Chciałabym się dołączyć do plotkujących mam i przyszłych mam . W wieku 19 lat stwierdzono u mnie PCO. Na początku się tym nie przejmowałam za bardzo. Ale z czasem zaczęłam świrować, że nie będę mogła mieć dzieci. Były płacze, lamenty, histerie i "doły". Z TŻ kochaliśmy się ZAWSZE bez zabezpieczenia i nic. Lekarz na ostatniej wizycie (w marcu) powiedziała, że trzeba "stymulować jajniki lekami i może się uda". W końcu powiedziałam sobie "trudno może nie jest mi pisane". Miesiąc po wizycie, zaczęły się bóle piersi, niechęć do papierosów, kawy, słabe samopoczucie no i podwyższona tem. 37 st. Oczywiście nie brałam tego za ciążę, ale dla świętego spokoju zrobiłam test (bo TŻ już lamentował "idź po test, idź po test"). Jak zobaczyłam 25 kwietnia II kreski to byłam w takim szoku, że nie mogłam mówić nawet. W tym samym dniu zrobiłam jeszcze dwa testy a na drugi dzień pobiegłam na betę (która wykazała ciążę między 4 a 5 tyg.). Teraz właśnie zaczyna mi się 12 tc. A za tydzień mam kolejne USG, gdzie będzie mierzona przezierność karkowa itp. boję się, ale wierzę, że skoro tak długo czekałam to nie może być źle

Uczucie kiedy zobaczyłam te II kreski było nie do opisania. To tak jakby ktoś Wam przez kilka lat mówił, że niebo dla Was nie jest niebieskie, a zielone. Aż nagle okazuje się, że ono jednak jest niebieskie
Witaj
I przede wszystkim ogromne gratulacje!
__________________


Odtąd MY - już nigdy JA.
W duecie siła.

aaby jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-15, 12:04   #26
Ana***
Zakorzenienie
 
Avatar Ana***
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 10 048
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 20.

Shiloh gratuluję, witaj!


---

Hej! Zdałam ostatni egzamin! Została obrona
i.... egzamin awansowy w pracy

Jeszcze 2 i koniec

Dzisiaj jeszcze zajechałam zrobić zdjęcia do dyplomu
Ana*** jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-15, 12:13   #27
metkaa
Zakorzenienie
 
Avatar metkaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 7 679
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 20.

Ana gratuluje,


przegladam allegro, chcialam jakas sukienke na lato ale normalnie nic mi nie pasuje
metkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-15, 13:47   #28
aaby
Zakorzenienie
 
Avatar aaby
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 6 184
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 20.

Cytat:
Napisane przez Ana*** Pokaż wiadomość
Hej! Zdałam ostatni egzamin! Została obrona
i.... egzamin awansowy w pracy

Masz już termin obrony?


Cytat:
Napisane przez metkaa Pokaż wiadomość
przegladam allegro, chcialam jakas sukienke na lato ale normalnie nic mi nie pasuje
Ja tak patrzę na dziewczyny w sukienkach i taaaaak im zazdroszczę
Ja nie dość, że żadnej nie posiadam, to i tak bym nie założyła z tymi moimi spuchniętymi nogami


Bry w nowej części!

zaaabciu, z okazji Urodzin życzę przede wszystkim spełnienia marzeń!
Byś zawsze była tak pozytywną osobą, by otaczali Cię ludzie, którzy na to zasługują.
Byś czuła się spełniona jako kobieta, matka, żona
Zdrowia, miłości i samych cudowności!



Ależ miałam wczoraj ciężki dzień w pracy... W dodatku przełożeni od dziś na tygodniowym urlopie, więc chcąc zakończyć parę tematów i przekazać mi co nieco na przyszły tydzień poprosili o zostanie parę minut... W efekcie z paru minut zrobiły się prawie 2h, bo wyszłam przed 17
Czuję nosem L4 od sierpnia
Wracałam pędem do domu, bo wieczorem miała przyjść znajoma, a w domu nic nie zrobione. I obiecałam jeszcze tartę
Mąż na szczęście częściowo ogarnął, także tylko łazienkę przetarłam i podłogi, i zrobiłam tartę. O 19 przyszła A... Wszystko super, było miło, ale o 22 oczy leciały mi na potęgę, A. sama mówi "Wygońcie mnie, bo ty chyba zmęczona". Mówię, że tak, że mało spałam, w pracy sajgon i padam... Noooo, i tak rozgarnięta była, że wyszła... o 0.30!
Sorry, ale to trzeba mieć tupet Nie dość, że ja w ciąży, giry puchną jak głupie, to jeszcze widziała 2h wcześniej, że padam... Za karę nie dostała nic prócz tarty (łudziłam się, że jak nie zaproponuję kolacji, to sobie pójdzie wcześniej... Przeliczyłam się ).
A nogi! Matko, laski, umierałam! Już nie wiedziałam, co z nimi robić
Jak tak dalej pójdzie, to chyba będę chodzić w lodowych termosach na łydki i kostki...

Mąż był bardzo zniesmaczony wieczorem i na razie wystarczy nam wizyty kogokolwiek...


Za chwilę jedziemy do CH - mąż musi jakiegoś t-shirta dorwać, a potem zjemy jakąś obiado-kolację - w środę mamy ósmą rocznicę, ale pewnie nie będzie nam się chciało nigdzie tyłków ruszyć, więc dziś wyskoczymy coś zjeść z tej okazji.
Chcieliśmy jechać do kina, ale w sumie nie leci nic specjalnego...


Miłego weekendu!

__________________


Odtąd MY - już nigdy JA.
W duecie siła.

aaby jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-15, 13:59   #29
metkaa
Zakorzenienie
 
Avatar metkaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 7 679
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 20.

aaby niezla kolezanka,
wspolczuje opuchlizny, mialam w ciazy z szymkiem,

ja na zwolnienie ide chyba na koniec czerwca
metkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-15, 14:12   #30
Ana***
Zakorzenienie
 
Avatar Ana***
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 10 048
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 20.

Cytat:
Napisane przez aaby Pokaż wiadomość

Masz już termin obrony?


Ależ miałam wczoraj ciężki dzień w pracy... W dodatku przełożeni od dziś na tygodniowym urlopie, więc chcąc zakończyć parę tematów i przekazać mi co nieco na przyszły tydzień poprosili o zostanie parę minut... W efekcie z paru minut zrobiły się prawie 2h, bo wyszłam przed 17
Czuję nosem L4 od sierpnia
Wracałam pędem do domu, bo wieczorem miała przyjść znajoma, a w domu nic nie zrobione. I obiecałam jeszcze tartę
Mąż na szczęście częściowo ogarnął, także tylko łazienkę przetarłam i podłogi, i zrobiłam tartę. O 19 przyszła A... Wszystko super, było miło, ale o 22 oczy leciały mi na potęgę, A. sama mówi "Wygońcie mnie, bo ty chyba zmęczona". Mówię, że tak, że mało spałam, w pracy sajgon i padam... Noooo, i tak rozgarnięta była, że wyszła... o 0.30!
Sorry, ale to trzeba mieć tupet Nie dość, że ja w ciąży, giry puchną jak głupie, to jeszcze widziała 2h wcześniej, że padam... Za karę nie dostała nic prócz tarty (łudziłam się, że jak nie zaproponuję kolacji, to sobie pójdzie wcześniej... Przeliczyłam się ).
A nogi! Matko, laski, umierałam! Już nie wiedziałam, co z nimi robić
Jak tak dalej pójdzie, to chyba będę chodzić w lodowych termosach na łydki i kostki...

Mąż był bardzo zniesmaczony wieczorem i na razie wystarczy nam wizyty kogokolwiek...


Za chwilę jedziemy do CH - mąż musi jakiegoś t-shirta dorwać, a potem zjemy jakąś obiado-kolację - w środę mamy ósmą rocznicę, ale pewnie nie będzie nam się chciało nigdzie tyłków ruszyć, więc dziś wyskoczymy coś zjeść z tej okazji.
Chcieliśmy jechać do kina, ale w sumie nie leci nic specjalnego...
Dzięki
Mam, ale póki co nie zdradzam powiem tylko, że lipiec , a awans w pracy lada dzień - trzeba się będzie spiąć i też pouczyć.

W pracy przesadzają i to grubo
Ana*** jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:06.