Zabawił się i wszędzie zablokował :( pomocy

[Mija62]

Mnie takie info o chorobie wenerycznej, skutecznie by wyleczyło z jakichkolwiek ciepłych uczuć względem obiektu moich westchnień

[mariamalaria]

Napisane przez Mija62

Mnie takie info o chorobie wenerycznej, skutecznie by wyleczyło z jakichkolwiek ciepłych uczuć względem obiektu moich westchnień

A przecież wystarczy, że ktoś miał przed tobą jedną partnerkę i może być zarażony.

[Olalala123____]

A ja właśnie nie potrafię , nie wiem co jest ze mną nie tak. Jakby do mnie napisał pewnie bum ske ucieszyła.. no nic trzeba jakoś zapomnieć o tej sprawie

[kennedy]

Napisane przez Olalala123____

A ja właśnie nie potrafię , nie wiem co jest ze mną nie tak. Jakby do mnie napisał pewnie bum ske ucieszyła.. no nic trzeba jakoś zapomnieć o tej sprawie

czemu nie masz do siebie szacunku.
- traktował cie jak laska do lotka, przyjezgzal na seksy
-jak wyszło zakażenie to zwalił na ciebie jak jakiś niedojrzały gowniarz

- nic poważnego miedzy wami nie było. świadom sobie ze tak latając za nim tylko nie ponizałaś. żaden facet NIGDY nie będzie z tobą tylko dlatego ze mu ciebie zal. związki tak nie działają. On widzi ciebie teraz jako żałosny podnóżek i tyle.

BA, nawet nie chce z Taba kontaktu bo nie pewnie boi ze jesteś wariatka.

[Olalala123____]

Właśnie nie wiem jak mam to odbierać czy on myśli ze zarazilam go czy po prostu już nie chce nic ode mnie nawet seksu..

[tiuteraz]

Chcesz być dalej tylko laską od seksu?

[meliandra]

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;87421090]Jeśli w ciągu półtora miesiąca najpierw nie odzywał się miesiąc, a potem nie odpisywał tygodniami, to kiedy ty się w nim zakochałaś?[/QUOTE]

Też mnie to zastanowiło, jakieś zagięcie czasoprzestrzeni ?

Autorko daj sobie spokój z tym kolesiem. Od początku zależało mu tylko na seksie, co z resztą sam Ci powiedział, więc nie zabawił się Tobą tylko sama mu na to pozwoliłaś. Zakochałaś się, zdarza się, ale z tego nic nie będzie. Po prostu musisz o tym zapomnieć.

[kennedy]

Napisane przez Olalala123____

Właśnie nie wiem jak mam to odbierać czy on myśli ze zarazilam go czy po prostu już nie chce nic ode mnie nawet seksu..

zablokowal cie-to powinno być jasne.

zero pomyslunku, brzmisz jak troll.

[Olalala123____]

Nie wiem może złe słowo zakochałam się, może zauroczyłem bardziej jego osoba .. i wyjechał wtedy nie odzywał się albo odpisał i nie potrafił pisać nic tydzień czy półtorej tyg.. trwało to jakies 3tyg. I później znów kontakt ożył.

---------- Dopisano o 14:24 ---------- Poprzedni post napisano o 14:22 ----------

W takim sensie ze pisaliśmy, widzieliśmy się jeszcze kilka razu no i potem na wakacje wyjechał i po wakacjach ostatni raz . Mam nadzieje ze będzie zapomnieć łatwiej jak stad wyjade, bo jak ide przez miasto mijam te bary gdzie byliśmy, czy hostel e którym się zatrzymaliśmy to mi to wraca wszystko.

[mariamalaria]

Napisane przez Olalala123____

Właśnie nie wiem jak mam to odbierać czy on myśli ze zarazilam go czy po prostu już nie chce nic ode mnie nawet seksu..

Bez znaczenia, co on myśli.
Nie ma sensu się nad tym zastanawiać. Nie chcę cię widzieć, seksić się z tobą, ani utrzymywać znajomości. Jaśniej powiedzieć tego nie można, a ty dalej swoje.

[Mija62]

Napisane przez mariamalaria

A przecież wystarczy, że ktoś miał przed tobą jedną partnerkę i może być zarażony.

Wiem, ale mnie by to obrzydziło.

[Olalala123____]

Uważam ze i tak mógł to zalonxzyc w inny sposób a nie blokada wszędzie jak dziecko ..

[mariamalaria]

Napisane przez Olalala123____

Uważam ze i tak mógł to zalonxzyc w inny sposób a nie blokada wszędzie jak dziecko ..

Próbował, ale mu na to nie pozwoliłaś. Wyczerpał inne możliwości.

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Napisane przez Olalala123____

Uważam ze i tak mógł to zalonxzyc w inny sposób a nie blokada wszędzie jak dziecko ..

On cię zablokował, a ty kupiłaś nową kartę sim, żeby do niego pisać.
I kto tu się zachowuje jak dziecko.
Poza tym skoro było niby to spotkanie pożegnalne, no to chyba to było zakończone, nie?

[tiuteraz]

Minęły już 2 miesiące, to już naprawdę nie ma sensu rozpamiętywać dlaczego zachował się tak czy inaczej. Jedno jest pewne: nie chce z Tobą kontaktu. Trzeba żyć dalej.

[mariamalaria]

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;87422056]On cię zablokował, a ty kupiłaś nową kartę sim, żeby do niego pisać.
I kto tu się zachowuje jak dziecko.
Poza tym skoro było niby to spotkanie pożegnalne, no to chyba to było zakończone, nie?[/QUOTE]

Najpierw nie kontaktował się po parę tygodni, a na pierwszą jego wiadomość, umówiłaś się na seks.

Powiedział, że nie kocha cię i jesteś tylko na seks, ty to przelknęłaś.

Oskarżył cię o zarażenie to weneryczną chorobą, a ty dalej szukałaś kontaktu.

Powiedział wprost, że to przeszlość i zeb y zostawić to za sobą, nie przyjęłaś do wiadomości.

Zablokował raz, zmieniłaś kartę.

Jak wg ciebie inaczej pozbyć się tak natretnej osoby, której się wydaje, że po paru stosunkach seksualnych ma prawo wymuszać dalsze kontakty i nie przyjmuje odmowy?

Gdyby taką historię, jak ty, napisał facet, który tak by się przyczepił i nie rozumiał odmowy tyle razy, to dziewczyny pisałyby, żeby to oskarżyć o stalking.

[Olalala123____]

Ja normalnie zapytałam, czy on mnie zaraził i czy to jest poważne - on ze to ja zarazilam i blokada. Tylko na whatsupie dopisał ze nie wie co się stało ze nigdy nic nie miał i żeby isc do lekarza, i żeby zostawić to i isc dalej w swoją stronę i zablokował. A ja jeszcze próbowałam z innego nr później to napisał żeby mu dac spokoj i czesc. Czasami obwiniam się ze to przez moja reakcje i pytanie czy zarazilam go on się może zdenerwował i tak postąpił..

---------- Dopisano o 15:26 ---------- Poprzedni post napisano o 15:23 ----------

Tylko próbowałam raz z ta nowa karta, spróbowałam i tyle, wiem ze jakbym próbowała dalej to by mógł z tym gdzieś pojsc i byłoby mi wstyd już całkowicie ze się tak upokarzam

---------- Dopisano o 15:27 ---------- Poprzedni post napisano o 15:26 ----------

To było spotkanie przed moim wylotem, a jednak wróciłam w to miejsce ale miałam już nie wracac i powiedziałam mu ze nie wracam wiec myślał ze chyba już mnie nie spotka. Chora sytuacja. Co ja wyobrażałam sobie ze będę się z nim spotykać co jakiś czas na seks ..

[tiuteraz]

Smutne jest to, bo Ty nie szanujesz swojego zdrowia. Ktoś Cię informuje o jakieś chorobie, gdzie u większości pojawia się lęk, jaka to choroba, skąd? I to Ty masz prawo czuć złość, chyba, że też z różnymi facetami sypiałaś. A Ty się zamartwiasz, że gdybyś nie zapytała o chorobę to co wtedy dalej byście dalej ze sobą sypiali, może kontaktu nie zerwałby. Jeszcze Ciebie oskarżył. Nie dość, że oskarżył, zaraził a na samym końcu zwiał. A ty chcesz kontaktu z kimś takim.

[Olalala123____]

Wiem to jest chore, ja musze być naprawdę ślepo zapatrzona.. mogłabym i to mieć żeby tylko się ze mną spotkał tylko żeby go przytulić i pożyczyć wesołych swiat.. może on pomylsla ze jestem ta co zaraza jeżeli miał inne łaski bo zawsze podczas stosunku czułam dyskomfort a tam w objawach jsst ból podczas stosunku. A ja przygodnych facetów nigdy nie miałam wiec jestem pewna ze nie ja jestem nosicielką .. zastanawia mnie jakby wyglądało to gdybynie ta bakteria

[tiuteraz]

Jesteś zakochana. Być może dalej spotykalibyście, ale na takich samych zasadach. Raz na jakiś czas do łóżka.

[Ellen_Ripley]

Napisane przez Olalala123____

Wiem to jest chore, ja musze być naprawdę ślepo zapatrzona.. mogłabym i to mieć żeby tylko się ze mną spotkał tylko żeby go przytulić i pożyczyć wesołych swiat.. może on pomylsla ze jestem ta co zaraza jeżeli miał inne łaski bo zawsze podczas stosunku czułam dyskomfort a tam w objawach jsst ból podczas stosunku. A ja przygodnych facetów nigdy nie miałam wiec jestem pewna ze nie ja jestem nosicielką .. zastanawia mnie jakby wyglądało to gdybynie ta bakteria

Ale po co on ma to robić? Nie jesteś mu bliska. Seks to seks, przyjemność, ale to nie jest automatycznie bliskość i nie muszą się wiązać z tym uczucia. Akurat chodzi Ci tylko o "pożyczenie sobie wesołych świąt". Kogo chcesz na to nabrać? Błagałabyś go o "powrót", albo chciała skusić na seks, bo może się w końcu zaangażuje. Choroba weneryczna niczego nie zmieniła, bo między Wami nic nie było.

[Olalala123____]

Nie musiałabym z nik uprawiać seksu już nawet nie o to chodzi chociaż wiem ze jemu tak jeżeli mielibyśmy kontakt.. zrobiłam dużo błędów sama podałam się na tacy jako łaska na jedno.. boli mnie tylko to ze tak to zakończył i rozczarowanie ze już nie spotkamy się nigdy.. minęły dwa miesiące Prawie a wciąż rozpamiętuje co powiedział, napisał, analizuje każdy krok być może tez dlatego ze jestem w miejscu gdzie go poznałam

[tiuteraz]

On Ci powiedział, że chce być singlem, że kogoś kochał lata temu, powiedział Ci o tym pod wpływem alkoholu, wtedy gdy ludzie są szczerzy, powiedział Ci też kim jesteś w jego życiu.
A ty zastanawiasz co zrobiłaś źle, nie tak, myślisz, że coś byś zmieniła gdybyś z nim do łóżka nie poszła. Tylko nie dostrzegasz tego, że on żadną bliskością, miłością i związkami nie był zainteresowany. Nic takiego byś nie stworzyła. Żyjesz złudzeniami.

[Olalala123____]

Zdaje sobie sprawę ze zbyt dużo sobie wyobraziłam.. to było nasze przedostatnie spotkanie jak to powiedział.. mam nadzieje ze znajdę kiedyś kogos kto mnie doceni.. i zastanawiam się ile jeszcze miesięcy będę tak o nim myślała .. bo myśle o tym co robi, czy ma kogos czy już wyleczył się .. to jet chore

---------- Dopisano o 16:28 ---------- Poprzedni post napisano o 16:24 ----------

Ja tez nestem chyba roczarowana tym ze liczyłam ze jeszcze go tu spotkam bo miał być na kilka dni tu, a w dzien przyjazdu mnie zablokował i wysłała tego sms o chlamydioze ..i tez mi jest ciężko się z tym pogodzić.. bo był jddnym z powodów dlaczego tu wróciłam

[mariamalaria]

Napisane przez Olalala123____

Zdaje sobie sprawę ze zbyt dużo sobie wyobraziłam.. to było nasze przedostatnie spotkanie jak to powiedział.. mam nadzieje ze znajdę kiedyś kogos kto mnie doceni.. i zastanawiam się ile jeszcze miesięcy będę tak o nim myślała .. bo myśle o tym co robi, czy ma kogos czy już wyleczył się .. to jet chore

---------- Dopisano o 16:28 ---------- Poprzedni post napisano o 16:24 ----------

Ja tez nestem chyba roczarowana tym ze liczyłam ze jeszcze go tu spotkam bo miał być na kilka dni tu, a w dzien przyjazdu mnie zablokował i wysłała tego sms o chlamydioze ..i tez mi jest ciężko się z tym pogodzić.. bo był jddnym z powodów dlaczego tu wróciłam

Nie on był jednym z powodów, tylko twoje wyobrażenia o waszej przyszłości.

Dobrze to napisała w swojej książce Nosowska.
Jak od razu zaglądasz facetowi w gacie, to nie spodziewaj się, że on tam trzyma gałęzie do uwicia wspólnego gniazda.

[Olalala123____]

No właśnie to mnie zgubiło .. liczyłam chyba ze wrócę będę jeździć do niego i będziemy się spotykać.. jeszcze on wtedy się złe czuł nie chciał zostać ze mną w pokoju a ja go przekonałam żeby został chociaż na 15min..jak najskuteczniej zapomnieć o tym i wymazać to? Wiem ze może z czasem to wspomnienia będą zatarte przez pamięć .. na pewno dużo mi dało to forum i opinie postronnych ludzi, jak to wyglądało z boku

[tiuteraz]

Wiesz z tego wynika, że to spotkanie po pijaku i to wyznanie, gdy powiedział Ci kim dla niego jesteś to było już spotkanie kończące Waszą znajomość. Później poinformował Cię o chorobie i definitywnie to zakończył.

[mariamalaria]

Napisane przez Olalala123____

No właśnie to mnie zgubiło .. liczyłam chyba ze wrócę będę jeździć do niego i będziemy się spotykać.. jeszcze on wtedy się złe czuł nie chciał zostać ze mną w pokoju a ja go przekonałam żeby został chociaż na 15min..jak najskuteczniej zapomnieć o tym i wymazać to? Wiem ze może z czasem to wspomnienia będą zatarte przez pamięć .. na pewno dużo mi dało to forum i opinie postronnych ludzi, jak to wyglądało z boku

No, ale dlaczego na to liczyłaś? Nie miałaś żadnych podstaw! Uznalas6, że po paru stosunkach masz jakieś podstawy???
Czy ty jesteś pietnastolatką?÷

[Olalala123____]

Bo spotykaliśmy się i myślałam ze tak zostanie .. żyłam jakaś nadzieja ..

---------- Dopisano o 17:02 ---------- Poprzedni post napisano o 17:00 ----------

I tak i nie, on nie pamięta tego wcale jesten pewna był bardzo pijany. To był ostatnie orzed wakacjami, a takie ostatnie ostatnie było przed moim wylotem. Kontak się urwał aż po dwóch tygodniach dostałam wiadomość o bakteri

[578537b29e2e39e1d6e3dc9dfc9821e485b809af_62f97e73ceb2a]

Napisane przez Olalala123____

Bo spotykaliśmy się i myślałam ze tak zostanie .. żyłam jakaś nadzieja ..

Przykre to, bo miałaś piękne intencje Ale są faceci (i oczywiście kobiety), dla których seks nie znaczy nic poza samym seksem. Ty się z nim spotykasz, budujesz plany, masz marzenia, a on ma Cię kompletnie gdzieś. Poru...a i wróci do domu. Nawet o Tobie potem nie myśli. A kiedy się zakochasz i zaczniesz mu okazywać uczucia, ucieknie.

Tyle tylko, że w Twoim przypadku to nie jest klasyczne oszustwo, wykorzystanie ani skrzywdzenie. Bo facet powiedział od razu, że chce tylko seksu. Nie oszukiwał, był szczery.

Dlatego nie powinnaś go obwiniać. Łatwo pisać, że się Tobą zabawił, źle potraktował itp. Ale to jest tworzenie rzeczywistości, której nie ma. Bo byłaś od początku świadoma, na co się godzisz.

Teraz przeżywasz katusze, bo się po prostu zakochałaś... Musisz przejść to rozstanie jak każdy zawód miłosny. Poboli, przechorujesz swoje, ale z czasem będziesz tęskniła mniej i ból przejdzie

Najważniejsze, to wyciągnąć wnioski. Ja też się tak dałam wmanewrować tak jak Ty, więc dokładnie wiem, co przeżywasz. To mnie nauczyło, żeby nie dopowiadać sobie czegoś, czego nie ma. Żeby patrzeć i na słowa, i na czyny mężczyzny. Dzięki temu doświadczeniu wiem, że nie popełnię więcej takich błędów jak w poprzednim "związku" (który był związkiem w mojej głowie, bo facetowi zależało tylko na seksie , a ja byłam ślepa, głucha i pokochałam człowieka, który miał na mnie wywalone).

Ty też tak na to patrz: stało się, trudno, nie popełnisz więcej tych samych błędów. I tyle