Czym naturalnym z kuchni" myc twarz ? (oprocz OCM czy platkow)

[Czlowiek Istota Marna]

Co naturalnego oprocz ocm,czy platkow owiasnych ,nadaje sie do mycia twarzy ?

[grubella]

Napisane przez Czlowiek Istota Marna

Co naturalnego oprocz ocm,czy platkow owiasnych ,nadaje sie do mycia twarzy ?

Kleik z siemienia lnianego.
Peeling z fusów kawy ze śmietanką , cynamonem.

[Lirriel]

Ja ostatnio robiłam peeling masłem migdałowym i masłem migdałowym wymieszanym z glinką i olejkiem. Działa świetnie.

[SoiSoi]

Jogurt z miodem. Fajnie zmywa i łagodzi

[Czlowiek Istota Marna]

Napisane przez Lirriel

Ja ostatnio robiłam peeling masłem migdałowym i masłem migdałowym wymieszanym z glinką i olejkiem. Działa świetnie.

Chodzi mi raczej o delikatne mycie,a nie o pelling

[kasiatoya]

ja mam dwa rodzaje czyścików ale jednak peelingów i z dodatkiem płatków
mocniejszy:
- mielona fasolka adzuki
- mielony brązowy ryż (prawie mączka)
- mielone płatki owsiane
słabszy:
- mielona fasolka adzuki
- glinka biała
-mielone płatki owsiane

przechowuję mieszanki na sucho a przed użyciem zalewam wodą/naparem/hydrolatem/sokiem z ogórka/itp.

a jeśli nie peeling to może maślanka?

[Czlowiek Istota Marna]

myslicie ,ze siemie lnaine -glutek sprawdzi sie do mycia porannego twarzy ? i to pozniej splukac woda ?

[201605161006]

Może się sprawdzić, ale nie dzień w dzień, musisz też co parę dni porządniej umyć twarz. Akurat moja najnowsza notka na blogu jest o kleiku lnianym - jeśli chcesz, to zajrzyj, link jest w moim podpisie.

[Czlowiek Istota Marna]

Napisane przez takasobie93

Może się sprawdzić, ale nie dzień w dzień, musisz też co parę dni porządniej umyć twarz. Akurat moja najnowsza notka na blogu jest o kleiku lnianym - jeśli chcesz, to zajrzyj, link jest w moim podpisie.

Czy siemie lnaine ,jest w stanie zmyc krem z nocy ?? i umyc tym kleikiem i pozniej splukac woda? czy myc tym kleikiem i zostawic go do wyschniecia i nie splukiwac?

[Pani Zemsta]

Napisane przez Czlowiek Istota Marna

Czy siemie lnaine ,jest w stanie zmyc krem z nocy ?? i umyc tym kleikiem i pozniej splukac woda? czy myc tym kleikiem i zostawic go do wyschniecia i nie splukiwac?

nie wydaje mi się, żeby lniany glutek poradził sobie z demakijażem, radziłabym raczej olej (dowolny, jaki Ci służy), lub prosty płyn dwufazowy: olej+hydrolat (np. różany)+ew. jakieś witaminy lub ekstrakty
ja rano przecieram twarz tonikiem, aktualnie mam hydrolat z zielonej herbaty+kwas hialuronowy+olej arganowy+ekstrakt z soku mandarynki

[Czlowiek Istota Marna]

Napisane przez kasiatoya

- mielona fasolka adzuki

a gdzie ta fasolke dostac ?`bo nigdzie nie widzialam..

[kasiatoya]

Napisane przez Czlowiek Istota Marna

a gdzie ta fasolke dostac ?`bo nigdzie nie widzialam..

ja też miałam początkowo kłopot bo obleciałam sklepy zielarskie itp. i nic nie mieli
a przypadkowo natknęłam się na nią w Leclercu na dziale z migdałami, daktylami, słonecznikiem itp.
podejrzewam, że właśnie w takich marketach będzie najłatwiej ją znaleźć, tylko nie przy fasolach i grochach a raczej wśród takich bardziej egzotycznych produktach

aaa nie! sorry, to był Carrefour
pomerdało mi się z tymi marketami

[MissChievousTess]

woda różana albo hydrolaty.

[nikadomi]

pasta migdałowa http://www.alinarose.pl/2012/07/natu...-migdaowa.html

[Czlowiek Istota Marna]

A co sadzcie o myciu twarzy codziennie pasta z glinki markonanskiej Ghassoul? artglitz ma taka glonke w formie pasty i sklad jej to : (glinka marokanska ghassoul ,woda.) CZY myjac nia codziennie twarz nie zaszkodzi skorze wrazliwej+ tlustej ?

[Lirriel]

Napisane przez Czlowiek Istota Marna

A co sadzcie o myciu twarzy codziennie pasta z glinki markonanskiej Ghassoul? artglitz ma taka glonke w formie pasty i sklad jej to : (glinka marokanska ghassoul ,woda.) CZY myjac nia codziennie twarz nie zaszkodzi skorze wrazliwej+ tlustej ?

Możesz, o ile będziesz pamiętać o nawilżaniu.

[Czlowiek Istota Marna]

Napisane przez Lirriel

Możesz, o ile będziesz pamiętać o nawilżaniu.

No wlasnie obawialabym bym sie ,ze myjac codziennie" glinka pasta ghassoul" ,moglabym wysuszyc skore.. zakupilam ta glinka w formie pasty sklad: glinka ghassolu+woda.

[Lirriel]

Już powiedziałam - musisz pamiętać o nawilżaniu. Ja myję glinką twarz od dawna i nic mi nie jest, ale na noc używam nawilżających kremów. Możesz też przecież używać glinki co 2-3 dni do mycia, a w pozostałe dni jakiegoś naturalnego mydła na olejach, na przykład. Bo żele do mycia wysuszają przez sls.

[Czlowiek Istota Marna]

Napisane przez Lirriel

Już powiedziałam - musisz pamiętać o nawilżaniu. Ja myję glinką twarz od dawna i nic mi nie jest, ale na noc używam nawilżających kremów. Możesz też przecież używać glinki co 2-3 dni do mycia, a w pozostałe dni jakiegoś naturalnego mydła na olejach, na przykład. Bo żele do mycia wysuszają przez sls.

No wlasnie mam wrazenie ,ze od silikonow ,gorsze dla skory w zelach jest wlasnie SLS -ktory jest prawie w kazdmy zelu,szamponie ..

Mowi sie naglasnia ,zeby nie myc absolutnie skory mydlami ,bo to nagorsze co moze byc ,ze skore trzeba myc zelami ,a co sadzicie zeby przy skorze bardzoo wrazliwej atopowej uzyc mydla naturalnego czy nie zaszkodzi nie podrazni ? mialam mydlo alepp i dudu osun,obydwa jednak troche podraznialy skore,sciagaly..

I JESZCZE JEDNO PYTANIE a moze znacie cos jakis produkt ktory gdy umyjemy twarz zyskuje ona zdrowy odcien ?



CZY FAKTYCZNIE te zele apteczne sa lepsze od NATURALNYCH MYDEL ? przecize nasze babcie kiedys nie mialy dostepu do takich zelow ? tylko mydla uzywaly ?

[mentha]

Napisane przez Czlowiek Istota Marna

(...)
CZY FAKTYCZNIE te zele apteczne sa lepsze od NATURALNYCH MYDEL ? przecize nasze babcie kiedys nie mialy dostepu do takich zelow ? tylko mydla uzywaly ?

Nasze babcie żyły w okresie ciemnej komuny i używały mydeł dużo gorszej jakości niż te dostępne współcześnie. W latach powojennych, a często stosowano mydła wytwarzane domowym sposobem z resztek poubojowych najgorszego gatunku, z tego, czego nie da się zjeść.
Mydła toaletowe, oczywiście, produkowano, ale nie zawsze były dostępne. Poziom higieny też odbiegał od współczesnych standardów...

[Czlowiek Istota Marna]

Rozumiem ,ale czy te zele apteczne sa lepsze od mydel naturalnych ?

[201608040942]

Kazda skora jest inna i co innego jest dla niej dobre. wyporbuj to sie dowiesz czy zele apteczne dla ciebie sa lepsze od mydel.

[Czlowiek Istota Marna]

No wlasnie mydlo naturalne nie rowne innemu mydlu naturalnemu,to samo z zelami z apteki ...A ktore mydlo naturalne polecicie do skory bardzo wrazliwej ?

[Lirriel]

Ja mam mega wrażliwą, póki co najlepiej się sprawdzało to - http://www.mydlarnia.info/mydlo-na-t...25-id-834.aspx
Ale ogólnie to stosuję tylko mydła na oliwie z oliwek i oleju kokosowym lub migdałowym, ewentualnie z innymi olejami. Teraz używam Plantlife z olejkiem herbacianym i jest też świetne.
Ale przede wszystkim stosuję mycie dwufazowo - najpierw zmywam twarz płynem micelarnym albo emulsją olejową z Planeta Organica, a dopiero potem myję twarz mydłem. W ten sposób mam oczyszczoną skórę bez zbędnego szorowania i tarcia.

[Czlowiek Istota Marna]

Napisane przez Lirriel

Ja mam mega wrażliwą, póki co najlepiej się sprawdzało to - http://www.mydlarnia.info/mydlo-na-t...25-id-834.aspx
Ale ogólnie to stosuję tylko mydła na oliwie z oliwek i oleju kokosowym lub migdałowym, ewentualnie z innymi olejami. Teraz używam Plantlife z olejkiem herbacianym i jest też świetne.
Ale przede wszystkim stosuję mycie dwufazowo - najpierw zmywam twarz płynem micelarnym albo emulsją olejową z Planeta Organica, a dopiero potem myję twarz mydłem. W ten sposób mam oczyszczoną skórę bez zbędnego szorowania i tarcia.

No wlasnie ,jak sie niedelikatnie postepuje ze skora,trze itp,t pozniej ona jest zaczerwieniona,twarda sie robi,wszystko ja podraznia ,ale mam wrazenie ze woda z kranu wbrew pozorom bardzo podraznia skore,jak bysmy nia nie myli to skora byla by wiele ladniejsza i nie bylo by tyle problemow ze skora..

Ja sie zdziwilam ,bo kupilam plny micelarny ten rozowy GARNIERA ,niby druga Bioderma.. i jak zmywam nim skore to pozniej jest podrazniona i jakby wiecej zaskornikow widac ..nie wiem o co chodzi

I JESZCZE BARDZO WAZNE PYTANIE ,czy mydla naturalne nie naruszaja plaszcza skory ???

[201608040942]

Mnie plaszczy lipidowy mydlo odbudowalo, bo przy pachnacych zalach mialam go niestety zniszczony, bardzo sucha skore, ktora swedziala i nawet latem byla tak samo wrazliwa jak w zimie, kiedy to skora wtedy lubi byc suchsza i woli tresciwsza pielegnacje. Ja taka mialam caly rok, bez wzgledu na pore roku. Przy naturalnym mydle, moje problemy zniknely. Myje sie juz 6 moze 7 lat mydlami. W miedzy czasie poprawilo mi sie tez moje "podwozie" i tez je juz zelami do hig. intymnej nie myje, a mydlem. Wszedzie rownowaga ciala mi wrocila i juz az tak wrazliwa nie jestem. Od kiedy wrocilam do minimalizmu i pielegnuje skore jak nasze babcie, to problemow nie mam, a i skora na pysku jakas mlodsza sie zrobila. wygladam lepiej niz 10 lat temu( ostatnio w PL wyrabialam nowy dowod, zrobilam zdjecie i nowy dowod, starsza jestem o 10 lat, a wygladam na zdjeciu lepiej niz niz na starym dowodzie, fotogeniczna nigdy nie bylam)
Wiec jak widzisz, kazdy musi sam na sobie sporbowac. Jednemu pasuja te wszystkie nowosci kosmetyczne, a drugi najlepiej jedzie uzywajac minimalizmu jak nasze babcie

[kasiatoya]

Napisane przez MonikaPogrzeba

Od kiedy wrocilam do minimalizmu i pielegnuje skore jak nasze babcie, to problemow nie mam, a i skora na pysku jakas mlodsza sie zrobila.
Jednemu pasuja te wszystkie nowosci kosmetyczne, a drugi najlepiej jedzie uzywajac minimalizmu jak nasze babcie

coraz to różne cuda na rynku ale coś w tej babcinej, prostej pielęgnacji jednak musi być
mam podobnie

[201608040942]

To jest juz nas dwie, ale tak na serio to duzo wiecej babeczek doszlo do takich wnioskow. jakis czas temu na niemieckim forum wczytywalam sie co niemki pisza, ze wychwalaly prosta pielegnacje z/i krem NIvea. sa tez takie ktorym taka prosta pielegnacja nie za duzo dala. Wiadomo, kazda skora jest inna i nie ma czegos takiego ze cos jest najlepsze. Fajnie jest sie pytac o doswiadczenia innych, zwlaszcza jak sie ma taki sam problem , bo latwiej jest znalesc "ta" pielegnacje dla siebie, ale to i tak nie oznacza, ze to co pasuje jednemu i mnie podpasi.

[Czlowiek Istota Marna]

Ale dziwne to nieprawda,ze zel do mycia dedykowany dla skory bardzo wrazliwej badz atopowej z apteki ,moze byc gorszy od mydla naturalnego,mydlo naturalne moze okazac sie lepsze od tego zelu..

[Lirriel]

Napisane przez MonikaPogrzeba

To jest juz nas dwie, ale tak na serio to duzo wiecej babeczek doszlo do takich wnioskow. jakis czas temu na niemieckim forum wczytywalam sie co niemki pisza, ze wychwalaly prosta pielegnacje z/i krem NIvea. sa tez takie ktorym taka prosta pielegnacja nie za duzo dala. Wiadomo, kazda skora jest inna i nie ma czegos takiego ze cos jest najlepsze. Fajnie jest sie pytac o doswiadczenia innych, zwlaszcza jak sie ma taki sam problem , bo latwiej jest znalesc "ta" pielegnacje dla siebie, ale to i tak nie oznacza, ze to co pasuje jednemu i mnie podpasi.

Bo pewnie u niektórych efekt dało to, że uproszczenie pielęgnacji (przypadkiem lub nie) wiązało sie z odstawieniem różnych dyskusyjnych substancji typu parafina, silikony czy inne potencjalne zapychacze tudzież uszkadzacze. A niektórzy za minimalizm uznają żel z sls do twrzy i krem nivea z parafiną, która akurat im szkodzi, i wtedy nic z tego uproszczenia dobrego nie wynika. Przynajmniej ja to tak rozumiem.

Ja w każdym razie przyłączam się do grona, któremu służy minimalizm. Świadomy minimalizm

Napisane przez Czlowiek Istota Marna

Ale dziwne to nieprawda,ze zel do mycia dedykowany dla skory bardzo wrazliwej badz atopowej z apteki ,moze byc gorszy od mydla naturalnego,mydlo naturalne moze okazac sie lepsze od tego zelu..

Oczywiście, że mydło naturalne może być lepsze, bo oleje lepiej współgrają ze skórą i nie niszczą warstwy lipidowej. A w żelach, choćby najdelikatniejszych, często jest SLS czy inne chemiczne substancje - a przypominam, że SLS czy SLES są stosowane w przemyśle na przykład do mycia kadłubów statków, tylko w wyższych stężeniach. Brzmi strasznie.