2009-02-16, 22:55 | #31 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 114
|
Dot.: Aseksualność
Cytat:
Seks to nie tylko jak uważasz "pierwotna" potrzeba. Dla mnie to przeżycie metafizyczne, bardzo wzruszające, uczucie zespolenia z drugą osobą. Wiem, że dla jednych to tylko fizyczne przeżycie a dla aseksualnych mógłby w ogóle nie istnieć. To chyba bardzo trudne znaleźć partnera i stworzyć z nim związek jeśli jest się osobą aseksualną. Zgadzam się z poprzedniczkami, że wypadałoby być od początku informować osobę o swoich preferencjach. Jednak to jest chyba bardzo trudne w praktyce, przecież np w trakcie spotkania nie padną słowa : "Wiesz a tak w ogóle to jestem aseksualna, więc wybacz ale nici z seksu". To w końcu bardzo intymna sprawa i ktoś nie ma obowiązku się wszystkim zwierzać. Uważam, że moment w którym jedna ze stron się zaczyna angażować powinna być odpowiednia. Później moim zdaniem przemilczenie jest po prostu oszustwem. Pytanie do osób aseksualnych, czy chcecie mieć dzieci? Jeśli tak, czy rozważacie seks jako naturalne zapłodnienie czy tylko zastępcze metody jak in vitro, lub bycia np w ciąży też sobie nie wyobrażacie? Na pewno związek dwóch osób aseksualnych ma o wiele większe szanse przetrwania-wspólne podejście do seksu i brak bardzo dużych kompromisów. Ja szczerze nie mogłabym się związać z osobą aseksualną a nawet nie prosiłabym ją o seks wiedząc, że nic by dla niej nie znaczył i nie czerpała by z niego przyjemności i bliskości. Czułabym się jakbym ją sprowadzała do roli przedmiotu czy wykorzystywała. |
|
2009-02-18, 00:08 | #32 |
BAN stały
|
Dot.: Aseksualność
http://www.asexuality.org/pl/viewtopic.php?t=1889
jest polskie forum dla aseksualistów |
2009-02-18, 20:38 | #33 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 278
|
Dot.: Aseksualność
Cytat:
Zanim użyjesz słowa "egoizm", zastanów się. Ja do niczego nie zmuszam swojego partnera. To była świadoma decyzja, wiedział z kim się wiąże i jakie będą tego konsekwencje. Z miłości potrafił zrezygnować z seksu. Ja również dla Niego byłabym w stanie się poświęcić. Jednak to on zadecydował, że tego nie chce, gdyż dla żadnego z nas nie byłoby to przyjemnością, a traumatycznym przeżyciem. Mówisz, że jesteś nietolerancyjna - to pewien przejaw egoizmu, wiesz? Owszem, są przeróżne "trendy", ale ani naturalny aseksualizm, ani homoseksualizm nimi nie są. No, chyba że natura chciała mnie stworzyć "modną". Arktyczna, mówisz, że seks to dla Ciebie to przeżycie metafizyczne. Ja to rozumiem, nie neguje tego, wiem, że tak może być. Właściwie - na pewno tak jest. Ale uwierz, że potrzeba seksu często napędzana jest naturalną potrzebą zaspokojenia się, nie mająca w danym momencie potrzeby zaspokojenia duszy, a jedynie ciała. Na chwilę obecną nie chce mieć dzieci. Być może to dlatego, że jestem jeszcze zbyt młoda. Jeśli kiedyś zapragnę z moim partnerem przelać naszą miłości na dziecko - cóż, kto wie. W grę nie wchodzi jednak poczęcie naturalne - to ma być akt naszej miłości, takiej jaką wspólnie rozumiemy, a nie akt przymuszenia. Prawdopodobnie wybralibyśmy adopcję. |
|
2009-02-21, 16:01 | #34 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
|
Dot.: Aseksualizm
Cytat:
|
|
2009-02-21, 20:38 | #35 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 4 509
|
Dot.: Aseksualność
Milosc duchowa to dla Ciebie calkowity brak jakiegokolwiek kontaktu fizycznego? Bo jesli nie, to dokladnie to samo mozna powiedziec: calujesz kogos, przytulasz, dotykasz - to odruch napedzany hormonami, zaspokojenie jednej z potrzeb: w tym przypadku potrzeby bliskosci/dotyku.
__________________
................. |
2009-02-27, 15:32 | #36 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 4
|
Dot.: Aseksualność
Witam serdecznie,
Jestem dziennikarzem i przygotowuję obecnie program o kobietach, które nie odczuwają pociągu seksualnego. Jeśli uważasz, że seks jest w Twoim życiu zbędny, twój partner wypomina Ci oziębłość; uważasz zbliżenia z partnerem jedynie za „obowiązek małżeński” – bardzo proszę o kontakt. Jeśli jesteś samotna, bo uważasz, że mężczyźni pragną jedynie seksu – proszę o kontakt. W programie możemy zagwarantować anonimowość. Bardzo proszę o pomoc w realizacji programu. Zdaję sobie sprawę, iż jest to temat niezwykle trudny i intymny, ale jednak bardzo istotny. Z góry dziękuję za przychylność, kate_1980@interia.pl |
2009-03-02, 20:49 | #37 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3
|
Dot.: Aseksualność
Wiele osob myli aseksualność z okresowym, chwilowym brakiem zainteresowania seksem wywolanym przez stres, znudzenie itp, aseksualizm tymczasem jest absolutnym wstrętem do fizycznego kontaktu z druga osobą- przytulania, calowania i seksu. dla mnie jest to zaburzenie, żeby nie powiedziec wręcz ze swoista dewiacja...
Potrzeba bliskości z druga osobą jest taką samą potrzebą jak jedzenie czy sen, seks nie jest zwierzęcą czynnością ale fizycznym dowodem milosci i akceptacji drugiej osoby... pożądanie jest naturalnym objawem. |
2009-03-02, 21:46 | #38 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 189
|
Dot.: Aseksualność
pozadanie jest w kazdym z nas ..mysle ze aseksualni uspili to w sobie
Edytowane przez FoxyC Czas edycji: 2009-03-02 o 21:48 |
2009-05-22, 10:20 | #39 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: The Wild East
Wiadomości: 2 074
|
Dot.: Aseksualność
Chorobą XXI wieku bym tego nie nazwała... Wystarczy wejść na nk, obejrzeć parę reklam telewizyjnych, teledysków, czy przegladnąć parę najbadziej popularnych portali typu interia. W dzisiejszych czasach seks zdominował media i jest dosłownie wszedzie, nie mówiąc już o aferach dotyczących molestowania nawet dzieci, zboczeńcach oraz licznych stronach pornograficznych. Choroba XXI wieku jest wręcz seksoholizm, hedonizm, coraz wiecej związków dla samego seksu, a nie z uczucia.
|
2009-05-22, 17:40 | #40 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 432
|
Dot.: Aseksualność
_____
__________________
Uważajcie, żeby życie wam tipsiorków nie połamało
Edytowane przez Savathus Czas edycji: 2011-03-07 o 20:08 |
2009-05-22, 18:08 | #41 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 583
|
Dot.: Aseksualność
aseksualnosc to nowa moda i tyle
łatwiej jest komus powiedziec, nie uprawiam seksu bo taka mam filozofie zycia, niz nie uprawiam seksu bo: a- nie mam z kim b- nie mam czasu c- jestem leniwy d- stresuje mnie to e- moje zycie mnie stresuje i nie mam do tego glowy mozna to zastapic filozofia i juz bedzie prosciej i ciekawiej nie? jasne ze zjawisko to istnieje i jest pewna grupa ludzi ktorz naprawde nie mysla o seksie, ale nie oszukujmy sie, co najmniej polowa tych przypadkow ktore w ostatnich latach wystepuja, to sa osoby ktore nie uprawiaja seksu z innych powodow, a nie bo maja taka ideologie. Tylko sobie to tym tlumacza... No bo jak mozna inaczej tlumaczyc zagadke, ze to zjawisko jest coraz bardziej popularne, jesli nie tak? Seksu jest wszedzie coraz wiecej , a nie mniej.
__________________
pij mleko bedziesz wielki |
2009-05-22, 18:16 | #42 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2 206
|
Dot.: Aseksualność
Cytat:
nie mam z kim/jestem leniwy to wybieram porno i się masturbuje, to chyba najczęstsze rozwiązanie.
__________________
Edytowane przez stasiek Czas edycji: 2009-05-22 o 18:18 |
|
2009-05-22, 19:36 | #43 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 662
|
Dot.: Aseksualność
Cytat:
czemu???? chodzi mi o avatarek |
|
2009-05-23, 13:06 | #44 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
|
Dot.: Aseksualność
Cytat:
|
|
2009-05-24, 10:04 | #45 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 432
|
Dot.: Aseksualność
_____
__________________
Uważajcie, żeby życie wam tipsiorków nie połamało
Edytowane przez Savathus Czas edycji: 2011-03-07 o 20:07 |
2009-05-24, 10:52 | #46 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 8 977
|
Dot.: Aseksualność
a ja mam takie pytanie do osób aseksualnych czy pozwoliłybyście aby Wasz partner np.zamawiał panie "do towarzystwa" albo aby sie masturbował? bo rozumiem ze patrner w ramach szacunku,miłości itp. rezygnuje z seksu, ale w takim razie czy nie powinnyście odwdzięczyć sie takim samym szacunkiem wobec jego potrzeb?
Osobiście nie mogłabym byś z osobą aseksualną, chodźbym nie wiem jak tego kogoś kochała to albo bym po jakimś czasie zerwała albo by sie niestety skończyło zdradą... jednak mam swój temperamencik
__________________
21.06.2014r. 28.01.2016r. |
2009-05-24, 18:56 | #47 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 432
|
Dot.: Aseksualność
_____
__________________
Uważajcie, żeby życie wam tipsiorków nie połamało
Edytowane przez Savathus Czas edycji: 2011-03-07 o 20:07 |
2009-05-24, 19:03 | #48 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 8 977
|
Dot.: Aseksualność
Też myśle ze raczej osoba z dużym temperamentem by nie wytrzymała tego... ale chodziło mi o takie przypadki jak opisuje LOLA, bo rozumiem ze jej partner aseksualny nie jest...
__________________
21.06.2014r. 28.01.2016r. |
2009-08-30, 09:31 | #49 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 38 118
|
Dot.: Aseksualność
chyba mam z tym problem więc sie podłączam
__________________
|
2009-11-16, 23:17 | #50 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 2
|
Dot.: Aseksualność
Hej, podnosze wątek do góry . czytam od jakiegos czasu o osobaach aseksualnych i zastanawiam sie jaka jest roznica miedzy asem a osoba ktora poprzez stres i natlok obowiazkow woli sie wyspac niż "rozładować" poprzez seks. z tego co czytam granica jest dosc plynna. Powiedzcie mi prosze czy aseksualizm mozna zdiagnozowac u seksuologa lub psychologa ? nie wiem czy uzylam dobrego slowa "diagnoza". chodzi mi o to czy jesli ktos sam nie jest pewien a jest to dosc istotna odpowiedz na dosc istotne pytanie w jego zyciu to czy moze gdzies dowiedziec sie kim tak na prawde jest jesli sam ma problemy z okresleniem sie....
|
2009-11-17, 20:24 | #51 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 17 000
|
Dot.: Aseksualność
Tez kiedys mialam wrazenie, ze jestem osoba aseksualna. Seks nie sprawial mi przyjemnosci, robilam to tylko po to, by moj partner czul sie szczesliwy ( z perspektywy czasu widze jak glupie i naiwne bylo to zachowanie). Otwarcie o tym mowilam. Z czasem, gdy poznalam obecnego TZta, wszystko diametralnie sie zmienilo. Najpierw myslalam, ze moje rozbudzone zainteresowanie seksem wynika z fascynacji osoba TZta, z pewnej nowosci, jaka wprowadzil do mojego zycia - w koncu na poczatku zwiazku wszystko wyglada rozowo. To uczucie jednak zostalo i obecnie nie wyobrazam sobie zycia bez seksu. Co z takimi osobami jak ja? Dawniej po prostu wydawalo mi sie, ze jestem aseksualna, czy tez jest to kwestia trafienia na odpowiedniego partnera? Bardzo jestem tego ciekawa.
|
2009-11-18, 07:25 | #52 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 2
|
Dot.: Aseksualność
My mamy niestety podobny problem w zwiazku z moim Tz. Przestało nam sie układać w łóżku, właściwie to odkąd pamiętam miałam większe libido niz on, ale teraz to już zaczyna mi bardzo przeszkadzać. Kiedyś naiwnie myślałam, że związek powinien mieć przede wszystkim ogromny fundament więzi duchowej. reszta jest nie ważna. Otóz... niestety myliłam się. To co napisałam jest ważne, nie zaprzeczam, ale równie istotne jest porozumienie na płaszczyźnie seksualnej, my tego nie możemy osiągnąć wiec zaczyna się coś psuć. Ostatnio mieliśmy poważną rozmowę na ten temat i stwierdziliśmy ze najlepiej będzie udać się do specjalisty. Może to nam pomoże. Strasznie to dla mnie przykre, na prawde. bardzo!..
|
2010-12-26, 23:07 | #53 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Dom
Wiadomości: 406
|
Dot.: Aseksualność
Cytat:
mam męża i 4 letnia corke. Kiedys nawet lubilam seks,dzisiaj nawet nie chce mi sie myslec o nim.Malzenstwo mi sie sypie z tego powodu.Co najdziwniejsze,stresow mi brak,finansowo niezle,nie jestem szkarada a pozadania zero.Nawet dzis wykrzyczalam mezowi,ze wolalabym miec swiadomosc ,ze sypia z kims innym byle mnie juz nie gnebil o seks. Ale jak to sie stalo??? moze to kwestia rozczarowania mezczyznami? wydaje mi sie ,ze faceci sa mocno zalezni finansowo ode mnie.I dosc mam takich utrzymankow,ktorzy nie licza sie z moimi celami zyciowymi,z moimi pragnieniami, to ja naginam sie zawsze do ich potrzeb,Oni nie potrafia szanowac pieniedzy,chca zyc w dobrobycie a nie potrafia odmowic sobie dupereli.... dodam,ze nie mam absolutnie potrzeby onanizowania sie.Sama mysl,ze sasiedzi na gorze codziennie sie kochaja mnie przeraza!wszyscy tylko sie kochaja bez opamietania.wszedzie seks i seks a we mnie nie ma grama namietnosci i checi oddania siebie Zdewocialam???mam 36 lat od dawna nie spotkalam na ulicy nawet jakiegos mezczyzny,ktory by mi sie wizualnie podobał.Nie potrafie oceniac facetow pod tym kątem,wszyscy ale to wszyscy sa dla mnie aseksualni. Edytowane przez refleks Czas edycji: 2010-12-26 o 23:17 |
|
2011-01-18, 23:16 | #54 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Dom
Wiadomości: 406
|
Dot.: Aseksualność
...
Edytowane przez refleks Czas edycji: 2011-03-26 o 09:25 |
2011-01-19, 08:43 | #55 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 80
|
Dot.: Aseksualność
Moim zdaniem aseksualność wynika z braku dojrzałości emocjonalnej i fizycznej. Gadki o miłości duchowej można między bajki włożyć, czego najlepszym dowodem są średniowieczne "mistyczki" przyłapywane na tym, że ich "ekstaza" to zwyczajny orgazm przy masturbacji.
Poza tym uważam tę modę za równie głupią, jak te na bycie singlem: obie maskują niedojrzałość. |
2011-03-26, 09:24 | #56 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Dom
Wiadomości: 406
|
Dot.: Aseksualność
ja sadze,ze jest to raczej bunt naszego ciala na brak więzi emocjonalnej,a ta z kolei bierze sie gdy zbyt dobrze poznamy czlowieka (,juz nas nie pociąga z powodu rozczarowan,braku pomocy,wsparcia ze strony partnera).Moze to wlasnie dotyczy ludzi,ktorzy potrzebuja czegos glebszego niz tylko powierzchownego seksu bez zobowiazan??Ja po sobie widze,ze juz tyle razy sie zawiodlam na plci meskiej i uwazam,ze sa słabsi(gorsi od bab) i nie moge znalezc w nich nic, co mogliby mi ofiarowac!naprawde.Juz nie chce mi sie spalac dla kogos ...
Nie potrzebuje juz seksu,bo przestali mnie seksualnie pociagac mężczyzni Nie chce juz sie z nikim dzielic soba,bo wiem ze i tak,predzej czy pozniej ta osoba mnie rozczaruje! Edytowane przez refleks Czas edycji: 2011-03-26 o 09:28 |
2011-03-31, 14:07 | #57 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Południowa Polska
Wiadomości: 309
|
Dot.: Aseksualność
Pozwólcie że trochę odświeżę temat. Aseksualność nie jest chorobą jak wielu ludzi uważa. Modą też nie jest. Ja sama jestem aseksualna i dobrze mi z tym. Nie odczuwam popędu seksualnego i tyle. Jestem towarzyska, często chodzę na imprezy, mam przyjaciół, znajomych, normalne życie (piszę jakby się ktoś czepiał, że pewnie odludkiem jestem :P) . Uważam także że związek osoby aseksualnej z osobą "seksualną" nie ma szans powodzenia, bo zawsze jedna ze stron będzie się czuła pokrzywdzona. Dla mnie to tyle w temacie. Każdy człowiek jest inny, ma inne potrzeby i podejście do życia. Jeżeli ktoś nie chce uprawiać seksu, to dobrze niech robi co chce, to samo dotyczy osób heteroseksualnych i homoseksualnych.
Orientacja to sprawa indywidualna i nikogo nie powinno się z tego powodu dyskryminować. |
2012-07-28, 13:08 | #58 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 7 190
|
Dot.: Aseksualność
popieram koleżankę z góry, że związek osoby seksualnej z aseksualną raczej nie ma przyszłości.
__________________
Edytowane przez deszczowypies Czas edycji: 2015-02-15 o 21:17 |
2014-05-27, 17:00 | #59 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 98
|
Dot.: Aseksualność
Bu, jest tu ktoś 'z Krakowa' i nie tylko chętny do popisania ;0?
|
Nowe wątki na forum Seks |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:16.