Jak kocha dorosly facet 40+

[ewa 81]

Jak w tytule -jak kocha /zakochuje się dojrzały facet ...Po czym "poznać " że nie jesteśmy dla niego kolejną zabawka tylko że mysli o nas poważnie ?
Znałam się z widzenia z takim właśnie mężczyzna ,widywaliśmy się to na przystanku ,mijaliśmy sie na spacerach z psem itd ...Na początku jakaś wymiana spojrzeń ,usmiech ...w końcu zagadną do mnie przedstawił się i jakoś poszła znajomość dalej ...zaprosil na kawe dał swoj nr jeśli się zgodze żebym sie odezwała do niego ...Jesteśmy jakiś czas razem -kilka miesięcy -znajomość pomału się rozkręcała i tu zaczynają się moje dylematy ....On twierdzi że zakochał się we mnie już wcześniej tylko wahał się czy odezwać się ,czy ma szanse u mnie itd ...mówi że kocha ,że kocha nad życie ..że mu zależy na mnie ...jeśli rozmawiamy to używa -my ,nas ,itd-zamiast ty czy ja .Rano zaraz po przebudzeniu i przed pójściem spać pisze sms ,nie ma problemu z tym żeby pierwszy zadzwonił ...interesuje się też codziennym życiem nie tylko "randkami "nie naciskał na sex ...troszczy się o mnie ,jest zazdrosny , dla mnie zrezygnował z oglądania meczu żeby iść na spacer z psem
Sęk w tym że ja mam dziecko niepelnosprawne -on wie o tym i nie przeszkadza mu to tylko to ja chyba nie wierzę w bajki -ze facet świadomie moze zwiazać się z kobietą po przejściach z dzieckiem chorym ....Po czym "poznajecie " że waszemu mężczyźnie zależy na Was ?

[I am Rock]

Moim zdaniem temu panu na tobie zależy. I póki co nie zrobił nic, byś zwątpiła w jego szczerość. Wątpliwości są naturalne, ale chyba nie powinnaś pozwalać, by wzięły górę i zaczęły psuć to, co się między wami dzieje.

[Mija62]

Chyba wiek nie tyle ma do rzeczy, co charakter człowieka.

Na początku znajomości ciężko jest zweryfikować, czy partner/partnerka jest uczciwą osobą, to tego trzeba trochę czasu i wiary w ludzi

[Karolka776]

Ja uważam wręcz przeciwnie, że wiek ma znaczenie. Im jest się starszym tym trudniej jest się z kimś związać, więc gdy już się z kimś zwiążą, to są gotowi na więcej ustępstw


Sądzę, że tak czy siak znajdą się osoby na tyle altruistyczne, że chore dziecko nie będzie dla nich przeszkodą.

[Karena 73]

Napisane przez ewa 81

Jak w tytule -jak kocha /zakochuje się dojrzały facet ...Po czym "poznać " że nie jesteśmy dla niego kolejną zabawka tylko że mysli o nas poważnie ?
Znałam się z widzenia z takim właśnie mężczyzna ,widywaliśmy się to na przystanku ,mijaliśmy sie na spacerach z psem itd ...Na początku jakaś wymiana spojrzeń ,usmiech ...w końcu zagadną do mnie przedstawił się i jakoś poszła znajomość dalej ...zaprosil na kawe dał swoj nr jeśli się zgodze żebym sie odezwała do niego ...Jesteśmy jakiś czas razem -kilka miesięcy -znajomość pomału się rozkręcała i tu zaczynają się moje dylematy ....On twierdzi że zakochał się we mnie już wcześniej tylko wahał się czy odezwać się ,czy ma szanse u mnie itd ...mówi że kocha ,że kocha nad życie ..że mu zależy na mnie ...jeśli rozmawiamy to używa -my ,nas ,itd-zamiast ty czy ja .Rano zaraz po przebudzeniu i przed pójściem spać pisze sms ,nie ma problemu z tym żeby pierwszy zadzwonił ...interesuje się też codziennym życiem nie tylko "randkami "nie naciskał na sex ...troszczy się o mnie ,jest zazdrosny , dla mnie zrezygnował z oglądania meczu żeby iść na spacer z psem
Sęk w tym że ja mam dziecko niepelnosprawne -on wie o tym i nie przeszkadza mu to tylko to ja chyba nie wierzę w bajki -ze facet świadomie moze zwiazać się z kobietą po przejściach z dzieckiem chorym ....Po czym "poznajecie " że waszemu mężczyźnie zależy na Was ?

Kiedy nie udaje, że dziecko nie istnieje.
Logiczne jest, że masz swoje zobowiązania względem dziecka i po kilku miesiącach już powinno być czuć czy jego interesują tylko randki z Tobą czy akceptuje Was oboje w pakiecie.

[paczanga]

Napisane przez ewa 81

Jak w tytule -jak kocha /zakochuje się dojrzały facet ...Po czym "poznać " że nie jesteśmy dla niego kolejną zabawka tylko że mysli o nas poważnie ?
Znałam się z widzenia z takim właśnie mężczyzna ,widywaliśmy się to na przystanku ,mijaliśmy sie na spacerach z psem itd ...Na początku jakaś wymiana spojrzeń ,usmiech ...w końcu zagadną do mnie przedstawił się i jakoś poszła znajomość dalej ...zaprosil na kawe dał swoj nr jeśli się zgodze żebym sie odezwała do niego ...Jesteśmy jakiś czas razem -kilka miesięcy -znajomość pomału się rozkręcała i tu zaczynają się moje dylematy ....On twierdzi że zakochał się we mnie już wcześniej tylko wahał się czy odezwać się ,czy ma szanse u mnie itd ...mówi że kocha ,że kocha nad życie ..że mu zależy na mnie ...jeśli rozmawiamy to używa -my ,nas ,itd-zamiast ty czy ja .Rano zaraz po przebudzeniu i przed pójściem spać pisze sms ,nie ma problemu z tym żeby pierwszy zadzwonił ...interesuje się też codziennym życiem nie tylko "randkami "nie naciskał na sex ...troszczy się o mnie ,jest zazdrosny , dla mnie zrezygnował z oglądania meczu żeby iść na spacer z psem
Sęk w tym że ja mam dziecko niepelnosprawne -on wie o tym i nie przeszkadza mu to tylko to ja chyba nie wierzę w bajki -ze facet świadomie moze zwiazać się z kobietą po przejściach z dzieckiem chorym ....Po czym "poznajecie " że waszemu mężczyźnie zależy na Was ?

A Ty jesteś nadal mężatką, jak wynika z Twoich wcześniejszych wypowiedzi? Facet może zakładać, że to przelotny romans więc i dziecko mu nie przeszkadza.