Przerwa w związku

[MatiPati3]

Cześć wszystkim jestem Mateusz i mam do was pytanie czytałem już trochę na ten temat ale nikt nie ma tak jak ja..

Problem jest taki ze moja dziewczyna zrobiła 2 miesiące temu przerwę ale to na nie cały tydzień wróciliśmy do siebie było w miarę ok ale w sobotę wróciliśmy z wakacji i w ostatnią noc się trochę poklocilismy bo przy znajomych czasami była dla mnie wredna i zrobiłem o to kłótnie typowo po alkoholu i w niedziele moja ukochana powiedziała że chce przerwy mówiłem jej ze koniec albo związek ona ciągle że to nie koniec tylko przerwa bo ona chce się zmienić w stosunku do mnie ze chce przestać mnie tak traktować ogólnie piszemy i powiedziałem jej ze ma czas do poniedziałku i jeśli nie wróci to już nie ma do mnie po co wracać prosiła że nie itp i dziś rano przyszła do mnie zaczęliśmy się tam całować zaczęliśmy się kochać poszliśmy spać na jakieś 2h bo przyszła wcześnie rano i myślałem że wrócić chce a ona ze ona chce nadal tej przerwy bo ona chce sobie to poukładać co ja mam rozumieć przez to że co się widzimy od tamtej soboty całuję mnie itp a nie chce wrócić.. Pomocy.

[SteveS]

Jak chce sobie układać, to zaproponuj jej terapię dla par. Jak nie, to wóz albo przewóz.

[Dwight_Schrute]

"Chcę przerwy" to dla mnie znaczy "leci na mnie taki jeden, chętnie bym się z nim przespała, ale nie chcę mieć wyrzutów sumienia".
"Znów chcę przerwy" - to albo kolejny facet, albo się spodobało i chce powtórzyć z tamtym.
Nie daj robić z siebie jelenia.

[0f78e7ab4a87196fb8e6ee2746a5f35dfd845f1c_5ee6abf249ce5]

Napisane przez Dwight_Schrute

"Chcę przerwy" to dla mnie znaczy "leci na mnie taki jeden, chętnie bym się z nim przespała, ale nie chcę mieć wyrzutów sumienia".
"Znów chcę przerwy" - to albo kolejny facet, albo się spodobało i chce powtórzyć z tamtym.
Nie daj robić z siebie jelenia.

A ten tylko o jednym....


Autorze, dziewczyna sama nie wie czego chce, dlatego musisz postawić sprawę jasno. Albo jesteście razem i zachowujecie się hak para, albo ona potrzebuje czasu (Choć to w 99% po prostu lagodniejsza forma zerwania, w formie coraz większego oddalania się od siebie) ale wtedy nie ma tez zadnego calowania sie i seksu,no albo się rozstajecie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f]

Przerwa to wymówka, chce skończyć związek. Jak zaproponujesz terapię to powie że nie ma takiej opcji.

[Ellen_Ripley]

Nie pasujecie do siebie. Przerwa nie zmieni jej stosunku do Ciebie. Co najwyżej, po wpływem zatęsknienia, będzie przez moment milej, niż zwykle. Problemy się przerabia lub - jeżeli są nie do pokonania - rozstaje się. Doradzam to drugie, bo z opisu to między Wami może i jest namiętność, ale nie ma dogadywania się w prostych kwestiach.

[MsN]

Napisane przez Dwight_Schrute

"Chcę przerwy" to dla mnie znaczy "leci na mnie taki jeden, chętnie bym się z nim przespała, ale nie chcę mieć wyrzutów sumienia".
"Znów chcę przerwy" - to albo kolejny facet, albo się spodobało i chce powtórzyć z tamtym.
Nie daj robić z siebie jelenia.

No właśnie niekoniecznie. Przerwa w związku może oznaczać to, że zwyczajnie chce zerwać, a powodem zerwania nie musi być "inny na boku". Może być, ale nie musi.

Przerwa "bo muszę przemyśleć" nie istnieje. To tylko przeciągnięcie w czasie tego, że chce się zwyczajnie zerwać, odejść.

[f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f]

Napisane przez MsN

No właśnie niekoniecznie. Przerwa w związku może oznaczać to, że zwyczajnie chce zerwać, a powodem zerwania nie musi być "inny na boku". Może być, ale nie musi.

Najczęściej właśnie innego nie ma. Gdyby był, to nie chciałaby przerwy, tylko zerwała.

[oxojojoxox]

Napisane przez MatiPati3

Cześć wszystkim jestem Mateusz i mam do was pytanie czytałem już trochę na ten temat ale nikt nie ma tak jak ja..

Problem jest taki ze moja dziewczyna zrobiła 2 miesiące temu przerwę ale to na nie cały tydzień wróciliśmy do siebie było w miarę ok ale w sobotę wróciliśmy z wakacji i w ostatnią noc się trochę poklocilismy bo przy znajomych czasami była dla mnie wredna i zrobiłem o to kłótnie typowo po alkoholu i w niedziele moja ukochana powiedziała że chce przerwy mówiłem jej ze koniec albo związek ona ciągle że to nie koniec tylko przerwa bo ona chce się zmienić w stosunku do mnie ze chce przestać mnie tak traktować ogólnie piszemy i powiedziałem jej ze ma czas do poniedziałku i jeśli nie wróci to już nie ma do mnie po co wracać prosiła że nie itp i dziś rano przyszła do mnie zaczęliśmy się tam całować zaczęliśmy się kochać poszliśmy spać na jakieś 2h bo przyszła wcześnie rano i myślałem że wrócić chce a ona ze ona chce nadal tej przerwy bo ona chce sobie to poukładać co ja mam rozumieć przez to że co się widzimy od tamtej soboty całuję mnie itp a nie chce wrócić.. Pomocy.

A to może zapytaj na jak długo chce tej przerwy. Zróbcie sobie ją na przykład na tydzień i nie rozmawiajcie przez ten czas, chyba, że wcześniej zrozumie, że jednak nie chce tej przerwy.

Jeżeli po tygodniu będzie dalej chciała przerwy, to się rozstańcie, bo takie przerwy nie mają sensu i rzadko wprowadzają cokolwiek do związku.

[MatiPati3]

Zapytałem jej na jak długo chce tej przerwy a ona mi powiedziala że już powoli rozumie co i jak (dla osób piszących że inny facet nie ma mowy nawet o tym jestem tego pewien)

[f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f]

Napisane przez MatiPati3

(dla osób piszących że inny facet nie ma mowy nawet o tym jestem tego pewien)

Pffffffffffff

[MatiPati3]

Napisałem jej ze jeśli to jest dla Ciebie łagodniejsza i prostsza opcja zerwania to zakończ to normalnie przyjdź albo ja przyjdę i powiedz mi to i nie będę już męczyć siebie i Ciebie.. Tylko to będzie trudne mi tak o o niej zapomnieć

---------- Dopisano o 22:15 ---------- Poprzedni post napisano o 22:13 ----------

Tydzień dam radę ale nie dam rady się nie odzywać.. Jestem osobą taka że jak mi zależy to pokazuje to a nie chowam i może tu jest też błąd..

---------- Dopisano o 22:17 ---------- Poprzedni post napisano o 22:15 ----------

Naprawdę bo w sumie nie miała by kogo i jak + mam dostęp do jej fb a ona to nie jest taka że się spotkać odrazu

[0f78e7ab4a87196fb8e6ee2746a5f35dfd845f1c_5ee6abf249ce5]

Napisane przez MatiPati3

Napisałem jej ze jeśli to jest dla Ciebie łagodniejsza i prostsza opcja zerwania to zakończ to normalnie przyjdź albo ja przyjdę i powiedz mi to i nie będę już męczyć siebie i Ciebie.. Tylko to będzie trudne mi tak o o niej zapomnieć

---------- Dopisano o 22:15 ---------- Poprzedni post napisano o 22:13 ----------

Tydzień dam radę ale nie dam rady się nie odzywać.. Jestem osobą taka że jak mi zależy to pokazuje to a nie chowam i może tu jest też błąd..

---------- Dopisano o 22:17 ---------- Poprzedni post napisano o 22:15 ----------

Naprawdę bo w sumie nie miała by kogo i jak + mam dostęp do jej fb a ona to nie jest taka że się spotkać odrazu

Jak będzie chciała zerwać to nic nie zrobisz, będziesz musiał się z tym pogodzić. Poza tym, obu osobom musi zależeć, jak zależy tylko Tobie to nic z tego nie będzie
Ona wie, że sprawdzasz jej fejsa?

[MatiPati3]

Nie wie dzisiaj jak u niej byłem to jak była WC lukalem SMS te snapy chuje muje nie ma nic i teraz też piszę z jej taka tą psiapsi to jej mówiła że ona nie wie czy dobrze robi i takie tam

[Tajfa]

Błagam Cię, ile Wy lat macie, ze jakieś przerwy sobie fundujecie?

Ja mojego chłopa czasem mam serdecznie dość ale to trwa z 10 minut i mu mówię wkurzysz tym i tym, i za chwilkę wszystko jest Ok a nie jakieś przerwy.

Ludzie się kłócą, wkurzają ale albo się dogadują albo rozstają a nie jakieś przerwy rodem z brazylijskiej telenoweli

[Karolka776]

Jeszcze jej telefon sprawdzasz i się z tego cieszysz... Może ktoś jej powinien przemówić do rozsądku, by z Tobą zerwała?

[linaya]

Napisane przez MsN

No właśnie niekoniecznie. Przerwa w związku może oznaczać to, że zwyczajnie chce zerwać, a powodem zerwania nie musi być "inny na boku". Może być, ale nie musi.

Przerwa "bo muszę przemyśleć" nie istnieje. To tylko przeciągnięcie w czasie tego, że chce się zwyczajnie zerwać, odejść.

Zgadzam się z powyższym

[Dwight_Schrute]

Napisane przez MatiPati3

Nie wie dzisiaj jak u niej byłem to jak była WC lukalem SMS te snapy chuje muje nie ma nic i teraz też piszę z jej taka tą psiapsi to jej mówiła że ona nie wie czy dobrze robi i takie tam

Mateuszku, szkoła się niedługo zaczyna. Spakuj kredki.
Dzieci nie powinny bawić się w związki.

[Dziegielka]

Napisane przez Dwight_Schrute

Dzieci nie powinny bawić się w związki.

Dzieci powinny się bawić, ale związki to nie zabawa

[Dwight_Schrute]

Nie wiem jak inaczej to nazwać niż "bawienie się w związek".
Na szczęście niedługo koniec wakacji i te historie będą już tylko na TVN.

[Karolina9_5]

Cześć,ja również kiedyś byłam w podobnej sytuacji. Mój partner poprosił o przerwę ponieważ chciał sobie przemyśleć kilka spraw, nie będę wchodzić w szczegóły ale u nas sytuacja była trochę bardziej skomplikowana ale nie chodziło o kobietę ani zdrady . Ja się na to zgodziłam ponieważ widziałam ,że również mi może to pomóc. Od razu ustaliliśmy ,że to jest tydzień i po tym czasie siadamy i gadamy On poszedł na terapię,bez żadnego przymusu Od kilku miesięcy jest dobrze i oby było tylko lepiej czego i autorowi życzę. Tylko pamiętaj ,że musi zależeć i Tobie i jej. Sam głową muru nie przebijesz. Powodzenia w podjęciu słusznej decyzji !!