Co robicie na obiad? część XX.

[lulka19]

Napisane przez Pelagia_W

O rety, w tym wieku podawałam niewymoczone śledzie w śmietanie, racuchy posypane mąką ziemniaczaną, a ziemniaki liśćmi selera naciowego zamiast koperku, tak więc mega szacun


Pycha

Ja dziś wróciłam do normalnego gotowania. Na pierwsze danie była zupa krem z pieczonych warzyw (TŻ reszta grzybowej z domowym makaronem), na drugie racuchy z ciasta ptysiowego + dżem truskawkowy (TŻ z nutellą). Ale nie wyszły za specjalnie, przy normalnych drożdżowych mogą się schować. I diablo tłuste

Racuchy z ciasta drożdżowego? Pierwsze słysze
No my razem gotujemy już ponad 8 lat. Bardzo szybko się uczy. Ale fakt, ją w tym wieku ledwo placki ziemniaczane ogarniałam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MariaFrancesca]

Napisane przez lulka19

Racuchy z ciasta drożdżowego? Pierwsze słysze

Wydawało mi się, że to taka klasyka, hmm.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ervisha]

Napisane przez MariaFrancesca

Wydawało mi się, że to taka klasyka, hmm.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie mama robiła na kolacje lub deser i siostra z ojcem jedli posypywane cukrem kryształem

[ally5]

U mnie w domu też się zawsze robiło z ciasta drożdżowego

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

[Ervisha]

Napisane przez ally5

U mnie w domu też się zawsze robiło z ciasta drożdżowego

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

[Roselyn]

Dzis kotetly mielone z kuskusem i marynowanymi warzywami od babci

Jutro organizuje zamiast-sylwestrowa kolacja Ale taka skladkowa. Beda cztery pary i ja jestem odpowiedzialna za danie glowne. Dlugo myslalam co by tu zrobic ,aby sie nie narobic i bedzje gratin ziemniaczane, losos z piekarnika i salatka mam nadzieje ze sie uda

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lulka19]

Napisane przez MariaFrancesca

Wydawało mi się, że to taka klasyka, hmm.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale ją się pomylilam Pelagia pisała o ptysiowym, i o takie mi chodziło

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Personal_Jesus]

Napisane przez lulka19

Ale ją się pomylilam Pelagia pisała o ptysiowym, i o takie mi chodziło

ja się domyśliłam,że chodzi o ptysiowe, i też o takich nie słyszałam
Jutro sylwester domowy, nic wielkiego, sałatka jakaś i robię sernik z białą czekoladą i imbirem

[ally5]

Napisane przez Personal_Jesus

robię sernik z białą czekoladą i imbirem

O mamo... Na samą myśl już się ślinię

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

[Greengurl95]

U mnie makaraon z pesto bazyliowym (Monini maja fajny), suszone pomidorki, oliwki i cebulka

[Pelagia_W]

Napisane przez Roselyn

Jutro organizuje zamiast-sylwestrowa kolacja Ale taka skladkowa. Beda cztery pary i ja jestem odpowiedzialna za danie glowne. Dlugo myslalam co by tu zrobic ,aby sie nie narobic i bedzje gratin ziemniaczane, losos z piekarnika i salatka mam nadzieje ze sie uda

Ale pysznie

Ja dziś zrobiłam makaronem z sosem włoszczyznowo-pomidorowo-ziołowym. Wyszedł super pysznie chociaż niezbyt pięknie
Na jutro natarłam już przyprawami golonki. W tym roku dostanie świeżej graniczyło z cudem. Mój tata przywiózł mi zdobyte spod lady (dosłownie!) 2 sztuki. Ale małe, raptem po 350g. Z miłą chęcią oddam obie TŻ-towi bo ja nie jestem fanką ani tej po bawarsku ani w ogóle żadnej.
Może sushi zamówię? Albo bigos zjem z kiełbasą

[MariaFrancesca]

Napisane przez Pelagia_W

Ale pysznie

Ja dziś zrobiłam makaronem z sosem włoszczyznowo-pomidorowo-ziołowym. Wyszedł super pysznie chociaż niezbyt pięknie
Na jutro natarłam już przyprawami golonki. W tym roku dostanie świeżej graniczyło z cudem. Mój tata przywiózł mi zdobyte spod lady (dosłownie!) 2 sztuki. Ale małe, raptem po 350g. Z miłą chęcią oddam obie TŻ-towi bo ja nie jestem fanką ani tej po bawarsku ani w ogóle żadnej.
Może sushi zamówię? Albo bigos zjem z kiełbasą

Też mam plan na zamówienie sushi, o ile to się w ogóle jutro uda.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marza_mr]

Napisane przez Pelagia_W

I najgorsze jest to, że w każdej złej sytuacji życiowej była przy mnie mama - niepoprawna optymistka, która zawsze mówiła, że będzie dobrze, że sobie poradzimy. I zawsze tak było, a teraz bez niej trochę się wszystko wali.

Może to truizm, a może banalne, ale ja wierzę, że nasi bliscy nawet po śmierci się nami opiekują. Zostaje przy nas ich energia i miłość.

Napisane przez Pelagia_W

Melduję, że lodówka naprawiona i hula aż miło ale nie było łatwo, Pan Lodówkowy przywiózł naprawiony panel 23.12., lodówka pochodziła 15 minut i padła znowu. Już pogodziłam się z tym, że kupimy nową i nawet wypytałam Pana jak wyglądają jego statystyki tzn. której marki lodówki najczęściej musi naprawić, a które są jego zdaniem najlepsze. Ale upór TŻ-ta i samego Pana Lodówkowego sprawił, że w Wigilię około 12 w południe po ponownym podłączeniu zaczęła działać. Co prawda po około 2 godzinach już jechaliśmy do mojego taty, tam spaliśmy, a w pierwsze święto jechaliśmy prosto od niego do moich teściów. Potem tatę odwoziliśmy no i dopiero wieczorem do domu. Nie odważyłam się zabrać moich rzeczy z zamrażalnika na wypadek gdyby lodówka jednak odmówiła posłuszeństwa. Na szczęście jest ok. Teraz nawet się cieszę - zamrażalnik odmrożony, lodówka wypucowana, za lodówką też czysto. Nie ma tego złego... chociaż 450 zł. trochę boli
Wczoraj byliśmy u przyjaciół na obiedzie, kawie i kolacji. Mieli m.in. tę sałatkę o której wspominała Karolina z selerem konserwowym i szynką. Była pyszna! Mówią, że zużyli do niej duży słoik majonezu dobrze, że dostałam w prezencie hantle 2x2kg
Z tematów jedzeniowych - super wyszły mi zupy: barszcz i grzybowa. Miałam porobić foty, ale pozapominałam i jest tylko kilka, wypieki no i ryba w galarecie mojego taty, śmieszna co?
To łosoś, almette chrzanowy, ogórek zielony no i galareta. Uwielbiam połączenie łososia z ogórkiem, w sushi też
Za chwilę robię na obiad rybę po grecku, ryby jeszcze z Wigilii i barszcz. Ziemniaków nie chce mi się gotować, a chleba nie mamy bo zapomniałam kupić/upiec, nawet na śniadanie ledwo starczyło, na szczęście w szufladzie była paczka chrupkiej Wasy

Uff dobrze, że lodówka się zreanimowała Pyszności, jak zwykle u Ciebie Ryba taty bombowa

Napisane przez Knife_Girl

Wczoraj i dziś poświąteczne dojadanie - mamy jeszcze bigos, pierogi, mój ukochany sos z suszonych grzybów i rybę po grecku. Jednym słowem, jest w czym wybierać

Nie umiem się do niej przekonać, próbowałam dwa razy i kurczę to nie to...

Napisane przez MariaFrancesca

Też mam plan na zamówienie sushi, o ile to się w ogóle jutro uda.

Też mi to chodzi po głowie

Wpadłam z wir świąteczno-wyjazdowy i nawet nie miałam, jak Wam złożyć życzeń świątecznych, ale jutro się poprawię i złożę noworoczne
My pierwszy dzień świąt spędziliśmy u brata i menu było następujące:
zupa pieczarkowa z kuleczkami mięsnymi, kluski śląskie, gęś pieczona i kotlet de volaille, sałatka z kiszonych buraków, surówka porowo-marchewkowa. Na kolację sałatka jarzynowa i talerz wędlin. I oczywiście cały czas różne ciasta.
My przygotowywaliśmy drugi dzień świąt i ugotowałam:
bulion pomidorowy z cieciorką i groszkiem ptysiowym, ziemniaki, schab w sosie grzybowym, filety zapiekane z krakersami, buraczki z jabłkiem, surówka z kiszonej kapusty z marchewką. Na kolację sałatka z papryki, kukurydzy, jajek, majonezu, talerz wędlin. No i też ciasta i ciasteczka. Dziś wracaliśmy i nic mi się nie chciało gotować po tej drodze, więc była jajecznica, do tego bułki i pokrojona papryka i pomidory.

[Knife_Girl]

Napisane przez marza_mr

Może to truizm, a może banalne, ale ja wierzę, że nasi bliscy nawet po śmierci się nami opiekują. Zostaje przy nas ich energia i miłość.


Uff dobrze, że lodówka się zreanimowała Pyszności, jak zwykle u Ciebie Ryba taty bombowa



Nie umiem się do niej przekonać, próbowałam dwa razy i kurczę to nie to...



Też mi to chodzi po głowie

Wpadłam z wir świąteczno-wyjazdowy i nawet nie miałam, jak Wam złożyć życzeń świątecznych, ale jutro się poprawię i złożę noworoczne
My pierwszy dzień świąt spędziliśmy u brata i menu było następujące:
zupa pieczarkowa z kuleczkami mięsnymi, kluski śląskie, gęś pieczona i kotlet de volaille, sałatka z kiszonych buraków, surówka porowo-marchewkowa. Na kolację sałatka jarzynowa i talerz wędlin. I oczywiście cały czas różne ciasta.
My przygotowywaliśmy drugi dzień świąt i ugotowałam:
bulion pomidorowy z cieciorką i groszkiem ptysiowym, ziemniaki, schab w sosie grzybowym, filety zapiekane z krakersami, buraczki z jabłkiem, surówka z kiszonej kapusty z marchewką. Na kolację sałatka z papryki, kukurydzy, jajek, majonezu, talerz wędlin. No i też ciasta i ciasteczka. Dziś wracaliśmy i nic mi się nie chciało gotować po tej drodze, więc była jajecznica, do tego bułki i pokrojona papryka i pomidory.

Ja wcześniej też jakoś nie przepadałam, dopiero kilka lat temu się przekonałam W zeszłym roku jadłam na zimno, a w tym bardziej na ciepło mi podeszła.


Dziś na obiad zupa warzywna z soczewicą (zieloną z dodatkiem czerwonej, bo zielonej miałam trochę za mało).

[kasztanka3]

Zamowilam Dominos

[lulka19]

Napisane przez Knife_Girl

Ja wcześniej też jakoś nie przepadałam, dopiero kilka lat temu się przekonałam W zeszłym roku jadłam na zimno, a w tym bardziej na ciepło mi podeszła.


Dziś na obiad zupa warzywna z soczewicą (zieloną z dodatkiem czerwonej, bo zielonej miałam trochę za mało).

Kocham takie rozgrzewajace zupki

U mnie wczoraj zupa pomidorowa z ryżem, a dziś fritatta. Pierwszy raz robiłam ziemniaki, papryka, cebulkaIMG_20201231_131130.jpg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ally5]

U mnie dzisiaj domowa pizza

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

[marza_mr]

Napisane przez Knife_Girl

Ja wcześniej też jakoś nie przepadałam, dopiero kilka lat temu się przekonałam W zeszłym roku jadłam na zimno, a w tym bardziej na ciepło mi podeszła.

Dla mnie słodycz marchewki i selera zabija tam smak ryby

Napisane przez kasztanka3

Zamowilam Dominos

Zostałam przegłosowana i niestety też będzie dominos Zrobiłam jeszcze sałatkę sos tatarski.

Napisane przez lulka19

U mnie wczoraj zupa pomidorowa z ryżem, a dziś fritatta. Pierwszy raz robiłam ziemniaki, papryka, cebulkaZałącznik 7737484

Piękna.

Dziewczyny i jedyny Rodzynku Lego (nawet mi kulinarnie wyszło ): wszystkiego dobrego i dużo zdrowia i inspiracji kulinarnych w Nowym Roku

[Knife_Girl]

Wszystkiego Najwspanialszego w Nowym Roku!

[Pelagia_W]

Napisane przez MariaFrancesca

Też mam plan na zamówienie sushi, o ile to się w ogóle jutro uda.

I jak Ci poszło?
U mnie dramat - jedyną opcją na sushi z 3 aplikacji dowozowych jest takie lodówkowe z BP
Trudno, za późno się za to zabrałam, na fb znalazłam jeszcze (około 14) z 2-3 opcje, ale żadna mi nie odpowiadała.

Napisane przez marza_mr

Wpadłam z wir świąteczno-wyjazdowy i nawet nie miałam, jak Wam złożyć życzeń świątecznych, ale jutro się poprawię i złożę noworoczne
My pierwszy dzień świąt spędziliśmy u brata i menu było następujące:
zupa pieczarkowa z kuleczkami mięsnymi, kluski śląskie, gęś pieczona i kotlet de volaille, sałatka z kiszonych buraków, surówka porowo-marchewkowa. Na kolację sałatka jarzynowa i talerz wędlin. I oczywiście cały czas różne ciasta.
My przygotowywaliśmy drugi dzień świąt i ugotowałam:
bulion pomidorowy z cieciorką i groszkiem ptysiowym, ziemniaki, schab w sosie grzybowym, filety zapiekane z krakersami, buraczki z jabłkiem, surówka z kiszonej kapusty z marchewką. Na kolację sałatka z papryki, kukurydzy, jajek, majonezu, talerz wędlin. No i też ciasta i ciasteczka. Dziś wracaliśmy i nic mi się nie chciało gotować po tej drodze, więc była jajecznica, do tego bułki i pokrojona papryka i pomidory.

Marza dziękuję, tak po prostu
Ale pyszności, lubię totalnie wszystko co wymieniłaś

Napisane przez ally5

U mnie dzisiaj domowa pizza

Mogłam zrobić

Na obiad dziś krem z pasternaku wg Jamiego. To moje pierwsze świadome podejście do tego warzywa. Yyyy może nie, że ostatnie ale już raczej nie chcę go jeść w roli głównej... i seler naciowy był strasznie łykowaty, a nie chciało mi się przecierać TŻ powiedział, że mu pachnie starą rzepą i poszedł kupić sobie słoik flaków
Ponieważ zupełnie nie miałam weny na planowanie sylwestrowego menu będzie ono wyglądało następująco:
- golonki po bawarsku dla TŻ-ta
- bigos ze słoika od taty
- biała surowa kiełbasa (też przez tatę przywieziona od dobrego rzeźnika)
- chleb z marketu bo przed piekarnią za dużo kolejka, a mój się skończył i nie pomyślałam żeby wstawić nowy
- prażynki
- ciastka https://www.kwestiasmaku.com/desery/...e/przepis.html które upiekłam przedwczoraj
- piernikowe resztki ze Świąt
- mojito
- prosecco
- piwo
Ogólnie nastrój mam dziś dość kiepski - zatem 2020 roku kończ się!
A dla Was wspaniałej zabawy nawet jeśli będzie w kameralnym gronie i niech ten Nowy Rok będzie dla nas wszystkich wspaniały

[MariaFrancesca]

Napisane przez Pelagia_W

I jak Ci poszło?
U mnie dramat - jedyną opcją na sushi z 3 aplikacji dowozowych jest takie lodówkowe z BP
Trudno, za późno się za to zabrałam, na fb znalazłam jeszcze (około 14) z 2-3 opcje, ale żadna mi nie odpowiadała.



Ogólnie nastrój mam dziś dość kiepski - zatem 2020 roku kończ się!
A dla Was wspaniałej zabawy nawet jeśli będzie w kameralnym gronie i niech ten Nowy Rok będzie dla nas wszystkich wspaniały

A gdzie, choć w sumie nawet nie próbowałam, bo skończyłam pracę o 15tej, zapomniałam o tym zupełnie. Mój mąż, który miał urlop też o tym zapomniał. Pojechaliśmy na szybkie zakupy i na obiad zjedliśmy kebab frytki były okropne, w moim warzywa były spoko, ale sosu było aż do zemdlenia. Mąż stwierdził, że jaki rok taki ostatni obiad w roku. Mam plan odbić sobie sushi w sobotę albo w niedzielę. Oczywiście na moje pytanie co zrobić na Sylwestra, mąż stwierdził standardowo "aaaa, ja tam wiem". Mamy więc tylko składniki na tortillę, jakieś chipsy i orzeszki. Póki co po tym kebabie nie mam jednak ma nic ochoty.
Dobrze, że jutro jedziemy do teściów.
Wszystkim z Was najlepszego🥂
Ja też mam dzisiaj nastrój kiepski. Jakoś mam wrażenie, że nic mi się ostatnio nie udaje, a zmiana roku tego nie odmieni. Chyba się starzeję.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Personal_Jesus]

Ja jakoś źle nie wspominam tego roku, ale mam nadzieję,że pandemia się w końcu skończy i to będzie normalniejszy rok!

[lulka19]

Zdrowia, normalności, i dużo kulinarnej fantazji moi drodzy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[KarolinaK]

Wszystkiego najlepszego Wam zycze w nowym roku zeby 2021 był duzo łatwiejszy niz poprzedni i takich samych inspiracji kulinarnych jak zawsze !
My w lozku juz od 21 . Tydzien zycia mi zostal w UK .

[damdalena]

Niech nam wszystkim wiedzie się w tym nowym roku!

Obiad dziś mało odświętny, ale bardzo smaczny i dość szybki:
- dorsz w sosie porowo-smietanowym
- ziemniaki z wody
- surówka z marchwi, selera i pomarańczy
Gotuje się teraz jeszcze rosół z perliczki, ale pewnie zjemy go dopiero jutro

Wczoraj też prosto: kurczak z kaszą jaglaną i warzywami.
Na wieczór tylko paluchy krucho-drozdzowe z czarnuszką i słonecznikiem + piwko 0%
JPEG_20210101_161949_23351653.jpg

Wysłane z mojego Moto C Plus przy użyciu Tapatalka

[MariaFrancesca]

Napisane przez damdalena

Niech nam wszystkim wiedzie się w tym nowym roku!

Obiad dziś mało odświętny, ale bardzo smaczny i dość szybki:
- dorsz w sosie porowo-smietanowym
- ziemniaki z wody
- surówka z marchwi, selera i pomarańczy
Gotuje się teraz jeszcze rosół z perliczki, ale pewnie zjemy go dopiero jutro

Wczoraj też prosto: kurczak z kaszą jaglaną i warzywami.
Na wieczór tylko paluchy krucho-drozdzowe z czarnuszką i słonecznikiem + piwko 0%
Załącznik 7737550

Wysłane z mojego Moto C Plus przy użyciu Tapatalka

Haha, na wieczór tylko paluchy chyba aż. Zabrzmiało jak Pelagia, a tam o 7mej rano machnęłam 3 daniowy obiad i bułeczki.

_________________________ ________________
Wczoraj się ogarnęłam i zrobiłam karkówkę w piwie z cebulą i żurawiną. Na deser wegańskie banoffee.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Pelagia_W]

Napisane przez damdalena

Niech nam wszystkim wiedzie się w tym nowym roku!

Obiad dziś mało odświętny, ale bardzo smaczny i dość szybki:
- dorsz w sosie porowo-smietanowym
- ziemniaki z wody
- surówka z marchwi, selera i pomarańczy
Gotuje się teraz jeszcze rosół z perliczki, ale pewnie zjemy go dopiero jutro

Wczoraj też prosto: kurczak z kaszą jaglaną i warzywami.
Na wieczór tylko paluchy krucho-drozdzowe z czarnuszką i słonecznikiem + piwko 0%

Pyszności wszystko

Napisane przez MariaFrancesca

Haha, na wieczór tylko paluchy chyba aż. Zabrzmiało jak Pelagia, a tam o 7mej rano machnęłam 3 daniowy obiad i bułeczki.

_________________________ ________________
Wczoraj się ogarnęłam i zrobiłam karkówkę w piwie z cebulą i żurawiną. Na deser wegańskie banoffee.

Hyhy
Fajny pomysł na karkówkę

Ja dziś upiekłam w folii łososia. Do tego zrobiłam gnocchi z kalafiora, najpierw je ugotowałam potem odsmażyłam. Do tego warzywa na patelnię włoskie, do których dorzuciłam pieczarki, pomidorki i czosnek. Na końcu sypnęłam ser bursztyn żeby nie było suche.
Leniwy dzień dziś. Miałam ćwiczyć, ale nie chce mi się. Dopiję prosecco z wczoraj i coś tam poczytam

[monika_bombka]

U mnie z nowym rokiem postanowienie na zdrowe posiłki i dzisiaj przy sklepach zamkniętych odkryłam fajne danie z wszystkiego co w sumie było już zrobione i zawsze może na mnie czekać na tzw. czarną godzinę wyciągnęłam z zamrażarki worek warzyw na patelnie, ser feta i opakowanie rice&more, a do tego przyprawy i dobra oliwa ... wyszło pysznie i zdrowo

[Personal_Jesus]

U mnie dziś indyk w sosie kokosowym i masa sernika imbirowego

[lulka19]

U mnie dziś puree, omlet ze swojskich jaj, buraczki robione przeze mnie do sloika

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz