Lipcówki 2017 ❤️ cz. 13

[morelle_]

Kciuki za żłobkowiczow! Ja dziś byłam po Pestke to slyszalam jak inne dzieci kaszla.
Pani mówiła jakiemuś tacie, że synek kaszle i ma zielone gluty. Na co on ze jutro musi go oddać. Także nic dziwnego że Pestka juz tez kaszle. Katar ma od zębów, ale teraz już nie wiem czy coś więcej jej nie dolega. Rano płakała ze Ją budzimy. Na balu się bawiła, ale nie była sobą. Nie zrobiłam jej żadnego foto. Musze czekać na zdjęcia od pani fotograf.
Chciałam pójść z nią do pediatry, ale brak miejsc

Miałam dziś usg połowkowe. 2h przed wizyta lyxmed mi wysłał SMS, że anulowali mi termin. .. oczywiście innego nie mieli. Podzlecenie na drugim końcu miasta 3h nikt nie podnosił słuchawki. Darowalam sobie bo dziś i tak miałam u swojego gin. Tylko że byliśmy z pestka. A jak moje dziecko jest zawsze grzeczne to dziś jojczyla. Wiec nie wiem ile mały wazy itd. Ogólnie wszystko ok. Termin cc mam 06.06

[darietta]

Napisane przez xzora

Darietta - brawa za podpisania umowy! Wybraliście to mieszkanie 2-poziomowe które kiedyś pokazywałaś? Ja to lepiej twoich teściów nie będę komentować

Co do mycia zębów - u nas jest gryzienie szczoteczki


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Tak to mieszkanie z antresolą. Boje się dojazdów trochę ale dam radę. Tz chce zmienic pracę jak juz się urzadzimy więc nie będę sama. Przy podpisaniu umowy parę rzeczy wyszło na plus dla nas więc fajnie.

Co do teściów to ja mam już dosyć. Nie mam komu się wygadać. A tz nie mówię wszystkiego bo to jego rodzice i jest mu przykro. Z drugiej strony co on może za nich. Jedno jest pewne nigdy Wiki u nich nie zostanie.

[emmos]

Morelle, no właśnie można na głowie stawać i co z tego. Jak ja usłyszałam kilka dni temu, że ciotka tż ma zapalenie oskrzeli, ale na dzień babci do przedszkola idzie, bo wnuki płaczą, to już nic mnie nie zdziwi.

Dobrze, że na wizycie ok. Ja też dziś miałam. Mam więcej pić, bo płynu mam niezbyt duzo. Z Amelką miałam podobnie. Młody nie ma już pępowiny wokół szyi, wyplatał się mój malutki Rozmawiałam też z dziewczyną w poczekalni, niby czuła się super cała ciąże ( teraz ma 39tc), ale była 3 razy w szpitalu, bo dzieć miał problemy z przybieraniem na wadze. Stwierdziłam, że już wolę te moje wymioty.

Byłam też wczoraj u diabetologa. Od dziś kłuje się 4 razy dziennie, zapisuję wszystko i za 2 tyg będę wiedziała czy dieta wystarczy jak przy poprzedniej ciąży. Dzisiejszy cukier ok Ponoć mało przytyłam, bo niecałe 2kg, ale to mnie nie martwi, bo poprzednio też tak było.

Xzora, super, że Klaudia chętnie chodzi do złobka.

Pestycyda, Karolinusia kciuki za żłobkowoczów.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[darietta]

Napisane przez emmos

Ami ssała szczoteczkę przez krótki okres po rozpoczęciu mycia w ogóle. Moze jak Wiki naje się w koncu tej pasty to zaprzestanie

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Może coś w tym jest Wiki jest niejadkiem i jak widać tylko pasta jej smakuje.

Na początku jak chciała myć zęby to szła do łazienki palcem pokazywała na szczoteczke i wołała amam. Teraz buczy naśladując moją szczoteczke elektryczną.

[pestycyda]

Xzora, Wojtek karmi koty wszystkim i jak tylko coś je xD boki zrywamy. Najlepiej jak częstuje woda z bidonu. A jaki ma ubaw jak kot się skusi bo akurat jakimś mięsem próbuje poczęstować
Tak, to drugi cykl neosine.

Morelle, oby Pestka jednak się nie rozlozylay. Szkoda z odwołali Ci połówkowe ale mogłaś podejrzeć dzidzię i tak

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:34 ---------- Poprzedni post napisano o 22:32 ----------

Emmos, brawa dla malucha, siłacz mały oby już nie fikał aż tak żeby się w coś zaplątać powodzenia z dietą i cukrem!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[siilmariien]

Morelle Lu dość często tak ma, że chce coś robić tylko ze mną, a nie z mężem (a czasem odwrotnie) i wtedy płacze/krzyczy. Oby Pestka nic nie złapała w żłobku! Super, że na wizycie u gin wszystko ok Fajny termin cc

Emmos super, że powrót był spokojny i Ami spała. Oby wymioty szybko dały Ci spokój. A masz problem z przyjmowaniem płynów czy małymi łyczkami dajesz radę? Pamiętam, że też za mało piłam w ciąży z Lu przez mdłości. Brawo dla synka, że wyplątał się z pępowiny!

Karolinuusia dobrze, że pulpety nie zaszkodziły. Kciuki za Alę!

Darietta super, brawo za mieszkanie!

U nas z myciem zębów też jest ciężko - mam na myśli dokładne wyszczotkowanie. Używamy pasty bez fluoru.

Pestycyda brawo dla Wojtka za powrót do żłobka! Oby udało mu się teraz pochodzić dłuższy czas Łucja też miała fazę na próby karmienia kota tym, co miała sama na talerzu - na szczęście jej przeszło. Nie podobało mi się to, bo rzucała jedzenie na podłogę :P

Xzora ze zdrowiem u Was już ok?

[pestycyda]

Sili, jak Wasze zdrówko? Nabrałaś trochę sił?
My mieliśmy ciężką noc. Budził się co chwilę z płaczem, rzucał bardzo intensywnie
Przeżywa żłobek albo piątek i idą... Myślałam że będzie przerwa chwilę w zębach ale wkłada palce głęboko do buzi. Takim sposobem już się nigdy nie odsmoczkujemy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[morelle_]

Napisane przez emmos

Morelle, no właśnie można na głowie stawać i co z tego. Jak ja usłyszałam kilka dni temu, że ciotka tż ma zapalenie oskrzeli, ale na dzień babci do przedszkola idzie, bo wnuki płaczą, to już nic mnie nie zdziwi.

Dobrze, że na wizycie ok. Ja też dziś miałam. Mam więcej pić, bo płynu mam niezbyt duzo. Z Amelką miałam podobnie. Młody nie ma już pępowiny wokół szyi, wyplatał się mój malutki Rozmawiałam też z dziewczyną w poczekalni, niby czuła się super cała ciąże ( teraz ma 39tc), ale była 3 razy w szpitalu, bo dzieć miał problemy z przybieraniem na wadze. Stwierdziłam, że już wolę te moje wymioty.

Byłam też wczoraj u diabetologa. Od dziś kłuje się 4 razy dziennie, zapisuję wszystko i za 2 tyg będę wiedziała czy dieta wystarczy jak przy poprzedniej ciąży. Dzisiejszy cukier ok Ponoć mało przytyłam, bo niecałe 2kg, ale to mnie nie martwi, bo poprzednio też tak było.

Xzora, super, że Klaudia chętnie chodzi do złobka.

Pestycyda, Karolinusia kciuki za żłobkowoczów.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Trzymam kciuki za wyniki cukru. Oby było dobrze.

Ja juz mam 4kg na plusie. Nie pamiętam jak to było z Pestką. Nie wiem czemu nie mam karty ciąży. A miałam przecież dwie.
Ja wizyty akurat mam dziś. Plus usg tarczycy.
Fajnie ze młody się wyplatal
Mój tel wszystko mi zmienia. Jakieś bzdury wychodzą :/

Pestka dziś brzydko kaszlala rano. Kataru prawie wcale. Nie podoba mi sie to. Jutro do pediatry. Pewnie od pn znowu w domu. Akurat jak wrócimy od mamy. Tyle z odpoczynku :/

[morelle_]

Napisane przez pestycyda

Xzora, Wojtek karmi koty wszystkim i jak tylko coś je xD boki zrywamy. Najlepiej jak częstuje woda z bidonu. A jaki ma ubaw jak kot się skusi bo akurat jakimś mięsem próbuje poczęstować
Tak, to drugi cykl neosine.

Morelle, oby Pestka jednak się nie rozlozylay. Szkoda z odwołali Ci połówkowe ale mogłaś podejrzeć dzidzię i tak

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:34 ---------- Poprzedni post napisano o 22:32 ----------

Emmos, brawa dla malucha, siłacz mały oby już nie fikał aż tak żeby się w coś zaplątać powodzenia z dietą i cukrem!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No szkoda

Moja kota nie karmi tylko non stop się do niego przytula. Muszę ją pilnować bo Fuks i tak ma ogromną cierpliwość do niej, ale mimo wszystko.

[morelle_]

Napisane przez siilmariien

Morelle Lu dość często tak ma, że chce coś robić tylko ze mną, a nie z mężem (a czasem odwrotnie) i wtedy płacze/krzyczy. Oby Pestka nic nie złapała w żłobku! Super, że na wizycie u gin wszystko ok Fajny termin cc

Emmos super, że powrót był spokojny i Ami spała. Oby wymioty szybko dały Ci spokój. A masz problem z przyjmowaniem płynów czy małymi łyczkami dajesz radę? Pamiętam, że też za mało piłam w ciąży z Lu przez mdłości. Brawo dla synka, że wyplątał się z pępowiny!

Karolinuusia dobrze, że pulpety nie zaszkodziły. Kciuki za Alę!

Darietta super, brawo za mieszkanie!

U nas z myciem zębów też jest ciężko - mam na myśli dokładne wyszczotkowanie. Używamy pasty bez fluoru.

Pestycyda brawo dla Wojtka za powrót do żłobka! Oby udało mu się teraz pochodzić dłuższy czas Łucja też miała fazę na próby karmienia kota tym, co miała sama na talerzu - na szczęście jej przeszło. Nie podobało mi się to, bo rzucała jedzenie na podłogę :P

Xzora ze zdrowiem u Was już ok?

I co wtedy robicie jak tak się zachowuje?

Z Pestka miałam tp 07.07 :P no ale cc było szybciej.
Mam nadzieję, że ten tp 06.06 nie będzie za późno.
Wg usg tp mam 10.06. Om 16.06.

---------- Dopisano o 07:15 ---------- Poprzedni post napisano o 07:13 ----------

Napisane przez pestycyda

Sili, jak Wasze zdrówko? Nabrałaś trochę sił?
My mieliśmy ciężką noc. Budził się co chwilę z płaczem, rzucał bardzo intensywnie
Przeżywa żłobek albo piątek i idą... Myślałam że będzie przerwa chwilę w zębach ale wkłada palce głęboko do buzi. Takim sposobem już się nigdy nie odsmoczkujemy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moja tez tak wkłada palce ale ja juz sama nie wiem, które zęby jej idą. Nie da sobie zajrzeć.

U kuzyna pozbyli się smoczka jak młody miał 2.5 roku.
My to trochę na siłę zrobiliśmy przed świętami. Dobrze, że trwało to tylko 3 dni. Moje zdrowie psychiczne by bardzo ucierpiało.

[pestycyda]

Jaka słodka Pestka! Brawa dla Fuksa. Moje się aż tak nie dają
Zazdroszczę tego odsmoczkoeania. U nas ten problem że młody śpi mega niespokojnie a do tego je w nocy:/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[morelle_]

Może sam odda? U nich było tak, że panie przestały mu dawać w ciągu dnia na drzemkę. Po 2 dniach oni spróbowali na nie dać na noc. Pierwsza noc słaba. Potem już poszło.

A jak nie to będziesz musiała zrobić jak my. Na hard core. Ciężkie to było :/

[karolinuuusia]

Szwagierka załatwiła sprawę tak że przeciela smoka nożyczkami i pokazała że zepsuty. Mała nie chciałam oddać smoka to jej powiedziała, że jak nie odda to przetnie. Jak powiedziała tak zrobiła. Był płacz tylko podczas tej sytuacji potem już nie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:04 ---------- Poprzedni post napisano o 12:32 ----------

Dziewczyny w żłobku dzieci śpią też na płaskich poduszkach?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pestycyda]

Morelle, znając moje rozhisteryzowane dziecko to i tak będzie hardcore.
Ja się boję o nocki po prostu. W ciągu dnia i tak nie używamy. Nie wyobrażam sobie że on tak jak dziś płacze i jęczy w łóżku, nie może zasnąć a ja mu nie dam smoczka. To już żeby się nie darł musiałabym go nosić. I gdyby to miało być tak że 3 dni masakra a potem on będzie spał pięknie to bym przeżyła. A Wojtek nigdy praktycznie nie spał dobrze. Przespane całe noce mogę policzyć na palcach jednej ręki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:51 ---------- Poprzedni post napisano o 13:09 ----------

Moje dziecko nie chciało dziś wyjść ze żłobka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Jon_Snow]

Napisane przez pestycyda

Morelle, znając moje rozhisteryzowane dziecko to i tak będzie hardcore.
Ja się boję o nocki po prostu. W ciągu dnia i tak nie używamy. Nie wyobrażam sobie że on tak jak dziś płacze i jęczy w łóżku, nie może zasnąć a ja mu nie dam smoczka. To już żeby się nie darł musiałabym go nosić. I gdyby to miało być tak że 3 dni masakra a potem on będzie spał pięknie to bym przeżyła. A Wojtek nigdy praktycznie nie spał dobrze. Przespane całe noce mogę policzyć na palcach jednej ręki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:51 ---------- Poprzedni post napisano o 13:09 ----------

Moje dziecko nie chciało dziś wyjść ze żłobka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wydaje mi się że jakby nie miał smoczka w nocy to by lepiej spał (po tym jakby się już do tego przyzwyczaił). Nikoś się często w nocy budził i dostawał smoka, a jak odstawiliśmy to przestał się budzić "ot tak". Teraz jak się budzi to wiem że coś jest nie tak.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[anusia1990]

Chyba nie ma reguly. Moja budzila sie ze smoczkiem tak samo jak teraz bez dlatego uznalam ze skoro nam nie pomaga to go odstawiamy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[morelle_]

Napisane przez karolinuuusia

Szwagierka załatwiła sprawę tak że przeciela smoka nożyczkami i pokazała że zepsuty. Mała nie chciałam oddać smoka to jej powiedziała, że jak nie odda to przetnie. Jak powiedziała tak zrobiła. Był płacz tylko podczas tej sytuacji potem już nie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:04 ---------- Poprzedni post napisano o 12:32 ----------

Dziewczyny w żłobku dzieci śpią też na płaskich poduszkach?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak ale u nas sama dostarczasz całą pościel. Co pt oddają do prania. My mamy 2 komplety.

---------- Dopisano o 18:44 ---------- Poprzedni post napisano o 18:35 ----------

Napisane przez pestycyda

Morelle, znając moje rozhisteryzowane dziecko to i tak będzie hardcore.
Ja się boję o nocki po prostu. W ciągu dnia i tak nie używamy. Nie wyobrażam sobie że on tak jak dziś płacze i jęczy w łóżku, nie może zasnąć a ja mu nie dam smoczka. To już żeby się nie darł musiałabym go nosić. I gdyby to miało być tak że 3 dni masakra a potem on będzie spał pięknie to bym przeżyła. A Wojtek nigdy praktycznie nie spał dobrze. Przespane całe noce mogę policzyć na palcach jednej ręki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:51 ---------- Poprzedni post napisano o 13:09 ----------

Moje dziecko nie chciało dziś wyjść ze żłobka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moja plakala jedynie przy zaśnięciu. Nie nosilismy jej. Rzucała się po łóżku


Fajnie ze żłobkiem

---------- Dopisano o 18:45 ---------- Poprzedni post napisano o 18:44 ----------

Jutro mamy pediatre. Pani w żłobku zdziwiła się ze Pestki może nie być w pn. No tak. Mega chore dzieci oddają.

---------- Dopisano o 19:18 ---------- Poprzedni post napisano o 18:45 ----------

Dziewczyny w empik są % na niektóre książki i puzzle czu czu
Kupiłam Pestce fajne z dziurką. Zwierzatka i kilka książek

[xzora]

Morelle - super ze wszystko ok. Szkoda,ze usg odwołali i dobrze, ze miałaś u swojego gina.
Emmos - cieszę się, ze u was tez wszystko w porządku i synek wyplatał się z pępowiny.

Siilmariien - my z Klaudią już na szczescie dobrze się czujemy. Chociaż ja jeszcze trochę kaszle, coś mi strzeliło w boku jak podnosilam Klaudię i do tego po tym zapaleniu powiek mam suche oczy, zwłaszcza wieczorem. Ech, starość nie radość a wy jak? Mam nadzieje ze ciebie i męża Rota nie dopadł?

Nie pamietam jaką poduszkę ma Klaudia w zlobku.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 20:56 ---------- Poprzedni post napisano o 20:54 ----------

Napisane przez anusia1990

Chyba nie ma reguly. Moja budzila sie ze smoczkiem tak samo jak teraz bez dlatego uznalam ze skoro nam nie pomaga to go odstawiamy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tez myśle ze to może być przypadek.
Klaudia bezsmoczkowa a od grudnia noce mamy słabe. Wczoraj jak zwykle obudziła się zaraz po tym jak ja się położyłam w łóżku i praktycznie całą noc spała z nami.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[anusia1990]

Napisane przez xzora

Morelle - super ze wszystko ok. Szkoda,ze usg odwołali i dobrze, ze miałaś u swojego gina.
Emmos - cieszę się, ze u was tez wszystko w porządku i synek wyplatał się z pępowiny.

Siilmariien - my z Klaudią już na szczescie dobrze się czujemy. Chociaż ja jeszcze trochę kaszle, coś mi strzeliło w boku jak podnosilam Klaudię i do tego po tym zapaleniu powiek mam suche oczy, zwłaszcza wieczorem. Ech, starość nie radość a wy jak? Mam nadzieje ze ciebie i męża Rota nie dopadł?

Nie pamietam jaką poduszkę ma Klaudia w zlobku.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 20:56 ---------- Poprzedni post napisano o 20:54 ----------





Tez myśle ze to może być przypadek.
Klaudia bezsmoczkowa a od grudnia noce mamy słabe. Wczoraj jak zwykle obudziła się zaraz po tym jak ja się położyłam w łóżku i praktycznie całą noc spała z nami.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ja jak z mala spie to jest ok. Budzi sie w nocy i sprawdza czy jestem. To jakis lek separacyjny bo jak.wyjde do drugiego pokoju to biegnie za mna z rykiem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pestycyda]

Napisane przez anusia1990

Ja jak z mala spie to jest ok. Budzi sie w nocy i sprawdza czy jestem. To jakis lek separacyjny bo jak.wyjde do drugiego pokoju to biegnie za mna z rykiem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wojtek to ma chyba całe życie jakiś lęk w nocy:p ciekawe jak tam Mała i Hugo bo u nich też zawsze było kiepsko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[morelle_]

Pestka ma teraz zupełnie inaczej. Płacze z nami w łóżku i chce do swojego łóżeczka. ...

Xzora dobrze, że z oczami juz ok.

[darietta]

Dziewczyny może wy mi poradzicie co robić.
Chodzi o wysypke Wiki. Smarujemy od poniedziałku wg zaleceń lekarza. Niestety nadal jest może troszkę mniej pod pachą ale krostki wychodzą teraz na plecach jedna na czole kilka na brzuszku i na cipce. Pod pachami miała pełno jedną przy drugiej. Tu raczej są rozstrzelone. Nie mają żadnego plynu. Wiki nie gorączkuje szaleje jak zwykle i nie drapie. Nie daje mandarynek jej bo lekarz podejrzewał że to od mandarynek. Tylko dziwi mnie że to wendruje.
Ja stosuje krem na tradzik różowaty myślicie że to może mieć wpływ?
Lekarz niby powiedział że nie i że mam nie odstawiac bo mój organizm się uodporni i juz nie bedzie działało a ja dopiero zaczynam kuracje.
Jednak teraz sama nie wiem. Do lekarza będę dzwonic w poniedziałek.

Ale może któraś z was miała podobnie.

[darietta]

Napisane przez anusia1990

Ja jak z mala spie to jest ok. Budzi sie w nocy i sprawdza czy jestem. To jakis lek separacyjny bo jak.wyjde do drugiego pokoju to biegnie za mna z rykiem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja jak próbuję Wiki włożyć do łóżeczka to jej się czujnik załącza i od razu się budzi. Natomiast jak usypiam ją na łóżku i odkładam ją na kołdrę na podłogę to śpi dalej. Czasami tylko oczy otworzy luknie gdzie jest i śpi dalej. W nocy czasami ręką mnie dotyka żeby sprawdzić czy jestem obok.

Ja nie wiem po co kupowałam łóżeczko teraz misie tam siedzą.

Natomiast non stop się odkrywa co ją kołdrą przykryje to nogami kopie.

[pestycyda]

Darietta, może jej za gorąco? Z wysypką nie pomogę bo u nas nic nie wędrowało. Nie mam pojęcia co to może być.

Siedzę u fryzjera

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[xzora]

Pestycyda - jak fruzura?

Darietta - myśle, ze to możliwe ze wysypka jest od leku.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 21:07 ---------- Poprzedni post napisano o 21:06 ----------

Klaudia tez się odkrywa i jak ja zakrywam go się wybudza. Muszę poczekać aż mocniej zaśnie żeby ją nakryć.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[pestycyda]

Robione po zmroku ale coś tam widać. Wydałam fortunę i jeszcze mi jakiś szampon wcisnęli ale było warto. Ostatni raz u fryzjera byłam w marcu zeszłego roku-.-SAVE_20190126_213949.jpg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[emmos]

Dziekuje dziewczyny, ta wizyta u diablo nawet mnie zmotywowała do diety. Tylko z tymi pomiarami muszę się pilnować, bo jakoś tak przy Amelce łatwo przeoczyć godziny pomiaru, a jest ich niemało, bo 4 każdego dnia, na czczo, a potem godzina po sniadaniu, obiedzie i kolacji. Chyba muszę nastawiać budzik na poczatku, bo już 2 razy mierzyłam po 1.5h z przeoczenia.

Pestycyda, jak nowy fryz? Co robiłaś?

Siil, piję wodę często, ale nie mogę w większej ilosci. Tak po kilka łyków mi wchodzi.

Darietta, hmmm trudno ocenić wysypkę u Wiki.
Zapomniałam pisać, gratuluję zakupu mieszkania. Kiedy dostaniecie klucze i czy daleko bedziesz miała do tesciowej?
U nas też Ami wiekszosc nocy spi odkryta. A przykrywanie jej tylko pogarsza jej sen, dlatego odpuściłam.

Napisane przez morelle_

No szkoda



Moja kota nie karmi tylko non stop się do niego przytula. Muszę ją pilnować bo Fuks i tak ma ogromną cierpliwość do niej, ale mimo wszystko.

Słodka

Napisane przez morelle_

Trzymam kciuki za wyniki cukru. Oby było dobrze.



Ja juz mam 4kg na plusie. Nie pamiętam jak to było z Pestką. Nie wiem czemu nie mam karty ciąży. A miałam przecież dwie.

Ja wizyty akurat mam dziś. Plus usg tarczycy.

Fajnie ze młody się wyplatal

Mój tel wszystko mi zmienia. Jakieś bzdury wychodzą :/



Pestka dziś brzydko kaszlala rano. Kataru prawie wcale. Nie podoba mi sie to. Jutro do pediatry. Pewnie od pn znowu w domu. Akurat jak wrócimy od mamy. Tyle z odpoczynku :/

Dzięki kochana Jak po wizytach?
Zdrowia dla Pestki.

Napisane przez anusia1990

Ja jak z mala spie to jest ok. Budzi sie w nocy i sprawdza czy jestem. To jakis lek separacyjny bo jak.wyjde do drugiego pokoju to biegnie za mna z rykiem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U nas zazwyczaj drzemka kończy się płaczem. Nocki w większości są ok.

Pestycyda, hehe dobre z tym wyjściem ze złobka Super!
Mam nadzieję, że Mała przesypia nocki. Tym bardziej, że pracuje.

Pisałyście o odsmoczkowaniu. Szczerze mam nadzieję, że synowi też się smok nie spodoba i ominie mnie ten problem.

U nas dziś dzień na pełnych obrotach. Od rana kolęda. Czekaliśmy 5h na księdza. Ami tak się go bała, że w trakcie modlitwy krzyczała „nie boi, nie boi” W ogole wkurzył mnie, bo miał taki kaszel, że masakra. Kaszlał w rękę, ktorą potem wszystkim podał....I jeszcze opowiadał, ze od 3 tygodni nie moze się wyleczyć.
Potem wpadł kuzyn tż, a wychodząc minął się z moim bratem i bratową. Właśnie wyszli, a ja na nic nie mam już siły.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 22:59 ---------- Poprzedni post napisano o 22:57 ----------

Napisane przez pestycyda

Robione po zmroku ale coś tam widać. Wydałam fortunę i jeszcze mi jakiś szampon wcisnęli ale było warto. Ostatni raz u fryzjera byłam w marcu zeszłego roku-.-Załącznik 7660369

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Bardzo ładnie wyglądasz


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[pestycyda]

Nie to żebym miała jakiś żal do świata/ludzi/Boga ale jest po 4. Nie śpimy od 2. Wojtek ma katar. Mnie się leje wręcz z nosa. Układamy klocki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[emmos]

Napisane przez pestycyda

Nie to żebym miała jakiś żal do świata/ludzi/Boga ale jest po 4. Nie śpimy od 2. Wojtek ma katar. Mnie się leje wręcz z nosa. Układamy klocki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[darietta]

Napisane przez pestycyda

Darietta, może jej za gorąco? Z wysypką nie pomogę bo u nas nic nie wędrowało. Nie mam pojęcia co to może być.

Siedzę u fryzjera

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

W nocy nie grzejemy grzejnikami a ona śpi w pizamce cienkiej. Ale widocznie tak jej lepiej. Jak zaśnie mocno to wtedy ją przykrywam.

Na fb jedna mama mi napisała że jej córka też miała alergie na orzechy i miód. Trzy tygodnie miała wysypke i wedrowała