2019-05-10, 15:05 | #211 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 28
|
Dot.: Operacje uszu, korekta uszu - zbiorczy! cz. 2
Dziękuje za odpowiedzi
Cytat:
Chciałabym wykonać go na jesień Mam jeszcze pytanie odnośnie techniki, ponieważ na jednej ze stron są dwa rodzaje, a jeden z nich to korekta nićmi Aptos. Jaką techniką mieliście wykonywaną korektę i jaka jest najlepsza? Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
|
2019-05-11, 22:20 | #212 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 47
|
Dot.: Operacje uszu, korekta uszu - zbiorczy! cz. 2
Hej
1,5 msc po zabiegu uszy zaczęły mnie swędzieć. A dokładnie miejsca za uszami gdzie są szwy rozpuszczalne. Ile czasu u Was minęło do czasu aż opuchlizna całkowicie zeszła z uszu i grobelki? |
2019-05-12, 17:48 | #213 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 9
|
Dot.: Operacje uszu, korekta uszu - zbiorczy! cz. 2
hej, jutro mam zabieg. Trzymajcie kciuki....mam nadzieję, że uszy nie będą "powyginane" naoglądałam się tylu zdjęć, ze już nie wiem czego mam się spodziewać
|
2019-05-14, 10:58 | #214 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 9
|
Dot.: Operacje uszu, korekta uszu - zbiorczy! cz. 2
hej, nie wiem czy ktoś tu jeszcze zagląda. Dziś pierwszy dzień po zabiegu. Boli, miejscowo jakby szczypało....ale jakoś można wytrzymać przy pomocy tabletek. Sam zabieg też nie był jakoś szczególnie nieprzyjemny, ale czekanie na niego miałam wrażenie, że trwało wieczność. Lewe ucho poszło jakoś sprawnie, szybko, ale przy prawym miałam wrażenie, że lekarz grzebie i grzebie, a asystentka kręciła głową, że jeszcze nie tak, jeszcze trzeba poprawić....Kurka, boję się co oni tam naskrobali, bo akurat to ucho było mniej odstające. Jutro jadę na zdjęcie tego dużego opatrunku i przejście na opaskę. Nie mam pojęcia jak wyglądają uszy i nie wiem czy chcę je jutro zobaczyć :/ zdjęcie szwów po 10 dniach dopiero. Czy jest tu jeszcze ktoś świeżo po?
|
2019-05-15, 06:56 | #215 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 45
|
Dot.: Operacje uszu, korekta uszu - zbiorczy! cz. 2
Bioloszka spokojnie W jakim mieście robiłaś zabieg?
Nawet jak zobaczysz jutro uszy to wiadomo że ten widok nie będzie się równal z końcowym efektem bo uszka mogą być spuchniete kolor może być też inny, może lekarz nawet Ci nie będzie ich pokazywał. Pewnie po zdjęciu tego opatrunku przejdziesz na opaskę, masz już kupiona? Pozdrawiam ---------- Dopisano o 06:56 ---------- Poprzedni post napisano o 06:55 ---------- Ahh przepraszam, napisałaś że przychodzisz na opaskę. Czytałam dość szybko i mi ucieka ta informacja. |
2019-05-16, 12:37 | #216 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 9
|
Dot.: Operacje uszu, korekta uszu - zbiorczy! cz. 2
Hej, jak miło, że ktoś tu jeszcze jest Zabieg miałam w Toruniu w Prywatnym Centrum Chirurgii. Uszy rzeczywiście szału jak na razie nie robią, jedno bardzo spuchnięte, drugie nieco sine, ale nie jest tragicznie. Zdecydowanie lepiej mi się spało jak miałam ten duży opatrunek. Z opaską mam wrażenie, ze cała głowa mnie boli i czułam każde przesunięcie opaski. Może się przyzwyczaję do tego, albo wynika to ze strachu. Opatrunek ściągała mi pielęgniarka, lekarz nawet nie spojrzał, możne będzie na zdjęciu szwów. Ale uspokoiła mnie, ze wszystko ładnie wygląda. Ból nadal odczuwam. No nic...zobaczymy za kilka miesięcy.
---------- Dopisano o 13:37 ---------- Poprzedni post napisano o 12:57 ---------- Wika15 a jak twoje uszka? Doszły już do siebie? Po jakim czasie pofarbowałaś włosy? |
2019-05-17, 07:49 | #217 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 45
|
Dot.: Operacje uszu, korekta uszu - zbiorczy! cz. 2
U mnie pierwszy tydzień był dość ciężki. Wiadomo uszka bolą, ciężko się śpi.. jeśli czytałaś forum była tutaj mowa o poduszkach podróżnych, "rogal" polecam bardzo, ja śpię na niej do dziś nie martw się opuchlizna zejdzie z czasem. A masz zalecenia żeby psikac uszka octeniseptem np? Kiedy zdjęcie szwów?
Moje uszka chyba dość dobrze, oczywiście są wrażliwe jeszcze ale na kontroli lekarz mówił że jest dobrze i że jest zadowolony. Czas dość szybko leci więc będzie coraz lepiej |
2019-05-17, 10:25 | #218 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 9
|
Dot.: Operacje uszu, korekta uszu - zbiorczy! cz. 2
Tak, tak, mam psikać codziennie. Zdjęcie szwów jadę za tydzień w czwartek. Za uszami mam tylko taką siateczkę włożoną, czymś nasączoną. W niedzielę mam ją wyciągnąć. A jak z tym farbowaniem, po miesiącu już można?
|
2019-05-18, 18:53 | #219 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 57
|
Dot.: Operacje uszu, korekta uszu - zbiorczy! cz. 2
Cytat:
Wika jak się czujesz, jeszcze w opasce czy już bez? Prosimy o zdjęcia! Co do farbowania myślę, że o ile robisz to w dobrym salonie to powinno być wszystko ok, oczywiście uprzedź fryzjera, że miałaś zabieg. Update moich wrażeń po zabiegu(minęły 2 miesiace) jest taki: - czemu czekałam tak długo? - nikt ze znajomych nie zauważył jako że wcześniej chodziłam w rozpuszczonych włosach i teraz też chodzę. - szwy przypuszczam, że zawsze będą widoczne, ale to i tak nic, jako, że z przodu i z boku uszy wyglądają super, zresztą mój chłopak twierdzi, że i tak jest duża poprawa. |
|
2019-05-22, 13:57 | #220 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 21
|
Dot.: Operacje uszu, korekta uszu - zbiorczy! cz. 2
Juz po poprawce.. powiem szczerze ze zaluje calej tej operacji. Chirurg przeciol te szwy ale jak pokazywal mi w lusterku to ucho Nadal nie bylo okragle.. powiedzial ze jak jakis jeden jeszcze przetnie to bedzie jak bylo wczesniej ... wiec juz zdalam sie na niego.. chociaz teraz zaluje moglam powiedziec zeby poprostu zrobil jakie byly wczesniej. Nie mam juz do tego Sil i nerwow.. czekam do piatku na zdjecie tego turbana i mam wielka nadzieje ze uszy wreszcie beda wygladac..
|
2019-05-24, 21:42 | #221 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 9
|
Dot.: Operacje uszu, korekta uszu - zbiorczy! cz. 2
Wczoraj byłam na zdjęciu szwów, już mam psychozę, że zaczęły bardziej odchodzić mam nadzieję, że zostaną już takie jakie są. Lewe jest ok, prawe trochę spuchnięte i przyklejone na środku. Szkoda, że na efekt końcowy trzeba tyle czekać i że mogą się jeszcze zmienić. Podobają mi się jak tak przylegają
|
2019-05-26, 15:37 | #222 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 21
|
Dot.: Operacje uszu, korekta uszu - zbiorczy! cz. 2
A ja chcialam z powrotem moje odstajace.. wstawisz zdj ( przod i tyl) uszu? Jestem ciekawa jak u innych to wyglada bo ja po poprawce a i tak sa nie naturalnie i jesli za 3 msc nie odejda na tyle to pojde chyba gdzies indziej aby powrucic do moich poprzednich. Naszczescie nie mialam wycinanej chrzastki. Wiec jest szansa
|
2019-05-26, 19:37 | #223 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 9
|
Dot.: Operacje uszu, korekta uszu - zbiorczy! cz. 2
IMG_20190523_161951.jpg
IMG_20190523_161948.jpg IMG_20190523_161944.jpg IMG_20190517_171406.jpg hej, nie mam aktualnego zdjęcia od tyłu. To porównawcze to po pierwszym tygodniu. W prawym uchu widać dziwnie wygiętą grobelkę i to przyklejenie na środku, ale zobaczymy co dalej z tym się stanie. Jeszcze jest opuchnięte. |
2019-05-27, 16:13 | #224 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 57
|
Dot.: Operacje uszu, korekta uszu - zbiorczy! cz. 2
Cytat:
bialoszka - piękne uszka! |
|
2019-05-30, 22:39 | #225 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 47
|
Dot.: Operacje uszu, korekta uszu - zbiorczy! cz. 2
2 miesiące po zabiegu nadal mam spuchniętą grobelkę. Ale wydaje mi się że opuchlizna zejdzie. Szwy jeszcze się nie rozpuściły. Za miesiąc idę do kontroli przedostatni raz. Odczuwam szum w uszach po ściągnięciu słuchawek wokółusznych
bioloszka śliczne uszka motylek1111444 skoro jesteś niezadowolona to proponuję domagać się zwrotu pieniędzy i znalezienia innego chirurga Edytowane przez owomyor Czas edycji: 2019-05-30 o 22:42 |
2019-05-31, 15:10 | #226 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 9
|
Dot.: Operacje uszu, korekta uszu - zbiorczy! cz. 2
Dzięki! A bardzo się zmieniły uszy? Moje lewe super już wygląda, naturalnie, lekko odeszło, mieciutkie. Prawe nieco dziwaczne, grobelka lekko opuchnięta i twarda, lekko pobolewa, środek przyklejony. Nie ma tragedii, no ale....patrząc na lewe, prawe mogłoby też tak ładnie wyglądać. Ciekawa jestem jak się jeszcze zmieni.
---------- Dopisano o 16:10 ---------- Poprzedni post napisano o 16:04 ---------- No i ja nie mam umówionej kontroli lekarz powiedział, że tylko jeśli będzie się coś dziać lub będę niezadowolona. Może jednak też się umówię. A płacicie za te wizyty? |
2019-05-31, 17:48 | #227 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 47
|
Dot.: Operacje uszu, korekta uszu - zbiorczy! cz. 2
U mnie kontrole są w cenie zabiegu (4000 zł). Oprócz opuchlizny uszy mogą minimalnie odejść do 2-3mm od głowy. U mnie prawe odeszło nieco mocniej. Dopytaj lekarza czy kontrole są płatne
|
2019-05-31, 19:54 | #228 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 9
|
Dot.: Operacje uszu, korekta uszu - zbiorczy! cz. 2
Ok, dzięki wielkie już bym chciała koniec tego wszystkiego teraz każdego dnia człowiek przygląda się czy odeszło czy nie, czy zmieniło się czy nie .... no nic, trzeba uczyć się cierpliwości ;D
|
2019-06-06, 21:47 | #229 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 47
|
Dot.: Operacje uszu, korekta uszu - zbiorczy! cz. 2
Po 2,5 msc po zabiegu nie mam już zawrotów głowy, bólu szyji, ani nie szumi mi w uszach po ściągnięciu słuchawek. Zastanawiam się czy mogę już nosić okulary przeciwsłoneczne. Nie są ciężkie, ale cały ciężar opiera się na uszach. Jeśli jest chociaż promil szansy, że spowoduje to odchylenie uszu to ten sezon przeżyję bez.
A jak u Was było z okularami? |
2019-06-11, 07:04 | #230 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 9
|
Dot.: Operacje uszu, korekta uszu - zbiorczy! cz. 2
Hej, ja noszę, ale nie opieram za uszami tylko nad małżowiną. Moje prawe ucho nadal przyklejone, lewe naturalnie odklejone hmmmm
|
2019-06-12, 20:09 | #231 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 7
|
Dot.: Operacje uszu, korekta uszu - zbiorczy! cz. 2
Cześć Wszystkim !
Mam pytanie bo chciałbym wykonać korektę uszu w Warszawie, niestety w między czasie mam mieć inny zabieg który musi być wykonany przed korektą. Powiedzcie mi jak długo trzeba czekać na konsultacje, a później na zabieg i jak długo trwa okres w którym się jest wyłączonym z życia ( chodzi mi o długość czasu noszenia opatrunków po operacji). Wiem że to zależy od kliniki ale mniej więcej szacunkowe okresy jak to było u Was.Chciałbym ten temat zamknąć do października i zastanawiam się czy jest to w ogóle możliwe. Z góry dzięki wszystkim za odpowiedź |
2019-06-13, 18:33 | #232 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 7
|
Dot.: Operacje uszu, korekta uszu - zbiorczy! cz. 2
przepraszam zdublowałem
---------- Dopisano o 18:33 ---------- Poprzedni post napisano o 18:24 ---------- Cytat:
Mógłbym wiedzieć ile czasu czekała Pani na zabieg i na wykonanie operacji oraz ile wynosił czas rekonwalescencji. Mam zamiar zgłosić się do tej kliniki ale czekam teraz na inny zabieg który będe miał w sierpniu i który musi być zrobiony przed korektą. Stąd chciałbym wiedzieć czy uda mi się wykonać zabieg i wrócić do normalnego funkcjonowania jeszcze przed październikiem. Dziękuję z góry za odpowiedź i każda wskazówka i opinia jest dla mnie bardzo ważna. Pozdrawiam ! Edytowane przez Drzewo1234 Czas edycji: 2019-06-13 o 18:32 |
|
2019-06-14, 06:16 | #233 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 81
|
Dot.: Operacje uszu, korekta uszu - zbiorczy! cz. 2
Cytat:
Wizyta u chirurga 19.09.2018 Operacja 10.10.2018, czasem są szybsze terminy, jeśli chodzi rekonwalescencje to najgorszy pierwszy dzień gdzie chodzisz w wielkim bandażowym turbanie. Kolejnego dnia go zdejmają zmieniają opatrunek i zakłada się już opaskę a pod opaskę tylko małe opatrunki w formie gazików (operacja są w środy a zmiana opatrunku na mniejszy i opaskę czwartek). Jak dla mnie nie bolało jakoś bardzo. Wziełam raz przeciwbólowy. Szwy są rozpuszczalne. Po dwóch tygodniach jedziesz na wizyte i pewnie opaska juz nie będzie potrzebna jedynie do spania w nocy około 3.miesiące. Przez te dwa tygodnie nalezy unikać uprawiania sportu. Jeśli masz jeszcze jakieś pytania to pytaj. Pani chirurg dr Maria Kociszewska bardzo sympatyczna osoba, podczas zabiegu mowiła co robi.
__________________
N. 24.12.2013 M. 28.03.2018 Pisze z telefonu Przepraszam za brak polskich znaków Edytowane przez NeverKnow Czas edycji: 2019-06-14 o 09:17 |
|
2019-06-14, 16:47 | #234 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 1
|
Dot.: Operacje uszu, korekta uszu - zbiorczy! cz. 2
Witam wszystkich jako nowy użytkownik tego forum. Jestem po korekcie odstających uszu. Zabieg miałem przeprowadzony w poniedziałek, tj. 10go czerwca. Miałem dość odstające uszy, u dołu były normalne, ale im wyżej, tym bardziej odstawały. Mija dzisiaj 5. dzień od zabiegu. Mam wrażenie, że górna oraz dolna część ucha ( w obu uszach ) są zawinięte w kierunku głowy. Pan chirurg powiedział, że powinno wszystko ukształtować się w ciągu 3 - 4 tygodni od zabiegu. Na razie uszy są obolałe, sine, jak to po złamaniu. Miał ktoś tak, że po zabiegu uszy wyglądały ' gorzej ' niż przed zabiegiem, a z biegiem czasu nabrały swojego ładnego kształtu ? Jestem pełen obaw, stąd moje pytanie.
Edytowane przez 61a08125505a341f1365cc627294330b05bf0ff7_5eb5e47234ae2 Czas edycji: 2019-06-14 o 16:52 |
2019-06-18, 20:21 | #235 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 10
|
Dot.: Operacje uszu, korekta uszu - zbiorczy! cz. 2
Cześć wszystkim, cieszę się, że jest tu grono szczęśliwych ludzi, którzy pozbyli się tego przykrego kompleksu. W moim przypadku rzeczywistość okazała się niestety okrutna. Jestem ponad miesiąc po operacji i w ogóle nie jestem zadowolona z wyglądu moich uszu. Oczywiście w przeciwieństwie do mnie, chirurg jest zadowolony, ponieważ według niego uszy wyglądają bardzo naturalnie. Może i rzeczywiście uszy wyglądają naturalnie, ale efekt, a właściwie jego brak mnie nie satysfakcjonuje. Dla mnie uszy są nadal odstające. Nie mam pretensji do chirurga, ale mam wątpliwości, co do wybranej przez niego metody (metoda modelowania chrząstki). Dodam, że moje uszy miały w sposób prawidłowy wykształconą grobelkę. Natomiast są dosyć masywne, tzn. chrząstka jest gruba. Na konsultacji inny chirurg (którego niestety nie wybrałam) powiedział mi, że uszy odstają z powodu przerostu muszli. Operacja nie zlikwidowała problemu, a ja nadal się wstydzę uszu i chodzę w rozpuszczonych włosach. Wiem, że powiecie mi, że jest jeszcze za wcześnie, żeby ocenić ostateczny efekt operacji, ale jeżeli uszy po miesiącu od operacji odstają, to nic już w tej kwestii się nie zmieni. Na umieszczonych przez was na tym forum zdjęciach widzię, że wasze uszy odstają minimalnie od głowy, a moje niestety dosyć sporo. Ponownej operacji chciałabym się poddać w styczniu lub lutym 2020 roku. Dlatego mam do was pytanie, czy możecie polecić mi jakiegoś dobrego chirurga z Warszawy do poprawki?
|
2019-06-19, 05:54 | #236 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 45
|
Dot.: Operacje uszu, korekta uszu - zbiorczy! cz. 2
Witam nowych użytkowników
Ppp2pp wrzuć proszę zdjęcie. |
2019-06-20, 13:16 | #237 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 10
|
Dot.: Operacje uszu, korekta uszu - zbiorczy! cz. 2
|
2019-06-23, 12:27 | #238 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 10
|
Dot.: Operacje uszu, korekta uszu - zbiorczy! cz. 2
Cześć wszystkim, cieszę się, że jest tu grono szczęśliwych ludzi, którzy pozbyli się tego przykrego kompleksu. W moim przypadku rzeczywistość okazała się niestety okrutna. Jestem ponad miesiąc po operacji i w ogóle nie jestem zadowolona z wyglądu moich uszu. Oczywiście w przeciwieństwie do mnie, chirurg jest zadowolony, ponieważ według niego uszy wyglądają bardzo naturalnie. Może i rzeczywiście uszy wyglądają naturalnie, ale efekt, a właściwie jego brak mnie nie satysfakcjonuje. Dla mnie uszy są nadal odstające. Nie mam pretensji do chirurga, ale mam wątpliwości, co do wybranej przez niego metody (metoda modelowania chrząstki). Dodam, że moje uszy miały w sposób prawidłowy wykształconą grobelkę. Natomiast są dosyć masywne, tzn. chrząstka jest gruba. Na konsultacji inny chirurg (którego niestety nie wybrałam) powiedział mi, że uszy odstają z powodu przerostu muszli. Operacja nie zlikwidowała problemu, a ja nadal się wstydzę uszu i chodzę w rozpuszczonych włosach. Wiem, że powiecie mi, że jest jeszcze za wcześnie, żeby ocenić ostateczny efekt operacji, ale jeżeli uszy po miesiącu od operacji odstają, to nic już w tej kwestii się nie zmieni. Na umieszczonych przez was na tym forum zdjęciach widzię, że wasze uszy odstają minimalnie od głowy, a moje niestety dosyć sporo. Ponownej operacji chciałabym się poddać w styczniu lub lutym 2020 roku. Dlatego mam do was pytanie, czy możecie polecić mi jakiegoś dobrego chirurga z Warszawy do poprawki?
Wrzucam zdjęcia. Na zdjęciach uszu wykonanym z tyłu wyraźnie widać, która część ucha nadal odstaje. Edytowane przez ppp2ppp Czas edycji: 2019-06-23 o 12:29 |
2019-06-24, 11:16 | #239 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 5
|
Dot.: Operacje uszu, korekta uszu - zbiorczy! cz. 2
Czyżby robota pewnego chirurga z Katowic, który swego czasu w mediach wylansował się na wielkiego specjalistę, a pacjenci po całej Polsce jeżdżą poprawiać po nim uszy robione techniką nieadekwatną do ich anatomii?
|
2019-06-24, 11:56 | #240 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 10
|
Dot.: Operacje uszu, korekta uszu - zbiorczy! cz. 2
Cytat:
Nie, nie z Katowic. Tak jak napisałam nie mam pretensji do chirurga. Nie zostałam okaleczona, ani oszpecona. Tylko efekt jest słaby, jak dla mnie oczywiście. |
|
Nowe wątki na forum Chirurgia plastyczna |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:29.