Jak mogę określić swój typ urody? Analiza kolorystyczna. Wątek zbiorczy część V

[chimay]

Napisane przez Pani_Robot

Ale Ty myślisz, ze każde wypełnienie tak wygląda? Efekt jest dobierany do oczekiwań pacjenta i tyle. To nie jest influencerska moda, bo już z 10 lat temu lekarz mi mówił, że ma typ pacjentek, które mówią "proszę robić tak, żeby było widać, że mnie stać". A u dziewczyny z poprzedniego postu jestem pewna, że większość nie zauważy zmiany.

No przecież pisałam, że nie każda. Ale istnieje moda na właśnie takie. A ja zawsze jestem wobec takich przerysowanych mód krytyczna i tak jak nie rozumiałam w latach 90., dlaczego kobiety robią sobie biusty wyglądające jak doczepione piłki, tak teraz nie rozumiem, dlaczego robią sobie takie usta. I nie bardzo wierzę w to, że "bo im się podoba" jest tu prawdziwym czy jedynym wytłumaczeniem. Skądś to "podobanie" się wzięło.

[Pani_Robot]

Napisane przez chimay

No przecież pisałam, że nie każda. Ale istnieje moda na właśnie takie. A ja zawsze jestem wobec takich przerysowanych mód krytyczna i tak jak nie rozumiałam w latach 90., dlaczego kobiety robią sobie biusty wyglądające jak doczepione piłki, tak teraz nie rozumiem, dlaczego robią sobie takie usta. I nie bardzo wierzę w to, że "bo im się podoba" jest tu prawdziwym czy jedynym wytłumaczeniem. Skądś to "podobanie" się wzięło.

No pewnie, tak samo jak innym osobom wzięło się podobanie tylko naturalnego, ale tu by trzeba głębszych badań, sprawdzenia wzorców z rodzinnego domu, najbliższego środowiska, miejsca zamieszkania. Pewnie jest tego mnóstwo czemu mnie się podoba to, a Tobie tamto i nasz osobisty, świadomy udział w tych decyzjach jest koniec konców niewielki. Raczej pozostawiłabym Cię z pytaniem: Czemu aż tak mi to przeszkadza, że inna kobieta ma biust czy usta "jak dwie piłki'? Bo to jest zawsze ciekawe czemu nas cos tak mocno rusza, co nas w sumie nie dotyczy.

[7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54]

Napisane przez chimay

No przecież pisałam, że nie każda. Ale istnieje moda na właśnie takie. A ja zawsze jestem wobec takich przerysowanych mód krytyczna i tak jak nie rozumiałam w latach 90., dlaczego kobiety robią sobie biusty wyglądające jak doczepione piłki, tak teraz nie rozumiem, dlaczego robią sobie takie usta. I nie bardzo wierzę w to, że "bo im się podoba" jest tu prawdziwym czy jedynym wytłumaczeniem. Skądś to "podobanie" się wzięło.

Może właśnie podoba im się dlatego, że właśnie wtedy widać, że je stać?

[Pani_Robot]

A gusta kształtował i kształtuje nam męski świat oparty na patriarchacie i to mógłby być jakiś trop, że kobieta z większym biustem i pełnymi ustami uchodzi według mężczyzn za bardziej atrakcyjną, więc dąży do tej atrakcyjności, bo wówczas sama czuje się lepiej. Pewnie gdybyśmy mieli matriarchat, kanony piękna byłyby inne.

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Zachód też krytykuje niektóre tendencje w medecynie estetycznej
https://youtu.be/D5EPZWAy7Ek

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[chimay]

Napisane przez Pani_Robot

No pewnie, tak samo jak innym osobom wzięło się podobanie tylko naturalnego, ale tu by trzeba głębszych badań, sprawdzenia wzorców z rodzinnego domu, najbliższego środowiska, miejsca zamieszkania. Pewnie jest tego mnóstwo czemu mnie się podoba to, a Tobie tamto i nasz osobisty, świadomy udział w tych decyzjach jest koniec konców niewielki. Raczej pozostawiłabym Cię z pytaniem: Czemu aż tak mi to przeszkadza, że inna kobieta ma biust czy usta "jak dwie piłki'? Bo to jest zawsze ciekawe czemu nas cos tak mocno rusza, co nas w sumie nie dotyczy.

Przede wszystkim to nie u kobiet, a generalnie u ludzi, bo mężczyźni też robią sobie przeskalowane elementy na twarzy.

A obchodzi mnie na przykład dlatego, że medycyna estetyczna, a dokładnie jej nadużywanie bardzo zmieniła świat filmu, w wielu przypadkach na gorsze. Aktorki, które kiedyś lubiłam oglądać, obecnie mają tak ponaciągane i powypełniane twarze, ża aż smutno mi na nie patrzeć. Zwłaszcza w przypadku tego zawodu nie rozumiem, jak można sobie odebrać możliwość ekspresji uczuć przez mimikę, niemal ją zamrozić. To jest chore i to dosłownie. Zubożenie mimiki i zamrożenie twarzy to np objaw Parkinsona i jest to jeden z problemów chorych, że nie mogą wyrażać emocji, a tutaj ktoś sobie to funduje na własne życzenie.

Istnieje też wiele różnych innych mód, które obserwuję i których nie rozumiem. Jakby sobie ludzie zaczęli doczepiać szósty palec albo trzecie ucho to też bym tego nie rozumiała i nie uważała za ładne, fajne i najlepiej się nie wypowiadać, bo można zostać posądzonym o hejt.

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;88608382]Zachód też krytykuje niektóre tendencje w medecynie estetycznej
https://youtu.be/D5EPZWAy7Ek

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Filmik ciekawy. Pani też posłużyła się cudzymi zdjęciami.
Nie podoba mi się przedstawianie Polski jako zacofanego kraju piątego świata, a Zachód to taki liberalny i otwarty. Można się nieźle przejechać na tym naiwnym poglądzie, jak już się na tym Zachodzie pomieszka.
Idea, że ludzie w ogóle nie krytykują niczego, nie wypowiadają się na temat innych ludzi i tego, co ci robią lub nie robią, jest atrakcyjna, ale jest utopią.

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez chimay

Istnieje też wiele różnych innych mód, które obserwuję i których nie rozumiem. Jakby sobie ludzie zaczęli doczepiać szósty palec albo trzecie ucho to też bym tego nie rozumiała i nie uważała za ładne, fajne i najlepiej się nie wypowiadać, bo można zostać posądzonym o hejt.

Cóż... Jak w załączniku

Napisane przez chimay

Nie podoba mi się przedstawianie Polski jako zacofanego kraju piątego świata, a Zachód to taki liberalny i otwarty. Można się nieźle przejechać na tym naiwnym poglądzie, jak już się na tym Zachodzie pomieszka.
Idea, że ludzie w ogóle nie krytykują niczego, nie wypowiadają się na temat innych ludzi i tego, co ci robią lub nie robią, jest atrakcyjna, ale jest utopią.

Na Zachodzie też spotkałam się z nieproszonymi komentarzami na temat wyglądu i z seksizmem. Nigdy nie byłam np. w USA, ale jakoś nie sądzę, żeby tam było lepiej pod tym względem. Załącznik 7744956

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Mnie się wydaje, i bazuje to głównie na osobistym doświadczeniu, ale też i osób z mojego otoczenia jak i ludzi, z którymi w życiu przyszło mi rozmawiać, że jeżeli kogoś bolą tego typu słowa, to znaczy, że sam stoi na grząskim gruncie i jest niepewny siebie i tego co ze sobą robi lub nie. Tak, ja tak mam, ale też wiem, że jestem zakompleksiona.

To nic przyjemnego - wiadomo, ale jeżeli ktoś akceptuje siebie i decyzje dot. tego co robi ze swoim wyglądem, to nie będzie się przejmował ludzkim gadaniem.

A ludzie od zawsze oceniali i oceniać będą - wszędzie, na Zachodzie również. Kto nie ocenia niech pierwszy rzuci kamieniem

I też nie jestem do końca pewna czy obecne trendy i gusta kształtuje nam wyłącznie "męski świat" - ja widzę dużą presje na wygląd wśród kobiet. Znam wiele przypadków kobiet, które bardziej stroją się przed spotkaniem z koleżankami niż randkami.

No i jeszcze to, że jak żyje (a przeprowadziłam wiele rozmów z mężczyznami różnej maści na ten temat), naprawdę nie spotkałam mężczyzny, którym podobają się nienaturalnie powiększone usta. Te długaśne paznokcie, a'la szpony kruka - również.

A z innej beczki, dziewczyny, jesteście na tych grupach na FB typu "Strictly Kibbe"?

[Pani_Robot]

Ale Pani od filmiku sama jest po kilku operacjach plastycznych, więc wydźwięk zupełnie inny.

I podtrzymuję jak również kolezanki mieszkające na tzw zachodzie, że jest on o wiele bardziej otwarty i tolerancyjny niż Polska. Ja mam doswiadczenie tylko z UK, bardzo pozytywne, ale jeszcze przed falą napływu Polaków na socjale do tego kraju. Pozytywne wypowiedzi słyszałam o AU, Holandii, czy USA.

Cinde, a jaki świat wychował te kobiety o których piszesz? Męski, nie inny, bo innego nie ma. To się zmienia, powoli, młodsze pokolenia są bardziej świadome. A facetów pytać... Powiedzą Ci jedno, a polecą sami zaraz za dużym, robionym biustem. Ust zazwyczaj nie odróżniają kompletnie. Jak im palcem nie pokażesz, co było poprawiane, to w życiu się nie domyślą.

Ja jestem na grupie pór roku SK i FG.

[chimay]

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;88608912]
I też nie jestem do końca pewna czy obecne trendy i gusta kształtuje nam wyłącznie "męski świat" - ja widzę dużą presje na wygląd wśród kobiet. Znam wiele przypadków kobiet, które bardziej stroją się przed spotkaniem z koleżankami niż randkami.
[/QUOTE]


Ja też raczej skłaniam się ku temu, że kobiety ubierają się bardziej dla innych kobiet niż dla mężczyzn.


[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;88608912]
A z innej beczki, dziewczyny, jesteście na tych grupach na FB typu "Strictly Kibbe"?[/QUOTE]

Nie, tylko na wątku Redditowym. Nie za bardzo pasowała mi atmosfera na SK opisywana wielokrotnie na Reddicie. Nie mam też siły przedzierać się przez kwieciste opisy Kibbe ani za bardzo czasu na zaangażowanie się w te jego wieloetapowe ćwiczenia. Na Freely Kibbe też nie jestem. Zresztą nie mam w ogóle FB.

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Napisane przez Pani_Robot

Cinde, a jaki świat wychował te kobiety o których piszesz? Męski, nie inny, bo innego nie ma. To się zmienia, powoli, młodsze pokolenia są bardziej świadome. A facetów pytać... Powiedzą Ci jedno, a polecą sami zaraz za dużym, robionym biustem. Ust zazwyczaj nie odróżniają kompletnie. Jak im palcem nie pokażesz, co było poprawiane, to w życiu się nie domyślą.

Jak to innego nie ma? . Nie wiem jaki dokładnie jest początek takich zachowań (być może wszystko zaczęło się od mężczyzn), ale wiem jedno: mam koleżanki, przyjaciółki, obserwuje co się dzieje w social media i być może świat się bardzo zmienił, bo naprawdę głównie zauważam, że kobietom zależy na opinii innych kobiet i zrobieniu wrażenia głównie na nich. Naprawdę, opinia facetów tutaj jest drugorzędna - takie mam obserwacje, które mnie samą dziwią.

[chimay]

Napisane przez Pani_Robot

Ale Pani od filmiku sama jest po kilku operacjach plastycznych, więc wydźwięk zupełnie inny.

Ja tu nie widzę różnicy czy ktoś jest po operacjach czy nie, bo mowa i niepodobaniu się jakiegoś efektu, który jest widoczny tak dla osób, które sobie coś robiły jak i nie. Chociaż może u tych, co robiły może zajść zjawisko opisane przez Avę.

Napisane przez Pani_Robot

Cinde, a jaki świat wychował te kobiety o których piszesz? Męski, nie inny, bo innego nie ma. To się zmienia, powoli, młodsze pokolenia są bardziej świadome. A facetów pytać... Powiedzą Ci jedno, a polecą sami zaraz za dużym, robionym biustem. Ust zazwyczaj nie odróżniają kompletnie. Jak im palcem nie pokażesz, co było poprawiane, to w życiu się nie domyślą.

To jest widzenie świata wyrosłe z przestarzałych wizji nieboszczyka Freuda, dla którego seks był motorem napędowym wszystkich ludzkich działań. Nie wiem, czy czasem u niektórych nie dochodzi do tłumaczenia sobie swoich niezbyt związanych z seksualną motywacją upodobań na rzekome upodobania mężczyzn i przypisywanie im tychże właśnie seksualnych motywacji. Moim zdaniem człowiek jest trochę zbyt skomplikowany na takie uproszczenia.

Napisane przez Pani_Robot

Ja jestem na grupie pór roku SK i FG.

Robisz jakieś ćwiczenia od Kibbe?

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Ja się generalnie zgadzam, że to, że kobieta ma być najlepiej zawsze zadbana i odstawiona wzięło się z patriarchatu, ale żeby wszystkie trendy miały się opierać na tym, by podświadomie podobać się mężczyznom, to już raczej zbyt duże uproszczenie. Trendy się zmieniają i to, co faceci sami uważają za atrakcyjne też się do pewnego stopnia zmienia wraz z modą. Jeszcze nie tak dawno były modne bardzo szczupłe sylwetki, teraz jest modny bardzo duży tyłek i piersi. Co prawda nie czytałam badań na ten temat, ale wydaje mi się, że w dobie mody na szczupłosc taka sylwetka w stylu Kim Kardashian byłaby odbierana jako przesada również przez większość facetów.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:12 ---------- Poprzedni post napisano o 11:09 ----------

No i też bym nie przesadzała, że facetom aż trzeba palcem pokazywać, co było poprawiane. Jak oglądałam z byłym TV, to to on najczęściej mi zwracał uwagę, że ktoś ma zrobione policzki albo usta, albo coś naciągnięte. Już nie róbmy z facetów ślepców - jeśli coś widać, no to widać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[chimay]

Moda męska to też jest ciekawy temat. I mnie na przykład interesuje, dlaczego spodnie dzwony były powszechne w latach 70 u obu płci, to był standard na ulicach u starych i młodych. A jak wróciły w latach 00, to już tylko u kobiet.

[Farfalla97]

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;88608912]

A z innej beczki, dziewczyny, jesteście na tych grupach na FB typu "Strictly Kibbe"?[/QUOTE]

Ja jestem na ogólnej i trzech podgrupkach dla Dramatic, Dramati Classic i Soft Dramatic. Nie robiłam żadnych ćwiczeń, chociaż miałam się do tego zabrać. W ogóle te grupy wydają mi się mało przejrzyste. Nie za bardzo wiedziałabym od czego zacząć? Od wykonania szkicu sylwetki na podstawie zdjęcia?

[Ava_]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;88608999]Ja się generalnie zgadzam, że to, że kobieta ma być najlepiej zawsze zadbana i odstawiona wzięło się z patriarchatu, ale żeby wszystkie trendy miały się opierać na tym, by podświadomie podobać się mężczyznom, to już raczej zbyt duże uproszczenie. Trendy się zmieniają i to, co faceci sami uważają za atrakcyjne też się do pewnego stopnia zmienia wraz z modą. Jeszcze nie tak dawno były modne bardzo szczupłe sylwetki, teraz jest modny bardzo duży tyłek i piersi. Co prawda nie czytałam badań na ten temat, ale wydaje mi się, że w dobie mody na szczupłosc taka sylwetka w stylu Kim Kardashian byłaby odbierana jako przesada również przez większość facetów.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:12 ---------- Poprzedni post napisano o 11:09 ----------

No i też bym nie przesadzała, że facetom aż trzeba palcem pokazywać, co było poprawiane. Jak oglądałam z byłym TV, to to on najczęściej mi zwracał uwagę, że ktoś ma zrobione policzki albo usta. Już nie róbmy z facetów ślepców - jeśli coś widać, no to widać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
No wlasnie, nie znam faceta, ktory powiedzialby, ze figura KK jest atrakcyjna. Kazdy mowi, ze okropna i przesada. Ale czy podtrzymywaliby te opinie jesli dziewczyna o podobnej aparycji stanelaby przed nimi? Hmm jakos watpie. Jak najbardziej czasami gadanie sobie, a prawdziwe reakcje sobie.

Wydaje mi sie, ze takie rozbijanie na atomy nie ma sensu. Owszem, nikt nie powie, ze neonowe szpony sa swietne. Ale juz typ kobiety z takimi paznokciami, mocna opalenizna, burza doczepianych wlosow i co tam jeszcze stereotypowego mozna wrzucic, bedzie sie niektorym podobal jako calosc.

Z mojego doswiadczenia faceci pierwsi zauwazali moje "ulepszenia". Kolezanki nie zajaknely sie slowem, a koledzy pytali wprost czy cos majstrowalam.

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Napisane przez Farfalla97

Ja jestem na ogólnej i trzech podgrupkach dla Dramatic, Dramati Classic i Soft Dramatic. Nie robiłam żadnych ćwiczeń, chociaż miałam się do tego zabrać. W ogóle te grupy wydają mi się mało przejrzyste. Nie za bardzo wiedziałabym od czego zacząć? Od wykonania szkicu sylwetki na podstawie zdjęcia?

Nie mam pojęcia - z ciekawości dołączyłam, ale wszystko na pierwszy rzut oka mi się również dość skomplikowane wydaje. Kliknęłam również w SK dla Soft Natural - może ta grupa będzie ciekawsza dla mnie, bo ciekawią mnie inspiracje dla tego typu, chociaż Reddit też jest do tego okay

[Pani_Robot]

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;88608973]Jak to innego nie ma? . Nie wiem jaki dokładnie jest początek takich zachowań (być może wszystko zaczęło się od mężczyzn), ale wiem jedno: mam koleżanki, przyjaciółki, obserwuje co się dzieje w social media i być może świat się bardzo zmienił, bo naprawdę głównie zauważam, że kobietom zależy na opinii innych kobiet i zrobieniu wrażenia głównie na nich. Naprawdę, opinia facetów tutaj jest drugorzędna - takie mam obserwacje, które mnie samą dziwią.[/QUOTE]
Ano nie ma. Od poczatku świata rządzą i rządzili mężczyźni, oni narzucili kanony urody - od gorsetów, przez depilację, do powiększania piersi. Gdzieś czytałam iluset lat potrzeba jeszcze, by to wyrównać. Nijak nie doczekamy
Różnice są w tym, jak nas wychowywano - dziewczynki miały być grzeczne i ładne, chłopców chwalono za dokonania i odwagę. W jakim świecie rządzonym przez kobiety facet byłby piękny jakim go natura stworzyła i gotowy do wyjscia po 5min prysznicu, a kobieta musiała się czesać, malowac, odchudzać, powiekszać to, zmniejszać tamto, biegać na szpilkach i depilowac całe cialo? Wbito nam do głowy taki kanon i teraz to uważamy za własne upodobania. Dlaczego owłosiona kobieta nas obrzydza, a owłosiony mężczyzna to norma? To naturalne i to naturalne. Gusta i upodobania można z powodzeniem kreować. Taka ciekawostka, w 1956r na jednym z czołowych światowych uniwersytetów, ale nie pamietam którym na roku było 552 mężczyzn i 9 kobiet. To dużo mówi o męskim świecie.

Napisane przez chimay

To jest widzenie świata wyrosłe z przestarzałych wizji nieboszczyka Freuda, dla którego seks był motorem napędowym wszystkich ludzkich działań. Nie wiem, czy czasem u niektórych nie dochodzi do tłumaczenia sobie swoich niezbyt związanych z seksualną motywacją upodobań na rzekome upodobania mężczyzn i przypisywanie im tychże właśnie seksualnych motywacji. Moim zdaniem człowiek jest trochę zbyt skomplikowany na takie uproszczenia.

Robisz jakieś ćwiczenia od Kibbe?

To jest patriarchat, który jest wciąż żywy, szczególnie w obecnej Polsce Może zbyt długo już tutaj nie mieszkasz, ale kraj cofa się mocno w rozwoju. Freudowska psychoanaliza nie ma z tym nic wspólnego i nawet nie traktowała o kobiecych kształtach, a jednak była bardzo, ale to bardzo oparta na męskim świecie, w którym między innymi Ziggi zarzucał kobietom zmyślanie gwałtu i molestowania, co mam wrażenie od jego czasów jakoś specjalnie się w Polsce przynajmniej nie zmieniło

Nie robię ćwiczeń, zazwyczaj po prostu oglądam zdjęcia, czasem coś poczytam.


U mnie nikt nie zauwazył ani ust, ani żuchwy, ani nosa. Nawet własny partner, kiedy te usta zrobiłam pierwszy raz. Żaden facet na randkach. Dostawałam raczej komplementy, że mam piękne naturalne usta. Oni nawet uważają, że moje rude włosy są naturalne

Tylko jednego toksyka znałam, ktory mi ciagle wmawiał operacje plastyczne jakich nigdy nie miałam, ale facet miał ze sobą srogie problemy, konflikt z matką i nienawidził kobiet.

[chimay]

Napisane przez Pani_Robot

Gusta i upodobania można z powodzeniem kreować.

No można, robiło się to i będzie robić, tylko jest to trochę bardziej skomplikowane niż tłumaczenie wszystkiego patriarchatem. Tym bardziej, że żyjemy w czasach, kiedy można się ubierać, jak tylko się żywnie podoba, co bynajmniej nie było takie oczywiste jeszcze 100 lat temu. A kobiety brną w coraz większe ingerencje i gonią za modą coraz bardziej. Kiedyś ta wymówka z patriarchatem się skończy i trzeba będzie przyznać, że jednak co innego za tym stoi.

[Pani_Robot]

Napisane przez chimay

No można, robiło się to i będzie robić, tylko jest to trochę bardziej skomplikowane niż tłumaczenie wszystkiego patriarchatem. Tym bardziej, że żyjemy w czasach, kiedy można się ubierać, jak tylko się żywnie podoba, co bynajmniej nie było takie oczywiste jeszcze 100 lat temu. A kobiety brną w coraz większe ingerencje i gonią za modą coraz bardziej. Kiedyś ta wymówka z patriarchatem się skończy i trzeba będzie przyznać, że jednak co innego za tym stoi.

Pewnie, ale to będzie za grubo ponad 100 lat, kiedy dojdziemy do równości np w światowych rządach, gdzie udział kobiet obecnie to marne kilka %. My tego świata nie zobaczymy.

[silly_sylwia]

stoi za tym po prostu hajs. prędzej nikt tych butów sportowych, wielkich i na platformach nikt nie chciał kupować. dało się kasę influencerkom i wypromowały ten trend.

[7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54]

Napisane przez Pani_Robot

Pewnie, ale to będzie za grubo ponad 100 lat, kiedy dojdziemy do równości np w światowych rządach, gdzie udział kobiet obecnie to marne kilka %. My tego świata nie zobaczymy.

Jak będziesz wychowywać swoją córkę w poczuciu, że zawsze będzie miała trudniej, bo jest dziewczynką, to nic się nie zmieni. Trzeba zacząć wychowywać inaczej następne pokolenia, a nie wdrukowywać im do głowy to, co naszemu pokoleniu wpojono. I problem się rozwiąże, oczywiście nie od razu, ale stopniowo.

[Pani_Robot]

[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;88609524]Jak będziesz wychowywać swoją córkę w poczuciu, że zawsze będzie miała trudniej, bo jest dziewczynką, to nic się nie zmieni. Trzeba zacząć wychowywać inaczej następne pokolenia, a nie wdrukowywać im do głowy to, co naszemu pokoleniu wpojono. I problem się rozwiąże, oczywiście nie od razu, ale stopniowo.[/QUOTE]

Dokładnie. Ale i synów trzeba wychowywać inaczej, by te córki nie miały trudniej. Jest fajny profil na IG @jakwychowywacdziewczynki O widzę, że maja też blog: https://jakwychowywacdziewczynki.pl
Bo to nie dziewczynkom należy tłumaczyć, że mają uwazać na gwałcicieli, tylko chłopców uczyć, by nie gwałcili itd.

Wrzuciłam do albumu sweter i spodnie, kolor mnie nie zachwyca.
Okulary - nie wiem w sumie
Torebkę w bardzo ciemnym brązie, ale czy nie jest zbyt retro?

Znalazłam przy okazji zrobioną szczęke u faceta. No 100% przystojniejszy mężczyzna PO.

Chimay co do niewidzenia różnicy - dla mnie jest ogromna i dokładnie taka sama jak w przypadku, w którym "murzynem" może nazywać siebie osoba czarnoskóra, ale nam już tego robić nie wolno. Tak jak sex workerka może siebie określić k* jeśli ma ochotę, ale my jej już tak określać nie powinniśmy.

[7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54]

Napisane przez Pani_Robot

Dokładnie. Ale i synów trzeba wychowywać inaczej, by te córki nie miały trudniej. Jest fajny profil na IG @jakwychowywacdziewczynki O widzę, że maja też blog: https://jakwychowywacdziewczynki.pl
Bo to nie dziewczynkom należy tłumaczyć, że mają uwazać na gwałcicieli, tylko chłopców uczyć, by nie gwałcili itd.

Wrzuciłam do albumu sweter i spodnie, kolor mnie nie zachwyca.
Okulary - nie wiem w sumie
Torebkę w bardzo ciemnym brązie, ale czy nie jest zbyt retro?

Znalazłam przy okazji zrobioną szczęke u faceta. No 100% przystojniejszy mężczyzna PO.

Chimay co do niewidzenia różnicy - dla mnie jest ogromna i dokładnie taka sama jak w przypadku, w którym "murzynem" może nazywać siebie osoba czarnoskóra, ale nam już tego robić nie wolno. Tak jak sex workerka może siebie określić k* jeśli ma ochotę, ale my jej już tak określać nie powinniśmy.

Zdecydowanie się zgadzam.
Szczęka rzeczywiście zrobiona świetnie. Na pierwszym zdjęciu miało się wrażenie wymizerowania, a na drugim od razu wydaje się silniejszy, bardziej krzepki.

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez Pani_Robot

Wrzuciłam do albumu sweter i spodnie, kolor mnie nie zachwyca.
Okulary - nie wiem w sumie
Torebkę w bardzo ciemnym brązie, ale czy nie jest zbyt retro?
.

Torebka bardzo mi się podoba. Kolor swetra rzeczywiscie nie zachwyca. Okulary - też mam mieszane uczucia. Niby ok, nawet nie wyglądają na za duże, ale jakoś to kółeczko na środku mnie rozprasza

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Pani_Robot]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;88610031]Torebka bardzo mi się podoba. Kolor swetra rzeczywiscie nie zachwyca. Okulary - też mam mieszane uczucia. Niby ok, nawet nie wyglądają na za duże, ale jakoś to kółeczko na środku mnie rozprasza

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Dzięki!
Ze swetrem dałam ciała i zapomniałam, że idzie do mnie z Zalando, więc złapałam go na Vinted, ale będzie po domu jak znalazł, bo trzyma cycki.

Bardzo mi zależy na okularach w klimacie retro z kółeczkiem właśnie, tylko nie wiem czy Chloe czy RB shooter. Pewnie się do nich uczeszę, umaluję i jeszcze pomierzę. Chciałabym Shooter z 1970r z błękitnymi szkłami (tylko czy ja i błękit?), ale ich cena jest na Ebay powalająca.

[chimay]

Napisane przez Pani_Robot

Wrzuciłam do albumu sweter i spodnie, kolor mnie nie zachwyca.
Okulary - nie wiem w sumie
Torebkę w bardzo ciemnym brązie, ale czy nie jest zbyt retro?

Sweter + spodnie są fajne, ale rzeczywiście chyba nie bardzo Twoje kolory. Torebka nie wydaje mi się retro tylko kolorystycznie chyba właśnie do tego ww zestawu by pasowała (jakbyś nie napisała, że to brąz, to myślałabym, że jest czarna).
Okulary tak jak napisała Celestine, to kółko rozprasza. Bo aviatory generalnie chyba Ci pasowały.

[Ava_]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;88610031]Torebka bardzo mi się podoba. Kolor swetra rzeczywiscie nie zachwyca. Okulary - też mam mieszane uczucia. Niby ok, nawet nie wyglądają na za duże, ale jakoś to kółeczko na środku mnie rozprasza

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]


Zgadzam się.
Chyba tez w RB kółeczko jest mniejsze? Miałaś okazje mierzyć?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Pani_Robot]

Napisane przez Ava_

Zgadzam się.
Chyba tez w RB kółeczko jest mniejsze? Miałaś okazje mierzyć?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie, u nas jest bieda z salonami tego typu. 5 oprawek na krzyż i zazwyczaj nic z bestsellerów. Musiałabym jechać do Wawy, żeby poprzymierzać, więc pewnie zamówię coś do porównania. Tylko nie ma żadnego modelu shooter z jasnymi szkłami. Co prawda te i tak do wymiany, ale łatwiej by się mierzyło.


Chimay własnie dlatego napisałam, że brazowa, bo dziś ciemno i wyszła nie wiadomo jaka.

Zawsze najlepiej czułam się w aviatorach i ewentualnie muchach, choć oczywiście mam w domu cmentarzysko wpadek oprawkowych

EDIT:
Wrzucilam porownanie z klasycznym modelem oprawek i coś, co sie nazywało w sklepie "wirtualne lustro" dla RB Shooter, ale wydaje mi sie, że przekłamuje ksztalt i rozmiar.

[chimay]

Napisane przez Pani_Robot

EDIT:
Wrzucilam porownanie z klasycznym modelem oprawek i coś, co sie nazywało w sklepie "wirtualne lustro" dla RB Shooter, ale wydaje mi sie, że przekłamuje ksztalt i rozmiar.

Te klasyczne bardzo Ci służą. Wirtualna przymiarka rzeczywiście mało wiarygodnie wygląda.

Też robiłam wirtualne przymiarki ze wspominaną apką Zeekit. Wrzuciłam parę screenshotów. Wydaje, że oddają mniej więcej linie, które mi służą i nie służą.