Szampony koloryzujące, szamponetki - pytania, problemy - wątek zbiorczy

[martaakow]

Szczerze wątpię, no chyba że ktoś myje włosy szamponem i to jest cała pielęgnacja, ale przy najprostszej typu: mycie szamponem, odżywka d/s, odżywka b/s nigdy nie zauważyłam pogorszenia stanu włosów, a wręcz sporą poprawę w porównaniu do farbowania włosów farbą co miesiąc lub zamiennie farbą i henną.

[earthpace]

Może w tym różnica - ja porównuje włosy traktowane szamponetką i nie, bez żadnej chemii Farby chemiczne na bank niszczą mocniej.

[martaakow]

Napisane przez earthpace

Może w tym różnica - ja porównuje włosy traktowane szamponetką i nie, bez żadnej chemii Farby chemiczne na bank niszczą mocniej.

Być może, ja nigdy nie miałam przygód z szamponetkami takich, że miałam naturalne włosy, chciałam coś zmienić i farbowałam szamponetką. Zawsze używałam szamponetek albo jak miałam etapy farbowania na czerwień, albo jak czasem chciałam odświeżyć kolor.

[Sasza_]

W końcu kupiłam farbę w sklepie fryzjerskim odcień coffee 5.2 + woda 6% ( ekspedientka polecila mi ten kolor gdyz mial mi lekko przyciemnic wlosy na chlodny odcien- czyli to co chcialam ) a w ostatwczbości wyszedł mi kolor prawie czarny mimo iż trzymalam zalecane pol godz. No trudno, juz wole to niż miedziane refleksy. Pewnie sie troche zmyje i moze bedzie akurat...

[SceneQueene]

Na pewno się zmyje. Bardzo dziwne, że poziom 5 wyszedł czarno. Często dzieje się to przy 3 i 4.

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.

[Sasza_]

Zmyje tez tak sadze zwlaszcza ze na opakowaniu było napisane krem koloryzujacy

[oonaa]

Dziewczyny pomocy

Fryzjer zrobił mi "nieudane ombre" i koleżanka mi potem to poprawiała, jednak kolor u nasady jest ciut za rudy i chciałabym położyć brąz, jednak boje się eksperymentować i kupiłam na razie tylko szamponetkę. Włosy farbowałam w czwartek, czy mogę już jej użyć, czy muszę jeszcze poczekać?

[Sylwia1900r]

Napisane przez oonaa

Dziewczyny pomocy

Fryzjer zrobił mi "nieudane ombre" i koleżanka mi potem to poprawiała, jednak kolor u nasady jest ciut za rudy i chciałabym położyć brąz, jednak boje się eksperymentować i kupiłam na razie tylko szamponetkę. Włosy farbowałam w czwartek, czy mogę już jej użyć, czy muszę jeszcze poczekać?

Umyj włosy i możesz użyć tak jak na szamponetce pisze.
Szamponetki włosów nie rozjaśniają a tylko przyciemniają, krzywdy nie powinny zrobić bo powlekają włos po wierzchu, nie wnikają głęboko w strukturę, dlatego też zmywają się szybciej od trwałych farb.

[oonaa]

Napisane przez Sylwia1900r

Umyj włosy i możesz użyć tak jak na szamponetce pisze.
Szamponetki włosów nie rozjaśniają a tylko przyciemniają, krzywdy nie powinny zrobić bo powlekają włos po wierzchu, nie wnikają głęboko w strukturę, dlatego też zmywają się szybciej od trwałych farb.

[Lournette]

Dzień dobry wszystkim Mam pytanie do osób farbujących włosy. Czy znają Panie/Panowie szampon koloryzujący, po którym włosy nie są matowe a może wręcz nadaje większego blasku, niż mają nasze naturalne włosy?

[Daisy8989]

dziewczyny mam pare pytań i prosze was o odpowiedź
1.czy można nakładać odżywke po spłukaniu szamponetki czy nie jest to wskazane?
2.miała któras z was szamponetke mariona kawowy brąz?czy jest bardzo ciemny?

[martaakow]

Napisane przez Daisy8989

dziewczyny mam pare pytań i prosze was o odpowiedź
1.czy można nakładać odżywke po spłukaniu szamponetki czy nie jest to wskazane?
2.miała któras z was szamponetke mariona kawowy brąz?czy jest bardzo ciemny?

1. ja zawsze nakładam, nie widzę, żeby miało to negatywny wpływ na kolor czy trwałość
2. nie używałam nigdy tego koloru, wygląda na ciemny, ale jak to szamponetka - wypłucze się w razie czego

[Sylwia1900r]

Napisane przez Daisy8989

dziewczyny mam pare pytań i prosze was o odpowiedź
1.czy można nakładać odżywke po spłukaniu szamponetki czy nie jest to wskazane?
2.miała któras z was szamponetke mariona kawowy brąz?czy jest bardzo ciemny?

Ja używam szamponetek Mariona, czarnych i odcieni brązu oraz wszystkich bakłażanów, wiśni, bordo, przeszłam przez wszystkie ciemne.
Swoje włosy to mam ciemny brąz, po nałożeniu kawowego brązu ujednolica mi się kolor bo moje własne włosy mają tendencję do płowienia od słońca. Podejrzewam że blondynka która użyje kawowego brązu to jej nie wyjdzie i będzie niezadowolona, dla brunetki szamponetka będzie odpowiednia. Wychodzi na ciemnych włosach jak gorzka czekolada wedla, potem przy każdym myciu jej ubywa. Po każdym myciu daję jakąś odżywkę, nawet wskazana, włosy farbowane zyskają gładkość i połysk.

[Salamandera]

witam! Ja bez odżywki bym nie mogła przeżyć. Z Mariona szamponetki nie miałam, ale miałam z Joanny ciemny brąz (a swój miałam wtedy taki bardzo ciemny blond) i wyszły praktycznie czarne ;o dodatkowo do końca nie chciały się spłukać po wielu myciach i został taki jakby brudnawy odcień mi na włosach

[Daisy8989]

dzięki dziewczyny odżywek oczywiście używam ale akurat chcialam sie upewnic czy bezpośrednio po aplikacji i spłukaniu szamponetki można juz odrazu nałozyc i już wiem na przysżłość że można
ja mam włosy ciemny blond, w zasadzie bym powiedziała że bardziej szatynka własciwie jestem niz ciemna blondynka.Robiłam z mariona czekoladowy brąz i wyszedl ok, ale liczyłam na troszke większe przyciemnienie stąd pomysł z kawowym brązem myśle że powinno być ok
chociaz czytałam dziewczyny niektóre pisaly ze prawie czarny wyszedł im : O hehe

[martaakow]

Napisane przez Daisy8989

dzięki dziewczyny odżywek oczywiście używam ale akurat chcialam sie upewnic czy bezpośrednio po aplikacji i spłukaniu szamponetki można juz odrazu nałozyc i już wiem na przysżłość że można
ja mam włosy ciemny blond, w zasadzie bym powiedziała że bardziej szatynka własciwie jestem niz ciemna blondynka.Robiłam z mariona czekoladowy brąz i wyszedl ok, ale liczyłam na troszke większe przyciemnienie stąd pomysł z kawowym brązem myśle że powinno być ok
chociaz czytałam dziewczyny niektóre pisaly ze prawie czarny wyszedł im : O hehe

Tak może wyjść Ale podejrzewam, że po 2-3 myciach zejdzie do ciemnego brązu

[kasiatoya]

Wiem, że pytanie może wydać się głupie ale jestem totalnie zielona, nigdy nie farbowałam włosów i trochę się boję farb więc zastanawiam się nad szamponetkami i kremami koloryzującymi.
Pytanie jest takie - czy one pokrywają siwe włosy?
Jeśli nie to czy dalej te siwe włoski są srebrne? Jeśli tak to czy kolor wychodzi równy czy te siwe są jaśniejsze?
Mam coraz więcej pasm i to właśnie głównie skłania mnie do nałożenia jakiegoś koloru.
Jeśli siwe będą jaśniejsze od reszty ale w innym kolorze niż srebrny to i tak chyba by mnie to urządzało.
Czy z siwych farbka spłucze się szybciej?

[martaakow]

Napisane przez kasiatoya

Wiem, że pytanie może wydać się głupie ale jestem totalnie zielona, nigdy nie farbowałam włosów i trochę się boję farb więc zastanawiam się nad szamponetkami i kremami koloryzującymi.
Pytanie jest takie - czy one pokrywają siwe włosy?
Jeśli nie to czy dalej te siwe włoski są srebrne? Jeśli tak to czy kolor wychodzi równy czy te siwe są jaśniejsze?
Mam coraz więcej pasm i to właśnie głównie skłania mnie do nałożenia jakiegoś koloru.
Jeśli siwe będą jaśniejsze od reszty ale w innym kolorze niż srebrny to i tak chyba by mnie to urządzało.
Czy z siwych farbka spłucze się szybciej?

Szamponetki do 6-8 myć się nie nadadzą, bo siwe wyjdą jaśniejsze, a szamponetka zniknie z nich pewnie po 3-4 myciach, z reszty włosów po góra 10.

Szampony koloryzujące (takie do 28 myć) powinny dać radę. Moja mama, która jest cała siwiutka, czaaasem używa. Co prawda przy jej całkiem białych włosach lepiej sprawdzają się farby trwałe, ale myślę, że jak Ty masz tylko częściowo siwe włosy, to wystarczy Ci to

[kasiatoya]

Napisane przez martaakow

Szamponetki do 6-8 myć się nie nadadzą, bo siwe wyjdą jaśniejsze, a szamponetka zniknie z nich pewnie po 3-4 myciach, z reszty włosów po góra 10.

Szampony koloryzujące (takie do 28 myć) powinny dać radę. Moja mama, która jest cała siwiutka, czaaasem używa. Co prawda przy jej całkiem białych włosach lepiej sprawdzają się farby trwałe, ale myślę, że jak Ty masz tylko częściowo siwe włosy, to wystarczy Ci to

Dzięki za odpowiedź czyli szamponetki odpadają.
Ciągle boję się farb chociaż sama nie wiem dlaczego. Może dlatego, że o ile włosy mam zdrowe to jednak cieniutkie i niezbyt gęste i boję pogorszenia ich kondycji.
Do tego dosyć szybko mi rosną i jakoś tak mi się wydaje że z szamponem będzie łatwiej niż z farbą?
Doczytałam się, że te zmywalne zmywają się do lekkiej rudości a mi zależy na zimnym odcieniu.
Da się to jakoś załatwić?

[SceneQueene]

Co jakiś czas możesz dodać odrobinę niebieskiego MiXtonu do maski- fajnie chłodzi.

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.

[martaakow]

Albo łatwiej dostępna opcja - srebrna płukanka. Ja miałam z Delii i ładnie mi chłodziła nawet mocno rude włosy. Tylko nie płukałam nią włosów, a też dodawałam do maski, trzymałam kilka minut i spłukiwałam.

[kasiatoya]

super

Poleciłybyście jakąś konkretną firmę z szamponami koloryzującymi czy one są w sumie podobne?

I jeszcze jedno pytanie... czy krem koloryzujący to inaczej farba?

A ta Delia to lepsza srebrna czy fioletowa? Bo właśnie sobie wygooglałam i są dwie.

[martaakow]

Napisane przez kasiatoya

A ta Delia to lepsza srebrna czy fioletowa? Bo właśnie sobie wygooglałam i są dwie.

Na rudości - srebrna
Za złote/żółtawe refleksy - fioletowa

Nie stosuj na złote czy żółte srebrnej płukanki, bo się glonowaty kolor może zrobić. Podobnie z niebieskim mixtonem

Ale prawie na pewno szampony będą się wypłukiwać do rudości, a nie do złota

A co do konkretnej firmy - nie mam pojęcia. Używałam wyłącznie Castinga z L'oreala, byłam zadowolona, tylko trzeba uważać, bo często odcienie wychodzą sporo ciemniej niż na opakowaniu. Właściwie kolory od średniego brązu w górę wychodzą prawie czarne

[letitiah]

Hej, hej
Chciałam przefarbować sobie włosy na jakiś nienaturalny kolor, myślałam o fioletowym albo różowym, ewentualnie coś niebieskawego. Niestety nie mogę nigdzie znaleźć pianek koloryzujących - wiecie, gdzie mogę je kupić? Wszyscy mówią: "Rossmann, Natura" - no, właśnie w Rossmannie i Naturze ich nie było.
Jeszcze gdybyście mogły mi polecić jakąś naprawdę dobrą firmę, bo z moimi włosami jest ten problem, że kolor nigdy nie chce łapać.

[SceneQueene]

A ja polecam tonery. Pianki typu Venita często gęsto w ogóle nie schodzą z włosów (choć wszystko zależy od włosa) a po rozjaśnianiu dają dziwne kolory.

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.

[vixen89]

Napisane przez letitiah

Hej, hej
Chciałam przefarbować sobie włosy na jakiś nienaturalny kolor, myślałam o fioletowym albo różowym, ewentualnie coś niebieskawego. Niestety nie mogę nigdzie znaleźć pianek koloryzujących - wiecie, gdzie mogę je kupić? Wszyscy mówią: "Rossmann, Natura" - no, właśnie w Rossmannie i Naturze ich nie było.
Jeszcze gdybyście mogły mi polecić jakąś naprawdę dobrą firmę, bo z moimi włosami jest ten problem, że kolor nigdy nie chce łapać.

Ja mogę polecic pravana vivids, ale to chyba tylko do kupienia na allegro. Robiłam fiolet i byl super. Ew jeans color alfaparf tez ma ladne kolory, chociaz nie testowalam.
Jeśli chodzi o pianki to szukałabym w drogeriach Natura, Kosmyk, i Koliber, tam przewaznie znajdowalam pianki Venity bez problemu.

[Safe_and_sound]

Hej. Moja mama kupiła mi szamponetke w kolorze blondu. Zawsze chciałam mieć taki kolor.
Strasznie się boję, że nie będzie mi pasował i popsuje mi włosy, że nie będą w naturalnym kolorze już nigdy tylko w jakimś rudopodobnym.
Będą okropne odrosty i w ogóle.
Niby od 4 do8 myć a jak kolor nie zejdzie? A co jeśli mi się nie spodoba? Studniówka za kilkanaście dni.
Dobra jest ta firma?

Bardzo chce spróbować ale nie wiem...

[201607040946]

Szamponetki nie rozjaśniają włosów.

[Safe_and_sound]

@kaguya Nie chodzi mi o rozjaśniacze. Nie wiem, serio szamponetki łatwo są zmywalne i nie zostawiają po sobie dziwnego koloru?

Moja koleżanka zawsze jak zmieniała kolor to miała różną paletę kolorów na swoich włosach, dziwny efekt wyszedł nawet po pierwszym w jej życiu przemalowaniu. Niedokładnie wiem czym robiła.

[201607040946]

Napisane przez Safe_and_sound

@kaguya Nie chodzi mi o rozjaśniacze. Nie wiem, serio szamponetki łatwo są zmywalne i nie zostawiają po sobie dziwnego koloru?

Moja koleżanka zawsze jak zmieniała kolor to miała różną paletę kolorów na swoich włosach, dziwny efekt wyszedł nawet po pierwszym w jej życiu przemalowaniu. Niedokładnie wiem czym robiła.

Który "blond" masz na myśli?
Szamponetka blond nadaje się TYLKO do włosów BLOND. Jeśli masz włosy np. ciemny blond, to szamponetka średni blond ci ich nie rozjaśni. Po prostu nie zrobi NIC.
Jeśli masz jasny blond, a użyjesz szamponetki ciemny blond, to wtedy ok. Spierze się. Jeśłi masz średni blond i użyjesz średniego blondu, po prostu podkreślisz odcień.