Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2. - Strona 12 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-05-16, 13:45   #331
viva91
na przekór do celu
 
Avatar viva91
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 39 095
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi. Część 2.

Cytat:
Napisane przez dorot_qa Pokaż wiadomość
To ja już wolę tak. Bo inaczej jak tak układają śmieci jeden na drugim, to potem coś spadnie i tak leży zapomniane, wszystko porozwalane wokół kosza. Lepiej już związać i niech leży tak, niż prosto na podłodze
Moi byli współlokatorzy mieli na to patent!
Jak leżały w worku śmieci "z górką" to zbierali tą "górkę" do mniejszej reklamówki i wynosili ją do śmietnika, dzięki temu worek ze śmieciami znów był na płasko i można było robić następną "górkę"
__________________
viva91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-16, 15:26   #332
calliope86
Wtajemniczenie
 
Avatar calliope86
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 2 078
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi. Część 2.

Cytat:
Napisane przez viva91 Pokaż wiadomość
Moi byli współlokatorzy mieli na to patent!
Jak leżały w worku śmieci "z górką" to zbierali tą "górkę" do mniejszej reklamówki i wynosili ją do śmietnika, dzięki temu worek ze śmieciami znów był na płasko i można było robić następną "górkę"

rozumiem, że ten większy worek był zbytnim obciążeniem żeby go wynieść
__________________

calliope86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-16, 15:54   #333
viva91
na przekór do celu
 
Avatar viva91
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 39 095
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi. Część 2.

Cytat:
Napisane przez calliope86 Pokaż wiadomość

rozumiem, że ten większy worek był zbytnim obciążeniem żeby go wynieść
mnie nie pytaj, prosty człowiek jestem, nie pojmuję takiej innowacji
__________________
viva91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-16, 16:11   #334
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi. Część 2.

Cytat:
Napisane przez maacieek Pokaż wiadomość
Ja się temu gościowi wcale nie dziwię, bo ileż można. Sam siebie karcę co chwilę że głupi i naiwny jestem skoro ciągle sprzątam i nic z tego nie mam bo współlokator zaraz przyjdzie i nawali zupę po całej kuchni...
wiesz co? ja tam rozumiem, że komuś się nie chce sprzątać po współlokatorach, ale sprzątnięcie po sobie rozbitego szkła to dla mnie oczywista rzecz. od nieumytego blatu nikt nie umrze, a wchodząc w szkło można sobie zrobić kuku.
Cytat:
Napisane przez Goshia Pokaż wiadomość
Współlokatorzy zostawiali puste rolki po papierze toaletowym w łazience, zdarzało się, że leżały nawet 3 albo i 4 (Jeśli ja odrywałam ostatni kawałek papieru - wyrzucałam rolkę od razu i zakładałam nowy papier). W końcu po awanturze, zaczeli wyrzucać. Ale ostatnio zauważyłam, że jak się kończy papier, to odrywają sobie trochę i zostawiają na rolce kawałeczek papieru - takie 3 'cząstki' i rolkę musi już wyrzucać następna osoba. Tym sposobem oni nie wyrzucają prawie wcale (Tzn jest to para, jeszcze nie doszłam do tego które z nich jest takie sprytne )

Czepiam się?
u mnie też tak robi współlokatorka i mnie to wkurza
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-16, 16:49   #335
3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 25 752
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi. Część 2.

A moja współlokatorka wiesza przy umywalce podłączoną wiecznie do kontaktu suszarkę
3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-16, 17:11   #336
wiolusia00
Zakorzenienie
 
Avatar wiolusia00
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 7 437
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi. Część 2.

[1=3cda010cf2365f85063684c ab232c67a494edda3_61df6b8 1d462b;46488046]A moja współlokatorka wiesza przy umywalce podłączoną wiecznie do kontaktu suszarkę [/QUOTE]

Mój współlokator tez tak robi. Używa codziennie suszarki, wiec ma ciągle podłączona. A suszarka podłączona leży na umywalce. Ja juz wiele Razy przekladalam ta suszarkę na pralkę, bo jak myje ręce czy zęby to jakaś woda spadnie na nią. Ale codziennie suszarka wraca na to samo miejsce wiec juz się nie przejmuje

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
wiolusia00 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-16, 17:17   #337
3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 25 752
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi. Część 2.

Cytat:
Napisane przez wiolusia00 Pokaż wiadomość
Mój współlokator tez tak robi. Używa codziennie suszarki, wiec ma ciągle podłączona. A suszarka podłączona leży na umywalce. Ja juz wiele Razy przekladalam ta suszarkę na pralkę, bo jak myje ręce czy zęby to jakaś woda spadnie na nią. Ale codziennie suszarka wraca na to samo miejsce wiec juz się nie przejmuje

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Tylko my mieszkamy w akademiku i w owej zmywalne musimy naczynia myć, a mi niem podoba się uważać jak myję patelnię żeby jej suszarki nie zachlapać
3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-05-16, 19:59   #338
PannaB
Raczkowanie
 
Avatar PannaB
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 402
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi. Część 2.

Cytat:
Napisane przez Goshia Pokaż wiadomość
Współlokatorzy zostawiali puste rolki po papierze toaletowym w łazience, zdarzało się, że leżały nawet 3 albo i 4 (Jeśli ja odrywałam ostatni kawałek papieru - wyrzucałam rolkę od razu i zakładałam nowy papier). W końcu po awanturze, zaczeli wyrzucać. Ale ostatnio zauważyłam, że jak się kończy papier, to odrywają sobie trochę i zostawiają na rolce kawałeczek papieru - takie 3 'cząstki' i rolkę musi już wyrzucać następna osoba. Tym sposobem oni nie wyrzucają prawie wcale (Tzn jest to para, jeszcze nie doszłam do tego które z nich jest takie sprytne )

Czepiam się?
Moi też zostawiają puste rolki w łazience. Skoro tych ludzi jest więcej to może mają w tym jakiś cel?

U mnie współlokator wynosi śmieci, ale jak wypadnie mu coś z worka to tego nie podniesie. Takim sposobem ostatnio znalazłam za kubłem opakowanie po piersi z kurczaka (takie z biedronki, razem z tą białą gąbką (?) w środku) i jakieś wesoło żyjące owoce...

Ja bym suszarkę odłączyła i zostawiła gdzieś na podłodze.
PannaB jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-17, 07:04   #339
201803111829
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 13 966
GG do 201803111829
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi. Część 2.

Moja współlokatorka podobno bardzo dba o porządek. Podobno.
-jeśli myje naczynia i resztki zostaną w zlewie, przezco woda nie schodzi, nie wydłubie ich i nie wyrzuci, tylko ta woda stoi, aż ja nie oczyszczę sitka. (ostatnio przez tydzień). I tak jest ciągle. Jeśli jedna komora się zapcha - używa drugiej, jeśli druga się zapcha, idzie do łazienki, jeśli w łazience się zapcha, myje w misce i wylewa do kibla
-NIGDY nie wyrzuci śmieci. Jeśli worek się zapełni - rzuca obok, nie weźmie nowego. I tak oto nasza szafka na śmieci potrafi być wypełniona po brzegi, dopóki nie założę rękawiczek i nie sprzątnę, nie pójdę wynieść śmieci, nie włożę nowego worka.
-sytuacja - robi obiad, poczęstuje mnie nim na swoim talerzu - to ja mam ten talerz umyć. Ale jeśli ona je coś na moim, to ja mam umyć swój.
-Pralka nam się zepsuła - codziennie pierze swoje ciuchy w wannie, codziennie zostawia je na noc, wie, że kąpię się rano, i muszę ją budzić, żeby wzięła swoje ciuchy.
- ciągle czepia się syfu, który mam w swoim pokoju (mam porozwalane ciuchy po łóżku) i mówi, że mam posprzątać, mimo, że mojego syfu nie widać.
- Jeśli ona rozwiesi swoje pranie, a ja np. jedną bluzkę, i widzi, że zaczyna padać a mnie nie ma w domu, to nie ściągnie tej mojej bluzki, tylko ona zmoknie.
- zostawia swoje naczynia na suszarce, zamiast je zebrać gdy są suche, żebym ja też mogła położyć swoje. Muszę zbierać jej naczynia i kładę na środek stołu, potem ma pretensje, że ruszam jej naczynia.
- Jeśli kupujemy płyn do naczyń czy coś - kupuje najmniejszy i najtańszy, nie zgadza się na zrzutkę kasy.
-wrzuca zużyte wkładki i te papierki od kleju do kibla, i one sobie tak dryfują po powierzchni wody, dopóki się ich porządnie nie spuści. Mówiłam jej, ona do mnie, że "w domu tak robi i się nie zapycha", a ja nie mam zamiaru wyłapywać jej podpasek z kibla.
-budzik jej dzwoni co 10 minut. Wkurza mnie to, bo jak mam wolne, to chcę sobie pospać. A budzik jej dzwoni od 6 dopóki nie wstanie (ok. 7:30-8 rano). zamiast wziąć "wyłącz" to klika "drzemka" i mogę zapomnieć o śnie.

Edytowane przez 201803111829
Czas edycji: 2014-05-17 o 07:17
201803111829 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-17, 08:16   #340
natka07
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 1 315
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi. Część 2.

Ja w ogóle nie ogarniam tych budzików... U mnie w pokoju słyszę jak dzwoni już od 6 i tak co 5 minut, mimo że i tak przez cały dzień nie wstaje, nigdzie nie wychodzi. Rozumiałabym, gdyby miała zajęcia jakoś na rano, to okej, żeby nie zaspać. Sama, odkąd prawie zaspałam na egzamin, to w takie 'szczególne' dni mam dwa (DWA) budziki co pół godziny. Już pominę to, że zaspałabym właśnie przez nocny tryb życia mojej współlokatorki (upominałam, że następnego dnia mam egzamin, rano i chciałabym się wsypać, więc byłoby mi miło gdyby była ciszej, no ale cóż... ).
__________________
"Kto ci powiedział, że wolno się przyzwyczajać?
Kto ci powiedział, że cokolwiek jest na zawsze?"
natka07 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-18, 20:05   #341
maacieek
Zakorzenienie
 
Avatar maacieek
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Obywatel Świata ;)
Wiadomości: 3 016
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi. Część 2.

Ja zrobiłem mały bunt i nie wiem ile wytrzymam, leżą śmieci X czasu, tym razem postanowiłem dać szansę koledze coby nie myślał że ja tu ciągle chcę je wyrzucać. Chyba nie zrozumiał mojego przekazu bo góra zrobiła się nieziemska, powysypywało się wszystko i coś zaczyna się rozkładać czy coś bo no smierdzi.
Rada do was, wynosić czy zostawić? Z jednej strony mnie denerwują z drugiej niech sobie nie myśli że ja tu mam etat sprzątaczki no
__________________
And we danced
And we cried
And we laughed
And had a really, really, really good time
Take my hand, let's have a blast
And remember this moment for the rest of our lives
maacieek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-05-18, 20:09   #342
m000
Wtajemniczenie
 
Avatar m000
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 2 177
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi. Część 2.

Zostaw, może zacznie mu przeszkazać
__________________


m000 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-18, 20:14   #343
3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 25 752
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi. Część 2.

Ja bym przecierpiała
3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-18, 20:15   #344
juli_jka
now or never
 
Avatar juli_jka
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: ldz
Wiadomości: 6 752
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi. Część 2.

ja tez bym zostawiła
__________________
jeśli idziesz przez piekło, nie zatrzymuj się
juli_jka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-18, 20:33   #345
201611210932
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 141
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi. Część 2.

No ja raz postanowiłam nie wynosic śmieci, bo cały czas ja to robiłam i postanowiłam że dobra, poczekam aż moją współlokatorkę oświeci.

Śmieci zaczęły się wysypywac, to jedyne co zrobiła to zawiązała worek i postawiła obok. Pomyślałam, że poczekam jeszcze trochę, może wyniesie. Ale nie, koło śmietnika zebrały się 2 worki a ona nic. Także tego... nie każdy łapie takie sugestie.
201611210932 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-18, 21:17   #346
mesarka
MUSEarka
 
Avatar mesarka
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Rivia
Wiadomości: 10 557
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi. Część 2.

A nie lepiej powiedzieć wprost? "Słuchaj XY wynieś proszę śmieci, ja robiłem to od X tygodni, teraz twoja kolej", niż bawić się w takie podchody?
__________________
Muse
21.08.2010 Kraków CLMF
28.08.2011 Reading Festival
23.11.2012 Łódź
14.07.2013 Berlin
14.06.2015 Warszawa OWF

21.08.2016 Kraków LMF
22.06.2019 Kraków
mesarka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-18, 23:28   #347
201611210932
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 141
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi. Część 2.

Cytat:
Napisane przez mesarka Pokaż wiadomość
A nie lepiej powiedzieć wprost? "Słuchaj XY wynieś proszę śmieci, ja robiłem to od X tygodni, teraz twoja kolej", niż bawić się w takie podchody?
Masz rację, ale ja np. nieraz jej mówiłam. No ale jak widać do niektórych nie dociera

Edytowane przez 201611210932
Czas edycji: 2014-05-18 o 23:30
201611210932 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-19, 00:02   #348
viva91
na przekór do celu
 
Avatar viva91
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 39 095
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi. Część 2.

Jeśli mówienie wprost nie dociera, to zacisnęłabym zęby i nie wynosiła.
__________________
viva91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-19, 09:28   #349
20160901857
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 21 098
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi. Część 2.

Cytat:
Napisane przez mesarka Pokaż wiadomość
A nie lepiej powiedzieć wprost? "Słuchaj XY wynieś proszę śmieci, ja robiłem to od X tygodni, teraz twoja kolej", niż bawić się w takie podchody?
Podejrzewam, że mówienie wprost tutaj nie działa, ale ja i tak bym się nie bawiła w podchody. Serio wam się wydaje, że starego, dwudziestoletniego konia nauczycie wynosić śmieci, skoro matka go nie nauczyła? Lol, śmieszne. Nie lepiej po prostu skupić się na własnym komforcie psychicznym i zadbać o porządek wokół siebie i dla siebie? Całe lata mieszkam ze współlokatorami, większość z nich nigdy nie sprząta i nie wynosi śmieci, ale już mi to lata koło tyłka szczerze mówiąc, jak mam potrzebę to sprzątam, śmieci też wynoszę, bo nie mam ochoty mieszkać w smrodzie, nie mówiąc już o jakichś dziwnych zarazkach, które wyłażą z kosza na całą kuchnię.
20160901857 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-05-19, 12:28   #350
maacieek
Zakorzenienie
 
Avatar maacieek
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Obywatel Świata ;)
Wiadomości: 3 016
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi. Część 2.

Nie właśnie że jemu nie da się przemówić bo ciągle tylko "zaraz i zaraz". Nie mam nic do sprzątania no ale ja tu nie przyjechałem sprzątać za niego tylko mieszkać. To ja kurdę latam ze ścierą i sprzątam jego łoniaki z wanny bo nie spłuka, to ja czyszczę zlew bo jego kłakach z twarzy bo nie potrafi puścić wody i pochlapać wokół zlewu żeby to wszystko zebrała [nie mówię o jakimś dokładniejszym sprzątaniu], to ja latam i ździeram cały syf z kuchenki.
Może się żalę i pasuje mi maść na ból dupy no ale ileż można.

Zlewu nie umyje, naczyń też nie, kuchenki, sracza też nie, pokoju nie wywietrzy tylko otworzy dzrwi więc cały smród leci do mieszkania więc zapach na wejściu zmarłego by ożywił. Nie wiem jak można być takim anty talenciem i mieć fiu bździu na wszystko co dotyczy strefy wkoło siebie.

Póki co swoje jakieś papierki itp. wrzucam do worka i staram się wyrzucać na bieżąco.

No i kwestia mieszkania i przyszłego roku kurde łatwo powiedzieć i pomyśleć "zmienię mieszkanie" ale w takiej lokalizacji gdzie mam te 500 metrów na wydział i w tej cenie to nie znajdę za Chiny więc trochę mi go szkoda...

No dobra koniec tych moich żalów muszę to wszystko sobie przemyśleć bo zgłupieję
__________________
And we danced
And we cried
And we laughed
And had a really, really, really good time
Take my hand, let's have a blast
And remember this moment for the rest of our lives
maacieek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-19, 13:06   #351
PaulinciaKWC
Zakorzenienie
 
Avatar PaulinciaKWC
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi. Część 2.

Cytat:
Napisane przez maacieek Pokaż wiadomość
Nie właśnie że jemu nie da się przemówić bo ciągle tylko "zaraz i zaraz". Nie mam nic do sprzątania no ale ja tu nie przyjechałem sprzątać za niego tylko mieszkać. To ja kurdę latam ze ścierą i sprzątam jego łoniaki z wanny bo nie spłuka, to ja czyszczę zlew bo jego kłakach z twarzy bo nie potrafi puścić wody i pochlapać wokół zlewu żeby to wszystko zebrała [nie mówię o jakimś dokładniejszym sprzątaniu], to ja latam i ździeram cały syf z kuchenki.
Może się żalę i pasuje mi maść na ból dupy no ale ileż można.

Zlewu nie umyje, naczyń też nie, kuchenki, sracza też nie, pokoju nie wywietrzy tylko otworzy dzrwi więc cały smród leci do mieszkania więc zapach na wejściu zmarłego by ożywił. Nie wiem jak można być takim anty talenciem i mieć fiu bździu na wszystko co dotyczy strefy wkoło siebie.

Póki co swoje jakieś papierki itp. wrzucam do worka i staram się wyrzucać na bieżąco.

No i kwestia mieszkania i przyszłego roku kurde łatwo powiedzieć i pomyśleć "zmienię mieszkanie" ale w takiej lokalizacji gdzie mam te 500 metrów na wydział i w tej cenie to nie znajdę za Chiny więc trochę mi go szkoda...

No dobra koniec tych moich żalów muszę to wszystko sobie przemyśleć bo zgłupieję
Postaw sobie jakies wiadereczko albo najzwyklejszą reklamowke gdzies zeby nie zawadzała, wrzucaj tam swoje smieci, wyrzucaj na bieżąco a on niech zapelnia kosz. Jak nie bedzie dalej wyrzucal to mu postaw przed nosem i powiedz ze to jego i niech wywali. Jak nie to beda mu pachniec pod nosem
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną
Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych...
Tyranozaury
PaulinciaKWC jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-19, 17:11   #352
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi. Część 2.

Cytat:
Napisane przez maacieek Pokaż wiadomość
Nie właśnie że jemu nie da się przemówić bo ciągle tylko "zaraz i zaraz". Nie mam nic do sprzątania no ale ja tu nie przyjechałem sprzątać za niego tylko mieszkać. To ja kurdę latam ze ścierą i sprzątam jego łoniaki z wanny bo nie spłuka, to ja czyszczę zlew bo jego kłakach z twarzy bo nie potrafi puścić wody i pochlapać wokół zlewu żeby to wszystko zebrała [nie mówię o jakimś dokładniejszym sprzątaniu], to ja latam i ździeram cały syf z kuchenki.
Może się żalę i pasuje mi maść na ból dupy no ale ileż można.

Zlewu nie umyje, naczyń też nie, kuchenki, sracza też nie, pokoju nie wywietrzy tylko otworzy dzrwi więc cały smród leci do mieszkania więc zapach na wejściu zmarłego by ożywił. Nie wiem jak można być takim anty talenciem i mieć fiu bździu na wszystko co dotyczy strefy wkoło siebie.

Póki co swoje jakieś papierki itp. wrzucam do worka i staram się wyrzucać na bieżąco.

No i kwestia mieszkania i przyszłego roku kurde łatwo powiedzieć i pomyśleć "zmienię mieszkanie" ale w takiej lokalizacji gdzie mam te 500 metrów na wydział i w tej cenie to nie znajdę za Chiny więc trochę mi go szkoda...

No dobra koniec tych moich żalów muszę to wszystko sobie przemyśleć bo zgłupieję
To pogadaj z wlascicielem, zeby mu umowy nie przedluzal.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-19, 17:18   #353
PannaB
Raczkowanie
 
Avatar PannaB
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 402
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi. Część 2.

Cytat:
Napisane przez maacieek Pokaż wiadomość
Zlewu nie umyje, naczyń też nie, kuchenki, sracza też nie, pokoju nie wywietrzy tylko otworzy dzrwi więc cały smród leci do mieszkania więc zapach na wejściu zmarłego by ożywił. Nie wiem jak można być takim anty talenciem i mieć fiu bździu na wszystko co dotyczy strefy wkoło siebie.
A co za problem zamknąć te drzwi? Jeśli zwróciłeś mu uwagę na ten temat, a on dalej to robi to zacznij zamykać drzwi, nawet wtedy gdy jest w mieszkaniu. Mojego współlokatora nauczyło to zamykania drzwi od pokoju, ale u niego był problem z wydzieraniem się do telefonu.
PannaB jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-21, 00:11   #354
lucyohlucy
Wtajemniczenie
 
Avatar lucyohlucy
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 2 962
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi. Część 2.

Powiedz mu dobitnie - syfiarzu, wynies te smieci dzisiaj, albo wyladuja u ciebie w pokoju jutro. I jezeli nie wyniesie, wstaw mu woreczek do pokoju.

To TY masz tu racje i to TY masz prawo zyc w normalnych warunkach, a nie on do zatruwania Tobie zycia swoim syfiarstwem. Jezeli nie rozumie po ludzku - niech spi z workami smieci.

To sa podstawowe zasady zycia z kims, niech sobie skladuje te worki jak bedzie mieszkal sam.
__________________
Instagram
Monnotone
lucyohlucy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-21, 12:42   #355
3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 25 752
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi. Część 2.

Cytat:
Napisane przez lucyohlucy Pokaż wiadomość
Powiedz mu dobitnie - syfiarzu, wynies te smieci dzisiaj, albo wyladuja u ciebie w pokoju jutro. I jezeli nie wyniesie, wstaw mu woreczek do pokoju.

To TY masz tu racje i to TY masz prawo zyc w normalnych warunkach, a nie on do zatruwania Tobie zycia swoim syfiarstwem. Jezeli nie rozumie po ludzku - niech spi z workami smieci.

To sa podstawowe zasady zycia z kims, niech sobie skladuje te worki jak bedzie mieszkal sam.
Zgadzam się
3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-26, 15:16   #356
Filifjonka
Raczkowanie
 
Avatar Filifjonka
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 290
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi. Część 2.

Koleżanka mi kiedyś mówiła, że u jakichś chłopaków w akademiku zostały niewyniesione śmieci, a oni pojechali na święta. Była to Wielkanoc, gdzieś pod koniec kwietnia, więc wrócili dopiero po weekendzie majowym. Jak wrócili, okazało się, że w śmieciach zaległy się jakieś robale
Po tym incydencie wynosili śmieci często
Filifjonka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-27, 19:13   #357
Calla001
Raczkowanie
 
Avatar Calla001
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 383
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi. Część 2.

moja współlokatorka ma straszny nawyk zostawiania pootwieranych na oścież okien. zwracam jej uwagę cały czas, żeby tylko uchylała okna tak od góry jak gdzieś wychodzi, a ona nie i nie. ciągle zostawia wszystkie okna szeroko otwarte, "żeby nie było duszno". i ja wracam sobie dzisiaj do pokoju a tu podłoga, moje biurko, książki, krzesło, wszystko zalane, bo w dzień przeszły 2 intensywne burze. ma dziewczyna szczeście, że akurat wyjątkowo nie zostawiłam laptopa na biurku...
Calla001 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-27, 19:28   #358
invisible_01
Zakorzeniona
 
Avatar invisible_01
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi. Część 2.

Cytat:
Napisane przez Calla001 Pokaż wiadomość
moja współlokatorka ma straszny nawyk zostawiania pootwieranych na oścież okien. zwracam jej uwagę cały czas, żeby tylko uchylała okna tak od góry jak gdzieś wychodzi, a ona nie i nie. ciągle zostawia wszystkie okna szeroko otwarte, "żeby nie było duszno". i ja wracam sobie dzisiaj do pokoju a tu podłoga, moje biurko, książki, krzesło, wszystko zalane, bo w dzień przeszły 2 intensywne burze. ma dziewczyna szczeście, że akurat wyjątkowo nie zostawiłam laptopa na biurku...
Ja nienawidzę duchoty i nie mogę jej zdzierżyć, i zawsze zostawiam wychodząc otwarte okna, ale tak jak mówisz otwarte od góry. Otwieranie na oścież i wychodzenie sobie to trochę głupota, bo przy naszej pogodzie teraz może być 30 stopni a za pół godziny burza z ulewą.
invisible_01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-27, 21:25   #359
150f22149d232a15625e38a732d46b6c6e220cbb_63e043022f3b0
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 2 792
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi. Część 2.

Cytat:
Napisane przez Calla001 Pokaż wiadomość
moja współlokatorka ma straszny nawyk zostawiania pootwieranych na oścież okien. zwracam jej uwagę cały czas, żeby tylko uchylała okna tak od góry jak gdzieś wychodzi, a ona nie i nie. ciągle zostawia wszystkie okna szeroko otwarte, "żeby nie było duszno". i ja wracam sobie dzisiaj do pokoju a tu podłoga, moje biurko, książki, krzesło, wszystko zalane, bo w dzień przeszły 2 intensywne burze. ma dziewczyna szczeście, że akurat wyjątkowo nie zostawiłam laptopa na biurku...
Może niech odkupi Ci zalane książki - często nauka dociera dopiero, kiedy pojawiają się konsekwencje.
150f22149d232a15625e38a732d46b6c6e220cbb_63e043022f3b0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-27, 22:06   #360
patusia1992
Raczkowanie
 
Avatar patusia1992
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 184
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi. Część 2.

Znalazłam przypadkowo wątek, bo z przyjaciółką zastanawiałysmy się jak zmusić naszą wspólokatorkę z pokoju obok do sprzątania. Owa współlokatorka jest tak dziwnym człowiekiem, ze naprawdę, aby wypisać to co by mi się przypomniało to mogłabym napisać nielada obszerny dokument w wordzie.
1. Często zostawia po sobie zużyte przybory higieniczne takie jak tampon czy podpaska. Nie jeszcze żeby zawinięte w coś tylko tak po prostu. Pierwszy raz sądziłam, ze moze to jakiś głupi przypadek, gdy znalazłam koło szafki w łazience leżącą sobie brudną podpaskę. Stwierdziłam, że jak zauważy to weźmie ją wyrzuci, była w łazience kilka razy jeszcze w ciagu dnia i nic, dopiero moja przyjaciółka wzięła ten o to dar losu i wyrzuciła na drugi dzień, gdy sprzątała mieszkanie.
2. Robiąc sobie jakąś zapiekankę włożyła wszystko do garnka przykryła szklaną pokrywką z plastikowymi elementami i włożyła do piekarnika. Nie trudno było się domyśleć co było dalej. Czując zapach jakiejś spalonej gumy wchodze do kuchni i się jej pytam co tak śmierdzi, a ona patrzy do piekarnika wyjmuje to wszystko, patrzę a tu roztopione częsci w tej zapiekance, a ona mówi do mnie "ale jestem inteligentna" powiedziałam tylko pod nosem "no".
3. Nasze mieszkanie wiecznie śmierdzi cebulą, rano je jajecznice z cebulą i to nie małą porcję, na kanapki almette oczywiście z dodatkiem cebuli, wiecznie cebula i cebula....
4. Mieszka z nią nasza koleżanka, która jest na weekendy tylko (wtedy kiedy nas nie ma). Nasza koleżanka wieczorem leży z lapotopem na łóżku, a nasza kochana współlokatorka wstaje ściąga koszulkę, stanik i się kładzie jakgdyby nigdy nic.
5.Rozmawia nałogowo ze swoją mama i tatą. Rano, wieczór, w połódnie, chyba ze 20 razy dziennie.
patusia1992 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2023-11-07 03:44:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:24.