Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. X :)

[Mten]

Napisane przez aakkzzii

O i jakiś brunatny śluz mam przez to. Chyba przez to

To to chyba sławne "zbadanie tak żeby zaczęła Pani rodzic" :-D

[aakkzzii]

Ale dziewczyny to był taki ból ze poczulam jak mi ona dziecko pcha do gardła. No i co teraz mi coś leci z Bożeny i mam cały czas ból jak na okres no ale ciągły.

---------- Dopisano o 21:57 ---------- Poprzedni post napisano o 21:52 ----------

Napisane przez Sandrusia91

Ja biorę małego głowę i przystawiam do piersi.. trzymam aż zalapie, chociaż czasem to zajnuje i też się złości ale jakoś idzie

U nas wywiad laktacyjny był vzy chce karmić piersią bla bla bla . Czy mam chwytne brodawki mowie ze nie. A ona zaznacza chwytne. Ta panna z pokoju mówił vzy ja bym.mogla zmienić na to ze ja też mam nie chwytne a ta baba niee juz za późno haha

[ridja devojka]

Co to są chwytne brodawki?

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

[malaja86]

Napisane przez ridja devojka

Co to są chwytne brodawki?

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

Chyba chodzi o takie mocno wypukłe ....

---------- Dopisano o 22:58 ---------- Poprzedni post napisano o 22:48 ----------

Ale tu cisza

[Kissmisiaa]

Noooo nikomu nie chce się pisać

[aakkzzii]

Napisane przez ridja devojka

Co to są chwytne brodawki?

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

No takie typowe suty z pornola

[Małgosia89]

Napisane przez Kissmisiaa

Noooo nikomu nie chce się pisać

No bo najwieksze gaduly na watku rodza

[meneq]

Wizazowe kciuki czynia cuda! Dziekuje Wam! Mamy sliczna coreczke

[aakkzzii]

Napisane przez Kissmisiaa

Noooo nikomu nie chce się pisać

Tutaj leje deszczysko konkretne. Ja jestem glodna czekam na śniadanie bo nie jadłam kolacji tylko tych biszkoptow parę.
Nuda tu konkret. Myślałam że jakieś krzyki bd akcje porodowe a ta patologia to na najodleglejszym zakątku tego ogromnego szpitala.
Idę spać
Tzn będę liczyć OWCE jedna czy dwie jedna czy dwie

[Virves]

Napisane przez aakkzzii

O i jakiś brunatny śluz mam przez to. Chyba przez to

Ja każde badanie w szpitalu bardzo mocno czułam, nawet na drugi gdzień i po każdym mi coś ciemnego leciało. Położna twierdziła że to norma.

---------- Dopisano o 22:12 ---------- Poprzedni post napisano o 22:11 ----------

Napisane przez meneq

Wizazowe kciuki czynia cuda! Dziekuje Wam! Mamy sliczna coreczke

Gratulacje

[Mten]

Napisane przez meneq

Wizazowe kciuki czynia cuda! Dziekuje Wam! Mamy sliczna coreczke

Super! Gratulacje :-*

[namisek1990]

Przepraszam nie mam kiedy was nadrobić. Gratuluję mamom trzymam kciuki za dzisiejsze akcje i resztę wyczekujących

Nie mam nawału. Bardzo się boję tego... Dziewczyna na sali ma. Jakaś masakra... Są na to sposoby?

Aakkzzii
Jak skrzepy to może akcja się zacznie...

[Małgosia89]

Napisane przez meneq

Wizazowe kciuki czynia cuda! Dziekuje Wam! Mamy sliczna coreczke

Gratulacje

[olkka16]

Meneq gratulacje!

Wysłane z mojego HTC Desire 620 przy użyciu Tapatalka
Sandrusia u mnie się to niestety nie sprawdza bo mały dostaje szału jak się mu próbuje głowę przyłożyć. Ale kikut z pepuszka dzisiaj odpadł, taka mała rzecz a jaka radość😊

[dirtyblack]

melduje sie w 3paku. jutro dokladnie nadrobie i opisze Wam cos wiecej. gratulacje dla nowych mamus, kciuki dla akzi i owieczki! i dla innych rodzacych lub w szpitalu jezeli nie wylapalam po lebkach czytajac.

[ridja devojka]

Napisane przez meneq

Wizazowe kciuki czynia cuda! Dziekuje Wam! Mamy sliczna coreczke

Wow super szybko poszło.

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

[aakkzzii]

Napisane przez meneq

Wizazowe kciuki czynia cuda! Dziekuje Wam! Mamy sliczna coreczke

Gratulacje !!!

[meneq]

Napisane przez olkka16

Meneq gratulacje!

Wysłane z mojego HTC Desire 620 przy użyciu Tapatalka
Sandrusia u mnie się to niestety nie sprawdza bo mały dostaje szału jak się mu próbuje głowę przyłożyć. Ale kikut z pepuszka dzisiaj odpadł, taka mała rzecz a jaka radość

Zrob sobie kompresy z olejkow na sutki. Jesli dasz rade to je masuj.

[ridja devojka]

Meneq jak jesteś na chodzie to opowiadaj!

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

[meneq]

Napisane przez ridja devojka

Wow super szybko poszło.

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

Musialam zdarzyc zanim tz do pracy pojdzie ;-)

---------- Dopisano o 23:39 ---------- Poprzedni post napisano o 23:38 ----------

Napisane przez ridja devojka

Meneq jak jesteś na chodzie to opowiadaj!

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

Pozniej dokladnie napisze, lada moment malutka z wazenia wroci

[grita]

Napisane przez Danaeee84

Ja już na patologii leżę, bo akurat były miejsca. Co dalej to nie wiem...

Trzymaj się! Pewnie jutro po obchodzie będą decydować co dalej, kciuki żeby szybko poszło!

Napisane przez Rybulka

Cześć dziewczyny!
3 dni po tp. Byłam dziś na badaniu i na ktg- szyjka miękka, ale zero rozwarcia, skurcze nieprzekraczające 30 %. Mam znowu się stawić we wtorek rano. Jak się nic nie wydarzy do czwartku, to kładą mnie do szpitala, ale jeszcze nie wywołują, tylko badają i obserwują.
Tymczasem drugi dzień mnie czyści i krocze boli bardziej niż zwykle. Nie wiem, może coś ruszy. Śmieję się, że fajnie by było gdyby mały urodził się we wtorek, bo wtedy mielibyśmy obydwu synów z ósmego dnia miesiąca

U mnie w sumie to samo wyszło. Na ktg pojedyncze skurcze, niektóre nawet mocne, ale takie miewam od dłuższego czasu i nic z tego nie wynika Szyjka też już miękka, ale rozwarcie wciąż na opuszek
I też we wtorek kolejne ktg, tylko mnie kładą na patologię w środę jak się nic sie wydarzy do tego czasu.

Napisane przez elcia88

Gratulacje ��

---------- Dopisano o 16:54 ---------- Poprzedni post napisano o 16:50 ----------


Mnie też drazni jak czekamy na wizytę a mąż siedxi i zrzedzi jskie tp straszne i jakie źle zorganizowane, no jakbym nie wiedziała. Jyz się przyzwyvzailam że swoje trzeba odczekać i marudzenie niczego nie przyspieszy a tylko denerwuje.

Ja dzisiaj na ip czekałam 3 godziny po skończeniu ktg, aż lekarz będzie miał chwilę i zejdzie z oddziału!! Masakra. Dobrze, że byłam sama, bo mój to by ciągle tylko komentował, a dokładnie jest tak jak piszesz - swoje zazwyczaj trzeba odsiedzieć, a marudzenie tylko denerwuje i niczego konstruktywnego nie wnosi.

Napisane przez Małgosia89

A ja pije herbatke z lisci malin Pani z zielarskiego mowila, ze jestem czwarta osoba, ktora dzis o nia pyta i ze bede miec syna ..ciekawe skad to wiedziala :p

Hehe, ja już piję 3 opakowanie, jak tylko wchodzę do zielarskiego to pan do mnie - "liście malin tylko czy coś więcej podać?"

Napisane przez owieczkaa

Leżę juz pod oxy, są skurcze jakieś wiec coś się rusza. Najgorzej że muszę leżeć pod ktg i zrobić siku do basenu... Gdybym mogła sobie chodzić to te skurcze nie są takie złe.

Ech, mam nadzieję że zapis wychodził ok i mogłaś już później spokojnie pochodzić i przybrać wygodną pozycję... Kciuki jeszcze raz!

Napisane przez misiskuku

ehh dobrze, że jest Ktoś to czuje to samo

Dziewczyny co mi radzicie, w czwartek miałam TP, cisza, jutro gin kazał mi przyjechać do jego przychodni na KTG, a do szpitala dopiero w środę.. Tak zrobić czy Waszym zdaniem lepiej jechać już do szpitala na KTG? Bo w środę to będzie już 6 dni po TP i pierwsze KTG w szpitalu

Oj tak, też mnie dołuje to czekanie...
Co do ktg, to jak dla mnie nie ma znaczenia gdzie je robisz, ważne że jesteś pod obserwacją. Ja dzisiaj robiłam w szpitalu, bo mam zalecenie robić co 2 dni, a ostatnio byłam w piątek w przychodni przyszpitalnej.
Ale jak dla mnie w przychodni o wiele wygodniej, po zapisie od razu mam badanie i jestem wolna, a dzisiaj na ip czekałam 3 godziny na lekarza W sumie spędziłam tam prawie 4 godziny...

No i dowiedziałam się, że dzisiaj miejsc absolutnie nie ma w tym szpitalu, gdyby coś się działo w nocy to od razu jechać do innego. Także zaciskam nogi do jutra, bo może po weekendzie będzie sporo wypisów, więc cośtam się zwolni. Chociaż i tak jakoś szczególnie nie muszę się wstrzymywać z porodem, Młody taki uparty, że pewnie poczeka jeszcze trochę w brzuchu...

Napisane przez meneq

Wizazowe kciuki czynia cuda! Dziekuje Wam! Mamy sliczna coreczke

Wow, wielkie gratulacje!! Chyba szybko poszło, prawda?
Jak tylko dojdziesz do siebie napisz parę słów jak było, jak starsza córka przyjęła młodszą

[CienSkrzydla]

Napisane przez aakkzzii

No takie typowe suty z pornola

Umarlam xD

Napisane przez meneq

Wizazowe kciuki czynia cuda! Dziekuje Wam! Mamy sliczna coreczke

Gratulacje kochana!!! Ucaluj od ciotek wątkowych <3

Mały wycisnal mi dziś stopke na wysokości pepka po lewej stronie, smyrnelam go i szybciutko ją zabrał jakby miał laskotki po mamusi <3

Ciągle myślę jak to będzie.z.relacjami w domu po porodzie... Jak będzie się zachowywać moja mama, czy będzie obrażona ze mam dla niej mniej czasu, czy nie będzie się za bardzo wtrącać, czy nie będzie probowala odsunąć Tz od synka ( "bo pierwszym się w ogóle nie interesuje to i tym nie musi",przecież to prywatne ustalenia tz i matki jego syna).
Martwię się.tym ale już z niecierpliwością czekam na to jak będziemy razem na porodowce czekać na spotkanie z synkiem... Tyle godzin razem...
Aż dziwne ze mama nie chciała iść ze mną rodzic xD

Tz poszedł pod prysznic i spac... Dziś spał 10 h... Dacie wiarę?!

[ridja devojka]

A jakie ma relacje z dziećmi z poprzedniego związku?

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

[malena1979]

meneq, gratulacje

[CienSkrzydla]

Ridja to do mnie?
Obecny mąż byłej tz chce adoptować ich synka. Mały ma 3 latka, po rozstaniu (mały miał 2,5 mc) ustalili ze nie będą mu mieszać w główce, nowym i jedynym tatą jakiego zna jest mąż jego mamy a Tz płaci alimenty i nie widuje się z synem po za momentami gdy muszą coś dorośli między sobą załatwić. To ich sprawy, decyzje, mi nic do tego- a po adopcji nie będzie śladu po tym ze Tz jest jego tatą...

[Kissmisiaa]

Meneq gratulacje

---------- Dopisano o 00:05 ---------- Poprzedni post napisano o 00:01 ----------

Spakowałam torbę dla małego.
Wzięłam po 4 szt. kaftaników oraz półśpiochów na rozmiar 56.
3 pieluchy tetrowe, 2 czapeczki, 1 parę rękawiczek niedrapek, kocyk i kombinezon na wyjście.
Coś byście jeszcze dołożyły?

Zastanawiam się czy maść z lanoliną zamienić na bepanthen.

[aakkzzii]

Napisane przez CienSkrzydla

Ridja to do mnie?
Obecny mąż byłej tz chce adoptować ich synka. Mały ma 3 latka, po rozstaniu (mały miał 2,5 mc) ustalili ze nie będą mu mieszać w główce, nowym i jedynym tatą jakiego zna jest mąż jego mamy a Tz płaci alimenty i nie widuje się z synem po za momentami gdy muszą coś dorośli między sobą załatwić. To ich sprawy, decyzje, mi nic do tego- a po adopcji nie będzie śladu po tym ze Tz jest jego tatą...

Ciężki temat. Rozumien ze to była wpadka z czasów malolactwa ze podjęli taka decyzję vzy co się stało ze 2.5 miesięczne dziecko zostało bez obojga rodziców ?
czy jest to temat tabu u was w domu to dziecko ?

---------- Dopisano o 00:17 ---------- Poprzedni post napisano o 00:07 ----------

Napisane przez Kissmisiaa

Meneq gratulacje

---------- Dopisano o 00:05 ---------- Poprzedni post napisano o 00:01 ----------

Spakowałam torbę dla małego.
Wzięłam po 4 szt. kaftaników oraz półśpiochów na rozmiar 56.
3 pieluchy tetrowe, 2 czapeczki, 1 parę rękawiczek niedrapek, kocyk i kombinezon na wyjście.
Coś byście jeszcze dołożyły?

Zastanawiam się czy maść z lanoliną zamienić na bepanthen.

Może skarpetki. Kaftanik .

[CienSkrzydla]

Napisane przez aakkzzii

Ciężki temat. Rozumien ze to była wpadka z czasów malolactwa ze podjęli taka decyzję vzy co się stało ze 2.5 miesięczne dziecko zostało bez obojga rodziców ?
czy jest to temat tabu u was w domu to dziecko ?

Może źle to ujęłam, ich syna wychowuje jego mama (była tz-ta) wraz ze swoim mężem. Ona ma jeszcze jednego syna z innego związku i teraz córeczkę z mężem. Trójkę dzieci każde z innym. Nikogo nie oceniam oczywiście
Między nami nie jest to tabu, rozmawiamy o jego dziecku bo wiadomo ze jestem ciekawa jak to było itp

[aakkzzii]

Napisane przez CienSkrzydla

Może źle to ujęłam, ich syna wychowuje jego mama (była tz-ta) wraz ze swoim mężem. Ona ma jeszcze jednego syna z innego związku i teraz córeczkę z mężem. Trójkę dzieci każde z innym. Nikogo nie oceniam oczywiście
Między nami nie jest to tabu, rozmawiamy o jego dziecku bo wiadomo ze jestem ciekawa jak to było itp

Widzę ze to bardziej skomplikowane a jak to jest . Jeżeli on go adoptuje ten jej mąż to z twojego Tz spada obowiązek alimentacyjny ?
Nic twój Tz nie czuje do małego ?
Chyba na twoim miejscu lekko obawiała bym się jak potraktuje twój Tz wasza dwójkę. Hm.

[CienSkrzydla]

Napisane przez aakkzzii

Widzę ze to bardziej skomplikowane a jak to jest . Jeżeli on go adoptuje ten jej mąż to z twojego Tz spada obowiązek alimentacyjny ?
Nic twój Tz nie czuje do małego ?
Chyba na twoim miejscu lekko obawiała bym się jak potraktuje twój Tz wasza dwójkę. Hm.

Tak w takim wypadku tz.znika nawet z aktu urodzenia. Ale czekamy bo jednak alimenty to stała gotowka co miesiac i coś czuję, ze szybko z niej nie zrezygnują...
Tz mówi, ze nie czuje więzi z synem bo prawie go nie widywal, nie zna go tak naprawdę...

Co do Nas... Mówi ze nas kocha, ze nie może się doczekac, rozplywa się nad ciuszkami, jest na każdej wizycie u gina, rodzimy razem...