Marcowe Mamy 2024

[Gumisiowy]

Napisane przez _Melodia_

My mamy suszarke bebnowa i to jest game changer nie wala mi się nigdzie pranie a jak ciepłe poskładam to nie jest wygniecione na tyle że nie prasuje już wcale. Tylko TŻ meczy sie ze swoimi koszulami


to moze byc implementacja, dopóki to jest plamienie a nie krwawienie to bez paniki, ale mimo wszystko umówiłabym się na wizyte zeby na fotelu mnie ginekolog obejrzał. Jakby się coś tfu tfu rozwineło to prosto na IP.

Mnie wczoraj po treningu bolała jedna pachwina... dziś rano też ciągle coś pobolewało, miałam nadzieję ćwiczyć do końca września bez zmian, ale chyba w następny czwartek ostatni raz pójdę już ehhh.
A z newsów to pokazał mi się 2 dni temu brzuch

A który masz tydzień że już jest brzuszek?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aleksandra_nie_ola]

Dziewczyny, czy Wam też jest tak ciężko w tej ciąży cokolwiek zrobić, życ?
Ja od środy byłam na L4 i właściwie tylko sobie odpoczywałam, a ciągle jestem bez krzepy. Tylko wstanę do toalety albo nie wiem, zmywarkę rozpakuję, a już mi słabo, tętno mi skacze :O w poniedziałek znowu wyjeżdżam w delegację za granicę i nie wiem jak dam radę u mnie już drugi trymestr się rozpoczął i oczekuję tego sławnego przypływu energii o którym tyle się mówi. Mam nadzieję, że moje samopoczucie to tylko kwestia upałów. Chyba nigdy nie czekałam tak na jesień jak teraz

[wredna_loszka]

Napisane przez aleksandra_nie_ola

Dziewczyny, czy Wam też jest tak ciężko w tej ciąży cokolwiek zrobić, życ?
Ja od środy byłam na L4 i właściwie tylko sobie odpoczywałam, a ciągle jestem bez krzepy. Tylko wstanę do toalety albo nie wiem, zmywarkę rozpakuję, a już mi słabo, tętno mi skacze :O w poniedziałek znowu wyjeżdżam w delegację za granicę i nie wiem jak dam radę u mnie już drugi trymestr się rozpoczął i oczekuję tego sławnego przypływu energii o którym tyle się mówi. Mam nadzieję, że moje samopoczucie to tylko kwestia upałów. Chyba nigdy nie czekałam tak na jesień jak teraz

Ja tak mam. Załaduje zmywarkę i odpoczywam bo mi wchodzi taka mini zadyszka w poniedziałek jadę na wakacje i zawsze przed się cieszyłam, pakowanie, emocje a teraz... Czuję zmęczenie i niepewność, czy dam radę sobie pospacerować

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aleksandra_nie_ola]

Napisane przez wredna_loszka

Ja tak mam. Załaduje zmywarkę i odpoczywam bo mi wchodzi taka mini zadyszka w poniedziałek jadę na wakacje i zawsze przed się cieszyłam, pakowanie, emocje a teraz... Czuję zmęczenie i niepewność, czy dam radę sobie pospacerować

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ooo super, a dokąd jedziecie?

[visionAM]

Napisane przez aleksandra_nie_ola

Dziewczyny, czy Wam też jest tak ciężko w tej ciąży cokolwiek zrobić, życ?

Ja od środy byłam na L4 i właściwie tylko sobie odpoczywałam, a ciągle jestem bez krzepy. Tylko wstanę do toalety albo nie wiem, zmywarkę rozpakuję, a już mi słabo, tętno mi skacze :O w poniedziałek znowu wyjeżdżam w delegację za granicę i nie wiem jak dam radę u mnie już drugi trymestr się rozpoczął i oczekuję tego sławnego przypływu energii o którym tyle się mówi. Mam nadzieję, że moje samopoczucie to tylko kwestia upałów. Chyba nigdy nie czekałam tak na jesień jak teraz

Mi się nie poprawiło w 2 trymestrze, jedynie czasem mam przebłyski i więcej energii, ale o wiele szybciej się męczę

[_Melodia_]

Napisane przez Gumisiowy

A który masz tydzień że już jest brzuszek?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mam termin na 29.02 nie wiem już jak liczyć te tygodnie bo aplikacja, karta ciazy i usg wszystko się rozjeżdża. Lekarz mówił żeby trzymać się terminu z usg genetycznego…
To moja 3 ciąża wiec tez brzuszek wyszedł szybciej, ale może to tez przez to ze mam niewiele tkanki tłuszczowej wiec widać po prostu ze nie jest już zupełnie płaski IMG_5610.jpg
Ja tez się szybciej mecze, ale mocno się motywuje żeby się zmuszać do działań i… póki co z przerwami ale małymi krokami osiagam zamierzone mini cele. No i odpuszczam sobie bo wiec ze nie mogę za dużo od siebie wymagać teraz.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[wredna_loszka]

Napisane przez aleksandra_nie_ola

Ooo super, a dokąd jedziecie?

Włochy, miało być coś samolotem, ale mój mąż się boi ze względu na mnie, mimo że lekarz mówił, że nie ma przeciwwskazań 🤪 miała być Grecja lub Albania, ale naturalnie mój chłop ma wizję, że coś może być nie tak i szpitale lekarze na greckich wyspach czy Albanii to trzeci świat więc robimy trochę tripa takiego autem z postojem na 2 noce w Wiedniu.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:58 ---------- Poprzedni post napisano o 12:56 ----------

Napisane przez visionAM

Mi się nie poprawiło w 2 trymestrze, jedynie czasem mam przebłyski i więcej energii, ale o wiele szybciej się męczę

Ooo to mnie nie pocieszylas...
Ja jeszcze czekam na to aż magicznie mdłości i niestrawność same odejdą. Biorę 2 tabletki xonvea na noc, zrezygnowałam z kolejnej rano, ale czasami tak 2 razy w tygodniu pojawiają się wymioty

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Gumisiowy]

Napisane przez _Melodia_

Mam termin na 29.02 nie wiem już jak liczyć te tygodnie bo aplikacja, karta ciazy i usg wszystko się rozjeżdża. Lekarz mówił żeby trzymać się terminu z usg genetycznego…
To moja 3 ciąża wiec tez brzuszek wyszedł szybciej, ale może to tez przez to ze mam niewiele tkanki tłuszczowej wiec widać po prostu ze nie jest już zupełnie płaski Załącznik 7793247
Ja tez się szybciej mecze, ale mocno się motywuje żeby się zmuszać do działań i… póki co z przerwami ale małymi krokami osiagam zamierzone mini cele. No i odpuszczam sobie bo wiec ze nie mogę za dużo od siebie wymagać teraz.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Faktycznie jest brzuszek!
U mnie jedynie wzdęty jeszcze.
Męczą mnie też nudności jeszcze wieczorami i nie mam apetytu, ogólnie to nie powinnam narzekać, ale to upierdliwe, bo muszę coś gotować a sama nie wiem co jak mdli i na nic nie ma ochoty, mięso to ostatnie co bym zjadła

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[wredna_loszka]

Napisane przez _Melodia_

Mam termin na 29.02 nie wiem już jak liczyć te tygodnie bo aplikacja, karta ciazy i usg wszystko się rozjeżdża. Lekarz mówił żeby trzymać się terminu z usg genetycznego…
To moja 3 ciąża wiec tez brzuszek wyszedł szybciej, ale może to tez przez to ze mam niewiele tkanki tłuszczowej wiec widać po prostu ze nie jest już zupełnie płaski Załącznik 7793247
Ja tez się szybciej mecze, ale mocno się motywuje żeby się zmuszać do działań i… póki co z przerwami ale małymi krokami osiagam zamierzone mini cele. No i odpuszczam sobie bo wiec ze nie mogę za dużo od siebie wymagać teraz.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Jesteś szczuplutka 🤩 zazdroszczę figury. Ja czasami jak zjem za dużo węglowodanów to mam wzdęcie i brzuch ze dwa razy większy od Twojego teraz

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[visionAM]

To ja mam podobny brzuszek, tylko pod biustem fałdkę tłuszczu i dopiero się brzuchol niżej zaczyna

Ale w 1 trymestrze przytyłam 2kg, teraz te 2kg schudłam, bo nie mam apetytu i finalnie ważę tyle, co przed ciążą. Więc w sumie jestem zadowolona i mam nadzieję, że nie będę mocno tyła. To duże obciążenie dla organizmu, kręgosłupa, stawów, nie spieszy mi się do dużego brzucha. Zaczęłam też indywidualne treningi z fizjo żeby przygotować się do porodu i jestem meeega zadowolona, tylko niestety ta dziewczyna też jest w ciąży i od połowy września idzie na urlop, więc będę musiała przejść do kogoś innego i nie wiem czy też mi się spodoba, zobaczymy.

[Gumisiowy]

Może zaktualizujesz Melodia pierwszy post z nami, wiecie termin, wiek, która ciąża?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_Melodia_]

Napisane przez Gumisiowy

Może zaktualizuje ktoś pierwszy post z nami, wiecie termin, wiek, która ciąża?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Proponowałam już jakiś czas temu, ale dziewczyny napisały ze wola poczekać do badan prenatalnych.
Ale już cześć jest po. To może zróbmy tak ze chętne jak poczują się gotowe napiszą tu:
Termin porodu przewidywana płeć jeśli wiadoma i może typ imienia, można tez podać swój wiek i czy dzidziuś ma rodzeństwo/ w jakim wieku
Ja będę aktualizować na bieżąco post
Dzięki za mule słowa co do brzuszka/figury
Co do mdłości to mi przeszły wraz z rozpoczęciem 10tc tfu tfu oby nie wróciły już.
A odnosnie podróży to o ule lekarz nadal będzie podtrzymywał swoje zielone światło to my się wybieramy na krótki trip za ocean trochę się boje jetlaga… ale zaplanowaliśmy go wcześniej i zal mi rezygnować tym bardziej ze lecimy tylko we dwoje


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Gumisiowy]

Chciałabym żeby mi w 10 tc przeszły bo to byłoby za tydzień i właśnie sobie zdałam sprawę, że 1/4 ciąży już będzie za mną

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:06 ---------- Poprzedni post napisano o 13:05 ----------

To jeszcze może poczekamy, bo ja w sumie nie znam terminu z usg jeszcze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Marysiapew]

Ja zaczynam jutro 11 tc i czuje się mega fatalnie. Wczoraj cały dzień w łóżku, wymioty - dosłownie co zjadłam i wypiłam to zwróciłam, osłabienie… dzisiaj nie jest lepiej liczę, że spory wpływ na to mają temperatury 30+ i że za chwilę to się skończy… ewentualnie, że pożegnam się z tym samopoczuciem w 3 miesiącu


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[wredna_loszka]

Ja w poniedziałek zaczynam 11tc. Dzisiaj czuję się tragedia. Mdlosci, wymioty, ból żołądka jutro zwiększam dawkę xonvea. Jak się nic nie będzie polepszać to ja nie doczekam marca 🥲

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_Melodia_]

Dziewczyny bardzo Wam współczuje samopoczucia, tez dostawałam po tyłku i to akurat najmocniej jak na urlopie byliśmy ehhhh ale to mija… mnie minęło chyba szybciej niż później porównując z większością mającą podobne objawy, ale i u Was się skończy. Mocno trzymam kciuki żeby nastąpiło to jak najszybciej.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Nimfa20Melman]

Napisane przez aleksandra_nie_ola

Dziewczyny, czy Wam też jest tak ciężko w tej ciąży cokolwiek zrobić, życ?
Ja od środy byłam na L4 i właściwie tylko sobie odpoczywałam, a ciągle jestem bez krzepy. Tylko wstanę do toalety albo nie wiem, zmywarkę rozpakuję, a już mi słabo, tętno mi skacze :O w poniedziałek znowu wyjeżdżam w delegację za granicę i nie wiem jak dam radę u mnie już drugi trymestr się rozpoczął i oczekuję tego sławnego przypływu energii o którym tyle się mówi. Mam nadzieję, że moje samopoczucie to tylko kwestia upałów. Chyba nigdy nie czekałam tak na jesień jak teraz

Mnie to stać tylko na zrobienie w południe kanapki (z masłem i serem) - jak dobrze pójdzie, bo dzisiaj 2 razy podchody robiłam
I mogę się wykąpać, a tak to leżę, leżę i leżę

Warto się tak męczyć?

[Nimfa20Melman]

Napisane przez wredna_loszka

Ooo to mnie nie pocieszylas...
Ja jeszcze czekam na to aż magicznie mdłości i niestrawność same odejdą. Biorę 2 tabletki xonvea na noc, zrezygnowałam z kolejnej rano, ale czasami tak 2 razy w tygodniu pojawiają się wymioty

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja poprosiłam lekarza o przepisanie mi tych tabletek, ale powiedział, żebym do 12 tyg. nic nie brała.

Czytałam, że je się bierze 4 razy dziennie i żeby zmniejszać po konsultacji z lekarzem, aby mdłości się nie nasilały.

[lilianna90]

Bylam dzisiaj w poradni genetycznej na konsultacji z genetykiem oraz później na pobraniu krwi na badania pappa.
A że nie miałam z mim zostawić mojego 4 latka to był razem ze mną. I mu mówiłam kilka razy, że jak będę u lekarza to ma siedzieć obok mnie cicho i nic nie mówić.
No i siedzimy u tej lekarki a on do mnie po cichu "mama a oddychać mogę?"

[wredna_loszka]

Napisane przez Nimfa20Melman

Ja poprosiłam lekarza o przepisanie mi tych tabletek, ale powiedział, żebym do 12 tyg. nic nie brała.

Czytałam, że je się bierze 4 razy dziennie i żeby zmniejszać po konsultacji z lekarzem, aby mdłości się nie nasilały.

To chyba zależy od zalecenia i nasilenia. Ja biorę już tak jak mi kazał- jedną rano i 2 przed snem.

Dlaczego nie chciał ci ich przepisać?
Ja je dostałam od razu po zdaniu, że np. 4h wymiotuje co chwilę. Gin stwierdził, że nie ma co się męczyć i żeby nie ryzykować jakimś odwodnieniem

Mimo że je biorę to jednak zdarza mi się wymiotować 2-3 razy w tygodniu, ale na szczęście nie rozwala mi to tak życia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:32 ---------- Poprzedni post napisano o 15:15 ----------

Dzisiaj odebrałam wyniki papp-a , nie bardzo je ogarniam 🤪 poczekam do wizyty z USG

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[visionAM]

Napisane przez lilianna90

Bylam dzisiaj w poradni genetycznej na konsultacji z genetykiem oraz później na pobraniu krwi na badania pappa.

A że nie miałam z mim zostawić mojego 4 latka to był razem ze mną. I mu mówiłam kilka razy, że jak będę u lekarza to ma siedzieć obok mnie cicho i nic nie mówić.

No i siedzimy u tej lekarki a on do mnie po cichu "mama a oddychać mogę?"

Haha, dobry jest

---------- Dopisano o 18:18 ---------- Poprzedni post napisano o 18:17 ----------

Napisane przez wredna_loszka

To chyba zależy od zalecenia i nasilenia. Ja biorę już tak jak mi kazał- jedną rano i 2 przed snem.

Dlaczego nie chciał ci ich przepisać?
Ja je dostałam od razu po zdaniu, że np. 4h wymiotuje co chwilę. Gin stwierdził, że nie ma co się męczyć i żeby nie ryzykować jakimś odwodnieniem

Mimo że je biorę to jednak zdarza mi się wymiotować 2-3 razy w tygodniu, ale na szczęście nie rozwala mi to tak życia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:32 ---------- Poprzedni post napisano o 15:15 ----------

Dzisiaj odebrałam wyniki papp-a , nie bardzo je ogarniam poczekam do wizyty z USG

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Bo wyniki z Pappy nic Ci nie powiedzą, dopiero po USG dowiesz się więcej

[kolczowa]

Cześć dziewczyny,jestem Natalia i jestem w 13 tyg ciąży,dołączam późno bo kompletnie zapomniałam o wizażu,a mam dobre wspomnienia z dawnych lat .Dziś sobie przypomniałam.Poczytam w wolnych chwilach wątek i chciałabym do was dołączyć. Moj termin wacha się między 2-6 marca 2024.Jestem mama dwóch dziewczynek 6 i 4 latka.Ciaza była dla nas b dużym zaskoczeniem i szokiem.Dla mnie to była wielka rewolucja szok i mocne załamanie.Kilia tygodni dochodziłam do siebie i układałam sobie to wszystko w głowie🤍️ bo nie tak miało być przecież...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_Melodia_]

Napisane przez kolczowa

Cześć dziewczyny,jestem Natalia i jestem w 13 tyg ciąży,dołączam późno bo kompletnie zapomniałam o wizażu,a mam dobre wspomnienia z dawnych lat .Dziś sobie przypomniałam.Poczytam w wolnych chwilach wątek i chciałabym do was dołączyć. Moj termin wacha się między 2-6 marca 2024.Jestem mama dwóch dziewczynek 6 i 4 latka.Ciaza była dla nas b dużym zaskoczeniem i szokiem.Dla mnie to była wielka rewolucja szok i mocne załamanie.Kilia tygodni dochodziłam do siebie i układałam sobie to wszystko w głowie🤍️ bo nie tak miało być przecież...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Witamy! Jesteś już po prenatalnych badaniach?
U mnie sytuacja podobna tez mam w domu 2 córeczki (tylko starsze już) i trzecia ciąża to była niespodzianka

Dziewczyny mamy imię dla naszego synka!
Będzie Bruno


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[kolczowa]

Napisane przez _Melodia_

Witamy! Jesteś już po prenatalnych badaniach?
U mnie sytuacja podobna tez mam w domu 2 córeczki (tylko starsze już) i trzecia ciąża to była niespodzianka

Dziewczyny mamy imię dla naszego synka!
Będzie Bruno


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Tak jestem po prenatalnych i pappa jest wszystko ok płci nie znam,mąż liczy na cud i na syna

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lilianna90]

Do mnie dzwonili dzisiaj z laboratorium i w krwi pobranej wczoraj na pappe zrobił się skrzep i muszę znowu jechać na pobranie

[visionAM]

Napisane przez _Melodia_

Witamy! Jesteś już po prenatalnych badaniach?
U mnie sytuacja podobna tez mam w domu 2 córeczki (tylko starsze już) i trzecia ciąża to była niespodzianka

Dziewczyny mamy imię dla naszego synka!
Będzie Bruno


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ładne imię, też mi się podoba

Napisane przez kolczowa

Cześć dziewczyny,jestem Natalia i jestem w 13 tyg ciąży,dołączam późno bo kompletnie zapomniałam o wizażu,a mam dobre wspomnienia z dawnych lat .Dziś sobie przypomniałam.Poczytam w wolnych chwilach wątek i chciałabym do was dołączyć. Moj termin wacha się między 2-6 marca 2024.Jestem mama dwóch dziewczynek 6 i 4 latka.Ciaza była dla nas b dużym zaskoczeniem i szokiem.Dla mnie to była wielka rewolucja szok i mocne załamanie.Kilia tygodni dochodziłam do siebie i układałam sobie to wszystko w głowie🤍️ bo nie tak miało być przecież...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Cześć, miło Cię tu widzieć :róża:

Napisane przez lilianna90

Do mnie dzwonili dzisiaj z laboratorium i w krwi pobranej wczoraj na pappe zrobił się skrzep i muszę znowu jechać na pobranie

O matko współczuję

Ja dzisiaj jestem 18+0, byłam na krzywej cukrowej. Pod koniec 13 tygodnia odstawiłam metforminę, którą brałam z powodu insulinooporności i musiałam chwilę poczekać z badaniami. Istnieje ryzyko, że będę miała cukrzycę ciążową, więc proszę o kciuki żeby dzisiejsze badania wyszły dobrze.

[_Melodia_]

Napisane przez visionAM

Ładne imię, też mi się podoba
Cześć, miło Cię tu widzieć :róża:O matko współczuję

Ja dzisiaj jestem 18+0, byłam na krzywej cukrowej. Pod koniec 13 tygodnia odstawiłam metforminę, którą brałam z powodu insulinooporności i musiałam chwilę poczekać z badaniami. Istnieje ryzyko, że będę miała cukrzycę ciążową, więc proszę o kciuki żeby dzisiejsze badania wyszły dobrze.

Dziękuje, jestem mega zadowolona że wybór imienia już za nami
Trzymam mocno kciuki za krzywą ja przez wynik pierwszej glukozy na czczo 94 musiałam to przejść w 7tc - myślałam że tam zejde po godzinie mimo dobrego wyniku ciągnął się za mną ten wynik i przez 2 tygodnie jeszcze badałam cukier 5 razy dziennie, więc wiem jaka to masakra. Oby Ciebie to ominęło!

[kolczowa]

Napisane przez visionAM

Ładne imię, też mi się podoba
Cześć, miło Cię tu widzieć :róża:O matko współczuję

Ja dzisiaj jestem 18+0, byłam na krzywej cukrowej. Pod koniec 13 tygodnia odstawiłam metforminę, którą brałam z powodu insulinooporności i musiałam chwilę poczekać z badaniami. Istnieje ryzyko, że będę miała cukrzycę ciążową, więc proszę o kciuki żeby dzisiejsze badania wyszły dobrze.

Nienawidzę tego badania🥺🥺🥺 na samą myśl o wypiciu tej gęstej słodkiej mazi mam odruch wymiotny ,w każdej ciąży ledwo to wypijalam niezaleznie od smaku ...i źle się po tym czulam...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Nimfa20Melman]

Napisane przez lilianna90

Bylam dzisiaj w poradni genetycznej na konsultacji z genetykiem oraz później na pobraniu krwi na badania pappa.
A że nie miałam z mim zostawić mojego 4 latka to był razem ze mną. I mu mówiłam kilka razy, że jak będę u lekarza to ma siedzieć obok mnie cicho i nic nie mówić.
No i siedzimy u tej lekarki a on do mnie po cichu "mama a oddychać mogę?"

Biedne dziecko

---------- Dopisano o 18:36 ---------- Poprzedni post napisano o 18:29 ----------

Napisane przez wredna_loszka

To chyba zależy od zalecenia i nasilenia. Ja biorę już tak jak mi kazał- jedną rano i 2 przed snem.

Dlaczego nie chciał ci ich przepisać?
Ja je dostałam od razu po zdaniu, że np. 4h wymiotuje co chwilę. Gin stwierdził, że nie ma co się męczyć i żeby nie ryzykować jakimś odwodnieniem

Mimo że je biorę to jednak zdarza mi się wymiotować 2-3 razy w tygodniu, ale na szczęście nie rozwala mi to tak życia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:32 ---------- Poprzedni post napisano o 15:15 ----------

Dzisiaj odebrałam wyniki papp-a , nie bardzo je ogarniam 🤪 poczekam do wizyty z USG

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Biorę tylko kwas foliowy, a tak lekarz mówił, żebym nic nie brała do 12 tyg. Ani tabletek przeciwwymiotnych, ani biotyny na włosy... Ja w sumie często nie wymiotuję, ale chyba dlatego, że leżę, bo jak dłużej chodzę to mi się to nasila, więc może faktycznie lepiej, żebym nic nie brała.

Coś wspominał, że w moim przypadku ze względu na operację usunięcia dużego mięśniaka macicy 3 lata temu, mogę mieć osłabioną macicę i ciążę wysokiego ryzyka, ale nie chcę kłamać (powiedział, że nie powinno być problemu, ale może lepiej dmuchać na zimne). Dowiem się więcej na kolejnej wizycie.

[visionAM]

Napisane przez kolczowa

Nienawidzę tego badania na samą myśl o wypiciu tej gęstej słodkiej mazi mam odruch wymiotny ,w każdej ciąży ledwo to wypijalam niezaleznie od smaku ...i źle się po tym czulam...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A to ja lubię glukozę cytrynową i dobrze się czuję podczas tych badań, bardziej nie lubię pobierania krwi

Napisane przez Nimfa20Melman

Biedne dziecko

---------- Dopisano o 18:36 ---------- Poprzedni post napisano o 18:29 ----------


Biorę tylko kwas foliowy, a tak lekarz mówił, żebym nic nie brała do 12 tyg. Ani tabletek przeciwwymiotnych, ani biotyny na włosy... Ja w sumie często nie wymiotuję, ale chyba dlatego, że leżę, bo jak dłużej chodzę to mi się to nasila, więc może faktycznie lepiej, żebym nic nie brała.

Coś wspominał, że w moim przypadku ze względu na operację usunięcia dużego mięśniaka macicy 3 lata temu, mogę mieć osłabioną macicę i ciążę wysokiego ryzyka, ale nie chcę kłamać (powiedział, że nie powinno być problemu, ale może lepiej dmuchać na zimne). Dowiem się więcej na kolejnej wizycie.

Szczerze mówiąc trochę dziwne podejście. Nawet Polskie Towarzystwo Ginekologów i Polozników zaleca więcej rzeczy do suplementacji niż sam kwas foliowy - DHA, jod i witaminę D. To jest totalne minimum. Poza tym jak masz ciążę wysokiego ryzyka to też powinnaś mieć dodatkowe wsparcie, tak mi się przynajmniej wydaje... U mnie ryzyko było przez wysoką insulinę i brałam cały 1 trymestr oprócz suplementu z kwasem foliowym i powyższym składnikami dodatkowo Duphaston i mioinozytol. Oprócz tego też probiotyk i globulki dopochwowo aby ograniczyć ryzyko zakażeń, wszystko z zaleceń lekarza.