No i narobiłam

[magi81]

Witajcie
Wiem, że nic nie poradzicie ale muszę gdzieś pożalić. Od roku zapuszczałam włosy – były już półdługie. Niestety są dość cienkie i rzadkie i niezbyt ładnie to wszystko wyglądało. Zapragnęłam zmiany. Poszłam do fryzjera, pani zaproponowała dużą zmianę: włosy zaraz za linię żuchwy oraz prosta grzywka. W pierwszy dzień jeszcze spoko ale jak tylko umyłam włosy to się załamałam Moim zdaniem nie pasuje mi ta fryzura a do tego za nic nie mogę ułożyć sobie włosów. Tak źle jeszcze nigdy nie byłam ścięta
Teraz rano wyprawiam cuda aby jakimś cudem zrobić mini kucyka oraz w jakiś rozsądny sposób podpiąć grzywkę.
Buuuu, niech ktoś cofnie czas

Pozdrawiam i życzę trafnych fryzurowych wyborów

[kasia135]

pomyśl sobie, że to tylko kwestaia czasu gdy włosy urosna choć 2-3 cm i wtedy zmieniajać najpierw fryzjera zrobisz z nimi cos fajnego, sama kiedy ściełam sobie grzywkę, skończyło się to podpinanie wlosów przez kilka miesięcy, ale to tez fajnie wyglądało, polecam!!!!fantazyjne spinki, przepaski, to jest przecież traz bardzo modne!!!!!!!

[KENZO]

Magi a mi sie fryzurka o ktorej piszesz bardzo podoba,bardzo prosto ja ulozyc,po umyciu i nalozeniu odzywki nadajacej objetosci - mozesz kupic sobie rowniez dobry preparat profesjonalny nadajacy wlosom objestsc ktory naklada sie przed modelowaniem,a potem wystarczy podzielic wlosy na kilka sekcji i wymodelowac je na duzej okraglej szczotce ktora ladnie je wyciagnie i nada ksztalt - to samo z grzywka- sprobuj napewno ci wyjdzie i jeszcze bedziesz zadowolona z nowej fryzurki pozdrawiam

[maryska13]

Magi, znam ten ból, zapuszczam włosy od ponad roku, już miałam do połowy pleców ale niestety trochę podniszczone i przestały się kręcić, poszłam przedwczoraj do fryzjera żeby mi podcięła końcówki i delikatnie wycieniowała po długości, powiedziałam, ze zapuszczam. No i tak mi powycinała, że mam włosy krótsze nawet o 10 cm w niektórych miejscach.... jak wyszuszyłam to jeszcze poszły w górę bo się skręciły. Załamałam się... Tylko z tyłu mi zostawiła taki ogon długi. No taki koszmar. I znowu czekam aż mi odrosną. A tak sobie obiecywałam, ze do fryzjera nie pójdę i poszłam. Zresztą zobaczcie, takie miałam:
a takie mam teraz ((

[dureksis]

Napisane przez maryska13

Magi, znam ten ból, zapuszczam włosy od ponad roku, już miałam do połowy pleców ale niestety trochę podniszczone i przestały się kręcić, poszłam przedwczoraj do fryzjera żeby mi podcięła końcówki i delikatnie wycieniowała po długości, powiedziałam, ze zapuszczam. No i tak mi powycinała, że mam włosy krótsze nawet o 10 cm w niektórych miejscach.... jak wyszuszyłam to jeszcze poszły w górę bo się skręciły. Załamałam się... Tylko z tyłu mi zostawiła taki ogon długi. No taki koszmar. I znowu czekam aż mi odrosną. A tak sobie obiecywałam, ze do fryzjera nie pójdę i poszłam. Zresztą zobaczcie, takie miałam:
a takie mam teraz ((

widzę, że masz taki sam typ włosów jak ja

[maryska13]

Dureksis a jaką masz fryzure na takie włosy? Ja już straciłam nadzieję, że znajdę kiedyś fryzjera który potrafi takie włosy obcinać i od kilku lat mam długie raczej bo wtedy najłatwiej mi nad nimi zapanowac.

[magi81]

Bardzo Wam dziekuje za miłe słowa
Postanowiłam iść za radą i wieczorem spróbuje coś z nim zrobić – może je pokręcę albo.. jeszcze sama nie wiem co. Wkońcu jest to moja jedyna nadzieja. Teraz się śmieję, że mam "hełm" na głowie albo wyglądam jak "chłopek"
Maryska – na pocieszenie powiem Ci, ze Twoja obecna fryzurka bardzo mi się podoba. Pasuje Ci. Jednak wiem co to znaczy jak fryzjer się nie słucha i robi coś wbrew naszej woli. Tym bardziej, że chciałaś podciąć tylko końcówki

Najgorsze w tym wszystkim jest to, że na innym forum bardzo sobie chwalili tą fryzjerke i co...? klapa Znowu będę musiał szukać ale dopiero jak mi włosy odrosną.

Czemu tak trudno o dobrego fryzjera?

[Dinulka]

ehh też poszłam obciąć same końcówki, to mi ścięła na długość lekko za ramiona, gdy miałam za zapięcie stanika (jak ja to mówię)

[maryska13]

Napisane przez magi81

Maryska – na pocieszenie powiem Ci, ze Twoja obecna fryzurka bardzo mi się podoba. Pasuje Ci. Jednak wiem co to znaczy jak fryzjer się nie słucha i robi coś wbrew naszej woli. Tym bardziej, że chciałaś podciąć tylko końcówki

Najgorsze w tym wszystkim jest to, że na innym forum bardzo sobie chwalili tą fryzjerke i co...? klapa Znowu będę musiał szukać ale dopiero jak mi włosy odrosną.

Czemu tak trudno o dobrego fryzjera?

Magi u mnie najgorsze to jest to, że ja mam włosy dosyć mocno kręcone co widać na pierwszym zdjęciu, a ta fryzura po fryzjerze była na szczotkę wyczesana. I po myciu włosy się skręciły, skróciły i wygladam jak stara baba z trwałą i takim ogonem z tyłu.... Niestety czesac ich codziennie szczotka nie mam siły a poza tym nie potrafię, za długo to trwa a włosy się puszą zaraz ... normalnie chce mi się wyć jak na siebie patrze... oj po co ja tam głupia poszłam...
A swoją droga to wiecie co, co te fryzjerki jakies głuche na sugestie są? Nierozumne? Czy tak tną jak z szablonu? Fakt, że ni byłam w jakimś renomowanym salonie ale też nie w jakiejś dziurze, w normalnym salonie fryzjerskim

[eklerka]

Też nie cierpię, jak mnie fryzjer ufryzuje i włosy są super do pierwszego mycia, a potem katastrofa.
Dlatego podobałao mi się, jak ostatnio po ścięciu usłyszałam: "a teraz niech włoski naturalnie wyschną i to już będzie ta fryzurka, o która chodzi". To lubię

[Kalex]

Oj dziewczyny bardzo Wam wspolczuje, tez znam ten bol - 2lata temu poszlam do fryzjerki podciac koncowki, a to co ona mi zrobila...ech...pol wlosow mi z glowy zlecialo... pamietam jak codziennie rano nawet mierzylam sobie czy urosly nie ma na to innej (chyba, ze dopiecie wlosow ) rady niz poczekanie az urosna. Pamietam, ze 2-3 razy stoswowalam wtedy odzywke Wax i uzylam rowniez szamponow albo pozniej odzywki Radical. 2 miesiace pozniej wygladalam juz calkiem znosnie, a teraz to niema porownania, znow mam piekne, dlugie i mocne wloski a do fryzjera chodze tylko na kolor od 2 lata zadne nozyczyki nie tknely mojej fryzurki, koncowki i grzywke podcinam sobie sama. Kupilam sobie odpowiednie nozyczki i co jakis cas koncoweczki sama deliktanie tne ostatnio byla zalamana kolezanka u mojej siostry, ktora wlasnie szukala dobrego fryzjera - i pyta sie gdzie ja chodze, bo mam taka ladna fryzurke, a moja siostra w smiech i mowi, ze nigdzie No coz...ja po prostu juz nie ufam fryzjerom w kwestii obciecia wlosow. Mam w Krakowie fryzjerke, ktora pieknie naklada mi kolor, ale ona wie dobrze, ze obciac mi ich nie moze

[Kalex]

Napisane przez maryska13

A swoją droga to wiecie co, co te fryzjerki jakies głuche na sugestie są? Nierozumne? Czy tak tną jak z szablonu? Fakt, że ni byłam w jakimś renomowanym salonie ale też nie w jakiejś dziurze, w normalnym salonie fryzjerskim

to nie ma znaczenia moim zdaniem po prostu duzo fryzjerek ma tzw. swoja wizje ja tego do dziś nie rozumiem czmeu jak im się mowi, zeby sciely 2 cm to one scinaja 6? albo co gorsza wiecej...

[nati-mo]

Napisane przez Kalex

Mam w Krakowie fryzjerke, ktora pieknie naklada mi kolor, ale ona wie dobrze, ze obciac mi ich nie moze

Kalex napisz gdzie jest ten fryzjer, ktoremu mozna oddac spokojnie wloski na farbowanie?

[magi81]

Napisane przez eklerka

Dlatego podobałao mi się, jak ostatnio po ścięciu usłyszałam: "a teraz niech włoski naturalnie wyschną i to już będzie ta fryzurka, o która chodzi". To lubię

I jak końcowy efekt? Faktycznie fryzurke potrafisz samodzielnie ładnie ułozyć bez zbędnego wysiłku?

Moim zdaniem dobry fryzjer powinien wykorzystać naturalne skręty i wykręty włosów tak aby fryzurka wyglądała naturalnie i nie była uciążliwa. A nie działać wbrew naturze

[_Jamaica]

Napisane przez maryska13

Magi, znam ten ból, zapuszczam włosy od ponad roku, już miałam do połowy pleców ale niestety trochę podniszczone i przestały się kręcić, poszłam przedwczoraj do fryzjera żeby mi podcięła końcówki i delikatnie wycieniowała po długości, powiedziałam, ze zapuszczam. No i tak mi powycinała, że mam włosy krótsze nawet o 10 cm w niektórych miejscach.... jak wyszuszyłam to jeszcze poszły w górę bo się skręciły. Załamałam się... Tylko z tyłu mi zostawiła taki ogon długi. No taki koszmar. I znowu czekam aż mi odrosną. A tak sobie obiecywałam, ze do fryzjera nie pójdę i poszłam. Zresztą zobaczcie, takie miałam:
a takie mam teraz ((

ten sam rodzaj włosków jak ja dla nas chyba niestety prawda? bo ja jestem niezadowolona okropnie, teraz mam do łopatek i zapuszczam,bo gdy zetnę z pewnoscia skręcą się bardziej..

[Kalex]

Napisane przez nati-mo

Kalex napisz gdzie jest ten fryzjer, ktoremu mozna oddac spokojnie wloski na farbowanie?

ja juz bylam w wielu salonach i od 4 lata pozostaje w Krakowie przy koloryzacji (zawsze robie pasemka+kolor) w salonie Camille Albane u Pani Agnieszki K. W Kielcach tez miala swoja fryzjerke do kolorku (jak bylam w domku), ale teraz jej nie ma wiec tylko Agnieszka mi zostala. Bede sie doNiej wybierac pod koniec kwietnia

[eklerka]

Napisane przez magi81

I jak końcowy efekt? Faktycznie fryzurke potrafisz samodzielnie ładnie ułozyć bez zbędnego wysiłku?

Moim zdaniem dobry fryzjer powinien wykorzystać naturalne skręty i wykręty włosów tak aby fryzurka wyglądała naturalnie i nie była uciążliwa. A nie działać wbrew naturze

Równie dobrze to ja mogę być niezbyt wymagająca.
Jestem zadowolona i pamiętam raz mi włoski ciachnęła i potem kontakt z nią mi się urwał. Dwa razy włosy miałam pocieniowane, jak stara baba, dlatego ucieszyłam się, gdy znowu miałam możliwość, żeby mnie ścięła Oddałam w jej ręce już włoski mamy, siostry i przyjaciółki. (Jej akurat nie chciała ściąć, tak jak ona sobie wymyśliła i musiała się zgodzić na inną fryzurkę, bo takie ścięcie, jak chciała by nie wyszło)

[maniaa]

Napisane przez maryska13

Magi u mnie najgorsze to jest to, że ja mam włosy dosyć mocno kręcone co widać na pierwszym zdjęciu, a ta fryzura po fryzjerze była na szczotkę wyczesana. I po myciu włosy się skręciły, skróciły i wygladam jak stara baba z trwałą i takim ogonem z tyłu.... Niestety czesac ich codziennie szczotka nie mam siły a poza tym nie potrafię, za długo to trwa a włosy się puszą zaraz ... normalnie chce mi się wyć jak na siebie patrze... oj po co ja tam głupia poszłam...
A swoją droga to wiecie co, co te fryzjerki jakies głuche na sugestie są? Nierozumne? Czy tak tną jak z szablonu? Fakt, że ni byłam w jakimś renomowanym salonie ale też nie w jakiejś dziurze, w normalnym salonie fryzjerskim

Miałam identyczną sytuację- mam takie same włosy - po prostu falują mi się i kręcą, , szczególnie kiedy są pocieniowane - wtedy są lżejsze i robią dosłownie co zechcą- raz (jakieś 2 lata temu) poszłam do fryzjera i obciął mnie identycznie, jak wymodelował i wyczesał to było ładnie ale jak umyłam włosy okazało się, że tragedia - zostawił mi długi ogon- włosy tam były cięższe przez to proste, a wycieniowane włosy podniosły się i skręciły - nie wiedziałam co z tym w ogóle zrobić, byłam załamana wyglądałam jak jakiś napuszony pudel. Nawet jak stałam 45min ze szczotką i suszarką przed lustrem to nie mogłam sobie poradzić. Jedynym rozwiązaniem w takiej sytuacji jest prostownica- niestety. Tez trochę to trwa zanim się wyprostuje włosy no ale jedynie wtedy wyglądają one sensownie. Odkąd kupiłam prostownicę, praktycznie zawsze ją używam, teraz zdecyowałam się na krótsze włosy, wycieniowane i tylko wyprostowane oddają kształt fryzury. Taki los

[_Jamaica]

a czy nie uwazacie dziewczyny ze na taki rodzaj najlepsze są długie włoski?
a jesli nie to macie jakies sprawdzone fryzury?

[maryska13]

Napisane przez maniaa

Miałam identyczną sytuację- mam takie same włosy - po prostu falują mi się i kręcą, , szczególnie kiedy są pocieniowane - wtedy są lżejsze i robią dosłownie co zechcą- raz (jakieś 2 lata temu) poszłam do fryzjera i obciął mnie identycznie, jak wymodelował i wyczesał to było ładnie ale jak umyłam włosy okazało się, że tragedia - zostawił mi długi ogon- włosy tam były cięższe przez to proste, a wycieniowane włosy podniosły się i skręciły - nie wiedziałam co z tym w ogóle zrobić, byłam załamana wyglądałam jak jakiś napuszony pudel. Nawet jak stałam 45min ze szczotką i suszarką przed lustrem to nie mogłam sobie poradzić. Jedynym rozwiązaniem w takiej sytuacji jest prostownica- niestety. Tez trochę to trwa zanim się wyprostuje włosy no ale jedynie wtedy wyglądają one sensownie. Odkąd kupiłam prostownicę, praktycznie zawsze ją używam, teraz zdecyowałam się na krótsze włosy, wycieniowane i tylko wyprostowane oddają kształt fryzury. Taki los

Maniu, ja próbowałam z prostownicą ale po kilku uzyciach włosy mi sie bardzo elektryzowały a jak wyszłam tylko z domu to zaraz na wietrze zaczynały sie skręcać. Poza tym bardzo sobie prostowaniem włosy zniszczyłam. Ja lubię nawet swoje loki ale jak mam długie włosy, jak krótkie to koszmar. A z tym ogonem to nie wiem co zrobię, chyba go obetnę, niech rosną już mniej więcej równe. trudno, straciłam połowę tego co tak długo zapuszczałam ( Najlepiej czuję się w takich a miałam takie pół roku temu, w takiej długości kręciły sie bez problemu.

[asiuchna]

Helo! JA też od zawsze mam (he miałam właściwie) włosy kręcone, falowane i strasznie gęste, no i zawsze też lubiłam krótkie fryzurki. Ale oczywiście to nie idzie w parze, bo się strasznie wywijają i skręcaja na wszytskie boki jak są krótkie, najczęściej tak jak my nie chcemy. No i latem zrobiłam sobie pasemka, też prostownice kupiłam i okazało sie, że moje włosy tego typu zabiegów nie lubią... Strasznie mi zaczęły wychodzić, ale naprawdę strasznie garściami. Teraz mam dużo rzedsze, i dużo tez mi odrasta, na całej długości mam pełno takich małych, a na czole to już całkiem. No i tez się tak już nie kręcą... Są takie nijakie praktycznie, no i żałuję ale coż... Niech zrobi sie tylko ciepło to sie obcinam na krótko aa co juz mi nic nie zaszkodzi Odrosną :P POzdrawiam nosicielki kręconych włosów!

[201707171556]

Ja w czwartek byłam u fryzjera ;( i kobieta zamiast podciąć mi koncówki o 1cm, i postrzępić lekko, ścięła mi 3-4cm. i to tak zupelnie na płasko, niby jest jakies cieniowanie ale fatalne. Myślałam, że się popłacze. Mam fryzurke o typowym meskim ksztalcie, króciutką bo ledwo za ucho...tak strasznie żałuję bo takie chłopięce wlosy zupełnie do mojego stylu nie pasują...Teraz tylko czytam wątki o przyspieszaniu porostu włosów, żeby to jakoś szybko naprawić, ale i tak musze czekać z pół roku aby uzyskac jako taki kształt
Dziewczyny nie martwcie się, przeczekamy razem te najgorsze miesiące...Ja w tej chwili też wstydze się wyjść z domu, ale z biegiem czasu bedzie coraz lepiej

[Kalex]

durga - bedzie dobrze skoro czytasz watki o przyspieszeniu porostu wloskow to pewnie wyczytalas, ze wax jest bardzo dobry ja od siebie moge jeszcze polecic tabletki merz special (ok.40zl) albo inneov gestosc wloskow (ale te juz sa drozsze-ok.90zl).

[maniaa]

Napisane przez maryska13

Maniu, ja próbowałam z prostownicą ale po kilku uzyciach włosy mi sie bardzo elektryzowały a jak wyszłam tylko z domu to zaraz na wietrze zaczynały sie skręcać. Poza tym bardzo sobie prostowaniem włosy zniszczyłam. Ja lubię nawet swoje loki ale jak mam długie włosy, jak krótkie to koszmar. A z tym ogonem to nie wiem co zrobię, chyba go obetnę, niech rosną już mniej więcej równe. trudno, straciłam połowę tego co tak długo zapuszczałam ( Najlepiej czuję się w takich a miałam takie pół roku temu, w takiej długości kręciły sie bez problemu.

Bardzo fajnie ci się kręcą włosy! Mi też było żal obcinać wtedy włosy, ponieważ chciałam mieć dłuższe i długo zapuszczałam z krótkich - ale również zdecydowałam się, żeby obciąć ten. "ogon", wyrównać i kolejny rok zapuszczałam...
Ale to nic złego - moim zdaniem zmiany są potrzebne - zawsze to coś się dzieje i człowiek też się uczy

[magi81]

Wczoraj po pracy pobiegłam do apteki po Wax. Codziennie przy myciu głowy będę wykonywała delikatny masaż głowy - teraz musi być dobrze
Słonko tak pięknie świeci - czas szybko zleci i włoski odrosną

Pozdrawiam i życzę wytwałości w czekaniu na odrośnięcie włosków! Trzymajcie sie dziewczyny

[Nierika]

Napisane przez maryska13

Maniu, ja próbowałam z prostownicą ale po kilku uzyciach włosy mi sie bardzo elektryzowały a jak wyszłam tylko z domu to zaraz na wietrze zaczynały sie skręcać. Poza tym bardzo sobie prostowaniem włosy zniszczyłam. Ja lubię nawet swoje loki ale jak mam długie włosy, jak krótkie to koszmar. A z tym ogonem to nie wiem co zrobię, chyba go obetnę, niech rosną już mniej więcej równe. trudno, straciłam połowę tego co tak długo zapuszczałam ( Najlepiej czuję się w takich a miałam takie pół roku temu, w takiej długości kręciły sie bez problemu.

Masz piekne loki. Co do tego ogona z tylu to wyrownaj wlosy, i jesli chcesz tylko troche je pocieniuj (u innej fryzjerki )

[lilu1980]

Magi a skoro masz prosta grzyweczke to moze zrob sobie na skos, i od razu bedzie inna fryzura,mało komu pasuje prosta grzywka,

[maryska13]

Napisane przez Nierika

Masz piekne loki. Co do tego ogona z tylu to wyrownaj wlosy, i jesli chcesz tylko troche je pocieniuj (u innej fryzjerki )

Dzięki Nierika ) Postanowiłam, że przechodze na wiązanie włosów az odrosną, sprawdzałam, że jak obetnę ten ogon nieszczęsny to nie dadzą się związać ( Także chyba narazie jestem skazana na niego. Dzisiaj robię czarną rzepę, może to cos przyspieszy odrastanie moich włosów. A tak mie się marzyły długie na lato... buuu

[maryska13]

Napisane przez magi81

Wczoraj po pracy pobiegłam do apteki po Wax. Codziennie przy myciu głowy będę wykonywała delikatny masaż głowy - teraz musi być dobrze
Słonko tak pięknie świeci - czas szybko zleci i włoski odrosną

Pozdrawiam i życzę wytwałości w czekaniu na odrośnięcie włosków! Trzymajcie sie dziewczyny

Magi, w końcu odrosną, dobrze, ze to nie tak jak z zębami

[magi81]

Napisane przez lilu1980

Magi a skoro masz prosta grzyweczke to moze zrob sobie na skos, i od razu bedzie inna fryzura,mało komu pasuje prosta grzywka,

Lilu swietny pomysl. Już nawet tak próbowałam zrobić ale niestety jest jeszcze za krótka (nie sięga do samych brwi). Poczekam aż troszkę podrośnie a później na bok i cieniowanie delkiatne

Napisane przez maryska13

dobrze, ze to nie tak jak z zębami

i całe szcęście

Napisane przez maryska13

Postanowiłam, że przechodze na wiązanie włosów az odrosną, sprawdzałam, że jak obetnę ten ogon nieszczęsny to nie dadzą się związać

A może tylko lekko go skróć o jakieś 2 - 4 cm. Nie jest to bardzo dużo a zawsze włosy będą bardziej wyrównane i powinny Ci sie lepiej układać. A i ze spjęciem ich przy takiej zmianie długości nie powinnaś mieć problemów Ja mam krótie włoski a jakoś udaje mi się zrobić dwu centymetrowego kucyka