Wypadek, odszkodowanie...Zbiorczy

[Mojwa]

a odwolalas sie od wyceny? od tego powinnas zacząć.

[eyo]

umowę czytała? zacznijmy od części - co masz w umowie a na jakich naprawiasz?

[2f6abb6d3878858271ffdb3efd65c95d1f4fde9b_623d0cb3af0b6]

zanim pójdziesz do kancelarii, zrób najpierw prywatną wycenę szkód u rzeczoznawcy, który jest na liście biegłych sądowych.

moi znajomi tak zrobili, a jego wycena różniła się o kilka tys. od tej, którą oszacował zakład ubezpieczeń. wzięli radcę prawnego, boks w sądzie trwał prawie rok, ale ostatecznie wygrali, sąd wziął pod uwagę tą prywatną ekspertyzę, bo robił ją biegły sądowy.

[spontaniczna44]

W wyniku wypadku drogowego mój brat stracił władzę w nogach. Wypadek nie był z jego winy. Rokowania nie są dla niego korzystne i lekarze orzekli,że uszczerbek na zdrowiu będzie stały. Brat wraz z moją pomocą ubiega się o odszkodowanie z racji poniesionych strat zdrowotnych i finansowych. Póki co czeka go komisja lekarska. Jak wygląda takie powołanie i czy trzeba się na nie jakoś specjalnie przygotować?

[tiaara]

Napisane przez spontaniczna44

W wyniku wypadku drogowego mój brat stracił władzę w nogach. Wypadek nie był z jego winy. Rokowania nie są dla niego korzystne i lekarze orzekli,że uszczerbek na zdrowiu będzie stały. Brat wraz z moją pomocą ubiega się o odszkodowanie z racji poniesionych strat zdrowotnych i finansowych. Póki co czeka go komisja lekarska. Jak wygląda takie powołanie i czy trzeba się na nie jakoś specjalnie przygotować?

na komisję lekarska musicie zabrać całą dokumentację medyczną, opinie lekarzy którzy badania przeprowadzali i tych którzy teraz leczą brata z jasnym określeniem jakie są rokowania, jakie są skutki następstwa wypadku, przewidywany okres rehabilitacji i na czym ona będzie polegać. im więcej dokumentacji tym lepiej bo na tej podstawie będzie wydawana opinia.

[Dagunia]

Napisane przez tiaara

na komisję lekarska musicie zabrać całą dokumentację medyczną, opinie lekarzy którzy badania przeprowadzali i tych którzy teraz leczą brata z jasnym określeniem jakie są rokowania, jakie są skutki następstwa wypadku, przewidywany okres rehabilitacji i na czym ona będzie polegać. im więcej dokumentacji tym lepiej bo na tej podstawie będzie wydawana opinia.

Na podstawie dokumentacji i badania lekarskiego.

[Eusebio]

Komu nalezy się odszkodowanie za śmierć w wypadku komunikacyjnym? Nie jestem pewien czy przypadkiem nie przepada ono, gdy poszkodowany zmarł? Kto może mi pomóc w temacie?

[f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a]

Napisane przez Eusebio

Komu nalezy się odszkodowanie za śmierć w wypadku komunikacyjnym? Nie jestem pewien czy przypadkiem nie przepada ono, gdy poszkodowany zmarł? Kto może mi pomóc w temacie?

osobom upoważnionym.
nie przepada-przechodzi na osoby dziedziczące.

[aadelka]

zapewne dzieciom/żonie lub jak ich nie ma innym krewnym, powinno być napisane w umowie jaką się podpisuje w firmą ubezpieczycielską

[f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a]

Napisane przez aadelka

zapewne dzieciom/żonie lub jak ich nie ma innym krewnym, powinno być napisane w umowie jaką się podpisuje w firmą ubezpieczycielską

w umowach OC nie ma żadnych zapisów na umowie-podlegają przepisom prawa.

[mutttant]

Podobno są firmy, które sprawnie zajmują się wyceną szkody komunikacyjnej? Znacie kogoś, kto jest specjalistą w takich sprawach??

[polaczok]

Hej, Niedawno miałam wypadek w pracy. Pomijając szczegóły, jestem teraz na zwolnieniu lekarskim i poważnie zastanawiam się nad odszkodowaniem, bo narzędzia na których pracujemy nie do końca są sprawne technicznie. Czytałam już kilka artykułów na stronie firmy, która podejmie kroki w moim imieniu, ale zastanawiam się nad waszymi doświadczeniami. Ktoś miał podobną sytuację?

[cojarobietu_uu]

Czy ktoś tu zna się na ubezpieczeniach?

Otóż miałam stłuczkę nie z mojej winy. Dostałam auto zastępcze z OC sprawcy na czas naprawy mojego. I miałam w nim znowu stłuczkę nie z mojej winy (nie ma to jak szczęście...). Oczywiście firma od auta zastępczego powiedziała, że dostanę kolejne auto, tylko że mają teraz dużo klientów. I jest ich tylu, że nie dostałam tego auta przez 2 tygodnie. Zaraz moje własne będzie gotowe, więc niby już mi nie zależy. Ale czy jest szansa na jakieś zadośćuczynienie? Bo w sumie mocno mi to zatruło życie, w swojej pracy dużo jeżdżę, gdyby nie samochód TŻa i jego dobra wola to bym była zupełnie uziemiona. Może jakaś opcja z zadośćuczynieniem za utracone dochody czy coś...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[damdalena]

Napisane przez cojarobietu_uu

Oczywiście firma od auta zastępczego powiedziała, że dostanę kolejne auto, tylko że mają teraz dużo klientów.

W takiej sytuacji można wynająć samochód w firmie zewnętrznej i ubezpieczyciel pokrywa koszty.

[kaledonia]

Napisane przez cojarobietu_uu

Czy ktoś tu zna się na ubezpieczeniach?

Otóż miałam stłuczkę nie z mojej winy. Dostałam auto zastępcze z OC sprawcy na czas naprawy mojego. I miałam w nim znowu stłuczkę nie z mojej winy (nie ma to jak szczęście...). Oczywiście firma od auta zastępczego powiedziała, że dostanę kolejne auto, tylko że mają teraz dużo klientów. I jest ich tylu, że nie dostałam tego auta przez 2 tygodnie. Zaraz moje własne będzie gotowe, więc niby już mi nie zależy. Ale czy jest szansa na jakieś zadośćuczynienie? Bo w sumie mocno mi to zatruło życie, w swojej pracy dużo jeżdżę, gdyby nie samochód TŻa i jego dobra wola to bym była zupełnie uziemiona. Może jakaś opcja z zadośćuczynieniem za utracone dochody czy coś...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez damdalena

W takiej sytuacji można wynająć samochód w firmie zewnętrznej i ubezpieczyciel pokrywa koszty.

Przesunęłam do zbiorczego.
To nie taka prosta sprawa z tym zastępczym autem.
Trzeba udowodnić, iż auto było niezbędne. Ponadto przysługuje tylko na czas naprawy i kilka dni organizacyjnych.

---------- Dopisano o 16:32 ---------- Poprzedni post napisano o 16:27 ----------

Do tego nie można mieć jednego i drugiego. Jeśli był zastępczy pojazd to nie ma dostanie się zwrotu za utracony dochód.
Zawsze jednak warto się ubiegać, bo prawda jest taka, iż co firma ubezpieczeniowa to interpretacja tego przepisu

[cojarobietu_uu]

Napisane przez kaledonia

Przesunęłam do zbiorczego.
To nie taka prosta sprawa z tym zastępczym autem.
Trzeba udowodnić, iż auto było niezbędne. Ponadto przysługuje tylko na czas naprawy i kilka dni organizacyjnych.

---------- Dopisano o 16:32 ---------- Poprzedni post napisano o 16:27 ----------

Do tego nie można mieć jednego i drugiego. Jeśli był zastępczy pojazd to nie ma dostanie się zwrotu za utracony dochód.
Zawsze jednak warto się ubiegać, bo prawda jest taka, iż co firma ubezpieczeniowa to interpretacja tego przepisu

Udowodnienie nie byłoby problemem - mogę w dość prosty sposób wskazać adresy między którymi się przemieszczam do klientów. I to, że jeszcze powinnam być dostępna na wezwanie, co dyskwalifikuje np. jazdę autobusem.

Auto zastępcze niby było, ale go nie było przez czas gdy mój samochód był nadal w naprawie.

Jeszcze powiedzieli, że nie możemy rozwiązać umowy najmu auta zastępczego, bo potem drugiej na tę samą szkodę nie da się zrobić. Dlatego gdzieś indziej nie poszłam, bo w sumie obiecali to auto.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kaledonia]

Napisane przez cojarobietu_uu

Udowodnienie nie byłoby problemem - mogę w dość prosty sposób wskazać adresy między którymi się przemieszczam do klientów. I to, że jeszcze powinnam być dostępna na wezwanie, co dyskwalifikuje np. jazdę autobusem.

Auto zastępcze niby było, ale go nie było przez czas gdy mój samochód był nadal w naprawie.

Jeszcze powiedzieli, że nie możemy rozwiązać umowy najmu auta zastępczego, bo potem drugiej na tę samą szkodę nie da się zrobić. Dlatego gdzieś indziej nie poszłam, bo w sumie obiecali to auto.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Masz dowód na to, że nie miałaś auta przez cały czas tej umowy z wypożyczalnią ?
Jeśli nie to zwrotu za utracony dochód z ubezpieczenia nie dostaniesz, bo miałaś ( przynajmniej na papierze ) auto zastępcze, za które oni zapłacą. To byłaby podwójna wypłata za to samo.
W tym momencie to nawaliła firma, która miała pojazdu użyczyć i to oni chcą wyciągnąć kasę od ubezpieczyciela. Jeśli podpisałaś im pełnomocnictwo i oni nie dostaną całej kwoty to zwrócą się do Ciebie po zwrot pieniędzy ( tej różnicy ). Dlatego umowa najmu powinna pokrywać się z rzeczywistym czasem wynajmu pojazdu.
https://rf.gov.pl/pytania-i-odpowied...zastepc__20289

[cojarobietu_uu]

Napisane przez kaledonia

Masz dowód na to, że nie miałaś auta przez cały czas tej umowy z wypożyczalnią ?
Jeśli nie to zwrotu za utracony dochód z ubezpieczenia nie dostaniesz, bo miałaś ( przynajmniej na papierze ) auto zastępcze, za które oni zapłacą. To byłaby podwójna wypłata za to samo.
W tym momencie to nawaliła firma, która miała pojazdu użyczyć i to oni chcą wyciągnąć kasę od ubezpieczyciela. Jeśli podpisałaś im pełnomocnictwo i oni nie dostaną całej kwoty to zwrócą się do Ciebie po zwrot pieniędzy ( tej różnicy ). Dlatego umowa najmu powinna pokrywać się z rzeczywistym czasem wynajmu pojazdu.
https://rf.gov.pl/pytania-i-odpowied...zastepc__20289

Aktualnie sytuacja wygląda tak, że zakończyłam umowę najmu pojazdu zastępczego i wymogłam na przedstawicielu, żeby to było z datą, od której rzeczywiście nie miałam już tego auta zastępczego sprawnego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[butterfly67]

Cześć, pytanie czy ktos miał styczność z dopłatami do OC za szkody w wypadku? którym nie było sie winowajca? Miała mała stłuczkę i teraz próbuje wszystko pookładać ale jakos nie wiem co jak gdzie,,,

[f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a]

Napisane przez butterfly67

Cześć, pytanie czy ktos miał styczność z dopłatami do OC za szkody w wypadku? którym nie było sie winowajca? Miała mała stłuczkę i teraz próbuje wszystko pookładać ale jakos nie wiem co jak gdzie,,,

hej, wystarczy zglosic sie do firmy ubezpieczeniowej sprawcy i otrzymasz odszkodowanie, reklamy typu /..dopłace do oc, to nadal tylko reklama

[eryka1222]

Witajcie
Szukam kancelarii odszkodowawczej zajmującej się dopłatami do odszkodowań. Potrzebuję osoby specjalizującej się w pomaganiu osobom poszkodowanym w zdobyciu należnego odszkodowania. Moglibyście coś polecić? Z góry dzięki.

[Wiolcia_x]

Witam.
Piszę z prośbą o pomoc w odwołaniu się od decyzji i wyceny rzeczoznawcy po kolizji. Niestety, rzeczoznawca ubezpieczyciela wyliczył koszt na lekko ponad 600zł dla mnie. Jestem oczywiście nie zadowolona z tego, chcę pisać odwołanie. ASO wyliczyło tak na "oko" na ok 2000zł Zestawienie kosztów naprawy pojazdu wygląda mniej więcej tak: Wartość naprawy - 620 zł Robocizna blacharsko-mechaniczna - 67zł Robocizna lakiernicza - 260zł Materiał lakierniczy - 314 zł Części zamienne, materiały drobne, koszty dodatkowe - 57zł Wartość naprawy netto - 504zł


Podgląd wyceny

Uszkodzony jest lakier jak i powłoka plastiku zderzaka (gruba rysa) plus wiele przetarć i czarnych śladów na powłoce lakierniczej. - Na błotniku jest tez uszkodzenie lakieru, przetarcie, - Zarysowana jest listwa plastikowa na zderzaku. - naruszone są zaczepy osłony plastikowej na błotniku. Jak dobrze rozumiem, to naprawa zaproponowana przez rzeczoznawcę ma wyglądać na naprawę lakierowanie punktowe, a nie lakierowanie całego elementu/elementów? Druga sprawa to czy jeżeli rysa, uszkodzenie na powierzchni plastiku jest to czy mogą zlecić samo lakierowanie / szpachlowanie a nie wymianę całego zderzaka lub co najmniej lakierowanie samego zderzaka? (Zderzak jest plastikowy) Bardzo proszę o pomoc i doradztwo co teraz zrobić i jak uzasadnić moje odwalanie aby otrzymać godziwą zapłatę za straty. A i jeszcze jedno, wszystko do naprawy, lakierowania ale gdzie spadek wartości samochodu po kolizji tych ich napraw? Chciałabym Was się poradzić ile powinna wynieść taka naprawa? W sensie zrobienia tego porządnie, zgodnie z sztuką czyli lakierując całe elementy a nie punktowo bo tak chyba wychodzi z ich kalkulacji, że tak właśnie chcą to zrobić. Bardzo proszę o porady, w załączeniu podsyłam zdjęcia przestawiające uszkodzenia.

Podgląd zniszczeń:
Podgląd-1
Podgląd-2
Podgląd-3
Podgląd-4
Podgląd-5

[Wiolcia_x]

Hej, nikt nic nie poradzi? No nie mówcie dziewczyny, że nie mieliście kiedyś stłuczki?

---------- Dopisano o 21:16 ---------- Poprzedni post napisano o 20:14 ----------

Odnośnie szpachlowania i malowania zderzaka to moim zdaniem naprawiany element zderzaka w ten sposób nigdy już nie będzie taki sam. Z jakiej racji mam być na tym stratna. Czy naprawdę książkowo powinno się w ten sposób to naprawić? W ASO, Pan kategorycznie powiedział, że zgodnie z sztuką powinno się dany element wymienić jeżeli chodzi o zderzak lub co najmniej poddać go lakierowaniu całkowitego.
"Czy jak ma Pani brudny sufit w kuchni, to zamalowuje Pani tylko plamy czy maluje cały?"
Liczę na dalsze podpowiedzi i chciałbym podkreślić, że chodzi mi o fachową naprawę i tym samym otrzymanie godziwej wypłaty z OC sprawcy.
Co do elementu błotnika, to tam jest stara rdzawka, zostało to też odpisane , potrącone w kalkulacji na prawie -200zł.
Bardzo proszę o podpowiedzi jak się tu odwołać, na co można by się powołać i jak te uszkodzenia określić fachowo. Może, Panowie znacie takie sposoby aby to opisać aby miało ręce i nogi. Ja sama biedna przeciwko ubezpieczalni
Sami wiecie jakie są ubezpieczalnie i ich wyceny.
Wolałabym chyba pieniądze...

Bardzo proszę,dajcie podpowiedz jak to ugryźć i jakie argumenty ująć w tym odwołaniu?
Na co wskazać argumentację i jak zrobić żeby liczyli wymianę zderzaka. W kalkulacji nie ma nic o naruszonym mocowaniu plastikowej osłony błotnika, którą widać na zdjęciach. Nie mocno ale jest, Jak nazwać te uszkodzenie i to opisać? Co jeszcze można za argumentować.
Stawka roboto-godziny jest też ponoć bardzo zaniżona.

Napiszę tak, nie sztuka zrobić to u przysłowiowego "Wieśka znajomego w garażu, od tak aby było" bo tak można zrobić jak samemu coś się zepsuło, uszkodziło i się z tym godzimy ale tu sytuacja jest taka, że ktoś mi to zrobił, samochód po takim szpachlowaniu też traci wartość np. przy sprzedaży. Przed kolizją nie miałam szpachli na zderzaku dlaczego mam więc mieć po? Nie mówiąc już o lakierowaniu punktowym...
Chcę aby samochód wyglądał identycznie tak jak z przed kolizji lub chcę otrzymać odpowiednie pieniądze w ramach tego aby do takiego stanu doprowadzić lub mieć wynikłe minusy wynagrodzone odpowiednio.

Bardzo Was proszę, o dalsze porady.
Pozdrawiam serdecznie

[panna_felicjanna]

Przeniosę temat na częściej odwiedzane podforum, może tam Ci ktoś podpowie.

[kaledonia]

Napisane przez Wiolcia_x

Witam.
Piszę z prośbą o pomoc w odwołaniu się od decyzji i wyceny rzeczoznawcy po kolizji. Niestety, rzeczoznawca ubezpieczyciela wyliczył koszt na lekko ponad 600zł dla mnie. Jestem oczywiście nie zadowolona z tego, chcę pisać odwołanie. ASO wyliczyło tak na "oko" na ok 2000zł Zestawienie kosztów naprawy pojazdu wygląda mniej więcej tak: Wartość naprawy - 620 zł Robocizna blacharsko-mechaniczna - 67zł Robocizna lakiernicza - 260zł Materiał lakierniczy - 314 zł Części zamienne, materiały drobne, koszty dodatkowe - 57zł Wartość naprawy netto - 504zł


Podgląd wyceny

Uszkodzony jest lakier jak i powłoka plastiku zderzaka (gruba rysa) plus wiele przetarć i czarnych śladów na powłoce lakierniczej. - Na błotniku jest tez uszkodzenie lakieru, przetarcie, - Zarysowana jest listwa plastikowa na zderzaku. - naruszone są zaczepy osłony plastikowej na błotniku. Jak dobrze rozumiem, to naprawa zaproponowana przez rzeczoznawcę ma wyglądać na naprawę lakierowanie punktowe, a nie lakierowanie całego elementu/elementów? Druga sprawa to czy jeżeli rysa, uszkodzenie na powierzchni plastiku jest to czy mogą zlecić samo lakierowanie / szpachlowanie a nie wymianę całego zderzaka lub co najmniej lakierowanie samego zderzaka? (Zderzak jest plastikowy) Bardzo proszę o pomoc i doradztwo co teraz zrobić i jak uzasadnić moje odwalanie aby otrzymać godziwą zapłatę za straty. A i jeszcze jedno, wszystko do naprawy, lakierowania ale gdzie spadek wartości samochodu po kolizji tych ich napraw? Chciałabym Was się poradzić ile powinna wynieść taka naprawa? W sensie zrobienia tego porządnie, zgodnie z sztuką czyli lakierując całe elementy a nie punktowo bo tak chyba wychodzi z ich kalkulacji, że tak właśnie chcą to zrobić. Bardzo proszę o porady, w załączeniu podsyłam zdjęcia przestawiające uszkodzenia.

Podgląd zniszczeń:
Podgląd-1
Podgląd-2
Podgląd-3
Podgląd-4
Podgląd-5

Przedstaw wycenę ASO i potem fakturę ubezpieczycielowi sprawcy.

Możesz się też starać o zmianę kwalifikacji w ocenie technicznej z lakierowania punktowego na cały element.

[HydrantSos]

Witam, jakis czas temu uleglam wypadkowi drogowemu.Bylam w szpitalu, mialam dosc powazne obrazenia..oczywiscie zlozylam wniosek o odszkodowanie, ale chyba potrzebuje pomocy profesjonalistow..znacie jakies sprawdzone?

[asdfgs345]

gdzie szukać pomocy w dopłatach do odszkodowań? mam wrażenie, że powinnam dostać więcej niż mi wypłacili

[f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a]

Napisane przez HydrantSos

Witam, jakis czas temu uleglam wypadkowi drogowemu.Bylam w szpitalu, mialam dosc powazne obrazenia..oczywiscie zlozylam wniosek o odszkodowanie, ale chyba potrzebuje pomocy profesjonalistow..znacie jakies sprawdzone?

Napisane przez asdfgs345

gdzie szukać pomocy w dopłatach do odszkodowań? mam wrażenie, że powinnam dostać więcej niż mi wypłacili

polecam adwokatów wyszukanych nawet w google w Waszej miejscowosci.

[Nemesis_Nave]

Miałyście może do czynienia z euco? Działają w moim mieście zastanawiałam się nad powierzeniem im sprawy, ale też obawiam się prowizji. Znajoma dziewczyny z którą pracuję mówiła, że są ok - ale wolę się upewnić.

[kaledonia]

A jaka to szkoda komunikacyjna, mienie czy na osobie ?
Na jakim to jest etapie, bo jeśli nawet nie zgłosiłaś do ubezpieczyciela to po co jakieś odszkodowalnie, które biorą prowizje