Nasze dzieci świat poznają, a mamusiom spać nie dają. III-IV 2012 cz.(X)V

[MegMakeUp]

Napisane przez joanaros

Jeśli chodzi o libido to w moim przypadku trzasło i go nie widać.....

Witaj w klubie ;/ u mnie to po prostu totalna niechęć ...

To jest świetne,że każde dziecko rozwija się inaczej
Choć na początku trudno mi było sobie wytłmaczyć, żeby nie porównywać Tymka - szczególnie jeśli chodzi o rozwój ruchowy, ale chyba juz wrzuciłam na luz ;

[tynka88]

oj dziewczyny Mateusz tez mi dzisiaj dal popalic, non stop by chcial na dworze siedziec, rano nie moge nawet spokojnie zjesc sniadania , bo jak zobaczy ze TZ wychodzi z domu, to juz z pod drzwi nie odejdzie, a jego krzyk, jęki i placz doprowadzaja mnie do szału.

Kuzynka dzis pyta sie czy Mateusz chetnie oglada ksiazeczki, czy lubi jak mu czytam, a on w miejscu nie usiedzi, a juz nad ksiazka tym bardziej, poki co zamowilam mu ksiazeczki z serii obrazki dla maluchów, moze go zainteresuja choc troszke

do tego moje dziecko wymyslilo ,ze mam z nim robic przysiady, wyglada to tak, ze robi 3 przysiady, nastepnie czeka(ponagla mnie i krzyczy ,wymachujac rekami) az tez bede robic i daje rade tak ze 20 razy, moze wiecej, ja wysiadam

[ewelajna25]

Joanaros, Meg współczuję. Wiem o czym mowa z praktyki Czasem chciałoby się odpocząć, albo człowiek zmęczony a dziecko nie pozwala, bo akurat energia go rozpiera

Tynka, to masz wesoło z Mateuszkiem, dba o Twoją kondycję Matylda tez dba, cały dzień za Nią latam po całym domu, w miejscu nie usiedzi. Chciałam Jej dziś pokazywać zwierzątka na drewnianej układance, to nicic z tego, ja się produkuję, a dziecie już w drugim końcu pokoju albo na kanape/krzesło/wózek się wspina, to ja za Nią. No i tak nam dzień schodzi Jednak pochwalic muszę, bo pięknie poszla spać zaraz po 20, kochana Niunia

[gosia261282]

A ja muszę pochwalić Eryka za spanie w dzień. Od tygodnia sypia po bite 3 godziny! Ale fajnie Niech mu tak zostanie

[ewelajna25]

Napisane przez gosia261282

A ja muszę pochwalić Eryka za spanie w dzień. Od tygodnia sypia po bite 3 godziny! Ale fajnie Niech mu tak zostanie

Gosia, a jak Eryk spi aż tyle godzin to jak potem w nocy to wygląda? Matylda zaczeła sypiać coraz krócej, ale czasem ma popołudniu 2 drzemke, jednak pilnuje, by nie trwała za długo i wybudzam. Od kilku dni przesypia nam noce, co najwyżej przebudzi się na smoka, a dziś spała od 21 do 8 rano bez jednej pobudki. Zobaczymy, czy Jej tak zostanie

[gosia261282]

W nocy śpi z reguły teraz 10 godz,czasem nawet tylko 9. Od 21-21:30 do 6:30-7:00

[emigra]

Ewelajna to ladnie spi Matylda Julcia roznie. .. Najpozniej o 20 juz spi, ok 22 mleko i czasami do 5-6 a czasami do 7. Czesto z pobudkami w nocy. Jedna badz dwie i najpozniej przy trzeciej zostaje juz u niej spac... W dzien spi 1,5-2h.

[ewelajna25]

Napisane przez emigra

Ewelajna to ladnie spi Matylda Julcia roznie. .. Najpozniej o 20 juz spi, ok 22 mleko i czasami do 5-6 a czasami do 7. Czesto z pobudkami w nocy. Jedna badz dwie i najpozniej przy trzeciej zostaje juz u niej spac... W dzien spi 1,5-2h.

Emigra, to wcale nie wyglada tak różowo Też są nieraz pobudki w nocy, ale kończy się na utuleniu i smoczku. Ale zauwazylismy tendencję, że coraz częsciej zdarzają się w pełni przespane nocki. Albo budzi się o 5-6 na mleko z cycka, wtedy zabieram Ją do nas i śpimy jeszcze do 7-8.

Dziś zreszta Matylda była wyspana, że na drzemkę poszła dopiero 0 13, a od 8 na nogach i pospała tylko 1,5 h. Teraz już prawie 20 a Ona szaleje z Tatusiem na podłodze i wydaje z siebei bojowe okrzyki No, ale liczę że do 21 pójdzie Nam spać

Emigra, a chciałam zapytać jak teraz Julcia stoi wagowo? Bo pamiętam, że razem z Matyla i Hanią Moni to takie kruszynki były. Nam na domowej wadze wychodzi 9100 g. I wydaje mi się, że Matyldzie dopisuje apetyt bo robi się pulchniutka

[joanaros]

Moja sporo je i wygląda na okrąglutką ale waży ok 9,5 kg. Tyle że ona jadłaby ciągle

[emigra]

Musialabym ja zwazyc.. Bo nie mam pojecia jutro zwaze i zmierze to napisze

[Cytrynka_Wawa]

Napisane przez emigra

Musialabym ja zwazyc.. Bo nie mam pojecia jutro zwaze i zmierze to napisze

moj tez szczuply bo wazy ok 9 kg

[gosia261282]

Eryka dawno nie ważyłam,ale ok 11,5 kg będzie miał.
Cały czas apetyt mu dopisuje,ale powoli już wychodzi z tej kluskowatości. Pewnie dlatego,że sporo się rusza.

[Nikii89]

Napisane przez gosia261282

Eryka dawno nie ważyłam,ale ok 11,5 kg będzie miał.
Cały czas apetyt mu dopisuje,ale powoli już wychodzi z tej kluskowatości. Pewnie dlatego,że sporo się rusza.

Ja wazyłam Oskara jakiś tydzień temu i też waży 11,5 kg

[emigra]

Ewelajna, sorki ze wczoraj nie pisalam dzisiaj zwazylam i zmierzylam mloda i wazy 10 kg w ubraniach i z poranna pielucha czyli normalnie na golaska bedzie kolo 9,5 kg a mierzy ok 74 cm - ciezko ja zmierzyc centymetrem krawieckim, wiec to takie pi razy drzwi

[joanaros]

Moja ostatnio tak daje czadu że szok. Wracamy ze spaceru-wrzask, coś chce (ja nie mam pojęcia co)-wrzask, zmiana pieluchy -wrzask bo nie chce, spać-wrzask. Ręce mi opadają. Nigdy spokojna nie była ale to przechodzi już wszystko

[Cytrynka_Wawa]

Napisane przez joanaros

Moja ostatnio tak daje czadu że szok. Wracamy ze spaceru-wrzask, coś chce (ja nie mam pojęcia co)-wrzask, zmiana pieluchy -wrzask bo nie chce, spać-wrzask. Ręce mi opadają. Nigdy spokojna nie była ale to przechodzi już wszystko

[ewelajna25]

Napisane przez Nikii89

Ja wazyłam Oskara jakiś tydzień temu i też waży 11,5 kg

To duży już chłopczyk z Oskara

Napisane przez emigra

Ewelajna, sorki ze wczoraj nie pisalam dzisiaj zwazylam i zmierzylam mloda i wazy 10 kg w ubraniach i z poranna pielucha czyli normalnie na golaska bedzie kolo 9,5 kg a mierzy ok 74 cm - ciezko ja zmierzyc centymetrem krawieckim, wiec to takie pi razy drzwi

Oj, nie dziwię się że ciężko. U nas też te 74 cm to tak pi razy drzwi

Napisane przez joanaros

Moja ostatnio tak daje czadu że szok. Wracamy ze spaceru-wrzask, coś chce (ja nie mam pojęcia co)-wrzask, zmiana pieluchy -wrzask bo nie chce, spać-wrzask. Ręce mi opadają. Nigdy spokojna nie była ale to przechodzi już wszystko

Współczuję joanaros, pewnie Ci cięzko wszystko ogranąć, a niestety wiem coś o tym Oby Viki szybko minął ten bunt!

[Cytrynka_Wawa]

dziewczyny zostawiam Wiktora z soboty na niedziele na dzialce u rodzicow na noc :O z jednej strony sie ciesze bo mozemy isc na miasto z mezem a z drugiej boje sie jak rodzice dadza sobie rade z malym w nocy :/ to bedzie piersza noc bez dziecka jakos dziwnie sie czuje, a teraz sie pakujemy bo jutro wyjezdzamy na tydzien

[emigra]

Joana wspolczuje... moze jej przejdzie... Julia od kilku dni tez jest nie do ogarniecia... ciagle chce na kolanka, ciagle cos broi, nie chce jesc, nie chce spac... w nocy bawi sie godzinami moimi pazurami masakra.

[Cytrynka_Wawa]

Napisane przez emigra

Joana wspolczuje... moze jej przejdzie... Julia od kilku dni tez jest nie do ogarniecia... ciagle chce na kolanka, ciagle cos broi, nie chce jesc, nie chce spac... w nocy bawi sie godzinami moimi pazurami masakra.

mlody mial taki etap chyba przez miesiac ze w nocy sie budzil i przez godzine chcial sie bawic

[Nikii89]

ewelajna poprawka :P dziś wazyłam Oskara i wyszło 12.2kg

Oskar też ostatnio nie do ogarnięcia ;/ Sam nie wie czego chce. Chce do wózka zaraz płacz bo chce na nóżki, potem płacz bo na ręce, za chwile bo autko, potem płacz bo autko be i do piasku itd. itd.
Chyba Nasze dzieci mają zbyt dużo wrażeń i same się już w tym gubią.

[MegMakeUp]

Tymek waży 13 kg i wzrost około 98 - tak mi się zdaje.

A od dwóch dni coś się u nas dziwnego dzieje.
Od 4 miesiąca Tymek nie miał problemów ze spaniem.
Nagle od wtorku nie mogę go polożyć spać na drzemkę bo zaczyna płakać i wyginać się w łóżku i staje na nogi i chce z niego wyjść. Mimo,że pada na twarz i jest marudny nie chce iść spać.

Wieczorem niby wszystko wporządku,ale też zaczyna mi marudzić...a najgorsze,że nie wiem co się mogło stać. Ani nie zmienialiśmy diety,ani trybu dnia, po prostu nic .

[karolca]

Napisane przez MegMakeUp

Tymek waży 13 kg i wzrost około 98 - tak mi się zdaje.

A od dwóch dni coś się u nas dziwnego dzieje.
Od 4 miesiąca Tymek nie miał problemów ze spaniem.
Nagle od wtorku nie mogę go polożyć spać na drzemkę bo zaczyna płakać i wyginać się w łóżku i staje na nogi i chce z niego wyjść. Mimo,że pada na twarz i jest marudny nie chce iść spać.

Wieczorem niby wszystko wporządku,ale też zaczyna mi marudzić...a najgorsze,że nie wiem co się mogło stać. Ani nie zmienialiśmy diety,ani trybu dnia, po prostu nic .

U mnie tak jest od tygodnia. Od długiego czasu nie było problemów i zaczęły się na nowo. Nie mogę wyjść z pokoju, kończy się tym, że muszę podać pierś albo połozyć się z nią na łóżku. Noce też kiepskie.
Jestem teraz na urlopie, może to zachwiało jej równowagę albo taki okres wzmożonego lęku separacyjnego. Dziś nie mogłam zostawić jej ani z tatą ani u babci, tak mocno płakała, że slyszałam ją przed blokiem Oby szybko minęło, bo to bardzo cięzkie.

[joanaros]

Napisane przez MegMakeUp

Tymek waży 13 kg i wzrost około 98 - tak mi się zdaje.

A od dwóch dni coś się u nas dziwnego dzieje.
Od 4 miesiąca Tymek nie miał problemów ze spaniem.
Nagle od wtorku nie mogę go polożyć spać na drzemkę bo zaczyna płakać i wyginać się w łóżku i staje na nogi i chce z niego wyjść. Mimo,że pada na twarz i jest marudny nie chce iść spać.

Wieczorem niby wszystko wporządku,ale też zaczyna mi marudzić...a najgorsze,że nie wiem co się mogło stać. Ani nie zmienialiśmy diety,ani trybu dnia, po prostu nic .

Moja w łóżeczku nie uśnie. Staje i nie ma byka żeby się położyła. Choć i tak jest postęp bo potrafi poleżeć minutę a nie jak do tej pory sekundę Spanie jakoś ogarnęłam i chodzi przyzwoicie. Znalazłam piosenkę której słucha no i smok do buzi dopiero jak leży. Teraz jest etap zrzucania czapki, kapeluszy w największe słońce No i obiad musi jeść sama inaczej wrzask. Czekam kiedy jej minie wrzask na ubiranie ale marnie to widzę bo trwa półtora roku

[emigra]

Meg 98cm??? Wow jaki wysoki!

[tynka88]

hejj hej)

Mateusz od dluzszego czasu wazy tyle samo okolo 13 kg, ale on duzo sie rusza i musze sie nakombinowac ,zeby usiedzial i spokojnie zjadł) ciesze sie bo brzuch mu spadl

Cytrynka czasami nam sie wydaje, ze ktos sobie z naszym dzieckiem rady nie da, a tu przy innych aniolek takze nie zamartwiaj sie na zapas, moze nie bedzie tak zle

Mateuszka nauczylam ,ze ciagle gdzies jedziemy, wychodzimy, albo idziemy sie kapac na fontanny, albo nad wode, albo do sklepu-plac zabaw-wesole miasteczki i teraz jak rano wstaje to musze sie szybko ogarniac, bo inaczej wyje, placze i szaleje, wychodzimy szybko z domu i wracamy na spani, a spi 4 godziny, a rano ostatnio spimy do 9-30

[MegMakeUp]

Napisane przez emigra

Meg 98cm??? Wow jaki wysoki!

I ciężki a ostatnio tak bardzo polubił noszenie na rękach choć jakoś wcześniej nie bardzo.
No i nowina dziewczyny bo Tymek zaczął chodzić, a ja z tego wszytkiego zapomniałam o tym napisać Strasznie się cieszę

[emigra]

Meg brawo dla synka za chodzenie

[MegMakeUp]

Napisane przez emigra

Meg brawo dla synka za chodzenie

Dziękujemy razem z Tymkiem.
A co do tego zamiesznia, że Tymek taki nieznośny - obstawiałam zęby, ale po dzisiejszym dniu jestem raczej pewna,że drzemek w dzień już nie będzie Szkoda, ale w końcu rośnie

[gosia261282]

Napisane przez MegMakeUp

No i nowina dziewczyny bo Tymek zaczął chodzić, a ja z tego wszytkiego zapomniałam o tym napisać Strasznie się cieszę

Super!

Ale u nas dziś gorąco. W końcu lato i do Anglii zawitało.