Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 7.

[Juliette88]

[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;88201146]A skąd wiesz, ze to kłamliwe plotki? Bo akurat tez słyszałam, ze chorował na nowotwór. Nie uważam tego za umniejszanie, nie jest przecież tajemnica, ze organizm wyniszczony choroba nowotworowa jest bardzo osłabiony itd.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE]Było dementi, m.in. dyrektora szkoły w której pracował, że wbrew plotkom nie był na zwolnieniu lekarskim, tylko pracował do końca.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

[1=3d080c1d79cb6a75330075a 8e7ac619f4d31eb84_5ff7a08 22ced9;88201160]Mysle, ze tu nie chodzi o to, ze starsi czy w jakis sposob oslabieni ludzie sie boja - no dziwne, by sie nie bali. Chodzi o to, ze media nakrecaja panike do granic mozliwosci, a tu przydalby sie raczej zdrowy rozsadek.[/QUOTE]Ciężko mi to ocenić, bo nie oglądam mediów, ale gdyby znowu o tym nie mówiono, to ludzie by to mieli w pompce, tak uważam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Linka25]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;88201123]A ja myślę, że nam jest łatwo pisać o ogłupieniu, histerii i panice. Bo większość z nas ma pewnie 30 lat i jest zdrowa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Nie w tym rzecz. Np. Taki wirus RSV https://www.medonet.pl/choroby-od-a-...l,1696397.html

Powszechnie występujący wirus przeziębienia. Przechodzi go 95% dzieci do 2 roku życia A potem jeszcze wielokrotnie w każdym wieku. Przeczytaj co może zrobić u małych dzieci, wcześniaków, u dzieci karmionych sztucznie. Leczenie na oddziałach intensywnej opieki. A to tylko zwykle, najzwyklejsze w świecie przeziębienie.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[3d080c1d79cb6a75330075a8e7ac619f4d31eb84_5ff7a0822ced9]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;88201164]Ciężko mi to ocenić, bo nie oglądam mediów, ale gdyby znowu o tym nie mówiono, to ludzie by to mieli w pompce, tak uważam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
To prawda. Kwestia tego, jak sie o tym mowi. Zamiast siac panike mozna po prostu informowac, ale to, jak juz to ktos napisal, nie wyrobi klikalnosci.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez Linka25

Nie w tym rzecz. Np. Taki wirus RSV https://www.medonet.pl/choroby-od-a-...l,1696397.html

Powszechnie występujący wirus przeziębienia. Przechodzi go 95% dzieci do 2 roku życia A potem jeszcze wielokrotnie w każdym wieku. Przeczytaj co może zrobić u małych dzieci, wcześniaków, u dzieci karmionych sztucznie. Leczenie na oddziałach intensywnej opieki. A to tylko zwykle, najzwyklejsze w świecie przeziębienie.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No i dlatego ja jak moje dziecko było maleńkie, to nie łaziłam z nim po sklepach ani nie spraszałam do siebie wszystkich znajomych. Nie wiem, co w tym dziwnego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[j_fly]

[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;88201079]Nie martw się, ja jestem już na 2 kwarantannie. Moje dziecko miało bezpośredni kontakt z osoba zarażona. Nie ma co panikować, naprawdę lepiej się nastawić, ze tej zimy duża cześć z nas może na takiej kwarantannie się znaleźć i to jest info zazwyczaj, które przychodzi całkowicie niespodziewanie. U nas w przedszkolu są fajni rodzice i panie, wszyscy się wspieramy i każdy jest dobrej myśli.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE]Próbuję, ale tutaj dochodzi do głosu nerwica Pół roku było ok, a teraz znowu się zaczyna...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce]

Napisane przez j_fly

Próbuję, ale tutaj dochodzi do głosu nerwica Pół roku było ok, a teraz znowu się zaczyna...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A jesteś pod opieka lekarza, bierzesz leki?

Persephone ale wiesz ogólnie chodzi o to, ze zaczynasz czuć się zle, masz coś z sercem, coś Cię niepokoi i zawsze można było iść spokojnie na sor bez jakiejś wielkiej obawy, ze nikt Ci nie pomoże. Nie pomaga jak słyszysz od znajomych, ze ktoś z rakiem ma przekładane badania, ze onkologowie piszą apele, bo onkologia załamana.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 21:10 ---------- Poprzedni post napisano o 21:08 ----------

Napisane przez Juliette88

Było dementi, m.in. dyrektora szkoły w której pracował, że wbrew plotkom nie był na zwolnieniu lekarskim, tylko pracował do końca.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale ludzie z rakiem, zależnie od stadium, tez przecież wracają do pracy. Bliska znajoma mojej mamy miała raka odbytu i nawet jej się poprawiło, niby remisja,wróciła do pracy (biurowej) i dosłownie z miesiąc czy dwa po tym kobita już nie żyła.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;88201240]A jesteś pod opieka lekarza, bierzesz leki?

Persephone ale wiesz ogólnie chodzi o to, ze zaczynasz czuć się zle, masz coś z sercem, coś Cię niepokoi i zawsze można było iść spokojnie na sor bez jakiejś wielkiej obawy, ze nikt Ci nie pomoże. Nie pomaga jak słyszysz od znajomych, ze ktoś z rakiem ma przekładane badania, ze onkologowie piszą apele, bo onkologia załamana.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 21:10 ---------- Poprzedni post napisano o 21:08 ----------




Ale ludzie z rakiem, zależnie od stadium, tez przecież wracają do pracy. Bliska znajoma mojej mamy miała raka odbytu i nawet jej się poprawiło, niby remisja,wróciła do pracy (biurowej) i dosłownie z miesiąc czy dwa po tym kobita już nie żyła.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE]Serio? Bo ja nie pamiętam, kiedy SOR działał tak sprawnie, jak to się teraz opisuje. Zawsze były kolejki i czekanie. Oczywiście nie kwestionuję tego, że teraz jest trudniej z dostępem do opieki medycznej tak ogólnie, ale idealizowanie systemu, który był wcześniej trochę mnie śmieszy. Wcześniej też ludzie umierali pod szpitalami albo w wyniku błędnych decyzji lekarskich.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Juliette88]

[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;88201240]

[/COLOR]


Ale ludzie z rakiem, zależnie od stadium, tez przecież wracają do pracy. Bliska znajoma mojej mamy miała raka odbytu i nawet jej się poprawiło, niby remisja,wróciła do pracy (biurowej) i dosłownie z miesiąc czy dwa po tym kobita już nie żyła.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE]Leczenie onkologiczne trudno ukryć przed pracodawcą. Ale nie zamierzam Cię przekonywać, jeżeli wolisz wierzyć anonimowym plotkom, niż znajomym i osobom, które z nim pracowały.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Czarina]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;88201123]A ja myślę, że nam jest łatwo pisać o ogłupieniu, histerii i panice. Bo większość z nas ma pewnie 30 lat i jest zdrowa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]A co zmienia ciągłe życie w strachu? Rzeczywistość jest ta sama, tylko odnalezienie się w niej jest o wiele trudniejsze.
Poza tym, pomiędzy strachem, a paniką jest różnica. Strach jest normalną reakcją na nową sytuację, panika ogłupia.
Ja bardzo bym chciała zobaczyć jak rzeczywistość wokół nas by wyglądała, gdyby media miały wyważone podejście do wirusa od początku epidemii. Gdyby kreowały inną narrację. Myślę że świat byłby w innym punkcie niż jest.




Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[695d786c3492781c3fd020c39a3abf990173eddf_6577a2b887a02]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;88201123]A ja myślę, że nam jest łatwo pisać o ogłupieniu, histerii i panice. Bo większość z nas ma pewnie 30 lat i jest zdrowa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Tylko nawet w takiej sytuacji trzeba pamiętać, że to jest trochę loteria, zdarza się też, że młody i (pozornie?) zdrowy człowiek umiera, a starszy przechoruje i mu przejdzie. Poza tym niestety u starszych i osłabionych ludzi czasami byle anonimowe przeziębienie może doprowadzić do zapalenia płuc i śmierci...
W pandemię wierzę, uważam, że trzeba zachowywać pewne środki ostrożności, ale media od początku nakręcają panikę. Od wiosny się straszyło, że będzie armagedon, armagedonu dotąd nie było (może być za to teraz), to i ludzie zaczęli olewać.

Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka

[konsternacja]

Napisane przez staska_stasia

Jak wracałam z Wetliny 27 września to na stacji w Sanoku widziałam. Ale to było dawno temu i nieprawda

Koleżanka z kancelarii zgodziła się iść na zastępstwo za jakiegoś innego adwokata. Dostała akta w ubiegły poniedziałek, przyniosła je aplikantka z tamtej kancelarii (sprawa jutro). W piątek po południu dostała info, że tamten mecenas jest chory na covid, więc dzisiaj od rana dezynfekuje akta pryskając po okładce i koszulkach foliowych płynem A akta cały tydzień leżały nietknięte w reklamówce foliowej.

Byłam w Wetlinie wieki temu jesienią i było tam pięknie... muszę wrócić.

Odnośnie kwarantanny dokumentów- moja chrześnica poznaje wyniki klasówek za 2 tygodnie bo papiery muszą przejść kwarantannę zanim nauczyciele je sprawdzą.

[1=742bd6bdde1307502cba7e1 26292911bf766cf73_61f3325 774e32;88199710]Ty tak serio?
Po prostu warto sie przygotowac na to, ze jednodniowe dostawy z hurtowni moga zostac przerwane. Zwiekszyc pojemnosc magazynu o te najbardziej potrzebne rzeczy. Choroby zakazne moga byc rozne, ale sposob ochrony przed nimi jest taki sam: maski, rekawiczki, kombinezony, srodki do dezynfekcji. Kleski moga byc rozne, ale sa jakies najbardziej prawdopodobne scenariusze, np. przerwanie dostaw pradu, gazu, wody. Na takie scenariusze warto sie przygotowac. I tak dalej, i tak dalej.
No i na pewno nie uzalezniac dostawy swoich lekow od chinskich fabryk, tak bym powiedziala.[/QUOTE]

Popieram i podpisuję się w 100%.
Znam osobę zajmującą wysokie stanowisko w ARM- wszelkie próby zamówienia czegokolwiek przed marcem były obśmiewane totalnie. Wszystko było i jest decyzją polityczną, więc nie ma co się temu dziwić. Zmiana szefostwa ARM w marcu to było "szukanie winnych" a w praktyce to było odwrócenie uwagi od tego, kto pociąga za sznurki.

[kasiunia788742]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;88200859]Wejdziesz, wejdziesz, tylko apteki, spożywczaki i drogerie.

Inna rzecz - że taka np. Sephora - to też drogeria, i 2h mają strat, bo iluż tam idzie emerytów?







Otóż to.















To ja mam info z dzisiaj - zmarła koleżanka z pracy, młodziutka, nie wiem nic o chorobach - a na wynik wymazu czekała od piątku.



A więc nie, nie wszyscy jak przeziębienie.









Znajoma, niewierząca w covid, ostatnio z rewelacjami = że papież (nie wiem który) i angielska królowa to jaszczury z kosmosu [/QUOTE]A skad masz info, że tylko spozywczaki, apteki i drogerie?

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[j_fly]

[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;88201240]A jesteś pod opieka lekarza, bierzesz leki?

Persephone ale wiesz ogólnie chodzi o to, ze zaczynasz czuć się zle, masz coś z sercem, coś Cię niepokoi i zawsze można było iść spokojnie na sor bez jakiejś wielkiej obawy, ze nikt Ci nie pomoże. Nie pomaga jak słyszysz od znajomych, ze ktoś z rakiem ma przekładane badania, ze onkologowie piszą apele, bo onkologia załamana.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 21:10 ---------- Poprzedni post napisano o 21:08 ----------




Ale ludzie z rakiem, zależnie od stadium, tez przecież wracają do pracy. Bliska znajoma mojej mamy miała raka odbytu i nawet jej się poprawiło, niby remisja,wróciła do pracy (biurowej) i dosłownie z miesiąc czy dwa po tym kobita już nie żyła.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE]Obecnie nie Ja mam nerwicę lękową i natręctw od dziecka, ale ona przychodzi falami, gdy pojawi się jakiś impuls (no co dzień obce osoby w życiu by nie powiedziały, że mam nerwicę). Teraz przeżywam, bo moje dziecko jeszcze dzisiaj miało kontakt z tą dziewczynką, u której w grupie jest korona, no i z teściową, która spędziła z nią dzisiaj pół dnia, a mój syn ciągle bierze palce do buzi i dlatego schizuję

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ingrid80]

Napisane przez Juliette88

A dlaczego mieliby Cię nie wpuścić? Nie obraź się, ale zarzucasz innym covidowe panikarstwo, a sama panukujesz, tylko że w innym kierunku. Naprawdę nie jest tak, że zostaliśmy całkowicie pozbawienie opieki zdrowotnej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie wpuszczą jej chociażby dlatego, że z racji kwarantanny nie może z.dzieckiem pojechać na IP. pozostaje karetka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[742bd6bdde1307502cba7e126292911bf766cf73_61f3325774e32]

[1=12b24d2a455c078f5629813 f5df538e108ef39c5_6556ae3 ede293;88201050]
"Przede wszystkim wypełniać te zalecenia, które są proponowane przez ministerstwo zdrowia - to są naprawdę mądre i logiczne zalecenia. Czyli to regularne mycie rąk przez co najmniej 20 sekund, stosowanie środków odkażających, które należy nosić z sobą i używać po kontakcie z innymi osobami. Nosić maseczki, nawet jeśli są wątpliwości, co do ich protekcji i jak najczęściej te maseczki zmieniać. Nosić maseczki, oczywiście nie z materiału, ale przynajmniej takie chirurgiczne, a najlepiej profesjonalne, czyli maseczki FP2, albo N95 - takie mają oznaczenia. Jeśli mamy nosić maseczki z materiału, to możemy ich nie nosić, bo one są bezwartościowe.Zdecydowan ie utrzymać dystans społeczny, co najmniej 1,5 metra, ale lepiej 2 metry, nie mówić do nikogo twarzą w twarz, tylko na bok"

Dlatego w NL nie ma obowiązku maseczek, bo medyczne są _tylko_ dla służby zdrowia


Sent from my SM-G973F using Tapatalk[/QUOTE]

O tym, ze bawelniane maseczki sa praktycznie bez sensu, mowiono juz dawno. Ale maseczki chirurgiczne to juz od dawna nie jest produkt, ktorego nie mozna zdobyc. Ja kupuje juz od jakiegos czasu 50 sztuk za ok. 20-25 zl.

---------- Dopisano o 22:57 ---------- Poprzedni post napisano o 22:55 ----------

Napisane przez j_fly

Obecnie nie Ja mam nerwicę lękową i natręctw od dziecka, ale ona przychodzi falami, gdy pojawi się jakiś impuls (no co dzień obce osoby w życiu by nie powiedziały, że mam nerwicę). Teraz przeżywam, bo moje dziecko jeszcze dzisiaj miało kontakt z tą dziewczynką, u której w grupie jest korona, no i z teściową, która spędziła z nią dzisiaj pół dnia, a mój syn ciągle bierze palce do buzi i dlatego schizuję

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tez mam nerwice natrectw, fakt, ze teraz trzeba sobie czesciej dezynfekowac rece, ze moge sobie zdezynfekowac wozek, zachowac odstep - w to mi graj, juz nie jestem odludkiem wiecznie dezynfekujacym rece. Ale moja nerwica natrectw nie sprawila, ze robie kwarantanne zakupom czy panikuje przez korone. Tak jakos sie ulozylo (na szczescie), ze rozumu mi nie wylaczylo (tym razem, bo wiadomo, ocd nie ma z rozumem za wiele wspolnego).

[Juliette88]

Napisane przez Ingrid80

Nie wpuszczą jej chociażby dlatego, że z racji kwarantanny nie może z.dzieckiem pojechać na IP. pozostaje karetka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ok, nie wzięłam pod uwagę kwarantanny, którą zaraz skończy, ale patrząc na odpowiedź myślę że chodzi o dłuższą perspektywę czasową.


W ogóle dziwi mnie, że tutaj schizowanie pod tytułem "Boję się że umrę na zapalenie wyrostka, którego nikt nie będzie chciał operować" jest traktowane przez niektórych jak racjonalne obawy, a lęk przed covid, to paranoja i panikarstwo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Trzepotka]

Treść usunięta

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

[1=742bd6bdde1307502cba7e1 26292911bf766cf73_61f3325 774e32;88201324]O tym, ze bawelniane maseczki sa praktycznie bez sensu, mowiono juz dawno. Ale maseczki chirurgiczne to juz od dawna nie jest produkt, ktorego nie mozna zdobyc. Ja kupuje juz od jakiegos czasu 50 sztuk za ok. 20-25 zl.[/QUOTE]
Wiem o tym bardzo dobrze, ale większość to szmatki. Na Maderze kilkukrotnie widziałam nastolatków robiących sobie sesje zdjęciowe w różnych cool szmatkach, połączona z wymianą noszonych


Sent from my SM-G973F using Tapatalk

[Juliette88]

Napisane przez Trzepotka

Treść usunięta

Potrafię. Ale niektórzy niestety nie są w stanie postawić się w sytuacji osoby, która boi się zakażenia koronawirusem. Dopiero co Paprotka została zakrzyczana, nazwana paranoiczką i polecono jej leczenie. Zdaje się że też w tym uczestniczyłaś.

Mam dysonans.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Trzepotka]

Treść usunięta

[Juliette88]

Napisane przez Trzepotka

Treść usunięta

Cofnij się do strony 429. Życzę miłej lektury. "Fobia", "paranoja", "niezły odlot", "powinnaś się leczyć" to cytaty. Nie będę pokazywać autorów palcami. A to wszystko okraszone Twoimi uwagami, że Paprotka funduje swojej córce zaburzenia psychiczne.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Linka25]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;88201194]No i dlatego ja jak moje dziecko było maleńkie, to nie łaziłam z nim po sklepach ani nie spraszałam do siebie wszystkich znajomych. Nie wiem, co w tym dziwnego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Ja tak samo. To co dla jednego może być katarkiem, dla drugiego jest niebezpieczne. Nic nowego. Ten koronawirus jest nowy ale to co się z nim wiaze dobrze znamy, bo mamy dziesiątki innych wirusow, też niebezpiecznych dla niektórych grup.
Do tej pory też ludzie umierali codziennie z powodu infekcji i z powodu infekcji i swoich obciążeń.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 07:28 ---------- Poprzedni post napisano o 07:25 ----------

[1=695d786c3492781c3fd020c 39a3abf990173eddf_6577a2b 887a02;88201280]Tylko nawet w takiej sytuacji trzeba pamiętać, że to jest trochę loteria, zdarza się też, że młody i (pozornie?) zdrowy człowiek umiera, a starszy przechoruje i mu przejdzie. Poza tym niestety u starszych i osłabionych ludzi czasami byle anonimowe przeziębienie może doprowadzić do zapalenia płuc i śmierci...
W pandemię wierzę, uważam, że trzeba zachowywać pewne środki ostrożności, ale media od początku nakręcają panikę. Od wiosny się straszyło, że będzie armagedon, armagedonu dotąd nie było (może być za to teraz), to i ludzie zaczęli olewać.

Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Zgadzam się.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 07:29 ---------- Poprzedni post napisano o 07:28 ----------

Napisane przez j_fly

Obecnie nie Ja mam nerwicę lękową i natręctw od dziecka, ale ona przychodzi falami, gdy pojawi się jakiś impuls (no co dzień obce osoby w życiu by nie powiedziały, że mam nerwicę). Teraz przeżywam, bo moje dziecko jeszcze dzisiaj miało kontakt z tą dziewczynką, u której w grupie jest korona, no i z teściową, która spędziła z nią dzisiaj pół dnia, a mój syn ciągle bierze palce do buzi i dlatego schizuję

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Info od pediatry z wczoraj: dzieci przechodzą koronę jako katar i ból gardła. Wyjątki zdarzają się rzadziej niż przy innych wirusach których jest pełno od zawsze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 07:31 ---------- Poprzedni post napisano o 07:29 ----------

[1=742bd6bdde1307502cba7e1 26292911bf766cf73_61f3325 774e32;88201324]O tym, ze bawelniane maseczki sa praktycznie bez sensu, mowiono juz dawno. Ale maseczki chirurgiczne to juz od dawna nie jest produkt, ktorego nie mozna zdobyc. Ja kupuje juz od jakiegos czasu 50 sztuk za ok. 20-25 zl.

---------- Dopisano o 22:57 ---------- Poprzedni post napisano o 22:55 ----------



Tez mam nerwice natrectw, fakt, ze teraz trzeba sobie czesciej dezynfekowac rece, ze moge sobie zdezynfekowac wozek, zachowac odstep - w to mi graj, juz nie jestem odludkiem wiecznie dezynfekujacym rece. Ale moja nerwica natrectw nie sprawila, ze robie kwarantanne zakupom czy panikuje przez korone. Tak jakos sie ulozylo (na szczescie), ze rozumu mi nie wylaczylo (tym razem, bo wiadomo, ocd nie ma z rozumem za wiele wspolnego).[/QUOTE]Mnie tez ułożyło! Bo teraz wszyscy muszą robić to co ja zawsze robiłam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Misia452]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;88201252]Serio? Bo ja nie pamiętam, kiedy SOR działał tak sprawnie, jak to się teraz opisuje. Zawsze były kolejki i czekanie. Oczywiście nie kwestionuję tego, że teraz jest trudniej z dostępem do opieki medycznej tak ogólnie, ale idealizowanie systemu, który był wcześniej trochę mnie śmieszy. Wcześniej też ludzie umierali pod szpitalami albo w wyniku błędnych decyzji lekarskich.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Miałam doczynienia z SORem przed pandemią jak i teraz i uwierz mi, jest o wiele gorzej. Nikomu bym teraz nie życzyła żeby się o tym przekonał...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez Misia452

Miałam doczynienia z SORem przed pandemią jak i teraz i uwierz mi, jest o wiele gorzej. Nikomu bym teraz nie życzyła żeby się o tym przekonał...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Oczywiście nie kwestionuję tego, że teraz jest trudniej z dostępem do opieki medycznej.

Bo tu chyba trzeba rzeczywiście rysować.

---------- Dopisano o 07:43 ---------- Poprzedni post napisano o 07:42 ----------

Napisane przez Linka25

Info od pediatry z wczoraj: dzieci przechodzą koronę jako katar i ból gardła. Wyjątki zdarzają się rzadziej niż przy innych wirusach których jest pełno od zawsze.

No to ja niestety znam taki wyjątek.

[07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;88201487]Oczywiście nie kwestionuję tego, że teraz jest trudniej z dostępem do opieki medycznej.

Bo tu chyba trzeba rzeczywiście rysować.

---------- Dopisano o 07:43 ---------- Poprzedni post napisano o 07:42 ----------



No to ja niestety znam taki wyjątek.[/QUOTE]


Nigdzie nie napisałam, ze wczesniej była idylla jeśli chodzi o opiekę zdrowotna, ale teraz jest niestety nieporównywalnie gorzej i niestety będzie jeszcze gorzej, nie mam co do tego złudzeń.

Juliette - ale ten dyrektor powiedział, ze pan nie był na zwolnieniu lekarskim, co nie jest równoznaczne z tym, ze nie chorował na nowotwór. Opieram się na tym co piszesz, bo nie znam sprawy aż tak. ALE nawet gdyby umarł 31 latek faktycznie bez chorób to jest to żadna nowość, już pisałam sto razy, ze wiem, ze tak się czasem zdarza natomiast statystyki mówią jasno, ze są to bardzo rzadkie przypadki. Media oczywiście łowią te historie młodych, którzy umarli i biznes się kręci przez narastająca panikę.

[FALLinLOVE]

Napisane przez Misia452

Miałam doczynienia z SORem przed pandemią jak i teraz i uwierz mi, jest o wiele gorzej. Nikomu bym teraz nie życzyła żeby się o tym przekonał...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Niestety mialam okazję się przekonać o funkcjonowaniu szpitali i SORow w ostatnim czasie (aż nadto) - osoba z najbliższej rodziny zaliczyla pobyt w 3 roznych szpitalach, na sorze również, w związku z z nawrotem nowotworu.

Możecie mi wierzyć lub nie, ale w żadnym z tych miejsc nie zauważyłam nadmiernej paniki lub braku opieki itp. Jasne, na pewno brakuje personelu i na pewno służba zdrowia nie funkcjonuje normalnie.

Ale zarzucanie, że dostępu do opieki nie ma bądź jest słaby jest IMO nie na miejscu.

Sama obecnie leżę w szpitalu, za parę dni rodze swoje piewrsze dziecko. Również się martwię i boję jak będzie np. Z dostępem do pediatry. Noworodek to noworodek, ja będę osłabiona... Może być różnie,ale właściwie co mogę zrobić?

Oprócz tego mam w rodzinie osoby na kwarantannie oraz z pozytywnym wynikiem. Jedna przechodzi wirusa bardzo ciężko, leży w szpitalu już ponad 3 tygodnie

Pozostaje zachować ostrożność, dystans wobec innych i uważać na tyle na ile to możliwe.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Misia452]

Napisane przez FALLinLOVE

Niestety mialam okazję się przekonać o funkcjonowaniu szpitali i SORow w ostatnim czasie (aż nadto) - osoba z najbliższej rodziny zaliczyla pobyt w 3 roznych szpitalach, na sorze również, w związku z z nawrotem nowotworu.

Możecie mi wierzyć lub nie, ale w żadnym z tych miejsc nie zauważyłam nadmiernej paniki lub braku opieki itp. Jasne, na pewno brakuje personelu i na pewno służba zdrowia nie funkcjonuje normalnie.

Ale zarzucanie, że dostępu do opieki nie ma bądź jest słaby jest IMO nie na miejscu.

Sama obecnie leżę w szpitalu, za parę dni rodze swoje piewrsze dziecko. Również się martwię i boję jak będzie np. Z dostępem do pediatry. Noworodek to noworodek, ja będę osłabiona... Może być różnie,ale właściwie co mogę zrobić?

Oprócz tego mam w rodzinie osoby na kwarantannie oraz z pozytywnym wynikiem. Jedna przechodzi wirusa bardzo ciężko, leży w szpitalu już ponad 3 tygodnie

Pozostaje zachować ostrożność, dystans wobec innych i uważać na tyle na ile to możliwe.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To ja mam taką samą sytuację z bliską osobą i zauważyłam coś innego, ale może zależy to od soru...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[j_fly]

[1=742bd6bdde1307502cba7e1 26292911bf766cf73_61f3325 774e32;88201324]O tym, ze bawelniane maseczki sa praktycznie bez sensu, mowiono juz dawno. Ale maseczki chirurgiczne to juz od dawna nie jest produkt, ktorego nie mozna zdobyc. Ja kupuje juz od jakiegos czasu 50 sztuk za ok. 20-25 zl.

---------- Dopisano o 22:57 ---------- Poprzedni post napisano o 22:55 ----------



Tez mam nerwice natrectw, fakt, ze teraz trzeba sobie czesciej dezynfekowac rece, ze moge sobie zdezynfekowac wozek, zachowac odstep - w to mi graj, juz nie jestem odludkiem wiecznie dezynfekujacym rece. Ale moja nerwica natrectw nie sprawila, ze robie kwarantanne zakupom czy panikuje przez korone. Tak jakos sie ulozylo (na szczescie), ze rozumu mi nie wylaczylo (tym razem, bo wiadomo, ocd nie ma z rozumem za wiele wspolnego).[/QUOTE]Mnie w tych natręctwach najbardziej wkurza to, że mam popękaną skórę na dłoniach.

Napisane przez Linka25

Ja tak samo. To co dla jednego może być katarkiem, dla drugiego jest niebezpieczne. Nic nowego. Ten koronawirus jest nowy ale to co się z nim wiaze dobrze znamy, bo mamy dziesiątki innych wirusow, też niebezpiecznych dla niektórych grup.
Do tej pory też ludzie umierali codziennie z powodu infekcji i z powodu infekcji i swoich obciążeń.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 07:28 ---------- Poprzedni post napisano o 07:25 ----------

Zgadzam się.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 07:29 ---------- Poprzedni post napisano o 07:28 ----------

Info od pediatry z wczoraj: dzieci przechodzą koronę jako katar i ból gardła. Wyjątki zdarzają się rzadziej niż przy innych wirusach których jest pełno od zawsze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 07:31 ---------- Poprzedni post napisano o 07:29 ----------

Mnie tez ułożyło! Bo teraz wszyscy muszą robić to co ja zawsze robiłam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No to ta dziewczynka ma katar (ale ma go już kolejny raz w ciągu dwóch miesięcy, więc mam nadzieję, że to nie to). Mój miał niedawno katar przez dwa tygodnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kaylla]

Spodziewam sie kolejnego rekordu dzisiaj. No chyba ze zrobia 20 tys testow zamiast 40 tys.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz