Zgubne skutki emancypacji kobiet ...

[Fresa]

Jakie,Waszym zdaniem,są zgubne skutki emancypacji?
Czy kobiety potrafiły/potrafią dobrze korzystać z tego,o co walczyły pokolenia kobiet ?.

Zapraszam do dyskusji.

[samaraelf]

Zauważyłam że czesto gdy kobieta prosi o pomoc, facet odpowiada " chciałyście równouprawnienia, to sobie same radźcie!!" I to jest z ich stroby chyba nie fer.

[Juncia]

Pewnie, ze nie fair. Przeciez jesli facet o cos poprosi, to nie odpowiemy: radz sobie sam, bo jestes facetem

[Fresa]

Napisane przez samaraelf

Zauważyłam że czesto gdy kobieta prosi o pomoc, facet odpowiada " chciałyście równouprawnienia, to sobie same radźcie!!" I to jest z ich stroby chyba nie fer.

A dlaczego nie fair?
Przecież rzeczywiście kobiety chciały ,nadal chcą,dorównać mężczyznom.
Więc i kobieta sama może naprawić cieknący kran .

Sęk w tym,że obrywa się i tym,które jednak wolą pozostać kobietami .

[samaraelf]

tak masz racje. Ale wydaje mi się że jednak kobieta to krucha i wrażliwa osoba i czasami potrzebuje kogoś silnego chociażby do naprawienia cieknącego kranu
Jesteśmy kobietami i każda z nas chce się czuć czasami damą

[Maniwa]

Napisane przez samaraelf

Zauważyłam że czesto gdy kobieta prosi o pomoc, facet odpowiada " chciałyście równouprawnienia, to sobie same radźcie!!" I to jest z ich stroby chyba nie fer.

Ja sądzę, że o równouprawnieniu będzie można mówić, jak kobiety pójdą do kopalni Do pracy z kilofem, a nie jako pani prezes doglądająca interesu

Nie chciałabym żyć przed emancypacją. Być może nie znałabym innego życia, ale całe szczęście, że znalazły się takie co im nie pasowało.

[Fresa]

Napisane przez samaraelf

tak masz racje. Ale wydaje mi się że jednak kobieta to krucha i wrażliwa osoba i czasami potrzebuje kogoś silnego chociażby do naprawienia cieknącego kranu
Jesteśmy kobietami i każda z nas chce się czuć czasami damą

Racja,ale kobiety przecież parają się typowo męskimi zawodami.

Napisane przez Maniwa

Ja sądzę, że o równouprawnieniu będzie można mówić, jak kobiety pójdą do kopalni Do pracy z kilofem, a nie jako pani prezes doglądająca interesu

A myślisz,że jakby kobietom pozwolili na pracę w kopalni-to brakłoby ochotniczek?
Wątpię .

Napisane przez Maniwa

Nie chciałabym żyć przed emancypacją.

To nie ulega wątpliwości.
Jednak zastanawiam się,czy kobiety trochę nie 'przedobrzyły' z tym emancypowaniem,w szerokim tego słowa (emancypacja) znaczeniu.

[Juncia]

Cos w tym przedobrzeniu jest, tak mysle..

Moim zdaniem, obie plcie maja troche inne predyspozycje, i nie nalezy o tym zapominac.

[calkiem-spoko]

Napisane przez samaraelf

tak masz racje. Ale wydaje mi się że jednak kobieta to krucha i wrażliwa osoba i czasami potrzebuje kogoś silnego chociażby do naprawienia cieknącego kranu

Do naprawienia cieknącego kranu służy hydraulik. Minęły te czasy, że facet w domu musi umieć wszystko zrobić, być taką "złotą rączką", bo jak kogoś stać, to przy zepsutym kranie grzebać nie będzie, bo nie musi.

I jakoś nie uważam się ze "kruchą i wrażliwą osobę" - chociaż ryczę tak gdzieś raz na tydzień, ale ja mam stresy na studiach i w życiu
Uważam wręcz, że kobiety bardzo chętnie się na takowe mimozy kreują, kiedy trzeba.

Emancypacja emancypacją, ale mam wrażenie, że jednak większość kobiet to końca to nie odpowiada, bo i tak najchętniej siedziałyby w domu, wychowywały stadko dzieci, stały przy garach i gotowały ciężko harującym na utrzymanie domu mężowi obiad, także piorąc jego śmierdzące skarpetki. Cóż. Różne ludzie mają ambicje i być może emancypacja dała nam, kobietom, to co w życiu najważniejsze - możliwość wyboru.

[Maniwa]

Napisane przez Fresa

Racja,ale kobiety przecież parają się typowo męskimi zawodami.



A myślisz,że jakby kobietom pozwolili na pracę w kopalni-to brakłoby ochotniczek?
Wątpię .


To nie ulega wątpliwości.
Jednak zastanawiam się,czy kobiety trochę nie 'przedobrzyły' z tym emancypowaniem,w szerokim tego słowa (emancypacja) znaczeniu.

A to nie wolno tego kobietom?
Mnie na pewno by tam brakło...

A co masz na myśli, mówiąc, że przedobrzyły?

[samaraelf]

Fresa w jakim sensie przedobrzyły?
Zresztą i tak możemy rozwodzić się teraz na temat dyskryminacji kobiet bo chyba same przyznacie że równouprawnienia i tak nie mamy w 100%

[Fresa]

Napisane przez Juncia

Cos w tym przedobrzeniu jest, tak mysle..

Moim zdaniem, obie plcie maja troche inne predyspozycje, i nie nalezy o tym zapominac.

Właśnie.
Kobiety,przede wszystkim,powinny być kobiece.
A obecnie zachowują się niemal,jak mężczyźni i nie widzą w tym niczego złego.
Na przykład :palą i przeklinają w miejscach publicznych (co ,kto w domu robi,to jego sprawa) -a kobiecie to przecież nie przystoi.
Nie wyobrażam sobie naszych prababek z takim zachowaniem.

[samaraelf]

Całkiem- spoko a znasz panią hydraulik? bo ja nie
Czy widziałyście kiedyś żeby kobieta zajmowała bardzo wysokie stanowisko w państwie? oprócz reprezentatywnego?
Wydaje mi się że tak czy siak faceci zawsze bedą więcej zarabiać, mieć lepszą pracę i miec lepsze stanowisko.

Faceta nie wyrzucą z pracy bo urodził dziecko.

[Fresa]

Napisane przez Maniwa

A to nie wolno tego kobietom?

Tak-kobiety nie mogąp racować pod ziemią,ze względu na zagrożenie dla zdrowia i życia-ta praca jest dla nich za ciężka.
To chyba jedyne miejsce pracy,gdzie mężczyzna może czuć się niezagrożony .

Napisane przez calkiem-spoko

I jakoś nie uważam się ze "kruchą i wrażliwą osobę"

Całkiem-spoko i właśnie przez to (takie manifestowanie,że są silne?) kobiety tracą swoją uprzywilejowaną pozycję ,jako słaba i krucha płeć.

Napisane przez calkiem-spoko

Emancypacja emancypacją, ale mam wrażenie, że jednak większość kobiet to końca to nie odpowiada, bo i tak najchętniej siedziałyby w domu, wychowywały stadko dzieci, stały przy garach i gotowały ciężko harującym na utrzymanie domu mężowi obiad, także piorąc jego śmierdzące skarpetki. Cóż. Różne ludzie mają ambicje i być może emancypacja dała nam, kobietom, to co w życiu najważniejsze - możliwość wyboru.

No właśnie mozliwość wyboru.
Więc po co ten ironiczny ton?
Czy kobieta 'gospodyni domowa'-to jakiś gorszy gatunek kobiety??

[Juncia]

Ludzie zyja juz baaardzo dlugo na tym swiecie, kultura, tradycja, swiatopoglady towarzysza nam caly czas i ciezko wymagac, zeby zmiany przychodzily szybko.

[samaraelf]

Fresa i tu się zgadzam w 100%. Nie wyobrażam sobie chociażby mojej mamy stojącej na ulicy i zachowująca się poniżej krytyki. A co racja to racja.. Kultura jest na baaardzo niskim poziomie wśród nas. Niby wymalowana, uczesana i co z tego.. jak z jej ust sama łacina.

[Fresa]

Napisane przez samaraelf

Czy widziałyście kiedyś żeby kobieta zajmowała bardzo wysokie stanowisko w państwie? oprócz reprezentatywnego?
.

No jak nie,jak tak.
Chociażby Żelazna Dama-Margaret Thatcher .

[Juncia]

Ja z kolei nie rozumiem, dlaczego facet moze przeklinac a kobiecie juz nie wypada. Znaczy.. ja rozumiem ze 'nie wypada', 'zle wyglada' ale to wlasciwie kloci sie z pojeciem ze my-kobiety mamy byc takie same jak mezczyzni..

[Fresa]

Napisane przez Juncia

Ja z kolei nie rozumiem, dlaczego facet moze przeklinac a kobiecie juz nie wypada. Znaczy.. ja rozumiem ze 'nie wypada', 'zle wyglada' ale to wlasciwie kloci sie z pojeciem ze my-kobiety mamy byc takie same jak mezczyzni..

Ale ja nie chcę być taka jak mężczyzna .

A kobiecie 'nie wypada' dlatego,że wygląda nieelegancko w takim wydaniu.

[samaraelf]

Fresa zauważ że to wyjątek. A facetów i tak więcej w telewizji.
Juncia ale sposób wyrażania i u facetów jak i u kobiet mówi o kulturze.

[Aeterna]

nie zauważam.

[Juncia]

Freso, ja tez nie chce byc taka jak mezczyzni ;p
Zreszta, to jest przeciez niemozliwe. Dla mnie wyglada to tak. Nie po to zostalismy (jako gatunek ludzki) rozdzieleni na dwie plcie (dobrze to odmieniam? hmm) zebysmy byli tacy sami.
A to, ze mezczyzni maja 'lepiej', 'wiecej ich' itp. w wielu dziedzinach zycia to coz.. moze i na ans przyjdzie kolej

[samaraelf]

no i tu wyszło że jednak mężczyznom nigdy nie dorównamy..hehe

[calkiem-spoko]

Napisane przez samaraelf

Wydaje mi się że tak czy siak faceci zawsze bedą więcej zarabiać, mieć lepszą pracę i miec lepsze stanowisko.

Kobiety hydraulika nie spotkałam, fakt.

Poczytaj "Twój Styl" tam często są artykuły o kobietach sukcesu. Zresztą, co mnie to w sumie interesuje, czy kobiety będą więcej od mężczyzn zarabiać.
Ważne, żebym ja zarabiała sporo, a całego świata kobiet zbawiać nie będę. Tym bardziej, że wiele kobiet same z automatu nominują się na gorsze pozycje niż facet.

Napisane przez Fresa

No właśnie mozliwość wyboru.
Więc po co ten ironiczny ton?
Czy kobieta 'gospodyni domowa'-to jakiś gorszy gatunek kobiety??

Gorszy nie, ale chyba więcej osiągnęła zawodowo pani prezes banku, niż housewife. To przecież oczywiste.
Bycie gospodynią domową nie wymaga jakichś specjalnych kompetencji intelektualnych, za to osiągnięcie poważnego sukcesu zawodowego - już tak.

Napisane przez Juncia

Ja z kolei nie rozumiem, dlaczego facet moze przeklinac a kobiecie juz nie wypada. Znaczy.. ja rozumiem ze 'nie wypada', 'zle wyglada' ale to wlasciwie kloci sie z pojeciem ze my-kobiety mamy byc takie same jak mezczyzni..

A ja nie rozumiem, po bo kobiety mają dorównywać facetom w najgorszych cechach typu przeklinanie...?

[Maniwa]

Napisane przez Fresa

Na przykład :palą i przeklinają w miejscach publicznych (co ,kto w domu robi,to jego sprawa) -a kobiecie to przecież nie przystoi.
Nie wyobrażam sobie naszych prababek z takim zachowaniem.

Takie zachowanie to skutek emancypacji, ten właśnie zgubny i paskudny. Może dziewczyna myśli, że jak pali i przeklina to jest wyemancypowana?

Napisane przez samaraelf

Całkiem- spoko a znasz panią hydraulik? bo ja nie
Czy widziałyście kiedyś żeby kobieta zajmowała bardzo wysokie stanowisko w państwie? oprócz reprezentatywnego?
Wydaje mi się że tak czy siak faceci zawsze bedą więcej zarabiać, mieć lepszą pracę i miec lepsze stanowisko.

Faceta nie wyrzucą z pracy bo urodził dziecko.

A mi się marzy kobieta-prezydent RP.

Co do drugiego, to niestety - z tym będzie jeszcze długo problem. Po to powstają akcje typu kobieta w biznesie, przedsiębiorcza kobieta. Trzeba wspomagać kobiety w tym szowinistycznym świecie zawodowym

[samaraelf]

no ale to też są poszczególne jednostki jeśli chodzi o stanowisko bo tu już w gre wchodzą amibicje.

No Maniwa ja tez bym chciała dożyć tego dnia..
I racja w końcu coś zaczeli robić z matkami ... ale to i tak potrwa nim zaczną sie że tak brzydko powiem "opłacać"

[Juncia]

Nie chodzi o dorownywanie a o potepienie kobiety za przeklinanie, w momencie gdy faceta to nie dotyczy. Ale to takie moje tylko glupie myslenie i wiem ze nieladnie jest przeklinac ;p wiec lepiej juz o tym nie piszmy hehe

[°Alchemia]

Napisane przez Fresa

Ale ja nie chcę być taka jak mężczyzna .

A kobiecie 'nie wypada' dlatego,że wygląda nieelegancko w takim wydaniu.

Zależy co dla kogo jest elegancją Ja przeklinam, gdy chcę uwolnić negatywne emocje. Nie używam tego typu słów zamiast tak zwanego przecinka, nie uważam też za powód do dumy przeklinania w towarzystwie. To są po prostu słowa, które jak każde inne dopasowuje się do kontekstu sytuacyjnego. Zresztą sam Jerzy Bralczyk powiedział, że przekleństwa są potrzebne, a kto jak kto, ale pan profesor jest dla mnie w tej kwestii wystarczającym autorytetem

[Juncia]

Alchemia zgadzam sie z Toba

[Maniwa]

Napisane przez samaraelf

no ale to też są poszczególne jednostki jeśli chodzi o stanowisko bo tu już w gre wchodzą amibicje.

No Maniwa ja tez bym chciała dożyć tego dnia..
I racja w końcu coś zaczeli robić z matkami ... ale to i tak potrwa nim zaczną sie że tak brzydko powiem "opłacać"

Strach zachodzić w ciążę