Gość na weselu - bliska osoba, czy koperta i talerzyk? - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-09-29, 10:25   #31
agusiowata
Zakorzenienie
 
Avatar agusiowata
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 5 749
Dot.: Gość na weselu - bliska osoba, czy koperta i talerzyk?

Ja nie daję tyle by za talerzyk się zwróciło. Daję tyle na ile nas stać i za ile uważam za stosowne.
Jedna kuzynka miała wesele w pałacu. Nie daliśmy im takiego prezentu co za talerzyk. Kto jej niby kazał w pałacu robić wesele. Jakby zrobiła na normalnej sali, to może by było za ten talerzyk.
Byliśmy na weselu u pewnych znajomych. Usłyszeliśmy ile goście powinni dać. Mieli ten głupi wierszyk o mieszkaniu. Goście niektórzy podobno specjalnie mniej dali. Powiedzieliśmy im, że w takim razie nie przyjdziemy na wesele, bo nie wiemy czy nas stać.
__________________
*
agusiowata jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-29, 10:26   #32
sloniatko007
Wtajemniczenie
 
Avatar sloniatko007
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 2 734
GG do sloniatko007
Dot.: Gość na weselu - bliska osoba, czy koperta i talerzyk?

Cytat:
Napisane przez Beczka Soli Pokaż wiadomość
Trąci bezczelnyzmem



i sruuu do chlewika

Ja też znalazłam parę "perełek":
Głupie na maksa:
już niedługo jest wesele
potrzeb różnych mamy wiele
więc prosimy drodzy goście
już od dzisiaj rana pośćcie
kasę skrzętnie odkładajcie
na nic już nie wydawajcie
nam się przyda każdy grosik
nie musimy chyba prosić?


Gdy dostaniesz zaproszenie
przetrzep wszelkie swe kieszenie
schowki, szafy i szuflady
wszak nie jesteś bez ogłady
wiesz na pewno ile trzeba
kasy, by przychylić nieba
gościom na weselu hucznym,
by nasz uśmiech nie był sztucznym
poczuj się zobowiązany,
zastaw meble i firany,
ale gościu nasz kochany
DAJ KOPERTKĘ Z PIENIĄŻKAMI!


To już jest szczyt bezczelności,ja osobiście nie poszłabym na wesele gdybym na zaproszeniu znalazła coś takiego
Ludzie naprawde wstydu nie mają....
__________________
Życie jest jak sen...
Czasami piękne,a czasami koszmarne...

Nowy,jesienny wątek
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=667473
sloniatko007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-29, 10:33   #33
agusiowata
Zakorzenienie
 
Avatar agusiowata
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 5 749
Dot.: Gość na weselu - bliska osoba, czy koperta i talerzyk?

Cytat:
Napisane przez sloniatko007 Pokaż wiadomość
To już jest szczyt bezczelności,ja osobiście nie poszłabym na wesele gdybym na zaproszeniu znalazła coś takiego
Ludzie naprawde wstydu nie mają....
Ja chyba też nie. Takie wierszyki sugerują, że bardziej na kopercie zależy.
Ja jak miałam wesele, to nawet nie myślałam o prezentach. Chciałam by wszyscy przyszli.
__________________
*
agusiowata jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-29, 10:33   #34
ladylajla
Zakorzenienie
 
Avatar ladylajla
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 4 907
Dot.: Gość na weselu - bliska osoba, czy koperta i talerzyk?

Byłam w tym roku na wielce wypasionym weselichu za 80 tysia, z liczbą gości ponad 150, na którym rodzice panienki młodej, po przydrinkowaniu przy wiejskim stole, zaczęli po chamsku i personalnie objeżdżać tych, którzy śmieli zaproszenia nie przyjąć - ten to pewnie przepił, a tamta pojechała na egzotyczne wczasy. Jakoś mi się gorzej zrobiło po usłyszeniu tego, poczułam się jak koperta na dwóch nogach.

Wesele to jest spory wydatek dla gościa - prezent, kwiatki, trzeba się ubrać, uczesać. Jak wypada kilka takich imprez w roku, to mogiła. Ja miałam dwie. Jestem studentką dzienną i jak miałam przeznaczyć prawie połowę tego, co zarobiłam przez wakacje, na 'koperty', kwiaty, sukienkę i dodatki, to mówcie co chcecie, ale trochę mnie ścisnęło. Zwyczajnie. I jeszcze znając podejście państwa młodych do sprawy, miałam idiotyczne rozkminy, czy nie daję za mało

W ogóle wesela, te prostackie wierszyki z prośbą o forsę, dokładnie obrazują stan mentalny co niektórych, pięknie wszystko wyłazi - interesowność, małostkowość, chciwość itd. Ze wstydu bym się spaliła, jakbym miała wjechać z takim wierszykiem do cioci, która ledwo wiąże koniec z końcem, bo od lat przewlekle choruje albo do wujostwa, które wychowuje troje dzieci w nastoletnim wieku i każdy grosz oglądają ze wszystkich stron.
__________________
- Co pani ma do zaproponowania biednym, chorym, starym?
- Zachęcała ich będę, żeby spróbowali być młodzi, zdrowi i bogaci.
ladylajla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-29, 10:41   #35
Kattie7
Wtajemniczenie
 
Avatar Kattie7
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 2 465
Dot.: Gość na weselu - bliska osoba, czy koperta i talerzyk?

Cytat:
Napisane przez _vixen_ Pokaż wiadomość
Proszę, wybór poezji:
(...)
Aby ulżyć Wam w udręce
co za paczkę dać w prezencie
młoda Para podpowiada
i zarazem pięknie prosi
by w kopertę włożyć grosik
autentycznie bym się dostosowała, dosłownie


i podzielam zdanie invisible_01 z pierwszego postu, nic dodać nic ująć.
Kattie7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-29, 10:50   #36
201604190949
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 7 274
Dot.: Gość na weselu - bliska osoba, czy koperta i talerzyk?

Zauważcie jakie to jest fałszywe... Tylko w jednym 'wierszyku' padło słowo pieniądze, a tak? Pieniążki, pieniążki, pieniążki, grosik, dukaty, świnka plepleple. Równie dobrze można napisać "daj kasę", bo przecież o to w nich chodzi. Ale nie, udawajmy, że to takie nic, pieniążki, drobnostka, jakie to słodkie, zabawne i niewinne
Żal.

Zgadzam się z tymi, którzy na weselu chcą mieć gości, bliskich a nie talerzyki.
201604190949 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-29, 10:53   #37
Lea_ny
Zakorzenienie
 
Avatar Lea_ny
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 6 354
Dot.: Gość na weselu - bliska osoba, czy koperta i talerzyk?

Cytat:
Napisane przez klempaa Pokaż wiadomość

No właśnie ja też mam mały problem z tymi wierszykami

Dla mnie taki wierszyk (czy po prostu dołączona karteczka) jest sygnałem, że goście nie chcą stosu mikserów, tylko wolą pieniążki. I nie ukrywam - my z TŻtem jestesmy na etapie własnie rozważania jak to po ludzku napisac
U nas chyba wszyscy pytali czy wolimy dostać pieniądze czy jakiś inny prezent. Generalnie woleliśmy koperty, ale jeśli wiedzieliśmy, że komuś się nie przelewa, a mówił, że bardzo chce nam jakiś prezent wręczyć, to wymyśliliśmy parę niedrogich rzeczy, które by się nam przydały

W życiu nie przyszłoby mi do głowy, żeby mieć do kogoś żal o ilość pieniędzy przeznaczonych na nasz prezent. U nas rozbieżność była spora: niektórzy podarowali nam bardzo dużo, inni jakiś drobiazg, a jeszcze kolejni nic - i w życiu nie pomyślałabym, że jak ktoś dał 4 tys. to jest lepszym gościem od tego, który złożył nam jedynie życzenia.



A co do próśb na zaproszeniu, to my jedynie zaznaczyliśmy, że zamiast kwiatów chętnie przyjmiemy żarcie dla zwierzaków ze schroniska (własnymi słowami, a nie jakimś kiczowatym wierszykiem).
__________________
Lea_ny jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-09-29, 10:58   #38
alkaxy
biegam dla Zabawy
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 5 181
Dot.: Gość na weselu - bliska osoba, czy koperta i talerzyk?

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;36819206]Z drugiej strony tak sobie myślę - za zachodzie popularne są listy prezentowe, nikt się nie szczypie, może to kwestia naszej mentalności - że pewnych rzeczy nie wypada?[/QUOTE]
Byłam na jednym weselu gdzie lista prezentów była. A nawet dokładniej były już kupione prezenty przez świadkową i spotkanie gdzie każdy oddawał za prezent i brał go do zapakowania. I masakra to jakaś była. Ciotki na wejściu rzuciły się, żeby wybrać coś taniego. Dla dalszych znajomych zostały same "drogie rzeczy".
Nie wiem jak to powinno być ustalane, ale nie wyszło to za dobrze.
alkaxy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-29, 10:58   #39
201604190949
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 7 274
Dot.: Gość na weselu - bliska osoba, czy koperta i talerzyk?

Powiedziałam ojcu jakie to trendy są teraz (nie mamy w rodzinie wesel od ho ho i jeszcze przez jakiś czas ich nie będzie. w najbliższej rodzinie. w dalszej mamy ale nie chodzimy) i powiedział, że on jest bardzo za, żeby się zwróciło za talerzyk bo takie talerzyki na markecie na wagę to tanie są
201604190949 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-29, 11:15   #40
witaminko
Raczkowanie
 
Avatar witaminko
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 308
Dot.: Gość na weselu - bliska osoba, czy koperta i talerzyk?

Cytat:
Napisane przez khloe Pokaż wiadomość
Hmm zacznijmy od tego, że założeniem wesela w 80% jest zysk w postaci pieniędzy czy prezentów. (śluby z powodu takiego, że panna młoda marzyła o białej sukni od dzieciństwa są małym procentem).
Skad te dokladne statystyki?

Hipokryzja jest dla mnie zapraszanie osob, za ktorych nie jestesmy w stanie zaplacic. I mam tu na mysli dwie kwestie: po pierwsze placenie za kogos, kogo sie praktycznie nie zna (nie dziwie sie, ze entuzjazmu nie wzbudza oplacanie piatej wody po kisielu, ktora sie widzialo, przy pomyslnych wiatrach, raz w zyciu), jak i w mysl zasady zastaw sie, a postaw sie, robienie wesela, ktore przekracza mozliwosci finansowe.
witaminko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-29, 11:23   #41
Keithlyn
Zadomowienie
 
Avatar Keithlyn
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 760
Dot.: Gość na weselu - bliska osoba, czy koperta i talerzyk?

Cytat:
Napisane przez alkaxy Pokaż wiadomość
Byłam na jednym weselu gdzie lista prezentów była. A nawet dokładniej były już kupione prezenty przez świadkową i spotkanie gdzie każdy oddawał za prezent i brał go do zapakowania. I masakra to jakaś była. Ciotki na wejściu rzuciły się, żeby wybrać coś taniego. Dla dalszych znajomych zostały same "drogie rzeczy".
Nie wiem jak to powinno być ustalane, ale nie wyszło to za dobrze.

O losie
Żałosne....Ja za rok biorę ślub i ani mi w głowie wierszyki o "pieniążkach" , byłoby mi najzwyczajniej w świecie wstyd...A tym bardziej nie licze na to, że mi się zwróci całość
Jedynie co, to myśle aby ewentualne pieniądze za kwiaty przeznaczyć dla jakiegoś schroniska,tylko nie wiem czy lepiej przekazać to w formie pieniężnej? Czy lepiej powiedzieć gościom by zamiast kwiatów kupili jakieś koce i jedzenie dla zwierząt.

Ogólnie takie wierszyki pokazują poziom buractwa moim zdaniem i nie jako wymuszają na gościach te pieniądze. W tych czasach zresztą i tak większość gości daje koperty..
Keithlyn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-09-29, 11:29   #42
mm444
Władca Wizażu
 
Avatar mm444
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 17 366
Dot.: Gość na weselu - bliska osoba, czy koperta i talerzyk?

Treść usunięta
mm444 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-29, 11:55   #43
awia
Zakorzenienie
 
Avatar awia
 
Zarejestrowany: 2003-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 576
Dot.: Gość na weselu - bliska osoba, czy koperta i talerzyk?

Z tego tez powodu nie umiescilismy na zaproszeniach żadnego wierszyku. Brzydzi mnie proszenie o pieniądze, mówienie innym co mają robić.
Jedyne co to prosilismy o to by goscie nie przynosili kwiatów bo nie mozemy ich w domu trzymac, jak przyniosą to trudno - rozdamy po tesciowych.

Zaprosilismy sama najblizsza rodzine i przyjaciól, wiedza ze od paru lat razem mieszkamy, ze kupujemy mieszkanie - czy i coś dadzą to sprawa drugorzędna.
Żelazko, reczniki i komplet poscieli zawsze się przyda.

Mam tylko nadzieje ze goscie sie beda dobrze bawic i ze beda zadowoleni,
Z drugiej strony mimo najszczerszych chęci nie da sie choc troche nie liczyc, ze ktos jakas kase jednak da, bo zwyczajnie sie ona przyda - robimy wesele za wlasne, ewentualne prezenty beda na nowe mieszkanie. Ale na pewno nie patrzymy pod kątem - tej ciotki nie zapraszamy bo biedna to nic nie da, a stryjeczna szwagierke wujka józka tak, bo dziana jest
__________________
nie bo tu nie ma nieba
jest prześwit między wieżowcami
a serce to nie serce to tylko kawał mięsa
a życie jakie życie poprzerywana linia na dłoniach
a bóg nie ma boga są tylko krzyże przy drogach


Własną głupotę ludzie zwykli nazywać doświadczniem
awia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-29, 12:15   #44
willy_nilly
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 1 221
Dot.: Gość na weselu - bliska osoba, czy koperta i talerzyk?

Sama miałam taki wątek założyć, zainspirowana pewnie tym samym plus sytuacją z wesela, na którym byłam niedawno, a także opiniami PM i świadka. Przytaczałam je już zresztą w dwóch chyba wątkach, ale są tak ciekawe, że warto je obśmiewać dalej.

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
Przyłączam się do Ciebie. Mnie również to smuci / dziwi / lekko oburza. Jak kogoś nie stać tak naprawdę, to niech nie robi wielkiej weselnej imprezy. Jakaś ustawa jest, że trzeba?
Ja od swojego sławnego eksa usłyszałam, że wesele się robi po to, żeby dalekie ciotki pomogły Młodym w starcie we wspólne życie. Nie dosłownie, ale o to chodziło.

Cytat:
Napisane przez Vivienne Pokaż wiadomość
Jak ja będę robiła wesele to na pewno nie będę oczekiwała od gości prezentów, pieniędzy czy czego tam jeszcze, a wyłącznie obecności w ważnym dniu i dobrej zabawy
Dokładnie tak. Jasne, że miło jest dostać prezent, ale ja bym się cieszyła z każdego - nieważne czy to będzie piąte żelazko, 50zł czy 15000zł. Trudno. Jest coś takiego, jak Allegro i w najgorszym wypadku mogę cztery żelazka spieniężyć.

Cytat:
Napisane przez invisible_01 Pokaż wiadomość
Nie pragniemy stosować wykrętów,
Ale lepiej nam będzie bez prezentów.
Przed nami przyszłość świetlana
Waszą gotówką usłana.

Cytat:
Napisane przez invisible_01 Pokaż wiadomość
Ja osobiście nie potrafiłabym napisać gościom, że oczekuję pieniędzy. Może dostanę 10 żelazek - trudno, ale jednak dawanie gościom do zrozumienia, że oczekuję koperty, jest moim zdaniem niekulturalne, bo jednak prezent/koperta to żaden obowiązek.
Dokładnie. Ja po prostu nie rozumiem... bo naprawdę wolałabym, żeby moja ukochana ciocia/babcia/kuzynka/przyjaciółka czy jakaś inna mi bliska osoba, na któą wiem, że mogę liczyć, któa pomogła mi w życiu wiele razy itd., przyszła na wesele tylko z małym bukietem kwiatów niż nie przyszła wcale, bo nie ma na prezent.

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;36819206]Z drugiej strony tak sobie myślę - za zachodzie popularne są listy prezentowe, nikt się nie szczypie, może to kwestia naszej mentalności - że pewnych rzeczy nie wypada?[/QUOTE]
Kwestia chyba tego, że zachód jest przesiąknięty konsumpcjonizmem. W jego obliczu po prostu nikt tam się nie przejmuje tym, że coś wypada albo nie.

Cytat:
Napisane przez makaron91 Pokaż wiadomość
Wiadomo, jeśli jakaś para bierze ślub, rozpoczyna nowe życie razem na pewno przyda się im jakaś kasa na start. Fajnie im w ten sposób pomóc, na tyle ile kto może sobie pozwolić i już. "Normalni" państwo młodzi docenią na pewno każdy gest, a ci, którzy potem liczą i patrzą ile ktoś dał, że babcia Gienia dała za mało, a wujek Zbychu to fajny, bo dał dużo kasy... Żałosne
Podpisuję się pod tym.

Cytat:
Napisane przez khloe Pokaż wiadomość
Hmm zacznijmy od tego, że założeniem wesela w 80% jest zysk w postaci pieniędzy czy prezentów. (śluby z powodu takiego, że panna młoda marzyła o białej sukni od dzieciństwa są małym procentem).
To nie lepiej pieniądze, które miały być przeznaczone na wesele, zainwestować w to, na co Młodzi chcą uzbierać z kopert?

Cytat:
Napisane przez khloe Pokaż wiadomość
Ja nie idę na wesele jeżeli nie stać mnie na to, żeby wyłożyć przynajmniej tyle, żeby się za restaurację zwróciło. Może cię to zdziwić, ale każda osoba organizująca wesele przyjmuje, że dasz w kopercie PRZYNAJMNIEJ tyle, ile wyniósł catering.
Czyli co? Jak ktoś urządzi wesele w remizie, to mam dać 50zł od osoby, a jeśli ktoś urządzi sobie wesele w najdroższym hotelu w mieście, to mam dawać 1000zł od osoby, bo oni tak chcą?

Cytat:
Napisane przez virtual_luv Pokaż wiadomość
W pracy ostatnio miałyśmy rozmowę o weselach itp z której od matki przyszłej panny młodej dowiedziałam się,że jak kogoś nie stać na kopertę to niech nie "dziaduje" i nie przychodzi bo koszt od pary jest taki i siaki a oni wzięli kilkadziesiąt tysięcy kredytu no i przecież ma się zwrócić.Normalnie postaw się a zastaw się i niech wszystkie chamy z okolicy widzą,że nas stać!


Cytat:
Napisane przez agusiowata Pokaż wiadomość
Ja nie daję tyle by za talerzyk się zwróciło. Daję tyle na ile nas stać i za ile uważam za stosowne.
Jedna kuzynka miała wesele w pałacu. Nie daliśmy im takiego prezentu co za talerzyk. Kto jej niby kazał w pałacu robić wesele. Jakby zrobiła na normalnej sali, to może by było za ten talerzyk.
Dokładnie tak. Pisałam nawet o tym gdzieś wyżej.

Cytat:
Napisane przez witaminko Pokaż wiadomość
Hipokryzja jest dla mnie zapraszanie osob, za ktorych nie jestesmy w stanie zaplacic. I mam tu na mysli dwie kwestie: po pierwsze placenie za kogos, kogo sie praktycznie nie zna (nie dziwie sie, ze entuzjazmu nie wzbudza oplacanie piatej wody po kisielu, ktora sie widzialo, przy pomyslnych wiatrach, raz w zyciu), jak i w mysl zasady zastaw sie, a postaw sie, robienie wesela, ktore przekracza mozliwosci finansowe.
Weź kredyt na wesele, który mają spłacić goście.

Cytat:
Napisane przez mm444 Pokaż wiadomość
Treść usunięta
Byłam ostatnio na weselu z dokładnie takim podejściem. Świadek, który był wtedy moim facetem, śmiał wysnuć, że jak matka mogła dać coś tam, a nie pieniądze??? A Młodzi przy mnie, obcej praktycznie osobie, obgadywali, że ten czy tamten dał tyle czy tyle i jak on się nie wstydził....
willy_nilly jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-29, 12:29   #45
Ewusia_marchew
Zakorzenienie
 
Avatar Ewusia_marchew
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 20 591
Dot.: Gość na weselu - bliska osoba, czy koperta i talerzyk?

Cytat:
Napisane przez invisible_01 Pokaż wiadomość
Ja osobiście nie potrafiłabym napisać gościom, że oczekuję pieniędzy. Może dostanę 10 żelazek - trudno, ale jednak dawanie gościom do zrozumienia, że oczekuję koperty, jest moim zdaniem niekulturalne, bo jednak prezent/koperta to żaden obowiązek. To tak, jakby zapraszając na imprezę urodzinową robić listę, co się chce, bo przecież prezent może się zdublować.
no dokładnie jak sie zdubluje to trudno

my dostaliśmy trochę prezentów rzeczowych no i bardzo fajnie głównie szkło, które się zawsze przyda

Nikomu nie sugerowaliśmy co ma dać, ani na zaproszeniach (tam pisaliśmy tylko żeby nie przynosić kwiatów - uważam ze na to szkoda pieniędzy) ani ustnie. Jak ktoś pytał to mówiłam że nie oczekujemy żadnych prezentów, zależy nam tylko na obecności
Cytat:
Napisane przez khloe Pokaż wiadomość

Ja nie idę na wesele jeżeli nie stać mnie na to, żeby wyłożyć przynajmniej tyle, żeby się za restaurację zwróciło. Może cię to zdziwić, ale każda osoba organizująca wesele przyjmuje, że dasz w kopercie PRZYNAJMNIEJ tyle, ile wyniósł catering.

Wesele to nie potańcówka. To czysty interes
uwielbiam takie uogólnienia

myślę że znalazłabyś nawet tutaj kilka "osób organizujących wesele" które niczego takiego nie "przyjmują"

Jak ktoś nas pytał (czy to z ciekawości, czy żeby właśnie wybadać sprawę kosztu "talerzyka") o to ile płacimy od osoby to grzecznie acz stanowczo odmawialiśmy odpowiedzi
Cytat:
Napisane przez Beczka Soli Pokaż wiadomość
i sruuu do chlewika

Ja też znalazłam parę "perełek":
Głupie na maksa:
już niedługo jest wesele
potrzeb różnych mamy wiele
więc prosimy drodzy goście
już od dzisiaj rana pośćcie
kasę skrzętnie odkładajcie
na nic już nie wydawajcie
nam się przyda każdy grosik
nie musimy chyba prosić?


Gdy dostaniesz zaproszenie
przetrzep wszelkie swe kieszenie
schowki, szafy i szuflady
wszak nie jesteś bez ogłady
wiesz na pewno ile trzeba
kasy, by przychylić nieba
gościom na weselu hucznym,
by nasz uśmiech nie był sztucznym
poczuj się zobowiązany,
zastaw meble i firany,
ale gościu nasz kochany
DAJ KOPERTKĘ Z PIENIĄŻKAMI!




Będąc gościem liczę na to że ktoś zaprasza mnie dlatego że chce żebym była z nimi w ważnym dniu i daję tyle pieniędzy czy taki prezent na jaki aktualnie mnie stać. I mam szczerą (być może naiwną) nadzieję ze osoby którym za czasów studenckich daliśmy np 200 zł w kopercie nie uznały tego za obraźliwe
Sama miałam swój ślub w tym roku i nie przykładaliśmy żadnej wagi do tego kto ile dał, na pewno nie było czegoś takiego jak "za mało" w kopercie
Wesele nam się "nie zwróciło" ale ani przez chwilę na to nie liczyłam, nie po to wesele zostało zorganizowane.

Uważam ze przeliczanie kasy podczas wesela, rozmawianie na ten temat, wytykanie że ktoś dał tyle czy tyle jest buractwem w najczystszej postaci
__________________
Na ratunek koniom

Klara 17.10.2014
Konrad 26.12.2015




Ewusia_marchew jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-29, 12:55   #46
khloe
Strzelaj lub emigruj!
 
Avatar khloe
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Medellin!
Wiadomości: 27 440
Dot.: Gość na weselu - bliska osoba, czy koperta i talerzyk?

Cytat:
Napisane przez willy_nilly Pokaż wiadomość

To nie lepiej pieniądze, które miały być przeznaczone na wesele, zainwestować w to, na co Młodzi chcą uzbierać z kopert?

mnie się pytasz?


powiedzmy, ze koszt wesela to 50 tysięcy. Masz taką gotówkę?
Rzadko kto taką posiada z młodych, organizujących ślub. Pieniądze zazwyczaj wykładają rodzice młodych, a fanty, czy pieniądze zgarniają młodzi. Wesele zwyczajnie się opłaca
__________________

Przejechane na rowerze w 2019: 2 762
km



mój INSTA
(napisz pw kim jesteś wizażanko
khloe jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-29, 12:56   #47
visionAM
Zakorzenienie
 
Avatar visionAM
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 32 059
Dot.: Gość na weselu - bliska osoba, czy koperta i talerzyk?

Cytat:
Napisane przez khloe Pokaż wiadomość
Hmm zacznijmy od tego, że założeniem wesela w 80% jest zysk w postaci pieniędzy czy prezentów. (śluby z powodu takiego, że panna młoda marzyła o białej sukni od dzieciństwa są małym procentem).
Jaki niby zysk? Ktoś daje za parę powiedzmy 300zł i na weselu ma 100par to niby liczy na zwrot 30 000zł i jeszcze zysk? Czyli, że co? Wg Ciebie na zaproszeniach weselnych może powinna być kwota za "talerzyk" żeby para wiedziała ile wkładać w kopertę?

Cytat:
Wesele jest taką ciekawą imprezą, że w większości większośc kosztów wesela jest finansowana przez rodziców*, a młodzi zgarniają prezenty i kasę. Możecie się oburzyć ale tak jest.
No i jak dla mnie to jest chore.

Cytat:
Ja nie idę na wesele jeżeli nie stać mnie na to, żeby wyłożyć przynajmniej tyle, żeby się za restaurację zwróciło.
A ja nie robię wesela, jeśli mnie na nie nie stać i jeśli mam je uzależniać od tego, czy się zwróci w prezentach
Cytat:
Może cię to zdziwić, ale każda osoba organizująca wesele przyjmuje, że dasz w kopercie PRZYNAJMNIEJ tyle, ile wyniósł catering.
A skąd ja jako gość mam wiedzieć ile wyniósł katering? Mam to w doopie i daje tyle ile mogę.

Cytat:
Wesele to nie potańcówka. To czysty interes
No niestety...
visionAM jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-29, 12:57   #48
khloe
Strzelaj lub emigruj!
 
Avatar khloe
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Medellin!
Wiadomości: 27 440
Dot.: Gość na weselu - bliska osoba, czy koperta i talerzyk?

Cytat:
Napisane przez willy_nilly Pokaż wiadomość
Czyli co? Jak ktoś urządzi wesele w remizie, to mam dać 50zł od osoby, a jeśli ktoś urządzi sobie wesele w najdroższym hotelu w mieście, to mam dawać 1000zł od osoby, bo oni tak chcą?
nie wiem jakie są obyczaje u ciebie w rodzinie, czy znajomych.
Nawet jeśli nie wiem dokładnie ile wyniosło wesele na głowę, to przecież są znajomi, którzy wiedzą, a zresztą koszty w restauracjach nie są pilnie strzeżone i powszechnie to wiadomo.
__________________

Przejechane na rowerze w 2019: 2 762
km



mój INSTA
(napisz pw kim jesteś wizażanko
khloe jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-29, 13:01   #49
BlueSunshine
Zakorzenienie
 
Avatar BlueSunshine
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Białystok/Warszawa
Wiadomości: 3 175
Dot.: Gość na weselu - bliska osoba, czy koperta i talerzyk?

Nie jestem za pisaniem wierszyków na temat tego że chce się dostać pieniądze. Jak ktoś będzie chciał kupić prezent to i tak kupi niezależnie od tego czy mu taki wierszyk napiszecie czy nie, a większość i tak daje obecnie te "koperty". Kiedy idę na wesele bliskich mi osób, to choćbym stawała na głowie to staram się zawsze mimo wszystko odłożyć przynajmniej tyle żeby się im wzróciło za mój "talerzyk" bo nie lubię traktowania wesel jako darmowej imprezy, a i z takimi sytuacjami się spotkałam. Na ślub bardzo dobrej znajomej z liceum na który mnie zaprosiła niestety nie było mnie "stać" bo byłam wtedy jeszcze na utrzymaniu rodziców a nie chciałam kasy od nich ciągnąć bo to nie tylko talerzyk ale i sukienka buty.. no wiadomo. Dałam tyle ile byłam w stanie, ale rok po weselu jak już się trochę "odbiłam" zaprosiłam ich na weekend nad jezioro do ośrodka na swój koszt w którym akurat pracowałam, wytargowałam ładną cenę, a i im było bardzo miło chociaż do glowy mi nie przyszło że zapraszali mnie dla pieniędzy-po prostu ja czułam się źle bo wiedziałam że też im się nie przelewa, a mimo wszystko mnie zaprosili wiec chciałam się odwdzieczyć. Niedawno moja przyjaciółka brała ślub, i bogu dzięki żadnego wierszyka o bilecikach wodnych zamiast żelazek nie dodawała, dodała natomiast śliczny wierszyk o tym żeby "zamiast kwiatów doradzamy podarujcie kupon totka, bo szczęście w miłości już mamy, może i w loterii nas spotka? "i większość ludzi która była zapraszana osobiście na wesele, pochwaliła taki wierszyk mówią że aż głupio czasami czytać przy mlodych zaproszenia gdzie chcąc nie chcąc wymagane są te wodne bileciki, i to że wy nie odbieracie tego źle bo nie chcecie mieć tych 603837292 żelazek, ktoś na prawdę może odebrać że zależy wam na jego obecności bo chcecie mieć dużo gości i jednocześnie na tym nie zbanrutować, nawet jeśli nie będziecie mieć takich intencji.. ale już najgorszym świństwem jest wkładanie pociętych gazet, dawanie pustych kopert, albo pieniędzy od monopolu :zly: no to już dla mnie totalna bezczelność..
__________________
Czasami przychodzi taki moment w życiu, kiedy należy przestać przemierzać oceany dla ludzi, którzy nie przeskoczyliby dla nas kałuży..

Edytowane przez BlueSunshine
Czas edycji: 2012-09-29 o 13:02
BlueSunshine jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-09-29, 13:05   #50
Lea_ny
Zakorzenienie
 
Avatar Lea_ny
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 6 354
Dot.: Gość na weselu - bliska osoba, czy koperta i talerzyk?

Cytat:
Napisane przez khloe Pokaż wiadomość
Może cię to zdziwić, ale każda osoba organizująca wesele przyjmuje, że dasz w kopercie PRZYNAJMNIEJ tyle, ile wyniósł catering.
Kurczę chyba mam sklerozę: nasz ślub był 2 miesiące temu, a ja już nie pamiętam, żebym robiła takie założenia

Gdybyśmy liczyli, że każdy da nam tyle, ile zapłaciliśmy w knajpie, to ponad połowę musielibyśmy na wstępie wyeliminować, bo wiedzieliśmy o ich kiepskiej sytuacji materialnej
__________________
Lea_ny jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-29, 13:12   #51
platekrozy
Zakorzenienie
 
Avatar platekrozy
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: II piętro
Wiadomości: 8 496
Dot.: Gość na weselu - bliska osoba, czy koperta i talerzyk?

O jaaaaaaa dla mnie to obciach takie wierszyki i szczyt buractwa.
O dziwo ja się z takimi wierszykami nie spotkałam.
My zwykle dajemy kasę. Jak idziemy do moich znajomych dajemy kasę plus jakąś drobnostkę ostatnio daliśmy do oprócz koperty i kwiatków 2 śliczne filiżanki. Drobnostka,ale bliskiej przyjaciółce chciałam też dać coś od siebie.
Nie mamy ciśnienia ile damy, po prostu dajemy tyle ile możemy.
Nie wyliczam "za talerz". Kiedyś nie mogłam iść z Tż,bo wyjechał. Poszłam sama i dałam kwiaty,prezent i 100 zł - uważam że wystarczająco od samej siebie. Było dużo osób samych i każdy przeżywał ile ma dać i się prześcigali czy 200 zł od osoby czy 300 zł. Hmmm dla mnie to przegięcie było.
__________________



platekrozy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-29, 13:17   #52
witaminko
Raczkowanie
 
Avatar witaminko
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 308
Dot.: Gość na weselu - bliska osoba, czy koperta i talerzyk?

Cytat:
Napisane przez khloe Pokaż wiadomość
Nawet jeśli nie wiem dokładnie ile wyniosło wesele na głowę, to przecież są znajomi, którzy wiedzą, a zresztą koszty w restauracjach nie są pilnie strzeżone i powszechnie to wiadomo.
Jeszcze tego by brakowalo, zebym sprawdzala strone danej restauracji, czy tam wydzwaniala, zeby wiedziec, jak u nich cena talerzyka stoi. Jak dla mnie wnikanie w koszt imprezy jest nieleganckie.
Nie kwestionuje tego, ze niektorze chca sobie zrobic weselicho z rozmachem, a potem domagaja sie zwrotu tych pieniedzy (czyli w rzeczywistosci nie zapraszaja gosci, tylko wybieraja im lokal, za ktory weselnicy sami placa poprzez swoje prezenty), ale mam wrazenie, ze to pojecie, ze trzeba dac tyle, zeby sie zwrocilo, jest podtrzymywane przez samych gosci, nawet jak mlodzi wcale tego nie oczekuja.

Nie odpowiedzialas jeszcze na moje pytanie, skad wiesz, ze ¨założeniem wesela w 80% jest zysk w postaci pieniędzy czy prezentów¨.
witaminko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-29, 13:18   #53
newmoongirl
Wtajemniczenie
 
Avatar newmoongirl
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 2 451
Dot.: Gość na weselu - bliska osoba, czy koperta i talerzyk?

Byłam kiedyś na weselu, gdzie już na wstępie wyciągano kasę z kopert, żeby zapłacić zespołowi. Przykre. Wielokrotnie spotykałam się z opinią, że dobrze jest wziąć ślub, bo to się opłaca (przecież koszty się zwrócą, jak każdy wyłoży pół wypłaty, nie? ). To smutne, że są ludzie, którzy tak uważają.
Gdyby ktoś kiedyś pisał pracę o wszelakiego rodzaju buractwie, to chyba nigdzie nie znalazłby tylu jego przykładów, co na weselu.
__________________
"- Chciałem powiedzieć - wyjaśnił z goryczą Ipslore - że na tym świecie jest chyba coś, dla czego warto żyć.
Śmierć zastanowił się przez chwilę.
KOTY, stwierdził w końcu. KOTY SĄ MIŁE."

newmoongirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-29, 13:28   #54
roxyroxy
Zadomowienie
 
Avatar roxyroxy
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 413
Dot.: Gość na weselu - bliska osoba, czy koperta i talerzyk?

niedawno mialam wesele i bylo kilka osob ktore nam nic nie daly.
Byly to osoby bliskie i same nam powiedzialy,ze maja ciezka sytuacje itd.
Nie byl to dla nas zaden problem, cieszylam sie,ze sa z nami w tym dniu.

Za to przykro mi bylo gdy ktos odmawial przyjscia z powodu braku pieniedzy, ze niby chce ale go nie stac. A gdy ja mowilam,ze nie potrzebujemy zadnych prezentow itd to i tak te osoby nie zmienily zdania.

I przykro mi bylo,ze kilka osob nie dalo nam kartki- to jednak ladna pamiatka, ale pewnie glupio im bylo dac puste.


My robilismy wesele aby cieszyc sie i bawic z rodzina i przyjaciolmi. Finansowo wesele nam sie nie zwrocilo, ale nie liczylismy na to a zabawa byla przednia;-)
roxyroxy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-29, 13:30   #55
ulinkaaa
Zakorzenienie
 
Avatar ulinkaaa
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 17 881
Dot.: Gość na weselu - bliska osoba, czy koperta i talerzyk?

Z uwagi na wszystko, co powyżej napisane i sumienie własne i tż-ta, zdecydowaliśmy się NIE ROBIĆ wesela. Zaprosiliśmy tylko rodziców i świadków na obiad do restauracji. Czuliśmy się wszyscy dobrze w tej konwencji. Jak czytam teraz te wierszyki, to autentycznie słabo mi się robi.
__________________
Lubię siłę czerni,
i nieużywania słów.
Wszystkiego, co niezmienne,
w nicości za oknem, gdy budzą się mgły...
ulinkaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-29, 13:48   #56
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Gość na weselu - bliska osoba, czy koperta i talerzyk?

Cytat:
Napisane przez khloe Pokaż wiadomość
Hmm zacznijmy od tego, że założeniem wesela w 80% jest zysk w postaci pieniędzy czy prezentów. (śluby z powodu takiego, że panna młoda marzyła o białej sukni od dzieciństwa są małym procentem).

Wesele jest taką ciekawą imprezą, że w większości większośc kosztów wesela jest finansowana przez rodziców*, a młodzi zgarniają prezenty i kasę. Możecie się oburzyć ale tak jest.

Ja nie idę na wesele jeżeli nie stać mnie na to, żeby wyłożyć przynajmniej tyle, żeby się za restaurację zwróciło. Może cię to zdziwić, ale każda osoba organizująca wesele przyjmuje, że dasz w kopercie PRZYNAJMNIEJ tyle, ile wyniósł catering.

Wesele to nie potańcówka. To czysty interes

*nie w każdym przypadku
tja, jasne, bo kazdy wie, ile kosztuje katering w kazdej knajpie.

Cytat:
Napisane przez alkaxy Pokaż wiadomość
Byłam na jednym weselu gdzie lista prezentów była. A nawet dokładniej były już kupione prezenty przez świadkową i spotkanie gdzie każdy oddawał za prezent i brał go do zapakowania. I masakra to jakaś była. Ciotki na wejściu rzuciły się, żeby wybrać coś taniego. Dla dalszych znajomych zostały same "drogie rzeczy".
Nie wiem jak to powinno być ustalane, ale nie wyszło to za dobrze.
ma-sa-kra.

Cytat:
Napisane przez khloe Pokaż wiadomość
mnie się pytasz?


powiedzmy, ze koszt wesela to 50 tysięcy. Masz taką gotówkę?
Rzadko kto taką posiada z młodych, organizujących ślub. Pieniądze zazwyczaj wykładają rodzice młodych, a fanty, czy pieniądze zgarniają młodzi. Wesele zwyczajnie się opłaca
50 tys.? nie wiem, na ile osob - 200? 300?
Cytat:
Napisane przez khloe Pokaż wiadomość
nie wiem jakie są obyczaje u ciebie w rodzinie, czy znajomych.
Nawet jeśli nie wiem dokładnie ile wyniosło wesele na głowę, to przecież są znajomi, którzy wiedzą, a zresztą koszty w restauracjach nie są pilnie strzeżone i powszechnie to wiadomo.
no nic tylko wydzwaniac po knajpach, zeby rozpytywac o ceny. dla mnie to jedna wielka ZENADA.

rzygac mi sie chce, jak widze te durne wierszyki. jak kogos nie stac na wesele to niech nie bierze na to kredytu. mam wrazenie, ze obecnie wszystko sie sprowadza do bialej sukienki (bo zawsze chcialam byc ksiezniczka ) i kopert. niby taaaaaaaaaaacy wierzacy ludzie, a cala uroczystosc wiaze sie z kasa.
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-29, 13:58   #57
klempaa
Zakorzenienie
 
Avatar klempaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
Dot.: Gość na weselu - bliska osoba, czy koperta i talerzyk?

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;36819145]Wiesz, to chyba też zależy od tego kogo zapraszasz - myśmy wiedzieli zwyczajnie, że cała rodzina męża z wiechciami przybędzie a wiecheć droższy od książki zazwyczaj. Mało tego, oni kawał drogi od nas w 90% mieszkający, więc dodatkowe załatwianie kwiatów byłoby męczące - a tak to książka pod pachę i gotowe.
A nasi przyjaciele sami się pytali, bo wiedzą, że my maniacy książkowi. [/QUOTE]
No własnie my bysmy zamiast kwiatów woleli ksiażki albo winko jakieś fajne... wiec chyba też cos takiego trzeba będzie wymyslic (w obu rodzinach tradycja przynoszenia kwiatów jest wiecznie żywa, a ja nie wiem, co mialabym z taką ilościa zrobic... chyba od razu na śmietnik )

---------- Dopisano o 14:58 ---------- Poprzedni post napisano o 14:49 ----------

Cytat:
Napisane przez khloe Pokaż wiadomość
Hmm zacznijmy od tego, że założeniem wesela w 80% jest zysk w postaci pieniędzy czy prezentów. (śluby z powodu takiego, że panna młoda marzyła o białej sukni od dzieciństwa są małym procentem).

Wesele jest taką ciekawą imprezą, że w większości większośc kosztów wesela jest finansowana przez rodziców*, a młodzi zgarniają prezenty i kasę. Możecie się oburzyć ale tak jest.

Ja nie idę na wesele jeżeli nie stać mnie na to, żeby wyłożyć przynajmniej tyle, żeby się za restaurację zwróciło. Może cię to zdziwić, ale każda osoba organizująca wesele przyjmuje, że dasz w kopercie PRZYNAJMNIEJ tyle, ile wyniósł catering.

Wesele to nie potańcówka. To czysty interes

*nie w każdym przypadku

Serio? To my jesteśmy dziwni, bo nic takiego nie zakładamy. Zakładamy, że 99% gości przyniesie kwiaty (no bo taki zwyczaj), ale koperta na co najmniej jakąś kwotę...? W życiu by mi to do głowy nie przyszło...
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.


Śledź też pies! - blogujemy


klempaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-29, 14:13   #58
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
Dot.: Gość na weselu - bliska osoba, czy koperta i talerzyk?

ja wierszykow nienawidze, ale lubie wiedziec czy mlodzi chca pieniadze czy prezent. czy kwiatka/winko/totka/ etc.

zastanawiam sie jak to zrobic bez durnego wierszyka?
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-29, 14:22   #59
Bananalama
jestę wieszczę
 
Avatar Bananalama
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 580
Dot.: Gość na weselu - bliska osoba, czy koperta i talerzyk?

Jezu, znalazłam dochodowy biznes . Będę pisać wierszyki na ślubne zaproszenia, nienaganną staropolską polszczyzną, liryczne, piękne i z licznymi metaforami. Ekskluzywne zaproszonka dla szczególnie "kumatej" klasy wyższej, ach :brzyda l:
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną
Dołącz do nas!


*ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety
Bananalama jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-29, 14:24   #60
awia
Zakorzenienie
 
Avatar awia
 
Zarejestrowany: 2003-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 576
Dot.: Gość na weselu - bliska osoba, czy koperta i talerzyk?

Cytat:
Napisane przez klempaa Pokaż wiadomość
No własnie my bysmy zamiast kwiatów woleli ksiażki albo winko jakieś fajne... wiec chyba też cos takiego trzeba będzie wymyslic (w obu rodzinach tradycja przynoszenia kwiatów jest wiecznie żywa, a ja nie wiem, co mialabym z taką ilościa zrobic... chyba od razu na śmietnik )

---------- Dopisano o 14:58 ---------- Poprzedni post napisano o 14:49 ----------


Serio? To my jesteśmy dziwni, bo nic takiego nie zakładamy. Zakładamy, że 99% gości przyniesie kwiaty (no bo taki zwyczaj), ale koperta na co najmniej jakąś kwotę...? W życiu by mi to do głowy nie przyszło...
Cytat:
Napisane przez kennedy Pokaż wiadomość
ja wierszykow nienawidze, ale lubie wiedziec czy mlodzi chca pieniadze czy prezent. czy kwiatka/winko/totka/ etc.

zastanawiam sie jak to zrobic bez durnego wierszyka?
my po prostu o tym mówilismy jak jezdzilismy z zaproszeniami.
Że mamy taka prośbe ze ze wzgledu na koty demolki prosimy o nieprzynoszenie kwiatow bo nie mozemy ich wziac do domu.
Goscie raczej pozytywnie reagowali, i jednak powiedziane to nie to samo co napisane - wiadomosc przyjeli ale mam nadzieje ze nie czuja sie przymuszeni. Czesc i tak na pewno kwiaty przyniesie, chociazby ci co są tylko na ślubie - ich nie wypadało prosic zeby nie przynosili kwiatków.

a co z tego bedzie sie okaze juz niedlugo - nie zamierzam sie w sumie tym przejmowac.
__________________
nie bo tu nie ma nieba
jest prześwit między wieżowcami
a serce to nie serce to tylko kawał mięsa
a życie jakie życie poprzerywana linia na dłoniach
a bóg nie ma boga są tylko krzyże przy drogach


Własną głupotę ludzie zwykli nazywać doświadczniem
awia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2022-11-25 01:02:21


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:02.