Randki przez Internet cz. 4.

[4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4]

[1=578537b29e2e39e1d6e3dc9 dfc9821e485b809af_64582d7 210082;89568885]Bardzo lubię jej książki. Pamiętam, jak kiedyś w jednej z nich znalazłam rozdział pod tytułem: Jak sprawić, żeby mężczyzna nas pokochał, jak rozkochać w sobie faceta, czy coś takiego. I w treści tego rozdziału była jedna rada: żeby przestać się zastanawiać, jak przypodobać się chłopakowi, a zamiast tego zapytać samą siebie, jak ja się czuję w towarzystwie tego chłopaka, czy jestem uśmiechnięta, zrelaksowana i szczęśliwa. Powiem szczerze, że ta rada była dla mnie wtedy przełomem.
Fajnie, że przypomniałaś mi o Katarzynie Miller, dziękuję Aż sobie wrócę do jej książek

---------- Dopisano o 21:23 ---------- Poprzedni post napisano o 21:20 ----------



Haha, brzmi jak każda moja pierwsza randka w życiu [/QUOTE]

W punkt nie zastanawiać się, czemu on nie odpisuje, przeklada spotkania, nie zapoznaje cie ze znajomymi itp itd. Naprawde trzeba myslec o sobie, a nie doroslemu facetowi wymyslac usprawiedliwienia za to, ze nas zle traktuje.

[Ellen_Ripley]

[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;89569069]W punkt nie zastanawiać się, czemu on nie odpisuje, przeklada spotkania, nie zapoznaje cie ze znajomymi itp itd. Naprawde trzeba myslec o sobie, a nie doroslemu facetowi wymyslac usprawiedliwienia za to, ze nas zle traktuje.[/QUOTE]

Amen.

[Stysia21]

Miałam dziwną sytuację. Koleś, z którym pisałam na aplikacji, zaprosił mnie nagle do znajomych na fb. Zapytałam go, jak mnie znalazł, to powiedział, że wpisał moje imię i miejscowość i mu się wyświetliłam. Dziwnie jakoś się z tym czuję, nie chcę, by ktoś mnie tak stalkował, zanim sama podam mu swojego fb czy instagrama. Wiem, że to możliwe, ale poczułam się jakoś nieswojo. Jak Wy byście na to zareagowały?

[karawanna]

Napisane przez Stysia21

Miałam dziwną sytuację. Koleś, z którym pisałam na aplikacji, zaprosił mnie nagle do znajomych na fb. Zapytałam go, jak mnie znalazł, to powiedział, że wpisał moje imię i miejscowość i mu się wyświetliłam. Dziwnie jakoś się z tym czuję, nie chcę, by ktoś mnie tak stalkował, zanim sama podam mu swojego fb czy instagrama. Wiem, że to możliwe, ale poczułam się jakoś nieswojo. Jak Wy byście na to zareagowały?

Chyba da się zablokować na fejsie możliwość wyszukania Cię, jeśli ktoś nie jest Twoim znajomym - możesz sobie włączyć, jeśli chcesz uniknąć takich sytuacji w przyszłości

[c6b6756720a205d307becdde1d052a7f45362f96_64ed273165c68]

Napisane przez Stysia21

Miałam dziwną sytuację. Koleś, z którym pisałam na aplikacji, zaprosił mnie nagle do znajomych na fb. Zapytałam go, jak mnie znalazł, to powiedział, że wpisał moje imię i miejscowość i mu się wyświetliłam. Dziwnie jakoś się z tym czuję, nie chcę, by ktoś mnie tak stalkował, zanim sama podam mu swojego fb czy instagrama. Wiem, że to możliwe, ale poczułam się jakoś nieswojo. Jak Wy byście na to zareagowały?

Mnie też niezwykle irytuje takie zachowanie - raz mi się zdarzył koleś, który tak mnie wystalkował na linkedin... powiedziałam mu, że mi się to nie podoba (mieliśmy parę), bo oddzielam życie prywatne od zawodowego. Najlepsze jest to, że pisaliśmy później trochę i kiedyś mnie się zapytał na ile ja go oceniam wyglądowo - ja mu napisałam, że 5/10, był to przeciętny, fajny chłopak. Nie żaden model, ale wyglądał no normalnie, ok, mi się podobał. A koleś się obraził I doszło do mnie, że chłopaczek po prostu nie rozumie, że ktoś cię może ocenić i 2/10, ale jak się zakochasz to wtedy jesteś 10/10 ludzie są oderwani w tym ocenianiu - sama staram się tego nie stosować, ale jak ktoś nalega. No to cóż... poległ od własnej broni.

---------- Dopisano o 13:29 ---------- Poprzedni post napisano o 13:24 ----------

Napisane przez karawanna

Chyba da się zablokować na fejsie możliwość wyszukania Cię, jeśli ktoś nie jest Twoim znajomym - możesz sobie włączyć, jeśli chcesz uniknąć takich sytuacji w przyszłości

fb chyba coś pozmieniało, bo ustawiałam to lata temu, a teraz i tak się mnie da wyszukać, bo już kilka osób do mnie tak pisało.

[karawanna]

[1=c6b6756720a205d307becdd e1d052a7f45362f96_64ed273 165c68;89569221]



fb chyba coś pozmieniało, bo ustawiałam to lata temu, a teraz i tak się mnie da wyszukać, bo już kilka osób do mnie tak pisało.[/QUOTE]

Ooo dobrze się dowiedzieć. W sumie teraz na szybko przescrollowałam info na centrum pomocy fejsbukowej i rzeczywiście nic takiego nie rzuciło mi się w oczy.

[Ellen_Ripley]

Napisane przez Stysia21

Miałam dziwną sytuację. Koleś, z którym pisałam na aplikacji, zaprosił mnie nagle do znajomych na fb. Zapytałam go, jak mnie znalazł, to powiedział, że wpisał moje imię i miejscowość i mu się wyświetliłam. Dziwnie jakoś się z tym czuję, nie chcę, by ktoś mnie tak stalkował, zanim sama podam mu swojego fb czy instagrama. Wiem, że to możliwe, ale poczułam się jakoś nieswojo. Jak Wy byście na to zareagowały?

Zablokuj na Facebooku możliwość wyszukiwania Cię. Wszystko masz w ustawieniach. Generalnie przyjrzyj się również innym opcjom związanym z prywatnością i bezpieczeństwem konta.

---------- Dopisano o 14:51 ---------- Poprzedni post napisano o 14:50 ----------

[1=c6b6756720a205d307becdd e1d052a7f45362f96_64ed273 165c68;89569221]
(...)
fb chyba coś pozmieniało, bo ustawiałam to lata temu, a teraz i tak się mnie da wyszukać, bo już kilka osób do mnie tak pisało.[/QUOTE]

A to chamstwo, jeżeli to zmienili.

[6f270d4e8c6dcf778f6b7eaa339056f9e260a162_657a458271287]

Napisane przez Stysia21

Miałam dziwną sytuację. Koleś, z którym pisałam na aplikacji, zaprosił mnie nagle do znajomych na fb. Zapytałam go, jak mnie znalazł, to powiedział, że wpisał moje imię i miejscowość i mu się wyświetliłam. Dziwnie jakoś się z tym czuję, nie chcę, by ktoś mnie tak stalkował, zanim sama podam mu swojego fb czy instagrama. Wiem, że to możliwe, ale poczułam się jakoś nieswojo. Jak Wy byście na to zareagowały?

Przyznam, że na początku korzystania z Tindera zdarzało mi się wyszukiwać na fb facetów, z którymi miałam się spotkać (jeśli sami nie podawali), żeby przekonać się, czy ta osoba jest tym, za kogo się podaje - dawało mi to jakieś poczucie bezpieczeństwa. Ale nie ośmieliłabym się przyznać do tego i wysyłać zaproszenia do znajomych - na Twoim miejscu byłabym ostrożna i nie kontynuowała znajomości. Kilku chłopaków z kolei znalazło mnie na fb nie znając mojego nazwiska, ale to już było co najmniej po jednym spotkaniu. Z niektórymi nie chciałam utrzymywać kontaktu, więc blokowałam jeśli byli namolni.

[Pani_Robot]

Napisane przez Stysia21

Miałam dziwną sytuację. Koleś, z którym pisałam na aplikacji, zaprosił mnie nagle do znajomych na fb. Zapytałam go, jak mnie znalazł, to powiedział, że wpisał moje imię i miejscowość i mu się wyświetliłam. Dziwnie jakoś się z tym czuję, nie chcę, by ktoś mnie tak stalkował, zanim sama podam mu swojego fb czy instagrama. Wiem, że to możliwe, ale poczułam się jakoś nieswojo. Jak Wy byście na to zareagowały?

Mój obecny już chyba facet powoli, bo mu się wymsknęło nazwać mnie swoją kobietą, zaobserwował mnie na Instagramie w sierpniu. Miałam podpięty do Tindera. Zaczęliśmy pisać ze sobą w marcu chyba. To trochę inna sytuacja niż FB, bo działam mikroaktywistycznie i rozmowy z obcymi są normalne. Absztyfikanci na FB wyszukujący w Google mnie również drażnili.



PMS minął, znowu jest idealnie. Dobrze, żeśmy wytrzymali ze sobą te trzy dni


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Stysia21]

Napisane przez Pani_Robot

Mój obecny już chyba facet powoli, bo mu się wymsknęło nazwać mnie swoją kobietą, zaobserwował mnie na Instagramie w sierpniu. Miałam podpięty do Tindera. Zaczęliśmy pisać ze sobą w marcu chyba. To trochę inna sytuacja niż FB, bo działam mikroaktywistycznie i rozmowy z obcymi są normalne. Absztyfikanci na FB wyszukujący w Google mnie również drażnili.



PMS minął, znowu jest idealnie. Dobrze, żeśmy wytrzymali ze sobą te trzy dni


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ale jak miałaś podpięty ig pod Tindera to też co innego, ja nie upubliczniałam swojego fb na Tinderze, więc nie czaję po co takie wyszukiwanie mnie. Mógł gość po prostu zapytać, czy się nie chcę przenieść na messengera xd
Jeszcze rozumiem w sumie chęć obczajenia jakiejś osoby, ale nigdy bym się nie przyznała nikomu, że to zrobiłam, a ten jak gdyby nigdy nic wysyła mi zaproszenie do znajomych. Dosyć creepy to było wg mnie xd

Cieszę się, że jednak wszystko się u Ciebie ułożyło i znowu jest dobrze!

[Pani_Robot]

Dziękuję! Swoją drogą może to umocni relację jeśli mamy za sobą pierwszy kryzys po miesiącu
Ja to nawet spać na kanapę poszłam jednego dnia tak mnie nosiło. Cholerne hormony…

Zgadzam się, stalkerzy którzy się do tego przyznają i nie widzą nic złego w swoim zachowaniu to straszne creepy… Zazwyczaj tez w tych panach nie ma nic interesującego. Ot desperaci.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4]

Napisane przez Stysia21

Miałam dziwną sytuację. Koleś, z którym pisałam na aplikacji, zaprosił mnie nagle do znajomych na fb. Zapytałam go, jak mnie znalazł, to powiedział, że wpisał moje imię i miejscowość i mu się wyświetliłam. Dziwnie jakoś się z tym czuję, nie chcę, by ktoś mnie tak stalkował, zanim sama podam mu swojego fb czy instagrama. Wiem, że to możliwe, ale poczułam się jakoś nieswojo. Jak Wy byście na to zareagowały?

Ja bym się zastanowiła nad zmianą danych na fejsbuku, nie wszyscy używają pełnego imienia. Ja mam np zdrobnienie, tak jak wiele osób które znam albo pseudonim. Albo pobawić się w ustawieniach prywatności, bo widocznie za łatwo jest cię znaleźć. No ale dzięki niemu, przynajmniej już o tym wiesz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Stysia21]

[1=fbf4f81e41525779832788c d71e9a6a506251643_6580de1 7ecce4;89570694]Ja bym się zastanowiła nad zmianą danych na fejsbuku, nie wszyscy używają pełnego imienia. Ja mam np zdrobnienie, tak jak wiele osób które znam albo pseudonim. Albo pobawić się w ustawieniach prywatności, bo widocznie za łatwo jest cię znaleźć. No ale dzięki niemu, przynajmniej już o tym wiesz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
Mogłabym tak zrobić, tylko że nieraz zależy mi na tym, by można było mnie znaleźć - np. czasem do mnie na fb pisali wykładowcy (serio) i dostałam szybko od nich wiadomość, bo byli w stanie mnie znaleźć. W sumie nie zależy mi jakoś mega, by nie można było mnie znaleźć, ja na fb nie mam żadnych informacji oprócz imienia, nazwiska i miejscowości, w której mieszkam, a to są w sumie informacje, które widnieją normalnie na necie. Po prostu nie rozumiem, po co gościu mnie wyszukiwał i się jeszcze do tego przyznał. Jak chciał się przenieść na fb to mógł poprosić i tyle. A on musiał przeklikać 20 lasek na fejsbuku, by sprawdzić, która z nich to ja (tyle osób w mojej wsi nosi to samo imię, co ja xd, przynajmniej te, które mają fejsbuka).

W ogóle koleś, z którym zaczęłam wygaszać znajomość, bo nie do końca się z nim dogadywałam, dzisiaj zaczął do mnie wydzwaniać na messengerze. Blok poleciał od razu. Serio gościu myślał, że odbiorę i zacznę z nim gadać?

[aninudy]

Mi si zdarzyło, że typ, który się chciał spotkać, ale usnął matcha na dzień przed spotkaniem dodał mnie po jakimś czasie od tego zdarzenia do obserwowanych na insta xd
I po co? Nie wiem, ludzie mają dziwne pomysły xd

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 02:22 ---------- Poprzedni post napisano o 02:20 ----------

Aaaa i dodam, że ja nie mam podpiętego insta do Tindera, więc nie wiem jak mnie znalazł

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 02:23 ---------- Poprzedni post napisano o 02:22 ----------

Dziwne, ale walić typa, obserwowanie i tak usunęłam, więc on nie wie co prostuje na insta

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[tinque]

Napisane przez Stysia21

Mogłabym tak zrobić, tylko że nieraz zależy mi na tym, by można było mnie znaleźć - np. czasem do mnie na fb pisali wykładowcy (serio) i dostałam szybko od nich wiadomość, bo byli w stanie mnie znaleźć. W sumie nie zależy mi jakoś mega, by nie można było mnie znaleźć, ja na fb nie mam żadnych informacji oprócz imienia, nazwiska i miejscowości, w której mieszkam, a to są w sumie informacje, które widnieją normalnie na necie. Po prostu nie rozumiem, po co gościu mnie wyszukiwał i się jeszcze do tego przyznał. Jak chciał się przenieść na fb to mógł poprosić i tyle. A on musiał przeklikać 20 lasek na fejsbuku, by sprawdzić, która z nich to ja (tyle osób w mojej wsi nosi to samo imię, co ja xd, przynajmniej te, które mają fejsbuka).

W ogóle koleś, z którym zaczęłam wygaszać znajomość, bo nie do końca się z nim dogadywałam, dzisiaj zaczął do mnie wydzwaniać na messengerze. Blok poleciał od razu. Serio gościu myślał, że odbiorę i zacznę z nim gadać?

Może nie powinnaś podawać nazwy miejscowości ludziom z aplikacji? Albo usunąć nawet wsi z fb? Ja co prawda mieszkam w dużym mieście ale gdy ktoś zapytał sie mnie skąd pochodzę mowilam ze z okolic większego miasteczka obok mojej miejscowości. Dzięki temu nikt mnie nie mógł tak łatwo znaleźć. Nie czułabym sie dobrze jakby ktoś z kim nie chciałabym kontynuować znajomości znalazł mnie na fb. Ja też nie podawałam każdemu fb i dzięki temu wielu panów szybko konczylo rozmowę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[chwast]

Napisane przez Stysia21

Miałam dziwną sytuację. Koleś, z którym pisałam na aplikacji, zaprosił mnie nagle do znajomych na fb. Zapytałam go, jak mnie znalazł, to powiedział, że wpisał moje imię i miejscowość i mu się wyświetliłam. Dziwnie jakoś się z tym czuję, nie chcę, by ktoś mnie tak stalkował, zanim sama podam mu swojego fb czy instagrama. Wiem, że to możliwe, ale poczułam się jakoś nieswojo. Jak Wy byście na to zareagowały?

Nie masz wpływu na to czy ktoś to sprawdza czy nie, wg mnie to nie podchodzi jeszcze pod znamiona stalkingu. Dużo osób sprawdza i nic o tym nie mówi drugiej osobie. Wg mnie nic w tym dziwnego. W zaproszeniu już jednak dostrzegam coś cringe, nie wiem czemu tak zrobił, mega by mnie to zraziło do takiej osoby.
Nie blokowałabym nic, bo co za różnica, ale ja mam wszystko niewidoczne na FB jeżeli nie mam kogos w znajomych, wiec nie bardzo mi zależy kto mnie gdzieś wyszukuje xd

[Stysia21]

Napisane przez tinque

Może nie powinnaś podawać nazwy miejscowości ludziom z aplikacji? Albo usunąć nawet wsi z fb? Ja co prawda mieszkam w dużym mieście ale gdy ktoś zapytał sie mnie skąd pochodzę mowilam ze z okolic większego miasteczka obok mojej miejscowości. Dzięki temu nikt mnie nie mógł tak łatwo znaleźć. Nie czułabym sie dobrze jakby ktoś z kim nie chciałabym kontynuować znajomości znalazł mnie na fb. Ja też nie podawałam każdemu fb i dzięki temu wielu panów szybko konczylo rozmowę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tylko, że właśnie na randkach fb lokalizacja ustawia mi się sama, nie wiem, czy ktoś wie, czy da się to zmienić? Właśnie gdzie indziej ustawiałam sobie duże miasto w pobliżu mnie, a na fb randkach sama wpisała mi się moja wieś i nie umiem tego zmodyfikować...

---------- Dopisano o 15:17 ---------- Poprzedni post napisano o 15:14 ----------

Napisane przez chwast

Nie masz wpływu na to czy ktoś to sprawdza czy nie, wg mnie to nie podchodzi jeszcze pod znamiona stalkingu. Dużo osób sprawdza i nic o tym nie mówi drugiej osobie. Wg mnie nic w tym dziwnego. W zaproszeniu już jednak dostrzegam coś cringe, nie wiem czemu tak zrobił, mega by mnie to zraziło do takiej osoby.
Nie blokowałabym nic, bo co za różnica, ale ja mam wszystko niewidoczne na FB jeżeli nie mam kogos w znajomych, wiec nie bardzo mi zależy kto mnie gdzieś wyszukuje xd

No właśnie ja miałam takie same odczucia, już tam pal sześć to szukanie, ale czemu on się do tego przyznał, ba, wysłał mi zaproszenie? Nie kontynuowałam z nim rozmowy, odechciało mi się w tym momencie.
Ja też nie zamierzam nic blokować, u mnie publicznie widać tylko moje zdjęcie + miejscowość, bodajże, żadnych postów, prywatnych informacji, chciałam Was tylko zapytać, czy takie szukanie kogoś i wysyłanie mu zaproszenia jest normalne, ale jak mówicie, że dla Was to też cringe, to nie będę żałowała, że nie chciałam kontynuować tej znajomości.
Czasem się zastanawiam, czy na tych aplikacjach ja nie jestem zbyt wybredna, że zawsze coś mi w czyimś zachowaniu nie pasuje

[Sylia166]

Mnie też typ wyszukał i zaprosił na fejsie, odezwał się na messie "Widzę, że skasowałaś profil na fb randki to pozwoliłem sobie ciebie zaprosić" Skoro usunęłam i nie dałam mu innego kontaktu to chyba jasne, że nie jestem zainteresowana i słusznie, bo weszłam z ciekawości na jego profil, a tam pełno udostępnionych postów wychwalających PiS i Morawieckiego Zablokowałam go Słabe ogólnie, u mnie też wszystko poblokowane, nie widać moich znajomych, wszystko prywatne, jedynie na profilowym można poznać, że ja to ja.

[oh Mandy]

[1=c6b6756720a205d307becdd e1d052a7f45362f96_64ed273 165c68;89569221]Mnie też niezwykle irytuje takie zachowanie - raz mi się zdarzył koleś, który tak mnie wystalkował na linkedin... powiedziałam mu, że mi się to nie podoba (mieliśmy parę), bo oddzielam życie prywatne od zawodowego. Najlepsze jest to, że pisaliśmy później trochę i kiedyś mnie się zapytał na ile ja go oceniam wyglądowo - ja mu napisałam, że 5/10, był to przeciętny, fajny chłopak. Nie żaden model, ale wyglądał no normalnie, ok, mi się podobał. A koleś się obraził I doszło do mnie, że chłopaczek po prostu nie rozumie, że ktoś cię może ocenić i 2/10, ale jak się zakochasz to wtedy jesteś 10/10 ludzie są oderwani w tym ocenianiu - sama staram się tego nie stosować, ale jak ktoś nalega. No to cóż... poległ od własnej broni.

---------- Dopisano o 13:29 ---------- Poprzedni post napisano o 13:24 ----------



fb chyba coś pozmieniało, bo ustawiałam to lata temu, a teraz i tak się mnie da wyszukać, bo już kilka osób do mnie tak pisało.[/QUOTE]

Może pisałaś z tym samym, z którym ja się spotkałam Pierwsze jego pytanie na przywitanie brzmiało: czy wygląda korzystniej niż na zdjęciach?
Bardzo się obraził, gdy odpowiedziałam, że myślałam, że jest wyższy - w opisie klasyk 185 cm, a przyszedł niewiele wyższy ode mnie.

[chwast]

Napisane przez Stysia21

Czasem się zastanawiam, czy na tych aplikacjach ja nie jestem zbyt wybredna, że zawsze coś mi w czyimś zachowaniu nie pasuje

Oczywiście pewności co do tego, że akurat nje jesteś mieć nie mogę, ale wydaje mi sie po opowieściach znajomych i Zaczytanych w necie, że naprawdę sie porobiło na tych apkach i ciężko o jakiś sensowny kontakt w miarę szybko… z reszta, uważam, ze lepiej być bardziej wybredna niż zbyt mało wymagającą

Ja jestem mega ciekawa czy teraz spodobałby mi się tinder, bo jak byłam singlem to uwielbiałam tę apkę heh

---------- Dopisano o 14:30 ---------- Poprzedni post napisano o 14:29 ----------

Napisane przez Sylia166

Mnie też typ wyszukał i zaprosił na fejsie, odezwał się na messie "Widzę, że skasowałaś profil na fb randki to pozwoliłem sobie ciebie zaprosić" .

O jezu, dosłownie straszny

[Malinowanuta]

Byłam ostatnio na randce z gościem, gadka się kleiła, koleś chciał iść jeszcze na kawkę, ale musiałam lecieć po godzinie do domu, odprowadził mnie do auta, napisał po spotkaniu "bardzo dziękuję za miłe spotkanie" i nastała cisza, wtf 😂

[Stysia21]

Napisane przez Malinowanuta

Byłam ostatnio na randce z gościem, gadka się kleiła, koleś chciał iść jeszcze na kawkę, ale musiałam lecieć po godzinie do domu, odprowadził mnie do auta, napisał po spotkaniu "bardzo dziękuję za miłe spotkanie" i nastała cisza, wtf 😂

A Ty mu coś odpowiedziałaś?

[Malinowanuta]

Tak, oczywiście. Odpisałam że również dziękuję za miłe spotkanie :p

[siarka40]

Napisane przez Malinowanuta

Tak, oczywiście. Odpisałam że również dziękuję za miłe spotkanie :p

Czyli cisza z jego strony i Twojej, więc jakie "wtf"? Kto zainicjował pierwsze spotkanie?
Inna rzecz, że to, że gość chciał jeszcze wypić jedną kawkę z Tobą, nie oznacza, że chciałby spotkać się z Tobą ponownie. Czasami tak bywa.

[Malinowanuta]

Napisane przez siarka40

Czyli cisza z jego strony i Twojej, więc jakie "wtf"? Kto zainicjował pierwsze spotkanie?
Inna rzecz, że to, że gość chciał jeszcze wypić jedną kawkę z Tobą, nie oznacza, że chciałby spotkać się z Tobą ponownie. Czasami tak bywa.

No dlatego nie ubolewam nad tym, tylko podsumowałam że mam takie mindfuck w głowie. On zainicjował. W mojej opinii podziękowałam za spotkanie i była jego kolej na pociągnięcie dalej rozmowy, ale wiem że każdy ma inne podejście i znajdą się głosy że mogłam ja dalej zagadać do niego :p

[CandyShopGirl]

Napisane przez Malinowanuta

No dlatego nie ubolewam nad tym, tylko podsumowałam że mam takie mindfuck w głowie. On zainicjował. W mojej opinii podziękowałam za spotkanie i była jego kolej na pociągnięcie dalej rozmowy, ale wiem że każdy ma inne podejście i znajdą się głosy że mogłam ja dalej zagadać do niego :p

Ale co za problem napisać mu smsa o treści 'Mile wspominam nasze ostatnie spotkanie, może miałbyś ochotę je powtórzyć?', jeśli spotkanie było miłe i ma się ochotę je powtórzyć. To nie jest ciągnięcie liny nad przepaścią z krokodylami, naprawdę nie ma znaczenia kto pociągnie temat dalej. Jeśli dojdzie do rozwoju znajomości i zaczną pojawiać się dysproporcje w zaangażowaniu, to jasne, można i należy zastanowić się co dalej. Ale na samym początku chodzi przecież o to, żeby się poznać, a nie o to kto za kim biega i jak szybko.

Sent from my Pixel 7 Pro using Tapatalk

[6f270d4e8c6dcf778f6b7eaa339056f9e260a162_657a458271287]

Napisane przez CandyShopGirl

Ale co za problem napisać mu smsa o treści 'Mile wspominam nasze ostatnie spotkanie, może miałbyś ochotę je powtórzyć?', jeśli spotkanie było miłe i ma się ochotę je powtórzyć. To nie jest ciągnięcie liny nad przepaścią z krokodylami, naprawdę nie ma znaczenia kto pociągnie temat dalej. Jeśli dojdzie do rozwoju znajomości i zaczną pojawiać się dysproporcje w zaangażowaniu, to jasne, można i należy zastanowić się co dalej. Ale na samym początku chodzi przecież o to, żeby się poznać, a nie o to kto za kim biega i jak szybko.

Sent from my Pixel 7 Pro using Tapatalk

Dokładnie, takie pytanie nikomu nie uwłacza, a wyjaśni sprawę i uwolni od mindfucka.

[4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4]

Napisane przez Malinowanuta

No dlatego nie ubolewam nad tym, tylko podsumowałam że mam takie mindfuck w głowie. On zainicjował. W mojej opinii podziękowałam za spotkanie i była jego kolej na pociągnięcie dalej rozmowy, ale wiem że każdy ma inne podejście i znajdą się głosy że mogłam ja dalej zagadać do niego :p

Koleś zaproponowały spotkanie
Było fajnie
Podziękował ci

Ty:
Miałaś tylko godzinę
Odezwałaś się do niego tylko dlatego że on się odezwał
Nie odezwiesz się "bo to on teraz powinien".


No gdyby tu jakaś wizazanka napisała że facet zachował się tak jak ty to byśmy radziły nie nakręcać się na tą znajomość za bardzo

[578537b29e2e39e1d6e3dc9dfc9821e485b809af_64582d7210082]

[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;89572294]Koleś zaproponowały spotkanie
Było fajnie
Podziękował ci

Ty:
Miałaś tylko godzinę
Odezwałaś się do niego tylko dlatego że on się odezwał
Nie odezwiesz się "bo to on teraz powinien".


No gdyby tu jakaś wizazanka napisała że facet zachował się tak jak ty to byśmy radziły nie nakręcać się na tą znajomość za bardzo[/QUOTE]

Dobre podsumowanie. Z perspektywy faceta mogło być miałko, dlatego ja bym się do niego teraz odezwała. Malinowanuta, nic na tym nie stracisz, a możesz zyskać fajną rozmowę i kolejne spotkanie

[PumpkinEyes]

Napisane przez Malinowanuta

Byłam ostatnio na randce z gościem, gadka się kleiła, koleś chciał iść jeszcze na kawkę, ale musiałam lecieć po godzinie do domu, odprowadził mnie do auta, napisał po spotkaniu "bardzo dziękuję za miłe spotkanie" i nastała cisza, wtf 😂

Wciąż możesz zaproponować powtórkę, jak jesteś chętna.