2003-01-14, 22:03 | #31 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2002-10
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 148
|
Re: Do Pani Beatki i innych wizażanek!!!
Dzięki,maga,jak zwykle jesteś niezawodna [img]icons/1cmok.gif[/img]
[img]icons/icon41.gif[/img] |
2003-01-14, 22:36 | #32 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2002-12
Wiadomości: 275
|
Re: Do Pani Beatki i innych wizażanek!!!
Bardzo dobry na ten problem jest moim zdaniem Cold Cream Avene(40ml. kosztuje ok.34zł), ale nie jest to krem do ust, tylko do skóry wrażliwej i bardzo suchej.O tym, że jest świetny na taki jak twój problem z ustami dowiedziałam się przypadkiem, gdy zaczęłam go do tego celu używać. Jest też specjalna pomadka do ust z Cold Cream, ale nic bliżej o niej nie wiem-spróbuj dowiedzieć się w aptece prowadzoącej sprzedaż Avene. Ale wiesz co, spróbuj może na razie podleczyć te usta maścią z witaminą A(wydatek niewielki ok.3zł w aptece, ostanio miała smak, o ile dobrze pamiętam, cytrynowy, więc się nie otrujesz).Można smarować nawet kilka razy dziennie, choć stężenie wit.A jest dość duże.U mnie po ok.1,5 tygodnia widac było wyraźną poprawę. I cierpliwie smaruj usta na noc, najlepiej przed nałożeniem na noc jakiejś natłuszczającej pomadki, czy kremu posmarować je też czymś silnie nawiżającym.W wolnych chwilach robiłam też maseczki z ze zwykłego polskiego kremu Nivea(gruba warstwa kremu na 10 min., potem zetrzeć chusteczką i posmarować specyfikiem, który stosuje się w danym momencie do ochrony ust). Powodzenia, mam nadzieję, że któryś ze sposobów podsuniętych Ci przez wizażanki pomoże w pozbyciu się tego problemu.
|
2003-01-14, 22:44 | #33 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2002-09
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 1 284
|
Re: Do Pani Beatki i innych wizażanek!!!
Bardzo dobrym sposobem jest masaż ust szczoteczką lu po prostu peeling (tylko ust, nie ich okolic!!!). Potem posmaruj maścią witaminową (dostępną w aptece). A jeśli masz trochę czasu, to ucieknij się do sposobu z miodem (frubą warstwę, najlepiej miodu gęstego). Słyszałam, że niektóre dziewczyny smarują usta oliwą z oliwek. Tego sposobu nie próbowałam. Maseczka z Nivei mi osobiście daje efekt bardzo krótkotrwały.
[img]icons/icon40.gif[/img] |
2003-01-15, 15:44 | #34 |
Przyjaciółka Wizażu
Zarejestrowany: 2001-10
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 2 113
|
Re: Do Pani Beatki i innych wizażanek!!!
Powinnaś zwrócić uwagę na to czy spierzchnięte usta to nie objaw alergii (mogą to powodować pomadki , pasta do zębów, ale także lakiery do paznokci).Rewelacyjnie działającym kosmetykiem na usta jest peeling do ust firmy Charmine Rose - działa wygładzająco, a efekt jest błyskawiczny, potrzebna będzie jeszcze maseczka truskawkowa na usta oraz serum do ust - wszystkie kosmetyki tej samej firmy. Kupić te preparaty można tylko w gabinetach kosmetycznych , które pracują z wykorzystaniem tych kosmetyków.Ceny nie są wysokie za ok 15 ml maseczki trzeba zapłacić ok 22zł.
Polecam gdyż stosuję te preparaty w gabinecie (oraz sama dla siebie )i jestem baaaaardzo zadowolona (tym bardziej ,że cena nie jest wysoka). Chyba będziemy musiały umieścić jakiś banner z ogłoszeniem :"Do Agnieszki , Beaty i Basi proszę się zwracać po imieniu".
__________________
Studio Urody-Beata Krajnik ul.Beżowa 2 Szczecin tel.505 097 568 www.ocean-urody.pl Zapraszamy na kursy i szkolenia:kosmetyka, fryzjerstwo,masaż,makijaż , paznokcie w Szczecinie |
2003-01-15, 16:08 | #35 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: Opole/Wrocław
Wiadomości: 255
|
Re: Do Pani Beatki i innych wizażanek!!!
Tak, w aptece. [img]icons/icon7.gif[/img] Polecam Ci go, bo wczoraj posmarowałam nim usta i dał mi lepszy efekt niż miód.
|
2003-01-15, 18:01 | #36 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2002-10
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 148
|
Re: Do Pani Beatki i innych wizażanek!!!
Dziewczyny ,jesteście kochane [img]icons/1cmok.gif[/img] ,nie liczyłam na tak szybką odpowiedź i w dodatku tak treściwą...Aż trudno mi się na coś konkretnego zdecydować,ale chyba zacznę jednak od tych tańszych propozycji ,bo z funduszami (na razie mam nadzieję [img]icons/icon7.gif[/img] ) krucho...
Jeszcze raz bardzo wam dziękuję P.S.Basiu [img]icons/icon12.gif[/img] ,trudno mi się do tego przyzwyczaić... |
2003-01-15, 18:06 | #37 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2002-04
Wiadomości: 2 186
|
Re: Do Pani Beatki i innych wizażanek!!!
Koniecznie donoś, jakie efekty, chętnie zmienię na tańszy i skuteczny [img]icons/icon7.gif[/img]
__________________
Komp w przebudowie ... czyli urlop od netu |
2003-01-15, 18:10 | #38 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2002-10
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 148
|
Re: Do Pani Beatki i innych wizażanek!!!
Maga,na pewno to zrobię,obiecuję [img]icons/1ehem.gif[/img]
Pozdrówka! [img]icons/1roza.gif[/img] |
2003-01-24, 09:42 | #39 |
Rozeznanie
|
spierzchnięte usta
Wiem, że temat jest stary jak świat, ale też stare patenty niestety nie zadziałały [img]icons/icon9.gif[/img]
Od kilku dni mam mocno spierzchnięte usta. Być może dlatego, że używam błyszczyków, a może i nie. Starałam się wlczyć za pomocą pomadek ochronnych, miodu, kremu Lipobaze i wszystkich najbardziej tłustych specyfików jakie wynalazłam na półkach, ale bezskutecznie. Pomóżcie wizażanki, może któraś z Was ma jeszcze jakiś patent, żeby wrócić do normalności, no bo przeciez w takim stanie nie mogę ... się całować [img]icons/icon12.gif[/img]
__________________
Aneta |
2003-01-24, 11:03 | #40 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2002-04
Wiadomości: 2 186
|
Re: spierzchnięte usta
Znam ten problem.
Wg mnie jedyna rada o tej porze roku, to porządna szminka - przynajmiej gdy wychodzisz na zewnątrz. Już pisałam wielokrotnie - mnie doskonale służą pomadki Oriflame, nawilżają i chronią, a poza tym likwidują stan spierzchnięcia. Z kremików polecam Lierac z linii Coherence, ale jest drogi - 100 zł.
__________________
Komp w przebudowie ... czyli urlop od netu |
2003-01-24, 11:50 | #41 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-01
Wiadomości: 35
|
Re: spierzchnięte usta
Anetka, skąd ja znam ten problem?. Złapałam sie na nieświadomym oblizywaniu warg i próbowałam z tym walczyć. Nistety i to nie przyniosło spodziewanych efektów. Dziś wiem że najlepiej działa grubo położony krem NIVEA (około 4 mm na noc)W ciągu dnia zaś tender cream Orifflaine. Gdzieś wyczytałam (bodajże w "Życiu na gorąco"), że kobietka z tym problemem zrobiła sobie badanie śliny (na obecność grzybicy). Okazało się że nieświadoma nosiła ją parę lat. Po wyleczeniu problem zniknął. Ja póki co nie robiłam żadnych badań, ale kto wie czy kiedyś się nie skuszę....Pozdrawiam
|
2003-01-24, 11:58 | #42 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-01
Wiadomości: 2 084
|
Re: spierzchnięte usta
a ja uzywam Herba Studio, Tisane (Balsam do ust)- kosztuje w aptece jakies 5 pln, jest cudownym malenstwem, wydajnym,slicznie pachnacym w odpowiedni sposób nawilzajacym spierzchniete usta. poczytajcie dziewczyny prosze w KW opinie na jego temat- niemalze odkrycie dostawał jako ocenę prawie 4 gwiazdki cudenko polecam gorąco wyjatkowa skutecznosc za naprawde malutkie pieniadzedostepny chyba w kazdej aptece
polecampozdrawiam
__________________
Nie cierpię zimy |
2003-01-24, 22:27 | #43 |
Przyjaciółka Wizażu
Zarejestrowany: 2001-10
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 2 113
|
Re: spierzchnięte usta
Anetko! Cieszę się ,że odwiedzasz Wizaż.pl , dawno Cię "nie widziałam" .Co do spierzchniętych ust to wpisz w wyszukiwarce ten temat i znajdziesz kilka postów, są tam też moje podpowiedzi.
Jeśli nic nie będzie pomagało to zrób badanie wykrywające drożdycę - ostatnio często spotykam się z kandydozą - dość trudno się ten problem leczy.
__________________
Studio Urody-Beata Krajnik ul.Beżowa 2 Szczecin tel.505 097 568 www.ocean-urody.pl Zapraszamy na kursy i szkolenia:kosmetyka, fryzjerstwo,masaż,makijaż , paznokcie w Szczecinie |
2003-01-27, 06:54 | #44 |
Rozeznanie
|
Re: spierzchnięte usta
Jak miło Beatko, że mnie jeszcze pamiętasz D)
Fakt, ostatnio daawno mnie tutaj nie było z powodu ogromniastej góry pracy [img]icons/icon9.gif[/img] Mam nadzieję, że znajdzie to "stosowne" odbicie w premii [img]icons/icon12.gif[/img] Pięknie dziękuję za radę, z której natychmiast skorzystam. Pięknie dziękuję też wizażankom, na które zawsze można liczyć w sytuacjach awaryjnych i nie tylko. Pozdrawiam cieplutko [img]icons/icon29.gif[/img]
__________________
Aneta |
2003-01-27, 10:16 | #45 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2002-06
Wiadomości: 216
|
Re: spierzchnięte usta
Aneto, dla mnie bardzo i nieoczekiwanie (nie jest to krem na usta) pomoga krem Erisa "silnie kojacy preparat" z d pantenolem i alatonina. Stosoawalm rowniez Herba Studio, ale efekty z kremikiem Erisa sa duzo lepsze.
__________________
Normal is not something to aspire to, it's something to get away from. Jodie Foster One should always keep an open mind, but not so open that one's brains fall out. Bertrand Russell |
2003-01-27, 11:47 | #46 |
Przyczajenie
|
Re: spierzchnięte usta
Spróbuj posmarować usta "żółtkiem roślinnym". Jest to tłusty krem dla alergików firmy A.T.W.Zawiera 100% roślinnych olejów i ziół.Mnie pomógł.Można go stosować także na suche, popękane pięty.Teraz w promocji kosztuje około 13 zł.Polecam!:hello: |
2003-01-29, 10:22 | #47 |
Rozeznanie
|
Re: spierzchnięte usta
Beatko !
Chyba zaczynam panikować. Zastosowałam się rad Twoich i wizażanek. Wymasowałam usta miękką szczoreczką, pokrywałam na noc baaardzo grubą warstwą kremu, zrezygnowałam z błyszczyku, pognałam do perfumerii i zakupiłam tłustą, ochronną szminkę z Art Deco i ... objawy w postaci suchych zadzierających się skórek minęły, jednak cały czas (czy usta posmarowne czy nie) mam wrażenie ściągniętego naskórka. Poza tym szminka ekspresowo i bardzo paskudnie waży się i do tego pojawia na niej jakiś taki biały nalot. Czy to czasem nie sa objawy kandydozy? Mogłabyś mi napisac jak to się objawia, jakie badanie i gdzie mam sobie zrobić oraz JAK SIĘ TEGO POZBYĆ??? Niecierpliwie czekam na Twoją odpowiedź aneta
__________________
Aneta |
2003-02-02, 12:31 | #48 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2002-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 225
|
Re: spierzchnięte usta
Twój wątek jest dość długi i być może znalazłaś już odpowiedź na swój problem, ale na wszelki wypadek podzielę się swoimi doświadczeniami. Może okażą się dla kogoś odkrywcze [img]icons/icon7.gif[/img]
Z kosmetyków pielęgnacyjnych przeznaczonych do ust istnieją w zasadzie dwie kategorie: natłuszczające (szminki) i nawilżające (balsamy). Szminka przede wszystkim chroni usta przed wysychaniem i pierzchnięciem. Najlepsza, jaką miałam, to Neutrogena - jest bezkonkurencyjna. Natomiast kiedy Twoje usta są już na serio przesuszone, to natłuszczenie im nie pomoże. Wtedy potrzebny jest balsam, który je nawilży. Balsamy zasadniczo się wchłaniają po pewnym czasie. Na taką pogodę, jaką mamy obecnie - mróz i wiatr - powinno się więc po zastosowaniu balsamu i odczkaniu, położyć szminkę. Z balsamów mogę polecić Ceralip z La Roche-Posay. Pozdrawiam. |
2003-02-02, 21:36 | #49 |
Przyjaciółka Wizażu
Zarejestrowany: 2001-10
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 2 113
|
Re: spierzchnięte usta
Anetko uważam ,że jeśli problem nadal istnieje to powinna pomóc wizyta u dermatologa. Taką suchość ust mogły spowodować także leki (nie brałaś ostatnio jakiś antybiotyków lub innych leków).Może to być także objaw alergii (niekoniecznie na szminkę - uczulić może wszystko , nawet lakier do paznokci).Jeśli to kandydoza to leczeniem powinien zająć się lekarz dermatolog (badanie można zrobić w przychodni dermatologicznej jeśli mają tam laboratorium , lekarz powie Ci gdzie zrobić takie badanie).
Uczucie wysuszenia i ściągnięcia ust może pojawić się także po zjedzeniu bardzo słonych pokarmów (mi przydażyło się takie ściągnięcie po orzeszkach pistacjowych - solonych)
__________________
Studio Urody-Beata Krajnik ul.Beżowa 2 Szczecin tel.505 097 568 www.ocean-urody.pl Zapraszamy na kursy i szkolenia:kosmetyka, fryzjerstwo,masaż,makijaż , paznokcie w Szczecinie |
2003-02-03, 14:56 | #50 |
Rozeznanie
|
Re: spierzchnięte usta
Jeśli chodzi o leki Beatko, to jakiś czas temu na górnej wardze wyskoczył mi jakiś bąbelek podobny trochę do opryszczki i potraktowałam go zowiraxem. I fakt, najbardziej wysuszony i łuszczący naskórek mam właśnie z tym miejscu. Czyżbym sobie właśnie tym zaszkodziła?
Dziękuję za informację na temat dermatologa. Spróbuję najpierw "domowych" metod, a jeśli nie pomogą to poszukam jakiegos lekarza. Chociaż wydaje mi się, że u "zwykłego" dermatologa z takim problmem spotkam się tylko z pobłażliwym uśmieszkiem ...
__________________
Aneta |
2003-05-14, 16:03 | #51 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 419
|
Re: spierzchnięte usta
Wiem, że LRP ma z faktorem 50, Flos lek i Nivea maja, ale raczej nizsze...
|
2003-05-14, 16:19 | #52 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-07
Lokalizacja: Nizina Mazowiecka
Wiadomości: 9 023
|
Re: spierzchnięte usta
dzięki Lejuś [img]icons/icon7.gif[/img]
__________________
Naucz się zachowywać obojętność wobec fałszywych sądów o Tobie. Bez takiej obojętności człowiek nie może być wolny. Lew Mikołajewicz Tołstoj WESOŁYCH ŚWIĄT! |
2003-05-14, 17:13 | #53 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 419
|
Re: spierzchnięte usta
Jeszcze dopowiem, że LRP kosztuje ok. 25-30 zeta, a Nivea coś 10, a Flos lek okolo 5... Ale flos lek jest OHYDNY, Nivea niezła, ma wygodne wysuanie, zobacz zresztą w KW, a LRP dopiero zamierzam kupić, tubka, będe miała też na pieprzyki. [img]icons/icon7.gif[/img]
|
2003-05-14, 23:02 | #54 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-12
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 19 967
|
Re: spierzchnięte usta
Hmmm a ja na takie ustne przypadłości mogę Ci polecić maść witaminową z witaminą A, w aptece kosztuje ok.3 zł.a jest super !!! Stosuję ją przeważnie zimą na mrozy albo w górach [img]icons/icon7.gif[/img] ale również od czasu do czasu w miejsca bardzo przesuszone np.gdy mam katar to smaruję nią okolice skrzydełek nosa, generalnie na noc, bo to maść a nie krem, więc się świeci.Czasem smaruję nią zniszczone i zmęczone stópki i są wtedy jak u bobaska albo smaruję łokcie [img]icons/icon10.gif[/img]
A jeśli chodzi o usta to może spróbuj na noc i na dzień (w końcu usta mogą się błyszczeć [img]icons/icon7.gif[/img] ) i zrób kilka poprawek w ciągu dnia [img]icons/icon7.gif[/img] wierzę, że Ci pomoże [img]icons/icon7.gif[/img] w końcu jest w niej witaminka A [img]icons/icon7.gif[/img] [img]icons/icon40.gif[/img]
__________________
" – Pani Iwonko! Pani wytrze tę szminkę, bo klient znów się będzie pieklił ... " NA PEWNO piszemy NA PEWNO oddzielnie! NAPRAWDĘ piszemy NAPRAWDĘ łącznie! |
2003-05-15, 09:14 | #55 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Wiadomości: 3 247
|
Re: spierzchnięte usta
Sztyft ochronny do ust Photoderm SPF 80 firmy Bioderma - cena 28zł. Pojemnośc 9g.
Próbowałam znaleść preparaty z wyskimi filtrami tej firmy w aptekach lecz dostałam dopiero na stronkach Esentii.
__________________
Kobiety szanujcie prywatność swoich partnerów! Nie dotykajcie ich telefonów! Nie czytajcie komunikatorów, maili. Nie szukajcie na siłę problemów! Słodka niewiedza i szacunek to spokój w związku. |
2003-10-27, 07:45 | #56 |
Raczkowanie
|
Odkryłam powód moich problemów z ustami!
Witam wszystkich cieplutko, pomimo dość chłodnej aury
Kiedyś zamieściłam tu pytanie o środki pomagające zwalczyć pękające, spierzchnięte usta. Otóż teraz wiem już, co powodowało u mnie ten problem. Okazało się, że nie mogę używać pasty do zębów Colgate Total, która powodowała, że skóra schodziła mi nie tylko z warg, ale też z ich okolicy! Dodam tylko, że to nie jest wyłącznie mój problem. Znam kilka osób, które również potwierdzają, że są uczuleni na Colgate. Używałam wszystkiego, łącznie z maścią witaminową gojącą, która pomagała, ale czasowo - jak tylko umyłam ząbki (szczególnie rano, albo w ciągu dnia, przed spaniem mniej, bo widocznie nie drażniła mnie już pomadka), za jakiś czas pół pyszczka w okolicach ust zaczynało mnie swędzieć i piec. Aplikowałam wtedy maść witaminową gojącą i zawsze troszkę mi ulżyło. Z początku myślałam, że to wina jakiejś pomadki - odstawiłam więc wszystkie (zresztą na takich ustach pomadka wyglądała paskudnie ) Nie pomagało, obserwowałam więc dalej. I wtedy stwierdziłam, że to musi być wina pasty do zębów. I faktycznie, po odstawieniu wszystko minęło Nadal profilaktycznie używam maści gojącej, bo dobrze mi robi witaminka A Jesli macie więc podobne problemy, zaobserwujcie pewne fakty, bo czasem coś, co nie ma na pozór ścisłego związku z daną dolegliwością, może być właśnie główną przyczyną. Pozdrawiam! |
2003-10-27, 10:21 | #57 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-12
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 19 967
|
Re: Odkryłam powód moich problemów z ustami!
A może brakuje Ci witaminek od środka ?? Czasem zewnętrzna kuracja nic nie daje.
__________________
" – Pani Iwonko! Pani wytrze tę szminkę, bo klient znów się będzie pieklił ... " NA PEWNO piszemy NA PEWNO oddzielnie! NAPRAWDĘ piszemy NAPRAWDĘ łącznie! |
2003-10-29, 13:11 | #58 |
Rozeznanie
|
hop hop
Słyszałam coś o smarowaniu usteczek miodem( czy to pomaga?? bo pyszne jest napewno)
|
2003-10-29, 14:57 | #59 |
Zakorzenienie
|
Re: hop hop
kiedyś jak miałam bardzo spierzchnięte usta (aż krew mi zaczeła lecieć) babcia mi powiedziała zebym posmarowała je miodem (można też masłem, ale ja nie lubie masła czyli ono odpada)... i powiem że miód na popękane ustka pomaga
__________________
kocham tą piosenkę http://www.youtube.com/watch?v=BboBncMCpws
...bo w końcu to przez nią w euforii złamałam nogę tańcząc |
2003-10-29, 16:33 | #60 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 8 314
|
Re: hop hop
pomaga ale trzeba sie bardzo powstrzymywac od zlizywania
__________________
[SIGPIC][/SIGPIC] Każde przeżyte życie po części składa się z tego, czego nie zrobiło się albo nie powiedziało w jedynym właściwym momencie. Siegfried Obermeier
|
Nowe wątki na forum Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:01.