|
Notka |
|
Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo. |
|
Narzędzia |
2018-07-24, 19:15 | #3121 | |||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-12
Wiadomości: 803
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV
Cytat:
A co do gotowania to mój identycznie, ostatnio jak ciasto robiłam to nawet skórki ze sliwek zdjęłam bo mówił że nie lubi haha Chociaż czasem jak go naleci to coś pysznego zrobi oczywiście wtedy mam 3 razy więcej sprzątania ale powoli powoli i uda się może coś wypracować. Cytat:
Cytat:
U mnie mój tata zawsze gotował, pral, sprzedał robił wszystko na równi z mama i ja caleeee zycie myślałam że to takie normalne a tu się okazuje jednak że nie :/ i ze trzeba ich temperowac żeby coś z nich było haha Niestety tata mojego tż to właśnie taki typowy nic nie robiący chłop ( tyle że bez piwska) ale dla mnie to porpsoru dramat. Ja z kims takim żyć bym nie mogła. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|||
2018-07-24, 19:25 | #3122 | |
limonka84
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 627
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV
Cytat:
Używam na razie dwóch miękkich staników, które kupiłam w H&M (kupiłam w dwupaku, biały i czarny, nie były drogie) jestem zadowolona, łatwo się odpinają i nigdzie nie uwierają, choć muszę się już rozejrzeć za czymś lepiej podtrzymującym biust, bo te kupiłam raczej z myślą o szpitalu i wygodnym karmieniu nocą. W nawale też dały radę bo nie są mocno wycięte. Przy najbliższej okazji muszę się wybrać na zakupy, tylko nie wiem kiedy będzie ta najbliższa okazja jeśli więc macie jakieś sprawdzone staniki zakupione przez neta to chętnie zobaczę. Rozmiar już mi się chyba unormował, mam ten sam, który nosiłam bezpośrednio przed porodem, może minimalnie większy. |
|
2018-07-24, 19:31 | #3123 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 457
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV
Cytat:
|
|
2018-07-24, 19:33 | #3124 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 1 170
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV
Cytat:
Moja córa od kilku dni hiperaktywna. 2 ostatnie to już w ogóle. Przez całą ciążę była spokojna i komu innemu było ciężko zobaczyć ruchy a teraz non stop. Ruchy są wręcz bolesne aż się czasem zastanawiam czy nie próbuje się obrócić nieprawidłowo. Jutro jedziemy z rana z mężem do miasta. On do pracy a my do mojej mamy. Mam też zamiar skoczyć na rynek i kupić jeszcze cukinii - tym razem na leczo do słoika na zimę. Wiem że dobrze by było poczekać jeszcze ze 2 tygodnie ale obawiam się że będzie mi za ciezko Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2018-07-24, 19:38 | #3125 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 2 422
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV
Jutro idę na badania, morfologia i mocz...
Dzwoniła dziś do mnie nasza laryngolog i przełożyła zabieg Adasia na poniedziałek. W niedzielę koło 9 mamy się stawić w szpitalu. Wyjdziemy najwcześniej w środę rano. Najgorsze, że ja w poniedziałek mam wizytę u gina i to na 8:20. Zadzwoniłam do niego i powiedział, że może uda się przesunąć na 13, tylko muszę się przypomnieć w niedzielę o 21... Dotarło do mnie jak to już blisko i boję się... Dziś w nocy śniło mi się to wszystko.. Do tego dzisiaj kłótnia z tą dziewczyną... Modlę się, żeby przez ten stres wytrzymać jeszcze nadchodzący tydzień.. |
2018-07-24, 20:20 | #3126 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2017-11
Wiadomości: 3 006
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV
[1=7436419bdde6dac9254d6bd 67d9526de215a6d26_5f3c5da c4904a;85047081]Jutro idę na badania, morfologia i mocz...
Dzwoniła dziś do mnie nasza laryngolog i przełożyła zabieg Adasia na poniedziałek. W niedzielę koło 9 mamy się stawić w szpitalu. Wyjdziemy najwcześniej w środę rano. Najgorsze, że ja w poniedziałek mam wizytę u gina i to na 8:20. Zadzwoniłam do niego i powiedział, że może uda się przesunąć na 13, tylko muszę się przypomnieć w niedzielę o 21... Dotarło do mnie jak to już blisko i boję się... Dziś w nocy śniło mi się to wszystko.. Do tego dzisiaj kłótnia z tą dziewczyną... Modlę się, żeby przez ten stres wytrzymać jeszcze nadchodzący tydzień..[/QUOTE]Też jutro muszę iść rano na morfo i mocz Wierzę w takie przypadki, że coś się przesuwa w czasie żebyś potem spokojnie rodziła. Mały szybciej pójdzie, prędzej wyjdzie i na poród już będziesz miała czystą głowę Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Jestem mamą! |
2018-07-24, 21:44 | #3127 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 2 638
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV
Ja polecam staniki Alles
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Mężuś Juliś Aniołek[*]30tc
|
2018-07-24, 22:01 | #3128 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 9 032
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV
To ja muszę pochwalić mojego TZta. Robi w domu wszystko na równi ze mną, gotuje (zupy lepiej niż ja), sprząta,prasuje tylko on.
Małym się zajmuje,a nawet do tego się wyrywa,pierwszy zmienił pampersa,mniej się bał przy nim robić niż ja. W zasadzie się wyrywa żeby coś robić,w nocy wstaje razem ze mną. Więc złego słowa powiedzieć nie mogę Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-07-24, 23:49 | #3129 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 5 490
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV
Dziewczyny powiedzcie mi jak zapatrujecie się na odwiedziny po urodzeniu dziecka? Chodzi o szpital i te dni zaraz po wyjściu.
Ja się dzisiaj trochę zdenerwowałam, brat mojego męża urlop sobie zorganizował na czas narodzin dziecka. Tylko po co, nie wiem. A mój mąż napomknął że może by go zaprosił na dzień czy dwa jak będe jeszcze w szpitalu. No dla mnie to jakieś jest niepoważne. Zapytałam go czy on sobie zdaje sprawę że będzie potrzebny mi i będzie musiał ogarniać różne sprawy a nie siedzieć z bratem. On twierdzi, że wie no ale brat może siedzieć w domu u nas. Mam takie dziwne przeczucie, że mój mąż nie umie sobie chyba radzić z "oczekiwaniami" otoczenia i chce zadowolić wszystkich. Tylko tak się nie da. Ja nie wiem jak będe się czuła po cc, poza tym karmienie, połóg.. ja nie wyobrażam sobie tak szybkich odwiedzin zwłaszcza męskiej części rodziny. Nie wiem już sama jak to wszystko z tymi odwiedzinami rodziny ogarnąć. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 00:49 ---------- Poprzedni post napisano o 00:48 ---------- Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2018-07-25, 05:24 | #3130 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 1 170
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV
Cytat:
Super, że nie boi się mąż przy dziecku. Ja pamiętam jak już po kangurowaniu pojechaliśmy na oddział i bałam się wyjąć córkę z "łóżeczka" Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2018-07-25, 05:31 | #3131 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2017-11
Wiadomości: 3 006
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV
Cytat:
I ona z tym bratem to tylko na czas Twojego pobytu w szpitalu? Czy brata planuje do pomocy zaprzęgnąć gdy wrócicie do domu? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Jestem mamą! |
|
2018-07-25, 05:31 | #3132 | ||||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 1 221
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
||||
2018-07-25, 05:43 | #3133 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2017-11
Wiadomości: 3 006
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV
Andzia to oby u Twojej koleżanki taka sama sytuacja i wszystko dobrze się skończyło
Któraś dziś rodzi? U mnie totalna cisza, nawet przepowiadacze wczoraj straciły na mocy, Mały mało aktywny wieczór i rano... Wczoraj miałam TP z usg, który lekarz dopisał mi w karcie i nic . Nadal jestem zaskoczona bo od 36 tc byłam gotowa na wszystko a tymczasem spokojnie szykuję się na termin, został mi dziś równy tydzień Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Jestem mamą! |
2018-07-25, 05:50 | #3134 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 1 221
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2018-07-25, 06:38 | #3135 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 5 490
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV
MalaGosia88 niby na ten dzień, dwa jak jestem w szpitalu, ale kto wie co mu chodzi po głowie. Boje się myśleć co oni wszyscy (z obu rodzin) mają w planach na te narodziny. Serio.
Mnie coś od rana poboluje dziwnie podbrzusze, nie mocno, ale inaczej tak. Zjem zaraz i wezme aspargin może przejdzie. Nie planuje rodzić Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-07-25, 06:53 | #3136 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 505
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV
Ja też póki co nie rodzę. Wczoraj na wizycie rozwarcie dalej na luźny palec i skrócona szyjka, więc mogę się jeszcze bujać długo. W sumie w pierwszej ciąży poród był wcześniej ale nie miałam skurczy więc sobie uświadomiłam że teraz mogę nawet po terminie urodzić.
Pytałam się gina jak są odczuwalne skurcze porodowe. To mnie trochę wyśmiał że rodziłam i nie wiem . Ale dowiedziałam się tyle że mogą być przeróżne np tylko w dole brzucha lub na kręgosłup ważne że przybierają na sile i są coraz częstsze. Co do odwiedzin w szpitalu chciałabym tylko męża i moją mamę. Mam nadzieję że nikt inny nie przyjdzie. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
|
2018-07-25, 06:55 | #3137 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 1 221
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV
Ja też nie planuje bo w tym tygodniu przychodzą wymieniać to okno, muszę zdążyć posprzątać i rozłożyć rzeczy maluszka zastanawiam się czy nie zrobic kilku sloików lecza na gorsze czasy, macie jakiś przepis?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-07-25, 06:56 | #3138 | |||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 252
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV
Cytat:
Cytat:
Cytat:
|
|||
2018-07-25, 07:08 | #3139 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2017-11
Wiadomości: 3 006
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Jestem mamą! |
|||
2018-07-25, 07:22 | #3140 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 1 221
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV
Gosia jak juz zasne to spie i budze sie tylko na siku, więc stad wiem że to nie poród
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-07-25, 08:05 | #3141 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 1 304
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV
Cytat:
Gotowanie: u nas temat tabu. Jeszcze nie mamy swojej kuchni i mój mąż poza kanapkami i herbatą to kiepsko. Przygotować pomoże, czy pokroić coś. Ale już zupę to mogę pomarzyć póki co. Niestety nauczony jest z domu że wszystko było pod nos, posprzatane, wyprane itd. Zmieniło się na tyle, że odkurzacz już jest jego, ostatnio podłogi też jedzie na mopie. I nawet pranie wstawi jesli trzeba. Prasowanie już mu daruje. ;D Nie że nie umie sprzątać, tylko mu się nie chce. Pamietam, że mama na mnie narzekała, to chłopak w pracu cały dzień a Ty mu jeszcze karzesz żeby sam sobie obiad odgrzal.. Tylko był taki moment, że mąż siedział w domu a ja wracałam po 10h pracy, to nie dość że obiad przywiózł od teściowej to jeszcze musiałam podgrzać sobie i jemu. I od tamtej pory zmienił zdanie... No i mam spokój, bo już jest w Wawie. Wraca za 1.5-2 tygodnie ;D Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Dwoje potrzeba, by powstało trzecie. 25.10.2014 Tomcio Lipiec 2014 Fasola czekamy |
|
2018-07-25, 08:21 | #3142 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 2 422
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV
Cytat:
Cytat:
Byłam w labie, oddałam krew do badań. Teraz siedzę sobie w McDonald's i obzeram się McFlurry borowkowym Popołudniu idę na urodziny do siostrzeńca i chrzesniaka jednocześnie. Od wczorajszego wieczora czuję takie nieprzyjemne ciągnięcie i kłucie w pachwinach i dole brzucha... Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
||
2018-07-25, 08:38 | #3143 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-12
Lokalizacja: Warszawa/Grochów
Wiadomości: 253
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV
Cześć dziewczyny
Cytat:
Co do pobytu w szpitalu, ja ubolewam, ale już się pogodzilam, że tż nie będzie ze mną rodzić - mimo, że szpital daje możliwość obecności także podczas cc. A do pomocy na pewno będzie mama, i to pewnie godzinami, bo z tego, co przeczytałam w opiniach o szpitalu, położnictwo spoko, ale przy opiece nad niemowlęciem jest mało wsparcia. A dla pierworódek najczęściej nic nie jest oczywiste (a moja mama pracowala przez 30 lat jako pielęgniarka na dziecięcym, więc na pewno się przyda). Dzisiaj testujemy trasę, żeby potrafila sama do mnie tramwajem przyjechać.
__________________
https://www.suwaczki.com/tickers/yuudxm5ehetct6dr.png |
|
2018-07-25, 10:43 | #3144 | |||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-12
Wiadomości: 803
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV
Cytat:
Cytat:
Może czasem bardzo delikatnie boli mnie brzuch jak na okres ale tak delikatnie ze w niczym mi to nie przeszkadza Cytat:
W ogóle trochę mi przykro ze nie mam tutaj nikogo swojego... tylko znajomi i rodzina tż, są okej ale nie jestem z nimi na tyle blisko... przydałaby mi się siostra przyjaciółka albo chrzestna i bardziej mam na myśli wsparcie psychiczne a nie pomoc Moj tż coś tam zrobi w kuchni ... np zupę pomidorową (woda, kostka ros, puszka pomidorów, bazylia) i zupa gotowa w 2 min :/ no nie sądzę żeby leczo, rosol czy gulasz zrobił bo brakuje mi podstaw ale jakieś zapiekanki czy hamburgery da radę. Co do sprzątania to prac się boi ale to automatycznie nie wiem czym jest spowodowana jego trauma - może kiedyś coś mu zafarbowalo:P Wiesza tak że pożal się Boże... Chociaż to kwestia pewnie pokazania mu co i jak. Jak było trzeba to wieszał:P Żelazka się nie tyka, a co do sprzątania to akurat ja ogarniam sprawe odkurzania bo on ma alergie i ciągle kicha ale ogarnąć ogarnie, jak pracowałam i ktoś odemnie miał przyjechać to on zazwyczaj pucowal dom na błysk... mam nadzieję że nie przejmie palczeki po ojcu jak pomieszkamy tu jeszcze 2-3mc Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|||
2018-07-25, 10:48 | #3145 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 812
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV
Dzień dobry witam się w 37+0
Piszecie, że chcecie po porodzie widzieć swoich rodziców ale teściów już nie, a to przecież też rodzice męża trochę to nie sprawiedliwe że jedni rodzice są wazniejsi od drugich u mnie napewno wpadnie tesciowa z córką, i rozumiem to - w końcu urodzi się wnuczka taka sama jak mojej mamy. Nawet wolę w szpitalu, bo wpadnie i pójdzie a w domu to trzeba już jakąś kawe zrobić i mogłaby się zasiedziec ---------- Dopisano o 11:48 ---------- Poprzedni post napisano o 11:46 ---------- U mnie tez żadnych przepowiadaczy, więc obawiam się że mogę mieć wywolywany jak z synem Cytat:
|
|
2018-07-25, 11:06 | #3146 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-12
Wiadomości: 803
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV
Cytat:
Po jakimś zabiegu ginekologicznym też bym wolała własną mamę oglądać niz teściowa albo ciotke tż. Juz kiedyś był poruszany tutaj temat ze zazwyczaj dziecko ma lepsze relację z rodzicami mamy. I mysle ze coś musi w tym być bo łatwiej jest córce powierzyć opiekę nad wnuczkiem/wnuczka własnej matce. A babci jest łatwiej się wtrącić jeśli chodzi o dziecko jej córki a nie partnerki syna ;D Dla przykładu wiem czego się mogę po mojej mamie spodziewać, a np nie wiem czy jak zostawilabym dziecka z babcia tż, to czy w 4 mc nie podalaby soczku z jabluszka w sekrecie albo zrobiłaby coś czego ja bym sobie nie życzyła - a przecież nie będę zostawiła im z dzieckiem instrukcji obsługi. Myślę ze u mnie będzie inaczej ale tutaj przede wszystkim odległość zdziała swoje, rodzice tż jednak będą ciągle blisko a moi zawsze daleko. Np. Mój tż ma ciocie która ma ponad 40lat i 6 dzieci (najmłodszy ma 2 latka !) Ostatnio u niej byliśmy i jak jej powiedziałam że nie chcemy kąpać Mai po porodzie w szpitalu i ze oni tego nie praktykują to zrobiła oczy jak 5 zl jakbym była wyrodna matka tak samo jak powiedziała że w upaly koniecznie muszę dopajac woda dziecko. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2018-07-25, 11:11 | #3147 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 2 422
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 12:11 ---------- Poprzedni post napisano o 12:09 ---------- A co do porodu to ja oba miałam z wspomaganiem oxy, więc nie wiem jak to jest rodzić bez.. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2018-07-25, 11:15 | #3148 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 812
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV
Cytat:
---------- Dopisano o 12:15 ---------- Poprzedni post napisano o 12:14 ---------- Cytat:
|
||
2018-07-25, 12:16 | #3149 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 2 980
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV
A ja tam się nie zastanawiam kto przyjdzie kto nie przyjdzie, heheh, a niech przychodzą nawet do szpitala - popatrzą chwilę i pójdą. Pamiętam przerażenie w oczach mojego ojca jak przyszedł z mamą do szpitala, a ja akurat próbowałam małego do piersi przystawić. Syn się darł w niebogłosy, pielęgniarka mi pierś trzymała i w tym momencie wszedł mój ojciec - nie zapomnę jego miny - chyba przeżył traumę Ojciec już nie żyje, ale tak mi się przypomniało.
A jak będziemy w domu, to na pewno będą pielgrzymki, no cóż - tego nie unikniemy chyba. |
2018-07-25, 12:29 | #3150 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 505
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV
U mnie teściowie mieszkają 300km od nas więc nawet ich nie biorę pod uwagę że przyjadą. Oboje są na emeryturze, ale tacy zajęci że może we wrześniu najwcześniej ich zobaczę. Jak ich zapraszaliśmy w maju to nie przyjechali, chcieliby tylko żeby do nich jeździć. Nie myślą tylko o tym że nam ciężej z dzieckiem jechać na 3 dni niż im. W efekcie widzimy się średnio co 3 m-ce.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
|
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:17.