Mamusie styczniowe cz. 4

[malajaa]

Napisane przez AnnLady

Moja wciąga prawie cały słoiczek ten 125 g. A za godzinę jest głodna i wciąga cyca
I daje na deserek owoce. Póki co też słoiczek. Jak siadzie to będę dawać do ręki. Choć jak dawałam pociumkac melona to aż szalała tak smakowało
Zresztą póki co widzę że apetyt na i chętnie je wszystko co dostanie. Nam na kontroli bioderek nie kazano sadzać jeśli sama nie siedzi.

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

No właśnie tylko co to znaczy że siedzi sama. Bo moja ogólnie siedzi sama, w sensie nie potrzebuje mojego podtrzymywania czy poduszek czy cokolwiek. Siedzi stabilnie. Siłą jej nie przywiąże do podłogi jak na leżąco jest ryk

[faa]

Napisane przez malajaa

Myślicie że to prawidłowo? Staram się nic nie przyspieszać ale jak mała nie chce już ciagle leżeć to posadzę ją czasem na pare minut.

Gdzieś czytałam ze nie wolno ale nie mogę znaleźć artykułu, ja swojej też nie sadzam jak nie chce leżeć to nosze na krzesełko co nie jest łatwe bo coraz ciezsza jest

Annlady ja swojej tez bede dawac papki od gladkich po coraz bardziej strukturalne poki nie usiądzie ost oglądałam na insta jak logopeda się wypowiadała ze ok 9 miesiąca mozna blw jak dziecko siedzi już samo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:06 ---------- Poprzedni post napisano o 09:04 ----------

Napisane przez malajaa

No właśnie tylko co to znaczy że siedzi sama. Bo moja ogólnie siedzi sama, w sensie nie potrzebuje mojego podtrzymywania czy poduszek czy cokolwiek. Siedzi stabilnie. Siłą jej nie przywiąże do podłogi jak na leżąco jest ryk

https://gibobobasy.pl/co-z-tym-siade...adzie-dziecko/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[malajaa]

Faa- dziękuje za ten artykuł to nasze dzieci się jakoś szybko rozwijają skoro obrót brzuch- plecki jest opisany jakoś 7 miesiąc a wiele z nas już dawno pisało że dzieci to robią

[al_dente]

My też mamy te łyżeczki z tomee.
Mój póki co na plecki sam się nie kręci, tylko jak mu się znudzi leżenie na brzuchu, to jest ryk. Przekręcam go, a za 5 min znów jest na brzuchu
Od kiedy zaczeliscie dawać np pół sloiczka? Bo my wciąż dajemy smaki, których nie próbował no i nie wiem, czy dawać więcej, czy póki co parę łyżeczek.

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

[AnnLady]

Moja ma skończone 6,5 miesięca i ostatnio na wizycie u neonatolog jak powiedziałam że daje jej na razie tylko do próbowania nowe smaki po trochu to była lekko zniesmaczona że ona już powinna jeść a nie próbować. No więc najpierw dałam słoiczek na pół a teraz cały i ile zje. Raz zje cały raz 3/4.
Mówię o tych 125 g.
I mam dawać właśnie jajko i mięso cielęcine bo to żelazo a u nas z tym problem. Choć nasz pedriatra na te wyniki powiedział że nie są takie źle, bo ona dopiero zaczyna gromadzić zapas i jest ok bo w normach. Nisko to nisko ale w normach.
I bądź mądry

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

[malajaa]

Napisane przez al_dente

My też mamy te łyżeczki z tomee.
Mój póki co na plecki sam się nie kręci, tylko jak mu się znudzi leżenie na brzuchu, to jest ryk. Przekręcam go, a za 5 min znów jest na brzuchu
Od kiedy zaczeliscie dawać np pół sloiczka? Bo my wciąż dajemy smaki, których nie próbował no i nie wiem, czy dawać więcej, czy póki co parę łyżeczek.

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

Ja pół słoiczka, a nawet kilka razy zdarzyło się że cały, zaczęłam dawać jak mała chciała tyle zjeść i otwierała buźkę. Na początku posmakowała kilka łyżeczkę i się krzywila, marudziła. Później jak już się przyzwyczaiła do dawałam tyle ile chciała i dokąd otwierała buźkę na widok łyżeczki.

[faa]

Napisane przez malajaa

Faa- dziękuje za ten artykuł to nasze dzieci się jakoś szybko rozwijają skoro obrót brzuch- plecki jest opisany jakoś 7 miesiąc a wiele z nas już dawno pisało że dzieci to robią

Moja nie robi z brzucha na plecy jedynie z pleców na brzuch poki co
Wydaje mi sie ze ona podaje te górne granice tych umiejętności co powinny dzieci opanowqcebo siad tak samo jest ze do 10miesiaca
Moja to i tak cud ze robi obrót z plecow na brzuch bo miała okres ze leżała jak ukrzyzowana jak ja położyłam na plecy i tak samo bylo jak ja położyłam na brzuch tylko głowę kładka na bok zeby oddychac

Ja dzis podam kaszke dla alergikow przez tydzień mam dawac kaszke i potem słoiczki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dzast28]

Napisane przez faa

Moja nie robi z brzucha na plecy jedynie z pleców na brzuch poki co
Wydaje mi sie ze ona podaje te górne granice tych umiejętności co powinny dzieci opanowqcebo siad tak samo jest ze do 10miesiaca
Moja to i tak cud ze robi obrót z plecow na brzuch bo miała okres ze leżała jak ukrzyzowana jak ja położyłam na plecy i tak samo bylo jak ja położyłam na brzuch tylko głowę kładka na bok zeby oddychac

Ja dzis podam kaszke dla alergikow przez tydzień mam dawac kaszke i potem słoiczki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U nas to samo z tym leżeniem na plecach lub na brzuchu jak za karę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[faa]

Napisane przez dzast28

U nas to samo z tym leżeniem na plecach lub na brzuchu jak za karę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie znow zaczyna się faza lenia znudziły się obroty i leży nic nie robi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dzast28]

Napisane przez faa

U mnie znow zaczyna się faza lenia znudziły się obroty i leży nic nie robi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O to dokładnie jak u nas mały ostatnio sam z siebie nic a nic, albo przewróci się na brzuch i szuka ratunku odrazu się drze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[justysiaa89]

Napisane przez malajaa

Endzi- a co to znaczy że siedzi z podporem. Siada z pozycji do raczkowania czy jak Ty posadzisz to po prostu siedzi? Z podtrzymaniem?



Moja sama z pozycji do raczkowania jeszcze nie siada. Ale jak ją posadzę czasem na chwile to siedzi sama stabilnie więc mięśnie ma chyba wystarczająco silne.



Wygląda to mniej więcej tak, czasem nawet rękami się nie podpiera.

Ale pięknie już siedzi, widać że ma mocne plecki U nas fizjo ostatnio sprawdzała jak mała sobie radzi to leciała do przodu cały czas

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[denneris]

Witam sie w burzową niedziele
Ja daje małej tyle ile zjada i chętnie otwiera buzie- czyli zazwyczaj pół słoiczka. Jak coś robie sama to też robie porcje do słoiczków żeby mieć orientacje ile je
Moja umie się obracać na brzuch i na plecy (z brzucha na plecy na razie kilka razy), ale tak jak u niektórych z was- nie robi tego często. Czasem tu czytam, że maluch co rusz się przewraca, a moja tak nigdy nie miała zdarzy jej się ale najczęściej się po prostu bawi- w takim ułożeniu jak ja ją położe jedynie na boki co chwilę żeby sięgać to co ma wokół.
W ogóle różnice w wadze naszych dzieci są bardzo duże- moja ma 7kg, a tu pisałyście że niektóre ponad 9 już, szok

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[malajaa]

Napisane przez justysiaa89

Ale pięknie już siedzi, widać że ma mocne plecki U nas fizjo ostatnio sprawdzała jak mała sobie radzi to leciała do przodu cały czas

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No właśnie ona naprawdę ładnie siedzi i się nie przewraca, potrafi zabawkę w rękach trzymać i się nią bawić i siedzi sztywno. A do raczkowania się nie kwapi. Mama mi mowila że ja prawie wcale nie raczkowałam. Siedziałam na tyłku i odpychałam się nogami, taki miałam sposób przemieszczania i nikt wtedy nie mówił że to było jakieś złe, byłam po prostu kreatywna

[dzast28]

Napisane przez malajaa

No właśnie ona naprawdę ładnie siedzi i się nie przewraca, potrafi zabawkę w rękach trzymać i się nią bawić i siedzi sztywno. A do raczkowania się nie kwapi. Mama mi mowila że ja prawie wcale nie raczkowałam. Siedziałam na tyłku i odpychałam się nogami, taki miałam sposób przemieszczania i nikt wtedy nie mówił że to było jakieś złe, byłam po prostu kreatywna

Ja też to właśnie słyszałam że ja i mój brat siedzieliśmy na tyłku i się odpychaliśmy zero raczkowania i było dobrze nikt kiedyś nie szukał w tym problemu i było dobrze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[comablack89]

Dziewczyny jak kropicie nosy bobasom jak one teraz takie cwane i łapkami wszystko odpychają, plus głowa lewo prawo lata
Mam z tym problem i niestety w ostateczności musze siła ja podtrzymać, a strasznie tego nie lubię.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[malajaa]

Napisane przez comablack89

Dziewczyny jak kropicie nosy bobasom jak one teraz takie cwane i łapkami wszystko odpychają, plus głowa lewo prawo lata
Mam z tym problem i niestety w ostateczności musze siła ja podtrzymać, a strasznie tego nie lubię.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ja właśnie niestety ale najczęściej tak siłą trzymam. To tylko chwilka a krzywdy nie robię. Wole trochę przytrzymać niż mam jej w oko trafić czy coś jak tak się wierci.
No chyba że jest mąż to małą zagaduje jakoś i czasem da się to zrobić spokojnie.

[al_dente]

To mój już waży 10kg
Ja mam takie kokilki, wielkości sloiczka to jak gotuję swoje to mniej więcej wiem ile jest. Ale też zacznę dawać więcej.
U nas z kropieniem noska nie ma problemu bo on już jest tak nauczony i sam czeka aż mu się wcisnie, do tego otwiera buzię

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

[AnnLady]

Napisane przez al_dente

To mój już waży 10kg
Ja mam takie kokilki, wielkości sloiczka to jak gotuję swoje to mniej więcej wiem ile jest. Ale też zacznę dawać więcej.
U nas z kropieniem noska nie ma problemu bo on już jest tak nauczony i sam czeka aż mu się wcisnie, do tego otwiera buzię

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

U nas też nie ma problemu z psikaniem wodą morską do nosa. I tak samo kropelki do buzi - otwiera jak widzi buteleczki

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

[faa]

A ja nigdy nie kropilam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[denneris]

Kurcze ja w ogóle nie używam wody morskiej do nosa. Co ile ją dajecie? To jest w kroplach czy jakiś dozownik? Dla samego nawilżenia? Sorry za tyle pytań
Malajaa ja myślę, że jak na chwilkę ją tak dajesz i jest stabilna to nie ma w tym nic złego. Ale ja ogólnie z rezerwą podchodzę do tych wszystkich zaleceń fizjo teraz to każde dziecko niby ma coś do wypracowania- serio, kto by nie poszedł na profilaktyczną kontrole to ma coś do pracy. A nasze mamy nie ćwiczyły z nami i nikt w moim otoczeniu nie ma miał żadnych problemów

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Klaudiad18]

Napisane przez faa

A ja nigdy nie kropilam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja raz

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[endzi122]

No nie pisałam i mi zjadło całego posta.

Malajaa tzn ze sam przechodzi do siadu z pozycji czworaczej i siedzi i się podpiera rękoma.
Ogólnie to czasami tak siada i zaczyna sobie jeść stopy i jest złożony w pół, wyglada wtedy jakby miał 4 ręce człowiek guma
Dziś u znajomych próbowaliśmy posadzić go w krzesełku do karmienia i już prawie się trzymał. Myśle ze tydzień dwa i będzie już spoko. Ogólnie to niesamowite jaki szybki postęp, bo tydzień temu leciał do przodu a dziś już się praktycznie trzymał prosto.

Ja mam problem podawaniem wit D do buzi, bo próbuje mi łapać buteleczkę i muszę go na sile trzymać, a on się denerwuje i wyrywa :/b83ae6b3-93b4-4a8e-ad33-53b5bd0a1629.jpg


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[dusia_tcv]

Napisane przez malajaa

Dusia czyli rozumiem że zastępujesz mleko już innymi posiłkami? Ja jeszcze się boje bo nie wiem czy moja tym musem albo zupka się najada, tym bardziej że za dużo ostatnio nie je tego.

Ona sama ci da znać jak się nie doje to będzie płakać samemu jak dajesz domowe jedzonko to może być różnie ale jeżeli są dostosowane do wieku to raczej są idealne porcje smaczne są musy kubusia z kaszką

Mój waży 7kg. U nas neonatolog nas pochwalił za rozszerzoną dietę mimo że mały nie siedzi ma obniżone napięcie w jamie ustnej ale wolę trochę się pomęczyć niż ma być niejadkiem i potem płacz zmuszanie proszenie. Teraz zje wszystko prócz czystej marchewki i dorsza

Widzę że wasze maluchy ładnie sobie poczynają GRATULACJE zdjęcia przesłodkie 3mam kciuki za wszystkie nasze smyki siedzące i próbujące siedzieć

My dziś mieliśmy 5urodziny starszaka Tomkowi w pewnym momencie zaczął przeszkadzać hałas i ilość ludzi ale chwila na balkonie i jakoś wytrzymał hehe a starszak szczęśliwy padł w salonie hehe

---------- Dopisano o 22:28 ---------- Poprzedni post napisano o 22:04 ----------

Napisane przez endzi122

No nie pisałam i mi zjadło całego posta.


Ja mam problem podawaniem wit D do buzi, bo próbuje mi łapać buteleczkę i muszę go na sile trzymać, a on się denerwuje i wyrywa :/


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ja mam tą witaminę D do psikania łatwiej podać

[al_dente]

Ja psikam do noska co wieczór, ostatnio miał też lekki katar (prawdopodobnie zęby) to częściej, bo oczyszczalam nosek gruszka lub odkurzaczem.
Witaminę d mam tą z dozownikiem i czasem daje prosto do buzi - ale potrafi wypluc, więc zazwyczaj na pierwsze poranne karmienie do mleka. Ogólnie jakoś nie mamy problemu z podawaniem leków, psikaniem do nosa czy z tego typu zabiegami.
U nas ostatnio jak trzymałam tak małego na kolanach to chciał sięgnąć zabawkę i też "siadal", ale staram się go nie stymulować na siłę. Teściowa i moja mama opierają na poduszkach, no i niby nie powinno się tak robić, ale jak trzymam go na kolanach to podobnie siedzi no i nie wiem? Do tej pory dwa razy tak się zdarzyło, raz posadzila teściowa - zwróciłam uwagę i przestała, podobnie moja mama ale tak nie do końca wiem z drugiej strony, jak dziecko ma niby samo usiąść i ćwiczyć yen siad? Oswieccie mnie? (jeśli to głupie pytanie to sorki, ale jakoś tego siadu nie ogarniam )

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

[denneris]

Al dente ja tego siadu też nie rozumiałam i pytałam o to samo tutaj jakiś czas temu niby ma usiąść samo z pozycji czworaczej. Ale ja np w książce terapeutycznej widzialam zalecenia żeby ćwiczyć siedzenie z podparciem więc troche się to kłóci i jak widac podejścia są różne. Ja jak moją trzymam na kolanach to ona się na mnie nawet nie opiera, tylko zazwyczaj ją podtrzymuje pod pachy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[endzi122]

Napisane przez dusia_tcv

Ona sama ci da znać jak się nie doje to będzie płakać samemu jak dajesz domowe jedzonko to może być różnie ale jeżeli są dostosowane do wieku to raczej są idealne porcje smaczne są musy kubusia z kaszką

Mój waży 7kg. U nas neonatolog nas pochwalił za rozszerzoną dietę mimo że mały nie siedzi ma obniżone napięcie w jamie ustnej ale wolę trochę się pomęczyć niż ma być niejadkiem i potem płacz zmuszanie proszenie. Teraz zje wszystko prócz czystej marchewki i dorsza

Widzę że wasze maluchy ładnie sobie poczynają GRATULACJE zdjęcia przesłodkie 3mam kciuki za wszystkie nasze smyki siedzące i próbujące siedzieć

My dziś mieliśmy 5urodziny starszaka Tomkowi w pewnym momencie zaczął przeszkadzać hałas i ilość ludzi ale chwila na balkonie i jakoś wytrzymał hehe a starszak szczęśliwy padł w salonie hehe

---------- Dopisano o 22:28 ---------- Poprzedni post napisano o 22:04 ----------



Ja mam tą witaminę D do psikania łatwiej podać

A jak się nazywa ta wit D? Ja daje vigantol


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 23:36 ---------- Poprzedni post napisano o 23:31 ----------

Napisane przez denneris

Al dente ja tego siadu też nie rozumiałam i pytałam o to samo tutaj jakiś czas temu niby ma usiąść samo z pozycji czworaczej. Ale ja np w książce terapeutycznej widzialam zalecenia żeby ćwiczyć siedzenie z podparciem więc troche się to kłóci i jak widac podejścia są różne. Ja jak moją trzymam na kolanach to ona się na mnie nawet nie opiera, tylko zazwyczaj ją podtrzymuje pod pachy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

W różnych książkach różnie piszą, niektóre maja przestarzałe wskazówki. Najnowsze info wskazują żeby dziecka nie sadzać dopóki samo nie usiądzie. Ale ja tez czasami sadzam sobie na kolanach jak nie mam siły już nosić, a on się nie daje odłożyć, a w pozycji leżącej ryczy.
Ale dente ma usiąść albo z pozycji czworaczej albo z podporu bokiem. Sam siad nie jest dla dziecka aż takim wysiłkiem jak przejście do siadu


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[paula.cw]

Na kolanach jak sadzam to z podwinieta miednica a tego sadzajac z poduszkami nie zrobisz. Wtedy guzy kulszowe są za bardzo obciążone. Wiecie wydaje nam się że nie było konsekwencji tego że kiedyś było inaczej... Jedna z nich może być problem z koncentracja zwłaszcza w wieku wczesnoszkolnym bo dziecko ma problem żeby tak długo siedzieć. Mało kto kojarzy ten fakt z siedzeniem jako niemowlak. Czasem lepiej podmuchac na zimne i chociaż ograniczać ilość momentów kiedy jest coś nie tak.

A jak ma się nauczyć? Jak my się uczymy stawać na rękach to nas nikt nie stawia w tej pozycji. Robimy inne ćwiczenia a potem próbujemy próbujemy i próbujemy aż w koncu zaczyna wychodzić. Takie mnie porównanie naszło. Czasem pomagam przyjąć pozycje jak sam długo kombinuje. Czyli jak próbuje posadzić dupke to mu ją nakieruje i poprawię ręce. Widziałam takie ćwiczenia gdzieś.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[loveve]

Bylismy w Sztutowie. Maly zachwycony piaskiem i iloscia wody. Bylismy z dwiema malymi kuzynkami to zajarany nimi na maksa.



Aaa moje dziecko nauczylo sie juz przewrotow z brzucha na plecy. Szkoda, ze tak dosadnie mi to pokazal. Zostawilam go ba srodku lozka w sypialni - jak zawsze. Moj dziec mi spadl. Cale szczescie nie mamy lozka tylko naterac i sie osunal. Wiec teraz kreci sie po calej podlodze w salonie. Mata jest zbedna.

[dusia_tcv]

D-vitum

[al_dente]

Ok chyba już rozumiem. Ale to w takim układzie on za szybko sam nie usiądzie, bo do pozycji czworaczej się nie garnie póki co. No staram się go jak najmniej sadzac, jeśli już to siedzeniem bym tego nie nazwała tylko bardziej półlezeniem.
Ech mam wrażenie, że nie ogarniam coraz bardziej...

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka