Polecamy:

kasztanka3 · 2019-12-04, 12:43

Cytat:

Napisane przez patiasym

Brak mi słów, nie wiem jak Cię pocieszyć..

Chyba tylko koniec pozarow jest w stanie mnie teraz pocieszyc, za dlugo to juz trwa.

**71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9** · 2019-12-04, 13:04

Cytat:

Napisane przez khloe

Mnie nie dziwią takie sytuacje, póki obie strony się na to godzą.

Moja ciocia wyszła za mąż niedawno. Ma pońad 50 lat, jej mąż też. Oboje poo ślubie mieszkają we własnych, osobnych mieszkaniach. Spotykają się głównie weekendami, pracują długo i na różne zmiany.

Obojgu to pasuje, więc 🤷

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

a mnie wcale nie dziwi, aż odrobinę zazdroszczę

Podobno Joanna Chmielewska (taka polska pisarka, kojarzycie?) tez tak mieszkała osobno ze swoim partnerem - już w starszym wieku. Jak druga osoba ma jakies irytujące nawyki, np. bałaganiarstwo, rozrzutność finansową, jadanie jakichś śmierdzących (dla drugiej) potraw itp. itd. to chyba nawet zdrowiej psychicznie tak oddzielnie mieszkać?

Wiem, że niektore osoby dziwi, ze małżonkowie nie śpią w jednym łóżku. A ja np. nie lubię, niewygodnie mi z różnych względów.

patiasym · 2019-12-04, 13:18

[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;87392470]a mnie wcale nie dziwi, aż odrobinę zazdroszczę

Podobno Joanna Chmielewska (taka polska pisarka, kojarzycie?) tez tak mieszkała osobno ze swoim partnerem - już w starszym wieku. Jak druga osoba ma jakies irytujące nawyki, np. bałaganiarstwo, rozrzutność finansową, jadanie jakichś śmierdzących (dla drugiej) potraw itp. itd. to chyba nawet zdrowiej psychicznie tak oddzielnie mieszkać?

Wiem, że niektore osoby dziwi, ze małżonkowie nie śpią w jednym łóżku. A ja np. nie lubię, niewygodnie mi z różnych względów.[/QUOTE]Co innego nie spać w jednym łóżku, co innego prowadzić dwa domy, w każdym mając swoje rzeczy. Przykłady, które podała edyta508 z telewizorem i internetem dobitnie to pokazują.

nie_powiem · 2019-12-04, 13:25

[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;87392470]a mnie wcale nie dziwi, aż odrobinę zazdroszczę

Podobno Joanna Chmielewska (taka polska pisarka, kojarzycie?) tez tak mieszkała osobno ze swoim partnerem - już w starszym wieku. Jak druga osoba ma jakies irytujące nawyki, np. bałaganiarstwo, rozrzutność finansową, jadanie jakichś śmierdzących (dla drugiej) potraw itp. itd. to chyba nawet zdrowiej psychicznie tak oddzielnie mieszkać?

Wiem, że niektore osoby dziwi, ze małżonkowie nie śpią w jednym łóżku. A ja np. nie lubię, niewygodnie mi z różnych względów.[/QUOTE]

No nie wiem, ja tam sobie wybrałam faceta, który takich wnerwiającym mnie nawyków nie posiada. Wiadomo, że mieszkając z kimś będąc w związku czasem będziemy się na siebie wzajemnie wkurzać i są przyzwyczajenia, które w drugim człowieku wydają nam się jakieś dziwne czy może trochę wkurzające, ale serio są osoby, które wybierają sobie partnerów, którzy mają tak turbo-irytujące (według nich) zachowania, by z tego powodu razem nie mieszkać?

To mnie dopiero dziwi

Cytat:

Napisane przez patiasym

I to mnie w tym dziwi najbardziej. Utrzymywanie dwóch domów, dwóch kompletów ubrań, przyborów toaletowych, książek. I wieczne przypominanie sobie, że czegoś nie ma bo jest w innym domu. Nawet abstrahując od tego czy to mieszkanie z rodzicami czy nie, posiadanie dwóch domów doprowadziłoby mnie do pewnego rodzaju rozstroju nerwowego.

O to to, dokładnie.

**ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91** · 2019-12-04, 13:35

Ja to rozumiem, ale sama bym tak nie mogła. Lubię mojego TZa, lubię jego obecność, możliwość przytulenia się, kiedy mam na to ochotę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

khloe · 2019-12-04, 13:54

[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;87392470]a mnie wcale nie dziwi, aż odrobinę zazdroszczę

Podobno Joanna Chmielewska (taka polska pisarka, kojarzycie?) tez tak mieszkała osobno ze swoim partnerem - już w starszym wieku. Jak druga osoba ma jakies irytujące nawyki, np. bałaganiarstwo, rozrzutność finansową, jadanie jakichś śmierdzących (dla drugiej) potraw itp. itd. to chyba nawet zdrowiej psychicznie tak oddzielnie mieszkać?

Wiem, że niektore osoby dziwi, ze małżonkowie nie śpią w jednym łóżku. A ja np. nie lubię, niewygodnie mi z różnych względów.[/QUOTE]Ja też się wcale nie dziwię, bo ciotka jak i jej maz ( wdowiec i rozwodka)kilkanaście lat byli sami, pewnie mają swoje nawyki, przyzwyczajenia.

Dużo też zależy od osobowości. Ja jestem raczej introwertykiem i samotnikiem i cieszę się, że mam męża u boku, ale dużo rzeczy robię sama- sama uprawiam sporty, lubię sama sobie połączyć pop sklepach, posluchac muzyki w samotności. Ja nie z tych, co z mężem wymieniają po 50 wiadomości w trakcie dnia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kociaak · 2019-12-04, 14:05

Cytat:

Napisane przez kasztanka3

Dziwi mnie ilosc dymu w miescie, z przerwami jest dramat juz od ponad 1.5 miesiaca.
Zdjecia z dzisiaj, bez filtra, chmur nie ma wcale, to wszystko dym z pozarow. Jedynie po deszczu sie pare dni temu powietrze oczyscilo, ale tylko na okolo godzine, potem od nowa bylo to samo

Przeraza mnie dlugosc tych pozarow i ich zasieg, tylko dzisiaj palilo sie w 137 roznych miejscach tylko w tym stanie. Wyglada to jak jakas apokalipsa, smrod dymu tez sie robi coraz bardziej nieznosny.

Współczuję bardzo

Mnie jest żal tych wszystkich zwierząt, które giną, zostają ranne, poparzone... Człowiek jakoś ucieknie, zwierzęta często nie..

[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;87392470]a mnie wcale nie dziwi, aż odrobinę zazdroszczę

Podobno Joanna Chmielewska (taka polska pisarka, kojarzycie?) tez tak mieszkała osobno ze swoim partnerem - już w starszym wieku. Jak druga osoba ma jakies irytujące nawyki, np. bałaganiarstwo, rozrzutność finansową, jadanie jakichś śmierdzących (dla drugiej) potraw itp. itd. to chyba nawet zdrowiej psychicznie tak oddzielnie mieszkać?

Wiem, że niektore osoby dziwi, ze małżonkowie nie śpią w jednym łóżku. A ja np. nie lubię, niewygodnie mi z różnych względów.[/QUOTE]

Królowa polskich kryminałów

w wielu jej książkach przewija się motyw osobnego mieszkania.

Ja akurat jestem z tych co lubią być blisko siebie ale z przestrzenią dla siebie- oboje mamy swoje zajęcia, zainteresowania, ale jemy wspólnie, śpimy wspólnie i lubimy za sobą i potęsknić i się sobą nacieszyć

kasztanka3 · 2019-12-04, 14:07

Cytat:

Napisane przez Kociaak

Współczuję bardzo

Mnie jest żal tych wszystkich zwierząt, które giną, zostają ranne, poparzone... Człowiek jakoś ucieknie, zwierzęta często nie..

Mnie tez, ale ludzi, ktorzy stracili domy w pozarach tez mi szkoda.

groszek75 · 2019-12-04, 15:21

[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;87392470]a mnie wcale nie dziwi, aż odrobinę zazdroszczę

Podobno Joanna Chmielewska (taka polska pisarka, kojarzycie?) tez tak mieszkała osobno ze swoim partnerem - już w starszym wieku. Jak druga osoba ma jakies irytujące nawyki, np. bałaganiarstwo, rozrzutność finansową, jadanie jakichś śmierdzących (dla drugiej) potraw itp. itd. to chyba nawet zdrowiej psychicznie tak oddzielnie mieszkać?

Wiem, że niektore osoby dziwi, ze małżonkowie nie śpią w jednym łóżku. A ja np. nie lubię, niewygodnie mi z różnych względów.[/QUOTE]
No,ale dla mnie to brzmi,że lepsze jakieś gacie niż żadne. Jak można się z kimś związać gdzie tyle rzeczy w nim nas irytuje?

---------- Dopisano o 16:21 ---------- Poprzedni post napisano o 16:17 ----------

Cytat:

Napisane przez khloe

Ja też się wcale nie dziwię, bo ciotka jak i jej maz ( wdowiec i rozwodka)kilkanaście lat byli sami, pewnie mają swoje nawyki, przyzwyczajenia.

Dużo też zależy od osobowości. Ja jestem raczej introwertykiem i samotnikiem i cieszę się, że mam męża u boku, ale dużo rzeczy robię sama- sama uprawiam sporty, lubię sama sobie połączyć pop sklepach, posluchac muzyki w samotności. Ja nie z tych, co z mężem wymieniają po 50 wiadomości w trakcie dnia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

My też mamy swoje sprawy i nie piszemy esemesow, ale jednak lubimy razem przebywać, nawet w milczeniu, razem jeść, itd.

Kociaak · 2019-12-04, 16:11

Cytat:

Napisane przez kasztanka3

Mnie tez, ale ludzi, ktorzy stracili domy w pozarach tez mi szkoda.

Mea culpa- nie sprawdziłam. Myślałam że te pożary trawią tylko lasy, nie zabudowania.

**ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91** · 2019-12-04, 16:15

Cytat:

Napisane przez khloe

Ja też się wcale nie dziwię, bo ciotka jak i jej maz ( wdowiec i rozwodka)kilkanaście lat byli sami, pewnie mają swoje nawyki, przyzwyczajenia.

Dużo też zależy od osobowości. Ja jestem raczej introwertykiem i samotnikiem i cieszę się, że mam męża u boku, ale dużo rzeczy robię sama- sama uprawiam sporty, lubię sama sobie połączyć pop sklepach, posluchac muzyki w samotności. Ja nie z tych, co z mężem wymieniają po 50 wiadomości w trakcie dnia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale między mieszkaniem osobno a wymienianiem 50 wiadomości w ciągu dnia jest jeszcze szeroki wachlarz zachowań.

khloe · 2019-12-04, 18:01

Cytat:

Napisane przez groszek75

No,ale dla mnie to brzmi,że lepsze jakieś gacie niż żadne. Jak można się z kimś związać gdzie tyle rzeczy w nim nas irytuje?

---------- Dopisano o 16:21 ---------- Poprzedni post napisano o 16:17 ----------

My też mamy swoje sprawy i nie piszemy esemesow, ale jednak lubimy razem przebywać, nawet w milczeniu, razem jeść, itd.

Ja też lubię.
Moja mama się dziwi, że my czasem z mężem nic nie gadamy. Po prostu czasem siedzimy w pokoju, on coś ogląda, a ja sobie slucham czegoś w słuchawkach.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:01 ---------- Poprzedni post napisano o 19:00 ----------

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;87393037]Ale między mieszkaniem osobno a wymienianiem 50 wiadomości w ciągu dnia jest jeszcze szeroki wachlarz zachowań.[/QUOTE]Wiem, wiem.
My np. się rano rozchodzimy do pracy, kazdy na inną godzinę, i nie wysyłamy sobie cały dzień smsów, bo chyba, że któryś ma coś kupić w drodze powrotnej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

**ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91** · 2019-12-04, 18:15

Cytat:

Napisane przez khloe

Ja też lubię.
Moja mama się dziwi, że my czasem z mężem nic nie gadamy. Po prostu czasem siedzimy w pokoju, on coś ogląda, a ja sobie slucham czegoś w słuchawkach.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:01 ---------- Poprzedni post napisano o 19:00 ----------

Wiem, wiem.
My np. się rano rozchodzimy do pracy, kazdy na inną godzinę, i nie wysyłamy sobie cały dzień smsów, bo chyba, że któryś ma coś kupić w drodze powrotnej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

My też się rozstajemy ok. 7.30 i widzimy ok. 18.
Ale jak mąż wyjeżdża w delegacje, gdy nie ma go w domu stale przez 2-3 tygodnie, to nie jest to dla mnie łatwe.
Oczywiście sporadycznie - ok, zero problemu. Ale gdy to się robi częstsze, to jest trudniej.

patiasym · 2019-12-04, 18:58

Mam na laptopie polskiego firefoxa i oto co mi wyskoczyło przy aktualizacji:

Muszę się zastanowić, czy ktoś może wyciekać moje dane

**17c731ef415ea939127a54e258bb952ab9747631_5ee01472777c6** · 2019-12-04, 19:01

O, w temacie Chmielewskiej: bardzo mnie dziwi, że jej ostatnia książkę ktoś wydał

"Krwawa zemsta" - to w skrócie historia babki, której niezwykłą umiejęstnościa jest zdolnośc do kręcenia pośladkami każdy w inną stronę. Babka ta notorycznie podrywa cudzych mężów, śpi z nimi raz, przysparzając im tyłkiem niezwykłych doznan, po czym odmawia seksu aż do ślubu. Atorka w tym momencie wkłada w usta bohaterki: a to nie mogli jej zwyczajnie zgwałcić? Ależ gwałcili, ale co z tego, jak ta świnia odmawiała w trakcie kręcenia tyłkiem i tylko leżała! Historię poznajemy z punktu widzenia żony uwiedzionego męża, która zamiast go rzucić lub robić problemy, podchodzi "z godnością' i zwyczajnie kręcidupcię przeczekuje, za co otrzymuje nagrode w postaci powrotu męża. Kręcidupcia zas zostaje ukarana, bo ktoś szablą sieka jej tyłek i ju nie może nim kręcić ( bo zostaje trwale okaleczona)
Wybaczcie, musiałam to wyrzucić z systemu bo do tej pory nie wierze, że to czytałam w druku.
Pierwsze ksiązk Chmieewskiej kocham i szanuję, ale z wiekiem... no niestety, peron jej daleeeeko odjechał.

**ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91** · 2019-12-04, 19:08

[1=17c731ef415ea939127a54e 258bb952ab9747631_5ee0147 2777c6;87393472]O, w temacie Chmielewskiej: bardzo mnie dziwi, że jej ostatnia książkę ktoś wydał

"Krwawa zemsta" - to w skrócie historia babki, której niezwykłą umiejęstnościa jest zdolnośc do kręcenia pośladkami każdy w inną stronę. Babka ta notorycznie podrywa cudzych mężów, śpi z nimi raz, przysparzając im tyłkiem niezwykłych doznan, po czym odmawia seksu aż do ślubu. Atorka w tym momencie wkłada w usta bohaterki: a to nie mogli jej zwyczajnie zgwałcić? Ależ gwałcili, ale co z tego, jak ta świnia odmawiała w trakcie kręcenia tyłkiem i tylko leżała! Historię poznajemy z punktu widzenia żony uwiedzionego męża, która zamiast go rzucić lub robić problemy, podchodzi "z godnością' i zwyczajnie kręcidupcię przeczekuje, za co otrzymuje nagrode w postaci powrotu męża. Kręcidupcia zas zostaje ukarana, bo ktoś szablą sieka jej tyłek i ju nie może nim kręcić ( bo zostaje trwale okaleczona)
Wybaczcie, musiałam to wyrzucić z systemu bo do tej pory nie wierze, że to czytałam w druku.
Pierwsze ksiązk Chmieewskiej kocham i szanuję, ale z wiekiem... no niestety, peron jej daleeeeko odjechał.[/QUOTE]

Co to za książka?

patiasym · 2019-12-04, 19:09

Zdziwiła i zszokowała mnie ta informacja:
https://olsztyn.onet.pl/barczewo-sym...razone/98mkp9c
I to zrobił doświadczony pedagog, serio?

groszek75 · 2019-12-04, 19:12

Czytam i zdechłam z tej kręcidupci, ale ktos ma wyobraźnię

**17c731ef415ea939127a54e258bb952ab9747631_5ee01472777c6** · 2019-12-04, 19:15

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;87393487]Co to za książka?

[/QUOTE]

"Krwawa zemsta"
Jeszcze "Gwałt" tez był straszny.

Taranka · 2019-12-04, 19:25

[1=17c731ef415ea939127a54e 258bb952ab9747631_5ee0147 2777c6;87393472]O, w temacie Chmielewskiej: bardzo mnie dziwi, że jej ostatnia książkę ktoś wydał

"Krwawa zemsta" - to w skrócie historia babki, której niezwykłą umiejęstnościa jest zdolnośc do kręcenia pośladkami każdy w inną stronę. Babka ta notorycznie podrywa cudzych mężów, śpi z nimi raz, przysparzając im tyłkiem niezwykłych doznan, po czym odmawia seksu aż do ślubu. Atorka w tym momencie wkłada w usta bohaterki: a to nie mogli jej zwyczajnie zgwałcić? Ależ gwałcili, ale co z tego, jak ta świnia odmawiała w trakcie kręcenia tyłkiem i tylko leżała! Historię poznajemy z punktu widzenia żony uwiedzionego męża, która zamiast go rzucić lub robić problemy, podchodzi "z godnością' i zwyczajnie kręcidupcię przeczekuje, za co otrzymuje nagrode w postaci powrotu męża. Kręcidupcia zas zostaje ukarana, bo ktoś szablą sieka jej tyłek i ju nie może nim kręcić ( bo zostaje trwale okaleczona)
Wybaczcie, musiałam to wyrzucić z systemu bo do tej pory nie wierze, że to czytałam w druku.
Pierwsze ksiązk Chmieewskiej kocham i szanuję, ale z wiekiem... no niestety, peron jej daleeeeko odjechał.[/QUOTE]

Co ja czytam

**Pani_Mada** · 2019-12-04, 20:10

[1=17c731ef415ea939127a54e 258bb952ab9747631_5ee0147 2777c6;87393472]O, w temacie Chmielewskiej: bardzo mnie dziwi, że jej ostatnia książkę ktoś wydał

"Krwawa zemsta" - to w skrócie historia babki, której niezwykłą umiejęstnościa jest zdolnośc do kręcenia pośladkami każdy w inną stronę. Babka ta notorycznie podrywa cudzych mężów, śpi z nimi raz, przysparzając im tyłkiem niezwykłych doznan, po czym odmawia seksu aż do ślubu. Atorka w tym momencie wkłada w usta bohaterki: a to nie mogli jej zwyczajnie zgwałcić? Ależ gwałcili, ale co z tego, jak ta świnia odmawiała w trakcie kręcenia tyłkiem i tylko leżała! Historię poznajemy z punktu widzenia żony uwiedzionego męża, która zamiast go rzucić lub robić problemy, podchodzi "z godnością' i zwyczajnie kręcidupcię przeczekuje, za co otrzymuje nagrode w postaci powrotu męża. Kręcidupcia zas zostaje ukarana, bo ktoś szablą sieka jej tyłek i ju nie może nim kręcić ( bo zostaje trwale okaleczona)
Wybaczcie, musiałam to wyrzucić z systemu bo do tej pory nie wierze, że to czytałam w druku.
Pierwsze ksiązk Chmieewskiej kocham i szanuję, ale z wiekiem... no niestety, peron jej daleeeeko odjechał.[/QUOTE]

jezu... co?

ten opis jest tak bardzo absurdalny, że ledwo wierzę, że faktycznie coś takiego powstało. do kogo jest skierowana ta książka? dorosłych kobiet? masakra...

Ellen_Ripley · 2019-12-04, 22:11

Cytat:

Napisane przez Pani_Mada

jezu... co?

ten opis jest tak bardzo absurdalny, że ledwo wierzę, że faktycznie coś takiego powstało. do kogo jest skierowana ta książka? dorosłych kobiet? masakra...

Heh, z ciekawości zajrzałam na recenzje. Jedni chwalą (a zdarzają się wychwalający wręcz pod niebiosa tą "intelektualną rozrywkę"), inni ganią. Nie wiem... Mnie twórczość p. Chmielewskiej nigdy do końca nie przekonywała, chociaż kilka książek przeczytałam z niejakim zainteresowaniem.

**ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee** · 2019-12-04, 22:53

Jeden z wątków.

"- Narzeczony odwołał ślub z powodów finansowych. Co robić?
- Powiedz mu, że jesteś w ciąży."

kasztanka3 · 2019-12-05, 01:28

Cytat:

Napisane przez Kociaak

Mea culpa- nie sprawdziłam. Myślałam że te pożary trawią tylko lasy, nie zabudowania.

Bardzo malo osob zyje tak posrodku niczego, ale sie zdarzalo, ze domy na uboczu plonely.

[1=17c731ef415ea939127a54e 258bb952ab9747631_5ee0147 2777c6;87393472]O, w temacie Chmielewskiej: bardzo mnie dziwi, że jej ostatnia książkę ktoś wydał

"Krwawa zemsta" - to w skrócie historia babki, której niezwykłą umiejęstnościa jest zdolnośc do kręcenia pośladkami każdy w inną stronę. Babka ta notorycznie podrywa cudzych mężów, śpi z nimi raz, przysparzając im tyłkiem niezwykłych doznan, po czym odmawia seksu aż do ślubu. Atorka w tym momencie wkłada w usta bohaterki: a to nie mogli jej zwyczajnie zgwałcić? Ależ gwałcili, ale co z tego, jak ta świnia odmawiała w trakcie kręcenia tyłkiem i tylko leżała! Historię poznajemy z punktu widzenia żony uwiedzionego męża, która zamiast go rzucić lub robić problemy, podchodzi "z godnością' i zwyczajnie kręcidupcię przeczekuje, za co otrzymuje nagrode w postaci powrotu męża. Kręcidupcia zas zostaje ukarana, bo ktoś szablą sieka jej tyłek i ju nie może nim kręcić ( bo zostaje trwale okaleczona)
Wybaczcie, musiałam to wyrzucić z systemu bo do tej pory nie wierze, że to czytałam w druku.
Pierwsze ksiązk Chmieewskiej kocham i szanuję, ale z wiekiem... no niestety, peron jej daleeeeko odjechał.[/QUOTE]

Wtf

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;87394051]Jeden z wątków.

"- Narzeczony odwołał ślub z powodów finansowych. Co robić?
- Powiedz mu, że jesteś w ciąży."[/QUOTE]

**Mijanou** · 2019-12-05, 02:16

W sumie usiłowałam kiedyś przeczytać jedną z książek Chmielewskiej. Chyba był to polecany przez wielu czytelników "Lesio". Niestety, grafomania i nieśmieszne żarty sytuacyjne sprawiły, że spasowałam po 50 stronach oraz zostałam skutecznie odstraszona od zapoznawania sie z innymi "dziełami" tejże autorki. Po Lesiu, którego IQ skłania do refleksji od pierwszej strony, "kręcidupka" nie jest dla mnie szokiem

zenobiaa · 2019-12-05, 03:26

Nie chcialam robic off topu na watku o wspollokatorach wiec napisze tutaj.
Dziwi mnie okrutnie jak w wolne dni od pracy mozna spac do 12 albo nawet to 14 czy 15

Nie miesci mi sie to we lbie. Chyba bym zgnila w tym lozku. Jak przelze do 9 to juz mnie leb boli i czuje sie jakas rozbita...

---------- Dopisano o 05:26 ---------- Poprzedni post napisano o 05:24 ----------

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;87392166]Jak mi będzie źle, to sobie pomyślę, że zawsze mogłoby być gorzej, bo mogłabym mieszkać w Australii.

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE]

To zalezy w ktorej czesci kraju sie mieszka. Mieszkam w zachodniej Australii od ladnych paru lat i w zyciu czegos takiego nie widzialam. Jak sa pozary to tylko jakies male. Nie wyobrazam sobie wrocic do Polski. Jak przypomne sobie te zimy i wiele innych rzeczy to mnie skreca. Australie kocham calym sercem.

kasztanka3 · 2019-12-05, 04:02

Cytat:

Napisane przez zenobiaa

Nie chcialam robic off topu na watku o wspollokatorach wiec napisze tutaj.
Dziwi mnie okrutnie jak w wolne dni od pracy mozna spac do 12 albo nawet to 14 czy 15

Nie miesci mi sie to we lbie. Chyba bym zgnila w tym lozku. Jak przelze do 9 to juz mnie leb boli i czuje sie jakas rozbita...

---------- Dopisano o 05:26 ---------- Poprzedni post napisano o 05:24 ----------

To zalezy w ktorej czesci kraju sie mieszka. Mieszkam w zachodniej Australii od ladnych paru lat i w zyciu czegos takiego nie widzialam. Jak sa pozary to tylko jakies male. Nie wyobrazam sobie wrocic do Polski. Jak przypomne sobie te zimy i wiele innych rzeczy to mnie skreca. Australie kocham calym sercem.

Mnie tam w Sydney tylek marznie tak samo jak w Warszawie, a nawet bardziej, bo nie tylko na zewnatrz zimno, a w mieszkaniu tez, nie wiem, jak na zachodzie, ale tutaj centralne ogrzewanie nie jest standardem, niestety.

zenobiaa · 2019-12-05, 04:24

Cytat:

Napisane przez kasztanka3

Mnie tam w Sydney tylek marznie tak samo jak w Warszawie, a nawet bardziej, bo nie tylko na zewnatrz zimno, a w mieszkaniu tez, nie wiem, jak na zachodzie, ale tutaj centralne ogrzewanie nie jest standardem, niestety.

No to jest slabe, ze w domach nie ma centralnego :/ Zwlaszcza na wschodnim wybrzezu gdzie jest zimniej niz u mnie :O
Zima grzeje sobie klimatyzacja. Ustawiam po prostu na grzanie. Inaczej nie wiem jakbym sie miala wykapac itd.

kasztanka3 · 2019-12-05, 04:38

Cytat:

Napisane przez zenobiaa

No to jest slabe, ze w domach nie ma centralnego :/ Zwlaszcza na wschodnim wybrzezu gdzie jest zimniej niz u mnie :O
Zima grzeje sobie klimatyzacja. Ustawiam po prostu na grzanie. Inaczej nie wiem jakbym sie miala wykapac itd.

To u mnie klimatyzacja, grzejnik olejowy w sypialni i dodatkowo koc elektryczny. W lazienkach z kolei nie mam zadnego grzania, klimatyzatory mamy tylko w salonie i sypialniach. 15 stopni mam zima w mieszkaniu.

zenobiaa · 2019-12-05, 04:40

Cytat:

Napisane przez kasztanka3

To u mnie klimatyzacja, grzejnik olejowy w sypialni i dodatkowo koc elektryczny. W lazienkach z kolei nie mam zadnego grzania, klimatyzatory mamy tylko w salonie i sypialniach. 15 stopni mam zima w mieszkaniu.

Tez mam tyle jak mnie nie ma w domu, ale jak wracam to nagrzewam.
A moze do lazienki bys dala taka zwykla farelke elektryczna to by sie nagrzalo do kapieli. Kiedys tak robilam w innym domu.

2019-12-04, 13:18	#1143
patiasym Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-01 Wiadomości: 11 558	Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 58. [1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;87392470]a mnie wcale nie dziwi, aż odrobinę zazdroszczę Podobno Joanna Chmielewska (taka polska pisarka, kojarzycie?) tez tak mieszkała osobno ze swoim partnerem - już w starszym wieku. Jak druga osoba ma jakies irytujące nawyki, np. bałaganiarstwo, rozrzutność finansową, jadanie jakichś śmierdzących (dla drugiej) potraw itp. itd. to chyba nawet zdrowiej psychicznie tak oddzielnie mieszkać? Wiem, że niektore osoby dziwi, ze małżonkowie nie śpią w jednym łóżku. A ja np. nie lubię, niewygodnie mi z różnych względów.[/QUOTE]Co innego nie spać w jednym łóżku, co innego prowadzić dwa domy, w każdym mając swoje rzeczy. Przykłady, które podała edyta508 z telewizorem i internetem dobitnie to pokazują.

2019-12-04, 13:35	#1145
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 Konto usunięte Zarejestrowany: 2010-07 Wiadomości: 52 423	Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 58. Ja to rozumiem, ale sama bym tak nie mogła. Lubię mojego TZa, lubię jego obecność, możliwość przytulenia się, kiedy mam na to ochotę. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2019-12-04, 13:54	#1146
khloe Strzelaj lub emigruj! Zarejestrowany: 2008-11 Lokalizacja: Medellin! Wiadomości: 27 440	Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 58. [1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;87392470]a mnie wcale nie dziwi, aż odrobinę zazdroszczę Podobno Joanna Chmielewska (taka polska pisarka, kojarzycie?) tez tak mieszkała osobno ze swoim partnerem - już w starszym wieku. Jak druga osoba ma jakies irytujące nawyki, np. bałaganiarstwo, rozrzutność finansową, jadanie jakichś śmierdzących (dla drugiej) potraw itp. itd. to chyba nawet zdrowiej psychicznie tak oddzielnie mieszkać? Wiem, że niektore osoby dziwi, ze małżonkowie nie śpią w jednym łóżku. A ja np. nie lubię, niewygodnie mi z różnych względów.[/QUOTE]Ja też się wcale nie dziwię, bo ciotka jak i jej maz ( wdowiec i rozwodka)kilkanaście lat byli sami, pewnie mają swoje nawyki, przyzwyczajenia. Dużo też zależy od osobowości. Ja jestem raczej introwertykiem i samotnikiem i cieszę się, że mam męża u boku, ale dużo rzeczy robię sama- sama uprawiam sporty, lubię sama sobie połączyć pop sklepach, posluchac muzyki w samotności. Ja nie z tych, co z mężem wymieniają po 50 wiadomości w trakcie dnia. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz __________________ Przejechane na rowerze w 2019: 2 762 km mój INSTA (napisz pw kim jesteś wizażanko

2019-12-04, 18:58	#1154
patiasym Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-01 Wiadomości: 11 558	Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 58. Mam na laptopie polskiego firefoxa i oto co mi wyskoczyło przy aktualizacji: Muszę się zastanowić, czy ktoś może wyciekać moje dane

2019-12-04, 19:01	#1155
17c731ef415ea939127a54e258bb952ab9747631_5ee01472777c6 Konto usunięte Zarejestrowany: 2019-10 Wiadomości: 609	Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 58. O, w temacie Chmielewskiej: bardzo mnie dziwi, że jej ostatnia książkę ktoś wydał "Krwawa zemsta" - to w skrócie historia babki, której niezwykłą umiejęstnościa jest zdolnośc do kręcenia pośladkami każdy w inną stronę. Babka ta notorycznie podrywa cudzych mężów, śpi z nimi raz, przysparzając im tyłkiem niezwykłych doznan, po czym odmawia seksu aż do ślubu. Atorka w tym momencie wkłada w usta bohaterki: a to nie mogli jej zwyczajnie zgwałcić? Ależ gwałcili, ale co z tego, jak ta świnia odmawiała w trakcie kręcenia tyłkiem i tylko leżała! Historię poznajemy z punktu widzenia żony uwiedzionego męża, która zamiast go rzucić lub robić problemy, podchodzi "z godnością' i zwyczajnie kręcidupcię przeczekuje, za co otrzymuje nagrode w postaci powrotu męża. Kręcidupcia zas zostaje ukarana, bo ktoś szablą sieka jej tyłek i ju nie może nim kręcić ( bo zostaje trwale okaleczona) Wybaczcie, musiałam to wyrzucić z systemu bo do tej pory nie wierze, że to czytałam w druku. Pierwsze ksiązk Chmieewskiej kocham i szanuję, ale z wiekiem... no niestety, peron jej daleeeeko odjechał.

2019-12-04, 19:08	#1156
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 Konto usunięte Zarejestrowany: 2010-07 Wiadomości: 52 423	Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 58. [1=17c731ef415ea939127a54e 258bb952ab9747631_5ee0147 2777c6;87393472]O, w temacie Chmielewskiej: bardzo mnie dziwi, że jej ostatnia książkę ktoś wydał "Krwawa zemsta" - to w skrócie historia babki, której niezwykłą umiejęstnościa jest zdolnośc do kręcenia pośladkami każdy w inną stronę. Babka ta notorycznie podrywa cudzych mężów, śpi z nimi raz, przysparzając im tyłkiem niezwykłych doznan, po czym odmawia seksu aż do ślubu. Atorka w tym momencie wkłada w usta bohaterki: a to nie mogli jej zwyczajnie zgwałcić? Ależ gwałcili, ale co z tego, jak ta świnia odmawiała w trakcie kręcenia tyłkiem i tylko leżała! Historię poznajemy z punktu widzenia żony uwiedzionego męża, która zamiast go rzucić lub robić problemy, podchodzi "z godnością' i zwyczajnie kręcidupcię przeczekuje, za co otrzymuje nagrode w postaci powrotu męża. Kręcidupcia zas zostaje ukarana, bo ktoś szablą sieka jej tyłek i ju nie może nim kręcić ( bo zostaje trwale okaleczona) Wybaczcie, musiałam to wyrzucić z systemu bo do tej pory nie wierze, że to czytałam w druku. Pierwsze ksiązk Chmieewskiej kocham i szanuję, ale z wiekiem... no niestety, peron jej daleeeeko odjechał.[/QUOTE] Co to za książka?

2019-12-04, 19:09	#1157
patiasym Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-01 Wiadomości: 11 558	Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 58. Zdziwiła i zszokowała mnie ta informacja: https://olsztyn.onet.pl/barczewo-sym...razone/98mkp9c I to zrobił doświadczony pedagog, serio?

2019-12-04, 19:12	#1158
groszek75 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-08 Lokalizacja: w ramionach MJ Wiadomości: 68 920	Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 58. Czytam i zdechłam z tej kręcidupci, ale ktos ma wyobraźnię __________________ Psy to cud życia Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ... -Żyj!- krzyknęła Miłość -Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996) Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi

2019-12-04, 19:15	#1159
17c731ef415ea939127a54e258bb952ab9747631_5ee01472777c6 Konto usunięte Zarejestrowany: 2019-10 Wiadomości: 609	Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 58. [1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;87393487]Co to za książka? [/QUOTE] "Krwawa zemsta" Jeszcze "Gwałt" tez był straszny.

2019-12-04, 19:25	#1160
Taranka Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-01 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 7 768	Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 58. [1=17c731ef415ea939127a54e 258bb952ab9747631_5ee0147 2777c6;87393472]O, w temacie Chmielewskiej: bardzo mnie dziwi, że jej ostatnia książkę ktoś wydał "Krwawa zemsta" - to w skrócie historia babki, której niezwykłą umiejęstnościa jest zdolnośc do kręcenia pośladkami każdy w inną stronę. Babka ta notorycznie podrywa cudzych mężów, śpi z nimi raz, przysparzając im tyłkiem niezwykłych doznan, po czym odmawia seksu aż do ślubu. Atorka w tym momencie wkłada w usta bohaterki: a to nie mogli jej zwyczajnie zgwałcić? Ależ gwałcili, ale co z tego, jak ta świnia odmawiała w trakcie kręcenia tyłkiem i tylko leżała! Historię poznajemy z punktu widzenia żony uwiedzionego męża, która zamiast go rzucić lub robić problemy, podchodzi "z godnością' i zwyczajnie kręcidupcię przeczekuje, za co otrzymuje nagrode w postaci powrotu męża. Kręcidupcia zas zostaje ukarana, bo ktoś szablą sieka jej tyłek i ju nie może nim kręcić ( bo zostaje trwale okaleczona) Wybaczcie, musiałam to wyrzucić z systemu bo do tej pory nie wierze, że to czytałam w druku. Pierwsze ksiązk Chmieewskiej kocham i szanuję, ale z wiekiem... no niestety, peron jej daleeeeko odjechał.[/QUOTE] Co ja czytam __________________ So much internet so little time.

2019-12-04, 20:10	#1161
Pani_Mada BAN stały Zarejestrowany: 2016-09 Wiadomości: 18 614	Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 58. [1=17c731ef415ea939127a54e 258bb952ab9747631_5ee0147 2777c6;87393472]O, w temacie Chmielewskiej: bardzo mnie dziwi, że jej ostatnia książkę ktoś wydał "Krwawa zemsta" - to w skrócie historia babki, której niezwykłą umiejęstnościa jest zdolnośc do kręcenia pośladkami każdy w inną stronę. Babka ta notorycznie podrywa cudzych mężów, śpi z nimi raz, przysparzając im tyłkiem niezwykłych doznan, po czym odmawia seksu aż do ślubu. Atorka w tym momencie wkłada w usta bohaterki: a to nie mogli jej zwyczajnie zgwałcić? Ależ gwałcili, ale co z tego, jak ta świnia odmawiała w trakcie kręcenia tyłkiem i tylko leżała! Historię poznajemy z punktu widzenia żony uwiedzionego męża, która zamiast go rzucić lub robić problemy, podchodzi "z godnością' i zwyczajnie kręcidupcię przeczekuje, za co otrzymuje nagrode w postaci powrotu męża. Kręcidupcia zas zostaje ukarana, bo ktoś szablą sieka jej tyłek i ju nie może nim kręcić ( bo zostaje trwale okaleczona) Wybaczcie, musiałam to wyrzucić z systemu bo do tej pory nie wierze, że to czytałam w druku. Pierwsze ksiązk Chmieewskiej kocham i szanuję, ale z wiekiem... no niestety, peron jej daleeeeko odjechał.[/QUOTE] jezu... co? ten opis jest tak bardzo absurdalny, że ledwo wierzę, że faktycznie coś takiego powstało. do kogo jest skierowana ta książka? dorosłych kobiet? masakra...

2019-12-04, 22:53	#1163
ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee Konto usunięte Zarejestrowany: 2012-04 Wiadomości: 18 638	Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 58. Jeden z wątków. "- Narzeczony odwołał ślub z powodów finansowych. Co robić? - Powiedz mu, że jesteś w ciąży."

2019-12-05, 02:16	#1165
Mijanou Wizażowy Kot Igor Zarejestrowany: 2012-08 Lokalizacja: po drugiej stronie lustra Wiadomości: 17 529	Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 58. W sumie usiłowałam kiedyś przeczytać jedną z książek Chmielewskiej. Chyba był to polecany przez wielu czytelników "Lesio". Niestety, grafomania i nieśmieszne żarty sytuacyjne sprawiły, że spasowałam po 50 stronach oraz zostałam skutecznie odstraszona od zapoznawania sie z innymi "dziełami" tejże autorki. Po Lesiu, którego IQ skłania do refleksji od pierwszej strony, "kręcidupka" nie jest dla mnie szokiem __________________ I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know? Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209 Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw No pasaran! mikroREKLAMA Spełnione marzenia Pragniesz szybkiej i radykalnej zmiany? Najwyższa światowa klasa włosów dziewiczych. Najlepsze z natury,. Ta reklama pokazywana jest pod 17 529 postami tego użytkownika na forum. Jak założyć taką reklamę? (klik!)

2019-12-05, 03:26	#1166
zenobiaa Raczkowanie Zarejestrowany: 2014-03 Wiadomości: 194	Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 58. Nie chcialam robic off topu na watku o wspollokatorach wiec napisze tutaj. Dziwi mnie okrutnie jak w wolne dni od pracy mozna spac do 12 albo nawet to 14 czy 15 Nie miesci mi sie to we lbie. Chyba bym zgnila w tym lozku. Jak przelze do 9 to juz mnie leb boli i czuje sie jakas rozbita... ---------- Dopisano o 05:26 ---------- Poprzedni post napisano o 05:24 ---------- [1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;87392166]Jak mi będzie źle, to sobie pomyślę, że zawsze mogłoby być gorzej, bo mogłabym mieszkać w Australii. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE] To zalezy w ktorej czesci kraju sie mieszka. Mieszkam w zachodniej Australii od ladnych paru lat i w zyciu czegos takiego nie widzialam. Jak sa pozary to tylko jakies male. Nie wyobrazam sobie wrocic do Polski. Jak przypomne sobie te zimy i wiele innych rzeczy to mnie skreca. Australie kocham calym sercem. Edytowane przez zenobiaa Czas edycji: 2019-12-05 o 03:31

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)