2020-01-22, 07:38 | #151 |
❤ bee happy ❤
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Charming
Wiadomości: 28 766
|
Dot.: Powiedz to tutaj, część 54
Chyba się uzależniłam od tych smakowych serków wiejskich
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Where there is love, there is life.
|
2020-01-22, 07:47 | #152 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 13 517
|
Dot.: Powiedz to tutaj, część 54
Aleeee się wyspalam jeszcze dnia nie zaczęłam porządnie A już mi się geba cieszy. Oby jak najwięcej takich porankow
Wysłane z mojego SM-A320FL przy użyciu Tapatalka
__________________
|
2020-01-22, 07:56 | #153 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 12 340
|
Dot.: Powiedz to tutaj, część 54
Nie wiem, co mam zrobić z tym, co ty robisz. Jak jestem bardzo tolerancyjna, to jakoś teraz nie umiem i nie chcę machać na to ręką. A może jednak? Czy się obrazić na najbliższy miesiąc? A może zupełnie odejść. Dobrze, ze wypadłą ci ta delegacja. Przez 2 dni może coś wymyślę.
|
2020-01-22, 07:58 | #154 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 36 050
|
Dot.: Powiedz to tutaj, część 54
Nauka, nauka, nauka
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
sierpień 2017 💍30.01.2021💍 26.08.2023 |
2020-01-22, 08:33 | #155 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 7 327
|
Dot.: Powiedz to tutaj, część 54
Dzisiaj dzień z mężem.
|
2020-01-22, 09:26 | #156 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 12 340
|
Dot.: Powiedz to tutaj, część 54
nie dam rady
|
2020-01-22, 09:26 | #157 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2020-01
Wiadomości: 379
|
Dot.: Powiedz to tutaj, część 54
[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;87525464]nie dam rady [/QUOTE]
Co sie stalo? |
2020-01-22, 09:28 | #158 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 9 276
|
Dot.: Powiedz to tutaj, część 54
Tak bardzo chcę, żeby to się udało
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-01-22, 09:30 | #159 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 12 340
|
Dot.: Powiedz to tutaj, część 54
[1=1a1574568a9ae6256c77117 bb8a68c832bc8434a_5e8bb4a 00727e;87525467]Co sie stalo?[/QUOTE]
facet |
2020-01-22, 09:38 | #160 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: tam gdzie stało mleczko i jajeczko
Wiadomości: 10 152
|
Dot.: Powiedz to tutaj, część 54
[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;87525480]facet [/QUOTE]Nie pierwszy i nie ostatni
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-01-22, 09:40 | #161 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 12 340
|
Dot.: Powiedz to tutaj, część 54
Cytat:
|
|
2020-01-22, 09:52 | #162 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2020-01
Wiadomości: 379
|
Dot.: Powiedz to tutaj, część 54
[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;87525480]facet [/QUOTE]
Ech, wiem ze to bardzo marne pocieszenie, ale lepiej ze takie kryzysy wychodza wczesniej (rozumiem, ze mieszkacie ze soba od niedawna), niz pozniej, np. za dwa lata, czy trzy. Wiem, ze jest Ci tym bardziej ciezko, bo to Ty chyba przenioslas sie do niego, a;e coz poznajecie sie i najwyrazniej wyszlo pare niefajnych cech. Lepiej ze teraz niz po dwoch latach "zwiazku na odleglosc". Przynajmniej, szybciej mozesz podjac decyzje, co z tym zrobic. |
2020-01-22, 11:01 | #163 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 12 340
|
Dot.: Powiedz to tutaj, część 54
[1=1a1574568a9ae6256c77117 bb8a68c832bc8434a_5e8bb4a 00727e;87525540]Ech, wiem ze to bardzo marne pocieszenie, ale lepiej ze takie kryzysy wychodza wczesniej (rozumiem, ze mieszkacie ze soba od niedawna), niz pozniej, np. za dwa lata, czy trzy.
Wiem, ze jest Ci tym bardziej ciezko, bo to Ty chyba przenioslas sie do niego, a;e coz poznajecie sie i najwyrazniej wyszlo pare niefajnych cech. Lepiej ze teraz niz po dwoch latach "zwiazku na odleglosc". Przynajmniej, szybciej mozesz podjac decyzje, co z tym zrobic.[/QUOTE] Niestety nie wiem co zrobić. Tak, przeniosłam się. Myślałam. Że jak facet sam z siebie coś takiego proponuje i deklaruje pewne rzeczy to coś to znaczy. Po prostu nie wiem. Sama trochę wkopalam się w taką sytuację, że zostawiłam tamto miasto i pracę. Nie jest łatwo. Dzieje się tyle, że wstyd mi to nawet tutaj anonimowo opisać. |
2020-01-22, 11:11 | #164 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-12
Lokalizacja: Wroclove
Wiadomości: 11 366
|
Dot.: Powiedz to tutaj, część 54
Spadajcie z ta swoją pasywną agresją. Jesteście okropnymi ludźmi.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
02.09.2023 The nights were mainly made for saying things that you can't say tomorrow day
|
2020-01-22, 11:25 | #165 |
❤ bee happy ❤
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Charming
Wiadomości: 28 766
|
Dot.: Powiedz to tutaj, część 54
[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;87525817]Niestety nie wiem co zrobić. Tak, przeniosłam się. Myślałam. Że jak facet sam z siebie coś takiego proponuje i deklaruje pewne rzeczy to coś to znaczy.
Po prostu nie wiem. Sama trochę wkopalam się w taką sytuację, że zostawiłam tamto miasto i pracę. Nie jest łatwo. Dzieje się tyle, że wstyd mi to nawet tutaj anonimowo opisać.[/QUOTE]Pamiętaj, że nie warto siedzieć w czymś co nas nie satysfakcjonuje i z kimś kto sprawia nam zawód. W związku ważne jest poczucie bezpieczeństwa i polegania na drugiej osobie zawsze i wszędzie, w każdej sytuacji. Jeśli tego nie ma, to związek jest skazany na porażkę prędzej czy później. A z tego co pamiętam pisałaś, że nie masz wsparcia w facecie. I jak dla mnie szkoda czasu by marnować go na kogoś takiego. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Where there is love, there is life.
|
2020-01-22, 11:35 | #166 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2020-01
Wiadomości: 379
|
Dot.: Powiedz to tutaj, część 54
[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;87525817]Niestety nie wiem co zrobić. Tak, przeniosłam się. Myślałam. Że jak facet sam z siebie coś takiego proponuje i deklaruje pewne rzeczy to coś to znaczy.
Po prostu nie wiem. Sama trochę wkopalam się w taką sytuację, że zostawiłam tamto miasto i pracę. Nie jest łatwo. Dzieje się tyle, że wstyd mi to nawet tutaj anonimowo opisać.[/QUOTE] Jesli nie czujesz wsparcia i zaufania to partnera, to trzeba sie zastanowic, czy taki zwiazek ma sens. |
2020-01-22, 11:46 | #167 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 12 340
|
Dot.: Powiedz to tutaj, część 54
[1=1a1574568a9ae6256c77117 bb8a68c832bc8434a_5e8bb4a 00727e;87525942]Jesli nie czujesz wsparcia i zaufania to partnera, to trzeba sie zastanowic, czy taki zwiazek ma sens.[/QUOTE]
Cytat:
Chyba to do mnie nie dochodzi. Pamiętam jak oboje się cieszyliśmy, że oboje będziemy już nie na odległość. A tutaj z dnia na dzień wszystko nie tak. I nie, nie było sygnałów ostrzegawczych. Byłam bardzo ostrożna wchodząc w tą relacje, bo zostałam całkiem niedawno bardzo zraniona. Mówiłam wprost o swoich potrzebach, poglądach itp. On też. A przez ostatnie 2 tygodnie patrzę i zastanawiam się co to za facet? Próbuję rozmawiać, próbuję sprawiać radość, ale czuję się wykorzystywana. Jakby chciał mieć dziewczynę, bo to wygodne. Bo ugotuje, upierze, rodzice nie będą znowu pytac kiedy kogoś znajdzie, a wsród znajomych nie bedzie jedynym bez pary. Ale jakieś zobowiązanie i branie pod uwagi mojej obecnosci w zyciu i mieszkaniu? Srednio to wychodzi. A wczesniej czułam się po prostu no numerem jeden dla niego, aż trudno mi w to było uwierzyć. Nie wiem co robić, odejść, zostać, odejść gdzie? zostać na jakich zasadach? zobaczymy się dopiero jutro,rozmowy są tak jakby w toku, widzę, że coś się w nim otwiera, ale rozmowy to jedno, a na zmiany tzreba by bylo czekac i tak... Męczę się. |
|
2020-01-22, 11:48 | #168 |
astro-loszka
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 505
|
Dot.: Powiedz to tutaj, część 54
Nic mi się nie chce.
__________________
Kpię i o drogę nie pytam. |
2020-01-22, 12:03 | #169 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: tam gdzie stało mleczko i jajeczko
Wiadomości: 10 152
|
Dot.: Powiedz to tutaj, część 54
[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;87525981]Macie racje, ja to wiem. To samo bym radziła komuś innemu.
Chyba to do mnie nie dochodzi. Pamiętam jak oboje się cieszyliśmy, że oboje będziemy już nie na odległość. A tutaj z dnia na dzień wszystko nie tak. I nie, nie było sygnałów ostrzegawczych. Byłam bardzo ostrożna wchodząc w tą relacje, bo zostałam całkiem niedawno bardzo zraniona. Mówiłam wprost o swoich potrzebach, poglądach itp. On też. A przez ostatnie 2 tygodnie patrzę i zastanawiam się co to za facet? Próbuję rozmawiać, próbuję sprawiać radość, ale czuję się wykorzystywana. Jakby chciał mieć dziewczynę, bo to wygodne. Bo ugotuje, upierze, rodzice nie będą znowu pytac kiedy kogoś znajdzie, a wsród znajomych nie bedzie jedynym bez pary. Ale jakieś zobowiązanie i branie pod uwagi mojej obecnosci w zyciu i mieszkaniu? Srednio to wychodzi. A wczesniej czułam się po prostu no numerem jeden dla niego, aż trudno mi w to było uwierzyć. Nie wiem co robić, odejść, zostać, odejść gdzie? zostać na jakich zasadach? zobaczymy się dopiero jutro,rozmowy są tak jakby w toku, widzę, że coś się w nim otwiera, ale rozmowy to jedno, a na zmiany tzreba by bylo czekac i tak... Męczę się.[/QUOTE] Nie odbierz tego, że chce być złośliwy. Ale przypominam tylko, że "a nie mówiłem?". A Ty się wtedy obraziłaś. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 14:03 ---------- Poprzedni post napisano o 13:55 ---------- Za pół roku. Być może. I jak się tu nie wściekać na pierdzistolki i sądy. A kasę to mi kto zwróci za zbijanie bąków pana sędziego? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-01-22, 12:15 | #170 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 9 276
|
Dot.: Powiedz to tutaj, część 54
Zimnooo. Byle do piątku.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-01-22, 12:32 | #171 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 225
|
Dot.: Powiedz to tutaj, część 54
[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;87525817]Niestety nie wiem co zrobić. Tak, przeniosłam się. Myślałam. Że jak facet sam z siebie coś takiego proponuje i deklaruje pewne rzeczy to coś to znaczy.
Po prostu nie wiem. Sama trochę wkopalam się w taką sytuację, że zostawiłam tamto miasto i pracę. Nie jest łatwo. Dzieje się tyle, że wstyd mi to nawet tutaj anonimowo opisać.[/QUOTE] Byłam/jestem w identycznej sytuacji. Związek na odległość, w końcu się przeprowadziłam do niego, do innego kraju. Szybko się okazało, że on się ze mną nie liczy. A skoro ja dla kogoś nie jestem najważniejsza to nie ma to przyszłości. Życie ma się jedno, jeśli nie czujesz się szczęśliwa to nie warto tracić czasu. |
2020-01-22, 12:39 | #172 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2020-01
Wiadomości: 379
|
Dot.: Powiedz to tutaj, część 54
[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;87525981]Macie racje, ja to wiem. To samo bym radziła komuś innemu.
Chyba to do mnie nie dochodzi. Pamiętam jak oboje się cieszyliśmy, że oboje będziemy już nie na odległość. A tutaj z dnia na dzień wszystko nie tak. I nie, nie było sygnałów ostrzegawczych. Byłam bardzo ostrożna wchodząc w tą relacje, bo zostałam całkiem niedawno bardzo zraniona. Mówiłam wprost o swoich potrzebach, poglądach itp. On też. A przez ostatnie 2 tygodnie patrzę i zastanawiam się co to za facet? Próbuję rozmawiać, próbuję sprawiać radość, ale czuję się wykorzystywana. Jakby chciał mieć dziewczynę, bo to wygodne. Bo ugotuje, upierze, rodzice nie będą znowu pytac kiedy kogoś znajdzie, a wsród znajomych nie bedzie jedynym bez pary. Ale jakieś zobowiązanie i branie pod uwagi mojej obecnosci w zyciu i mieszkaniu? Srednio to wychodzi. A wczesniej czułam się po prostu no numerem jeden dla niego, aż trudno mi w to było uwierzyć. Nie wiem co robić, odejść, zostać, odejść gdzie? zostać na jakich zasadach? zobaczymy się dopiero jutro,rozmowy są tak jakby w toku, widzę, że coś się w nim otwiera, ale rozmowy to jedno, a na zmiany tzreba by bylo czekac i tak... Męczę się.[/QUOTE] Pomysl, o tym, co jest dla Ciebie najlepsze w tym momencie i co zrobic, zeby to osiagnac. Na pewno nie warto sie meczyc, bo zycie jest na to za krotkie. Nie doluj sie i nie obwiniaj, ze podjelas taka, a nie inna decyzje o przenosinach. Lepiej sie skupic na tym, co robic dalej. |
2020-01-22, 12:39 | #173 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 30 775
|
Dot.: Powiedz to tutaj, część 54
Treść usunięta
__________________
Mój profil na KWC: https://wizaz.pl/kosmetyki/profil.php?id=357515 |
2020-01-22, 13:05 | #174 |
uparta chmura
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Miasto Portowe
Wiadomości: 8 645
|
Dot.: Powiedz to tutaj, część 54
Sick and Tired
__________________
"Większość ludzi ma tyle szczęścia, na ile sobie pozwoli" Abraham Lincoln |
2020-01-22, 13:06 | #175 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 12 340
|
Dot.: Powiedz to tutaj, część 54
Cytat:
Były argumenty przeciw, ale były też i argumenty za. [1=5e174d638782fcc6bf92aea 81c4f77463b6907f9_631a73f 229d31;87526120]Byłam/jestem w identycznej sytuacji. Związek na odległość, w końcu się przeprowadziłam do niego, do innego kraju. Szybko się okazało, że on się ze mną nie liczy. A skoro ja dla kogoś nie jestem najważniejsza to nie ma to przyszłości. Życie ma się jedno, jeśli nie czujesz się szczęśliwa to nie warto tracić czasu.[/QUOTE] jak potoczyła się dalej wasza historia? [1=1a1574568a9ae6256c77117 bb8a68c832bc8434a_5e8bb4a 00727e;87526142]Pomysl, o tym, co jest dla Ciebie najlepsze w tym momencie i co zrobic, zeby to osiagnac. Na pewno nie warto sie meczyc, bo zycie jest na to za krotkie. Nie doluj sie i nie obwiniaj, ze podjelas taka, a nie inna decyzje o przenosinach. Lepiej sie skupic na tym, co robic dalej.[/QUOTE] No właśnie nie umiem. Jeszcze za tydzien mam urodziny myslalam, ze bardziej zalosnych niz tamtych sprzed roku nie bedzie. A tutaj moze sie okazac, ze w kłótni będę pakowac walizki nie mając pojęcia, gdzie w sumie z nimi pojsc. Nie chce dzialac w emocjach, ale jest ich we mnie tak wiele, a cierpliwa nie umiem być. Tak. Nie tak to miało wyglądać. Zastanawiam sie czy jest jeszcze sens w ogole sie starac. Czasem mam wrazenie, ze będę sobą mocno zawiedziona, cokolwiek bym nie zrobiła. |
|
2020-01-22, 13:07 | #176 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2020-01
Wiadomości: 379
|
Dot.: Powiedz to tutaj, część 54
Netflix and chill dzis.
|
2020-01-22, 13:14 | #177 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 1 303
|
Dot.: Powiedz to tutaj, część 54
Tell me something girl... Are you happy in this modern world?
Tęsknię za tym jaka byłam. Szkoda, że to już nigdy nie wróci. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-01-22, 13:17 | #178 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 1 461
|
Dot.: Powiedz to tutaj, część 54
[1=1a1574568a9ae6256c77117 bb8a68c832bc8434a_5e8bb4a 00727e;87526211]Netflix and chill dzis.[/QUOTE]
O tak, i ksiazka Odpoczywam, nalezy mi sie Nie przepadam za swoja praca, za ludzmi w niej, w dodatku jedna z 2 kolezanek, ktore lubie przechodzi do innego dzialu, nie polepsza sie nic.
__________________
...co było, nie zniknie, nie przeminie z wiatrem, zakotwiczyło w sercu, stało się teatrem, teatrem wspomnień, których nie da się zapomnieć.. |
2020-01-22, 13:24 | #179 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 36 050
|
Dot.: Powiedz to tutaj, część 54
Chciałabym już być po i mieć spokojną głowę.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
sierpień 2017 💍30.01.2021💍 26.08.2023 |
2020-01-22, 13:26 | #180 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: tam gdzie stało mleczko i jajeczko
Wiadomości: 10 152
|
Dot.: Powiedz to tutaj, część 54
[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;87526209]Ja tez sobie mówiłam. Ale zaufałam, no i co. Zycie w rozjazdach było dla mnie fizycznie i psychicznie trudne. Wszytskie weekendy w drodze do niego lub w pracy. Maratony 9 dni pod rzad w pracy zeby miec ciut dluzszy weekend. Godziny w busach, bla bla carach, na dworcach.
Były argumenty przeciw, ale były też i argumenty za. jak potoczyła się dalej wasza historia? No właśnie nie umiem. Jeszcze za tydzien mam urodziny myslalam, ze bardziej zalosnych niz tamtych sprzed roku nie bedzie. A tutaj moze sie okazac, ze w kłótni będę pakowac walizki nie mając pojęcia, gdzie w sumie z nimi pojsc. Nie chce dzialac w emocjach, ale jest ich we mnie tak wiele, a cierpliwa nie umiem być. Tak. Nie tak to miało wyglądać. Zastanawiam sie czy jest jeszcze sens w ogole sie starac. Czasem mam wrazenie, ze będę sobą mocno zawiedziona, cokolwiek bym nie zrobiła.[/QUOTE]Bo to nie tak winno się odbywać. Nie w tej kolejności. Ze najpierw ufasz i wszystko rzucasz, a potem - jakoś to będzie. Bo misio chce zamieszkać. Oczywiście przy nim i Ty się masz poświęcić. To on miał się starać. A to staralas się Ty. Znowu. Więc nie dziw się, że wróciłaś do punktu wyjścia. Trudno. Mleko się rozlało. Musisz się ogarnąć. Podziękować temu panu. Zabrac rzeczy i nie powtarzać znowu schematu. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:47.