seks oralny-ON nie chce.

[agus87]

pozdrawiam

[chilanes]

cóż zalezy co kto lubi, jeśli jemu to nie sprawia przyjemości (w co niewierzę) to jego strata...

[agus87]

;]

[chilanes]

ile ma lat? jesteście swoimi pierwszymi partnerami?

[**oncia**]

Tak sobie mysle, że może chłopak nie dojrzał do tego rodzaju pieszczot.Moze ma kompleksy jakies albo no nie wiem.. na pewno cos z psychika,tak mi sie wydaje. Nie załamuj sie, mysle, ze za jakis czas sie zdecyduje.Zachecaj go do tego całujac jego całe ciało, stopniowo schodz jezyczkiem w dół.. Mysle, ze pewnego razu po prostu sie nie oapnuje i pozwoli ci to zrobic.
Trzymam kciuki

[cypressangel]

Napisane przez **oncia**

Tak sobie mysle, że może chłopak nie dojrzał do tego rodzaju pieszczot.Moze ma kompleksy jakies albo no nie wiem.. na pewno cos z psychika,tak mi sie wydaje. Nie załamuj sie, mysle, ze za jakis czas sie zdecyduje.Zachecaj go do tego całujac jego całe ciało, stopniowo schodz jezyczkiem w dół.. Mysle, ze pewnego razu po prostu sie nie oapnuje i pozwoli ci to zrobic.
Trzymam kciuki

Sorry **oncia**, ale dla mnie to, że TŻ agusi87 nie chce, by w taki sposób go pieściła nie znaczy, że na pewno ma coś z psychiką i że nie dojrzał do tego rodzaju pieszczot - myślę, że jest całkiem odwrotnie...

[jotemka]

O rety Ja tego nigdy nie zrobie bo aż mnie na wymioty zbiera Fuj...
Ale różne są gusta

[miphuhiz]

Moj chlop też tak smecil (cos o ponizaniu, ze lody robia tylko kobiety spod latarni) kiedy mu zrobilam to zmienil zdanie

[Largo]

Wkroczę w duskusje moje Panie...
Zawsze możesz mu powiedzieć ze nie chcesz aby on Ci lizał "szparke" bo to też "poniżenie" ale dla niego... I wtedy pójdzie na kompromis bo z takiej "różyczki" nikt nie rezygnuje...
(starałem sie ująć ładnie...)

[side85]

Napisane przez miphuhiz

Moj chlop też tak smecil (cos o ponizaniu, ze lody robia tylko kobiety spod latarni) kiedy mu zrobilam to zmienil zdanie

nie rozumiem kompletnie postawy kobiety która mówi nie i faceta który mówi nie, tłumacząc to poniżeniem. Jakim poniżeniem? A kogo to poniża przepraszam?
Uwagi w stylu: a fuj uważam również za nie na miejscu :/ Autorka zadała pytanie czy wasi faceci też tak uważają, a nie czy zbiera wam się na wymioty...
Na forum jest więcej takich wątków, więc poszukaj i poczytaj. Pamiętam wizażanki które miały podobne problemy.
Uważam że to wszystko kwestia zaufania i niedogrania jeszcze odpowiedniego do siebie.

[lemoorka]

Sex francuski jest bardzo intymną forma pieszczot Zgadzam sie z przedmówczyniami, - do tego trzeba dorosnąć, ale oprócz tego trzeba mieć odpowiedniego partnera.
Mężczyzna, który jest wyrozumiały i kochający, jest idealnym nauczycielem dla kobiety A dobry nauczyciel potrafi zrobic z szarej myszki wampa.
Ja nigdy nie byłam do niczego zmuszana, a mój TŻ powoli nauczył mnie odkrywac przyjemność. TO były i sa wspaniale lekcje
Miłość francuska może byc idealnym preludium do dalszej zabawy


Pozdrawiam i życze udanych chwil w łożku

[nom_de...]

Ja nie uwazam, zeby robienie loda bylo ponizajace. Jesli sprawia przyjemnosc i jest praktykowane przez dwie bliskie osoby, to dlaczego nie? Jesli kochasz swojego chlopaka, to dawanie mu przyjemnosci jest dla Ciebie rowniez przyjemne i satysfakcjonujace. Nie ma mowy o ponizaniu... jesli natomiast ktos rozumuje w takich kategoriach, ze "robienie loda" kojarzy mu sie tylko z pannami lekkich obyczajow, cos musi w tym byc. Za duzo sie nasluchal lub naoglądał czegos

[bess]

a nie mozna bylo nazwac tego sexem oralnym???
Widocznie naogladal sie pornosów wiec stad taka opinia.Coz ja bym nie płakała z tego powoduA jak to jest w druga strone,masz co chcesz???

[giraffe]

Chłopaczek nie wie co traci

A swoją drogą... może jeszcze za ktrótko ze sobą jesteście i po prostu jeszcze nie czas na tego typu pieszczotę.

U mnie minęło trochę czasu zanim ośmieliłam się zaserwować swojemu Partnerowi miłość francuską (mimo iż nigdy mnie to nie obrzydzało). Po prostu jakoś tak u nas wszystko przebiegało stopniowo i z początku trochę się tego wszystkiego wstydzilam (a nie był to mój pierwszy Partner). Krok po kroku... do celu

[szaaaalona]

Napisane przez side85

nie rozumiem kompletnie postawy kobiety która mówi nie i faceta który mówi nie, tłumacząc to poniżeniem. Jakim poniżeniem? A kogo to poniża przepraszam?
Uwagi w stylu: a fuj uważam również za nie na miejscu :/ Autorka zadała pytanie czy wasi faceci też tak uważają, a nie czy zbiera wam się na wymioty...
Na forum jest więcej takich wątków, więc poszukaj i poczytaj. Pamiętam wizażanki które miały podobne problemy.
Uważam że to wszystko kwestia zaufania i niedogrania jeszcze odpowiedniego do siebie.

Zgadzam się w 100%

[jotek]

a może on zrozumiał ,że chcesz mu tam prawdziwego loda przyłożyć i się wystraszył

[agus87]

[giraffe]

To w takim razie nie naciskaj... myślę, że z czasem przyjdzie mu to łatwiej i będzie chciał spróbować te formy milości. Tylko po prostu że tak powiem do tego trzeba "dojrzeć". Myślę że z czasem (stażem związku) jego pogląd na ten temat się zmieni.

[Engelchen]

tez mialam chloapak ktory na moje usilowanie..... oburzyl sie i prawie uciekl z lozka
to byly jego poczatki zabawy w sex i myslal ze mnie w ten sposob jakos urazi, pozniej ciut mu przeszlo
ale zeby pisac fuj itd to nie za bardzo mi sie podoba
oczywiscie kazdy mysli co chce ale ja mysle ze sex oralny to zupelnie naturalna rzecz i nic zboczonego co mogloby ublizyc kobiecie
bo niby dlaczego?
to takie myslenie "przedszkolaka" ze wszystko co "pod kolderka" to fuj i tylko po ciemku mozna z tym sie obchodzic

[miphuhiz]

Napisane przez side85

nie rozumiem kompletnie postawy kobiety która mówi nie i faceta który mówi nie, tłumacząc to poniżeniem. Jakim poniżeniem? A kogo to poniża przepraszam?

Nie wiem. Pogadaj z moim chlopem. Moze Cie pojasni. W koncu to on mowil cos o ponizeniu, nie ja.
Moze nie byl gotowy albo co. Moze poprzednia dziewczyna go ugryzla. Nie wiem czemu tak powiedzial. nie pytalam go o to

[asienkaa87]

Troche dziwna sytuacja, bo zwykle jest odwrotnie, to zwykle dziewczyna nie chce zrobic chlopakowi ''loda''.
chlopak jeszce tego nie doswiadczyl, wiec moze dlatego tak sie przed tym powstrzymuje, moze ma jakies kompleksy..

spróbuj zrobic romantyczny wieczór, kaz mu sie wygodnie polozyc i caluj go schodzac coraz nizej, jak bedzie mu sie podobalo raczej nie powinien uciec

[Anabell:)]

moze cos w tym jest . moj brat tez mi zawsze powtarza " zebym sie szanowala i znala swoja wartosc'' ja tu oczywiscie nie chce nikogo z was obrazac. przeciez to wasza sprawa..mowie jak jest u mnie

[giraffe]

Napisane przez Anabell:)

moze cos w tym jest . moj brat tez mi zawsze powtarza " zebym sie szanowala i znala swoja wartosc'' ja tu oczywiscie nie chce nikogo z was obrazac. przeciez to wasza sprawa..mowie jak jest u mnie

Jak można mówić o braku szacunku w związku który trwa już dłuższy czas... Wtedy można pozwolić sobie praktycznie na wszystko (oczywiście jeśli obie strony będą chciały) i nie oznacza to braku szacunko do siebie czy do partnera. Seks jest po to żeby go uprawiać, a wszystkie inne przyjemności z nim związane po to, żeby w sypialni dwojga kochających się ludzi się nie nudziło

Pozatym... seks oralny jest wyjątkowy - bo moim zdaniej zbliża maksymalnie. Nie każdemu się go serwuje. I to powinno być PIĘKNE

Ale są różni ludzie, różne opinie i różne gusta. I chyba nie powinno się o tym dyskutować

[youRhot]

Napisane przez jotemka

O rety Ja tego nigdy nie zrobie bo aż mnie na wymioty zbiera Fuj...
Ale różne są gusta

kazda z nas, zanim to zrobila twierdzila podobnie...
mnie tez na sama mysl na wymioty bralo. teraz nie mam faceta a chetnie bym komuś zrobila to i tamto
no nie komus... jemu... ale cóż.
bywa.

[Ally83]

Napisane przez Anabell:)

moze cos w tym jest . moj brat tez mi zawsze powtarza " zebym sie szanowala i znala swoja wartosc'' ja tu oczywiscie nie chce nikogo z was obrazac. przeciez to wasza sprawa..mowie jak jest u mnie

Ale jak słusznie giraffe zauważyła, mowa jest o seksie oralnym w związku, a nie o robieniu loda przygodnie poznanemu facetowi

[Mortha]

Napisane przez Ally83

Ale jak słusznie giraffe zauważyła, mowa jest o seksie oralnym w związku, a nie o robieniu loda przygodnie poznanemu facetowi

Ale my nie wiemy jak dlugo autorka jest z chlopakiem. Tak samo jak kobieta moze byc gotowa do seksu po jakims tam czasie tak samo facet. Moze sa dopiero miesiac, tydzien, pare dni.

[giraffe]

Napisane przez Mortha

Ale my nie wiemy jak dlugo autorka jest z chlopakiem. Tak samo jak kobieta moze byc gotowa do seksu po jakims tam czasie tak samo facet. Moze sa dopiero miesiac, tydzien, pare dni.

Masz rację ... ja to napisałam w 1. poście do autorki.

A swoją wypowiedź na temat braku szacunku odniosłam do wypowiedzi Anabell

Pozdrawiam

[Ally83]

Napisane przez Mortha

Ale my nie wiemy jak dlugo autorka jest z chlopakiem. Tak samo jak kobieta moze byc gotowa do seksu po jakims tam czasie tak samo facet. Moze sa dopiero miesiac, tydzien, pare dni.

A, no racja

agus87 - długo ze sobą jesteście ? Może on się krępuje ?

[She_is_Gentle]

weź go siłą

[pokochaj_mnie]

^^