"Bo to TYLKO ślub cywilny".Cywilny=gorszy?: ( - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne > Jeszcze przed ślubem

Notka

Jeszcze przed ślubem Na tym forum rozmawiamy o tym co powinno zadziać się jeszcze przed ślubem, czyli o wieczorku panieńskim, prezentach.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-08-21, 16:06   #31
katty86
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 634
Dot.: "Bo to TYLKO ślub cywilny".Cywilny=gorszy?: (

Cytat:
Napisane przez ilonkaczapela Pokaż wiadomość
Dokładanie

My również ubieramy choinkę (co jest zwyczajem pogańskim a nie chrześcijańskim btw), jemy obiadek, kolację (wcale nie postną, chociaż z przewagą ryb). Jest to czas rodzinny a nie religijny. Dziecku na pewno powiemy skąd się to wzięło, bo wiedza jeszcze nikomu nie zaszkodziła

Z komunią już dawno wymyśliliśmy i zrobimy tak, że pojedziemy w tym czasie na wycieczkę całą rodziną. Mój narzeczony dostał wtedy zegarek od rodziców. Wtedy to było dużo

Temat komunii jest dla mnie w ogóle dosyć nieprzyjemny, bo to święto teraz robi się większe niż wesela:/ I aspekt duchowy prawie przy tym nie istnieje.

Nie wiem jak ludzie mogą żyć w takim zakłamaniu religijnym. Większość osób nie zgadza się z naukami własnego kościoła, a jednak w razie czego, to ślub, chrzest, komunia, bierzmowanie... Owczy pęd, zero pomyślunku.

Moje miasteczko też było malutkie i jakoś nikt do nikogo nie miał pretensji o wyznanie albo jego brak. Owszem, niektórych wyśmiewano, ale to są osoby, które wyśmiewanoby i tak, bez względu na wyznanie. Stało się ono jednak łatwym ogniskiem zapalnym i już.
Nie umiem wielocytować,więc zacytuję tylko tą wypowiedź,ale zgadzam się z osobami,które odpowiedziały na moje wątpliwości.
Rzeczywiście macie rację,nie pomyślałam o tym prezencie w czasie komunii.I jak najbardziej uważam za smutne co się teraz dzieje,bo kupowanie dziecku tak drogich prezentów na komunie to przesada.
Co do świąt to właśnie o to mi chodziło,żeby traktować to jako tradycję,a niekoniecznie jako święto religijne,tylko jakoś nie umiałam sobie wyobrazić jak dziecku to wytłumaczyć.Tutaj też mądry pomysł.
W sumie musi wiedzieć o religiach,a dorośnie to samo zdecyduje jak chce żyć.
Właśnie o coś takiego mi chodziło.Żeby żyć w zgodzie ze sobą,a jednocześnie dziecka nie pozbawiać miłych tradycji.
Bardzo mądrze tu piszecie i bardzo mi się to podoba,bo już wiem jak żyć w zgodzie z sobą i jednocześnie nie krzywdzić dziecka.

Co do hipokryzji to strasznie mnie wkurza.Do kościoła ludzie chodzą poplotkować,poudawać świętych,pośpiewać sobie,bo tak wypada a tak naprawdę nie żyją w zgodzie z przykazaniami.Kradną,zdra dzają,śpią z kim popadnie itd.A później pierwsza ławka i jacy to święci.Są osoby,które wierzą naprawdę,ale to niestety pewnie podobny odsetek jak księża z powołania.Zresztą nie tylko w kwestii religii.Taki kraj,że Polacy pilnują cudzych podwórek zamiast własnego.

Co do ślubu,to mi najbardziej podoba się pomysł ślubu cywilnego w jakimś ładnym miejscu,pałacyku albo nawet na łonie natury.Kameralnie,tylko najbliższe mi osoby,które naprawdę lubię.
Później małe przyjęcie,bez skrępowania i sztywniactwa.Może być dj żeby sobie potańczyć.Oczywiście może być wtedy pierwszy taniec itd.
Natomiast ja nie trawię oczepin,więc chciałabym ich uniknąć.
A za zaoszczędzoną kasę wolałabym jechać sobie na wycieczkę.
I myślę,że przeforsuję,żeby tak to u mnie wyglądało.
Także autorką tematu:walcz o swoje,to Twoje życie i Twoja sprawa.
A ciotkami się nie przejmuj.Nigdy wszystkim nie dogodzisz.
__________________


katty86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-21, 17:12   #32
sloniatko007
Wtajemniczenie
 
Avatar sloniatko007
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 2 734
GG do sloniatko007
Dot.: "Bo to TYLKO ślub cywilny".Cywilny=gorszy?: (

Dziewczyny!

Bardzo Wam wszystkim dziękuje za te słowa otuchy,,które dla mnie naprawde bardzo wiele znacza

Utwierdziłyscie mnie w przekonaniu że warto zyc w zgodzie ze soba,i nie traktujecie mnie jak jakiegos dziwoląga tylko dlatego ze slubb biore w Urzedzie a nie przed ołtarzem

Dzięki
__________________
Życie jest jak sen...
Czasami piękne,a czasami koszmarne...

Nowy,jesienny wątek
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=667473
sloniatko007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-21, 17:14   #33
ilonkaczapela
Zakorzenienie
 
Avatar ilonkaczapela
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 910
Dot.: "Bo to TYLKO ślub cywilny".Cywilny=gorszy?: (

Fajnie, że mogłyśmy pomóc A wątek rzeczywiście grzeczny, rzeczowy i miły
ilonkaczapela jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-21, 18:41   #34
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: "Bo to TYLKO ślub cywilny".Cywilny=gorszy?: (

Oj prawda, jak nie na wizażu

Powodzenia, na pewno to będzie dla Was piękny dzień!
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-21, 23:24   #35
agatka-szoszonka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 70
Dot.: "Bo to TYLKO ślub cywilny".Cywilny=gorszy?: (

to i ja się dołożę
już za miesiąc (ciut więcej niż miesiąc) ku zgorszeniu rodziny (babci przede wszystkim) biorę ślub cywilny. i zamierzam mieć białą suknię i wesele na 70 osób. jako ateiści nie chcemy urządzać szopki z ceremonią religijną, chociaż seniorka rodu ostatnio poinformowała mnie o takiej możliwości (podobno już wszystko z proboszczem załatwiła - mój tż miałby przystąpić do wszystkich sakramentów podczas jednej mszy, a ja wyrazić publicznie skruchę i wrócić na łono kościoła. co, rzecz jasna jest dla nas nie do pomyślenia).

a wszystkim, którzy jęczą , że jak to, TYLKO cywilny odpowiadamy że AŻ cywilny! nie ma się co przejmować, najważniejsze to pozostać w zgodzie z własnymi przekonaniami, tak żeby można było bez obrzydzenia (moralnego) patrzeć na siebie przy myciu zębów.
agatka-szoszonka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-22, 08:41   #36
kitek_fm
Rozeznanie
 
Avatar kitek_fm
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 890
Dot.: "Bo to TYLKO ślub cywilny".Cywilny=gorszy?: (

Ślub to ślub - wielkie wydarzenie w życiu, bez względu na to czy to cywilny, kościelny.
Jak myśmy brali cywilny to też z każdej strony "czemu nie robimy wesela", "tylko cywilny", "taki ślub to nie ślub" itd. itp. Ślub wzięliśmy w naszym ulubionym mieście, w sumie było 8 osób. Był fotograf, bukiet, tort, nawet bryczka. Przyjęcie było na zamku. Gdybym chciała tam urządzić "normalne" wesele i wszystkich tam ugościć to bym chyba musiała całe życie robić na wesele. Po cywilnym wiedzieliśmy, że kiedyś weźmiemy ślub kościelny i wyprawimy wesele. To "kiedyś" nastąpiło. I co? Ci co najwięcej gadali przed cywilnym, że taki ślub to nie ślub, że przeszliby się na wesele, nie zaszczycili nas swoją obecnością ani na ślubie ani an weselu.
Trzeba robić swoje i nie patrzeć się na innych.
__________________


Edytowane przez kitek_fm
Czas edycji: 2009-08-22 o 09:10
kitek_fm jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-22, 09:04   #37
mysiak
Wtajemniczenie
 
Avatar mysiak
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Warszawa i okolice
Wiadomości: 2 185
Dot.: "Bo to TYLKO ślub cywilny".Cywilny=gorszy?: (

Cytat:
Napisane przez iz0lek Pokaż wiadomość
Jeśli będziecie chcieli mieć dzieci, i będziecie chcieli je ochrzcić, pojawi się problem. Ja osobiście nie chciałabym tłumaczyć się księdzu dlaczego nie mam ślubu kościelnego Uważam, że byłoby to upokarzające dla mnie. Z tego względu wykluczam sam cywilny
Tak, to coś strasznego. Do dziś pamiętam jak to wyglądało gdy moja mama chciała ochrzcić mojego przyrodniego brata - dziecko z drugiego (cywilnego) małżeństwa. Brr
Cytat:
Napisane przez katty86 Pokaż wiadomość
Ja napisze może troszkę inaczej.
Też jestem ateistką,nie chodzę do Kościoła od paru lat.Jako dziecko wierzyłam,modliłam się itd. ale potem zobaczyłam jaka to wszystko jest hipokryzja.Księża mówią jedno,robią drugie.Wierni grzeszą cały tydzień,a potem pierwsza ławka i jacy to święci no i odeszłam.Mój TŻ też do Kościoła nie chodzi.
Panny bzykają się z kim popadnie a potem faceta za fraki i przed ołtarz,a brzuch pod nos.Bo tak wypada.
My jeszcze się nie pobieramy,ale tak sobie rozmawialiśmy,zastanawial iśmy się itd.No i w sumie to nie wiem co wybrać.Do tej pory ślubu cywilnego u mnie nikt nie brał(no,jedna dziewczyna brała ale to dlatego że chciała pół mieszkania),nawet ateiści stają grzecznie przed ołtarz a o cywilnym mówi się,że tylko "cywilny".
Ja to mogłabym ustać w polu i przysiąc i dla mnie miałoby to wartość,bo przysięga to przysięga.Ta szopka przed ołtarzem mnie denerwuje,bo wiadomo,że to szopka.Taka trochę jakby fałszywa przysięga,bo jak ktoś nie stosował się do przykazań bożych(czyli np. seks przed ślubem),to teraz nie powinien za świętego robić i przysięgać na Boga.Z drugiej strony można to potraktować jako polską tradycję i jakoś przełknąć ten kościół.
Moim zdaniem jest większy problem:dzieci.Po pierwsze nie rozumiem po co ludzie biorą cywilny,jeśli chcą chrzcić dzieci,moim zdaniem to się wyklucza.Jak cywilny to dzieci nie chrzci się itd.Natomiast jak kościelny to wtedy wszystko po katolicku.Tylko co,albo dzieci będą przeżywac katusze w szkole,że nie chodzą na religię(zwłaszcza małe miasta i wsie),a potem mogą mieć pretensje że nie mogą wziąć ślubu w kościele,albo trzeba je wychowywać w kłamstwie i kazać im się modlić do kogoś kto naszym zdaniem nie istnieje.
A no właśnie: dzieci. Mam prawie identyczne obiekcje co katty86. Z podobnych powodów zerwałam swój kontakt z religią. Nie jestem ateistką, tylko agnostyczką, po tym co widziałam i czego sama doświadczyłam również antyklerykałem (choć sama poznałam dwóch bardzo wartościowych księży, nie zmienia to jednak mojego zdania co do ogółu)...

Ale wiem jaka zaściankowa mentalność panuje w kraju nad Wisłą. Nawet w stolicy, która jest chyba najbardziej liberalna, dzieci potrafią dokuczać tym, które nie chodzą na katechezy, etyki w szkołach, mimo ustawowego zapisu, brak. Jeszcze gorsi są katecheci, którzy na zastępstwach potrafią wypytywać na forum klasy dzieci nie chodzące na religię: "a dlaczego?", "a mamusia i tatuś do kościółka z tobą nie chodzą?", "spytaj ich czemu...".
Druga sprawa: oczywiście sakramenty można przyjąć w dorosłości, ale to strasznie dużo biegania, załatwiania i papierków...
Trzecia sprawa: tradycja. Nie mówię tu o ślubie, ale o... Bożym Narodzeniu. Ja zawsze, nawet kiedy wierzyłam, traktowałam je przede wszystkim jak ukochane święto rodzinne. Teraz też nie mówię rodzinie: nie przyjdę, bo nie wiem czy Bóg istnieje. Nie modlę się, ale śpiewam z nimi kolędy, daję prezenty, spędzam czas z bliskimi. Kocham Święta, jako coroczne wydarzenie rodzinne. Na pewno nie chcę pozbawiać tego mojego dziecka - zarówno ze względu na nie, jak i na rodzinę - moją i TŻ-ta...
A skoro i tak będą święta, to jak wytłumaczyć ich sens dziecku w takiej sytuacji? Dla kilkulatka stwierdzenie: "obchodzimy urodziny Jezusa z Nazaretu, który był bardzo dobrym człowiekiem a niektórzy twierdzą że bogiem" jest chyba zbyt skomplikowane
Bo nie wyobrażam sobie ani udawania, że wierzę, gdy nie wierzę, ani izolowania dziecka od tych aspektów katolicyzmu, które tak trwale związały się z naszą kulturą...

Dlatego zastanawiam się czy można dać dziecku taki katolicki backup w postaci wytłumaczenia podstawowych założeń i dopuszczenia do chrztu, komunii i bierzmowania, jednocześnie nie rezygnując z własnych poglądów i ze szczerości relacji z dzieckiem, czy lepiej odpuścić i chować je w kochającym agnostyczno-deistycznym domu, mówiąc że Wigilia to dzień urodzin wartościowego człowieka sprzed 2000 lat?
__________________

ADOPTUJ wirtualnie FRETKĘ- tak wiele za tak niewiele http://fretek.org/adopcje/showlist/37

Edytowane przez mysiak
Czas edycji: 2009-08-22 o 09:07
mysiak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-08-22, 09:25   #38
ilonkaczapela
Zakorzenienie
 
Avatar ilonkaczapela
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 910
Dot.: "Bo to TYLKO ślub cywilny".Cywilny=gorszy?: (

Cytat:
Napisane przez mysiak Pokaż wiadomość
Ale wiem jaka zaściankowa mentalność panuje w kraju nad Wisłą. Nawet w stolicy, która jest chyba najbardziej liberalna, dzieci potrafią dokuczać tym, które nie chodzą na katechezy, etyki w szkołach, mimo ustawowego zapisu, brak. Jeszcze gorsi są katecheci, którzy na zastępstwach potrafią wypytywać na forum klasy dzieci nie chodzące na religię: "a dlaczego?", "a mamusia i tatuś do kościółka z tobą nie chodzą?", "spytaj ich czemu...".
A to jakiś problem? Na takie pytania bardzo łatwo jest odpowiedzieć- Bo nie jesteśmy katolikami. Bo nie wierzymy w boga. I już. Dziecko zawsze spotyka się z pytaniami o swoją rodzinę. Czy to będą pytania o pracę tatusia, czy o wyznanie rodziny, to nie ma różnicy, bo dziecko powinno nauczyć się w życiu konfrontacji z ludźmi odmiennych poglądów. I powinno zrobić to jak najwcześniej żeby później nie mieć takich problemów jak niektóre dziewczyny teraz na wątku. Bo ktoś zapyta, bo się czepiają, bo nie rozumieją. Gdybyście się spotykały z tym od dzieciństwa, to nie widziałybyście w tym aż tak dużego problemu.

Cytat:
Napisane przez mysiak Pokaż wiadomość
Druga sprawa: oczywiście sakramenty można przyjąć w dorosłości, ale to strasznie dużo biegania, załatwiania i papierków...

Jeżeli ktoś zechce zostać pełnoprawnym członkiem kościoła w życiu dorosłym, to onacza, że wierzy w te sakramenty. A skoro w nie wierzy i mają dla niego znaczenie, to będą mu sprawiały dużą przyjemność. Załatwianiem nazwałby to człowiek, który wcale tych sakramentów nie chce otrzymać. A takiemu to one po co? Chcesz pozbawić swoje dziecko tej możliwości utwierdzenia się w religii, jeśli będzie chciał brać w niej udział? Puszczając dziecko do chrztu i komunii, nie wierząc w ich sens uczysz dziecko hipokryzji. Ono widzi, że w to nie wierzysz, dzieci nie są ślepe ani głuche. Jeżeli będzie kiedyś chciało zostać katolikiem, to powtarzam jeszcze raz- przyjęcie sakramentów będzie dla niego czymś wielkim i ważnym, a nie formalnościami i bieganiną.

BTW to, że zwracam się w drugiej osobie nie jest skierowane konkretnie do jednej dziewczyny, tylko tak było mi łatwiej do was pisać

Edytowane przez ilonkaczapela
Czas edycji: 2009-08-22 o 10:43 Powód: literówki
ilonkaczapela jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-22, 09:37   #39
Voodia
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 2 832
Dot.: "Bo to TYLKO ślub cywilny".Cywilny=gorszy?: (

Cytat:
Napisane przez mysiak Pokaż wiadomość

Dlatego zastanawiam się czy można dać dziecku taki katolicki backup w postaci wytłumaczenia podstawowych założeń i dopuszczenia do chrztu, komunii i bierzmowania, jednocześnie nie rezygnując z własnych poglądów i ze szczerości relacji z dzieckiem, czy lepiej odpuścić i chować je w kochającym agnostyczno-deistycznym domu, mówiąc że Wigilia to dzień urodzin wartościowego człowieka sprzed 2000 lat?
Jestem za takim backupem, ale nie ograniczającym się do katolicyzmu, ale obejmującemu też inne religie. Można przeprowadzić rozmowę w sposób, który nie oznacza rezygnacji z własnych poglądów, dziecko będzie miało świadomość religii i wiedzę, większe zrozumienie tematu. Ryzykowne jest nierozmawianie i nietłumaczenie, bo przecież stawiamy wtedy małego człowieka w bardzo niekomfortowej sytuacji- poprzez niewiedzę może czuć się jeszcze bardziej wykluczony z grupy.
Także- rozmowa, rozmowa, rozmowa...
Voodia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-22, 09:56   #40
mysiak
Wtajemniczenie
 
Avatar mysiak
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Warszawa i okolice
Wiadomości: 2 185
Dot.: "Bo to TYLKO ślub cywilny".Cywilny=gorszy?: (

Tak czy inaczej na pewno będę mówiła o innych religiach, nie ma mowy żeby nie

Ilonko:
Ale pozostaje jeszcze kwestia świąt. Dla mnie mają charakter rodzinny, na pewno z nich nie zrezygnuję. Uważasz, że mniejszą hipokryzją będzie obchodzenie świąt z małym agnostykiem? Poważnie pytam...

Ja jestem przeciwna hipokryzji i konformizmowi. Gdybym nie planowała w przyszłości dzieci, pewnie nawet bym o tym nie pomyślała*. Zastanawiam się co byłoby lepsze dla dziecka...

*chociaż jest jeszcze jeden aspekt - uważam, że tekst przysięgi kościelnej jest poważniejszy i głębszy. I nie mówię tu o zwracaniu się do Boga, ale o tym co przysięgasz. W przypadku cywilnego - że zrobisz wszystko, żeby małżeństwo było zgodne i trwałe. W przypadku kościelnego - że zawsze będziesz przy tej drugiej osobie, aż do śmierci. Oczywiście to niczego nie gwarantuje, ale ja od małego słyszałam, że przysięga sama w sobie jest święta i niepodważalna. Uczono mnie, żeby nigdy nie rzucać tego słowa lekko, w żartach czy głupiej rozmowie...
__________________

ADOPTUJ wirtualnie FRETKĘ- tak wiele za tak niewiele http://fretek.org/adopcje/showlist/37
mysiak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-22, 10:08   #41
ilonkaczapela
Zakorzenienie
 
Avatar ilonkaczapela
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 910
Dot.: "Bo to TYLKO ślub cywilny".Cywilny=gorszy?: (

co do świąt, to ja już pisałam na poprzedniej stronie
wkleję:
"My również ubieramy choinkę (co jest zwyczajem pogańskim a nie chrześcijańskim btw), jemy obiadek, kolację (wcale nie postną, chociaż z przewagą ryb). Jest to czas rodzinny a nie religijny. Dziecku na pewno powiemy skąd się to wzięło, bo wiedza jeszcze nikomu nie zaszkodziła."

Święta nazywamy gwiazdką a nie bożym narodzeniem Jakoś tak nam samo wyszło.
Ale oczywiście będziemy tłumaczyć dziecku o co w tym pierwotnie chodziło I nie wydaje mi się, żeby dziecko miało z tym większy problem niż ze zrozumieniem bożego narodzenia mają dzieci chrześcijan
Najważniejsze, to z dzieckiem rozmawiać o tym wszystkim, żeby było świadome tego, co na świecie się dzieje

Aha, a co do przysięgi, to ja nawet nie wiedziałam do tej pory jak brzmią obie z nich. W sumie dokładnie nie wiem ciągle

Ale najważneijsze dla mnie jest to, że zostajemy małżeństwem i sami wiemy jak chcemy żeby to mażeństwo wyglądało. Wiemy, co sobie przysięgamy

Edytowane przez ilonkaczapela
Czas edycji: 2009-08-22 o 10:10
ilonkaczapela jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-08-22, 10:15   #42
mysiak
Wtajemniczenie
 
Avatar mysiak
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Warszawa i okolice
Wiadomości: 2 185
Dot.: "Bo to TYLKO ślub cywilny".Cywilny=gorszy?: (

Cytat:
Napisane przez ilonkaczapela Pokaż wiadomość
co do świąt, to ja już pisałam na poprzedniej stronie
Nie wiem jak ja to przeoczyłam
Cytat:
Napisane przez ilonkaczapela Pokaż wiadomość
"My również ubieramy choinkę (co jest zwyczajem pogańskim a nie chrześcijańskim btw), jemy obiadek, kolację (wcale nie postną, chociaż z przewagą ryb). Jest to czas rodzinny a nie religijny. Dziecku na pewno powiemy skąd się to wzięło, bo wiedza jeszcze nikomu nie zaszkodziła."

Święta nazywamy gwiazdką a nie bożym narodzeniem Jakoś tak nam samo wyszło.
Ale oczywiście będziemy tłumaczyć dziecku o co w tym pierwotnie chodziło I nie wydaje mi się, żeby dziecko miało z tym większy problem niż ze zrozumieniem bożego narodzenia mają dzieci chrześcijan
Najważniejsze, to z dzieckiem rozmawiać o tym wszystkim, żeby było świadome tego, co na świecie się dzieje
Dla mnie szczerość jest jedną z najważniejszych rzeczy na świecie. Bardzo mi się podoba to co napisałaś, chyba myślę w podobny sposób
Cytat:
Napisane przez ilonkaczapela Pokaż wiadomość
Aha, a co do przysięgi, to ja nawet nie wiedziałam do tej pory jak brzmią obie z nich. W sumie dokładnie nie wiem ciągle
To ja wkleję w celach edukacyjno-porównawczych
PRZYSIĘGA W KOŚCIELE
Ja ...(imię Pana Młodego) biorę Ciebie...(imię Panny Młodej) za żonę i ślubuję Ci miłość, wierność i uczciwość małżeńską oraz to że Cię nie opuszczę aż do śmierci. Tak mi dopomóż Panie Boże Wszechmogący w Trójcy Jedyny i Wszyscy Święci.
Przy wymianie obrączek Pan Młody mówi:
...(imię Panny Młodej) przyjmij tę obrączkę jako znak mojej miłości i wierności, w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego.
PRZYSIĘGA W USC
"Świadomy praw i obowiązków wynikających z założenia rodziny, uroczyście oświadczam, że wstępuje w związek małżeński z (...imię Panny Młodej) i przyrzekam, że uczynię wszystko aby nasze małżeństwo, było zgodne, szczęśliwe i trwałe."

Źródło: http://www.we-dwoje.pl
__________________

ADOPTUJ wirtualnie FRETKĘ- tak wiele za tak niewiele http://fretek.org/adopcje/showlist/37

Edytowane przez mysiak
Czas edycji: 2009-08-22 o 10:16
mysiak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-22, 10:40   #43
ilonkaczapela
Zakorzenienie
 
Avatar ilonkaczapela
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 910
Dot.: "Bo to TYLKO ślub cywilny".Cywilny=gorszy?: (

Dzięki za treść przysięg Rzeczywiście cywilna jakby troszkę mniej podniosła Ale może to dlatego, że musi spełniać warunki prawne? Bo to jest ślub uznawany przez państwo, więc przysięga musiała zostać skonstruowana tak, żeby znalazły się w niej konkretne zwroty dostosowane do jej celu? Nie wiem już sama Próbuję wymyślać

Po twoich wypowiedziach też stwierdziłam, że myślimy podobnie, jak z resztą sporo dziewczyn na tym wątku

Dopiero za tydzień ślub, dzieci dopiero w planach na przyszłość a ja się już zastanawiam kiedy i jak poruszać z nimi tematy religijne

Ale może to i lepiej, że już teraz o tym mówimy, bo świadomy rodzić, myślący i starajacy się przekazać dziecku odpowiednie wartości i sposób patrzenia na świat to skarb
ilonkaczapela jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-22, 12:03   #44
arisa
Zadomowienie
 
Avatar arisa
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 519
Dot.: "Bo to TYLKO ślub cywilny".Cywilny=gorszy?: (

Dla mnie ślub to ślub. Brałam cywilny i byłam bardzo szczęśliwa. Miałam śliczną sukienkę, wiązankę. Mamy i babcie plakały. Była moc zyczenia szczęścia na nowej drodze życia. Nikt nie wciskał sie :" a dlaczego TYLKO cywilny?" W końcu to był nasz ślub i to my decydowaliśmy. Nie sądzę, że kościelny bardziej pomaga w życiu małżonków. Zwłaszcza, jeśli było to bardziej na pokaz i nie są to osoby mocno wierzące.
__________________
Co to jest miłość ? To spacer podczas bardzo drobniutkiego deszczu. Człowiek idzie, idzie i dopiero po pewnym czasie orientuje się, że przemókł do głębi serca

http://s3.suwaczek.com/20090530040117.png

http://www.suwaczki.com/tickers/p19ucsqvry96uqg4.png

15.12.2010 - prawo jazdy zdane
arisa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-22, 12:20   #45
rybkie
Rozeznanie
 
Avatar rybkie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 969
Dot.: "Bo to TYLKO ślub cywilny".Cywilny=gorszy?: (

no zaraz zaraz a co jesli jedna osob jest wierzaca i chcialaby slub koscielny ale nie moze? powod? Pan mlody jest rozwodnikiem i w tym przypadku mozliwy jest tylko slub cywilny, ale dzieci chialabym ochrzcic przynajmniej ten jeden podstatwowy sakrament dalej niech same decyduja ..i co? nie jestem hipokrytka ani nie robie rzeczy an pokaz ale i tak pewnie mi ksiadz odmowi chrztu bo dziecko bedzie z grzesznego zwiazku a co to dziecko winne? ze tak sie rodzicom zyciu ulozylo? (to chyba jest temat na osobny watek ale to tak a propo tlumaczenia dlaczego chrzest jak to ktoras wyzej pisala)

co slow przysiegi...no pewnei ze koscielna jest bardziej podniosla i glebsza ale to nie nasza wina ze ta cywilna jest taka a nie innan nie wybieram slubu (koscielny czy tylko cwilny) dla przysiegi tylko z przekonan badz w moim przypadku , bo taka sytuacja, pewnei ze bym chciala slubowac to co w kosciele no i tak gruncie rzeczy moge przeciez kto mi zabroni ulozyc swoja tresc przysiegi i calej formalnej otoczce powiedziec sobie wlasne sluby


no i jak tu jzu wszystkie pisaly a ja sie powtorze... cywilny wcale nie gorszy bo zawsze slub to slub powazna decyzja i deklaracja,
pozdrawiam wszystkie "tylko" cywilne PM
rybkie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-22, 13:03   #46
Jazzmanka
Zadomowienie
 
Avatar Jazzmanka
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 1 364
Dot.: "Bo to TYLKO ślub cywilny".Cywilny=gorszy?: (

Cytat:
Napisane przez iz0lek Pokaż wiadomość
Myślę, że chodzi tu o wesele. Niektórzy dają prezent tylko przez wzgląd na to, że Młodzi zapłacili za jego miejce przy stole weselnym. Często jest to tylko zwrot kosztów "za talerzyk".
Dokładnie to samo miałam napisać. Poczytaj sobie wątki ślubne tutaj na wizażu jak dziewczyny przeżywają, że goście im odmawiają, bo nie mają kasy i głupio im przyjść jak nie dadzą nawet tyle, żeby się zwróciło za talerzyk. A jak wiadomo zorganizowanie wesela w restauracji, to spory wydatek. Może tej osobie chodziło o to, że spokojnie może przyjść na Twój ślub nie martwiąc się, że nie będzie mogła dać Ci takiego prezentu, który zwróci Ci koszty? Bo sam obiad przecież nie kosztuje aż tak dużo.

Nie wiem ile % ludzi w Polsce bierze śluby kościelne, ale gołym okiem widać, że zdecydowana większość i dopóki nie powiesz komuś wprost, że nie wierzysz w Boga, to się ludzie będą dzwić albo przynajmniej pytać dlaczego nie chcesz kościelnego.

No i sama kwestia wesela. W USA gdzie jest przecież dużo różnych religii ludzie też robią wesela bez względu na formę przysięgi. Tak więc nie tylko u nas jest ta 'tradycja'. Jak nie chcesz wesela, to nie chcij. To Twój dzień, więc Ty decydujesz jak on będzie wyglął.
Jazzmanka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-22, 13:30   #47
katty86
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 634
Dot.: "Bo to TYLKO ślub cywilny".Cywilny=gorszy?: (

Cytat:
Napisane przez rybkie Pokaż wiadomość
no zaraz zaraz a co jesli jedna osob jest wierzaca i chcialaby slub koscielny ale nie moze? powod? Pan mlody jest rozwodnikiem i w tym przypadku mozliwy jest tylko slub cywilny, ale dzieci chialabym ochrzcic przynajmniej ten jeden podstatwowy sakrament dalej niech same decyduja ..i co? nie jestem hipokrytka ani nie robie rzeczy an pokaz ale i tak pewnie mi ksiadz odmowi chrztu bo dziecko bedzie z grzesznego zwiazku a co to dziecko winne? ze tak sie rodzicom zyciu ulozylo? (to chyba jest temat na osobny watek ale to tak a propo tlumaczenia dlaczego chrzest jak to ktoras wyzej pisala)

co slow przysiegi...no pewnei ze koscielna jest bardziej podniosla i glebsza ale to nie nasza wina ze ta cywilna jest taka a nie innan nie wybieram slubu (koscielny czy tylko cwilny) dla przysiegi tylko z przekonan badz w moim przypadku , bo taka sytuacja, pewnei ze bym chciala slubowac to co w kosciele no i tak gruncie rzeczy moge przeciez kto mi zabroni ulozyc swoja tresc przysiegi i calej formalnej otoczce powiedziec sobie wlasne sluby


no i jak tu jzu wszystkie pisaly a ja sie powtorze... cywilny wcale nie gorszy bo zawsze slub to slub powazna decyzja i deklaracja,
pozdrawiam wszystkie "tylko" cywilne PM
W takiej sytuacji to trochę inna sytuacja z tym chrztem.Bo w sumie w takiej sytuacji to jest cywilny bo nie ma innej opcji a nie cywilny z wyboru.A z drugiej strony to i tak przechlapane,bo nawet chcąc wychować dziecko po katolicku to na każdej kolędzie się nasłucha.
Tu w sumie jest luka w kościele katolickim,przynajmniej w Polsce.
__________________


katty86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-22, 15:47   #48
arisa
Zadomowienie
 
Avatar arisa
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 519
Dot.: "Bo to TYLKO ślub cywilny".Cywilny=gorszy?: (

Cytat:
Napisane przez rybkie Pokaż wiadomość
no zaraz zaraz a co jesli jedna osob jest wierzaca i chcialaby slub koscielny ale nie moze? powod? Pan mlody jest rozwodnikiem i w tym przypadku mozliwy jest tylko slub cywilny, ale dzieci chialabym ochrzcic przynajmniej ten jeden podstatwowy sakrament dalej niech same decyduja ..i co? nie jestem hipokrytka ani nie robie rzeczy an pokaz ale i tak pewnie mi ksiadz odmowi chrztu bo dziecko bedzie z grzesznego zwiazku a co to dziecko winne? ze tak sie rodzicom zyciu ulozylo? (to chyba jest temat na osobny watek ale to tak a propo tlumaczenia dlaczego chrzest jak to ktoras wyzej pisala)

co slow przysiegi...no pewnei ze koscielna jest bardziej podniosla i glebsza ale to nie nasza wina ze ta cywilna jest taka a nie innan nie wybieram slubu (koscielny czy tylko cwilny) dla przysiegi tylko z przekonan badz w moim przypadku , bo taka sytuacja, pewnei ze bym chciala slubowac to co w kosciele no i tak gruncie rzeczy moge przeciez kto mi zabroni ulozyc swoja tresc przysiegi i calej formalnej otoczce powiedziec sobie wlasne sluby


no i jak tu jzu wszystkie pisaly a ja sie powtorze... cywilny wcale nie gorszy bo zawsze slub to slub powazna decyzja i deklaracja,
pozdrawiam wszystkie "tylko" cywilne PM
Do ochrzczenia 1. dziecka, to księdza sie da przekonać, ale z drugim to dopiero robia problemy. Zawsze można szukać innego księdza. U mnie np. w parafii jest rozgraniczenie na rodziców ze ślubem i bez w instruktażu postępowania podczas mszy (że ci ze slubem idą do komunii świętej i cośtam cośtam), ale ogólnie nie robią problemu z chrztem.
__________________
Co to jest miłość ? To spacer podczas bardzo drobniutkiego deszczu. Człowiek idzie, idzie i dopiero po pewnym czasie orientuje się, że przemókł do głębi serca

http://s3.suwaczek.com/20090530040117.png

http://www.suwaczki.com/tickers/p19ucsqvry96uqg4.png

15.12.2010 - prawo jazdy zdane
arisa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-24, 08:39   #49
chiante
Zadomowienie
 
Avatar chiante
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Stąd :)
Wiadomości: 1 008
Dot.: "Bo to TYLKO ślub cywilny".Cywilny=gorszy?: (

Jeśli nie jesteś wierzącą i nie chodzisz do Kościoła to cywilny jest jedynym rozwiązaniem i tu nie widzę powodu by kogoś za to ganić. Osobiście to nie wtrącam się w życie innych, niech każdy robi jak chce, ale jak widzę takich pseudokatolików, którzy zaliczają się do gorliwych i wierzących, a żyją bez kościelnego i jak przychodzi kolęda to udają, że ich nie ma, to aż coś mi się robi...
__________________


chiante jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-08-24, 10:12   #50
ona81
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 5
Dot.: "Bo to TYLKO ślub cywilny".Cywilny=gorszy?: (

Jak dla mnie ślub cywilny jest gorszy, ale to tylko moje zdanie. To jest taki konkubinat " na papierze", bo w świetle prawa kościelnego nie jest się w związku małżeńskim. Mogę zrozumieć ludzi, którzy najpierw biorą cywilny (bo jest to im potrzebne np. do kredytu hipotecznego na mieszkanie, po to aby przyspieszyć posiadanie własnego lokum), ale później pobierają się przed ołtarzem...wiadomo teraz fajną salę na weselicho trzeba rezerwować z dużym wyprzedzeniem, dlatego cywilny pomaga w pewnych sytuacjach. Ale jak widzę ludzi, którzy nie biorą kościelnego, bo trzeba chodzić na nauki, iść do spowiedzi i zapłacic około tysiąca zł za ślub, a uważają się za katolików to mnie krew zalewa. Ale toleruję związki z USC, gdy ktoś jest od dawna zatwardziałym ateistą, nie obchodzi świąt-nie święci jajek i nie łamie sie opłatkiem, wtedy mogę zrozumieć brak ślubu kościelnego. Hipokryzji nie znoszę.
ona81 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-24, 10:26   #51
klarcia
Raczkowanie
 
Avatar klarcia
 
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 199
Dot.: "Bo to TYLKO ślub cywilny".Cywilny=gorszy?: (

Cytat:
Napisane przez ona81 Pokaż wiadomość
Jak dla mnie ślub cywilny jest gorszy, ale to tylko moje zdanie. To jest taki konkubinat " na papierze", bo w świetle prawa kościelnego nie jest się w związku małżeńskim. Mogę zrozumieć ludzi, którzy najpierw biorą cywilny (bo jest to im potrzebne np. do kredytu hipotecznego na mieszkanie, po to aby przyspieszyć posiadanie własnego lokum), ale później pobierają się przed ołtarzem...wiadomo teraz fajną salę na weselicho trzeba rezerwować z dużym wyprzedzeniem, dlatego cywilny pomaga w pewnych sytuacjach. Ale jak widzę ludzi, którzy nie biorą kościelnego, bo trzeba chodzić na nauki, iść do spowiedzi i zapłacic około tysiąca zł za ślub, a uważają się za katolików to mnie krew zalewa. Ale toleruję związki z USC, gdy ktoś jest od dawna zatwardziałym ateistą, nie obchodzi świąt-nie święci jajek i nie łamie sie opłatkiem, wtedy mogę zrozumieć brak ślubu kościelnego. Hipokryzji nie znoszę.
zgadzam się w 100%...dla mnie cywilny ślub nic nie znaczy, bo jestem katoliczką...
gdybym była ateistką zapewne ślub kościelny nic by nie znaczył i wybrałabym cywilny
__________________
klarcia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-24, 11:21   #52
rybkie
Rozeznanie
 
Avatar rybkie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 969
Dot.: "Bo to TYLKO ślub cywilny".Cywilny=gorszy?: (

Wiem ze kazdy ma prawo do innej opinii ale....jakos tak przykro mi sie robi jak ktos mi mowi ze moj slub nic nie znaczy i moj cywilny jest gorszy i tak naprawde to ja wcale nie jestem zona mojego meza i w konkubinacie zyje
rybkie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-24, 11:30   #53
41606c31298bccbf4cae52b7859efbfee487d7f9
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 1 759
Dot.: "Bo to TYLKO ślub cywilny".Cywilny=gorszy?: (

Cytat:
Napisane przez rybkie Pokaż wiadomość
Wiem ze kazdy ma prawo do innej opinii ale....jakos tak przykro mi sie robi jak ktos mi mowi ze moj slub nic nie znaczy i moj cywilny jest gorszy i tak naprawde to ja wcale nie jestem zona mojego meza i w konkubinacie zyje
nie jest gorszy.
nie żyjesz w konkubinacie. w świetle prawa jesteście małżeństwem. gdyby był "tylko" ślub kościelny, to byłby konkubinat. "tylko" ślub cywilny, to małżeństwo. to z punktu widzenia prawa.
jak ktoś myśli inaczej, jego sprawa. ale nam nikt nie zabrania myśleć, że to my mamy rację (co oczywiście jest najprawdziwszą prawdą )
41606c31298bccbf4cae52b7859efbfee487d7f9 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-24, 11:33   #54
Voodia
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 2 832
Dot.: "Bo to TYLKO ślub cywilny".Cywilny=gorszy?: (

Cytat:
Napisane przez rybkie Pokaż wiadomość
Wiem ze kazdy ma prawo do innej opinii ale....jakos tak przykro mi sie robi jak ktos mi mowi ze moj slub nic nie znaczy i moj cywilny jest gorszy i tak naprawde to ja wcale nie jestem zona mojego meza i w konkubinacie zyje
rybkie, dlaczego?
Ja biorę cywilny i rozumiem, że dla katolika może on znaczyć mniej w wymiarze duchowym; choć faktycznie uważam opinie "ślub cywilny nic nie znaczy" za głupie, niech taka osoba spróbuje wziąć na przykład kredyt małżeński mając tylko kościelny, wtedy się okaże jaki cywil nieważny jest Pomijając już fakt, że wartościowanie: taki ślub gorszy, taki lepszy, samo w sobie świadczy o danej osobie nie najlepiej.
A że cywil to jak życie w konkubinacie? Pominę litościwym milczeniem
Voodia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-24, 12:33   #55
arisa
Zadomowienie
 
Avatar arisa
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 519
Dot.: "Bo to TYLKO ślub cywilny".Cywilny=gorszy?: (

[1=41606c31298bccbf4cae52b 7859efbfee487d7f9;1387712 1]nie jest gorszy.
nie żyjesz w konkubinacie. w świetle prawa jesteście małżeństwem. gdyby był "tylko" ślub kościelny, to byłby konkubinat. "tylko" ślub cywilny, to małżeństwo. to z punktu widzenia prawa.
jak ktoś myśli inaczej, jego sprawa. ale nam nikt nie zabrania myśleć, że to my mamy rację (co oczywiście jest najprawdziwszą prawdą )[/QUOTE]
Podpisuje sie pod tym wszystkimi czterema
__________________
Co to jest miłość ? To spacer podczas bardzo drobniutkiego deszczu. Człowiek idzie, idzie i dopiero po pewnym czasie orientuje się, że przemókł do głębi serca

http://s3.suwaczek.com/20090530040117.png

http://www.suwaczki.com/tickers/p19ucsqvry96uqg4.png

15.12.2010 - prawo jazdy zdane
arisa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-24, 12:43   #56
mysiak
Wtajemniczenie
 
Avatar mysiak
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Warszawa i okolice
Wiadomości: 2 185
Dot.: "Bo to TYLKO ślub cywilny".Cywilny=gorszy?: (

Cytat:
Napisane przez arisa Pokaż wiadomość
Podpisuje sie pod tym wszystkimi czterema
Jak wyżej
__________________

ADOPTUJ wirtualnie FRETKĘ- tak wiele za tak niewiele http://fretek.org/adopcje/showlist/37
mysiak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-24, 12:46   #57
katty86
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 634
Dot.: "Bo to TYLKO ślub cywilny".Cywilny=gorszy?: (

Cytat:
Napisane przez ona81 Pokaż wiadomość
Jak dla mnie ślub cywilny jest gorszy, ale to tylko moje zdanie. To jest taki konkubinat " na papierze", bo w świetle prawa kościelnego nie jest się w związku małżeńskim. Mogę zrozumieć ludzi, którzy najpierw biorą cywilny (bo jest to im potrzebne np. do kredytu hipotecznego na mieszkanie, po to aby przyspieszyć posiadanie własnego lokum), ale później pobierają się przed ołtarzem...wiadomo teraz fajną salę na weselicho trzeba rezerwować z dużym wyprzedzeniem, dlatego cywilny pomaga w pewnych sytuacjach. Ale jak widzę ludzi, którzy nie biorą kościelnego, bo trzeba chodzić na nauki, iść do spowiedzi i zapłacic około tysiąca zł za ślub, a uważają się za katolików to mnie krew zalewa. Ale toleruję związki z USC, gdy ktoś jest od dawna zatwardziałym ateistą, nie obchodzi świąt-nie święci jajek i nie łamie sie opłatkiem, wtedy mogę zrozumieć brak ślubu kościelnego. Hipokryzji nie znoszę.
No wypraszam sobie.Jak to konkubinat na papierze?Ślub to obietnica bycia razem do końca życia i co za różnica czy przed księdzem czy przed urzędnikiem.Intencje zakochanych są takie same,chcą ze sobą spędzić resztę życia.Poza tym to,że ktoś nie chodzi do kościoła to nie znaczy,że nie może świąt obchodzić.Święta uważam za miłą tradycję i nadal zamierzam je obchodzić i nadal nie chodzić do Kościoła.
Potem przez takie głupie poglądy to biorą śluby z brzuchem pod nos,ale w kościele bo ta wypada.W ogóle to uważam,że śluby kościelne są zbędne.Skoro Bóg jest wszędzie to wystarczyłaby zwykła przysięga i na przykład dodanie "tak mi dopomóż Bóg",jeśli ktoś sobie życzy.Skoro tak wierzy w Boga to przecież słowa nie złamie.
Już pominę,że te "święte"osoby nie żyją tak jak Kościół nakazuje,choćby kwestia antykoncepcji,seksu przed ślubem a później wszyscy święci.
A co za załatwiania ślubu Kościelnego,to jak komuś naprawdę się chce to załatwi,mnie akurat przeraża użeranie się z jakimiś nie życiowymi księżmi,którym chodzi w większości i tak tylko o kasę.
Dla mnie nic nie znaczy ślub kościelny większości hipokrytów.Cywilny jest wg mnie uczciwszy.
I jeszcze jedna kwestia:to że ktoś chodzi co tydzień do kościoła to jeszcze nie znaczy,że jest dobrym katolikiem.Większość tych osób żyje wbrew naukom Kościoła cały tydzień,a pójście do Kościoła i udawanie świętego to taka sama hipokryzja jakpóźniejszy ślub kościelny.
No i teraz czekam na baty.
__________________


katty86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-24, 12:46   #58
chiante
Zadomowienie
 
Avatar chiante
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Stąd :)
Wiadomości: 1 008
Dot.: "Bo to TYLKO ślub cywilny".Cywilny=gorszy?: (

[1=41606c31298bccbf4cae52b 7859efbfee487d7f9;1387712 1]nie jest gorszy.
nie żyjesz w konkubinacie. w świetle prawa jesteście małżeństwem. gdyby był "tylko" ślub kościelny, to byłby konkubinat. "tylko" ślub cywilny, to małżeństwo. to z punktu widzenia prawa.
[/QUOTE]

O jakim prawie mówisz?
[SIZE=\"3\"]Według Sądu Najwyższego konkubinat to wspólne pożycie analogiczne do małżeńskiego, tyle, że pozbawione legalnego węzła. Oznacza o*no istnienie ogniska domowego charakteryzującego się duchową, fizyczną i ekonomiczną więzią, łączącą kobietę i mężczyznę. Konkubinat nie odnosi się więc do związków osób tej samej płci, które najczęściej określa się jako związki partnerskie. Konkubinat pełni podobną do małżeństwa rolę, przy czym brakuje mu cech sformalizowania woli wzajemnego pożycia. Prawo polskie nie reguluje konkubinatu wprost, dlatego warto zabezpieczyć swoje prawa w takim związku.[/SIZE]


Natomiast wg prawa kanonicznego to właśnie ślub cywilny jest konkubinatem; zresztą wszem i wobec to określenie zarezerwowane jest dla par mieszkających razem bez ślubu, często można się z tym spotkać.

Za to ślub kościelny sam w sobie nie ma mocy prawnej ( nie jest uznawany przez polskie prawo ), ale nie jest konkubinatem i nie jest tak nazywany. I jest to małżeństwo.
Natomiast ślub konkordatowy wywiera już skutki w prawie cywilnym.
__________________



Edytowane przez chiante
Czas edycji: 2009-08-24 o 12:49
chiante jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-24, 12:52   #59
41606c31298bccbf4cae52b7859efbfee487d7f9
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 1 759
Dot.: "Bo to TYLKO ślub cywilny".Cywilny=gorszy?: (

Cytat:
Napisane przez chiante Pokaż wiadomość
O jakim prawie mówisz?
...
jak to o jakim? o prawie polskim oczywiście...
wiem że sam ślub kościelny nie jest formalnie nazywany konkubinatem. dla mnie byłby on nieważny, stąd taki wniosek. dokładnie tak samo jak koleżanka wyżej nie miała prawa nazwać małżeństwa po ślubie cywilnym konkubinatem. ja to wszystko wiem

Edytowane przez 41606c31298bccbf4cae52b7859efbfee487d7f9
Czas edycji: 2009-08-24 o 12:55
41606c31298bccbf4cae52b7859efbfee487d7f9 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-24, 13:22   #60
Aaś
Zakorzenienie
 
Avatar Aaś
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 292
Dot.: "Bo to TYLKO ślub cywilny".Cywilny=gorszy?: (

Cytat:
Napisane przez ona81 Pokaż wiadomość
Jak dla mnie ślub cywilny jest gorszy, ale to tylko moje zdanie. To jest taki konkubinat " na papierze", bo w świetle prawa kościelnego nie jest się w związku małżeńskim. Mogę zrozumieć ludzi, którzy najpierw biorą cywilny (bo jest to im potrzebne np. do kredytu hipotecznego na mieszkanie, po to aby przyspieszyć posiadanie własnego lokum), ale później pobierają się przed ołtarzem...wiadomo teraz fajną salę na weselicho trzeba rezerwować z dużym wyprzedzeniem, dlatego cywilny pomaga w pewnych sytuacjach. Ale jak widzę ludzi, którzy nie biorą kościelnego, bo trzeba chodzić na nauki, iść do spowiedzi i zapłacic około tysiąca zł za ślub, a uważają się za katolików to mnie krew zalewa. Ale toleruję związki z USC, gdy ktoś jest od dawna zatwardziałym ateistą, nie obchodzi świąt-nie święci jajek i nie łamie sie opłatkiem, wtedy mogę zrozumieć brak ślubu kościelnego. Hipokryzji nie znoszę.
Cytat:
Napisane przez katty86 Pokaż wiadomość
No wypraszam sobie.Jak to konkubinat na papierze?Ślub to obietnica bycia razem do końca życia i co za różnica czy przed księdzem czy przed urzędnikiem.Intencje zakochanych są takie same,chcą ze sobą spędzić resztę życia.Poza tym to,że ktoś nie chodzi do kościoła to nie znaczy,że nie może świąt obchodzić.Święta uważam za miłą tradycję i nadal zamierzam je obchodzić i nadal nie chodzić do Kościoła.
Potem przez takie głupie poglądy to biorą śluby z brzuchem pod nos,ale w kościele bo ta wypada.W ogóle to uważam,że śluby kościelne są zbędne.Skoro Bóg jest wszędzie to wystarczyłaby zwykła przysięga i na przykład dodanie "tak mi dopomóż Bóg",jeśli ktoś sobie życzy.Skoro tak wierzy w Boga to przecież słowa nie złamie.
Już pominę,że te "święte"osoby nie żyją tak jak Kościół nakazuje,choćby kwestia antykoncepcji,seksu przed ślubem a później wszyscy święci.
A co za załatwiania ślubu Kościelnego,to jak komuś naprawdę się chce to załatwi,mnie akurat przeraża użeranie się z jakimiś nie życiowymi księżmi,którym chodzi w większości i tak tylko o kasę.
Dla mnie nic nie znaczy ślub kościelny większości hipokrytów.Cywilny jest wg mnie uczciwszy.
I jeszcze jedna kwestia:to że ktoś chodzi co tydzień do kościoła to jeszcze nie znaczy,że jest dobrym katolikiem.Większość tych osób żyje wbrew naukom Kościoła cały tydzień,a pójście do Kościoła i udawanie świętego to taka sama hipokryzja jakpóźniejszy ślub kościelny.
No i teraz czekam na baty.

Dla mnie to napisałyście to samo - o hipokryzji polskich pseudo-katolików. Zgadzam się z jedną i z drugą

Dla mnie ślub cywilny jest..hmm...niepełny? Nie zamierzam nikogo nawracać, ale jako katolik tak właśnie uważam. Ale jak już wcześniej napisałam - lepszy uczciwy cywilny niż kościelny na pokaz
Aaś jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Jeszcze przed ślubem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-09-20 19:02:30


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:46.