Chad chadowi i o chadach, czyli...Bies z chadami.

[Hanged]

Napisane przez Dwight_Schrute

Może dla nich ty jesteś brzydki.
Należy wziąć to pod uwagę.

Och, oczywiście. Co nie zmienia faktu że dalej nie chcę ich bzykać. Więc jeśli jestem dla nich nieatrakcyjny - tym lepiej, nie będzie krzywych akcji z ich strony.

[White_Dove]

Napisane przez Hanged

Och, oczywiście. Co nie zmienia faktu że dalej nie chcę ich bzykać. Więc jeśli jestem dla nich nieatrakcyjny - tym lepiej, nie będzie krzywych akcji z ich strony.

Wypowiadasz się o nich jakby były rzeczami do używania.

[Wizazanka1988rok]

Ja mam bardzo dobre wrażenia z tymi portalami
Ale dogaduje się z facetami zazwyczaj bardzo dobrze póki nie zostaną moimi partnerami

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Hanged]

Napisane przez White_Dove

Wypowiadasz się o nich jakby były rzeczami do używania.

Wystarczy że tak o nich nie myślę i w przeciwieństwie do niektórych nie sprowadzam relacji z płcią przeciwną do uczuć romantycznych i rozrodu. Widzę co Cię razi ale gdyby ktoś powiedział, że chciałby mnie bzyknąć to nie poczułbym się jak rzecz.

[kotyksiazki]

Do seksu szukają chętnych i łatwych. Moja piękna koleżanka ze studiów, inteligentna, dziś już doktorka, nie miała takiego wzięcia jak druga, wulgarna z urody i ze stylu, ale bardzo otwarta, wymalowana, rzucająca się w oczy, wręcz prosząca się o uwagę. Ta pierwsza jeet dziś szczęśliwa żona i mama (tak, aż promienieje, to możliwe), druga jest sama, co jakiś czas w krotkotrwalych związkach opartych głównie na cielesnosci. Tzw. wzięcie ma nadal.

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Napisane przez kotyksiazki

Do seksu szukają chętnych i łatwych. Moja piękna koleżanka ze studiów, inteligentna, dziś już doktorka, nie miała takiego wzięcia jak druga, wulgarna z urody i ze stylu, ale bardzo otwarta, wymalowana, rzucająca się w oczy, wręcz prosząca się o uwagę. Ta pierwsza jeet dziś szczęśliwa żona i mama (tak, aż promienieje, to możliwe), druga jest sama, co jakiś czas w krotkotrwalych związkach opartych głównie na cielesnosci. Tzw. wzięcie ma nadal.

Co to niby znaczy, że kobieta jest łatwa?

[Dwight_Schrute]

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;87590362]Co to niby znaczy, że kobieta jest łatwa?[/QUOTE]

Niektórzy uważają, że pod względem podejścia do seksu płeć ma znaczenie. Jak kobieta obnosi się z tym, że lubi seks bez uczuć, to wtedy nazywają ją łatwą. Tak w skrócie.

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Napisane przez Dwight_Schrute

Niektórzy uważają, że pod względem podejścia do seksu płeć ma znaczenie. Jak kobieta obnosi się z tym, że lubi seks bez uczuć, to wtedy nazywają ją łatwą. Tak w skrócie.

No ale łatwa w czym? Powinna być trudna? Dlaczego? I w imię czego ma żyć wg czyichś standardów?

[kotyksiazki]

Pisałam o takim sterwotypowym podejściu do tego tematu. Generalnie ta pierwsza była skromna, wrażliwa, zachowawcza, a druga otwarta, odważna, pewna siebie, prowokacyjna.



Nikogo tu nie pouczam, że czyjś styl bycia jest lepszy czy gorszy. Chodzilo mi o ukazanie różnicy, na jakie faceci w pierwszej kolejności zwracają uwagę, gdy szukają do seksu.

[megamag]

Napisane przez kotyksiazki

Do seksu szukają chętnych i łatwych. Moja piękna koleżanka ze studiów, inteligentna, dziś już doktorka, nie miała takiego wzięcia jak druga, wulgarna z urody i ze stylu, ale bardzo otwarta, wymalowana, rzucająca się w oczy, wręcz prosząca się o uwagę. Ta pierwsza jeet dziś szczęśliwa żona i mama (tak, aż promienieje, to możliwe), druga jest sama, co jakiś czas w krotkotrwalych związkach opartych głównie na cielesnosci. Tzw. wzięcie ma nadal.

Gdy wpadasz na wątek inceli i przebijasz ich w mizoginizmie.

[Trzepotka]

Treść usunięta

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Napisane przez kotyksiazki

Pisałam o takim sterwotypowym podejściu do tego tematu. Generalnie ta pierwsza była skromna, wrażliwa, zachowawcza, a druga otwarta, odważna, pewna siebie, prowokacyjna.



Nikogo tu nie pouczam, że czyjś styl bycia jest lepszy czy gorszy. Chodzilo mi o ukazanie różnicy, na jakie faceci w pierwszej kolejności zwracają uwagę, gdy szukają do seksu.

Znam takie, które są w tradycyjnych, monogamicznych związkach, często w małżeństwach.

[kotyksiazki]

Trzepotka, bo mi o tym mówi.



Noane, nie zaprzeczam temu.

[sublips]

Napisane przez Dwight_Schrute

Nie wiem w takim razie czy przypiszą Ci nienawiść do kobiet, czy do mężczyzn. W końcu wszystko możliwe.

Zacytuję ten post, bo tamten jest za długi; w regulaminie forum jest zapisek o tym, że nie można cytować innych wątków, dlatego nie przytoczę Twoich mizoginistycznych wypowiedzi z całego forum, gdzie atakujesz kobiety.
Zresztą to robota moderacji.
Za jeden na kilkadziesiąt zbierasz ostrzeżenia - np. o płaceniu na randkach, prawda?
Parę takich kwiatków masz.
A Twój ton wypowiedzi jest tak irytujący - starasz się być prześmiewczy, ale słabo Ci wychodzi.
To, co pisze Celestine, ma sens, natomiast to, co Ty piszesz, już niespecjalnie, więc się nie porównuj także.

Napisane przez kotyksiazki

Do seksu szukają chętnych i łatwych. Moja piękna koleżanka ze studiów, inteligentna, dziś już doktorka, nie miała takiego wzięcia jak druga, wulgarna z urody i ze stylu, ale bardzo otwarta, wymalowana, rzucająca się w oczy, wręcz prosząca się o uwagę. Ta pierwsza jeet dziś szczęśliwa żona i mama (tak, aż promienieje, to możliwe), druga jest sama, co jakiś czas w krotkotrwalych związkach opartych głównie na cielesnosci. Tzw. wzięcie ma nadal.

Co to w ogóle znaczy, że się ktoś prosi o uwagę?
Też się maluję, ubieram wyzywająco, a występuję na konferencjach naukowych. Co ma jedno do drugiego?

Każdy może mieć seks, jeśli tego chce.
Fajnie byłoby, jakby ludzie w końcu to pojęli.

[Dwight_Schrute]

Napisane przez sublips

Zacytuję ten post, bo tamten jest za długi; w regulaminie forum jest zapisek o tym, że nie można cytować innych wątków, dlatego nie przytoczę Twoich mizoginistycznych wypowiedzi z całego forum, gdzie atakujesz kobiety.
Zresztą to robota moderacji.
Za jeden na kilkadziesiąt zbierasz ostrzeżenia - np. o płaceniu na randkach, prawda?
Parę takich kwiatków masz.
A Twój ton wypowiedzi jest tak irytujący - starasz się być prześmiewczy, ale słabo Ci wychodzi.
To, co pisze Celestine, ma sens, natomiast to, co Ty piszesz, już niespecjalnie, więc się nie porównuj także.

Mylisz się. Ponieważ ja nie atakuję kobiet. Ewentualnie negatywnie oceniam np. jakieś zachowania czy decyzje LUDZI. Tak się akurat tutaj składa, że najczęściej się wypowiadają LUDZIE będący kobietami. Więc to żadna mizoginia.
Chyba, że jakakolwiek krytyka w kierunku osoby, która akurat jest kobietą, oznacza bycie mizoginem. W sumie znaczy to, że kobiety na tym forum posiadają lub chcą posiadać immunitet. Nieźle.

[kotyksiazki]

Sublips, i na tych konferencjach naukowych wystepujesz ubrana wyzywajaco i ostro wymalowana?

[sublips]

Napisane przez Dwight_Schrute

Mylisz się. Ponieważ ja nie atakuję kobiet. Ewentualnie negatywnie oceniam np. jakieś zachowania czy decyzje LUDZI. Tak się akurat tutaj składa, że najczęściej się wypowiadają LUDZIE będący kobietami. Więc to żadna mizoginia.
Chyba, że jakakolwiek krytyka w kierunku osoby, która akurat jest kobietą, oznacza bycie mizoginem. W sumie znaczy to, że kobiety na tym forum posiadają lub chcą posiadać immunitet. Nieźle.

Tutaj masz rację, forum jest mocno sfeminizowane.

Napisane przez kotyksiazki

Sublips, i na tych konferencjach naukowych wystepujesz ubrana wyzywajaco i ostro wymalowana?

Makijaż mam zazwyczaj pełny, choć z wiekiem już mi się nie chce codziennie do pracy; na konferencje i do pracy ubieram się raczej elegancko, natomiast jak mam taką możliwość, to lubię chodzić bez biustonosza, w krótkich spódnicach, crop topach, przewiewnych bluzkach.

[AleKosmos]

To ja jeszcze dodam kolejną cechę, którą zaobserwowałam u inceli.


Jak do incela zarywa mało atrakcyjna dziewczyna, to słyszy od samczej braci rady: "Szanuj się, chłopie, nie będziesz z takim gównem chodził, gdzie ty się z taką babą pokażesz, mierz wysoko, stać cię na więcej, jesteś tego wart".


Jak incel z kolei zarywa do atrakcyjnej kobiety i dostaje kosza, to otrzymuje od feedback w stylu: "Widzisz, wszystkie baby są takie sama. Każda z nich to idiotka, która nie potrafi docenić szczerego faceta o dobrym sercu. Pewnie ta lambadziara ślini się teraz do jakiegoś Chada".


Ot, hipokryzja.

[e36b38c1b02253f65e484b4d30ebb09d9d5f8578_646d4571ebe9e]

Napisane przez AleKosmos

To ja jeszcze dodam kolejną cechę, którą zaobserwowałam u inceli.


Jak do incela zarywa mało atrakcyjna dziewczyna, to słyszy od samczej braci rady: "Szanuj się, chłopie, nie będziesz z takim gównem chodził, gdzie ty się z taką babą pokażesz, mierz wysoko, stać cię na więcej, jesteś tego wart".


Jak incel z kolei zarywa do atrakcyjnej kobiety i dostaje kosza, to otrzymuje od feedback w stylu: "Widzisz, wszystkie baby są takie sama. Każda z nich to idiotka, która nie potrafi docenić szczerego faceta o dobrym sercu. Pewnie ta lambadziara ślini się teraz do jakiegoś Chada".


Ot, hipokryzja.

Każdy mierzy swoją miarą. Widzą u kobiet tylko to, co chcą widzieć. Przerzucają własne zachowania na innych.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Dwight_Schrute]

Napisane przez AleKosmos

To ja jeszcze dodam kolejną cechę, którą zaobserwowałam u inceli.


Jak do incela zarywa mało atrakcyjna dziewczyna, to słyszy od samczej braci rady: "Szanuj się, chłopie, nie będziesz z takim gównem chodził, gdzie ty się z taką babą pokażesz, mierz wysoko, stać cię na więcej, jesteś tego wart".


Jak incel z kolei zarywa do atrakcyjnej kobiety i dostaje kosza, to otrzymuje od feedback w stylu: "Widzisz, wszystkie baby są takie sama. Każda z nich to idiotka, która nie potrafi docenić szczerego faceta o dobrym sercu. Pewnie ta lambadziara ślini się teraz do jakiegoś Chada".


Ot, hipokryzja.

A jak do ciebie zarywa mało atrakcyjny facet, to koleżanki mówią "bierz się za niego"? To dopiero kosmos.

[AleKosmos]

Napisane przez Dwight_Schrute

A jak do ciebie zarywa mało atrakcyjny facet, to koleżanki mówią "bierz się za niego"? To dopiero kosmos.

Opinia koleżanek nie ma absolutnie żadnego wpływu na to, kogo wybieram na swojego partnera. Nie jestem już w podstawówce.

[Dwight_Schrute]

Napisane przez AleKosmos

Opinia koleżanek nie ma absolutnie żadnego wpływu na to, kogo wybieram na swojego partnera. Nie jestem już w podstawówce.

To skąd wiesz co mówią koledzy inceli? Skąd wiesz, że oni słuchają ich opinii? Taka z ciebie znawczyni tematu? Ilu inceli znasz osobiście?

[AleKosmos]

Napisane przez Dwight_Schrute

To skąd wiesz co mówią koledzy inceli? Skąd wiesz, że oni słuchają ich opinii? Taka z ciebie znawczyni tematu? Ilu inceli znasz osobiście?

Przecież to nie jest żadna wiedza tajemna, wystarczy poczytać wypowiedzi panów na forach. Choćby na Wizażu.

[Dwight_Schrute]

Napisane przez AleKosmos

Przecież to nie jest żadna wiedza tajemna, wystarczy poczytać wypowiedzi panów na forach. Choćby na Wizażu.

Czyli informacje o incelach bierzesz z wizażu. Można i tak.

[Liliom]

Napisane przez Dwight_Schrute

Czyli informacje o incelach bierzesz z wizażu. Można i tak.

Można też z forum BS oraz wykopu.
Mi koleżanki nigdy nie mówiły żebym zerwała z kimś, bo wg nich zasługiwałam na kogoś ładniejszego czy bogatszego, dla mnie absurd.
Natomiast na wyżej wspomnianych forach cały czas się to pojawia. Plus ta chorobliwa niechęć do małżeństwa i obawa, że kobieta zgarnie ich "majątek". A jak pojawi się tam facet który sam z siebie chce mieć dzieci, to ooo, co tam się dzieje!
Pamiętam wątek, w którym facet pisał, że ma fajną dziewczynę, ale raz, RAZ się zdarzyło że została dłużej na piwie z koleżankami i nie było jej w domu jak misiaczek wrócił z pracy. I co doradzili? Żeby on wyjechał gdzieś i nie wrócił na noc za karę! Później oczywiście jakieś bełkoty o tym jak to musi teraz trzymać ramę w związku, pokazać że to on rządzi. A skończyło się tak, że dziewczyna ostatecznie po wcieleniu tych rad w życie od niego odeszła, bo stwierdziła że się zmienił i oschle ją traktuje, nie liczy się z jej zdaniem itp

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Znowu przegrałam z modelką (facet, z którym zaczęłam się spotykać, przestał się do mnie odzywać, co zbiegło się z tym, że zobaczyłam jego zdjęcia w towarzystwie jakiejś tap madl właśnie). Czy ja mam jakiegoś pecha, czy podświadomie wybieram sobie takich facetów?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Wizazanka1988rok]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;87601272]Znowu przegrałam z modelką (facet, z którym zaczęłam się spotykać, przestał się do mnie odzywać, co zbiegło się z tym, że zobaczyłam jego zdjęcia w towarzystwie jakiejś tap madl właśnie). Czy ja mam jakiegoś pecha, czy podświadomie wybieram sobie takich facetów?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Ale padły między wami jakieś deklaracje?
Czysto koleżeński układ?
Tak się czasami zdarza

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 18:28 ---------- Poprzedni post napisano o 18:27 ----------

Faceci to wzrokowcy jak nawinie się im ładniejsza zgrabniejsza to niestety ale wybiorą tą drugą na początku znajomości tym bardziej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez Wizazanka1988rok

Ale padły między wami jakieś deklaracje?
Czysto koleżeński układ?
Tak się czasami zdarza

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 18:28 ---------- Poprzedni post napisano o 18:27 ----------

Faceci to wzrokowcy jak nawinie się im ładniejsza zgrabniejsza to niestety ale wybiorą tą drugą na początku znajomości tym bardziej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No nie, to był dopiero początek znajomości, raptem dwie randki.
No właśnie, a pełno jest takich ładnych i zgrabnych. Ech, i jak tu wierzyć, że wygląd nie jest dla facetów najważniejszy, bo jakoś nie wierzę, że te wszystkie modelki są takie cudowne z charakteru.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[megamag]

Chciałabym zobaczyć zdjęcie tej tap madl i Celestine_M. Założę się, że bym miała problem ogarnąć, która jest która.

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez megamag

Chciałabym zobaczyć zdjęcie tej tap madl i Celestine_M. Założę się, że bym miała problem ogarnąć, która jest która.

Niestety nie miałabyś
Mam od niej ładniejsze tylko zęby. W sumie zdziwiło mnie, że modelka, a zęby lekko krzywe i żółtawe.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz