O co jej chodzi?

[adamrabarbar]

Hej drogie dziewczyny, kobiety.



Stwierdziłem, że odpowiedź na moje pytanie będzie najłatwiej znaleźć właśnie pytając płeć piękną.



Jestem 23 letnim chłopakiem. Jakiś czas temu poznałem dziewczynę, 19 letnią. Spotkaliśmy się, było takie niewinne całowanie, drugie spotkanie już normalnie, a na czwartym seks.



Weszliśmy w związek i nagle z dnia na dzień się wszystko zepsuło. Zaczęła mnie olewać, przestała odpowiadać i w ogóle. Było to o tyoe dziewne, że do tego czasu widziałem w jej oczach ogromne zainteresowanie mną. Po zerwanij i ciszy, chwilę gadaliśmy i przyznała, że będąc ze mną czuła coś tak niesamowitego jak nigdy wcześniej, ale dodała, że jej przeszłe związki zepsuły ją i ona teraz na tym cierpi bo jest wybrakowana z uczuć.



Oczywiście nie kazałem jej się zakochiwać i w ogóle, wrecz przeciwnie, mówiłem, że to iż tak szybko się wszystko dzieje to okej, ale to się opiera na fascynacji, podziwie a nie na zakochaniu czy coś.



Nie mam problemu z dziewczynami, wręcz przeciwnie, myślę, że wielu mi zazdrości powodzenia. Ale wiecie, z nią każde spotkanie było NIESAMOWITE. Czułem po prostu w środku, że ta dziewczyna jest inna, lepsza. Odpowiadała mi strasznie, świetnie się dogadywaliśmy a uroda 11 na 10, znajomi mi po prostu zazdrościli. No wszystko jak trzeba, i ona uważała podobnie, bardzo mnie komplementowała, inicjowała spotkaniaz rozmowy i w ogóle. I nagle z dnia na dzień obrót o 180%. Jakim cudem? Ja szukam odpowiedzi i nie mogę znaleźć, skąd taka sytuacja. Może wy macie jakiś pomysł co i jak?



Proponowałem nawet spotkania koleżeńskie później bo uważała, że wszystko za syzbko się dzieje i się tego boi. Ale na umówione spotkanie nie przyszła.... o co chodzi, zapalcie lampkę w tym ciemnym pokoju

[wiekanka]

Odpowiedzi może być bardzo dużo i różne. Ale mi najbardziej przychodzi do głowy jedna. Dziewczyna ma problemy ze sobą i wcale nie koniecznie jet to powód przebytych związków. Mylę, że głównej przyczyny można by się doszukiwać w jej dzieciństwie. Np. matka mówiła kocham cię a za chwilę nie przeszkadzaj i idz do swojego pokoju. Mam na myśli odrzucanie jej potrzeb emocjonalnych przez rodziców, świadome lub nie. Ogólnie może to być lęk przed odrzuceniem, który objawia się czymś w rodzaju " chciałabym ale boję się."Ta trwoga powoduje, że sama prowokuje odrzucanie lub robi to sama by nie być odrzuconą.
Tak ja myślę.

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

Po co wogole to rozkminiasz?
Nie chce być z Tobą, nie umie się zaangażować, to jest odpowiedź na twoje pytanie czego z tego nie rozumiesz?
Może chciała luznego związku z seksem a ty zacząłeś snuć plany o byciu razem i to ja zniechęciło? Może w łóżku nie byłeś wystarczająco dobry? Czy to ważne zresztą? Najważniejsze że nie chce z Tobą być,pogodz się z tym i szukaj kogoś innego

[Adrianna_8]

Napisane przez adamrabarbar

Hej drogie dziewczyny, kobiety.



Stwierdziłem, że odpowiedź na moje pytanie będzie najłatwiej znaleźć właśnie pytając płeć piękną.



Jestem 23 letnim chłopakiem. Jakiś czas temu poznałem dziewczynę, 19 letnią. Spotkaliśmy się, było takie niewinne całowanie, drugie spotkanie już normalnie, a na czwartym seks.



Weszliśmy w związek i nagle z dnia na dzień się wszystko zepsuło. Zaczęła mnie olewać, przestała odpowiadać i w ogóle. Było to o tyoe dziewne, że do tego czasu widziałem w jej oczach ogromne zainteresowanie mną. Po zerwanij i ciszy, chwilę gadaliśmy i przyznała, że będąc ze mną czuła coś tak niesamowitego jak nigdy wcześniej, ale dodała, że jej przeszłe związki zepsuły ją i ona teraz na tym cierpi bo jest wybrakowana z uczuć.



Oczywiście nie kazałem jej się zakochiwać i w ogóle, wrecz przeciwnie, mówiłem, że to iż tak szybko się wszystko dzieje to okej, ale to się opiera na fascynacji, podziwie a nie na zakochaniu czy coś.



Nie mam problemu z dziewczynami, wręcz przeciwnie, myślę, że wielu mi zazdrości powodzenia. Ale wiecie, z nią każde spotkanie było NIESAMOWITE. Czułem po prostu w środku, że ta dziewczyna jest inna, lepsza. Odpowiadała mi strasznie, świetnie się dogadywaliśmy a uroda 11 na 10, znajomi mi po prostu zazdrościli. No wszystko jak trzeba, i ona uważała podobnie, bardzo mnie komplementowała, inicjowała spotkaniaz rozmowy i w ogóle. I nagle z dnia na dzień obrót o 180%. Jakim cudem? Ja szukam odpowiedzi i nie mogę znaleźć, skąd taka sytuacja. Może wy macie jakiś pomysł co i jak?



Proponowałem nawet spotkania koleżeńskie później bo uważała, że wszystko za syzbko się dzieje i się tego boi. Ale na umówione spotkanie nie przyszła.... o co chodzi, zapalcie lampkę w tym ciemnym pokoju

Może udawała, że jej sie podobasz. Może seks był nie taki. Może chciała tylko seksu i na tym zakończyła.

Tak czy siak, lepiej dla ciebie, że tak to się potoczyło. Egzaltacja level hard - 19-latkę zepsuły poprzednie związki i jest wyprana z emocji, buuu . Niepoważna jakaś.

Głowa do góry i skup się na sobie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2]

Chodzi o to, że ona nie chce z Tobą być, prościej nie można już. Powodów może być multum, nie ma co rozmyślać.

[Vanir410]

Mogła się zwyczajnie rozmyślić. NIE zmusisz nikogo do miłości.

[skara]

Może poznała innego albo zwyczajnie się znajomością znudziła.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz