Jak odzyskać mój naturalny bląd?

[beziminna93]

Mój naturlny kolor włosów to bląd- nie za ciemny nie za jasny taki akurat
na początku tych wakacji wpadłam na "genialny" pomysł że rozjaśnie sobie włosy tak na wakacje jakimś nie trwałym specyfikiem...
Kupiłam szamponetke z Joanny nie pamiętam jaki dokładnie kolor ale jaśniejszy od moich naturalnych, szamponetke trzymałam na włosach o 15 min za długo ale kolor ani trche nie złapał... wkurzyłam się i kupiłam szmpon kolorycujący z Joanny "Księżycowy bląd"-gdyż pani w sklepie strasznie go zachwalała i powiedziała że sie zmyje po 24 myciach +,- tak jak pisze... szampon trzymałam na włosac niecałe 15 min żeby efekt był delikatny i za niedługo sie zmył. Po spłukaniu go włosy okazały sie ciut za jasne niż chciałam ale ogólnie byłam zadowolona...
Włosy myje codrugi dzień, jest koniec wakacji a szampon dalej sie trzyma mam już centymetrowe odrosty (co strasznie mnie denerwuje gdyż jestem swego rodzaju pedantką w tych sprawach) A co gorsza szampon ten troche sie nieznacznie zmył i teraz mam rudawe włosy;/ nie chce robić pasemek, farbować ani nic takiego... chce moje naturalne włosy ;((
Bardzo prosze o pomoc... Gdyż słyszałam o czymś takim jak ściąganie farby z włosów... Jest coś takiego? Ile to kosztuje? Bardzo niszczy włosy? Czy powróce przez taki zabieg do naturalnego blądu (nigdy wcześniej nie farbowałam włosów)?

Przepraszam za wszystkie błędy itd... ale przed rozpoczęciem roku szkolnego chciałbym mieć SWOJE włoski I strasznie panikuje

[muron]

blond, bo pała z polskiego

[Soleilka]

To całe "ściąganie" jak to nazwałaś, nic nie daje i podobno bardzo niszczy włosy. Koleżanka z czarnego schodziła do swojego blondu i wyszły jej rude... A nie ma farb o takim kolorze włosów jak Twój?
Za głupotę niestety trzeba płacić...