Powiedz to tutaj cz. 65.

[Imperfecta]

Napisane przez natalcia250

mam podobne skłonności, wczoraj przy otwieraniu wyników badań okresowych (morfologia, ob, cukier itp, nic przełomowego) serce biło mi tak jakby mi mieli na tej kartce napisać, że moje dni są policzone

Piąteczka, za każdym razem mam to samo.
Jak po covidzie miałam białko we krwi wywalone w kosmos, to już się ze światem żegnałam, mimo że lekarka mówiła że do miesiąca, dwóch to zejdzie, to do następnych badań już czytałam o leczeniu białaczki

[69d5782cb96c44b77f6e0ec22c8f79bc60c635f6_65a5448a32992]

Nie cierpię uczyć ludzi. Wk.rwiają mnie te pytania o rzeczy dla mnie oczywiste i wiem, że to jest też część mojej pracy, ale chryste, jak ja tego nienawidzę.

[Mija62]

Wy tu o tomografii piszecie, a mnie tak dzisiaj głowa boli, że zaraz się popłacze chyba :/

[tinkerver2]

Napisane przez Mija62

Wy tu o tomografii piszecie, a mnie tak dzisiaj głowa boli, że zaraz się popłacze chyba :/

Mnie też, jestem po dwóch tabletkach przeciwbólowych i boli nadal. Neurolog 21 marca 🫣

Wysłane z mojego motorola edge 20 lite przy użyciu Tapatalka

[Imperfecta]

Napisane przez Mija62

Wy tu o tomografii piszecie, a mnie tak dzisiaj głowa boli, że zaraz się popłacze chyba :/

Napisane przez tinkerver2

Mnie też, jestem po dwóch tabletkach przeciwbólowych i boli nadal. Neurolog 21 marca 🫣

Wysłane z mojego motorola edge 20 lite przy użyciu Tapatalka

Zdrówka dziewczyny współczuję i łączę się w bólu, też coś mnie już ćmi.

[agatkaao0]

Udało się, bolało, ale warto przecierpieć dla efektu końcowego


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Imperfecta]

Kupiłam sobie odżywkę białkową, zaczynam być prawdziwym koksem

[woven_by_wind]

Napisane przez Imperfecta

Ja się zawsze bardziej boję wyniku, miałam już różne badania uznawane za takie nie do przejścia i nigdy samego badania się nie bałam jakoś bardzo. Mega mnie stresuje wynik, ale ja to jestem okropną hipochondryczką i ciągle szukam u siebie wszelkich chorób świata.
A może nie szukam, ale coś mnie zaboli a ja już myślę, że mam raka

U mnie to samo, hipochondria level hard. (Ale to też wynika z tego, że mam już sporą historię medyczną za sobą i kilka operacji i wiem, że jednak może coś wyjść źle).

Na termometrze 14 stopni, a jutro pewnie znowu śnieg. Przedwiośnie zwariowało.

[Imperfecta]

Napisane przez woven_by_wind

U mnie to samo, hipochondria level hard. (Ale to też wynika z tego, że mam już sporą historię medyczną za sobą i kilka operacji i wiem, że jednak może coś wyjść źle).



Na termometrze 14 stopni, a jutro pewnie znowu śnieg. Przedwiośnie zwariowało.

Mam dokładnie to samo. U mnie dodatkowo jeszcze kilka bliskich osób z rodzinie zmarło na raka w tym mama, też miałam już operację, mam sporo schorzeń różnego rodzaju i też u mnie jest taka świadomość, że coś może wyjść źle.

[woven_by_wind]

Napisane przez Imperfecta

Mam dokładnie to samo. U mnie dodatkowo jeszcze kilka bliskich osób z rodzinie zmarło na raka w tym mama, też miałam już operację, mam sporo schorzeń różnego rodzaju i też u mnie jest taka świadomość, że coś może wyjść źle.

Łączę się w bólu i tulę mocno Jesteśmy Siłaczkami

[694fcdf7a19624f0727048617a838dcb1266be57_641ce80216f07]

Włączyłam na spotify playlistę z utworami, których słuchałam w 2020 roku. Każda piosenka mi coś przypomina i jestem w stanie ją połączyć z konkretnym momentem. To był dla mnie ekstremalnie trudny rok, dobry i zły jednocześnie. Jak dobrze, że czas mija a wszystko się w końcu układa.

Wysłane z mojego SM-A426B przy użyciu Tapatalka

[777godmode]

Zdałem sobie sprawę w ostatnim czasie jak bardzo czuję niechęć do mojej matki i jak coraz bardziej zaczynam jej nienawidzieć.
Nie złożyłem jej nawet życzeń na dzień kobiet.

---------- Dopisano o 15:41 ---------- Poprzedni post napisano o 15:40 ----------

Kotłuje się we mnie jak tylko ją widzę, słyszę. Nie chcę mówić źle ale to ona jest odpowiedzialna za wszystkie moje niepowodzenia w życiu. Ona jest odpowiedzialna za zaburzanie harmonii którą wprowadzam i którą tracę przez nią.

[Imperfecta]

Napisane przez woven_by_wind

Łączę się w bólu i tulę mocno Jesteśmy Siłaczkami

Również tulę i życzę dużo zdrowia i siły

[LadyPerry]

Duuuużo zdrowia

[4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4]

Cudownie tu było, choć to nie wakacje, a jednak praca. Ale udało się spojrzeć na morze i nacieszyć się słońcem. A teraz wracam do domu, gdzie czekasz na mnie, a w poniedziałek świętujemy rocznicę

[Agnek]

Jeju jak sie cieplo zrobi to bede uciekać do domu jak najczęściej bo tutaj zwariuje z tymi ludzmi 🥲


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 17:31 ---------- Poprzedni post napisano o 17:17 ----------

Tak sie ciesze że ludzie w zespole są spoko


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Milkyhoney]

Co ja miałam w głowie, że się tak wtedy głodziłam? Na pewno nie zdrowy rozsądek.

Wysłane z mojego SM-A336B przy użyciu Tapatalka

[Mija62]

Głowa przestała boleć po dwóch aspirynach, ale rozdrażnienie level hard pozostało.
Całe szczęście, że ruter mi wymienili i tak tak oczywiście był wyłączony cały czas dlatego nie działał, helloł czasem działał, czasem nie, więc po co gadać takie bzdury, że był wyłączony 🤦☠♀️

Śmietnik z allegro wymienili, trzeba napisać dobry komentarz

Jeszcze tylko upiec sernik i to leczo z cieciorką, kapustką i chorizo reszta jutro

Może przeżyje. Aaa i spod wanny mam powódź

[stokrotka__k]

Dlaczego jak coś się zaczyna walić to lawinowo? Skąd brać siły na posprzątanie tego bałaganu...

[ladylajla]

Muszę, muszę! się od tego zdystansować, bo czuję, że jadę po zas**nej równi pochyłej znowu. Za długo było dobrze.

[LiviaVe]

Kiedy wylądowałam zobaczyłam wiadomość od ciebie: wracaj już, pusto tu bez ciebie.
Wróciłam zatem. Oczywiście z zawalonymi migdałami i zatkanymi uszami. Jutro ugotuję gar rosołu.
Znowu szukałam odpowiedzi ponad 3,5 tys kilometrów od ciebie. Już wiem, że przestałeś być moim powietrzem, ten czas mi to uświadomił. To ulga i pustka jednocześnie.
Ale.... To była piękna przygoda, więc czas zaplanować kolejną!


Wysłane z mojego SM-G781B przy użyciu Tapatalka

[777godmode]

Życie nudne

[milka_70]

Nie mogę się doczekać weekendu i wymarzonej wyjazdowej randki

Wysłane z mojego SM-A536B przy użyciu Tapatalka

[HellcatRedeye]

Życie matki to ciągły strach, dlaczego nikt mi tego nie powiedział? Choć i tak bym się zdecydowała.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[saskiab]

I muszę dzwonić do buraka w sprawie wypłaty. Chyba ciul sobie wymyślił że nie będzie mi płacił więcej za większą odpowiedzialność i więcej obowiązków. Muszę znaleźć kolejne źródło dochodów. Zawsze chciałam być pisarka. Ale to pozostanie tylko w marzeniach. Wyobrażam sobie to tak że mam dom w spokojnej okolicy, siadam sobie i pisze. Mam ogród z drzewami które dają przyjemny , jest ciepło. I tak sobie spokojnie żyje. A nie tak jak teraz walczyć o przetrwanie. Wykłócać się o każdy grosz.
Mam ochotę się zwolnić z tej pracy. Ale wszędzie jest takie samo buractwo.

[777godmode]

Minął miesiąc bez palenia. Jestem z siebie dumny. Po prostu wspaniale!
W zasadzie totalnie zapomniałem już o nałogu po pierwszym tygodniu więc teraz nie palenie to czysta formalność i zdrowie. Jest bardzo dobrze

[saskiab]

Tak teraz myślę że to jest wynik tego że sama tego nie negocjowalam tylko ustalili za plecami. Czyli to też jej wina. Wrzuciła mnie to bo tak jej było wygodniej nie brać odpowiedzialność a teraz wywalone. Myślałam że jest inna. Gdybym ja sama pojechała i powiedziała że przyjmę funkcje jeśli to byłoby inaczej. A tak to jest inaczej. I muszę się teraz szarpać li nic dobrego z tego nie będzie

[werka89]

Treść usunięta

[Misia452]

Znów pada śnieg

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

[izan1222]

Nareszcie weekend . Cieszę się, że się zamieniłeś w pracy i moje urodziny spędzimy razem . Nie wypijemy już winka za moje zdrowie, ale coś równie dobrego.

Nie pojechaliśmy na urodziny do mojego siostrzeńca, który świętuje w ten sam dzień co ja . Spotkalibyśmy się ze wszystkimi, ale jednak za daleko....Spędzimy ten dzień we dwójkę, właściwie jak co roku