2006-02-27, 13:43 | #61 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Birmingham
Wiadomości: 143
|
Dot.: czerwcowe panny mlode
Co do nauk przedmalzenskich i poradni to jestesmy zwolnieni. Mieszkamy za granica i nie mamy czasu na to. Ksiadz nasz powiedzial ze, nauki mozemy zrobic sobie sami bo tak naprawde to my chyba wiemy jak powinno sie zyc. Jeden problem z glowy co do reszty to juz rowniez zalatwiona. W lutym bylam 3 tygodnie w Polsce i wszystko dopielam na ostatni guzik. Pozdrawiam
|
2006-02-27, 13:49 | #62 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 3 861
|
Dot.: czerwcowe panny mlode
U nas też już większość spraw załatwiona:
- termin w kościele - restauracja - obrączki - zaproszenia - suknia (zamówiona) - fotograf - kamerzysta Zostały nauki (w środę idziemy się zapisać - nauki są łączone z poradnią), samochód (względnie dorożka), formalności (odpisy aktów urodzenia, papiery z USC) i garnitur dla pana młodego. Poza tym rozglądam się za fryzjerką i kosmetyczką i zaczynam biegać na solarium (nie przepadam, ale z karnacją nieboszczki po ekshumacji nie pokażę się na własnym ślubie ). |
2006-02-27, 13:57 | #63 |
Zakorzenienie
|
Dot.: czerwcowe panny mlode
Czyżbyśmy sie powoli zaczynały stresować??
|
2006-02-27, 14:18 | #64 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 3 861
|
Dot.: czerwcowe panny mlode
Ja zaczynam...
|
2006-02-27, 14:20 | #65 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 576
|
Dot.: czerwcowe panny mlode
Cytat:
|
|
2006-02-27, 14:23 | #66 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 576
|
Dot.: czerwcowe panny mlode
ja sie stresuje tak falami. raz tak na maksa jakbym miala zaraz egzamin jakis wazny, a nastepnego dnia wcale. nic nie rozumiem z tego , ale przyznam, ze wcale mi sie to nie podoba . pod tym wzgledem chcialabym juz byc po
|
2006-02-27, 14:26 | #67 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 3 861
|
Dot.: czerwcowe panny mlode
Cytat:
|
|
2006-02-27, 14:34 | #68 |
Zakorzenienie
|
Dot.: czerwcowe panny mlode
Ja też się wolno opalam, a jak już się opale to na czerwono!! Myslałam żeby zacząć chodzić na solarium pod koniec marca (nie jestem zwolenniczką i nigdy jeszcze nie byłam na solarium - wiec moze sie nie znam)
Może rzeczywiście powinnam też zacząć się stresować, bo czerwiec już tuż tuż a ja nie mam jeszcze starszych!!! Zaproszeń też jeszcze nie mam (brak czasu) a wydaje mi się że niedługo już czas zapraszac gości. |
2006-02-27, 14:34 | #69 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 576
|
Dot.: czerwcowe panny mlode
Cytat:
|
|
2006-02-27, 14:58 | #70 | |
Piekielnie Ubrunetowiona
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: świętokrzyskie ~> k. tego Miasta Cudów
Wiadomości: 6 824
|
Dot.: czerwcowe panny mlode
Cytat:
|
|
2006-02-27, 15:11 | #71 |
Zakorzenienie
|
Dot.: czerwcowe panny mlode
To może i ja pojde wcześniej, tylko wezme wypłate
|
2006-02-27, 19:01 | #72 |
Piekielnie Ubrunetowiona
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: świętokrzyskie ~> k. tego Miasta Cudów
Wiadomości: 6 824
|
Dot.: czerwcowe panny mlode
Odnośnie solarium jeszcze... na początek polecam ten preparat: http://www.allegro.pl/item88858657_p..._opalania.html
fajnie pachnie i powoduje, że skóra szybciutko robi się brązowa Jeszcze rok temu jakoś nie byłam przekonana do solarium, ale raz spróbowałam (zimowa chandra mnie do tego skłoniła ) i teraz wiem, że to super sprawa To uczucie ciepełeka i rozgrzania ogranizmu od środka, jest świetne Ostatnio mialam dłuższą przerwe od opalania, ale wystarczył jeden seans by nie straszyć bladością Polecam z calego serca |
2006-02-28, 08:44 | #73 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 576
|
Dot.: czerwcowe panny mlode
a moze ktoras z doswiadczonych uzytkowniczek solarium napisac jak czesto i w jakich dawkach, zeby tez za bardzo sie nie opalic bo to nienaturalnie wyglada
dzieki |
2006-02-28, 19:41 | #74 | |
Piekielnie Ubrunetowiona
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: świętokrzyskie ~> k. tego Miasta Cudów
Wiadomości: 6 824
|
Dot.: czerwcowe panny mlode
Cytat:
Od razu na wejściu zapytałam pinią w solarium, ile powinnam się opalać przy mojej karnacji, biorąc pod uwagę, że to moja pierwsza wizyta na solarium. I tak: dla blondynki na początkowe sesje odpowiednie będzie 10 minut. Żeby nabrać ładnego, naturalnego odcienia opalenizny, wystarczy się wybrać co drugi, lub trzeci dzień (na 10-minutowe sesje). Stosując się do tych rad, po niecałych 2 tygodniach byłam opaloną ślicznie opaloną blondynką Obecnie na solarium chodzę średnio raz na 2 tygodnie. I zawsze na 10 minut. Jak się będziecie regularnie opalać, to nawet po ewentualnej dłuższej przerwie szybko wrócicie do ładnego kolorku Jedna sprawa - bardzo istotna - zwracajcie uwagę, czy w danym solarium mają nowe lampy. Jesli tak, to (szczególnie na początku) skróćcie sobie czas opalania o jakieś 2 minuty, bo będzie ciężko. Ja raz tak zaszalałam i wrzuciłam się na 12 minut pod nowe lampy. Cięzko potem siedzieć Oczywiście to wszystko piszę z własnego doświadczenia. Wiadomo, że każda z nas ma inną cerę i inaczej bedzie tolerować opalanie . |
|
2006-03-01, 22:23 | #75 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 576
|
Dot.: czerwcowe panny mlode
dzieki Knife_girl
|
2006-03-02, 07:30 | #76 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 3 861
|
Dot.: czerwcowe panny mlode
Podpisuję się pod tym, co napisała Knife_Girl Ja sama zrobiłam we wtorek niezły numer - poszłam na 12 minut (i chyba właśnie trafiłam na nowe lampy ). Najbardziej złapało mi uda i brzuch - mam czerwone paski Cała reszta ciała na szczeście wygląda normalnie Jutro idę na 10 minutek I faktycznie takie sesje po 10 minut dwa razy w tygodniu wystarczą. Szczególnie, jeśli ma się na uzyskanie opalenizny czas (w naszym przypadku 3 miesiące).
Mam jeszcze pytanie do Knife - ten bronzer to nie jest, mam nadzieję, samoopalacz? |
2006-03-02, 13:11 | #77 | |
Piekielnie Ubrunetowiona
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: świętokrzyskie ~> k. tego Miasta Cudów
Wiadomości: 6 824
|
Dot.: czerwcowe panny mlode
Cytat:
|
|
2006-03-02, 13:19 | #78 | |
Piekielnie Ubrunetowiona
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: świętokrzyskie ~> k. tego Miasta Cudów
Wiadomości: 6 824
|
Dot.: czerwcowe panny mlode
Cytat:
A co do bronzera, to też z początku sądziłam, że to samoopalacz (po wyjściu z solarium, rozgrzana skóra ma taki charakterystyczny zapach, jak po samoopalaczu), ale okazuje się, że jednak nie Gdy nierównomiernie rozsmarujesz samoopalacz, to będziesz w łatki, plamki, itp. a po tym preparacie nie. Co najwyżej tam gdzie nie posmarujesz, będziesz miała czerwone plamki Te preparaty można oczywiście dostać w solarium, ale zauważyłam, że na allegro są tańsze ( w porównaniu z cenami w moim solarium) . Żeby podtrzymać opaleniznę można użyć preparatu po opalaniu w solarium, i on faktycznie działa na podobnej zasadzie, jak samoopalacz. |
|
2006-03-02, 13:53 | #79 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 576
|
Dot.: czerwcowe panny mlode
ja dzis wybieram sie na ogladanie obraczek, bo tym tematem sie jeszcze nie interesowalam "na zywo" poza internetem. wiem, ze chcemy takie standardowe, gladkie, no i zlote, chociaz za zlotem nigdy nie przepadalam, wolalam zawsze srebro, ale odkad nosze zareczynowy pierscionek, to jakos sie przekonalam.
moze przy okazji zmusze miska zeby jakies garnitury poogladal . ostatnio jak mu tak delikatnie o tym napomknelam to stwierdzil, ze jakby to byl laptop to on by popedzil od razu, ale garitury go nie ekscytuja wiec mu sie nie spieszy. matko czy te wasze chlopy tez takie oporne sa? on na wszystko ma czas. ja sie denerwuje, latam, zalatwiam, a on oaza spokoju . a propos denerwowania sie, juz sie cieszylam, ze przestaly mi sie snic koszmary slubne, no i dostalam za swoje. przedwczoraj w snie biegalam za butami slubnymi, a do slubu 15 minut. masakra, ale sie czlowiek nameczy w takim snie |
2006-03-02, 14:34 | #80 |
Zakorzenienie
|
Dot.: czerwcowe panny mlode
Ja ciągle nie mam czasu na bieganie, a musze pochodziż za butkami, obrączkami no i zaproszeniami!!
A co do chłopów-moj sobie wymyslil, że nie bedzie kupował nowego garnituru, bo mam prawie nowy, 2 razy używany, kto pozna, że nie jest nowy?? Moja mama jak to usłyszała to mało zawału nie dostała i teraz mnie męczy żebym mu to wypersfadowała. A moj TZ to straszny uparciuch, jak już sobie coś wymyśli to nie ma przebacz U nas jest odwrotnie, ja jestem spokojna (choć nie powinam), on ma czasem takie napady, że zaczyna sie denerwować, a to nie mamy jeszcze starszych, a to że nauki nam jeszcze zostały,a to coś tam jeszcze musimy zrobić (czyli ja). Trudno to czasem wytrzymać |
2006-03-02, 18:30 | #81 |
Piekielnie Ubrunetowiona
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: świętokrzyskie ~> k. tego Miasta Cudów
Wiadomości: 6 824
|
Dot.: czerwcowe panny mlode
My się pospieszyliśmy i obrączki kupiliśmy jeszcze w zeszłym roku
Ja też nie lubię złota, a facet jak to facet... Więc w zasadzie wybór należał do mnie Wybrałam białe złoto: obrączka jest matowa, a tylko same przegi są błyszczące Żółtego złota nie noszę - pierścionek zaręczynowy również mam z białego złota, więc jestem cała happy, że mi biżuteria będzie tak ładnie się komponowała Do tego na sukni mam haft przeplatany srebrną nicią. Wszystko pod kolorek A jeśli chodzi o facetów, mój nie przezywa tak jak ja :P I cieszy się Łobuz, że ja się interesuję wszystkim i informuję się, co i jak I też najchętniej poszedłby w swoim ulubionym garniturze - bo przecież nie jest zniszczony i w ogóle |
2006-03-02, 22:29 | #82 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 576
|
Dot.: czerwcowe panny mlode
juz jestesmy po ogladaniu obraczek. upatrzylismy sobie takie zwykle najzwyklejsze zlote, ale takie bardziej zolte. w wielu sklepach sa takie jakby pomaranczowe, ale one to juz calkiem mi sie nie podobaja. no i w przyszlym tygodniu pewnie zamowimy. tylko jeszcze nad grawerem sie zastanawiamy.
a jesli chodzi o mojego chlopa to wymyslil, ze pojdzie do slubu w starych butach, w ktorych byl na studniowce . pomijam juz fakt, ze sa delikatnie mowiac zuzyte, ale ten fason modny jakies 9 lat temu. na szczescie wybilam mu to z glowy i nawet za bardzo nie protestowal. |
2006-03-03, 07:04 | #83 |
Zakorzenienie
|
Dot.: czerwcowe panny mlode
Mój tez sobie wymyślił, że pojdzie w butach, które kupił sobie jakieś 5 lat temu ( z kwadratowymi czubami), ale szybko wybiłam mu to z głowy. Gorzej bedzie z garniturem, strasznie sie uparł i nie chce kupic nowego.
Musimy rozejrzeć się za obrączkami. Mnie osobiście podobają się z białego złota (taki mam pierscionek zaręczynowy), jakies gładkie, skromne. Za żółtym złotem nie przepadam. |
2006-03-03, 07:54 | #84 |
Piekielnie Ubrunetowiona
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: świętokrzyskie ~> k. tego Miasta Cudów
Wiadomości: 6 824
|
Dot.: czerwcowe panny mlode
A nasze obrączki są takie:
|
2006-03-03, 10:55 | #85 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 576
|
Dot.: czerwcowe panny mlode
Cytat:
juz kupiliscie? to moze mi doradzisz, albo jakas inna wizazanka, jak wybieraliscie rozmiar. to jest moja zmora teraz. dla mnie to pol biedy bo moge sobie zierzyc zareczynowy pierscionek (nosze go na serdecznym palcu prawej reki), ale misiek niegdy nie nosil pierscionkow, troche sie boimy, ze latem moga mu paluchy spuchnac i bedzie problem zeby wcisnac ta obraczke. poza tym wczoraj mierzylismy se u jubilera paluchy na takim specjalnym probniku czy jak to nazwac i wyszlo ze ja mam 11 a on 20, ale potem mierzylismy juz gdzie indziej gotowe obraczki i ja musialam miec 12 a on 21,5. no i teraz badz tu czlowieku madry. |
|
2006-03-03, 13:29 | #86 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 181
|
Dot.: czerwcowe panny mlode
Knife_Girl możesz mi powiedzieć czy juz mniej wiecej wiesz jaki bukiet bedziesz miała, bo ja nie wiem jaki będzie pasował do sukni (z tego co przeczytałam w wątku rękawiczki, to mamy taka samą suknię) czy wiszący czy taki zwykły.
|
2006-03-03, 13:35 | #87 | |
Piekielnie Ubrunetowiona
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: świętokrzyskie ~> k. tego Miasta Cudów
Wiadomości: 6 824
|
Dot.: czerwcowe panny mlode
Cytat:
Tak, pod koniec zeszłego roku nabyliśmy Wypatrzyliśmy je w katalogu Apartu, później pojechaliśmy do salonu i... przez prawie godzinę przymierzaliśmy najrozmaitsze wzory, nie mogąc się zdecydować. Oczywiście, ostatecznie i tak wzięliśmy te pierwotnie upatrzone (czyli te z fotki wyżej) A co do mierzenia, to po prostu przymierzaliśmy poszczególne obrączki Ja też mam rozmiar 11. Pierścionek zaręczynowy mam o tym samym rozmiarze i i z doświadczenia wiem, że jesli nawet spuchną mi palce, to dziwnym trafem pierścionek jest dobry Dziwne, no nie? A jak u mojego faceta z tym puchnięciem palców jest, trudno powiedzieć.. Nigdy się nie skarżył. Ale koło maja każę mu przymierzyć. W razie czego będzie jeszcze czas na zmniejszenie/ zwiekszenie, lub wymianę Myślę, że lepiej jednak mierzyć bezpośrednio obrączki, a nie używać żadnych próbników, itp, bo jak widzisz, nie zawsze to sięsprawdza. Poza tym, jak przymierzysz, to wiesz, czy Ci się podoba i czy dobrze się czujesz w danym wzorze www.apart.pl |
|
2006-03-03, 13:50 | #88 | |
Piekielnie Ubrunetowiona
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: świętokrzyskie ~> k. tego Miasta Cudów
Wiadomości: 6 824
|
Dot.: czerwcowe panny mlode
Cytat:
Dawno nie zaglądałam do tamtego wątku o rękawiczkach... (a propos rękawiczek, to ja chyba sobie je odpuszczę.. Bo co będzie jak się zestresuję i będę miała problem z ich zdjęciem w kościele?? ) Jeśli chodzi o bukiet, to znajoma pani z kwiaciarni poradziła mi, bym wzięła taki wiszący, ponieważ nie jestem zbyt wysoka (165cm), więc taki zwisający bukiecik optycznie by mnie wydłużył. Tylko jeszcze nie wiem, jakie kwiaty wybrać. Zastanawiałam się nad niezapominajkami - tak ładnie sięnazywają, i są w moim ulubionym kolorze Dziś prawdopodobnie wybiorę się do niej po katalogi z bukietami, to może na coś się ostatecznie zdecyduję |
|
2006-03-03, 14:04 | #89 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 181
|
Dot.: czerwcowe panny mlode
Knife_Girl Ja będe mieć szytą suknię, bo chciałam miec inny dekolt i cieniutkie ramiaczka. Mam nadzieję,że uszyją mi dokładnie taka samą jak była w sklepie. Nie wyobrażam sobie jakby mi wszyli jakąś inną koronkę, bo ta ze srebna nitką jest cudna .
Co do bukietu też myślałam o zwisającym, ale nie mam pojecia z jakich kwiatów muszę sie wreszcie wybrać do kwiaciarki. Rękawiczki będę mieć takie z palcami, chociaż wszyscy mnie namawiają na te bez palców, ale one są mało eleganckie i mi sie nie podobają. Welonu mieć nie będę bo jakoś nie widze sie w czymś takim na głowie po prostu źle bym się czuła. A że mam włosy do pasa więc je jakoś pokręcę trochę upnę i będę mieć diadem coś ala opaska, albo jakieś kwiatki. sama jeszcze nie wiem |
2006-03-03, 14:42 | #90 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 576
|
Dot.: czerwcowe panny mlode
Cytat:
Cytat:
dzieki za rade |
||
Nowe wątki na forum Forum ślubne |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:05.