Czy emigracja przekreśla patriotyzm?

[43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065]

Treść usunięta

[a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25]

Napisane przez Szlachetnyfiolek

Jest wolność słowa, więc można ją wykorzystać jak się chce, i gdzie się chce, jeśli tylko nie godzi to w wyznania innych itp., czyli z poszanowaniem dla drugiej osoby, i wszystkiego co składa się na jej wolność, i prawa.

Napisane przez Szlachetnyfiolek

ale rzeczywiście nie wiem czy warto by było walczyć, skoro większość osób to egoiści tacy jak Ty, i mają raczej takie myślenie, czy warto by było umierać/ ginąć dla kogoś, i za kogoś, kto nie zrobiłby tego dla Ciebie, bo nie byłby by w stanie lub nie chciał, w tych czasach wiele osób to egoiści, i z tego co widzę to najbardziej opłacalne podejście, i stosunek, najlepiej się na tym wychodzi.

Myślę, że ja też bym nie chciała walczyć, na przykład za takich egoistów jak Ty bo nie warto, ale oni pewnie gdyby tylko mogli zdążyli by się ewakuować, żeby być bezpieczni gdzieś indziej, a pózniej gdyby było do czego, i inni by im wywalczyli, sami w dużej ilości ginąc, wrócili by jak gdyby nic.

Mówisz o wolności wypowiedzi, że można byle by tylko nie godzić w drugą osobę, a jednocześnie dajesz popis niezwykle brutalnej oceny swoich rozmówców, oskarżasz, pomawiasz, poniżasz.

Postawa o której mówisz może jest piękna i szlachetna, jak jest się bardzo młodym to można jeszcze pleść takie farmazony. A potem warto się zacząć uczyć historii, a można się np. dowiedzieć jak przedstawieciele przedwojennej władzy - II RP - wcześniej wycierając sobie gęby honorem i walką do ostatniego guzika, pierwsze co zrobili po wybuchu wojny, to zwiali przez Zaleszczyki. Najlepszy był Józef Beck, Minister Spraw Zagranicznych, którzy dzień czy dwa przed wybuchem wojny wygłosił w Sejmie płomienne przemówienie jak to najwyższą wartością jest honor, po czym za kilka dni dał dyla za granicę. Ale partiota był z niego do końca, kazał się pochować (więzili go w Rumunii) twarzą skierowaną w stronę Polski. Co za męstwo

Jeżeli myślisz, że współcześni nasi politycy zachowaliby się cokolwiek szlachetniej (zgodnie z tym co plotą o wielkiej Polsce, bozi i honorze), to śnij dalej.

Oni potrafią tylko nas ze sobą skłócać, mieszać w głowach, wywowyłać konflikty, a potem patrzą z bezpiecznej odległości jak frajerzy za to giną.
Dla mnie najceniejsze co mam to życie, dosyć z wiarą w te bzdety że warto je oddać za cokolwiek co sobie uroją politycy.

[Marchewkowlosa]

Zgadzam się quantum_of_solace