Bo motor masz w pralce, MOTOCYKL między nogami 2 :D

[neeeneee]

Serdecznie gratuluje wszystkim dziewczyna w dwupakach wszystkiego dobrego kochane!

Ja z pytaniem z innej beczki dzis, czy ktoras z was mialam wypadek, upadek, stluczke. Jak wrocilyscie do jezdzenia? Ile czasu wam zajelo. Jakby ktos chcial sie podzielic czymkolwiek to bardzo bede wdzieczna, moze byc rowniez bardziej dyskretnie przez prywatna wiadomosc.

Pozdrawiam serdecznie,
M.

[malwi89]

Ja mialam, fakt nie wsiadlam na moto odrazu po wypadku, bo moto mialam skasowane, w tym roku siedzialam tylko na zadupku z wiadomych powodow, ale chcialam odrazu jezdzic i tez mowilam, ze z tego nie zrezygnuje. Jak wsiadalam w tym roku to nie mialam zadnych oporow 😀

[creatka]

Dziewczyny mam problem za każdym razem po jeździe (jako pasażer) boli mnie kark bez względu na to czy to bliższy czy też dłuższy dystans myślę że nie spinam się siedząc z tyłu bo czuję się już bezpiecznie i ufam kierowcy co się może dziać?

[Klepsydra88]

Napisane przez creatka

Dziewczyny mam problem za każdym razem po jeździe (jako pasażer) boli mnie kark bez względu na to czy to bliższy czy też dłuższy dystans myślę że nie spinam się siedząc z tyłu bo czuję się już bezpiecznie i ufam kierowcy co się może dziać?

w jakim kasku jeździsz?

[malwi89]

Cereatka moze jest za ciezki na Twoje miesnie karku. Jesli tak, to albo zmien kask na lzejszy, albo zacznij cwiczyc miesnie karku i barkow.

[creatka]

Napisane przez Klepsydra88

w jakim kasku jeździsz?

Napisane przez malwi89

Cereatka moze jest za ciezki na Twoje miesnie karku. Jesli tak, to albo zmien kask na lzejszy, albo zacznij cwiczyc miesnie karku i barkow.

Nie znam się za bardzo na tym ale pisze HJC wagą 1550g może być za ciężki? Proponujecie jakieś konkretne ćwiczenia?

[renia19941]

Neeeneee- ja mialam tylko parkingówki, może z 6 w życiu i jedna wywrotke przy predkosci 5 i powrot do jazdy trwal 5 sekund czyli tyle ile podniesienie moto. Mysle ze nikt nie da Ci tu innej rady niz przelamac strach i jezdzic, inaczej sie nie da. Na pewno bedzie lepiej niz sie wydaje
Creatka- a moze to od "walki z wiatrem"? Ja tak mam jak sadze 10 godz dziennie autostrada 180 km/h.
Skoro jestes pewna ze sie nie spinasz a kask masz w miare ok to jest to chyba jedyna opcja


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[creatka]

Napisane przez renia19941

Neeeneee- ja mialam tylko parkingówki, może z 6 w życiu i jedna wywrotke przy predkosci 5 i powrot do jazdy trwal 5 sekund czyli tyle ile podniesienie moto. Mysle ze nikt nie da Ci tu innej rady niz przelamac strach i jezdzic, inaczej sie nie da. Na pewno bedzie lepiej niz sie wydaje
Creatka- a moze to od "walki z wiatrem"? Ja tak mam jak sadze 10 godz dziennie autostrada 180 km/h.
Skoro jestes pewna ze sie nie spinasz a kask masz w miare ok to jest to chyba jedyna opcja


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Faktycznie na wiatr nie wpadłam a bardzo możliwe że to to, macie jakiś sposób? Przy większym wietrze staram chować się za kierowcę ale na motorze niestety pozycja jest dość mocno pochylona

[neeeneee]

Ja mialam wypadek ponad trzy miesiace temu, moto tez skasowany wiec nie mialam mozliwosci zreszta i tak nie bylabym w stanie, bo troche zajal mi powrot do chodzenia normalnego. Pierwsze kilka dni po wypadku myslalam ze juz nie wsiade na moto, potem sie oswajalam z mysla ze jednak tak, bo nie zrezygnuje. Dorobilismy sie wspolnego motocyklu narazie, sama walcze nieziemsko ze swoim strachem, ale tak mnie paralizuje ze konczy sie placzem, bo nie wiem czy to placz z faktu ze strach przejmuje kontrole, czy z tego ze nie umiem nad tym zapanowac. Narazie jezdze jako pasazer i tak sie boje. Probowalam jechac sama przejechalam 200 metrow i zeszlam. Ciezka taka walka samym z soba.

A bol karku tez mysle ze z wiatru. Ja po pierwszych zajeciach na kursie nie moglam rekami ruszac tak mocno trzymalam sie kierownicy
Nie sadze zeby to kwestia wagi, bo 1550 gr to zaden ciezar.

---------- Dopisano o 21:31 ---------- Poprzedni post napisano o 21:30 ----------

Napisane przez malwi89

Ja mialam, fakt nie wsiadlam na moto odrazu po wypadku, bo moto mialam skasowane, w tym roku siedzialam tylko na zadupku z wiadomych powodow, ale chcialam odrazu jezdzic i tez mowilam, ze z tego nie zrezygnuje. Jak wsiadalam w tym roku to nie mialam zadnych oporow 😀

A ile nie jezdzilas samodzielnie jak moge spytac?

[malwi89]

W zeszlym roku w sierpniu mialam wypade, moto sie potuklo, efekt byl taki, ze nie mialam dowodu rejestracyjnego, pozniej przeprowadzalam sie i nie mialam do tego glowy. W tym roku zrobilam Su, ale jak ja zrobilam, to sie okazalo, ze jestem w ciazy. Jezdzilam tylko w pierwszym trymestrze na zadupku, ale jakos bylo dla mnie oczywiste, ze wsiadam na moto.

[neeeneee]

Rozumiem

[renia19941]

Neeeneee- nie ma nic trudniejszego niz walka z samym soba, niestety
Nic na sile, jesli nie czujesz sie pewnie to odczekaj troche jako plecak i probuj znowu na jakiejs bocznej drodze.
Moge zapytac jak to sie stalo? Znaczy gleba

Creatka- moze trzeba pocwiczyc...? Albo przeczekac, samo przejdzie


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[neeeneee]

Napisane przez renia19941

Neeeneee- nie ma nic trudniejszego niz walka z samym soba, niestety
Nic na sile, jesli nie czujesz sie pewnie to odczekaj troche jako plecak i probuj znowu na jakiejs bocznej drodze.
Moge zapytac jak to sie stalo? Znaczy gleba

Creatka- moze trzeba pocwiczyc...? Albo przeczekac, samo przejdzie


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Nie wiele pamietam z przed wypadku, jedynie moment uderzenia, wedlug mojego R cos bylo na drodze, poslizgnelam sie i uderzylam w lampe, nija zostal wiszacy na lampie a ja polecialam, to tak chyba w skrocie.
Kiedys jak patrzylam na moja ninje to myslalam moje malenstwo kochane, a jak zerkam ukratkiem na suzuki ktore teraz mamy to mysle to ci bestia. Moge jeszcze czasu potrzeba.

[malwi89]

3 miesiace to jest bardzo malo czasu, moze potrzebujesz go wiecej

[feniks_ktm]

Jeśli się boisz, to nie ma co się męczyć, tylko małymi kroczkami do przodu. Może spróbuj sobie po jakimś placyku/parking pojeździć, jak się poczujesz pewniej, to wtedy rusz na drogę. Tak jak ktoś wspomniał, 3 miesiące to świeża sprawa, więc daj sobie czas. A jeśli stwierdzisz, że to jednak nie to, zawsze pozostaje jeszcze las

[iwona_4_6]

Placyk jest dobry, ale z własnego doświadczenia wiem, że nie zawsze wystarcza - mi na placyku jeździło się super, a wyjeżdżałam na miasto i paraliżował mnie strach (chociaż nie miałam żadnego wypadku, ale muszę przyznać, że ze względu na brak siły zdarzały mi się upadki, głownie przy ruszaniu pod górkę ).

Tak na marginesie - własnie wróciłam ze swojej wyprawy - przejechałam całą Albanię i Macedonię swoją 125-tką To była porządna lekcja jazdy...

[feniks_ktm]

Może nie wystarczać, ale na pewno nie zaszkodzi.

Fajna traska Motor dał radę?

[iwona_4_6]

Napisane przez feniks_ktm

Może nie wystarczać, ale na pewno nie zaszkodzi.

Fajna traska Motor dał radę?

Właśnie o dziwo bardzo dobrze dał radę. Pewnie trochę pomogły opony enduro Po zakrętach fajnie śmigał. Czasem przy wyprzedzaniu brakowało nieco mocy, ale generalnie nie mogę narzekać
Mogę polecić Albanię każdemu motocykliście - masa zakrętów, sporo terenów na enduro, nowe szosy z dobrym asfaltem, a w miastach to prawdziwa szkoła życia

[renia19941]

Napisane przez iwona_4_6

Mogę polecić Albanię każdemu motocykliście - masa zakrętów, sporo terenów na enduro, nowe szosy z dobrym asfaltem, a w miastach to prawdziwa szkoła życia

Potwierdzam! Tez bylam.wszystko super tylko z ciemnych uliczek trzeba wiać bo patrzą jakby cie zjeść chcieli
Generalnie nie jest to kraj dla bezstresowych plażowiczów...


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[iwona_4_6]

Napisane przez renia19941

Potwierdzam! Tez bylam.wszystko super tylko z ciemnych uliczek trzeba wiać bo patrzą jakby cie zjeść chcieli
Generalnie nie jest to kraj dla bezstresowych plażowiczów...


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

A kiedy byłaś? W tych miejscowościach nadmorskich (typu Vlora, Ksamil) było sporo Polaków, którzy nie robili nic poza leżeniem na plaży. Generalnie turystów całują tam po rękach. Ale rzeczywiście różnie bywa - po ciemnych uliczkach też bym się nie kręciła, choć i przy głównych drogach trafiają się np. dzieci, które wyskakują pod koła, często prosząc o kasę, co mnie osobiście mocno irytowało. W jednym mieście dostaliśmy nawet taką pseudo ochronę...
Ale to nic, bo zdecydowanie gorzej czułam się w Macedonii. Strachliwa nie jestem, a były takie miejsca, gdzie najzwyczajniej w świecie strach było zatrzymać się. Że nie wspomnę o campingu, który okazał się slumsami
Mimo wszystko nie ma się czego bać i trzeba pojechać i zobaczyć samemu.

[renia19941]

W Albanii bylam jakies 5 lat temu. Plaze zatloczone a te mniej zatloczone byly tak brudne ze weszlabym tam tylko w kaloszach po pachy.
Co do macedonii to bylam przejazdem w tym roku i mam podobne odczucia co Ty, ogolnie nieciekawie a ludzie wrogo nastawieni. I wszedzie przy drodze uchodzcy z Syrii...

Natomiast Serbia zmienila sie na lepsze na przestrzeni ostatnich 10 lat i jej musze dac 5+ za bezpieczenstwo i zyczliwosc ludzi.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[kurierska]

Ogłaszam wszem i wobec, że mój dwupak już rozpakowany Od soboty 08.08. jest nas dwoje. Nareszcie daję radę normalnie się poruszać i nie czuję się jak słonica ;-)
Cudnie!!! Dodam jeszcze tylko, że to moje maleństwo to nie takie małe wyszło - 4220 gram Szczęścia. Buziaki dla Was!

[malwi89]

Gratulacje!!! To teraz, zeby Malenstwo dobrze sie chowalo. Zdrowia dla Mamy i Dzieciaczka :-*

[paula54]

Gratulacje!

[kurierska]

Napisane przez malwi89

Gratulacje!!! To teraz, zeby Malenstwo dobrze sie chowalo. Zdrowia dla Mamy i Dzieciaczka :-*

Napisane przez paula54

Gratulacje!

Dzięki

[neeeneee]

Gratuluje!! Wracaj do siebie, usciski dla Ciebie i Malenstwa

[iwona_4_6]

Nie będę oryginalna - gratulacje. Przede wszystkim dużo zdrowia dla Was

Mamy już kilka filmów z Albanii, to jeden z nich. Z początku trochę nuda, ale później robi się ciekawiej
https://www.youtube.com/watch?t=329&v=YPy5FGfDCpM
(jak chcecie więcej to wejdźcie na konto mojego faceta, który zamieścił to nagranie)

[creatka]

Dziewczyny mam do was pytanie zmniejszała/ zwężała któraś z was kurtkę motocyklową? Dostałam już jakiś czas temu w prezencie jednak jest przede wszystkim za szeroka i opadają ramiona ogółem mówiąc chciałabym ją zmniejszyć jest taka możliwość? Wiecie ile może wynieść to cenowo?

[malwi89]

Prawdę mówiąc nie słyszałam o tym, żeby ktoś zmniejszał kurtkę motocyklową, ale też nigdy się tym nie interesowałam. Musiałabyś pójść do krawca i z nim pogadać, tylko pytanie czy nie uszkodzi kurtki.
Albo może pomyśl o tym, żeby sprzedać tę i kupić mniejszą. Taką, która będzie na Ciebie pasować. Takich rzeczy nie da się kupić na oko, trzeba przymierzyć.

[Maamen]

Hej,
dopiero zaczynam swoja przygode z motocyklem niestety nie znam zadnych babek co podzielaja moja pasje. Prawka jeszcze nie mam, kurs dopiero za pasem, ale jezdzic to jezdze: oczywiscie pod nadzorem i tam gdzie nie ma ludzi w najblizszej okolicy.
Chcialam sie poradzic co polecacie jako pierwszy motocykl? Aktualnie jest ta Honda, i bede na niej jezdzic tez po zdaniu prawka, ale chciala bym cos bardziej damskiego