Staraczki 2019, część 7

[stotek]

Omawiał z nami wszystko dotychczas, obydwie procedury i tak dalej. Powiedział jaki ma pomysł na ewentualną trzecia, ale życzy nam, żebyśmy się już mimo wszystko nie spotkali nawet mój mąż brał udział w dyskusji, a nie siedział jak słup soli

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[klakla91]

Napisane przez stotek

Omawiał z nami wszystko dotychczas, obydwie procedury i tak dalej. Powiedział jaki ma pomysł na ewentualną trzecia, ale życzy nam, żebyśmy się już mimo wszystko nie spotkali nawet mój mąż brał udział w dyskusji, a nie siedział jak słup soli

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Stotek, jak nam nie wyjdzie przy drugim podejściu, to się odezwę po namiary miałam wtedy w planie przechodzić do Twojego obecnego, ale w takim razie nie widzę sensu. Chyba, że teraz w sobotę mój lekarz nie będzie tak olewczy jak ostatnio. Jak widać miałam rację z tymi krzywymi a nie on

Wysłane z mojego Mi Note 10 Lite przy użyciu Tapatalka

[mikoma]

Napisane przez meggie94

O widzisz! A co tam konkretniej na tej wizycie?

Ja mam ostatnio kiepski czas psychicznie... :/


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Wyrzuć to z siebie jeśli chcesz!


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[meggie94]

Napisane przez stotek

Omawiał z nami wszystko dotychczas, obydwie procedury i tak dalej. Powiedział jaki ma pomysł na ewentualną trzecia, ale życzy nam, żebyśmy się już mimo wszystko nie spotkali nawet mój mąż brał udział w dyskusji, a nie siedział jak słup soli

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jak już chłop zabiera głos to jest poważnie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 17:07 ---------- Poprzedni post napisano o 17:04 ----------

Napisane przez mikoma

Wyrzuć to z siebie jeśli chcesz!


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Nic mi to nie da, za dużo na głowie bo i praca i ciągle porażki pod katem starań... Boje się tej inseminacji, bo wiem, że jak się nie uda to się załamie. I tak mam świadomość, że skuteczność nie jest szaleńcza, wiem, że ludzie nie poddają się po nieudanych ivf czego przykładem są nasze dziewczyny i dla mnie są mega fighterkami. Ale ja jestem teraz w takim punkcie i jakoś ostatnio sobie nie radzę


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[klakla91]

Meggie przede wszystkim w głowie musi się poukładać. Jak nam lekarz wspomniał o inseminacji to serio ryczalam jak głupia, czułam się mega przegrana i że wszystko co źle to ja, także rozumiem Cię doskonale. Potem mi się myślenie zmieniło i do tematu zaczęłam podchodzić na chłodno, faktyczne in vitro już nie zrobiło takiego wrażenia jak hipotetyczna inseminacja.

Trzymam kciuki, żeby z pracą się poukładało, a w temacie starań nic na siłę. Jeśli czujesz, że możesz teraz tego nie udźwignąć to czasami lepiej jest odłożyć o kilka cykli w czasie, pojechać na urlop, odpocząć i wrócić do tematu po regeneracji. Chociaż ja tam wierzę w Ciebie mocno!

Wysłane z mojego Mi Note 10 Lite przy użyciu Tapatalka

[meggie94]

Napisane przez klakla91

Meggie przede wszystkim w głowie musi się poukładać. Jak nam lekarz wspomniał o inseminacji to serio ryczalam jak głupia, czułam się mega przegrana i że wszystko co źle to ja, także rozumiem Cię doskonale. Potem mi się myślenie zmieniło i do tematu zaczęłam podchodzić na chłodno, faktyczne in vitro już nie zrobiło takiego wrażenia jak hipotetyczna inseminacja.

Trzymam kciuki, żeby z pracą się poukładało, a w temacie starań nic na siłę. Jeśli czujesz, że możesz teraz tego nie udźwignąć to czasami lepiej jest odłożyć o kilka cykli w czasie, pojechać na urlop, odpocząć i wrócić do tematu po regeneracji. Chociaż ja tam wierzę w Ciebie mocno!

Wysłane z mojego Mi Note 10 Lite przy użyciu Tapatalka

Chyba trafiłaś w sedno z moim obecnym podejściem i burdelem w głowie ... dziękuje za wiarę ;*


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[mikoma]

Napisane przez meggie94

Jak już chłop zabiera głos to jest poważnie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 17:07 ---------- Poprzedni post napisano o 17:04 ----------




Nic mi to nie da, za dużo na głowie bo i praca i ciągle porażki pod katem starań... Boje się tej inseminacji, bo wiem, że jak się nie uda to się załamie. I tak mam świadomość, że skuteczność nie jest szaleńcza, wiem, że ludzie nie poddają się po nieudanych ivf czego przykładem są nasze dziewczyny i dla mnie są mega fighterkami. Ale ja jestem teraz w takim punkcie i jakoś ostatnio sobie nie radzę


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ja cały czas wierzę, że u was leki i ogólnie ogarnięcie zdrowia pomogą i nawet będzie naturalnie, tylko na wspomagaczach. To moje przeczucia od początku. U was chyba najgorsze jest to, że macie sporo tych problemów staraniowych, więc co ogarniesz, to zaraz coś nowego się pojawia

Lecę na wizytę chce wiedzieć w końcu kto będzie!!! Mąż mnie zabije jak się dzisiaj nie dowiemy


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[1a9c51b4548d89d11e721d236c99b8ab04e98e50_62b39ef2e88cf]

Napisane przez mikoma

Ja cały czas wierzę, że u was leki i ogólnie ogarnięcie zdrowia pomogą i nawet będzie naturalnie, tylko na wspomagaczach. To moje przeczucia od początku. U was chyba najgorsze jest to, że macie sporo tych problemów staraniowych, więc co ogarniesz, to zaraz coś nowego się pojawia

Lecę na wizytę chce wiedzieć w końcu kto będzie!!! Mąż mnie zabije jak się dzisiaj nie dowiemy


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Napisz koniecznie, kto mieszka w brzuszku. Ja chciałam bardzo dziewczynkę i los mi dał dziewczynkę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[klakla91]

Napisane przez mikoma

Lecę na wizytę chce wiedzieć w końcu kto będzie!!! Mąż mnie zabije jak się dzisiaj nie dowiemy

Jak zabije to tym bardziej się nie dowie Trzymam kciuki za wizytę!

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

Napisane przez klakla91

Jak zabije to tym bardziej się nie dowie Trzymam kciuki za wizytę!

Raczej przy sekcji zwłok by mu powiedzieli.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mikoma]

Jak to gin powiedział: "Ja bym obstawił kaskę na dziewczynę" Także raczej #teamgirl.

Z tej okazji pojechałam do galerii zakupić coś różowego na gender reveal dla męża i teściowej. I włączył mi się budyń ciążowy. Zaparkowałam samochód na parkingu podziemnym, święcie przekonana, że parkuję w rzędzie 13A. Poszłam na zakupy, pokręciłam się trochę po sklepach, wracam... a tam nie ma samochodu. Już nawet nie tyle, że mojego, ale nigdzie w pobliżu nie było nawet podobnego koloru krążyłam chyba z 15 minut, już łzy w oczach miałam, aż w końcu coś mi zaklikało we łbie, że jak wjeżdżałam na górę, to jechałam po schodach 2 razy, a teraz jak zjeżdżałam to tylko raz, więc chyba jestem na złym poziomie. Zjechałam poziom niżej, a tam z daleka mnie moja bestia wita... w rzędzie 13E a już byłam gotowa jakiegoś ochroniarza wzywać, żeby mi pomógł poszukiwaniach

[rysienka]

Napisane przez mikoma

Jak to gin powiedział: "Ja bym obstawił kaskę na dziewczynę" Także raczej #teamgirl.

Z tej okazji pojechałam do galerii zakupić coś różowego na gender reveal dla męża i teściowej. I włączył mi się budyń ciążowy. Zaparkowałam samochód na parkingu podziemnym, święcie przekonana, że parkuję w rzędzie 13A. Poszłam na zakupy, pokręciłam się trochę po sklepach, wracam... a tam nie ma samochodu. Już nawet nie tyle, że mojego, ale nigdzie w pobliżu nie było nawet podobnego koloru krążyłam chyba z 15 minut, już łzy w oczach miałam, aż w końcu coś mi zaklikało we łbie, że jak wjeżdżałam na górę, to jechałam po schodach 2 razy, a teraz jak zjeżdżałam to tylko raz, więc chyba jestem na złym poziomie. Zjechałam poziom niżej, a tam z daleka mnie moja bestia wita... w rzędzie 13E a już byłam gotowa jakiegoś ochroniarza wzywać, żeby mi pomógł poszukiwaniach

teamgirl, ale super!! a jakie miałaś przeczucie?

[mikoma]

Napisane przez rysienka

teamgirl, ale super!! a jakie miałaś przeczucie?

odmienne chociaż jak na prenatalnych zasugerował (nie był pewny), to już się nakręciłam, że jednak będzie dziewczyna.

[Manka157]

Napisane przez mikoma

Jak to gin powiedział: "Ja bym obstawił kaskę na dziewczynę" Także raczej #teamgirl.

Z tej okazji pojechałam do galerii zakupić coś różowego na gender reveal dla męża i teściowej. I włączył mi się budyń ciążowy. Zaparkowałam samochód na parkingu podziemnym, święcie przekonana, że parkuję w rzędzie 13A. Poszłam na zakupy, pokręciłam się trochę po sklepach, wracam... a tam nie ma samochodu. Już nawet nie tyle, że mojego, ale nigdzie w pobliżu nie było nawet podobnego koloru krążyłam chyba z 15 minut, już łzy w oczach miałam, aż w końcu coś mi zaklikało we łbie, że jak wjeżdżałam na górę, to jechałam po schodach 2 razy, a teraz jak zjeżdżałam to tylko raz, więc chyba jestem na złym poziomie. Zjechałam poziom niżej, a tam z daleka mnie moja bestia wita... w rzędzie 13E a już byłam gotowa jakiegoś ochroniarza wzywać, żeby mi pomógł poszukiwaniach

Super dla dziewczynek jest tyle pięknych rzeczy
Oj kiedyś przez budyń ciążowy też musiałam biegać po parkingu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mikoma]

Napisane przez Manka157

Super dla dziewczynek jest tyle pięknych rzeczy
Oj kiedyś przez budyń ciążowy też musiałam biegać po parkingu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja się uparcie trzymam mojego założenia, żeby kupować jak najwięcej unisex, żeby kolejne jakby było chłopcem, też skorzystało Jestem pewna, że moja teściowa dostanie szajby (marzy o wnuczce) i wyda pół wypłaty na różowe, więc to wystarczy Ale później, jak będzie większa, to pewnie i mnie się szał włączy.

Przyjaciółka mi radzi, żebym na przyszłość robiła zdjęcia gdzie zaparkowałam. Jest to jakiś patent

[meggie94]

Napisane przez mikoma

Ja cały czas wierzę, że u was leki i ogólnie ogarnięcie zdrowia pomogą i nawet będzie naturalnie, tylko na wspomagaczach. To moje przeczucia od początku. U was chyba najgorsze jest to, że macie sporo tych problemów staraniowych, więc co ogarniesz, to zaraz coś nowego się pojawia

Lecę na wizytę chce wiedzieć w końcu kto będzie!!! Mąż mnie zabije jak się dzisiaj nie dowiemy


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Dokładnie... co chwile coś póki co mam kryzys psychiczny przez co moją dietę delikatnie mówiąc szlag trafił...

Mikoma ekstra, że będzie córcia! daj znać jak mąż zareagował


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[mikoma]

Napisane przez meggie94

Dokładnie... co chwile coś póki co mam kryzys psychiczny przez co moją dietę delikatnie mówiąc szlag trafił...

Mikoma ekstra, że będzie córcia! daj znać jak mąż zareagował


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

On chciał i przeczuwał, więc nawet go to nie zaskoczyło, ale cieszy się bardzo.
Siedzieliśmy sobie teraz i czytaliśmy ranking imion (chociaż już dawno mamy wybrane, ale tak z ciekawości). Mąż mnie rozwalił stwierdzeniem, że Zuzia i Zosia to to samo imię a Piotr to według niego imię dla księdza, bo mu się kojarzy ze świętym Piotrem

[meggie94]

Napisane przez mikoma

On chciał i przeczuwał, więc nawet go to nie zaskoczyło, ale cieszy się bardzo.
Siedzieliśmy sobie teraz i czytaliśmy ranking imion (chociaż już dawno mamy wybrane, ale tak z ciekawości). Mąż mnie rozwalił stwierdzeniem, że Zuzia i Zosia to to samo imię a Piotr to według niego imię dla księdza, bo mu się kojarzy ze świętym Piotrem

A jakie macie w planie?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Ewelinatir]

Napisane przez meggie94

A jakie macie w planie?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

O to samo chciałam zapytać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 18:02 ---------- Poprzedni post napisano o 18:01 ----------

Napisane przez meggie94

Dokładnie... co chwile coś póki co mam kryzys psychiczny przez co moją dietę delikatnie mówiąc szlag trafił...

Mikoma ekstra, że będzie córcia! daj znać jak mąż zareagował


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Meggie94 - musisz poukładać sobie to wszystko w głowie. Każda z nas miała kryzys i gorszy okres. Trzeba to przetrwać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mikoma]

Napisane przez meggie94

A jakie macie w planie?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Helena Anna

Helena nam sie od dawna podoba, bo greckie i super sie komponuje z nazwiskiem po polsku i po grecku. A Anna to po babci mojego męża, która jest mu bardzo bliska, praktycznie go wychowała i na pewno się ucieszy, że jej pierwsza prawnuczka będzie miała chociaż trochę jej imię


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[meggie94]

Napisane przez mikoma

Helena Anna

Helena nam sie od dawna podoba, bo greckie i super sie komponuje z nazwiskiem po polsku i po grecku. A Anna to po babci mojego męża, która jest mu bardzo bliska, praktycznie go wychowała i na pewno się ucieszy, że jej pierwsza prawnuczka będzie miała chociaż trochę jej imię


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Super


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Barbarka992]

Mikoma super wiadomość niech Helenka rośnie zdrowo
Meggie94 tak jak dziewczyny pisały, każda z Nas co jakiś czas przechodzi kryzys... Psychika jest strasznie obciążona ciągłymi porażkami, widokami ciążowych brzuszków, zgrywania pracy z wizytami u specjalistów itd. Próbuj rozładować złe emocje, ja to wpadłam w szał czytania, odcięłam się totalnie od świata i to mi pomogło.... Innym razem to już miałam tak wywalone na to wszystko że jak mąż pojechał na dwutygodniowa delegacje to ja codziennie piwko owocowe i papieros do tego( ogólnie nie płacę już z 8 lat, a alkohol piję sporadycznie). Bardzo mnie to wyciszalo.. są dobre i źle metody, ja się już wszystkiego łapie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ewelinatir]

Napisane przez Barbarka992

Mikoma super wiadomość niech Helenka rośnie zdrowo
Meggie94 tak jak dziewczyny pisały, każda z Nas co jakiś czas przechodzi kryzys... Psychika jest strasznie obciążona ciągłymi porażkami, widokami ciążowych brzuszków, zgrywania pracy z wizytami u specjalistów itd. Próbuj rozładować złe emocje, ja to wpadłam w szał czytania, odcięłam się totalnie od świata i to mi pomogło.... Innym razem to już miałam tak wywalone na to wszystko że jak mąż pojechał na dwutygodniowa delegacje to ja codziennie piwko owocowe i papieros do tego( ogólnie nie płacę już z 8 lat, a alkohol piję sporadycznie). Bardzo mnie to wyciszalo.. są dobre i źle metody, ja się już wszystkiego łapie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja po każdej nieudanej procedurze wracałam do palenia. Przy naturalnych staraniach nie paliłam przez 1,5 roku aż przyszedł covid i wiele rzeczy się zawaliło w moim życiu.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 06:40 ---------- Poprzedni post napisano o 06:39 ----------

Napisane przez mikoma

Helena Anna

Helena nam sie od dawna podoba, bo greckie i super sie komponuje z nazwiskiem po polsku i po grecku. A Anna to po babci mojego męża, która jest mu bardzo bliska, praktycznie go wychowała i na pewno się ucieszy, że jej pierwsza prawnuczka będzie miała chociaż trochę jej imię


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

U nas teraz króluje Marcelina lub Michalina. Za tydzień pewnie się zmieni


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[klakla91]

Bardzo ładne imiona ale u nas wszystkie spalone Marcysia to chrześnicą P., Michalina to jego była i mu się źle kojarzy a Helek mamy od ogłupienia w okolicy, w tym moja mama i obie babcie P.
Mikoma wasze połączenie jest mega kobiece, kojarzy mi się z wrażliwą, ale pewną siebie damą. Mam nadzieję, że Małej będzie się dobrze nosić

Wysłane z mojego Mi Note 10 Lite przy użyciu Tapatalka

[rysienka]

u mnie Anna to też jest pierwszy typ dla dziewczynki! tak piękne polskie imię, a tak rzadko nadawane teraz.
ale ja przeczuwam chłopca

miałam dzisiaj okropny sen o poronieniu .. myślę, że zdarzają się takie sny kobietom. masakra. ale najbardziej z tego snu pamiętam jak bardzo płakałam, że nie chce przechodzić przez to wszystko jeszcze raz. to czekanie od okresu do okresu, myśli co tu zrobić, jakie badania, do kogo udać się po pomoc, czemu nie wychodzi. etap starań to ewidentnie czarny punkt na mapie mojego życia i na samą myśl o nim mam dreszcze. nigdy się nie spodziewałam, że temat niepłodności mnie dotknie, ale też nie spodziewałam się, że tak bardzo mnie to przeczołga. mnie i męża oczywiście.

[mikoma]

Gorzej, że mojej mamie nie będzie się podobać
Michalina też gdzieś tam krążyła na orbicie, ale mąż powiedział, że skoro on ma Michał, to głupio będzie

Barbarka, jak napisałaś o tym załamaniu na widok ciążowych brzuszków, to sobie przypomniałam, jak ja przeżywałam w Boże Narodzenie, że na ig i fb wysyp ciążuleniek, a ja 3 tygodnie po poronieniu To były chyba najgorsze Święta w moim życiu, chodziłam z opłatkiem cała zapłakana, jeszcze nie wszyscy z rodziny do końca mnie rozumieli i pamiętam jaka była awantura z teściową, jak ryczałam... Ja jestem bardzo wrażliwa kiedy komuś coś się udaje, a mi nie. Nawet czasami mam wyrzuty sumienia, że jestem zazdrosna

[rysienka]

Napisane przez mikoma

Gorzej, że mojej mamie nie będzie się podobać
Michalina też gdzieś tam krążyła na orbicie, ale mąż powiedział, że skoro on ma Michał, to głupio będzie

Barbarka, jak napisałaś o tym załamaniu na widok ciążowych brzuszków, to sobie przypomniałam, jak ja przeżywałam w Boże Narodzenie, że na ig i fb wysyp ciążuleniek, a ja 3 tygodnie po poronieniu To były chyba najgorsze Święta w moim życiu, chodziłam z opłatkiem cała zapłakana, jeszcze nie wszyscy z rodziny do końca mnie rozumieli i pamiętam jaka była awantura z teściową, jak ryczałam... Ja jestem bardzo wrażliwa kiedy komuś coś się udaje, a mi nie. Nawet czasami mam wyrzuty sumienia, że jestem zazdrosna

Awantura z teściową, że płakałaś po takiej sytuacji?

[mikoma]

Napisane przez rysienka

Awantura z teściową, że płakałaś po takiej sytuacji?

Awantura była o brak obiadu w 2 dzień Świąt. Bo my sobie zaplanowaliśmy, że skoro teściowa była u nas w Wigilię i 1 dzień, to na 2 dzień jemy u nas tylko śniadanie, ją odstawiamy do domu, a sami jedziemy do mojej mamy. A teściowa liczyła na obiad. A że ja wtedy byłam nabuzowana jak nigdy negatywnymi emocjami, to mi się wszystko ulało w tamtej kłótni.

W ogóle wtedy czułam się strasznie niezrozumiana przez otoczenie.

[rysienka]

Napisane przez mikoma

Awantura była o brak obiadu w 2 dzień Świąt. Bo my sobie zaplanowaliśmy, że skoro teściowa była u nas w Wigilię i 1 dzień, to na 2 dzień jemy u nas tylko śniadanie, ją odstawiamy do domu, a sami jedziemy do mojej mamy. A teściowa liczyła na obiad. A że ja wtedy byłam nabuzowana jak nigdy negatywnymi emocjami, to mi się wszystko ulało w tamtej kłótni.

W ogóle wtedy czułam się strasznie niezrozumiana przez otoczenie.

o kurde, ale roszczeniowo - nawet w normalnej sytuacji dla mnie to byłoby już "za dużo"

[ParoleParole]

Napisane przez mikoma

Jak to gin powiedział: "Ja bym obstawił kaskę na dziewczynę" Także raczej #teamgirl.

Z tej okazji pojechałam do galerii zakupić coś różowego na gender reveal dla męża i teściowej. I włączył mi się budyń ciążowy. Zaparkowałam samochód na parkingu podziemnym, święcie przekonana, że parkuję w rzędzie 13A. Poszłam na zakupy, pokręciłam się trochę po sklepach, wracam... a tam nie ma samochodu. Już nawet nie tyle, że mojego, ale nigdzie w pobliżu nie było nawet podobnego koloru krążyłam chyba z 15 minut, już łzy w oczach miałam, aż w końcu coś mi zaklikało we łbie, że jak wjeżdżałam na górę, to jechałam po schodach 2 razy, a teraz jak zjeżdżałam to tylko raz, więc chyba jestem na złym poziomie. Zjechałam poziom niżej, a tam z daleka mnie moja bestia wita... w rzędzie 13E a już byłam gotowa jakiegoś ochroniarza wzywać, żeby mi pomógł poszukiwaniach

Super gratuluję dziewczynki

Ja np mega chciałam mieć córeczkę, imię od dawna było wybrane. Ale od początku czułam, że nic z tego i dużo czasu nam zajęło wybranie imienia dla chłopca więc spory czas po usg z płcią był bezimienny.

Napisane przez mikoma

Helena Anna

Helena nam sie od dawna podoba, bo greckie i super sie komponuje z nazwiskiem po polsku i po grecku. A Anna to po babci mojego męża, która jest mu bardzo bliska, praktycznie go wychowała i na pewno się ucieszy, że jej pierwsza prawnuczka będzie miała chociaż trochę jej imię


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Piękne imiona

Napisane przez meggie94

Chyba trafiłaś w sedno z moim obecnym podejściem i burdelem w głowie ... dziękuje za wiarę ;*


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

A może pora na krótki wypad tylko z mężem? Oderwiecie głowę, po będziecie tylko we dwoje.
My np przed samym in vitro skusiliśmy się na parę dni w górach. I to było najlepsze co mogliśmy zrobić.
Bo nic nam nie przypomniało o tym w jakiej sytuacji jesteśmy i był czas tylko dla siebie bez głupich myśli. A po powrocie jakoś inaczej człowiek spojrzał na wszystko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz