Przebarwienia

madzia2095 · 2013-09-15, 18:20

witam! na pewno ten wątek miał już miejsce ale każdy jest inny a ja jestem zdesperowana już swoim problem. ! oczekuję pomocy w postaci porady,już nie wiem co mam robić nie wiem jak walczyc z tym cholerstwem, Przebarwienia -największa moja zyciowa zmora towarzyszaca mi od podstwówki z niewyjaśnionych przyczyn. Efekty minimalnie po zabiegach jakich próbowałam by zlikwidować dany problem, może Któraś z Was jest w stanie mi pomóc,znaleść specyfik którego działanie będzie dla mnie zadowalające nie liczę oczywiście na jakies mega efekty ale chociażby rozjaśnienie widocznych plam,których nie jestem w stanie całkowicie przykryc makijażem(ewentualnie na jakiś czas jestem,ale to trwa krótko w tym mój makijaż nie stapia się ze skóra,poniewaz mam niejednolity koloryt i po pewnym czasie tworzy efekt tzw.maski=poprawianiem makijażu w ciągu dnia kilkukrotnym na dodatek). Zdjęcia nie oddają rzeczywistego koloru, obecnie są ciemniejsze ale swiatlo aparat robi swoje. Dodam te zdjęcia,które ukazują jak najwięcej .

p.s-moja walka z niedoskonałościami od kwietnia bieżącego roku:
-mikrodermabrazja(zabieg)
-Clarena,AHA Fruit Line
-Clarena,Giga White Elixir (obecnie)

allmode · 2013-09-16, 08:14

Podobno maseczka z kurkumy jest bardzo dobra. Poczytaj, może warto spróbować, bo w porównaniu do zabiegów i drogeryjnych kosmetyków to śmiesznie tania sprawa. Jeden mały minus to fakt, że nieco brudząca, ale ponoć też da się to przeżyć i nie jest tak strasznie.
Oczywiście stosujesz kremy z filtrem podczas kuracji i po nich?

madzia2095 · 2013-09-16, 14:59

Cytat:

Napisane przez allmode

Podobno maseczka z kurkumy jest bardzo dobra. Poczytaj, może warto spróbować, bo w porównaniu do zabiegów i drogeryjnych kosmetyków to śmiesznie tania sprawa. Jeden mały minus to fakt, że nieco brudząca, ale ponoć też da się to przeżyć i nie jest tak strasznie.
Oczywiście stosujesz kremy z filtrem podczas kuracji i po nich?

właśnie określenie trochę brudząca jest przerażające ;-) ! nie chciałabym mieć gorszych plam,bardziej brunatnych..;'( ale poczytam,zgłebię temat. Tzn co do kremow z filtrem stosowałam regularnie jak było większe słońce,teraz sporadycznie,oczywiscie w kosmetykach są jakieś zawarte,a to nie ma znaczenia żadnego ? krem z filtrem że tak powiem przeszkadza mi w makijażu,to dziwne?może mam jakiś zły albo nieodpowiednio go aplikuję ? ;D

Kolorowa_parasolka · 2013-09-20, 09:48

Ja też miałam spory problem z przebarwieniami na twarzy, głownie na czole.
Poszłam do kosmetyczki a ta odesłała mnie do lekarza, żeby zrobić podstawowe badania, bo jak to określiła, takie rzeczy nigdy nie biorą się same z siebie, gdzieś mają podłoże. W moim przypadku była to zaburzona gospodarka hormonalna po ciąży. Ale powodów może być mnóstwo - tarczyca (to też hormony), wątroba.
U kosmetyczki zrobiłam sobie serię zabiegów z kwasem migdałowym + coś tam jeszcze, nazwy nie pamiętam i efekt naprawdę widać.
Ponadto kobieta powiedziała, że na skórę ze skłonnością do przebarwień koniecznie trzeba stosować krem z filtrem (ja stosuję z faktorem 50, bez względu na porę roku).
A krem taki nawilżający kładę z bielendy z wyciągiem z kasztanowca-super jak dla mnie jest, łagodzi podrażnienia i zaczerwienienia.

Zacznij może więc od wizyty u lekarza, zrób badania, podlecz, jeśli okaże się, że coś jest nie tak, a potem zabiegi jakieś i kosmetyki.

madzia2095 · 2013-09-26, 17:16

tak również o tym słyszałam ewentualnie czytałąm,badania robiłam takie podstawowe oczywiście bo pani doktor stwierdziala ze ona zadnych plam na mojej twarzy nie widzi i sobie nic z tego nie zrobila(mimo iż bylam umalowana,to prześwituje przez makijaż wiec trzeba być slepym naprawde). dala mi skierowanie na badania typu krew,etc . ogolnie to chyba dla niej wyolbrzymilam problem! cos było nie tak dokładnie nie pamiętam ale nie wiem nie znam się na tym. Szanowna Pani doktor przepisala leki i kazala przyjść za 6tyg powtórzyć badania ale to tylko badania krwi moczu cos na zelazo,więc watpie żeby wykazalo cos konkretnego. Moim zdaniem to powinna się bardziej zainteresować no ale coz moje samopoczucie zycia w zgodzie z wlasna cera nie lezy jej na sercu:P bywa! mysle ze laser bylby tu najbardziej skuteczny! ale obecnie finansowo nie jestem w stanie sobie zapewnić serii tych zabiegó,a sadze iż byłoby ich kilka,wieć ratuję się kremami;d a jakiego kremu z filtrem uzuwasz? czy on nie robi problemu pod makijaż ? ;'(

2013-09-16, 08:14	#2
allmode Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2006-06 Wiadomości: 2 736	Dot.: Przebarwienia Podobno maseczka z kurkumy jest bardzo dobra. Poczytaj, może warto spróbować, bo w porównaniu do zabiegów i drogeryjnych kosmetyków to śmiesznie tania sprawa. Jeden mały minus to fakt, że nieco brudząca, ale ponoć też da się to przeżyć i nie jest tak strasznie. Oczywiście stosujesz kremy z filtrem podczas kuracji i po nich?

2013-09-20, 09:48	#4
Kolorowa_parasolka Przyczajenie Zarejestrowany: 2013-09 Wiadomości: 27	Dot.: Przebarwienia Ja też miałam spory problem z przebarwieniami na twarzy, głownie na czole. Poszłam do kosmetyczki a ta odesłała mnie do lekarza, żeby zrobić podstawowe badania, bo jak to określiła, takie rzeczy nigdy nie biorą się same z siebie, gdzieś mają podłoże. W moim przypadku była to zaburzona gospodarka hormonalna po ciąży. Ale powodów może być mnóstwo - tarczyca (to też hormony), wątroba. U kosmetyczki zrobiłam sobie serię zabiegów z kwasem migdałowym + coś tam jeszcze, nazwy nie pamiętam i efekt naprawdę widać. Ponadto kobieta powiedziała, że na skórę ze skłonnością do przebarwień koniecznie trzeba stosować krem z filtrem (ja stosuję z faktorem 50, bez względu na porę roku). A krem taki nawilżający kładę z bielendy z wyciągiem z kasztanowca-super jak dla mnie jest, łagodzi podrażnienia i zaczerwienienia. Zacznij może więc od wizyty u lekarza, zrób badania, podlecz, jeśli okaże się, że coś jest nie tak, a potem zabiegi jakieś i kosmetyki.

2013-09-26, 17:16	#5
madzia2095 Przyczajenie Zarejestrowany: 2013-09 Wiadomości: 4	Dot.: Przebarwienia tak również o tym słyszałam ewentualnie czytałąm,badania robiłam takie podstawowe oczywiście bo pani doktor stwierdziala ze ona zadnych plam na mojej twarzy nie widzi i sobie nic z tego nie zrobila(mimo iż bylam umalowana,to prześwituje przez makijaż wiec trzeba być slepym naprawde). dala mi skierowanie na badania typu krew,etc . ogolnie to chyba dla niej wyolbrzymilam problem! cos było nie tak dokładnie nie pamiętam ale nie wiem nie znam się na tym. Szanowna Pani doktor przepisala leki i kazala przyjść za 6tyg powtórzyć badania ale to tylko badania krwi moczu cos na zelazo,więc watpie żeby wykazalo cos konkretnego. Moim zdaniem to powinna się bardziej zainteresować no ale coz moje samopoczucie zycia w zgodzie z wlasna cera nie lezy jej na sercu:P bywa! mysle ze laser bylby tu najbardziej skuteczny! ale obecnie finansowo nie jestem w stanie sobie zapewnić serii tych zabiegó,a sadze iż byłoby ich kilka,wieć ratuję się kremami;d a jakiego kremu z filtrem uzuwasz? czy on nie robi problemu pod makijaż ? ;'(

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)