2019-11-03, 21:24 | #2161 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: różnie to bywa
Wiadomości: 5 910
|
Dot.: Psy- cz. VI
To ten corgiś
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez ellish Czas edycji: 2020-02-03 o 00:25 |
2019-11-04, 08:24 | #2162 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Środek Polski.
Wiadomości: 9 976
|
Dot.: Psy- cz. VI
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
'' Na seksapil składa się w połowie to, co kobieta ma, a w połowie to, co myśli, że ma ''. Sophia Loren |
|
2019-11-04, 15:10 | #2163 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 33 504
|
Dot.: Psy- cz. VI
Cytat:
|
|
2019-11-06, 07:57 | #2164 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 228
|
Dot.: Psy- cz. VI
Witam. Czy używał ktoś może spray do nauki czystości? Ponoć psiuka się na trawę i pies ma się tam załatwiać. Nie wiem, czy warto w to zainwestować, czy to podziała?
Wcierałam juz nawet w trawę psiny siuśki zebrane z domu, a ona dalej nie chce sie załatwiać na dworzu. Zabierana z domu na trawę za każdym razem, gdy tylko przymierza sie do sikania i nic. Moge spacerować godzinę, a ona i tak nic nie zrobi. Zrobi pod drzwiami po przyjściu do domu. Ma 4 miesiące. Uczona od 2 tygodni i ani jednego siuśka na zewnątrz. |
2019-11-06, 10:38 | #2165 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Psy- cz. VI
Piękny wiersz natrafilam na FB
mówią mi: to tylko pies nie martw się jego losem a on dotyka przecież serca malutkim, ciepłym nosem i na ogonie ma sto marzeń którym radośnie macha mówią, że zapach taki nijaki a dla mnie ma zapach lata i kiedy go tulę bardzo mocno tak dla mnie pachnie szczęście latamy w chmurach razem wysoko kiedy go biorę na ręce kiedy przytulam, gdy mina smutna - jak cię pocieszyć, piesku? a on wie, że to jakaś bzdura poprawi się po ciasteczku a kiedy płaczę, bo złe dni przyszły i łzy z policzków ociera to sobie myślę tak skrycie - nie ma lepszego przyjaciela nie ma lepszego opiekuna i nie ma lepszego kompana chociaż w nocy nie daje spać a czasami zbudzi z rana wszystko jest w sierści i łóżko zdarzy się w błocie czy to naprawdę są problemy? posprząta się i po kłopocie bo uczucia, które pies daje są ważniejsze niż te zamęty więc mogłabym zrobić dużo żeby się tylko odwdzięczyć bo nie ma większych uczuć zrozumieją to ludzie jak my nie ma większej miłości niż tą którą kochają psy. ~ Aleksandra Steć
__________________
Psy to cud życia Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ... -Żyj!- krzyknęła Miłość -Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996) Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi |
2019-11-06, 16:03 | #2166 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-01
Lokalizacja: Czerwona Torebka
Wiadomości: 487
|
Dot.: Psy- cz. VI
Cytat:
To jeszcze psie dziecko, nasza za dwa tygodnie kończy pół roku i też jej się zdarza załatwić jeszcze w domu. My mieliśmy podobną sytuację, tylko, że mała nie chciała się w ogóle załatwiać na spacerze, robiła to tylko na podwórku/W domu, aż któregoś dnia ją chodziłyśmy chyba ze trzy godziny i w końcu zrobiła mega ją pochwaliłam, dostała smaka wydaje mi się, że to przez to, że nie wychodziliśmy z nią poza podwórko dopóki nie miała kompletu szczepień i po prostu się tak przyzwyczaiła. Spróbuj z psiakiem pochodzić dłużej, szczenięta sikają często, jak już to zrobi to mega pochwała i radocha, żeby wiedział, że dobrze zrobił i takie zachowania są nagradzane. Broń Boże nie krzycz jak załatwi się w domu bo może być jeszcze gorzej. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Muszę być silna! 78kg... 70kg... 64kg...--->cel 58/60kg |
|
2019-11-06, 19:07 | #2167 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 228
|
Dot.: Psy- cz. VI
Cytat:
|
|
2019-11-06, 19:15 | #2168 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: W podróży
Wiadomości: 6 906
|
Dot.: Psy- cz. VI
Może spróbuj umówić się na spacer z jakimś innym psem? Albo przyczaj się przy osiedlu na jakiegoś psa sąsiadów i niech Twój młody podgląda tamtego jak się załatwia? Moja często sika w miejscu, gdzie widziała, że robił to przed chwilą inny pies. Może to pomoże?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-11-06, 19:49 | #2169 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 228
|
Dot.: Psy- cz. VI
Cytat:
|
|
2019-11-07, 08:11 | #2170 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 3 841
|
Dot.: Psy- cz. VI
Cytat:
|
|
2019-11-07, 12:39 | #2171 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 228
|
Dot.: Psy- cz. VI
Cytat:
Bo widzisz, ja wychodzę na te godzinne spacery co godzina, dwie i też często w deszcz. Dodatkowo dochodzi flustracja, że pies ani razu się nie załatwił na dworzu. Także myślę, że w ciągu dnia, to bardzo dużo tego spaceru wychodzi. Ale tak jak pisałam wcześniej, teraz zmniejszę częstotliwość spacerów, za to będą wydłużone. |
|
2019-11-07, 14:48 | #2172 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 3 841
|
Dot.: Psy- cz. VI
Cytat:
Frustracja nic nie da, bo pies doskonale wyczuwa emocje i może go to tylko zniechęcać. Umów się na spacer z innym, spokojnym, zrównoważonym psem. Spróbuj puścić psa luzem/na lince, zależnie od przywołania - niektóre psy nie chcą załatwiać się na smyczy i muszą zacząć naukę od załatwiania się w bardziej komfortowych warunkach. Jedną z desek ratunku, choć to ryzykowne, jest wprowadzenie np. maty, a potem wynoszenie jej na zewnątrz. Jeśli załatwia się w stałym miejscu - popsikać preparatem odstraszającym. Albo wyjść, pochodzić chwilę, wrócić i znów wyjść, gdy już zacznie sikać. |
|
2019-11-07, 23:53 | #2173 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: różnie to bywa
Wiadomości: 5 910
|
Dot.: Psy- cz. VI
Ja to doceniam, że mojego szczeniaka już hodowca powoli uczył czystości na zewn. U nas w 5 miesiącu zniknęły maty. Bardzo szybko przede wszystkim ogarnął kupy. Z siku było troszkę dłużej.
Jeśli chodzi o spacery, my skracaliśmy w upały. Jeśli jest mały deszcz to normalnie: rano półtorej, potem godzinka i wieczorem półtorej. A jeśli leje, to błyskawicznie zrobi swoje żeby tylko iść do domu. A normalnie to dwójka po około 30 min spaceru. Szczerze mówiąc, wyobrażałam sobie że spacery będą krótsze. To mój pierwszy pieseł. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez ellish Czas edycji: 2019-11-07 o 23:55 |
2019-11-08, 07:48 | #2174 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 33 504
|
Dot.: Psy- cz. VI
Mam aktualnie kolejnego psa (teraz ma 7 lat - wzięłam go ze schroniska jako szczeniaczka) i za każdym razem stosuję te same zasady:
Za szczeniaka spacery były 4-5 razy tak aby mógł załatwić swoje potrzeby. W domu nigdy nie stosowałam mat ani czegokolwiek co by mu sugerowało gdzie ma sikać ale u mnie to nie problem bo nie mam w domu dywanów ani wygładzin. W ciągu dnia rzadko to się zdarzało, w nocy zazwyczaj gdzieś sobie psiak siknął Gdy psiurek zaczął wytrzymywać noc bez sikania to skracałam ilościowo spacery do 3 razy i tak już do końca. Karmię psa zawsze po spacerze, nigdy przed, ponieważ każdy z psów był i jest psem ruchliwym, nie chciałabym aby któryś dostał skrętu żołądka. Nie karmię psa karmą ale gotowanym (lub barfem) więc nie ma zapędów "dokarmiania się" na spacerach. Pierwszy spacer jest o 6.30 rano (przed pracą) ok. 30-40 minut. Drugi spacer ma około 12 w południe, wychodzi z nim ktoś z rodziny, spacerują ok. godziny, wieczorny ok. 19.oo to spacer najdłuższy, ponad godzinę a czasami dłużej, w zależności gdzie idziemy spacerować/pobiegać. |
2019-11-08, 08:34 | #2175 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: różnie to bywa
Wiadomości: 5 910
|
Dot.: Psy- cz. VI
Wcześnie jak na ostatni spacer. Zazdroszczę że Twój wytrzymuje do rana. U nas ostatni około 20.30 do około 22.00
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-11-08, 20:40 | #2176 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 228
|
Dot.: Psy- cz. VI
Cytat:
Potem w domu pilnowałam kiedy kuca i od razu zabierałam na dwór. W sumie 4 razy dziś zrobiła na dworzu ( i dwa w domu) Edytowane przez patbar Czas edycji: 2019-11-08 o 20:44 |
|
2019-11-09, 14:20 | #2177 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 33 504
|
Dot.: Psy- cz. VI
Cytat:
Tym bardziej, że po wieczornym spacerze dostaje kolację i idzie od razu zmęczony spać. Zabawa i inne harce już go nie interesują bo na na ostatnim spacerze ma sporo "atrakcji". |
|
2019-11-10, 12:57 | #2178 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 534
|
Dot.: Psy- cz. VI
A ma któraś psa, który nie chce wychodzić na spacery? Tzn wygląda to tak mówię chodź idziemy na siku, na spacer itd. A Tosia już robi swoje miny, chowa głowę czy idzie sobie na łóżko i spadaj człowieku. Serio nie wiem o co jej chodzi Dosłownie trzeba ją namawiać na spacery. Za to jak już wyjdzie tylko za drzwi to jest mega szczęśliwa, do domu wracać też nigdy sama z siebie nie chce. Już nawet kupiłam jej dwa ubranka bo myślałam, że to może właśnie przez to, że jets jej zimno (wszystko właśnie zaczęło się jak przyszło zimno), lubi w nich chodzić, ale nadal fochy robi, że na dwór nie chce iść. Najgorzej jest rano Czy to 6, 7, 8 czy 9 to najlepiej dalej by spała.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-11-10, 13:56 | #2179 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: W podróży
Wiadomości: 6 906
|
Dot.: Psy- cz. VI
Cytat:
A może coś z obrożą/szelkami, albo kwestia samego wychodzenia - dziwny zapach na klatce albo jazda windą? Trudno powiedzieć, jaka może być przyczyna - czy po prostu taki charakter, czy coś fizycznie przeszkadza i wprowadza dyskomfort. Ja bym szukała tego drugiego raczej. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2019-11-10, 14:34 | #2180 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: różnie to bywa
Wiadomości: 5 910
|
Dot.: Psy- cz. VI
Ja mam tak szelki obroża bez szelek i obroży, zawsze źle. Ale jak już wyjdzie to idzie żwawo. Też nie kapuję.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-11-10, 15:58 | #2181 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: W podróży
Wiadomości: 6 906
|
Dot.: Psy- cz. VI
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2019-11-10, 18:36 | #2182 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 534
|
Dot.: Psy- cz. VI
Szelki nawet jej zmieniłam i tez nic nie dało. U niej to nie ma różnicy czy ja zawolam z pokoju, kuchni czy przedpokoju i tak zawsze są fochy My windy nie mamy tylko schody. Jednak no mowie jak już widzi, że otwieram drzwi to już happy i taaak idziemy
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-11-10, 19:57 | #2183 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: W podróży
Wiadomości: 6 906
|
Dot.: Psy- cz. VI
Haha to może po prostu taka jej księżniczkowa uroda, że musi trochę sobie pomarudzic :-D
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-11-10, 21:41 | #2184 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: różnie to bywa
Wiadomości: 5 910
|
Dot.: Psy- cz. VI
Cytat:
On nie ma problemu z drzwiami ,bo na wycieczce potrafi godzinami leżeć i obserwować świat. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez ellish Czas edycji: 2019-11-10 o 21:46 |
|
2019-11-10, 21:51 | #2185 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: różnie to bywa
Wiadomości: 5 910
|
Dot.: Psy- cz. VI
Tak uwielbia. Więc z samym wyjściem do drzwi czy za drzwi nie ma problemu. Jak tylko słyszy słowo spacer to już foch. Chociaż czasami ma dni kiedy szczęśliwy biegnie. Ale wtedy wiadomo że na zewn czuje swoją kumpelę Lolę oczywiście na spacerze bawimy się, ćwiczymy, jeździmy na wypas itd.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez ellish Czas edycji: 2020-02-03 o 00:24 |
2019-11-11, 05:15 | #2186 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: W podróży
Wiadomości: 6 906
|
Dot.: Psy- cz. VI
Podpis do zdjęcia "Wytworny corgi zastanawia się, czy już rzucić focha, czy jednak jeszcze nie." :-D Rozkoszny słodziak!
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-11-11, 21:46 | #2187 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: różnie to bywa
Wiadomości: 5 910
|
Dot.: Psy- cz. VI
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2019-11-21, 18:01 | #2188 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 591
|
Dot.: Psy- cz. VI
Dziewczyny ,jak wylozylam na spacerze , lapy zdarte do krwi . Wystraszyl sie owczarka ,ktory wyskoczyl z glosnym szczekaniem do siatki na nieoswietlonej posesji. Nie zdazylam puscic smyczy i juz zarylam w asfalt. Plus jest taki ,ze nie poszedl w dluga ,tylko zaczekal grzecznie dwa domy dalej
|
2019-11-22, 10:31 | #2189 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 33 504
|
Dot.: Psy- cz. VI
Cytat:
Miewałam takie upadki. Najgorszym był jeden, kiedy byłam na łące i pies mnie niespodziewanie szarpnął do innego, małego psa (jego "wroga") obtarłam się o drzewo, a że to było lato więc obtarta twarz, ramię, ręka, oj bolało.... |
|
2019-11-22, 10:53 | #2190 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 591
|
Dot.: Psy- cz. VI
[1=523c2d977675f8d89e6472e efe6f460b6ab4010a_6580dd2 588396;87354488]Oj współczuję bólu.
Miewałam takie upadki. Najgorszym był jeden, kiedy byłam na łące i pies mnie niespodziewanie szarpnął do innego, małego psa (jego "wroga") obtarłam się o drzewo, a że to było lato więc obtarta twarz, ramię, ręka, oj bolało....[/QUOTE] No boli , nie powiem , kapiel byla wyzwaniem. Lezalam tak w sumie juz dwa razy , raz skonczylo sie zlamaniem ( na spacerze ale nie pies mnie pociagnal) ,drugi raz zobaczyl znienawidzonego rudego kocura a ja gadalam przez telefon. Moj ty bosze , lato a ja mialam caly prawy bok , reke i noge w zolcie i fiolety. Po tamtym upadku postanowilam , w razie co ,puszczac smycz , niech leci . Kocham go ale boje sie zlaman i urazow . Niestety , wszystkiego czlowiek nie przewidzi |
Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:30.