2013-11-24, 19:28 | #571 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 10 084
|
Dot.: W Rossmannie wstydź się kobieto?
Chyba jestem pierwsza ze swoim odczuciem ale mi w ogóle ci ochroniarze nie przeszkadzają. Skoro nie mam zamiaru nic ukraść i zachowuję się fair w stosunku do obsługi i innych kupujących to czym mam się krępować? Mogę spokojnie wybierać produkty.
__________________
|
2013-11-26, 15:45 | #572 | |
Raczkowanie
|
Dot.: W Rossmannie wstydź się kobieto?
Cytat:
Wracając do tematu wczoraj byłam w Rossmanie i jak zwykle miedzy półkami chodził sobie ochroniarz było tuż przed 21 czyli zamknięciem Rossmana w związku z tym było już mało ludzi, a ekspedjentki stały raczej przy kasach. Ja byłam przy maskarach i czułam jak dosłownie nade mną stoi ochroniarz dziwnie się poczułam, ale poszedł sobie dalej. Wracając słyszałam taki jego ciężki oddech dodam jeszcze, żę to jakiś młody chłopak był miał z 25 lat... Uciekłam stamtąd czym prędzej i nigdy tam nie wrócę
__________________
Don't worry, don't cry, drink vodka and fly |
|
2013-11-26, 19:32 | #573 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 1 197
|
Dot.: W Rossmannie wstydź się kobieto?
W moim ulubionym Rossmanie jest ochroniarzem miły pan, siedzi sobie przed monitorem i obserwuje, nie łazi za klientkami, a jak już spaceruje po sklepie to np. zagaduje nudzące się dzieci Wczoraj rozdawał kobietom w sklepie nowy "Skarb"
Zawsze wita klientów "Dzień Dobry" (ma stanowisko przy wejściu) i żegna "Do widzenia". |
2013-11-27, 08:47 | #574 | |
Raczkowanie
|
Dot.: W Rossmannie wstydź się kobieto?
Cytat:
__________________
Don't worry, don't cry, drink vodka and fly |
|
2013-11-27, 09:45 | #575 | |
Wredny kotecek
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 11 250
|
Dot.: W Rossmannie wstydź się kobieto?
Cytat:
|
|
2013-11-27, 13:17 | #576 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 1
|
Dot.: W Rossmannie wstydź się kobieto?
O tak, uwielbiam tych Rossamannowych ochroniarzy. Zdecydowanie powinni zmienić politykę firmy, bo właśnie przez to ich łażenie za tobą i patrzenie, jak na potencjalną złodziejkę, unikam Rossmanna jak ognia.
|
2013-12-01, 19:01 | #577 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 19
|
Dot.: W Rossmannie wstydź się kobieto?
Jak byłam młodsza miałam jakieś naście lat i kosmetyki mnie totalnie nie interesowały wtedy, jakieś pudełko na biżu miało być i chciałam zobaczyć czy jest i ewentualnie zakupić je. Obeszłam cały sklep i nie było tego co chciałam. Więc z koleżanką chciałyśmy wyjść obok kas, ale było tyle ludzi, ze nie dało się przejść więc czekałyśmy, aż się zrobi trochę luzu i przejdziemy. Nie lubię się pchać na chama, od zawsze byłam nieśmiała i to dlatego. Babka przy kasie na nas z ryjem, ze stałyśmy przy kasie i poszłyśmy. Stałyśmy obok kasy, a nie przy. o_O Że niby kradniemy. Już mnie ciśnie żeby ukraść jakiś tusz, z którym nic nie zrobię lub inne badziewko. Do dzisiaj mam stres tam chodzić, a minęło 7 lat. ;-/
|
2013-12-04, 08:12 | #578 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 9
|
Dot.: W Rossmannie wstydź się kobieto?
ja słyszałam, że w Rossmanie na każdym kroku czają się kamery przy każdym stoisku są poukrywane, więc w sumie nie wiem czemu panowie tak chodzą za nami jak właśnie mogą sobie spokojnie siedzieć a apropo ludzi kradnących po sklepach.. moja koleżanka też się chwaliła, że jeśli chcemy coś nabyć to ona może spokojnie to dla nas zrobić, bo ma jakąś tam specjalną torbę.. :/
|
2013-12-05, 10:54 | #579 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 1
|
Dot.: W Rossmannie wstydź się kobieto?
Fakt, wchodzac do Rossmanna czuc na plecach oddech innej osoby.
Ja kompletnie nie zwracam uwagi na to, czy gapia mi sie na lapy. Ich sprawa, lepszego zajecia nie maja ochroniarze, bo tylko siedza i sie gapia w monitory i ludzi.. taka ich praca. |
2013-12-06, 12:40 | #580 |
Raczkowanie
|
Dot.: W Rossmannie wstydź się kobieto?
Ja byłam w conajmniej 4 krakowskich Rossmannach i nigdy nie widziałam, żeby ktoś za mną chodził. Ochroniarz stoi tylko przy wejściu i tam sobie patrzy w monitorki i tyle. Pani mnie pytają o pomoc nie jakoś zbyt często, a zazwyczaj jak chodzę od jednego do drugiego regału bo nie mogę się zdecydować na coś konkretnego albo jak nie mogę czegoś znaleźć (najczęściej przy stoisku z kolorówkami, bo fakt faktem czasem idzie oczopląsu dostać tyle tych cudeniek)
|
2013-12-06, 13:41 | #581 | |
Wredny kotecek
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 11 250
|
Dot.: W Rossmannie wstydź się kobieto?
Cytat:
|
|
2013-12-09, 08:58 | #582 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Lunlin
Wiadomości: 30
|
Dot.: W Rossmannie wstydź się kobieto?
Ja ostatnio poszłam do Rossa gdzie nie ma monitorka, łaziłam łaziłam, szperałam patrzyłam i starałam się nie zwracać uwagi na Panią, która dziwnie na mnie patrzyła. Jest to takie.. dziwne. Wchodzę do sklepu czasem po prostu popatrzeć, ale to chyba rzadka się zdarza i dlatego wygląda podejrzanie.
Faktycznie jak są monitory, to ochroniarze siedzą przy drzwiach i czasem zdarza się nawet powiedzieć "dzień dobry" |
2014-01-22, 17:52 | #583 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 3
|
Dot.: W Rossmannie wstydź się kobieto?
Witam Was wszystkie. Czytając ten wątek muszę dopisać kilka słów.
W Ross w Grudziądzu w galerii Alfa za każdym razem kiedy decydowałam się na kupno podkładu, zawsze w słoiczek (który też tam można kopić) lałam trzy krople podkładu i sprawdzałam kolor w dziennym świetle. Oczywiście za pierwszym razem zapytałam się czy mogę. No i któregoś pięknego razu byłam tam z moim facetem, idę do kasy zapłacić za sam słoiczek z odrobiną próbki podkładu, a kasjerka bierze go do reki i z wielkim krzykiem, i krzyczy: co ja zrobiłam!!! który puder otworzyłam??.... zaczęła dzwonić po kierowniczkę. Przyszła kierowniczka (która bagatela była przeze mnie kiedyś zapytana czy mogę to zrobić - wtedy była miła i odpowiedziała że oczywiście) i do akcji dołączył mój facet, który już nie krył wzburzenia. Pani kierowniczka w rezultacie przeprosiła w imieniu ekspedientki... Omijam teraz tego Rossmanna szerokim łukiem. MASAKRA. ---------- Dopisano o 18:52 ---------- Poprzedni post napisano o 18:32 ---------- No i kolejna opowieść. Galeria handlowa w mniejszej miejscowości, promocja produktów z ross, ja jako hostessa. Panie tak niemiłe, że nawet nie pozwoliły mi przebrać się w strój promocyjny w ich toalecie. Kolejna tragedia. Cena produktu w promocji wynosiła ok. 8 zł. I tak też mówiłam, kiedy ktoś pytał o cenę. Po czterech godzinach promowania produktu przychodzi do mnie ekspedientka z Ross i oczywiście zaczyna szczekać do mnie, że wprowadzam klientów w błąd bo produkt kosztuje 8,5 a nie ok 8 zł. Eh no i zaczęło się. Całą sprawe wyjaśniłam z jej przełożoną, a owa ekspedientka przeprosiła mnie. Ja nie wiem... Wystarczy być tylko miłą.... |
2014-01-22, 18:07 | #584 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 7 209
|
Dot.: W Rossmannie wstydź się kobieto?
wiecej do Rossmanna nie wejdę. A dzięki temu co się przydarzyło wujkowi mojego TŻa. 26 grudnia zatrzymała go policja za rzekomą kradzież w rossmannie w dniu 13 grudnia. Bo tak zeznawała babka z ochrony. Że niby ukradł jakieś perfumy i uderzył ją w twarz i że jest więcej pewna niż on.
Na nic nie zdawały się zeznania, ze w tym czasie był w pracy... Sprawdzenie monitoringu ze sklepu i z pobliskiego bazaru oczywiście pokazało, że to nie on. Niby niewinny ale nabrudzone w papierach ma i o ile prokurator nie każe tego "zmazać" może mieć problemy np. ze znalezieniem pracy w ochronie. Oczywiście babka od razu poszła na L4, ale czeka ją zwolnienie dyscyplinarne a wujek TŻ ma zamiar pozwać ją o pomówienia. Rossmannowi mówię nie!
__________________
Książki LC |
2014-01-22, 19:02 | #585 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 3
|
Dot.: W Rossmannie wstydź się kobieto?
No ja nie do końca mówię ,,nie" bo jednak to w miarę dobrze wyposażona drogeria w pobliżu...
W Ross w mojej miejscowości jest jeden straszny ochroniarz. Czuje się jak potencjalna złodziejka, a jak sięgam po chusteczkę lub po telefon do kieszeni lub torebki to mam chęć podnieść rękę do góry i pokazać co mam w dłoni. |
2014-01-23, 13:45 | #586 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 19
|
Dot.: W Rossmannie wstydź się kobieto?
Za mną też zawsze chodzi i obserwuje uważnie haha. Mnie osobiście to śmieszy, ja bym się tak nie wysilała za taka pensję którą on dostaje. Kiedyś nawet próbował mi wmówić że odkręciłam krem i teraz muszę go kupić ( chociaż tego nie zrobiłam, po prostu wzięłam go do reki żeby doczytać co jest napisane na opakowaniu) i że on ma to nagrane na monitoringu. Po czym jak go oprosiłam żeby mi to pokazał skoro ma nagrane to się speszył, costam powiedział i sobie poszedł .... no słuchajcie to już jest śmiech na sali
|
2014-01-23, 20:52 | #587 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 81
|
Dot.: W Rossmannie wstydź się kobieto?
Cytat:
Rossmanna mam po drugiej stronie ulicy. Mają bardzo tanie tampony (bodajże 9,99 zł za 64 sztuki), więc nic mnie nie powstrzyma przed zakupami. Co ciekawe, ostatnio nie widuję tam ochrony. Jedna z ekspedientek siedzi przy monitorze. Tną koszty? Bez tych barczystych panów atmosfera znacznie zyskała, przynajmniej w moim odczuciu. Mogę spokojnie przejść się po sklepie, a wcześniej chciałam wyjść stamtąd jak najszybciej. Wcześniej rzeczywiście czułam się jak intruz, choć gorzej było w Sephorze. Kiedyś ochroniarz chodził za moją mamą krok w krok (!) i bezczelnie jej się przyglądał. Teraz zachowują większy dystans i może dlatego zaczęłam tam w ogóle robić zakupy |
|
2014-01-24, 09:20 | #588 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 244
|
Dot.: W Rossmannie wstydź się kobieto?
Szczerze mówiąc ja też to zauważyłam. Ostatnio jak byłam to chodził taki jeden po sklepie i co się nie obejrzałam to stał ode mnie kilka metrów. Poczułam się normalnie jakby mnie ktoś śledził .
__________________
13.01.14 <--- pierwsze olejowanie maski i oleje na etapie testów zbyt dużo fajnych maska: aloes naturvital, z efektem laminowania z mango szampon: babydream, z pomarańczą i chilli, Olej: ze słodkich migdałów, bdfm, łopianowy, lniany(także do picia) www.pustamiska.pl |
2014-01-24, 14:36 | #589 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 403
|
Dot.: W Rossmannie wstydź się kobieto?
no ja niestety juz przestałam chodzić do Rośka "pooglądać", bo jak mam znosić te spojrzenia to już wolę nie oglądać. Ale otworzyli u nas Hebe i tam jest bardzo miła atmosfera, do tego rabaty dla klubowiczow, wiec zaczełam juz tam się przenosic powoli jak czegoś potrzebuję. Zobaczymy, jak długo tam bedzie tak fajnie, bo i w R. i w Naturze sie wszystko z czasem zepsuło..
|
2014-01-29, 13:36 | #590 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 583
|
Dot.: W Rossmannie wstydź się kobieto?
.
Edytowane przez greenlemon Czas edycji: 2014-11-23 o 02:27 |
2014-01-29, 16:25 | #591 | |
Wredny kotecek
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 11 250
|
Dot.: W Rossmannie wstydź się kobieto?
Cytat:
To nie z polaków zrobiono, tylko polacy z siebie zrobili jak coś.... Ilu jest złodziei to się w pale nie mieści, pracowałam w sieciówce i wiem jakie były braki przy remamencie Są takie kraje że można zostawić portfel w otwartym samochodzie i nikt nie ruszy, no chyba że polak albo jakiś cygan będzie akurat przechodził |
|
2014-01-29, 18:01 | #592 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 583
|
Dot.: W Rossmannie wstydź się kobieto?
.
Edytowane przez greenlemon Czas edycji: 2014-11-23 o 02:27 |
2014-01-29, 22:45 | #593 |
Wredny kotecek
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 11 250
|
Dot.: W Rossmannie wstydź się kobieto?
Nie napisałam ze wszyscy ale wielu i myśl sobie o mnie co chcesz nie wnikam nawet dzis bylam świadkiem kradzieży, koles poszedł ważyć cukierki ale przed wydrukowaniem kodu z cena odsypal a po wydrukowaniu dorzucił tz to widział narobił mu takiej siary na pół marketu takich trzeba tepic, wielu myśli że nie robi nic złego i kombinuja jak mogą.
Edytowane przez GrumpyCat Czas edycji: 2014-01-29 o 22:47 |
2014-01-31, 09:28 | #594 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 403
|
Dot.: W Rossmannie wstydź się kobieto?
Cytat:
|
|
2014-01-31, 10:18 | #595 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 3 280
|
Dot.: W Rossmannie wstydź się kobieto?
Ja jestem zmuszona, aby chodzić do takiego jednego Rossmanna, bo jest najbliżej mnie, a nie będę jechać 40 min do innego. Nienawidzę tam chodzić właśnie ze względu na ochroniarzy . Są niemili, gapią Ci się na ręce, bacznie obserwują.. to jest stresujące! I wcale nie wyglądają na ochroniarzy, są chudzi, młodzi, niechlujny wygląd.. nie wiem skąd oni ich wzięli! Zawsze myślałam, że ochroniarz to "duży", wysoki Pan!
__________________
L. - 10.2011 K. - 01.2016 F. - 11.2017 |
2014-01-31, 15:51 | #596 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 19
|
Dot.: W Rossmannie wstydź się kobieto?
witam
także spotkałam się ze zjawiskiem "śledzenia" w Rossmanie jednak niedaleko mojego domu jest R troszkę mniejszy niż zazwyczaj i tam ochroniarz siedzi obok kasy przy swoim "telewizorku":brzydal : i patrzy i patrzy i nikogo nie śledzi naprawdę miła odmienność Edytowane przez Liliixx2xx Czas edycji: 2014-01-31 o 15:53 |
2014-01-31, 19:14 | #597 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 877
|
Dot.: W Rossmannie wstydź się kobieto?
Grumpycat ciekawe bo jak byłam w Berlinie parę lat temu to pamiętam klipsy w h&m. A u nas w Polsce wcale nie ma w małych centrach handlowych bramek, są tylko w takich galeriach z prawdziwego zdarzenia..
Taką opinię wystawiasz również o sobie. Trzeba po prostu pilnować swojego. I pomyśl że taki stan wynika z dobrobytu u szwabów, mają tyle kasy że już nawet kraść nie mają po co. I z jakiej racji mają się lepiej? Raczej sobie nie zasłużyli. ---------- Dopisano o 20:14 ---------- Poprzedni post napisano o 20:09 ---------- Co do śledzenia w rossmanie, ostatnio ochroniarz sobie łaził i rzucał podejrzliwe tajemnicze zerknięcia na rogu z kolorówką. Aż strach wyciągnąć chusteczkę co zrobiłam wręcz na środku sklepu, jakbym pokazywała że nic nie kradnę xD Ale z nosa ciekło i musiałam to spojrzenie znieść. Po prostu ich ignoruję. Nic mi nie udowodnią bo nic nie robię. Niech sobie patrzą i podziwiają (lol.)
__________________
Do pupy z tym wszystkim skromna wymianka, głównie kosmetyki https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=59150636 zakończona - kwiecień |
2014-01-31, 19:49 | #598 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-11
Lokalizacja: zDolny Śląsk
Wiadomości: 1 570
|
Dot.: W Rossmannie wstydź się kobieto?
Ten wątek mi przypomniał sytuację, kiedy zostałam wyproszona z wózkiem przez ochroniarza, bo niby nie ma miejsca dla wózków. Wózek z dzieckiem, nie sklepowy, żeby nie było. Kazał mi zostawić wózek przed sklepem. Odmówiłam, bo w środku prócz dziecka były zakupy, a poza tym trudno kupować coś z roczniakiem pod pachą. Ten jeden jedyny raz wezwałam wówczas kierowniczkę, aby mi wyjaśniła dlaczego w ich sklepie nie mam prawa wjechać wózkiem. Więcej ta sytuacja się nie powtórzyła
|
2014-02-01, 10:50 | #599 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 81
|
Dot.: W Rossmannie wstydź się kobieto?
Takie ważenie chyba jest powszechne U nas w Carrefourze od jakiegoś czasu przy każdej kasie jest waga, na której ekspedientki sprawdzają, czy wszystko się zgadza...
|
Nowe wątki na forum ROSSMANNiaczki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:27.